walpaz11, MEDYTACJE FRANCISKZAŃSKIE 1


Rozmowy na trzecie tysiąclecie.

W nowym roku kalendarzowym proponuję PT Czytelnikom Głosu nowy cykl zamyśleń. Są nim listy pisane do osób, które padły ofiarą tragedii które wydarzyły się w pierwszych latach nowego stulecia, albo do ludzi reprezentujących szeroko dyskutowane poglądy czy postawy. Proponowany cykl rozważań jest próbą spojrzenia na te wszystkie zjawiska w duchu Chrześcijańskim i Franciszkańskim, to znaczy nie potępiając, lecz próbując zrozumieć i wytłumaczyć wiarę Kościoła. Zapraszam do lektury.

O. Waldemar Polczyk OFM

Rozmowa z neofaszystą Svenem.

Wyrok sądu nie był dla Ciebie zaskoczeniem, drogi Svenie. Niczego innego nie Spodziewałeś się po zdegenerowanych w demokracji Duńskim wymiarze sprawiedliwości, w coraz większym stopniu opanowanym (podobnie jak pozostałe instytucje państwowe) przez zboczeńców, Żydów, masonów i tych brudnych emigrantów. Szerzenie nienawiści rasowej; wysuwanie gróźb karalnych - dobre sobie. Tak spolegliwy Kopenhaski sąd określił jasne i wyraźne postawienie sprawy, że biała Skandynawia jest tylko dla białych, ucywilizowanych ludzi, oraz że Twoja organizacja: Nordyckie Formacje Obronne nie dopuści do zainfekowania Danii przez kolorowych brudasów. Tak więc wyrok trzech miesięcy pozbawienia wolności nie był niczym dziwnym. Ale zabolało Ciebie (Przyznaj, że nawet mocno) znikome - a zresztą - bądźmy szczerzy - zerowe zainteresowanie procesem członków dowodzonego przez Ciebie oddziału NFO liczyłeś na niechby i skromną demonstrację poparcia białych Duńczyków. W końcu występowaliście w ich obronie! Na domiar złego, w gazecie dostarczonej Tobie przez adwokata Przeczytałeś listy od czytelników, zadowolonych - o zgrozo - ze zdecydowanej akcji Duńskiej Policji, która sprawnie aresztowała neofaszystów. Ci zdrajcy z Policji odpowiedzą w wolnej Danii za swoją kolaborację z komunistami i masonami!

Trzy miesiące aresztu to dobry czas, żeby sobie to i owo przemyśleć. od dziecka Byłeś obdarzony sporą siła fizyczną i chętnie z niej Korzystałeś. Biłeś jednak tylko słabszych od siebie, a osiłków z osiedla w Looft starannie Omijałeś. W szkole nie wiodło się Tobie najlepiej, choć zdolności nie brakowało, problemem (choć nie dla Ciebie) był raczej deficyt chęci do systematycznej nauki. Gunnara, najlepszego z klasy przygarbionego okularnika pobiliście z Knutem i Haakonem właściwie za nic, a raczej za to, że miał najlepsze świadectwo. Dla Ciebie i kumpli z paczki był to powód wystarczający. Słowa sierżanta Foorelswvada z wydziału do spraw nieletnich w komisariacie przy Allerwalde, że słabszych bija tylko tchórze Przyjąłeś nie jako gorzka prawdę, ale jako obrazę, na którą mógł sobie pozwolić silniejszy (a do tego policjant) dorosły.

Z rosnącym zdenerwowaniem Przypatrywałeś się powiększającej się zamożności przybywających do Danii imigrantów. Lotar, jeden z komendantów NFO przekonująco wyjaśniał, dlaczego Wietnamczycy, Filipińczycy czy Hindusi tak szybko się dorabiają: Kradną Duńczykom miejsca pracy! To nieskomplikowane rozumowanie Mogłeś pojąć także Ty. Mówiłeś sobie: Pracowałbym, ale nie mam gdzie. Zaraz, ile proponował Tobie kierownik Roosnoossen za pracę na wózku widłowym? Coś koło 2000 Euro, prawda? Kurs obsługi i eksploatacji był za darmo… matka stale suszyła Tobie głowę, że na kolei poszukują manewrowych i płacą nawet 4000 Euro, ale Tobie nie uśmiechała się praca także na nocną zmianę, mimo fantastycznego pakietu socjalnego. Wprawdzie żeby zarobić na Yamahę Poszedłeś wykładać chemię do Tesco na całe pół roku, ale nigdy nie Zapomnisz kierownikowi Lynnosonowi, jak Tobą komenderował.

Trzeba przyznać, że niezbyt się Tobie wiodło. Kasy chronicznie brakowało, łatwej i dobrze płatnej pracy nie było, no i do tego te nowe żółtki w najnowszych modelach Toyot, BMW albo w wypasionych Jeepach. Jakoś nie chciało do Ciebie dotrzeć, że kiedy Ty zwlekałeś się z łóżka o 1100, oni mieli za sobą 7 godzin rozpoczętej o 400 rano pracy, za mniejsze pieniądze niż proponowane Tobie, tyle że systematycznie oszczędzane.

Drogi Svenie. Bądźmy szczerzy. Ciebie i towarzyszy broni z NFO nie denerwowały żółtki czy czarnuchy. Do furii doprowadzały Ciebie dowody tego, że są od Ciebie, potomka Wikingów, pracowitsi, oszczędniejsi, bardziej przewidujący. W przeważającej mierze przybyli z wielkiego ubóstwa. Nie uważali jednak, żeby coś im się od kogokolwiek należało. Byli wdzięczni Władzom Twego kraju, że ich przyjęły i pozwoliły zarabiać na utrzymanie. Przyjmowali więc prace, których Ty i Tobie podobni nie chcieli wykonywać, za wynagrodzenie, kto red u Ciebie wywoływało jedynie wybuch śmiechu. Jednak oni pieniądze mają, a Ty prawie co sobotę Próbujesz naciągnąć kogoś na kolejnego Heinekena. Twym życiowym niepowodzeniom zawsze winni są inni: geje, Żydzi, Czarni, komuniści, masoni. Spróbuj pomyśleć: co by się stało, gdyby urzeczywistniłyby się wszystkie postulaty NFO? Kto sprzątałby ulice Kopenhagi? Wykładał towary w supermarketach i sprzątał wagony? Jak niby chcielibyście nakłonić Rodaków, by mieli dzieci? Naprawdę Uważasz, że większość Duńczyków nie sypia nocami z troski o czystość Skandynawskiej krwi? Oburza was, że doroczna parada równości kończy się w Luterańskiej katedrze przy Rignererstrasse, ale to zdaje się właśnie NFO położyła niemałe zasługi we wskrzeszeniu kultu Thora, Odyna i Wotana? Byliście niemal chorzy z wściekłości, gdy Wasz apel do Duńskich kobiet o prowadzenie się godne córek i żon Wikingów został w mediach wyśmiany, a z iloma kobietami Byłeś związany tylko w minionym roku? Drogi Svenie, nie bez przyczyny ruchy neofaszystowskie zaczęły się pojawiać w Europie w latach 80-tych, gdy zaczął chwiać się rozbuchany do granic możliwości i przyzwoitości system opieki socjalnej, pozwalający żyć całkiem przyjemnie na koszt państwa, a ściślej na koszt jego pracowitych obywateli. Do organizacji takich, jak Nordyckie Formacje Obronne zaczęli garnąc się młodzi ludzie, obrażeni, że każe im się troszczyć o siebie, utrzymywać z pracy, że nagle nie ma nic za darmo.

Drogi Svenie. Macie do zaoferowania jedynie nienawiść, przemoc i krzywdę. Obiecujecie sobie oraz innym lepszy, cudowny świat. Jednak ci wszyscy, którzy obiecywali innym Raj na ziemi, bez Boga, z pogardą dla podstawowej ludzkiej sprawiedliwości, tak naprawdę gotują innym piekło na ziemi. Piekło którego nikt poza wami nie chce. Może przemyślisz to sobie w więzieniu. Przemyślenia ułatwi Tobie zapewne fakt, że po procesie NFO poszła w zupełną rozsypkę. Kto wie, może kierownik Roosnoossen zgodzi się Ciebie zatrudnić?

Twój brat Franciszek.

3



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
walgru11, MEDYTACJE FRANCISKZAŃSKIE 1
wallist11, MEDYTACJE FRANCISKZAŃSKIE 1
walmarz11, MEDYTACJE FRANCISKZAŃSKIE 1
wallip11, MEDYTACJE FRANCISKZAŃSKIE 1
walkwiecien10, MEDYTACJE FRANCISKZAŃSKIE 1
walkwiecien11, MEDYTACJE FRANCISKZAŃSKIE 1
walluty11, MEDYTACJE FRANCISKZAŃSKIE 1
walwrzesien11, MEDYTACJE FRANCISKZAŃSKIE 1
walmaj11, MEDYTACJE FRANCISKZAŃSKIE 1
walczerw11, MEDYTACJE FRANCISKZAŃSKIE 1
walsty11, MEDYTACJE FRANCISKZAŃSKIE 1
walmarzec10, MEDYTACJE FRANCISKZAŃSKIE 1
konferencje bolewski medytacja chrzescijanska jako modlitwa
MEDYTACJA KIM JESTEM
Medytacja Vipassana, Medytacja
Sposob na wewnetrzny spokoj, MEDYTACJE
Medytacja relaksacyjna, PSYCHOLOGIA, Relaks
rodzaje pokus, medytacje do fundamentu

więcej podobnych podstron