wallip11, MEDYTACJE FRANCISKZAŃSKIE 1


Rozmowy na trzecie tysiąclecie.

W nowym roku kalendarzowym proponuję PT Czytelnikom Głosu nowy cykl zamyśleń. Są nim listy pisane do osób, które padły ofiarą tragedii które wydarzyły się w pierwszych latach nowego stulecia, albo do ludzi reprezentujących szeroko dyskutowane poglądy czy postawy. Proponowany cykl rozważań jest próbą spojrzenia na te wszystkie zjawiska w duchu Chrześcijańskim i Franciszkańskim, to znaczy nie potępiając, lecz próbując zrozumieć i wytłumaczyć wiarę Kościoła. Zapraszam do lektury.

O. Waldemar Polczyk OFM

Rozmowa z Sandrą, wierzącą w czary, horoskopy i astrologię.

Niestety. Wizyta u wróżki Delfiny potwierdziła Twe najgorsze obawy. Negatywna aura wokół Twego ciała astralnego wcale się nie rozproszył. Bezradne okazały się nawet sprowadzone z Indii kadzidełka. Na domiar złego Alfa Centauri weszła w bardzo niebezpieczną koniunkcję z Jowiszem. Nic dziwnego, że nie udało się doprowadzić do fuzji z Aldoni Srl. Tajdze kłótnia z rodzicami nie dziwi w świetle tego, co wyprawiają gwiazdy. Wprawdzie pierścień Atlandydów, nie zdejmowany nawet do kąpieli jak dotąd znakomicie się spisuje, ale na układ gwiazd i planet nie ma mocnych…

A skoro o gwiazdach mowa: od jak dawna już rytm życia i pracy wyznacza Tobie ich układ na niebie oraz konstelacje, w jakie wchodzą? Ile błędnych decyzji Podjęłaś pod wpływem horoskopów i właśnie astrologii? Nie Musisz liczyć błędnych decyzji i nietrafionych wyborów, prawda, Cara Sandra? Wszystkie okazywały się pomyłką. Najbardziej Żałujesz zerwania z Tommaso. Był taki czuły i opiekuńczy. Razem z Tobą (choć przyznać trzeba, że bez entuzjazmu) czytał horoskopy. Nigdy też nie robił scen o kolejny naszyjnik z energetyzującymi kamieniami. Zgodził się także nosić łańcuszek z ying-yang i bez irytacji przyjął Twą decyzje, że nie spędzicie weekendu w Misurinie, gdyż nie Wyczuwasz w tym miejscu pozytywnych wibracji. Z drugiej strony nie ukrywał, że nie wierzy ani w czary, ani w horoskopy, ani we wróżby. Sądziłaś, że z czasem go Przekonasz i może by tak było, gdyby wróbla Delfina nie zobaczyła w szklanej kuli, że Tommaso zdradzi Ciebie wkrótce po ślubie. Gdy Powtórzyłaś narzeczonemu słowa Delfiny i Oświadczyłaś, że z nim Zrywasz, Tommaso nie wybuchnął gniewem. Popatrzył natomiast na Ciebie z mieszaniną bólu i zdziwienia. Ty zaś Byłaś zadowolona i wdzięczna Delfinie, że uchroniła Ciebie przed bolesnym rozczarowaniem. Szybko znalazłaś pocieszenie w ramionach Alfredo, znawcy ezoteryki i wielbiciela medycyny holistycznej. Tym razem zgodność przekonań była zupełna i zupełne było Twe rozczarowanie, gdy Zaskoczyłaś go w niedwuznacznej sytuacji z Giovanną, koleżanką z sesji Tai Chi. O prajednio, ależ niemądrze brzmiały tłumaczenia Alfredo, że to nie zdrada, ale tylko przekazywanie sobie pozytywnej energii…

Może nie Musiałabyś także wynajmować mieszkania, Gdybyś przed 12 laty nie uwierzyła horoskopowi na przedostatniej stronie la Repubblica, wg którego druga połowa lipca to najlepszy czas na śmiałe decyzje na giełdzie. W rzeczy samej, przeznaczenie wszystkich oszczędności na kupno akcji Sardegna Tecno Plus i wzięcie na ten sam cel ogromnej pożyczki, to była śmiała decyzja giełdowa. Makler mówił nawet, że Robisz brzemienny w skutki błąd. Ty jednak Wiedziałaś swoje. Tym bardziej, że stwierdzenie horoskopu potwierdziło wahadełko. Gdy do biur Sardegna Tecno Plus wkroczył w asyście Guardia di Finanza syndyk masy upadłościowej, Szukałaś nabywcy nie tylko na wahadełko. Musiałaś pozbyć się gromadzonej latami kolekcji leczniczych kamieni, zapasów hinduskich kadzidełek i sporej biblioteczki literatury ezoterycznej, ale za coś przecież trzeba było żyć.

Cara Sandra, kiedy zaczął się Twój flirt z ezoteryką i okultyzmem? Nie, nie uważam, aby początkiem Twych późniejszych nieszczęść (bo tak wypadałoby nazwać to, co się działo w Twym życiu, prawda?) była zabawa w wywoływanie duchów, w któreś deszczowe, sobotnie popołudnie listopada 1987r. Ani też pasmo Twych życiowych klęsk, błędnych decyzji i pomyłek nie zaczęło się od chyba jednak przesadnie gorliwej lektury wszystkich horoskopów, jakie tylko wpadły Tobie w ręce. W masę czasem poważnych kłopotów nie wpędziły Ciebie, Cara Sandra, seanse akupunktury i recytowanie mantry. Pamiętasz jeszcze, kiedy po raz pierwszy Wzięłaś na poważnie horoskop na przedostatniej stronie la Repubblica? To było przed maturą, kiedy w żaden sposób nie Potrafiłaś zdecydować się, czy zdawać historię, czy geografię. Czemuż, Cara Sandra, ach czemuż nie Zdecydowałaś się wtedy na rzut monetą? Byłoby to wprawdzie nadal działanie etycznie co najmniej dyskusyjne, ale nie tak drastycznie niszczące, jak salto w objęcia ezoteryki i okultyzmu. Problem zresztą narastał przez całe liceo classico w Tarvisio, prawda? Narastał w miarę, jak rodzice i nauczyciele zaczęli mnożyć wymagania, domagając się jednocześnie od Ciebie coraz większej odpowiedzialności. Coraz częściej Słyszałaś apel: Decyduj sama. To jednak nie było ani łatwe, ani przyjemne. Wybór jednej pary jeansów uniemożliwiał (i to raczej trwale) posiadanie innych. Miałaś ciągle nieodparte wrażenie, że to, z czego Zrezygnowałaś, czego nie Kupiłaś, było lepsze od co dopiero dokonanego sprawunku. A cóż powiedzieć o wyborach bardziej zasadniczych? Wybór liceo classico też był bardziej niż wszystko inne przypadkowy, vero? Cara Sandra, szybko dotarło do Ciebie, jak wiele wiedzy i pracy wymagają mądre decyzje, poprawne wybory i w ogóle udane, sensowne życie. Tymczasem świat okultyzmu proponował życie na skróty. Czy nie to zachwyciło Ciebie w świecie magii najbardziej (choć może ani Byś się do tego nie przyznała, a kto wie, czy w ogóle Byłaś tego świadoma)? Zaczęło się bodajże od Feng Szui. Posapując z wysiłku Przesunęłaś biurko do kąta mądrości, a tapczan (tu pomogli znajomi ragazzi) do kąta odpoczynku. Twoja wiara w decydujące znaczenie miejsca uczenia się była jednak przesadna. W osiągnięciu takie przekonania bardzo pomogły Tobie godziny, przesiedziane przy tymże biurku w kącie mądrości, upalnego lata 1996r, konieczne aby Zdać wrześniowe poprawki z angielskiego i łaciny.

Niepowodzenie z Feng Szui Uznałaś za wypadek przy pracy. Od września, w trosce o swoje relacje zainwestowałaś w nośniki pozytywnej energii yin-yang, kadzidełka, kasztany eliminujące szkodliwe promieniowanie… nie Mogłaś się nadziwić kłótniom z koleżankami, nieudanymi próbami dogadania się z rodzicami w najprostszych sprawach. Wolno bo wolno, ale w końcu dotarło do Ciebie, Cara Sandra, że dobre relacje wymagają ogromnej, codziennej pracy i troskliwej pielęgnacji.

Na studiach Odkryłaś wróżkę Delfinę. Była taka bezinteresowna. No, prawie bezinteresowna. Za jedyne 1000 Euro ofiarowywała się podać pierwszym pięciu osobom, będącym w potrzebie, numery lotto w najbliższym losowaniu. Zważywszy, że dzięki kumulacji do wygrania było 10 mln Euro, te 1000 znaczył naprawdę niewiele… A poza tym Delfina tyle o Tobie wyczytała z białej, kryształowej kuli: że nie Lubisz wysiłku, że się nieszczęśliwie Zakochałaś (podobnie jak 100% Twoich rówieśniczek), że nie Lubisz przedmiotów ścisłych. Cara Sandra. Wróżka Delfina mogłaby wykładać psychologię stosowaną na niejednym uniwersytecie. Żeby żyć z ludzkiej łatwowierności, trzeba się fantastycznie znać na ludziach oraz być bystrym obserwatorem. Obydwa te warunki Delfina spełniała z naddatkiem. A to, czego nie dało się zaobserwować, opowiedziała jej udająca klientkę współpracownica, której tak szczerze Opowiadałaś o swoich kłopotach, wyczytywanych następnie przez Delfinę w kryształowej kuli…

Cara Sandra. Pozwoliłaś, aby decydowały za Ciebie gwiazdy, planety, wibracje i symbole noszone gdzie się dało. Na czym jednak Opierałaś przekonanie, że wszystkie te moce kochają Ciebie, albo że są Tobie przynajmniej życzliwe? Czego jest tu więcej, Sandro: pychy czy naiwności? A najgorsze jest to, że od pewnego czasu Masz nieodparte wrażenie, że nie Jesteś w swoim pokoju sama. A trudna do określenia obecność bynajmniej nie jest przyjemna. Tak, Cara Sandra. To ten, którego nie da się zneutralizować żadną magią; ten, który nie boi się żadnych amuletów ani wisiorków. Na pytanie, które od pewnego czasu sobie Zadajesz, trzeba odpowiedzieć twierdząco. Adres egzorcysty Znajdziesz na stronach internetowych diecezji Udine.

Twój brat Franciszek.



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
walgru11, MEDYTACJE FRANCISKZAŃSKIE 1
wallist11, MEDYTACJE FRANCISKZAŃSKIE 1
walpaz11, MEDYTACJE FRANCISKZAŃSKIE 1
walmarz11, MEDYTACJE FRANCISKZAŃSKIE 1
walkwiecien10, MEDYTACJE FRANCISKZAŃSKIE 1
walkwiecien11, MEDYTACJE FRANCISKZAŃSKIE 1
walluty11, MEDYTACJE FRANCISKZAŃSKIE 1
walwrzesien11, MEDYTACJE FRANCISKZAŃSKIE 1
walmaj11, MEDYTACJE FRANCISKZAŃSKIE 1
walczerw11, MEDYTACJE FRANCISKZAŃSKIE 1
walsty11, MEDYTACJE FRANCISKZAŃSKIE 1
walmarzec10, MEDYTACJE FRANCISKZAŃSKIE 1
konferencje bolewski medytacja chrzescijanska jako modlitwa
MEDYTACJA KIM JESTEM
Medytacja Vipassana, Medytacja
Sposob na wewnetrzny spokoj, MEDYTACJE
Medytacja relaksacyjna, PSYCHOLOGIA, Relaks
rodzaje pokus, medytacje do fundamentu

więcej podobnych podstron