Rozwój Szkolnictwa Na Ziemiach Polskich Na Tle Szkolnictwa Europejskiego W Ujęciu Procesualnym


Rozwój szkolnictwa na ziemiach polskich na tle szkolnictwa europejskiego w ujęciu procesualnym

Średniowiecze

Przez całe średniowiecze, główną instytucją odpowiedzialną za szkolnictwo był Kościół Katolicki.

W XII w. pojawiły się szkoły miejskie. Początkowo były to głównie ośrodki katedralne, do tworzenia których papiestwo zobowiązało biskupów i kapituły pod koniec XI w. Później były one zakładane przede wszystkim przez nowe zakony. Do najważniejszych ośrodków katedralnych na ziemiach polskich zalicza się szkoły w Krakowie i Sandomierzu.

Wydarzeniem, które zapoczątkowało intensywny rozwój szkolnictwa w Europie, w tym w Polsce był Sobór Laterański IV w 1215 r. Za fundamentalny cel Kościoła uznał on masową katechizację wiernych. Aby należycie przygotować duchowieństwo do tej pracy, polecono zakładać szkoły przy każdej parafii. Miały one wstępnie przygotować chłopców do pełnienia służby Bogu oraz do dalszego kształcenia. W szkołach tych uczono przede wszystkim pisania i czytania po łacinie, modlitw i pieśni kościelnych oraz orientacji w kalendarzu kościelnym.

Należy zwrócić uwagę na fakt, że tylko w największych szkołach katedralnych oraz klasztornych realizowano cały program nauczania według opracowanego w późnym antyku schematu siedmiu sztuk wyzwolonych tworzącego system nauczania podzielony na dwa poziomy (poziom niższy - trivium - obejmował gramatykę, retorykę i dialektykę, a poziom wyższy - quadrivium - muzykę, arytmetykę, geometrię i astrologię). Program nauczania w wiejskich szkółkach parafialnych i mniejszych ośrodkach miejskich nie zaspokajał potrzeb kupców i rzemieślników.  Z tego powodu w XII i XIII w. powstawały szkoły prywatne czy kupieckie, w których do edukacji elementarnej wprowadzono np. naukę rachunków oraz pisania listów.

Największe szkoły katedralne i niektóre ośrodki zakonne przyciągały nauczycieli oraz studentów z najodleglejszych zakątków Europy. W ten sposób powstawały uniwersytety, czyli korporacje profesorów i studentów. Porozumienie posiadających równe prawa stron nakładało na nauczycieli obowiązek sumiennego nauczania, a na studentów - rzetelnej nauki. Niedotrzymanie zobowiązań, np. niezrealizowanie przez profesora programu nauczania w wyznaczonym czasie było karane. Pierwszy etap kształcenia uniwersyteckiego obejmował siedem sztuk wyzwolonych. Następnie studenci mogli wybrać prawo kanoniczne lub cywilne (rzymskie), medycynę lub teologię.

Do najstarszych uniwersytetów europejskich należą uczelnie w Paryżu, Oksfordzie, Bolonii i Padwie. Pierwszym uniwersytetem na ziemiach polskich była Akademia Krakowska założona przez Kazimierza Wielkiego. Za datę rozpoczęcia jej działalności uważa się wrzesień 1364 r., kiedy to papież Urban V zatwierdził jej statut. Bezpośrednią przyczyną fundacji Akademii Krakowskiej było zapotrzebowanie na prawników wykształconych w Polsce i znających polskie realia przez Kazimierza Wielkiego. W początkach działalności Akademia Krakowska obejmowała cztery wydziały -  prawa kanonicznego, prawa cywilnego, medycyny i sztuk wyzwolonych. Papież nie wyraził zgody na utworzenie wydziału teologii, przy czym władca specjalnie o to nie zabiegał. Po śmierci Kazimierza Wielkiego działalność uniwersytetu zamarła. Został on odnowiony przez Władysława Jagiełłę w 1400 r. Uczelnia zmieniła nazwę na Uniwersytet Jagielloński. Jej dobrodziejką była również żona Jagiełły - królowa Jadwiga, która przekazała jej w testamencie część swoich klejnotów i drogich szat.

W średniowiecznym nauczaniu wykorzystywano scholastykę, czyli rozumowe udowadnianie prawd wiary, a później także tez związanych z innymi dyscyplinami poprzez rozumowanie oparte na logice Arystotelesa.

Pod koniec średniowiecza na uniwersytetach zaczęto wykładać m.in. matematykę i astronomię. Chociaż nadal dominowała łacina, coraz częściej posługiwano się również językami narodowymi. Zwiastowało to nadejście nowej epoki - odrodzenia.

Święty Augustyn z Hippony, żyjący na przełomie IV i V w. tak pisał o matematykach:

"Dobry chrześcijanin powinien wystrzegać się matematyków i tych, którzy głoszą puste nauki. Istnieje niebezpieczeństwo, że matematycy zawarli ugodę z diabłem, aby zaciemnić ducha i pogrążyć człowieka w odmętach piekieł."

Renesans

Dominującym prądem umysłowym epoki odrodzenia był humanizm. Humaniści propagowali ideał człowieka wszechstronnie wykształconego. Do kształcenia humanistycznego zaliczano edukację filologiczną, rozumianą jako poznawanie i studiowanie języków starożytnych - łaciny, greki oraz hebrajskiego, znajomość antycznej literatury pięknej, historii i dzieł politycznych, a także studiowanie prawa rzymskiego. Wzorem poprawnego myślenia oraz pięknego pisania i wysławiania się stały się teksty pisarzy i filozofów greckich - głównie Platona i Arystotelesa, a także dzieła rzymskie, m.in. Cycerona. Nastąpił również intensywny rozwój nauk przyrodniczych - m.in. medycyny, astronomii i chemii.

W renesansie klasztory i kontrolowane przez Kościół uniwersytety przestały być najważniejszymi ośrodkami edukacji i rozpowszechniania kultury. Studia i dyskusje humanistyczne odbywały się w akademiach zakładanych na wzór Akademii Platońskiej. Ważną rolę w życiu kulturalnym zaczęły odgrywać dwory władców i arystokratów.

Do rozwoju szkolnictwa przyczyniło się upowszechnienie wynalezionego przez Jana Gutenberga ok. roku 1440 druku. Dzięki niemu możliwe stało się wydawanie podręczników szkolnych.  Na przełomie XVI i XVII wieku w Rzeczypospolitej funkcjonowało już 20 warsztatów drukarskich.

W XVI w. jako odpowiedź na reformację utworzony został zakon jezuitów. Można go określić mianem zakonu elitarnego. Kandydat na jezuitę nie mógł być osobą słabą intelektualnie ani nieposłuszną. W związku z tym jezuici zdawali sobie sprawę ze znaczenia wychowania młodzieży w duchu przyjaznym dla Kościoła. W tym celu zakładali kolegia zakonne. Do programu nauczania wprowadzili elementy kształcenia humanistycznego na wysokim poziomie. Uczniów zachęcali do pisania sztuk i przygotowywania przedstawień teatralnych dla publiczności, ale musiały one być ściśle związane tematycznie z władzą królewską i senioratem. Na początku XVII wieku istniało ok. 600 kolegiów jezuickich. W samym Paryżu uczyło się w nich kilkanaście tysięcy chłopców należących do elit społecznych.

W Rzeczypospolitej pierwsze kolegium jezuickie powstało w 1564 r. w Braniewie. Jezuici, sprowadzeni tam przez Stanisława Hozjusza, założyli również pierwsze polskie seminarium duchowne.  Wkrótce powstały następne kolegia m.in. w Toruniu, Gdańsku, Pułtusku, Poznaniu, Wilnie i Lwowie. Pod koniec XVI wieku było ich już kilkanaście. Nauka w ich kolegiach była bezpłatna, co niejednokrotnie decydowało o wyborze tych szkół. Uczyły się w nich nawet dzieci chłopskie. Nauka młodzieży świeckiej trwała około 5-6 lat, natomiast kandydaci do stanu duchownego studiowali dodatkowo 2 lata filozofię i kolejne lata teologię.

Ponadto na początku XVI w. w Koronie działało ok. 2500-3000 szkół parafialnych prowadzonych przez duchownych. Ich liczba wzrosła w okresie kontrreformacji. Do tego typu szkół uczęszczali chłopcy, głównie z rodzin szlacheckich. Około 25% uczniów stanowiły dzieci mieszczańskie, a kilka procent - chłopskie. W placówkach tych uczono podstaw wiary, śpiewu kościelnego, czytania i pisania po łacinie oraz liczenia. W niektórych wprowadzono rozbudowany program, dzięki czemu ich poziom był porównywalny z poziomem szkoły średniej. Nauczano w nich matematyki, astronomii (w rozumieniu dzisiejszej astrologii), klasycznej łaciny, greki, hebrajskiego i retoryki.

Wśród szkół średnich wysokim poziomem odznaczały się gimnazja zakładane przez protestantów. Pierwsze założyli kalwini w Pińczowie w 1551 r. Później stało się ono szkołą ariańską. Gimnazjum ariańskie powstało też w Rakowie, luterańskie - w Gdańsku i Toruniu, a braci czeskich - w Lesznie.

Uniwersytet w Krakowie na przełomie XV i XVI wieku prezentował najwyższy europejski poziom. Ogromnym powodzeniem cieszyły się wykłady z matematyki Wojciech z Brudzewa, duże zainteresowanie budziły też astronomia, geografia i filologia. Intensywny rozwój uczelni został zahamowany w drugiej połowie XVI wieku wskutek nadmiernego konserwatyzmu oraz modnego wśród szlachty kształcenia zagranicznego. Podejmowano w tym czasie próby utworzenia w Polsce nowych uniwersytetów. Jako pierwszy inicjatywę wykazał biskup poznański Jan Lubrański. Założył w 1519 r. kolegium humanistyczne w Poznaniu, nazywane Akademią Lubrańskiego, jednak nie zdołał przekształcić tej placówki w uczelnię wyższą. W 1594 r. prywatną akademię w Zamościu założył Jan Zamoyski. Miała ona kształcić przyszłe elity polityczne. Zamoyski nie zdołał jednak ściągnąć odpowiednio wykwalifikowanej kadry i w rzeczywistości poziom akademii był porównywalny z dobrym gimnazjum. Udało się natomiast Stefanowi Batoremu w 1578 r. powołać Akademię Wileńską. Kierowali nią jezuici i dlatego największy nacisk kładziono w niej na edukację teologiczną w duchu kontrreformacyjnym.

Oświata w Rzeczypospolitej XVII w.

Od pierwszej połowy XVII wieku następował powolny upadek szkolnictwa. Rozwój szkół parafialnych zreformowanych po soborze trydenckim został zahamowany w okresie wojen. Zubożali chłopi i mieszczanie nie mieli środków na edukację dzieci. Musiały one zająć się pracą zarobkową. Nauka w szkołach parafialnych dla dużej części społeczeństwa stała się niedostępna. Wśród szkół średnich najwięcej było kolegiów jezuickich. W połowie XVII wieku działało ich już około 50, ale wówczas kładziono w nich nacisk na wychowanie religijne, a nie na naukę. Poziom nauczania w szkołach prowadzonych zarówno przez jezuitów, jak i inne zgromadzenia zakonne systematycznie się obniżał. Nie musiały one konkurować ze szkołami protestanckimi, które likwidowano w związku z rekatolizacją społeczeństwa. Do nielicznych, pozytywnie wyróżniających się wyjątków należało kolegium Nowodworskiego przygotowujące do studiów. Nawet akademie w Krakowie i Wilnie kładły nacisk przede wszystkim na teologię. Coraz mniej Polaków studiowało też na uniwersytetach zachodnich. Na tę kosztowną edukację mogła pozwolić sobie tylko bogata szlachta magnacka. Chłopi i mieszczanie rzadko zdobywali wykształcenie. Coraz mniej szlachty wybierało karierę naukową, stopniowo tracąc zainteresowanie zdobywaniem wiedzy, koncentrując się na potrzebach życia codziennego, pracy na roli czy żołnierskiej służbie, a także na poznawaniu Pisma Świętego.

W związku z wychowywaniem młodzieży w szkołach zakonnych, w których nakazywano popisywanie się znajomością łaciny w języku pojawiły się tzw. makaronizmy, czyli wplatane do polszczyzny obce, najczęściej łacińśkie zwroty lub formy gramatyczne.

Oświecenie

Ludzie doby oświecenia przywiązywali olbrzymią wagę do starannej edukacji. Dotychczasowy system szkolnictwa krytykował m.in. John Locke. W swoim dziele Myśli o wychowaniu postulował wprowadzenie nowego systemu edukacji, w którym ważne byłoby nie tylko przyswajanie wiedzy, ale i rozwój fizyczny i higiena. Z kolei Jean Jacques Rousseau wyrażał poglądy, że system pedagogiczny powinien umożliwić nieskrępowany rozwój indywidualnych zdolności dziecka, co chroniłoby je przed złym wpływem cywilizacji.

Wielu władców w epoce oświecenia doceniało przydatność edukacji i łożyło olbrzymie kwoty na szkolnictwo. To właśnie wówczas po raz pierwszy wysunięto postulat objęcia powszechnym obowiązkiem szkolnym całej młodzieży męskiej. Jako pierwszy wprowadził obligatoryjną edukację na poziomie podstawowym król Prus - Fryderyk II.

Szkoły średnie, znajdujące się ciągle pod opieką Kościoła nie odpowiadały potrzebom epoki. Nadal dominowały w nich nauki humanistyczne kładące nacisk na języki klasyczne - łacinę i grekę. Nie zaspokajały one potrzeb państwa nowożytnego, które potrzebowało np. kadr inżynierskich i oficerskich. Dlatego też zaczęły pojawiać się nowe szkoły średnie zwane rycerskimi. Nauczano w nich przedmiotów bardziej użytecznych - wojskowości, prawa, matematyki, języków nowożytnych, ale również tańca, jazdy konnej czy dobrych manier. W Niemczech powstały nawet szkoły wyspecjalizowane, czyli realne, w których uczono konkretnych zawodów.

Uniwersytety przeżywały kryzys. Rozwijały się natomiast szkoły wyższe innego typu - akademie wojskowe i techniczne. Na przykład we Francji powstała Szkoła Budowy Dróg i Mostów.

W Rzeczypospolitej reforma oświaty rozpoczęła się już w czasach saskich. W kolegiach jezuitów i pijarów wprowadzano do programów nauczania nauki przyrodnicze, język i historię ojczystą. W 1773 r. rozwiązano zakon jezuitów. Umożliwiło to przejście funduszy i szkół jezuickich pod zarząd państwa. Również w 1773 r. powołana została Komisja Edukacji Narodowej - pierwsze w Europie ministerstwo oświaty. Podlegały jej dwie prowincje szkolne - koronna i litewska, na czele których postawiono zreformowane uniwersytety w Krakowie i Wilnie. Tym dwóm szkołom głównym podlegały szkoły wydziałowe, będące odpowiednikami dzisiejszych średnich, którym z kolei podporządkowano szkoły podwydziałowe, czyli średnie niższego szczebla.

Szkoły parafialne nadal podlegały Kościołowi, ale nauczyciele byli zobowiązani do prowadzenia zajęć według ustalonych programów i podręczników. Umożliwiło to ujednolicenie systemu edukacji elementarnej w całym kraju.

Nauka nie była obowiązkowa i obejmowała jedynie młodzież męską. Dziewczęta mogły się kształcić jedynie w żeńskich szkołach prywatnych, w których uczono ich dobrych manier, tańca, muzyki, języka francuskiego czy haftu. Umiejętności te uważano za niezbędne dla młodej damy.

W ramach reformy szkolnictwa powstały również nowe programy nauczania, wydano nowe podręczniki oraz zwiększono dbałość o wykształcenie kadry nauczycielskiej. Komisja powołała w 1775 r. Towarzystwo do spraw Ksiąg Elementarnych. Jego sekretarzem został ksiądz Grzegorz Piramowicz.

Zmiany w oświacie na terenie Rzeczypospolitej spowodowały wzrost liczby uczniów szkół średnich do ponad 17 tys. w 1790 roku.

Szkolnictwo na ziemiach polskich pod zaborami

Królestwo Polskie. W pierwszych latach istnienia Królestwa Polskiego szkolnictwo rozwijało się intensywnie. Było to zasługą przede wszystkim Stanisława Kostki Potockiego - ministra wyznań religijnych i oświecenia publicznego. Kontynuował on tradycje Komisji Edukacji Narodowej. Przyczynił się m.in. do powołania przez cara Aleksandra I w 1816 r. nowej uczelni - Uniwersytetu Warszawskiego. Funkcjonowało również wiele szkół średnich oraz podstawowych, nazywanych wówczas ludowymi. W Warszawie działało Towarzystwo Przyjaciół Nauk. Jego członkowie kładli nacisk na badanie historii i języka polskiego.

Szkolnictwo rozwijało się także wśród Polaków na emigracji po powstaniu listopadowym. W 1832 roku ufundowano Towarzystwo Naukowej Pomocy, które gromadziło fundusze na pomoc stypendialną dla młodzieży emigracyjnej pragnącej się kształcić. W Paryżu działała również Szkoła Polska, gdzie nauki pobierali nie tylko Polacy, ale i Francuzi, ze względu na wysoki poziom nauczania.

W zaborze pruskim czasów Bismarcka trwała silna akcja wynaradawiania, czyli germanizacji Polaków. Duchownych odsunięto od wpływu na szkolnictwo, zgodnie z polityką kulturkampfu. Sytuacja pogorszyła się jeszcze, gdy w 1900 roku premierem Niemiec został książę Bernhard von Bullow. Zaczęto wówczas zmuszać do nauki religii i odmawiania modlitw w języku niemieckim, co wywoływało sprzeciw wśród dzieci i rodziców. Do najgłośniejszego protestu doszło we Wrześni w 1901 r., gdzie dzieci odmawiały modlenia się po niemiecku, za co były bite a rodzicom za nieposyłanie dzieci do szkoły wytaczano procesy sądowe. Represje te zwróciły uwagę światowej opinii publicznej na sytuację w szkołach wielkopolskich.

W zaborze rosyjskim prowadzono akcje rusyfikacyjne. Polacy mieli nawet zakaz używania czcionki łacińskiej. Warto przywołać postać warszawskiego kuratora oświaty - Aleksandra Apuchtina, który marzył, by każda matka śpiewała swoim dzieciom kołysanki po rosyjsku - proces rusyfikacji byłby wówczas zakończony. Za jego urzędowania został wprowadzony do szkół podręcznik, który w wyjątkowo nieprzychylny sposób przedstawiał polską historię, m.in. za główną przyczynę upadku Rzeczypospolitej Obojga Narodów uznając charakter narodowy Polaków. Główny nacisk w szkołach kładziono poza tym na wpajanie kultu cesarza.

Inaczej było na terenach Galicji. Nastąpiła tam polonizacja szkolnictwa. Język polski stał się językiem wykładowym m.in. na Uniwersytecie Jagiellońskim, Uniwersytecie Lwowskim, Politechnice Lwowskiej i w Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie i we Lwowie, ukazywały się również polskojęzyczne książki i gazety.

Szkolnictwo w Europie na przełomie XIX i XX wieku

Na przełomie XIX i XX w. w najbardziej rozwiniętych krajach Europy istniało już obowiązkowe, powszechne i bezpłatne szkolnictwo. Państwo przejmowało też kontrolę nad szkołami, ingerując w ich programy nauczania i podręczniki oraz oceniając wiedzę i umiejętności nauczycieli. Zmniejszała się liczba analfabetów, a w niektórych państwach, np. w Szwecji, Holandii, Danii, Niemczech i Wielkiej Brytanii analfabetyzm zlikwidowano całkowicie. W niektórych państwach, m.in. we Francji dokonano laicyzacji szkół, czyli wyeliminowano z nauczania religię. Szkoły wyższe nadal były nieliczne i odpłatne.

Oświata w II Rzeczypospolitej

W Polsce okresu międzywojennego analfabeci stanowili 30-40 % ludności. Aby zmniejszyć ich liczbę w 1919 r. wydano dekret o obowiązku nauki dzieci w wieku od 7 do 14 lat. Do 1922 r. nauczaniem objęto ponad 66 % dzieci. Zwiększano również liczbę szkół średnich i wyższych. W 1915 r. w Warszawie powstały uniwersytet i politechnika. W 1918 r. utworzono uniwersytet w Lublinie nazwany później Katolickim Uniwersytetem Lubelskim, w 1919 r. powołano uniwersytet w Poznaniu oraz reaktywowano uniwersytet w Wilnie.

W 1932 r. z inicjatywy ministra wyznań religijnych i oświecenia publicznego, Janusza Jędrzejewicza, uchwalono nową ustawę o szkolnictwie. Zapewniła ona ujednolicenie systemu oświaty oraz modernizację programów nauczania. Odchodzono od kształcenia klasycznego na rzecz profili matematyczno-fizycznych. Zapewniono również podwyższenie poziomu kształcenia kadry nauczycielskiej. W 1933 r. ograniczono autonomię uniwersytetów podporządkowując je ministerstwom. Z uczelni usunięto wówczas wielu opozycyjnych wobec władz profesorów.

Pod koniec dwudziestolecia międzywojennego w Polsce istniały 32 szkoły wyższe, w których kształciło się ok. 50 tys. studentów.

Szkolnictwo w III Rzeczypospolitej

Jedną z reform wdrażanych przez rząd AWS i UW była reforma systemu oświaty. Rozpoczęto ją w styczniu 1999 r. Wprowadzono nowy poziom edukacyjny - gimnazjalny między poziomem podstawowym i licealnym. Czas nauki w szkole podstawowej skrócono o dwa lata (z 8 do 6), w liceum - o rok (z 4 lat do 3). Gimnazjum obejmowało trzy lata. Zmiany były pospieszne i niedopracowane, co przyczyniło się do zwiększenia chaosu i biurokracji w systemie szkolnictwa.



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
32 Dramat w okresie pozytywizmu i Młodej Polski (na tle dramatu europejskiego)
Rolnictwo polskie na tle krajów europejskich doc
32 Dramat w okresie pozytywizmu i Młodej Polski (na tle dramatu europejskiego)
08 Charakterystyka Kroniki… Anonima zw Galla na tle tradycji europejskiej
Projekt p programowej na tle rozwiązań europejskich wer2
Szkolnictwo wyższe na ziemiach polskich- ośrodki, XIX wiek Polska
Oświata i szkolnictwo na ziemiach polskich pod zaborami
!! Wypracowania !!, 98, Rozwój przemysłu na ziemiach polskich w XIX i XX wieku®
Rozwój konstytucji na ziemiach polskich od XVIII do XX wieku, Rozwój konstytucji na ziemiach polskic
Rozwój przemysłu na ziemiach polskich
Wpływ zaburzeń rozwojowych ucznia na niepowodzenia szkolne
Figlus, Tomasz Zarys geograficzno historycznej koncepcji rozwoju organizacji przestrzennej Kościoła
Powstanie i rozwój gospodarko czynszowej na ziemiach polskich
57 Rozwój nauki prawa administracji w XIX wieku na ziemiach polskich
A Wyrwa Powstanie zakonu cystersow i jego rozwój na ziemiach polskich w średniowieczu

więcej podobnych podstron