Alkohol, jak każda substancja psychoaktywna, w sposób bardzo istotny oddziałuje na sprawność psychofizyczną człowieka, ograniczaja zarówno jego kontrolę wolicjonarną, jak i przyczyniaja się do niekorzystnych skutków dla całego jego funkcjonowania.
Ryzyko nadużywania alkoholu zwiększa się, ponieważ wiekszość ludzi dorosłych po spozyciu alkoholu odczuwa przyjemne efekty, a problemem jest ustalenie czytelnej granicy bezpiecznego picia. Ta sama osoba może rozmaicie reagować na daną dawkę alkoholu (zależy to od wielu czynników, m.in. od trunku, kondycji psychicznej i fizycznej danej osoby, ilości tkanki tłuszczowej, przemiany materii, a nawet pogody). Utrata kontroli nad piciem prowadzi do upojenia alkoholowego, a w najpoważniejszej postaci do uzależnienia, które niesie ze sobą wiele negatywnych skutków.
Statystycznie rzecz biorąc, możemy zaobserwować następujące objawy spożycia alkoholu, mierzone w promilach godzinę po spozyciu substancji:
- 0,3- 0,5‰- upośledzenie koordynacji wzrokowo- ruchowej, nieznaczne zaburzenie równowagi, euforia, obniżenie krytycyzmu
- 0,5- 0,7 ‰- zaburzenie sprawności ruchowej (niezauważalne obniżenie refleksu), nadmierna pobudliwość i gadatliwość, która prowadzi do fałszywej oceny rzeczywistej sytuacji. W języku potocznym taki stan nazywany jest podchmieleniem).
- 0,7- 2,0‰- zaburzenie równowagi, sprawności i koordynacji ruchowej, obniżenie progu bólu, spadek sprawności intelektualnej (błędy w logicznym rozumowaniu, wadliwe wyciąganie wniosków itp.,), zachowania agresywne, drażliwość, obniżona tolerancja na innych. (powyzej 1,5‰ mamy do czynienia z upojeniem właściwym).
- 2,0- 3,0‰- zaburzenie mowy (staje się ona bełkotliwa), wyraźne spowolnienie i zaburzenia równowagi (chód na szerokiej postawie, chwianie się i przewracanie), wzmożona senność, znacznie obniżona zdolność do kontroli własnych zachowań (w większości wypadków trudno jest mowić o jakimkolwiek samodzielnym działaniu i wykonywaniu skoordynowanych ruchów). Mówimy tutaj o stanie głebokiego upojenia.
- 3,0- 4,0‰- spada ciśnienie krwi, obniża się ciepłota ciała, zanikają odruchy fizjologiczne oraz dostrzec możemy głębokie zaburzenie świadomości prowadzące do śpiączki. Mówimy tutaj o stanie ciężkiego zatrucia,
- powyżej 4,0‰- głęboka spiączka, zaburzenia czynności ośrodka naczyniowo- ruchowego i oddechowego, możliwość porażenia tych ośrodków przez alkohol. Mowimy tu o stanie zagrożenia życia.
Z uzależnieniem mamy do czynienia wówczas, jeśli w ciągu dwunastu miesięcy pojawią się trzy z podanych poniżej objawów:
Tolerancja mierzona dwojako:
- jednostka odczuwa potrzebę znaczącego zwiększenia ilości substancji, a po pewnym czasie powoduje to zmniejszenie efektu jej działania
2. Pojawia się zespół abstynencji (odstawienia) ujawniajacy się jako:
* złe samopoczucie, które powstało po odstawieniu substancji (np. bóle głody, nudności, potliwość, drżenie rąk)
* jednostka przyjmuje substancję w celu zapobieżenia objawom abstynencyjnym lub złagodzenia ich (tzw. klin lub leki psychotropowe).
3. Jednostka przyjmuje substancję w większych ilościach, coraz częściej i dłużej niż początkowo zamierzała.
4. Nieskuteczny wysilek przerwania picia, kontrolowania picia lub uwolnienia się od nałogu, mimo silnego pragnienia zapanowania nad nim.
5. Osoba przeznacza większość czasu na zdobywanie substancji, przyjmowanie jej lub uwolnienia się od skutków jej działania.
6. Ograniczenie lub zaniechanie aktywności zawodowej, społecznej oraz rozrywkowej, którym jednostka zazwyczaj poświęcała swój czas,
7. Kontynuowanie zażywania substancji, mimo świadomości stałych lub nawracających problemów fizycznych i psychicznych, które pojawiały się w efekcie picia. 1
TYPOLOGIE ALKOHOLIZMU
Jedną z klasycznych typologii jest typologia Jelinka (ibidem). Wyodrębnił on pięć typów alkoholizmu, uwzględniając przy tym specyfikę kulturową
Alfa- tzw. życie na rauszu. Jednostka potrafi kontrolować ilość wypijanego alkoholu i raczej nie dopuszcza do stanu upojenia. W tym wypadku alkohol słuzy rozluźnieniu, odreagowaniu stresów lub też złagodzeniu bólu fizycznego. Picie ma podłoże psychologiczne, ucieczkowe, a efekty najsilniej widać w zaburzeniu stosunków międzyludzkich. Ten typ zachowania psycholodzy nazywają piciem problemowym.
Beta- ten typ alkoholizmu jest całkowitym przeciwieństwem alkoholizmu typu alfa. Jednostka spożywa alkohol nieregularnie, ale za to w dużych ilościach i bardzo często (przy jednoczesnym niedożywieniu- dlatego bardzo szybko pojawiają się problemy zdrowotne, np. zapalenie błony śluzowej żołądka, przełyku, marskość wątroby, stany zapalne nerek i pęcherza, uszkodzenie trzustki, problemy z układem nerwowym itp.). W tym wypadku potrzeba picia ma również podłoże psychologiczne.
Gamma- pełnoobjawowe uzależnienie fizyczne i psychiczne, przejawiajace się m.in. utrata kontroli nad piciem, wzrostem tolerancji na alkohol, zespołem abstynencyjnym i głodem picia. Jednostka wypija alkohol w coraz większych ilościach, prowadzi to zarówno do zmian metabolicznych w organizmie, zmian osobowościowych, jak i dotyczących środowiska społecznego osoby pijącej.
Delta- ten typ alkoholizmu charakteryzuje się piciem systematycznym przy jednoczesnym kontrolowaniu ilości pijanego alkoholu. W tym wypadku mamy do czynienia z zależnością psychiczną i fizyczną, zespołem abstynencyjnym i wieloma nieudanymi próbami zaprzestania picia. Jak w każdym przypadku- ten typ wcześniej, czy później, prowadzi do poważnych negatywnych następstw zdrowotnych.
Epsilon- inaczej opilstwo okresowe. Charakterystyczną cechą dla tego typu są tzw. ciągi alkoholowe, tj. kiedy to dłuższe lub krótsze okresy abstynencji przerywane są kilkudniowymi nawrotami pijaństwa. W tym wypadku pretekstem do picia sa różne imprezy towarzyskie, czy też spotkania/uroczystości rodzinne. 2
FAZY ROZWOJU UZALEŻNIENIA
Bardzo często zjawisko to ściśle łaczy się i omawiane jest z typologiami uzależnienia. Jednak fazy rozwoju uzależnienia stanowią specyficzną jakość i dotycza rozwoju choroby alkoholowej, podczas gdy typologie najczęściej odnoszą się do obrazu klinicznego alkoholizmu.
Jelinek wyodrębnil cztery fazy rozwoju uzależnienia od alkoholu, które nazwał stadiami: wstępnym, ostrzegawcznym, krytycznym i przewlekłym).
Faza wstępna (przedalkoholowa)- jednostka znajduje powód do picia w okolicznosciach zewnętrznych (uroczystości, spotkania towarzyskie lub po prostu potrzeba rozładowania napięcia). Okazuje się, że niektórym osobom spożywanie alkoholu zaczyna przynosić wyraźną ulgę, neutralizuje ich wewnetrzne napięcia. Takie osoby stanowią grupę wysokiego ryzyka. Po pewnym czasie tacy ludzie zaczynają wybierac towarzystwo, z którym będą mogli pić bez społecznych oporów. Piją coraz więcej, mimo wystąpienia zespołu abstynencyjnego, następnie pojawia się efekt silnej głowy. Jednocześnie zauważyć można, iż jednostka doznaje swoistego upośledzenia umiejętności stosowania innych mechanizmów obronnych, więc osoba taka staje się mniej odporna na stres, który zazwyczaj redukuje piciem coraz większych ilości alkoholu. Jeżeli chodzi o częstotliwość picia, to Jelinek w tej fazie wymienia dwa zasadnicze wzorce- picie epizodyczne lub regularne. Faza ta trwa zwykle od kilku miesięcy do kilku lat, nie powoduje wówczas wiekszych szkód w funkcjonowaniu społecznym, a jej momentem krytycznym jest pojawienie się pierwszych palimpsestów (luk pamięciowych).
Faza zwiastunów (ostrzegawcza)- luki pamięciowe zaczynają pojawiać się już po niewielkiej ilości spożytego alkoholu. Jednostka zaczyna dostrzegać swój problem, dlatego zaczyna pic w ukryciu, coraz częściej i więcej, pije łapczywie, a co najwazniejsze (i zarazem najbardziej tragiczne), nie robi już tego dla rozluźnienia, ale po to, żeby zredukować zespół odstawienia. Do tego dochodzi poczucie winy, nastrój dysforyczny i napady irytacji. Jednostka staje się nieprzewidywalna, nie można na niej polegać. Mysli i działania takiej osoby skoncentrowane są wokół picia, ukrywania tego oraz zdobywania alkoholu. W takim momencie pojawia głód alkoholowy. To wszystko sprawia, iż pogłębia się, rozwijające się do jakiegoś czasu, poczucie ilozacji od otoczenia. Jednostka zaczyna stosować przerózne oszustwa i inne zabiegi mające na celu ukrycie problemu alkoholowego.
Faza krytyczna (ostra)- głównym objawem w tej fazie jest utrata kontroli nad piciem i niepohamowany głód alkoholowy. Pijący traci kontrolę nad ilością wypijanego alkoholu, ale nie nad faktem rozpoczęcia picia – może czasami zachować abstynencję. Alkoholik zaprzecza wystąpieniu tego objawu i rozbudowuje system racjonalizacji usprawiedliwiających jego picie. Pojawia się coraz większy nacisk społeczny do zaprzestania picia. Alkoholik stwierdza, że to otoczenie ponosi odpowiedzialność za jego picie, co wyraża się w agresywnych zachowaniach, które pogłębiają wyobcowanie ze środowiska i umacniają wyrzuty sumienia. W tym okresie alkoholik narzuca sobie okresowo bezwzględną abstynencję i może podejmować próby zmiany dotychczasowego sposobu picia. Niepowodzenia z tym związane powodują, że jeszcze bardziej odsuwa się od otoczenia i koncentruje wyłącznie na sprawach związanych z piciem. Pojawiają się pierwsze hospitalizacje związane z coraz intensywniejszym piciem. Obniżenie popędu seksualnego skutkuje wrogością w relacjach z partnerem/partnerką i prowadzi do zazdrości alkoholowej. Stadium to kończy się wraz z pojawieniem się regularnego picia porannego, które wcześniej zdarzało się rzadko.
Faza przewlekła- pojawia się błędne koło nałogu – długotrwałe stany zatrucia alkoholowego, zwane ciągami. Powodują one degenerację moralną oraz obniżenie sprawności funkcji intelektualnych, u około 10% populacji alkoholowych występują psychozy alkoholowe. Kłopoty finansowe powodują, że osoba pijąca sięga po alkohole niekonsumpcyjne. Tolerancja obniża się jeszcze bardziej. Występują nieokreślone lęki, różne drżączki czy zahamowania psychoruchowe; picie przybiera charakter obsesyjny. Słabnie system racjonalizacji i zaprzecze, a alkoholik uznaje się za pokonanego. Wówczas spontanicznie poddaje się leczeniu lub, nie widząc innego wyjścia z sytuacji, kontynuuje obsesyjne picie.
Wszystkie wymienione wyżej objawy występują z różnym nasileniem u różnych osób, jednak większość z nich pojawia się wcześniej, czy później. Ważne jest, by jednostka jak najszybciej uświadomiła sobie, że potrzebuje pomocy z zewnatrz, najlepiej profesjonalnej, ponieważ dzięki temu jest większa szansa niedopuszczenia do trwałej degradacji psychofizycznej i oszczędzenie sobie wielu traumatycznych doświadczeń.