Temat: Leczenie chorób dzięki Eft
Jolu Myślę, że właściwie sama sobie odpowiedziałaś.
Warto pamiętać o różnych pozostałościach i sprawdzać czy zeszły czy nie, ale w danym momencie pracuj z tym, co wydaje Ci się teraz najważniejsze, najbardziej intensywne albo blokuje zdjęcie innych aspektów.
Jeżeli czujesz, że coś Ci może umknąć to zapisuj. Po prostu podążaj za sobą.
Temat: Leczenie chorób dzięki Eft
Tak, dokładnie jak Ania mówi, najlepiej podążać za sobą.
A oto przykład z sesji wzięty jak takie podążanie może wyglądać:
Pracujemy nad złością, złość jest na 10. Po jednej rundzie pytam:
- co się dzieje teraz z tą złością na10?
- spadła do 5
- a czy coś innego się pojawiło?
- nie
- to zróbmy jeszcze jedną rundę dodatkową
Albo:
- co się dzieje teraz z tą złością na 10?
- nie wiem, bo nagle zalała mnie fala smutku
- OK, zróbmy rundę na smutek
Po rundzie na smutek:
- co się dzieje teraz ze smutkiem?
- spadł na 5
- zróbmy rundę dodatkową
Po rundzie:
- jak teraz wygląda ten smutek?
- właściwie już go nie ma
- a co dzieje się z naszą początkową złością na 10?
- jeszcze trochę jest, ale gdzieś na 4
- OK, zróbmy rundę dodatkową na złość
Albo:
- co się dzieje teraz z tą złością na 10?
- zeszła do 7, ale też pojawił się smutek
- co jest silniejsze, złość, czy smutek?
- złość
- zajmijmy się więc złością i zróbmy rundy dodatkowe
Po rundach dodatkowych:
- i jak wygląda teraz ta złość?
- zero
- a smutek?
- prawie go nie ma, ale jeszcze jest tak może na 2
- zróbmy rundę dodatkową na smutek
Itd. :)