UCIECZKI Z DOMU - TEORIA.
W naszym społeczeństwie panuje dosyć rozpowszechniony pogląd, że ucieczka jest wyrazem złej woli dziecka, że uciekają dzieci niedobre i w związku z tym te właśnie dzieci zasługują na karę i potępienie. Czy tak jest naprawdę? Spójrzmy w niniejszym opracowaniu na ucieczkę w innym aspekcie, a nie tylko złej woli dziecka. Często ucieczka jest rozpaczliwą próbą rozwiązania trudnej i konfliktowej sytuacji, w jakiej znalazło się dziecko. Próbą irracjonalną, bowiem nie rozwiązującą, ale pogarszającą jeszcze zaistniałą sytuację.
Najogólniej definiując ucieczkę, można powiedzieć, że jest nią każde samowolne wydostanie się spod kontroli rodziców lub opiekunów. Ucieczka - bez względu na to, z jakimi sytuacjami jest sprzężona, sama w sobie stanowi wielkie niebezpieczeństwo, gdyż stwarza możliwość demoralizacji albo utrwala te objawy, które wystąpiły, zanim do niej doszło.
Według danych Children's Defense Fund, każdego dnia na świecie ucieka z domów ok. 3500 dzieci. W USA rocznie dom opuszcza w ten sposób 1-2 mln młodych ludzi. Polskie policyjne statystyki odnotowują co roku kilka tysięcy ucieczek dzieci z domów rodzinnych i zakładów opiekuńczych. Jednak dane liczbowe na ten temat nigdy nie są dokładne, gdyż znaczna część ucieczek nigdzie nie jest rejestrowana. Ze statystyk prowadzonych przez Fundację ITAKA wynika, że w Polsce każdego roku zaginionych dzieci w wieku od 7 do 13 lat jest około 1,5 tysiąca, młodych ludzi w wieku 14-17 lat jest ponad 10 tysięcy i ponad 3500 osób zaginionych w wieku 18 - 25 lat. Najbardziej zatrważający jest fakt obniżania się wieku uciekinierów z domu. Obecnie często zdarza się, że uciekają z domu dzieci poniżej 10 roku życia, czego nie notowano jeszcze 10 lat temu. Natomiast ucieczki z domu dzieci 11-13-letnich stają się już niemal normą, szczególnie w dużych aglomeracjach miejskich. O ile policja może pochwalić się dość dużą skutecznością w poszukiwaniu „uciekinierów”, statystyki jednak pokazują, że każdego roku około 2% osób opuszczających swoje domy, ginie bez wieści. Ponadto każdego roku policja otrzymuje ok. 150 zgłoszeń o zaginięciu dzieci poniżej 6 roku życia. Oznacza to, że w każdym tygodniu policjanci organizują 2-3 akcje poszukiwawcze, często z udziałem wojska, straży pożarnej i okolicznych mieszkańców, aby odnaleźć zaginione dziecko. Małe dzieci najczęściej giną na wsi i w małych miasteczkach, gdzie dorośli uważają, że dzieci są bezpieczne na podwórku lub w okolicy domu, dlatego zostawiają je bez opieki. Zaginięcie członka rodziny, niezależnie od jego wieku, jest często następstwem przemian występujących w ostatnich latach w naszym kraju. Związane z tym czynniki to: bezrobocie, brak perspektyw życiowych, pogarszająca się sytuacja finansowa rodzin, lub wprost przeciwnie - wzrost zamożności rodzin, jednak tym co łączy te czynniki jest zaburzona komunikacja w rodzinie i brak pozytywnych wzajemnych relacji między członkami rodziny.
Tak jak nie ma jednego powodu ucieczek nastolatków, tak nie ma jednego rodzaju ucieczki. Bo nie zawsze jest to ucieczka z domu. Nagromadzenie różnych sytuacji i emocji sprawia, że nastolatek oddala się od bliskich - ucieka w internet, gry komputerowe, marzenia, a nawet w naukę. Taka „przygoda” jednak jak ucieczka z domu ma bardzo negatywny wpływ na całe przyszłe życie dziecka. Dla rodziców jest natomiast sygnałem, że w rodzinie nie dzieje się najlepiej.
I. PRZYCZYNY UCIECZEK:
Osoby, które uciekają z domów zwykle uciekają od kogoś lub czegoś. I to nie dzieje się od razu. Zwykle stan napięcia kumuluje się, a sytuacja, w której znajduje się młoda osoba trwa od dłuższego czasu, i stopniowo dojrzewa w dziecku pomysł ucieczki. Aż w pewnym momencie przechyla się szala goryczy, coś w dziecku pęka, wcześniej próbował wszystkiego by naprawić sytuację ale mu się nie udało, wówczas wystarczy bodziec - ponowna kłótnia rodziców, ponowne pretensje i obelgi rzucane pod adresem dziecka ze strony pijanego rodzica i ucieczka jest jedynym dla dziecka sposobem znalezienia wytchnienia i ukojenia. Czasem też jest to spontaniczne działanie, na które dziecko wpadło pod wpływem jakiegoś trudnego dla niego zdarzenia, które wstrząsnęło normalnym porządkiem rzeczy (np. gwałtowna kłótnia rodziców, wieść o ich rozwodzie itp.).
Głównymi przyczynami ucieczek są:
patologie społeczne rodzin: np. alkoholizm rodzica lub obojga rodziców, ich przestępczość, prostytucja, negatywny stosunek do pracy, przemoc fizyczna wobec dzieci, bieda, złe warunki mieszkaniowe. Często w takich rodzinach przyczyną ucieczek jest grożące dzieciom niebezpieczeństwo, krzywda, upokarzanie ich, molestowanie psychiczne, seksualne, ciągłe kłótnie rodziców. Uciekają dzieci, które nie mają wsparcia w swoim środowisku i nie potrafią lub nie mają kogo poprosić o pomoc;
ucieczki z domów tzw. „normalnych,” w których panuje dobrobyt, ale w których, na skutek ciągłej nieobecności rodziców, ich pogonią za awansem, wyższym wynagrodzeniem, dziecko czuje się niekochane, nieakceptowane, odrzucone. Sądzi, że rodzice kupują jego miłość prezentami i pieniędzmi, gdy tak naprawdę potrzebuje zainteresowania rodziców, a jeśli tego brakuje, ucieczka staje się jedynym sposobem wołania o uwagę i troskę,
postawy rodzicielskie - nadopiekuńczość rodziców lub ich rygoryzm, który budzi dużą złość młodych ludzi na rodziców, zawłaszcza w sytuacjach, gdy nie pozwalają oni usamodzielnić się dzieciom, nie akceptują ich indywidualności, nie pozwalają na posiadanie własnego zdania. Złość ta przybiera na sile, gdy rodzice są zbyt rygorystyczni, nie respektują potrzeb dziecka, nie liczą się z jego zdaniem, odmawiają prawa do dyskusji, wymagają bezwzględnego posłuszeństwa, żądają i nie okazują miłości. Nastolatek w takiej rodzinie czuje się zniewolony, usidlony, spacyfikowany. Ma ochotę poczuć się niezależny i wolny. Uważa, że tylko ucieczka może mu tę wolność dać;
warunkowa akceptacja dzieci - dziecko czuje się kochane i akceptowane gdy wszystko wychodzi mu dobrze, a w chwilach niepowodzeń, niemożności spełnienia wymagań, tej akceptacji i wsparcia brakuje,
głęboko skrywane lub nawet nie uświadamiane problemy i konflikty, których źródła sięgają rodzinnego pochodzenia; badania potwierdziły fakt przekazu negatywnych wartości, norm i wzorców z pokolenia na pokolenie - to zjawisko jest szczególnie wyraźnie widoczne w preferowanych w życiu wartościach oraz funkcjonujących wzorcach rodziny, brak serdecznego kontaktu w rodzinie, nieporozumienia z rodzicami, rozwód rodziców, częste konflikty;
niepowodzenia w szkole - przyczyną powstawania tych problemów są kłopoty w nauce, brak porozumienia z nauczycielami oraz zainteresowania dzieckiem ze strony rodziców, czego początkiem mogą być wagary;
brak akceptacji w grupie rówieśniczej,
ciekawość świata, chęć poznania nowych ludzi, syndrom „Jasia Wędrowniczka (osoba taka jest tak zainteresowana wszystkim wokół, że nie myśli o tym, co przeżywają szukający go rodzice);
wyjazd wakacyjny i brak chęci powrotu do domu i codziennych obowiązków;
KONFLIKT POKOLEŃ
Osobnym zagadnieniem, które przyczynia się do wzrostu nieporozumień w rodzinie, a któremu warto poświecić chwile uwagi jest konflikt. To dość powszechne zjawisko, którego źródłem jest nieumiejętność prowadzenia skutecznej komunikacji międzyludzkiej, co wynika z braku jasnego i precyzyjnego wyrażania swoich potrzeb. Odpowiedzialność za taki stan rzeczy ponoszą rozmówcy, którzy:
używają zdań oskarżeń do wyrażenia własnych emocji, raniąc się tym wzajemnie np. „ty zawsze......”, „ty nigdy........”;
nie troszczą się o rozpoznawanie swoich reakcji emocjonalnych i ignorują je,
nie starają się świadomie unikać zachowań utrudniających komunikację, tj. wieloznaczności, brak spójności pomiędzy wypowiedziami, wypowiedzi poniżające, ignorowanie pytań, nie udzielanie odpowiedzi, odbieranie głosu partnerowi, „wchodzenie w słowo”, negatywne niewerbalne komentarze, nieporozumienia słowne;
nie zadają sobie wysiłku, by wybrać właściwy czas na rozmowę,
słuchają biernie, bez dopytywania się, bez potwierdzeń i pozytywnych wzmocnień,
nie proszą o informacje zwrotne,
zamiast wyrażać uczucia, rozkazują, zarządzają, komenderują,
grożą sobie nawzajem, moralizują, wygłaszają kazania, dyktują gotowe rozwiązania, robią sobie wyrzuty, osądzają się, nadmiernie krytykują, ośmieszają, zawstydzają,
stosują różne formy ucieczki od istoty problemu - kierują uwagę w inną stronę, rozweselają lub zabawiają drugą osobę.
Skutkiem tego jest frustracja, agresja i niezgoda, która pogłębia się nie tylko poprzez zaburzoną komunikację, ale również przez fakt, że osoby w rodzinie pozostają ze sobą w różnych, skomplikowanych relacjach, co z kolei warunkuje wzajemne interakcje. Psychologowie rodziny wskazują, że najczęstsze przyczyny konfliktów, mające podłoże w systemie rodzinnym to:
wejście w kolejny cykl życia rodzinnego (przechodzenie kolejnych faz- narzeczeństwa, wczesnego okresu małżeństwa, fazę rodziny z małymi dziećmi, dorastającymi dziećmi, fazę odejścia dzieci z domu, okres emerytury i starości),
wzorce powtarzające się przez wszystkie pokolenia (każdy z małżonków wnosi do małżeństwa wzorce reagowania na dane problemy oraz modele rozwiązywania tych trudności np. unikanie wzajemnego kontaktu, alkoholizm,
rodzina niepełna - w której dziecko często pełni rolę zastępczego partnera psychicznego dla rodzica, co doprowadza do nadmiernego uzależnienia emocjonalnego z dzieckiem i wszelkie jego próby usamodzielnienia się, odejścia spotykają się z oporem ze strony rodzica. Przyczyną konfliktów może być także powtórny związek małżeński rodzica, a za tym idzie zazdrość, faworyzowanie któregoś dziecka, sprawa odwiedzin, kontaktów z drugim rodzicem, alimenty itp.;
wpływ okoliczności zewnętrznych tj. podjęcie pracy zawodowej przez niepracującą dotychczas żonę, utrata pracy, dłuższy wyjazd któregoś z małżonków, przeprowadzka, przewlekła choroba, śmierć któregoś członka rodziny.
Każda z tych faz wymaga od członków rodziny przedefiniowania swoich ról, zmianę swego zachowania, co warunkuje lub zaostrza konflikt. Dlatego przyczyn konfliktów należy szukać nie tylko w całym systemie rodzinnym, ale i w osobach samych członków rodzin, a zwłaszcza w ich zaburzeniach osobowościowych. Najczęstsze zaburzenia osobowościowe to np.
osobowość psychopatyczna - osoby takie nie przejawiają empatii ani innych uczuć wyższych, są oschłe, niechętne innym, wymagają bezwzględnego posłuszeństwa, narzucają swoje zdanie innym, są agresywne;
osobowość neurotyczna - cechuje osoby o wzmożonej pobudliwości psychicznej, które często przeżywają lęki, depresje, obsesje, utrudniające komunikację z nim;
osobowość niedojrzała - cechuje osoby żywiołowe, z często agresywnym przebiegiem reakcji emocjonalnych, nieumiejętnością samodzielnego i długotrwałego działania, oraz z reakcjami obronnymi o cechach „zaciętego uporu”, brakiem rozsądnej hierarchii wartości, nieprzewidywalność postępowania.
Wszystkie te cechy utrudniają prawidłowy kontakt z takimi osobami.
Skutki konfliktów odciskają swe piętno zarówno na rodzinie jako całości, jak i na poszczególnych osobach. Najczęstszymi konsekwencjami konfliktów są;
zaburzenia właściwej hierarchii władzy i odpowiedzialności rodzinnej (niespójność, walka o władzę),
dalsze dziedziczenie złych nawyków rozwiązywania konfliktów (jeśli w domu rodzinnym danej osoby komunikacja była zaburzona, to istnieje większe prawdopodobieństwo, że podobne problemy pojawią się w jej związku małżeńskim i w związkach małżeńskich jej dzieci),
ucieczki - konfliktom towarzyszy silny dyskomfort psychiczny, który może powodować chęć opuszczenia domu i rozładowania zbyt dużego napięcia emocjonalnego. Przy czym nie chodzi tu o dosłowne ucieczki, ale o odseparowanie się od tego co dzieje się w domu - stąd ucieczki w nałogi, związki z subkulturami, pracoholizm itp.;
niedostosowanie społeczne dzieci - czego skutkiem jest zła atmosfera w domu. Dziecko w ten sposób przeciwstawia się rygorom społecznym, normom i nakazom obowiązującym w grupie. Dziecko takie jest rzadko lubiane w grupie, przez nauczycieli co wtórnie przyczynia się do frustracji i cierpień tych osób;
zagrożenie rozwodem;
poczucie osamotnienia,
choroby somatyczne, psychiczne
II. CZAS NA UCIECZKĘ - KIEDY, GDZIE I Z KIM?
Jak wynika ze statystyk policyjnych, ucieczki z domu podejmowane są najczęściej w miesiącach letnich, od kwietnia do sierpnia. Najwięcej, bo 28% dzieci i młodzieży ucieka w czerwcu - wówczas gdy kończy się rok szkolny. Uciekają ze strachu przed karą za wyniki w nauce. Przebywanie "na ucieczce" w miesiącach letnich daje większe możliwości znalezienia noclegu i pożywienia - łupem uciekinierów padają warzywa i owoce z ogródków działkowych. Podczas wakacji znacznie łatwiej nawiązuje się też kontakty z rówieśnikami, łatwiej ukrywa się przed organami ścigania i szybciej znajduje osoby, które można okraść. Uciekinierzy najczęściej kierują się nad morze, w góry, odwiedzają większe miasta, gdzie mogą zniknąć w tłumie. Przebywają na dworcach kolejowych, bądź zatrzymują się u kogoś z rodziny, podróżują pociągami lub autostopem. Część z nich podróżuje po kraju, szukając przygodnych znajomości i nocując u nowo poznanych osób. Młodzież przebywająca "na gigancie" łatwo lgnie do obcych, szybko nawiązuje kontakty, jest podatna na wpływy różnych środowisk (szczególnie narkomanów, sekt). Istnieje też duże niebezpieczeństwo, że intencje osób, które proponują uciekinierowi nocleg, są dalekie od życzliwości i bezinteresownej pomocy (np. wykorzystywanie seksualne). Ponadto najwięcej dzieci ucieka w towarzystwie więcej niż jednej osoby, najmniej badanych ucieka w pojedynkę. Początkowo dziecko opuszcza dom rodzinny, aby zasygnalizować otoczeniu, że nie jest zdolne samodzielnie borykać się ze swoimi problemami. Przebywając dłużej poza domem, często przyłącza się ono do grup nieformalnych, gdzie odnajduje podobnych sobie, chętnym poddaje się tej grupie i jej przywódcy. Młody człowiek zyskuje wówczas nie tylko wartości, normy i wzory zachowania, ale przede wszystkim zainteresowanie, zrozumienie i swoiste poczucie bezpieczeństwa. Prawdopodobnie nie ukończy szkoły, nie zdobędzie zawodu ani pracy, ale tu, w grupie będzie "kimś", będą go traktować na równi z innymi.
III. SKUTKI UCIECZKI.
Zaginięcie dziecka jest przyczyną wielu problemów dla rodziców. Do najważniejszych z nich należą:
trudność w uzyskaniu wsparcia psychologa w przypadku zaginięcia lub śmierci bliskiej osoby, zwłaszcza dziecka;
nieumiejętność współpracy z policją, której zadaniem jest m.in. poszukiwanie osób zaginionych (rodziny nie wiedzą, czego mogą i powinny oczekiwać od policjanta prowadzącego poszukiwania, nie wiedzą, gdzie się można poskarżyć);
zmiany patologiczne w charakterze dziecka spowodowane przebywaniem w środowisku kryminogennym (kradzieże pożywienia, paserstwo, drobne przestępstwa)
A co ucieczka daje dziecku?
Ucieczka jest dla dzieci jednoznaczna z wolnością. W pierwszej chwili uzyskują poczucie bezpieczeństwa, lecz co się dzieje dalej? Powstaje dla nich nowa sytuacja i związane z nią nowe uczucie niebezpieczeństwa. Uciekając dziecko wie przed czym ucieka i czego się boi, natomiast po ucieczce boi się wszystkiego. Boi się ludzi, aby nie odkryli, że uciekło z domu, starając się zachowywać normalnie, zachowuje się tak, że staje się natychmiast „widzialne”. Przychodzą ciężkie chwile, których uciekając nie brało pod uwagę - trzeba gdzieś spać i coś zjeść. Uczucie strachu przed złapaniem wzrasta. W tej sytuacji dom staje się symbolem bezpieczeństwa, i dziecko dziwi się same sobie, że mogło z niego uciec. Dopiero wówczas uświadamia sobie, że ucieczka ma swoje przykre konsekwencje. „Bycie dziecka na gigancie” oznacza żniwa dla pedofilów, sutenerów, mężczyzn szukających wrażeń seksualnych z nieletnimi. Młodzi ludzie są zmuszani do prostytucji, nakłaniani do zażywania narkotyków, picia alkoholu, są werbowani przez grupy przestępcze. Pojawiają się konflikty z prawem. Zaczyna się od żebrania, a kiedy to nie pomaga młodzi ludzie kradną, włamują się do aut i altanek. W takim przypadku zatrzymany uciekinier trafia do policyjnej izby dziecka. Wobec wszystkiego, z czym musiało się dziecko zmierzyć podczas ucieczki, zapewnia, że więcej nie ucieknie, naprawdę w to wierzy i jego poczucie winy jest autentyczne. Jeżeli ucieka ponownie to nie dlatego, że tego pragnie i świadomie planuje ucieczkę - ucieka, ponieważ nic się nie zmieniło w sytuacji, która poprzednio doprowadziła do ucieczki. Oczywiście, bywają także ucieczki planowane, ale występują jako zjawisko wtórne i związane są z głębokim stopniem demoralizacji. Najczęściej są one zabezpieczeniem przed odpowiedzialnością za dokonanie czynu karalnego. Na tym poziomie trudności wkracza sąd i inne instytucje w celu przywrócenia nieletnich społeczeństwu.
To, że dziecko po zakończeniu jednej ucieczki nie myśli o ponownej i ma poczucie winy oraz związaną z nim chęć poprawy, rodzice powinni wykorzystać w oddziaływaniach wychowawczych, mających na celu powstrzymanie dziecka przed dalszymi ucieczkami. Będzie to możliwe tylko wtedy, gdy dotrą do przyczyny, która spowodowała ucieczkę. Bez względu na emocje i uczucia, powstałe wskutek ucieczki dziecka, należy uświadomić sobie fakt, że jest ona tragicznym wydarzeniem w jego życiu, ponieważ ucieka z własnego domu i od własnych rodziców.
IV. KROKI POSTĘPOWANIA W SYTUACJI UCIECZKI DZIECKA Z DOMU.
Poszukiwania dziecka należy prowadzić na wszystkie możliwe sposoby. Należy zatem:
jak najszybciej zgłosić się na policję. Ma ona obowiązek przyjąć zgłoszenie natychmiast (nie ma żadnego przepisu mówiącego, że może to nastąpić po 48 godzinach) i podjąć poszukiwania. Najpierw jednak policjant poprosi rodziców o zdjęcie zaginionego. Jeśli to jedyne zdjęcie jakie rodzic posiada - nie wolno zostawiać go na komisariacie, należy zrobić reprodukcje u fotografa (także z dokumentów, bez konieczności ich niszczenia) i poprosić o zrobienie około 20 odbitek.
w komisariacie należy poprosić o wprowadzenie danych do systemu komputerowego,
sprawdzić czy w pokoju dziecka jest coś, co mogłoby dać informacje o motywach jego ucieczki lub o miejscu jego pobytu;
jeżeli dziecko miało dostęp do Internetu, warto poprosić o pomoc specjalistę od informatyki śledczej - być może pozostawiło jakiś elektroniczny ślad na twardym dysku komputera lub w pamięci telefonu komórkowego, warto też sprawdzić ostatnio odwiedzane przez dziecko strony internetowe, pocztę elektroniczną, pozwoli to określić zaplanowaną drogę ucieczki, namiary na znajomych w innych miastach lub listę osób, z którymi dziecko kontaktowało się przez Internet,
zadzwonić do wszystkich znajomych swojego dziecka, poprosić ich o pomoc w poszukiwaniach. Należy sprawdzić wszędzie, ale warto też zadbać o telefon, który cały czas będzie dostępny ,
skontaktować się ze szpitalami i placówkami pomocy społecznej działającymi w okolicy, być może tam przebywa dziecko.
skontaktować się z redakcjami lokalnych gazet i stacji TV. Poprosić ich o zamieszczenie komunikatu. Do każdej redakcji należy wówczas dostarczyć zdjęcie i krótką informację kto i kiedy zaginął. Niektóre redakcje pobierają opłaty - traktując komunikat jak zwyczajne ogłoszenie. Często redakcje wymagają zaświadczenia z policji, o tym, że dana osoba jest poszukiwana jako zaginiona. Policja nie może odmówić wydania takiego zaświadczenia,
skontaktować się z przedstawicielami programu "Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie" poświęconego zaginionym - (TVP1) 022 851 10 35
zadzwonić do Centrum ITAKA, pod numer telefonu: 022 654 70 70 lub wypełnić formularz zgłoszeniowy na stronie internetowej- http://www.itaka.pl/, podać imię i nazwisko zaginionego, datę i miejsce jego urodzenia, ostatni adres zamieszkania, datę zaginięcia, a także swoje nazwisko i telefon kontaktowy
wielu rodziców posuwa się jeszcze dalej - wynajmują detektywów, a nawet kontaktują się z jasnowidzami.
V. POWRÓT DO DOMU
Większość nastolatków wraca do domu samodzielnie bądź przywozi ich policja. Powrót dziecka do domu to trudna sytuacja dla samego dziecka, jak i dla jego rodziców. Dziecko, gdy wraca, bardzo często nie jest już takie samo. Niesie brzemię trudnych doświadczeń, jest bardziej zrozpaczone i samotne niż dotąd. Nierzadko żeby wrócić, zdobywa się na wielki trud. Jeśli już dojdzie do powrotu, to - zdaniem specjalistów - dzieci nieraz nie wierzą, że rodzice się martwili. Od tego, w jaki sposób przywita się i przyjmie uciekiniera, zależy czy nie będzie chciał uciec ponownie i czy wzajemne relacje będą miały szansę na poprawę. Należy:
nie wypytywać, nie przesłuchiwać. Emocje dziecka i rodziców nie pozwolą na przeprowadzenie konstruktywnej rozmowy. Warto więc zaproponować wspólny posiłek lub coś co pomoże rozładować sytuację i poinformować dziecko o rozmowie, którą będzie trzeba przeprowadzić później;
w trakcie rozmowy, warto dowiedzieć się, jaki był powód odejścia. Jakie kłopoty skłoniły dziecko do podjęcia tak dramatycznego kroku. Pytanie powinno zmierzać ku poznaniu przyczyn i nie można oceniać, ani dopuścić, by zrobić z tego przesłuchanie;
rozmawiając warto wyrazić swoje uczucia, powiedzieć o tym, co się czuło, gdy dziecka nie było w domu, poinformować o swoim niepokoju oraz powiedzieć o radości z jego powrotu. Dobrym sposobem nawiązania relacji jest zapewnienie, że nie ma problemu, którego nie można by wspólnymi siłami rozwiązać;
sięgnąć po pomoc - jeżeli to nie była pierwsza ucieczka albo rodzic ma poważne problemy w porozumieniu się z dzieckiem, to należy poprosić o pomoc specjalistów (psychologa, specjalistę z poradni rodzinnej) lub inne znaczące dla dziecka osoby, z grona rodziny, znajomych. Nie chodzi przy tym o to, żeby wysłać dziecko do psychologa, tylko pójść razem z nim.
Krótko mówiąc, rodzice muszą zastanowić się nad sobą: jacy są sami dla siebie i co dla nich znaczy władza rodzicielska. Po drugie, wysłuchać, co dziecko ma do powiedzenia. Może się wtedy dowiedzą, że nastoletnia córka zakochała się w chłopaku i z nim uciekła. A może dziecko powie: "Bo wy mnie nie kochacie" albo "Nie zwracacie na mnie uwagi". Wtedy trzeba je tylko przytulić.
ZAKOŃCZENIE
Ucieczka oraz zachowania jej towarzyszące są najczęściej wynikiem źle spełnianej przez rodzinę roli wychowawczej. Brak uczucia miłości, akceptacji, poczucia bezpieczeństwa staje się motorem działania i zachowania dziecka. Bardzo często dziecko nie uświadamia sobie motywów swojego postępowania, ponieważ nie ocenia środowiska wychowawczego, w jakim żyje, w aspekcie własnych potrzeb, stać je jedynie na ocenę wybiórczych sytuacji. Dziecko w momencie podejmowania decyzji ucieczki czuje się zagrożone tak dalece, że bezpieczeństwa szuka w ucieczce. Ucieka zawsze przed czymś konkretnym, co świadomie ocenia jako czynnik powodujący wystąpienie sytuacji zagrożenia i braku poczucia bezpieczeństwa.
BIBLIOGRAFIA:
Badura - Madej W., „Wybrane zagadnienia interwencji kryzysowej. Poradnik dla pracowników socjalnych”, Katowice 1999.
Dudziak U., „Wychowanie w klasie szkolnej”, WSiP, Warszawa 2002.
Jaworski R, „Konflikt pokoleń w okresie adolescencji”, [w:] Jaworski R; Wielgus A; Łakjaniuk J, „Problemy człowieka w świetle psychologii”, Płock 2000.
Kmiecik - Baran K., „Młodzież i przemoc. Mechanizmy socjologiczno - psychologiczne”, PWN, Warszawa 1999.
Sołtysiński M., Badziukiewicz B., „Vademecum pedagoga szkolnego”, WSiP, Warszawa 2003.
- www.zaginieni.pl
- www.bosko.pl
- www.itaka.pl
:
http://www.itaka.org.pl