Tancerze złotego cielca cz 3
Tańce liturgiczne vs. mauka katolicka
Liturgical Dances vs Catholic Teaching
Kathleen Willet Redle, M.F.A.
Dietrich von Hildebrand lamentował nad zmianami po II SW, mówiąc, że "Pismo Święte
zbezczeszczono". Jego wdowa Alicja dodała, że "odnosił się do 'ohydy spustoszenia' o
której mówi prorok Daniel". (Zob. "Obecny na demolce" / Present at the Demolition, Latin
Mass Magazine
, lato 2001). Dr Hildebrand sprzeciwiał się zmianom w Rzymskim Rycie co
pokazują jego opinie, 'Naprawdę gdyby jednemu z diabłów w Listach krętacza / Screwtape
letters C S Lewisa powierzono ruinę liturgii, nie mógłby zrobić lepiej" (Spustoszona winnica /
The Devastated Vineyard
). Później w Dziele szatana / Satan at Work, Hildebrand napisał:
"Przez nową Mszę dla dzieci zorganizowaną przez złego ducha reformy liturgicznej, abp
Bugnini, zwycięstwo kolektywizmu i horyzontalizmu drastycznie wysuwa się na pierwszy
plan". (s. 26)
W ostrej krytyce Katechizmu ks. Johna Hardona dr Hildebrand dalej stwierdził:
"Nie obowiązuje nas żaden artykuł wiary, żadna zasada lojalności, żeby potwierdzać, że ta
nowa liturgia stanowi postęp. Jeśli faktycznie mamy być posłuszni takim zmianom admini-
stracyjnym w liturgii, to tak długo jak one nie konfliktują z naszym sumieniem, nie musimy w
ogóle ich aprobować.
"Powinniśmy zapytać czy decydujące zmiany w rycie Mszy nie są raczej z powodu ekume-
nizmu niż jakiegoś prawdziwego rozwoju doktryny. Wybitny niemiecki teolog George May…
zauważył, że nikt nie może pominąć protestantyzacji liturgii. Architekci polityki Kościoła
próbowali usunąć wszystko co mogłoby oddzielać nas od protestantów".
(
http://www.fatima.org/library/cr44pg18.html
Słowo ostrzeżenia" / Word of Caution)
Historia pokazuje, że wprowa-
dzenie nabożeństw ekumenicz-
nych i nowej Mszy (wytwór
masona-Bugniniego i 6 prote-
stanckich pastorów-"doradców")
narzucono na katolików w ostat-
nich 35 latach, kiedy niesłusznie
stłumiono starą Mszę łacińską,
dlaczego do zniszczenia starej
Mszy użyto "liturgicznych bomb
zegarowych"?
O co jeszcze zespól demolki
liturgii (ICEL) może zagrać ich
Nową Mszą–rozrywką? Dlaczego
oni muszą wprowadzać na scenę
"zmysłowy taniec" dziewczyn
przypominający dziwaczny obraz
Hieronymusa Boscha np. Ogród
ziemskich rozkoszy / Garden of
Earthly Delights albo
Statek głupców / Ship of Fools, tworzących rozrywkę "na statku". Stara
Zmysłowy taniec młodych kobiet przy ołtarzu ku
zadowoleniu księdza.
Barka Piotra wymagała aktua;libacji, więc zastąpili ją statkiem rzecznym pełnym rozrywko-
wych dziewczyn.
Pula o którą ci heglowscy dialektyczni teolodzy, biskupi i liturgiści grali było zachowanie tyle
ze starej religii (np. posągi i architekturę jako ozdóbki), a jednocześnie wstawienie nowej
pluralistycznej, humanistycznej religii. Przez to mieli nadzieję zadowolić wszystkie kultury i
instytucje polityczne, tak jak Herod w swoich czasa
ch. Później mogliby wymieszać obie
razem w swój sprytny humanistyczny plan Kościoła Jednego Świata (towarzyszący rządowi
jednego świata), wszystko to jako część NWO, jaki papież św. Pius X przewidział w Liście
Apostolskim Our Apostolic Mandate w 1910:
"Przejrzysty i porywczy strumień opanowali współcześni
wrogowie Kościoła i teraz jest niczym innym, jak tylko
nieszczęśliwym bogactwem wielkiego ruchu apostazji,
organizowanego w każdym kraju dla ustanowienia
Jednoświatowego Kościoła, który nie będzie miał ani
dogmatów, ani hierarchii; ani dyscypliny dla umysłu, ani
hamulców dla namiętności; który, pod pretekstem
wolności i ludzkiej godności, przywróciłby światu
panowanie legalnej przebiegłości i siły, oraz opresję
słabych i tych, którzy trudzą się i cierpią" (40)…
Taniec liturgiczny i program postępowców
Taniec liturgiczny wiąże się mocno z programem
okultystycznym. Kiedy szuka się w Internecie i wpisze
"taniec liturgiczny" razem z którymkolwiek
– satanizm,
wicca, Sophia
i Różokrzyżowcy i młodzież katolicka, to
pokażą się dosłownie tysiące stron. Widzimy eksplozję
tych neopogańskich tańców liturgicznych. Jest to bardzo
dobry sposób zarobkowania z niewielką regulacją. Kto
ma decydować jakie kostiumy nosić podczas tych
"wys
tępów tańców liturgicznych"?...
Jedyną rzeczą ci nowi i rzekomo ulepszeni Herodowie
liturgiczni teraz potrzebowali było sprowadzić Salome i oddać połowę ich Królestwa za
bluźniercze tańce na Mszy. I tu wchodzą liberałowie i feministki, którzy bardzo popierają
tańce liturgiczne.
Tancerkę liturgiczną s. Ann McNeil pokazuje portal Konferencji Amerykańskich Biskupów
USCCB (
http://www.usccb.org/consecratedlife/az.htm
), razem z kosmiczną malarką s.
Bl
ance Gallagher, która z "kosmiczną wizją" maluje Teilharda de Chardin. Dlaczego
konferencje biskupów umizgują się do feministek?...
Ale w tym uczestniczą też księża. Na przykład ks. J. Glen Murraya S.J widziałam w towa-
rzystwie skąpo ubranych tancerek liturgicznych w czarnych kostiumach tańczącymi z ich
dymiącymi miskami kadzideł podczas Mszy dla dzieci w Diecezji Cleveland. Świeckie osoby
też promują tańce liturgiczne, jak widać z Michaelem Mansfieldem, "kinestetycznym"
tancerzem nazywanym działaczem "GLBTQ & AIDS", i pracuje dla Matthew Foxa, byłego
księdza katolickiego, teraz szaleniec w Episkopalnym Nowym Wieku i guru "duchowego
tworzenia" na University of Creation Spirituality at Naropa University w Oakland, California
Campus. ....
S
tatek głupców - Hieronymus
Bosch
W zmysłowym "wspólnotowym
celebrowaniu" koscioła nowego
wieku wszystko można. Łącznie z
antykoncepcją, aborcją, relacje
trans płciowe-homoseksualne,
rozwody i ponowne małżeństwa i
przyjmowanie "kom
unii" na rękę i
"gejowskie msze". Tam nie trzeba
czuć się winnym, nie trzeba Sakra-
mentu Pokuty. Żeby dopasować się
do tego klimatu, soborowy Kościół
musi koordynować nowy zmysłowy
rytuał czyli "taniec liturgiczny", pod-
kreślający w ten sposób narcyzm
"ruc
hu i uczuć". Herod musi mieć
Salome do swojego stałego
doświadczenia "czuj się dobrze/bogiem".
Wymienione wyżej gnostyckie próby musiały mieć uzasadnienie intelektualne, więc Kathryn
Mihelick, tancerka liturgiczna i załozycielka Leaven Dance Co., przedstawiła swoją pracę
zatytułowaną "O stosowności świętych tańców w liturgii" /On the Appropriateness of Sacred
Dance for Liturgical Use ad hoc
komitetowi USCCB latem 2003. Ja czytałam ją. Bibliografia
Ms Mihelick obejmuje
Środowisko i sztuka w kulcie katolickim / Environment and Art in
Catholic Worship
, prace posoborowe, i jedyną książkę napisaną przed 1960. W temacie
tańca (nie podczas Mszy) wykorzystuje w większości posoborowe poszukiwania dla wspar-
cia
"tańca liturgicznego", z wyjątkiem dwu fałszywych cytatów św. Ambrożego i św. Grze-
gorza Wielkiego
– ojca Śpiewów Gregoriańskich – który musi patrzeć w dół zszokowany na
tę pogańską aberację o tańcach w sanktuarium podczas i poza Mszą.
Konkluzja komitetu była taka, że oni nie będą działać na
rzecz legalizacji tańca liturgicznego dopóki nie napisze
się bardziej naukowej "egzegetycznej, antropologicznej,
teologicznej" pracy. To jest podwójna mowa, bo "my to
lubimy, a publiczność może jeszcze nie być gotowa na
to". Ogłupiajmy ich i wkrótce nabiorą się na wszystko.
Tym zniechęconym i najbardziej destrukcyjnym sposo-
bem myslenia, niewątpliwie pokażą inną pracę popiera-
jącą tańce liturgiczne w bardzo bliskiej przyszłości,
dlatego kryzys trwa".
Tańca liturgicznego nie powinno nazywać się "tańcem
liturgicznym", a tańcem religijnym jako Notitiae II (1975)
(
http://www.ewtn.com/library/CURIA/CDWDANCE.HTM
stwierdził, bo nie może odbywać się podczas liturgii. Ale
tej zasady, jak większości w dzisiejszym Kościele sobo-
rowym się nie narzuca. Teza Ms. Mihelick jest taka, że
nie jest "sprawiedliwe" żeby Kościół wykorzystywał każdą
in
ną formę sztuki oprócz tańca na Mszy. Ms. Mihelick jest
profesorem tańca na Kent State University i nielegalnie
tańczyła Parafii Holy Family w Stow, Ohio przez ponad
15 lat. Niestety, widziałam to. Ale wszyscy jej pastorzy
dali jej pozwolenie.
Jezuita ks. VerEecke prowadzi taniec liturgiczny w
Boston College
Wszyscy dołączają do tańca w
sanktuarium, taniec liturgiczny
w Niemczech.
Anarchia w hierarchii kwitnie, bo taktyką
liberalnych księży i świeckich jest – i było
od II SW
– kontynuować nadużycia i
popychać Rzym dotąd aż się zawali.
Później jak liberalny rodzic, mięknie i
nielegalne czyni legalnym. W tym przy-
padku, w końcu, po 20 latach nadużyć,
taniec liturgiczny będzie nazywał się
"zwyczajem kulturowym", który zgodnie z
Sacrosanctum Concilium (37, 60), i
Gaudium et spes (53, 55 -59), musi
zostać uznany za legalny by odpowiadało
to 'autonomii' ludzkości i 'politykę inkultu-
racji' Kościoła. Liberałowie nigdy nie chcą
naruszyć wrażliwości "kulturowych
egzystencjalistów". Każdy może robić co
chce.
W ostatniej części "Tancerzy złotego cielca" zobaczycie jak daleko poszli z tym
eksperymentem i reakcję Rzymu…
Tańczące kobiety okadzają ołtarz kościoła
Świetego Imienia / Holy Name Church w
Archidiecezji Los Angeles