platońska koncepcja państwa R6IJZWIFBJMMUAPKANLQTZKTDB7OTDGONAMZ2BY

background image

Platońska koncepcja idealnego państwa

Autor tekstu: Michał Piotrowski

Oryginał: http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,2573

Próba analizy dialogu politycznego "Państwo"
Imię Platona, jednego z największych myślicieli wszechczasów jest powszechnie
znane na całym świecie. Nawet narodowości i prądy, które nie wywodzą się
bezpośrednio z kręgu kulturowego starożytnej Europy, często czerpią z dokonań
greckiego myśliciela. Jak powiedział znany filozof, Alfred North Whitehead - "filozofia
Zachodu, stanowi jedynie ciąg przypisów od Platona". Sąd to nie całkiem prawdziwy,
ale dość trudno z nim polemizować. Jakkolwiek przyjrzymy się działalności Platona,
nie możemy pominąć jego wpływu, zarówno na sobie współczesnych, jak i na
potomnych. Prawdziwych przeciwników, "stworzył sobie" Platon w XX wieku. Jeden z
największych myślicieli ubiegłego wieku - Karl Popper, w dziele zatytułowanym
"Społeczeństwo otwarte i jego wrogowie", nazywa autora "Państwa", "pierwszym
faszystą".
Pomimo obecnego kryzysu, zarówno formy rządzenia, jak i istnienia samych elit
politycznych, powrót do dawnych wzorców wydaje się niemożliwy. "Państwo", które z
pewnością było pierwszą na świecie utopią, nigdy nie straci tegoż właśnie wizerunku.
Mimo to, dokładne poznanie jednej z najbardziej przełomowych rozpraw
filozoficznych, winno być powinnością każdego pełnoprawnego członka
społeczeństwa, jeżeli nie ku przestrodze, to przynajmniej jako przeciwieństwo do
obecnego modelu demokratycznego - abyśmy poznali to, co na co dzień w pełni nie
doceniamy.
*
Platon urodził się w Atenach (jak podaje Diogenes Laertios) jako syn Aristona i
Periktony (albo Potony), która swój ród wywodziła od Solona. Według drzew
genealogicznych, był on potomkiem Solona w szóstym pokoleniu. Datę jego urodzin
określa osiemdziesiąta ósma Olimpiada (428-425 p.n.e), a według Hermipposa, miał
odejść z tego świata, podczas sto ósmej Olimpiady (348-345 p.n.e). Późniejsze
przekazy Diogenesa, nie są już tak godne zaufania. Platon miał jakoby podróżować do
Egiptu, spotkać babilońskich magów, brać udział w igrzyskach olimpijskich jako
zapaśnik (Platon po grecku, oznacza "szeroki").
Niezależnie od domniemanych czynów i wydarzeń, wiadome jest, że Platon w
pewnym okresie swego życia, został przedstawiony Sokratesowi. Bardzo
kontrowersyjna postać w dziejach ówczesnych Aten, wywarła silne wrażenie na
młodym mężczyźnie. Został on jednym z najbardziej gorliwych uczniów, wielkiego
sofisty (wraz z Ksenofontem i Antystenesem). Był naocznym świadkiem procesu
swego mistrza, zapis ostatnich dni życia Sokratesa, zawarł w słynnej "Obronie" i
"Fedonie". Potępiwszy uprzednio tyrańskie rządy trzydziestu tyranów (objęli władzę w
404 p.n.e), a później obserwując skazanie Sokratesa, najwyraźniej utracił wiarę w
sprawiedliwość polityków i formy sprawowania władzy.
Od czasu jego śmierci, zagadnienie sprawiedliwości i niesprawiedliwości, musiało
Platona nurtować. Przecież było w tym coś rozdzierającego, że właśnie ten człowiek -
pokorny, cichy, opanowany i rozumny, musiał umrzeć z wyroku państwa. Któż jest
więc niesprawiedliwy? Rozumny i oświecony Sokrates, czy też nieudolne państwo?
Rzecz jasna i niewątpliwa, że obecne państwo. Ustrój demokratyczny, który na czele
stawia jednostki, grupy "nieurodzone" i nie przygotowane do rządzenia. Upust swoim
myślom, odda całkowicie właśnie w "Państwie".
Jednakże po śmierci mistrza, wraz z innymi niezadowolonymi zwolennikami
Sokratesa, na pewien czas wyjeżdża do Megary, a później udaje się na Sycylię i do
Italii. Mimo to około roku 385, skończywszy 45 lat powraca do miejsca kaźni,
rozpoczynając naukę w gaju poświęconym herosowi Akademosowi. Leżący na
obrzeżach miasta lasek, stał się pierwszym na świecie uniwersytetem, a do annałów
historii przeszedł pod nazwą Liceum.
Właśnie w takich warunkach powstało "Państwo", prawdopodobnie pomiędzy 380,
a 370 r. przed Chrystusem. Należy ono do tzw. środkowego okresu twórczości
filozofa. Pomimo upływu czasu od śmierci myśliciela w połowie IV w. p.n.e., większość
dzieł Platona zachowała się do dzisiejszych czasów.
*
Platon nie był zbyt wielkim systematykiem ani człowiekiem spokojnym. Treści jego

background image

pism niepodobna związać w jeden, zamknięty i uporządkowany układ. W
poszczególnych dialogach, niełatwo jest znaleźć główny wątek, uporządkowany tok
rozumowania, czy w końcu zbiór gotowych zaleceń. Autor ma wolną rękę w procesie
tworzenia, co zresztą doskonale ujawnia się podczas lektury.
Sam dialog, prowadzony przez grupę przyjaciół, charakteru rozmowy bynajmniej
nie przejawia. Tak długa dysputa jest w ogóle nieprawdopodobna. Akcja ma mieć
miejsce podczas jednej nocy, po święcie trackiej bogini Bendis. Jej święto, Benideje,
obchodzono w początkach czerwca, więc przyjaciele dyskutują w ciepłą, czerwcową
noc. Całe dzieło bez wątpienia, możemy nazwać sztuką. Występują w niej
bohaterowie, rodzaje wypowiedzi są stylizowane na "inteligentne" rozmowy
ówczesnych humanistów. Nastrój rozmowy, zmienia się co chwilę, od proroczych wizji
do pospolitej gawędy. Platon pisząc, bawi się słowami i ludźmi, którzy je przekazują.
Podczas czytania, należy zwrócić na to szczególną uwagę.
Głównym przekaźnikiem poglądów Platona w "Państwie" jest Sokrates, który nie
pozostawił po sobie żadnych dzieł. Wszystko, cokolwiek wiemy o "najmądrzejszym
człowieku na świecie" (według słów wyroczni delfickiej), przekazał nam właśnie
Platon. Filologowie, historycy, a przede wszystkim filozofowie, do dziś spierają się, na
ile platoński Sokrates, jest Sokratesem prawdziwym. Jednakże, nie należy to do
przedmiotu mojej pracy. Sokrates w "Państwie", jest mądrym i prawym człowiekiem,
który za pomocą prostej dialektyki, próbuje dojść do poznania całej prawdy.
W dialogu, uczestniczą także Glaukon i Adejmantos, synowie Aristona, rodzeni
bracia Platona. Obaj wykształceni młodzieńcy, inteligentnie prowadzą rozmowę,
zadając Sokratesowi podchwytliwe pytania, pobudzając go do twórczego myślenia.
Pilnym uczestnikiem rozmowy, jest także Polemarch - to właśnie w jego domu, w
którym mieszka wraz z ojcem, starym Kefalosem, toczy się dysputa. Staruszek
wydaje się Platonowi bliski i sympatyczny, choć nieco prostoduszny.
Na koniec, należy wspomnieć o sofiście Trazymachosie z Chalkedonu. Pomimo
ciągłych ataków na Sokratesowe wywody, Platon, nie nadał mu rysów przesadnie
ironicznych, a rzeczy, które ten wypowiada, nie brzmią wcale opacznie czy też
niemądrze. Bliżej nieznany uczeń Trazymachosa - Klejtofon, jest wymieniony na
samym początku dialogu, ale nie bierze on czynnego udziału w dyskusji.
Podanie dokładnego roku, w którym rozmowa ta miała mieć miejsce jest
niemożliwe. Komentarze odsyłają pomiędzy lata 451 a 408 przed Chrystusem.
Jednakże Platon, bardzo często archaizował czas akcji, jeżeli tylko tego potrzebował.
"Państwo" jest niezbyt trafnym przekładem, greckiego słowa Politea, które bardziej
odpowiada "zasadom prawidłowego rządzenia". Platoński dialog polityczny, jest
utworem niesamowicie bogatym w treść, poruszającym niemal każdy ciekawy temat
życia w Grecji w V i IV w. przed Chrystusem. Jak można łatwo się przekonać, nie
zestarzały się one do dnia dzisiejszego. Całość składa się z 10 ksiąg, które stanowią
dość znaczny materiał literacki. Pojawiające się w ciągu wieków komentarze i
przypisy, często dochodziły do różnych wniosków, dość często wykluczających się
nawzajem. W swojej analizie, postaram się tylko powierzchownie zagłębić się, w
przepastne kopalnie wiedzy filozoficznej, którą jest "Państwo".
*
Dialog rozpoczyna się w chwili, kiedy Sokrates wraz z Glaukonem, odwiedzają
Pireus, aby przypatrzyć się przygotowaniem do święta Benidejów. Po drodze
spostrzega ich Polemarch, który z ochotą i radością zaprasza ich do swego domu.
Spotykają tam ojca gospodarza, z którym Sokrates rozpoczyna miłą pogawędkę. I
choć prawdziwe wywody rozpoczynają się w księdze II, zawartość pierwszej, stanowi
niejako uwerturę do dalszej części.
Poprzez nawiązania do życia cnotliwego, sprawiedliwego (słowo to wiele razy
pojawia się na kartach książki), Sokrates twierdzi, że człowiek niegodziwy będzie żył
źle, natomiast cnotliwy, dobrze. Analizując potem termin "sprawiedliwość", dochodzi
do różnych wniosków, które nie zawsze można połączyć z prawdziwym życiem. Jedną
z opisywanych grup są władcy. Platon ze smutkiem wkłada w usta Trazymacha to, co
miał okazję zaobserwować - całe zło demokracji ateńskiej i rządów tyrańskich.
Następnie poprzez sprytne przejście myślowe, próbuje znaleźć prawdziwą
sprawiedliwość "w tym co największe, i łatwiej ją tam poznać", czyli w państwach.
Rozpoczynając swoje rozmyślania, przyjmuje on już istnienie niewielkiego,
hipotetycznego państewka. Już sam jego opis jest czystą utopią - istnieje wyraźny
podział pracy, brak jakichkolwiek form rządzenia, a także wyraźna kastowość
społeczeństwa, w której istnieje ściśle określony podział pracy. Sokrates zaczyna
organizować te "towarzystwo na wakacjach" w państwo, w pełnym tego słowa

background image

znaczeniu. Wprowadza pieniądz, kontrolę urodzeń (aby nie rozdrabniać majątków),
pojawia się jednakże zagrożenie zbytkiem, co sygnalizuje Glaukon. Wciąż
"cywilizująca się" społeczność, zamierza poszerzyć terytorium swojego kraju -
pojawia się więc stan żołnierski. Żołnierze powinni od urodzenia ćwiczyć się w
żołnierskim rzemiośle. Konieczność taka wydaje się niedorzeczna, komentatorzy
zazwyczaj wskazują wojsko jako "ramię władzy" zgodnie z zasadą - "kto nie ma czym
straszyć, nie może rządzić".
Ciągnąc swój wywód, pomstuje na panującą w Grecji religię i mity, które ukazują
niegodziwe zachowania bogów deprawujące młodzież. Ogólnie zaleca on
"oczyszczenie" dzieł starego Homera z wszelkich niesprawiedliwych czynów -
kłamstwa, gniewu, niegodziwości i innych, zwłaszcza w wykonaniu bogów. Według
Platona, bóg jest nieskończonym dobrem, a sam nie jest w stanie czynić zła.
Dalsze wywody dotyczą samego człowieka, jego godności i humanistycznego
poszanowania życia. Uważa, że złe kształtowanie młodych ludzi, poprzez wyrabianie
w nich nieodpowiednich nawyków, nie powinno w ogóle mieć miejsca. Zaleca
porzucenie odgrywania ról kobiecych przez mężczyzn, naśladowanie głosów przyrody
czy też naśladowanie osobników ujemnych i podłych.
W kształtowaniu postawy życiowej ludzi, nie może zabraknąć gimnastyki. Sokrates
nakazuje ćwiczenia fizyczne, ale wraz z dbaniem o rozwój duszy. Zaleca prosty wikt,
aby nie dawać możliwości pracy lekarzom. Tylko jednostki, które doskonale połączą
te dwie drogi są godne, aby ująć w ręce ster państwa. Należy je wybierać spośród
młodych wojskowych, którzy na egzaminach wykazaliby się odpowiednią znajomością
zarówno spraw praktycznych, jak i teoretycznych. Tworzy więc w ten sposób podział
społeczeństwa na warstwy, jednakże nie zacierając pomiędzy nimi granic. Awans jak i
degradacja z jednej do drugiej klasy są jak najbardziej możliwe.
Platon doskonale zdaje sobie sprawę z ułomności natury ludzkiej, czemu daje
wyraz poprzez całkowite odseparowanie żołnierzy od dóbr materialnych. Pobrzmiewa
tutaj pierwsze echo całkowitego oddania się na służbę krajowi, przeciwieństwo
najczystszej demokracji. Przestrzega przed zbytnim rozciąganiem granic państwa,
obawiając się jego rozpadu. Wojny miały być zawsze zwycięskie, zważając na
doskonałość wojska i dyplomacji. Jednakże Platon nie rozwija przed nami krainy
szczęśliwości, obiecuje w sumie tylko "krew, pot i łzy" zapowiadając ciężkie podatki i
twarde przepisy.
Zarysowując w ten sposób istnienie swej wizji, Sokrates przystępuje do
porównywania kolejnych warstw społecznych do ich odpowiedników w człowieku.
Odszukawszy w nim wszystkie trzy stany, rozpoczyna poszukiwania czwartego -
sprawiedliwości. Odnajduje je w końcu w istnieniu idealnych stosunków w państwie,
nazywając sprawiedliwością właśnie specjalizację, kastowość, życie w zgodzie ze
swoim powołaniem. Platon musiał sobie zdawać sprawę z tego, że ta nieoczekiwana
definicja popsuła jego wizerunek. Przytacza więc dowód w postaci sądu - przecież
cała sprawiedliwość obraca się wokół przestrzegania praw ustanowionych przez
rządzących . Powracając do metafory człowieka, zaczyna on wywodzić na ośrodkami
sprawiedliwości w każdym z nas.
Dalsze wywody Sokratesa dotykają wielu ważnych rzeczy - samej natury
władców-filozofów, stosunku do bogów i sztuki, możliwości istnienia tyranii, używania
środków przymusu i cenzury, edukacji warstw społecznych, realności samego
pomysłu utworzenia takiego właśnie państwa. Głębia traktatu jest niezmierzona,
chcąc nie chcąc, całkowite jego omówienie jest dobrym materiałem na pracę
doktorską. W mojej skromnej pracy ograniczyłem się do delikatnego "narysowania"
myśli platońskiej, której pełne zrozumienie jest prawdziwym wyzwaniem nawet dla
filozofa.
*
"I cóż człowiecze, puchu marny?", możemy stwierdzić po powrocie z krainy
"niby-niby" platońskiej utopii. Współczesnemu czytelnikowi, może wydać się
paradoksalne, że przedstawione powyżej cele, miało osiągnąć państwo rządzone
centralnie. Co więcej - państwo stosujące całą gamę środków przymusu: cenzurę,
przymus policyjny, a także inne metody funkcjonujące dziś w krajach totalitarnych.
Sprowadzenie roli jednostki do całkowitego poświęcenia się państwu, nie znalazłoby
dziś wielu zwolenników. Nasuwające się automatycznie podczas lektury analogie do
faszyzmu i komunizmu, są naturalne. Jednakże takie odczytanie przesłania "Państwa"
jest co najmniej błędne - byłoby to zaprzeczenie jego przesłania.
Założenie utopijnej społeczności, jest niemożliwe u samych podstaw. Dlaczego?
Gdyż Platon zakładał, że poprzez cnotę mądrości, którą posiądą rządzący państwem,

background image

zostaną uchronieni przed pokusą tyranii i deprawacją wartości moralnych. Niestety
nawet filozofowie są tylko ludźmi, którzy nigdy nie dotrą na wyżyny życia cnotliwego.
Tutaj właśnie zasadza się cały idealizm Platona, który nie brał pod uwagę faktu, że
nie każdy, opuścił "platońską jaskinię".
*
Najlepsze jednak dowody dostarcza nam historia. Otóż Platon po wyemigrowaniu
do Italii i na Sycylię, poznał tam w roku 387 Diona, szwagra i zięcia króla Syrakuz,
Dionizjusza I. Dzięki znajomości z greckim mędrcem, Dion, w roku 389, zostaje
całkowicie opętany przez wizję "króla-filozofa". Prawie natychmiast wstąpieniu na tron
króla Dionizjusza II, jako dowódca floty, decyduje się na wprowadzenie myśli w czyn.
W tym właśnie okresie Dion narzuca siłą teorie, które przedstawił Platon. Bez
wątpienia przeczytał on "Państwo" i pozostawał pod jego ciągłym wpływem.
Dionizjusz II, którego wykształcenie całkowicie zaniedbano, rozpoczął okres
edukacji pod okiem filozofa, zaczynając od geometrii, co okazało się dość
niefortunnym posunięciem, gdyż po pewnym czasie Platon zebrał gorzkie żniwo
swojej pracy. Dionizjusz II zazdrosny o przyjaźń łączącą Diona z myślicielem, skazał
tego pierwszego na wygnanie. Platon natychmiast powrócił do Aten, żałując, że nie
nauczył młodego króla etyki. Mimo to nie zrezygnował w dążeniach do zrealizowania
swojej wizji.
Udał się do Syrakuz w roku 361 p.n.e., aby próbować mediacji. Jednakże spotkał
się z wrogim przyjęciem, uchodząc z życiem tylko dzięki pomocy starego przyjaciela,
pitagorejczyka Archytasa. W 357 r. p.n.e. Dion zajął Syrakuzy, ogłaszając miasto
wolnym i niepodległym. Jednakże na tym skończyła się jego rola, gdyż zginął w
wyniku zdrady, której inicjatorem był inny członek Akademii o imieniu Kallippos.
Dionizjusz II w końcu udał się na wygnanie do Koryntu.
*
Jak więc widzimy, próba utworzenia idealnego państwa spełzła na niczym. Co
ciekawe, aksjomatycznego dowodu na to dostarczyła historia, której wyroków się nie
podważa. Zresztą sam autor w późniejszych pismach, twierdził, że dążenie do
stworzenia utopii, jest z góry skazane na niepowodzenie. Jaki więc był wpływ
"Państwa" na filozoficzną myśl polityczną? Dzięki niemu powstało kilka wspaniałych
traktatów, mających na celu obronę demokracji. Dzieło podniosło również
powszechną świadomość istnienia organizacji państwowej, która wszystkimi
możliwymi sposobami, stara się poprawić i usprawnić życie ludzi jej podległych. W
końcu, dzieło wyraża odwieczne dążenie człowieka do doskonałości życiowej (zarówno
w życiu obecnym jak i pozagrobowym), doskonałości, której nigdy nie dane mu
będzie osiągnąć...

Oryginał: http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,2573

background image

< www.racjonalista.pl >

Contents Copyright © 2000-2003 by Mariusz Agnosiewicz
Programming Copyright © 2001-2003 Michał Przech
Design & Graphics Copyright © 2002 Ailinon

Autorem tej witryny jest Michał Przech/MIkO Soft, zwany niżej Autorem.
Właścicielem witryny są Mariusz Agnosiewicz oraz Autor.

Żadana część niniejszych opracowań nie może być wykorzystywana w celach
komercyjnych, bez uprzedniej pisemnej zgody Właściciela, który zastrzega
sobie niniejszym wszelkie prawa, przewidzaiane w przepisach szczególnych,
oraz zgodnie z prawem cywilnym i handlowym, w szczególności z tytułu praw
autorskich, wynalazczych, znaków towarowych do tej witryny i jakiejkolwiek ich
części.

Wszystkie strony tego serwisu, wliczając w to strukturę podkatalogów, skrypty
JavaScript oraz inne programy komputerowe, zostały wytworzone i są
administrowane przez Autora. Stanowią one wyłączną własność Właściciela.
Właściciel oraz Autor zastrzegją sobie prawo do okresowych modyfikacji
zawartości tej witryny oraz niniejszych Praw Autorskich bez uprzedniego
powiadomienia. Jeżeli nie akceptujesz tej polityki możesz nie odwiedzać tej
witryny i nie korzystać z jej zasobów.

Informacje zawarte na tej witrynie przeznaczone są do użytku prywatnego osób
odwiedzających te strony. Można je pobierać, drukować i przeglądać jedynie w
celach informacyjnych, to znaczy bez czerpania z tego tytułu korzyści
finansowych lub pobierania wynagrodzenia w dowolej formie. Modyfikacja
zawartości stron oraz skryptów jest zabroniona. Niniejszym udziela sie zgody
na swobodne kopiowanie dokumentów serwisu Racjonalista.pl tak w formie
elektronicznej, jak i drukowanej, w celach innych niz handlowe, z zachowaniem
tej informacji.

Plik PDF, który czytasz, może być rozpowszechniany jedynie w formie
oryginalnej, w jakiej występuje na witrynie.

Treść tego zapisu stosuje się do wersji zarówno polsko jak i
angielskojęzycznych serwisu pod domenami Racjonalista.pl, TheRationalist.org,
TheRationalist.eu.org, Neutrum.Racjonalista.pl oraz Neutrum.eu.org.

Wszelkie pytania proszę kierować do info@racjonalista.pl


Document Outline


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Platon - koncepcja państwa idealnego, Filozofia
platona koncepcja panstwa, Platon
Platonska koncepcja panstwa, filozofia, Filozofia
Platon - koncepcja państwa idealnego, Filozofia
platona koncepcja panstwa, Platon
koncepcja panstwa platona, Filozofia
KONCEPCJA PAŃSTWA I SYSTEM WYCHOWAWCZY PLATONA Platon, Studia
Platońska koncepcja idealnego państwa, Filozofia
koncepcja panstwa platona, Filozofia
Platon porównanie koncepcji z Państwa i Praw
KONCEPCJA Państwa Idealnego PLATONA(1)(1)
Koncepcja państwa dobrobytu (10)
48. Augustiańska a Tomaszowa koncepcja państwa i prawa, Politologia, Politologia III, Seminarium, Se
KONCEPCJE PAŃSTWA I WŁADZY W POLSKICH REALIACH XIX W, XIX wiek Polska
2. Modele polityki społecznej oraz koncepcja państwa opiekuńczego
koncepcja państwa dobrobytu - referat, Ekonomia, ekonomia
2 Modele polityki społecznej oraz koncepcja państwa opiekuńczegoid 19566

więcej podobnych podstron