Rozdzial X cz 2 postep przygotowawcze, prawo cywilne, prawo cywilne część II, Zobowiązania


626

X. Postępowanie pfzygofowawcze

$ 6. Pochodzenie

627



0x08 graphic
0x08 graphic
0x08 graphic
0x08 graphic
Poprzednio, w wersji określonej przez Komisję do spraw Reformy Prawa Karnego w 1997 r., uznano, że postępowanie przygotowawcze jest pewną całością, w której występują dwie podstawowe jego formy — śledztwo i dochodzenie zwyczajne (do­chodzenie uproszczone wypadnie w tej chwili pominąć) i że dla jasności unormo­wań oraz w celu ułatwienia posługiwania się kodyfikacją w zasadzie wszędzie tam, gdzie jest to z merytorycznego punktu widzenia możliwe — rozwiązania prawne identyczne lub bardzo zbliżone, występujące w śledztwie i w dochodzeniu, ujmo­wać należy we wspólnych przepisach. Dopiero zagadnienia wymykające się spod tej reguły, determinujące odrębności tych dwóch form, wiązane były w przepisach z jedną tylko z tych postaci postępowania przygotowawczego.

Obecnie punktem wyjścia i odniesienia stało się śledztwo, z nim związano zde­cydowaną większość przepisów, starając się unormować je w sposób pełny; docho­dzeniu poświęcono tylko nieliczne przepisy, wyrażając w nich jego odrębności. Na tym tle kluczem do odtworzenia zdecydowanej większości szczegółowych regulacji dochodzenia stal się art. 325a, według którego przepisy dotyczące śledztwa sto­suje się odpowiednio do dochodzenia, jeżeli przepisy rozdziału 36a dotyczącego dochodzenia — nie stanowią inaczej.

Posłużono się więc metodą zastosowaną w pierwszej wersji obowiązującego k.p.k. do normatywnego wyrażenia dochodzenia uproszczonego jako trybu szcze­gólnego, w uchylonym już art. 468; biorąc pod uwagę fakt, że obecne dochodzenie zwyczajne bardziej podobne jest do dawnego dochodzenia traktowanego jako po­stępowanie szczególne — wolno uznać, że zachodzi tu zbliżenie formy i treści. Można jednak było dodać przynajmniej formułę występującą np. w k.p.k. z 1928 r., po zmia­nach dokonanych w roku 1956 — mianowicie wskazać w jednym artykule wszyst­kie przepisy (ich numerację) dotyczące śledztwa, które stosuje się odpowiednio do dochodzenia. W ten sposób zmniejszyłyby się trudności interpretacyjne zdarzają­cych się przepisów niejasnych oraz wątpliwości nasuwające się przy wiązaniu prze­pisów odnoszących się wprost do dochodzenia (rozdział 36a) i przepisów (niektó­rych) dotyczących śledztwa, ale odnoszących się pośrednio także do dochodzenia — w celu odtworzenia jego pełnej i szczegółowej treści (zob. niżej).

II. Artykuł 325b stanowi (§ 1), że dochodzenie prowadzi się w sprawach o prze­stępstwa należące do właściwości sądu rejonowego:

1) zagrożone karą nieprzekraczającą 5 lat pozbawienia wolności, z tym że

w wypadku przestępstw przeciwko mieniu tylko wówczas, gdy wartość przedmiotu przestępstwa albo szkoda wyrządzona lub grożąca nie przekra­cza 50 000 zł,

  1. przewidziane w art. 159 i 262 § 2 k.k.,

  2. przewidziane w art. 279 § 1, art. 286 § 1 i 2 oraz w art. 289 § 2 k.k., jeżeli
    wartość przedmiotu przestępstwa albo szkoda wyrządzona lub grożąca
    nie
    przekracza 50 000 zł.

W myśl § 2 — spośród spraw o przestępstwa wymienione w § 1 pkt 1 nie pro­wadzi się dochodzenia w sprawach o przestępstwa określone w kodeksie karnym

■ ■

wart. 155, 156 §2, art. 157a§ 1, art. 164 §2, art. 165 §2, art. 168, 174 § 2, art. 175, 181-184, 186, 187, 197 § 2, art. 201, 228 § 2, art. 229 § 2, art. 230 § 2, art. 230a § 2, 231 § I i 3, art. 233 § 1 i 4, art. 234, 235, 240 § I, art. 25()a § 13, art. 258 $ I i 2. art. 265 § 1 i 3, art. 266 § 2, art. 271 § 1 i 2 oraz w rozdziałach XXXVI i XXXVII.

Powyższe brzmienie § 2 art. 325b otrzymał w ustawie z 13 czerwca 2003 r. o zmianie ustawy— Kodeks karny oraz niektórych innych ustaw, D/..U. Ni 111, poz. 1061 (powoływanej dalej jako ustawa z 13 czerwca 2003 r.).

Modyfikuje ograniczająco ten katalog art. 325c, stanowiąc, że dochodzenia nie prowadzi się:

  1. w stosunku do oskarżonego pozbawionego wolności w tej lub innej spra­
    wie,
    chyba że zastosowano zatrzymanie lub tymczasowe aresztowanie wo­
    bec sprawcy ujętego na gorącym uczynku lub bezpośrednio potem; prze­
    pisu art. 259 § 3, w myśl którego tymczasowe aresztowanie nie może być
    stosowane, jeżeli przestępstwo zagrożone jest karą pozbawienia wolności
    nieprzekraczającą roku — nie stosuje się. Oznacza to, że tymczasowe aresz­
    towanie jest możliwe również w sprawach o czyny zagrożone karą pozba­
    wienia wolności nieprzekraczającą roku, także gdy nie wystąpiły okoliczno­
    ści wskazane w art. 259 § 4;

  2. jeżeli zachodzą okoliczności wymienione wart. 79 § 1, określającym nie­
    które sytuacje, kiedy oskarżony musi mieć obrońcę.

Podkreślić należy, że dopiero uwzględnienie przedmiotowego zakresu docho­dzenia, wyznaczonego art. 325b i 325c, w związku z art. 309 pkt 4 — dopełnia zakres spraw (o występki), w których prowadzenie śledztwa jest obligatoryjne (zob. też post. SN z 30 czerwca 2004 r., I KZP 8/04, OSNKW 2004, nr 7-8, poz. 81).

III. 1. W myśl ogólnego przepisu art. 298 postępowanie przygotowawcze pro­wadzi prokurator, a w zakresie przewidzianym w ustawie— Policja. W wy­padkach przewidzianych w ustawie uprawnienia Policji przysługują innym organom.

Artykuł 312 stanowi, że uprawnienia Policji przysługują także organom Stra­ży Granicznej oraz Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, w zakresie ich właś­ciwości, a nadto innym organom przewidzianym w przepisach szczególnych;

unormowanie odnosi się wprawdzie do śledztwa, ale w związku z art. 325a dotyczy także dochodzenia.

Na podstawie art. 325d Minister Sprawiedliwości wydał rozporządzenie z 13 czerwca 2003 r. w sprawie określenia organów uprawnionych obok Policji do prowadzenia dochodzeń oraz organów uprawnionych do wnoszenia i popierania oskarżenia przed sądem I instancji w sprawach podlegających rozpoznaniu w po­stępowaniu uproszczonym, jak również zakresu spraw zleconych tym organom (Dz.U. Nr 108, poz. 1019), ze zmianami w rozporządzeniach Ministra Sprawiedliwości z 2 czerwca 2004 r. (Dz.U. Nr 145, poz. 1543) oraz z 21 grudnia 2004 r. (Dz.U. z 2005 r. Nr 4, poz. 26).


628

X. / kapowanie przygotowawcze

§ 6. Dochodzenie

629



0x08 graphic
0x08 graphic
Według § 1 rozporządzenia w sprawach podlegających rozpoznaniu w postępo­waniu uproszczonym dochodzenie, obok Policji, prowadzić mogą również:

  1. organy Inspekcji Handlowej w sprawach o ujawnione przez nie w czasie
    przeprowadzania kontroli przestępstwa przewidziane w art. 36 ustawy
    z 12 grudnia 2003 r. o ogólnym bezpieczeństwie produktów, w art. 43 ust. 1
    i 2 oraz art. 453 ust. 1 ustawy z 26 października 1982 r. o wychowaniu w trzeź­
    wości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi oraz w art. 38 ustawy z 15 grudnia
    2000 r. o Inspekcji Handlowej;

  2. organy Państwowej Inspekcji Sanitarnej w sprawach o przestępstwa okreś­
    lone w art. 49 ust. 1 i 2 i art. 50 ustawy z 11 maja 2001 r. o warunkach zdro­
    wotnych żywności i żywienia, w art. 14 ust. 3 ustawy z 30 marca 2001 r.

  1. urzędy skarbowe i inspektorzy kontroli skarbowej w sprawach o prze­
    stępstwa z art. 77, 78 ust. 1 i art. 79 ustawy z 29 września 1994 r. o rachun­
    kowości;

  2. Prezes Urzędu Regulacji Telekomunikacji i Poczty w sprawach o prze­
    stępstwa określone wart. 208 ust. 1 ustawy z 16 lipca 2004 r.— Prawo
    telekomunikacyjne (Dz.U. Nr 171, poz. 1800 i Nr 273, poz. 2703).

Ponadto z mocy ustaw szczególnych, w zakresie ich właściwości (art. 312 pkt 2), w sprawach w tych ustawach wskazanych, uprawnienia do prowadzenia docho­dzeń mają również:

Pamiętać też trzeba, że w odniesieniu do przestępstw i wykroczeń skarbowych, na podstawie art. 133 i n. k.k.s. oraz w ramach właściwości w nim określonych, do­chodzenie prowadzą finansowe organy dochodzenia (zob. również rozdział IV § 4 podręcznika oraz Grzegorczyk, K.k.s., s. 456 i n.).

2. Policja (i niektóre inne organy nieprokuratorskie) prowadzi zatem dochodze­nie, a po nowelizacji 2003 r. także —w istotnym zakresie — śledztwo. Przypomnieć wypadnie, że w toku prac nad nowym kodeksem formułowany był postulat, aby to prokurator prowadził nie tylko śledztwo, ale również, osobiście, dochodzenie zwy­czajne (chociaż mógłby powierzać je w poszczególnych sprawach Policji). Ta istot­na zmiana radykalnie ograniczyłaby uprawnienia Policji i jej dotychczasową kie­rowniczą rolę w większości prowadzomych postępowań przygotowawczych, spotkała się jednak ze zdecydowanym sprzeciwem przede wszystkim przedstawicieli proku­ratury. Podnoszono głównie jej nierealność wobec możliwości kadrowych prokura­tury — ówczesnych, a także przewidywanych na bliską przyszłość — ale formuło­wano także inne zastrzeżenia i wątpliwości.

Wynikały one m.in. z faktu, że rosnąca przestępczość, nowe, często groźne, a jed­nocześnie złożone formy i skomplikowane, niekiedy brutalne sposoby popełniania przestępstw, specjalizacja i profesjonalizacja przestępców, ich międzynarodowe po­wiązania— wymagają koncentracji ścigania w rękach właśnie Policji, dysponu­jącej wiedzą i doświadczeniem kryminalistycznym oraz odpowiednim przygotowa­niem organizacyjnym i technicznym.

W koncepcji szerszego powierzania prokuratorowi postępowań przygotowaw­czych zawarta jest wszakże racjonalna myśl, korespondująca z określoną tezą teore­tyczną. Chodzi o to, że przekazanie Policji, jako kierowniczemu organowi, prowa­dzenia postępowania przygotowawczego, łączy się u nas od dawna z przyznaniem jej szerokich uprawnień do utrwalania w formach protokolarnych czynności dowodowych, których wyniki przenoszone mogą być następnie na rozprawę. Ponieważ z różnych względów nie można liczyć na to, że prokuratorzy w niedale­kiej przyszłości będą osobiście znacznie częściej prowadzili postępowania przygo­towawcze, pozostawało do rozważenia, czy jednak nie ograniczyć w naszym postę­powaniu — jak w wielu zachodnich systemach procesowych — uprawnień Policji do protokolarnego utrwalania dowodów dla sądu. Wówczas utrwalanie dowo­dów w formach protokolarnych— poza wyjątkowymi sytuacjami, np. grożącymi utratą lub zniekształceniem dowodu i wymagającymi pośpiechu — mogłoby nale­żeć do sądu lub do sędziego (zob. m.in. k.p.k. z 1928 r. „Czynności sądowe w toku dochodzenia", Ks. VI, rozdział II) — oraz do prokuratora; w tym ostatnim wypadku byłoby to i tak odstępstwo od bardziej rygorystycznych reguł obowiązujących w za­chodnich procedurach.

Ponadto jednak musiałaby wytworzyć się szersza praktyka występowania przed sądami policjantów jako świadków zeznających o dokonanych przez siebie czyn­nościach postępowania przygotowawczego — co jak wiadomo rodzi nowe, złożo­ne problemy, a poza tym stanowi również obciążenie kadry policyjnej, mianowicie obowiązkami wynikającymi z udziału policjantów w rozprawach sądowych.

W RFN od przeszło pięćdziesięciu lat przed sądem pojawia się policjant, który przeprowadzał czynności w postępowaniu przygotowawczym i informuje sąd o tym, co mu np. świadek podczas przesłuchania powiedział. Formalnie urzędnik ten speł­nia na rozprawie rolę świadka. Mimo sprzeciwów części doktryny — praktyka ta jest rozszerzana i coraz częściej w ten sposób przekazywane są przez policjantów składających zeznania na rozprawach także wiadomości pochodzące od osób w pro­cesie anonimowych— „osób zaufanych" czy po prostu informatorów policyjnych, wywodzących się zazwyczaj ze środowiska przestępczego, a nadto, chociaż zdecy­dowanie rzadziej, od cover agents, czyli funkcjonariuszy Policji, wprowadzanych w tajny sposób do środowiska przestępczego (zob. m.in. G. Gruenwald, Zasada bez­pośredniości przy przesłuchiwaniu świadków i odstępstw od niej w procesie karnym RFN, Annales UMCS 1989, vol. XXXVI, nr 13, s. 141 i n.; zob. też J. Tylman, Dy­lematy instytucji świadka incognito, (w:) Współczesny polski proces karny, Poznań 2002, s. 76 i n.).


630

A'. P '.cpowdtiic /ir~yi^()to\\'in\'c~e

0x08 graphic
r

,<y 6. PorhinhA'łiit'



Ostatecznie w obowiązującym kodeksie utrzymano zarówno prowadzenie do­chodzeń, jak i szerokie utrwalanie w nich dowodów — przez Policję. Nowelizacja 2003 r. poszła wyraźnie w kierunku poszerzania uprawnień Policji i jeszcze więk­szego jej usamodzielniania (zob. też uwagi w nawiązaniu do konkretnych nowych regulacji w k.p.k.).

Na tym tle trzeba ponadto podkreślić, że Policja otrzymała w ostatnich latach wiele dodatkowych uprawnień pozakodeksowych.

Z inicjatywy MSW wprowadzono w ustawodawstwie policyjnym — jak już wskazywano — tzw. zakup kontrolowany, tzw. prowokację policyjną, rozszerzono też m.in. uprawnienia Policji w zakresie kontroli korespondencji, a także stosowa­nia środków technicznych umożliwiających uzyskiwanie w sposób tajny informacji oraz utrwalania dowodów i w zakresie niejawnego nadzorowania pomieszczenia, przechowywania i obrotu przedmiotami przestępstwa (ustawa z 21 lipca 1995 r.

0 zmianie ustaw: o urzędzie Ministra Spraw Wewnętrznych, o Policji, o Urzędzie
Ochrony Państwa (obecnie ABW i AW), o Straży Granicznej oraz niektórych in­
nych ustaw— Dz.U. Nr 104, poz. 515; dalsze rozszerzenie uprawnień Policji —
omawiane też w innych częściach podręcznika (zob. zwłaszcza s. 579 in.) — nastą­
piło m.in. w ustawie z 27 lipca 2001 r. o zmianie ustawy o Policji, Dz.U. Nr 100,
poz. 1084; zob. też T. Hanausek, Ustawa o Policji. Komentarz, tezy do art. 19, 19a,
19b; S. Waltoś, Tajny agent Policji, s. 22 i n.; A. Taracha, Zakres czynności, s. 98 i n.).

Po kilkuletnich perturbacjach uchwalona też została, wywołująca kontrower­sje — chociaż potrzebna, ale pod warunkiem prawidłowego jej stosowania — usta­wa o świadku koronnym (ustawa z 25 czerwca 1997 r., Dz.U. Nr 114, poz. 738; szcze­góły zob. rozdział VIII § 4 pkt 2, IX — podręcznika).

IV. Do dochodzenia odnoszą się przepisy o charakterze ogólnym (art. 297-302),

a w związku z art. 325a — odpowiednio, szereg przepisów dotyczących śledztwa, zawartych w rozdziale 34 („Wszczęcie śledztwa"), w rozdziale 35 („Przebieg śledz­twa"), w rozdziale 36 („Zamknięcie śledztwa") — jak już podkreślano, jeżeli prze­pisy rozdziału 36a nie stanowią inaczej.

W szczególności odpowiednie zastosowanie mają— w całości, w części lub tylko w pewnych sytuacjach — art. 303, 304, 304a, 305, 306, 307, 308, 312, 313, 314, 315, 316, 317, 318, 321, 322, 323, 324.

Ponadto — znów niekiedy z odpowiednimi modyfikacjami — dochodzenie kształtują lub są z nim ściśle powiązane, w znacznym stopniu wspólne dla śledztwa

1 dochodzenia, postanowienia zawarte w rozdziale 37 („Nadzór prokuratora nad po­
stępowaniem przygotowawczym"), w rozdziale 38 („Czynności sądowe w postępo­
waniu przygotowawczym") oraz w rozdziale 39 („Akt oskarżenia").

V. 1. Postanowienie o wszczęciu dochodzenia, odmowie wszczęcia dochodzenia,
umorzeniu dochodzenia i wpisaniu sprawy do rejestru przestępstw (zob.
art. 325f) oraz o jego zawieszeniu— wydaje prowadzący postępowanie. Mogą

one zostać zamieszczone w jednym, „zbiorczym" protokole, o którym mowa w art. 304a.

Wszystkie wymienione postanowienia po nowelizacji 2003 r.nie wyma­gają uzasadnienia (art. 325c § 1 i 2) — co stanowi zasadnicze novum w naszym modelu postępowania przygotowawczego.

Z wyjątkiem postanowienia o wszczęciu dochodzenia — pozostałe postanowie­nia, o których mowa w § 1 art. 325e — zatwierdza prokurator; prokurator stosuje też art. 323 § 1 (chodzi o postanowienie dotyczące dowodów rzeczowych).

Ponadto w zmianach nowelizacyjnych 2003 r. uznano również, że nie jest wy­magane powiadomienie prokuratora o wszczęciu dochodzenia.

Niektóre z rozwiązań zamieszczonych w art. 325e wymagają szerszego komentarza.

2. Istotną kwestią nasuwającą poważne zastrzeżenia jest zniesienie w art. 325e § 1 obowiązku uzasadniania wszystkich wymienionych w nim postanowień.

O ile w ramach uproszczeń jako zbędne można byłoby ostatecznie potraktować uzasadnianie postanowień o wszczęciu dochodzenia (chociaż było ono podyktowa­ne potrzebą wykazania przez wydającego je, że zachodzi „uzasadnione podejrze­nie popełnienia przestępstwa" — art. 303 w zw. z art. 325a — oraz ułatwiało wy­konywanie nadzoru przez prokuratora), to uznać wypadnie, że pozostałe postanowienia wymienione w omawianym przepisie— tak jak w śledztwie — po­winny być nadal uzasadniane. Nie tylko w myśl reguły (a nic wyjątku, który może stać się praktycznie w postępowaniu przygotowawczym regułą) przewidzianej w art. 94 § 1 pkt 5.

Za potrzebą utrzymania w tych wypadkach uzasadnienia przemawia za­równo znaczenie tych decyzji, jak i ich zaskarżalność. Bez rzeczowego i rzetel­nego uzasadnienia takich postanowień prawo do wnoszenia zażalenia będzie w wiciu wypadkach co najmniej istotnie osłabione, bowiem uprawniony podmiot dowia­duje siq tylko, na jakiej podstawie prawnej decyzja zostaje podjęła, a nic dlaczego, wobec jakich faktów i dowodów (lub ich braku), w danej, konkretnej sytu­acji. Od dawna podnosi się, że przy takich rozwiązaniach albo gdy uzasadnienie sporządzane jest niewłaściwie, gdy jest powierzchowne, pozorne, nieodpowiada-jące obowiązującym zasadom i wymaganiom prawnym (por. art. 424 dotyczący uzasadnienia wyroku) — skarżący nie wie, z czym ma polemizować. Szczególne utrudnienia powstać mogą na drodze dochodzenia do statusu oskarżyciela posił­kowego, gdzie według przepisów występuje niekiedy więcej niż jedno postano­wienie o zaniechaniu ścigania, teraz pozbawione uzasadnienia (zob. art. 306 § 2, 55 § 1 i 330 § 1 i 2).

Powstaje poza tym paradoksalna sytuacja, razem z innymi mankamentami źle świadcząca o legislacyjnej jakości części ustawy nowelizacyjnej. Wymóg uzasad­niania postanowień określony w art. 94 § 2 stosuje się odpowiednio do zarzą­dzeń, z tym że wobec treści art. 99 § 2 zarządzenie wymaga pisemnego uzasad-


632

X. Postępowanie przygotowawcze

6. Dochodzenie

633



0x08 graphic
0x08 graphic
0x08 graphic
- nienia, jeżeli podlega zaskarżeniu. Jednakże postanowienia podlegające zaskarże­niu, wymienione w art. 325e k.p.k., obecnie nie wymagają uzasadnienia.

Obowiązek uzasadniania takich postanowień, jak omawiane, jest też pewną, dodatkową gwarancją prawidłowości podejmowanej decyzji, zmusza podejmu­jącego ją do samodyscypliny myślenia, zobowiązuje do rzetelniejszej zazwyczaj oceny powstałej sytuacji faktycznej i prawnej, do swoistego „rozliczenia się" wobec tych, którzy decyzję mogą oceniać, a zwłaszcza tych, których ona bezpośrednio do­tyczy. Uzasadnienie decyzji zaskarżalnej służy także, a często jest wręcz nie­zbędne, organowi rozpoznającemu zażalenie.

Charakterystyczne jest też, że nowelizacja 2003 r. zlikwidowała uzasadnianie postanowień o zaniechaniu ścigania (przede wszystkim o odmowie wszczęcia do­chodzenia, o umorzeniu dochodzenia tzw. rejestrowego oraz o umorzeniu docho­dzenia); tym samym zoslala ona niejako wymierzona przeciwko pokrzywdzonym, nie szkodzi zaś interesom sprawców przestępstw i podejrzanym — w czasie gdy tak wiele mówi się o potrzebie dalszego poszerzania uprawnień pokrzywdzonych oraz zrównywania sytuacji pokrzywdzonych i podejrzanych. Nie jest to zresztą jedyny negatywny efekt nowelizacji w sferze praw i interesów pokrzywdzonych —wystar­czy pamiętać o tzw. dochodzeniu rejestrowym (zob. niżej pkt VI).

Wszystkie te i inne nasuwające się względy mają nie tylko pośredni, ale także bezpośredni związek z zagadnieniem wykonywania nadzoru przez prokuratora (zob. niżej). Wobec bowiem likwidacji pełnego, systematycznego nadzoru nad do­chodzeniem, pozostaje w tym wypadku nadzór sporadyczny, wykonywany m.in. poprzez zatwierdzanie postanowień wskazanych w art. 325e § 2. Brak uzasadnień również tę formę nadzoru — jak już wskazywano wyżej — utrudni, a jej sku­teczność pomniejszy.

3. Budzi też niepokój fakt, że w myśl art. 325e § 3 „nie jest wymagane po­wiadomienie prokuratora o wszczęciu dochodzenia". Przed nowelizacją 2003 r. przewidziany był obowiązek niezwłocznego przekazania prokuratorowi odpisu po­stanowienia o wszczęciu dochodzenia zwyczajnego (d. art. 305 § 3), a także uprosz­czonego (cl. art. 472 § 1). Jak sio_ wydaje, można było rozważać ewentualne odejście od tego obowiązku w odniesieniu do dochodzenia uproszczonego wjego dotych­czasowym, relatywnie wąskim zakresie (takie unormowanie obowiązywało pod rzą­dem k.p.k. 1969 r., wówczas jednak w trybie uproszczonym rozpoznaniu podlegały sprawy generalnie zagrożone karą pozbawienia wolności do lat 2, co powodowało, że w praktyce tryb ten dotyczył 3—4% ogółu postępowań przygotowawczych). Trudno jednak zgodzić się z brakiem takiego obowiązku w stosunku do wszystkich do­chodzeń, stanowiących obecnie znacznie większą część postępowań przygoto­wawczych niż dawniej.

Oczywiste jest, że brak powiadomienia wyłącza jako zasadę w tych spra­wach podstawowy nadzór prokuratora, wykonywany w zakresie i według wy­magań oraz reguł określonych zwłaszcza w art. 326. Prokurator po prostu o wszczę-

ciu i prowadzeniu tak licznych spraw w tym trybie (w ten sposób) nie jest informo­wany. Tak stanowi ustawa, taki musiał być też zamysł twórców jej projektu. W znacz­nym stopniu pustą deklarację zawiera więc art. 15 § ł.

Ewentualne argumenty, że prokuratorzy i tak (wbrew obowiązkowi) nie nadzo­rują w zakresie i w sposób przewidziany w art. 326 większości spraw prowadzo­nych w formie dochodzenia, ponieważ nie mają na to czasu (co nie w pełni jest prawdą — część prokuratorów wykonuje obowiązki nadzorcze w sposób właściwy i skuteczny, niekiedy całe prokuratury również), że obowiązywać będą nadal nie­które przepisy wymuszające pewne, jednostkowe czynności nadzorcze (ale to nie wystarcza, poza tym dotyczą one głównie sytuacji zaniechania ścigania lub jego zawieszenia, a nie działań pozytywnych, zmierzających do wniesienia oskarżenia), że kiedyś funkcjonował już w naszym systemie przepis wyłączający zawiadamianie prokuratora o wszczęciu postępowania przygotowawczego (chociaż przypomnieć wypadnie, iż często wówczas takie uregulowanie krytykowano, mimo że odnosiło się ono tylko do trybu uproszczonego i zdecydowanie mniejszego odsetka spraw) itd. — nie zmieniają podstawowego faktu, że znowelizowane przepisy wyraźnie osłabiają nawet możliwość wykonywania właściwego, skutecznego nadzoru nad dochodzeniami, jako koniecznego elementu przyjętego modelu postępowania przygotowawczego.

Z historii naszego procesu karnego wynika, że nadzór wykonywany przez pro­kuratora w odniesieniu do działalności policyjnych (milicyjnych) organów ścigania w postępowaniu przygotowawczym nigdy nie był — ogólnie oceniając — całkowi­cie właściwy i wystarczająco skuteczny. W jakimś jednak stopniu zazwyczaj swoje zadania praktyka nadzorcza wypełniała. Z pewnością bez niej poziom postępo­wań organów nieprokuratorskich oraz ich rezultaty byłyby jeszcze mniej zado­walające (zob. J. Tylman, Problemy usprawniania postępowania karnego, (w:) Za­sady procesu karnego wobec wyzwań współczesności, Warszawa 2000, s. 45 i n.; tenże, Nadzór nad dochodzeniem w opiniach prokuratorów, Acta UL, Folia Iuridica 1988, nr 35; Hofmański, Sadzik, Zgryzek, Kodeks, t. II, s. 154 i n.; Bulsiewicz i in­ni, Przebieg II, s. 84 i n.; zob. też rozdział X § 7 podręcznika).

VI. 1. W ramach nowelizacji 2003 r. wprowadzona została do systemu procesowe­go konstrukcja tzw. dochodzenia rejestrowego.

W myśl art. 325f, jeżeli dane uzyskane w toku czynności, o których mowa w art. 308 § 1 (czynności niecierpiące zwłoki), lub prowadzonego przez okres co najmniej 5 dni dochodzenia nie stwarzają dostatecznych podstaw do wykrycia sprawcy w drodze dalszych czynności procesowych — można wydać postanowie­nie o umorzeniu dochodzenia i wpisaniu sprawy do rejestru przestępstw (§ 1).

Po wydaniu takiego postanowienia Policja, na podstawie odrębnych przepisów, prowadzi czynności w celu wykrycia sprawcy i uzyskania dowodów (§ 2); należy przyjąć, że chodzi przede wszystkim o czynności operacyjno-rozpoznawcze, określone w ustawie o Policji.


634

A'.

1



0x08 graphic
0x08 graphic
0x08 graphic
0x08 graphic
0x08 graphic
0x08 graphic
0x08 graphic
0x08 graphic
Jeżeli zostaną ujawnione dane pozwalające na wykrycie sprawcy, Policja (nie prokurator) wydaje postanowienie o podjęciu na nowo dochodzenia. Przepis art. 305 § 4, wskazujący, kogo zawiadamia się o tego rodzaju decyzji — stosuje się odpowiednio; natomiast art. 305 § 3 o przesyłaniu prokuratorowi odpisu postano­wienia o podjęciu oraz art. 327 § 1 o trybie podjęcia na nowo umorzonego postępo­wania przygotowawczego — nie stosuje się 3).

Na postanowienie o umorzeniu dochodzenia przysługuje zażalenie na zasa­dach ogólnych (§ 4).

2. Konstrukcja ta jest kontrowersyjna i przez kilka lat starań inicjującej i po­
pierającej ją Policji nie mogła uzyskać mocy ustawowej. Przyjęta została dopiero
we wcześniejszej, zawetowanej przez Prezydenta RP ustawie nowelizacyjnej
z 2001 r. Wówczas wszakże miała być stosowana jedynie w sprawach o przestęp­
stwa określone w art. 278 § 1 i 3 oraz § 5 w zw. z § 1 i 3 k.k. (kradzież), w art. 279
§ 1 k.k. (kradzież z włamaniem) i w art. 288 § 1 lub 2 k.k. (uszkodzenie mienia) —
jeżeli wartość przedmiotu przestępstwa albo szkoda wyrządzona lub zamie­
rzona nie przekracza trzykrotnej wartości najniższego miesięcznego wyna­
grodzenia.

Obecna regulacja stosowana może być w sprawach o wszystkie przestępstwa,

w których postępowanie przygotowawcze prowadzone jest w formie dochodzenia; chodzi więc w zasadzie (pomijając szczegóły) o przestępstwa zagrożone karą po­zbawienia wolności do 5 lat, gdy wartość przedmiotu przestępstwa albo szkoda wy­rządzona lub grożąca nie przekracza 50 000 zł (zob. art. 325b i 325c).

Dochodzenia stanowią istotną formę postępowania przygotowawczego. Licz­by postępowań przygotowawczych umarzanych z powodu niewykrycia sprawcy

są w ostatnich latach w wymiarze procentowym (w stosunku do liczby ujawnianych przestępstw) i bezwzględnym —znaczne (ogółem w 2000 r. —714 389, w 2001 r. — 701 713, w 2002 r. — 681 937, w 2003 r. — 693 604 umorzeń).

Skala zatem dopuszczalnego stosowania tego trybu umorzeń dochodzenia jest obecnie zdecydowanie większa, a wobec kontrowersyjności założeń i samej istoty tej regulacji — niepokojąca.

3. Obowiązująca wersja art. 325f § 1 ustalona została w ustawie nowclizacyj-
ncj z 13 czerwca 2003 r. (p. wyżej pkt II), m.in. korygującej niektóre błędy wystę­
pujące w ustawie nowelizaeyjiiej z 10 stycznia 2003 r. Nastąpiło to pod wpływem
narastającej krytyki pierwszej wersji początkowego fragmentu omawianego prze­
pisu, stanowiącego: „Jeżeli dane uzyskane w toku czynności, o których mowa
w art. 307 § 1 lub art. 308 § 1..." itd. Przepis w ten sposób zredagowany mógł suge­
rować dopuszczalność \vydania postanowienia o umorzeniu dochodzenia bez jego
wszczynania i — choćby krótkiego — prowadzenia, po dokonaniu tylko czynności
sprawdzających (art. 307). Taka interpretacja byłaby nielogiczna, z kilku zaś in­
nych jeszcze, zasadniczych względów, nie nadawała się do zaakceptowania. Wszakże
intencje towarzyszące tworzeniu tej regulacji i omawianego jej § 1 potwierdzał na-

stepujący fragment Uzasadnienia projektu nowelizacyjnego (s. 29): „gdy w toku wstępnego dochodzenia (art. 307) lub w dochodzeniu trwającym co najmniej [...]. Sformułowanie to oparto na całkowicie błędnym założeniu, że przed procesowe postępowanie sprawdzające jest jakimś „dochodzeniem wstępnym", którego w istocie kodeks nie zna (zob. szersze uwagi na len temat — wyd. IV podręcznika, s. 655—657, oraz J. Tylman, Uwagi o nowelizacji procedwy karnej, (w:) Współczesne, s. 407,408).

4. Treść art. 325f nasuwa pytanie, czy dla osiągnięcia celów wiązanych z lą nową
regulacją, potrzebna była omawiana zmiana przepisów.

Analiza unormowań obowiązujących przed wprowadzeniem „dochodzenia re­jestrowego" w art. 325l'w pełni uzasadnia wniosek, że na podstawie innych przepi­sów k.p.k. z 1997 r. (także na podstawie analogicznych unormowań, które występo­wały w poprzednich polskich kodeksach) — w szczególności art. 297 § 1 pkt 5, art. 309 § 2, art. 310 § 2 i art. 319 § 1, art. 322 § 1, a także art. 308 § 1 k.p.k. w wersji sprzed nowelizacji 2003 r.— można było od dawna osiągać większe nawet uproszczenie i skrócenie (a więc usprawnienie) postępowania w sprawach niestwarzających szans na wykrycie sprawcy (podobnie wypowiada się również M. Lisiecki, Odformalizowanie pracy dochodzeniowo-śledczej (uwagi i propozycje na tle teorii i praktyki), „Policja" 2001, nr 2—3, s. 9 i n.).

W naszym kodeksie nie ma (i nie było) żadnego przepisu wyznaczającego mini­malny czas trwania dochodzenia czy śledztwa. Przeciwnie, liczne, tradycyjne już regulacje skłaniają do przyspieszania postępowania (określając np. maksymal­ne terminy), po części zaś dotycząca omawianej sytuacji konstrukcja warunków dopuszczalności procesu i powszechnie przyjmowana interpretacja art. 17 wręcz nakazuje umorzyć postępowanie natychmiast po stwierdzeniu jego niedopuszczal­ności (zob. też art. 322 wiążący się z art. 17; Grzegorczyk, Kodelts, s. 816 i n.). W pełni uzasadniony jest więc wniosek, że nasze prawo karne procesowe nie zmuszało ani do zbędnego przedłużania postępowania przygotowawczego, ani do doko­nywania niepotrzebnych, pozornych czy Fikcyjnych czynności. Należało je tylko prawidłowo interpretować i racjonalnie stosować — aby bez nowej, kontrowersyj­nej regulacji, w sprawach, w których uczyniono w ciągu krótkiego czasu, nawet w cią­gu kilku dni, wszystko, co aktualnie możliwe, w celu wykrycia sprawcy, ale bez rezultatu — umorzyć postępowanie. Możliwość i potrzeba dokonywania (kontynu­owania) po umorzeniu czynności opcracyjno-rozpoznawczych w celu wykrycia sprawcy i uzyskania dowodów jest również oczywista — co zresztą w praktyce w określonej grupie spraw ma miejsce (zob. też „Postępowanie karne w XXI wieku. Materiały z ogólnopolskiej konferencji naukowej", Popowo 26-28 października 2001 r., Warszawa 2002: J. Tylman, Glos w dyskusji, s. 189 i n.; J. Lisiecki, Uwagi polemiczne do projektów postępowania rejestracyjnego i alternatywne propozycje za­stosowania uproszczeń w dochodzeniach nie rokujących wykrycia sprawcy, s. 179 i n.).

5. Jeżeli praktyka wcześniejszego niż do tej pory, przyspieszonego umarzania
dochodzeń w razie stwierdzenia, że nie ma podstaw do dalszych czynności wykryw-


636

X. Postępowanie przygotowawcze

§ 6. Dochodzenie

637



0x08 graphic
0x08 graphic
0x08 graphic
czych, możliwa była i jest na podstawie dotychczasowych przepisów, to rodzi się pytanie, czy art. 325f k.p.k. nie stanowi unormowania może zbędnego, ale tylko potwierdzającego dopuszczalną praktykę.

Wydaje się, że stworzenie odrębnej instytucji — od dawna zapowiadanej jako rozwiązanie podstawowych trudności, z jakimi boryka się przeciążona Policja — może mieć swoją samodzielną, szczególną wymowę i stwarzać nowe zjawisko w pra­cy Policji, mające również aspekt społeczny.

Przede wszystkim wyrażane są obawy, że tego rodzaju regulacja zbyt często osłabiać będzie dążenie do wykrycia sprawcy, zwłaszcza wobec rysujących się trudności i spodziewanej pracochłonności przewidywanych, koniecznych działań na tle realiów konkretnych spraw— skoro ustawodawca sam wskazuje alternatywne, łatwiejsze wyjście.

Już wówczas, gdy podobne rozwiązanie zgłaszane było (błędnie) jako „docho­dzenie zapiskowe", poza innymi mankamentami wskazywano spodziewaną nega­tywną reakcję społeczną. Społeczeństwo domaga się wzmożenia walki z przestęp­czością, wydatnego zwiększenia wykrywalności sprawców — omawiane zaś koncepcje i konstrukcje mogą prowadzić w przeciwnym kierunku, ze stratą dla po­krzywdzonych i społeczeństwa. Pokrzywdzeni, dotknięci przestępstwem bezpośred­nio, zazwyczaj dolegliwie, dla których szczególnie dokuczliwe i doktliwe są takie przestępstwa jak kradzież, kradzież z włamaniem, oszustwo (w poprzedniej próbie nowelizacyjnej granica szkody wynosiła ok. 2 500 zł, obecnie przesunięto ją aż do 50 000 zl) i wiele innych typów przestępstw objętych dochodzeniem, oczekują, że organy ścigania zajmą się z zaangażowaniem ich sprawą, a nie tylko —jak z nie­pokojem wypowiadano się również w toku prac sejmowych — ją zarejestrują (wicie w tym względzie daje do myślenia fakt, że w odniesieniu do zgłaszanych zawiadomień o przestępstwie według raportu NIK w ok. 15% spraw stwierdzono bezzasadne odmowy Policji ich przyjęcia).

Występuje tu także moment psychologiczny, gdy w ustawie tworzy się instytu­cję szybkiej rezygnacji z prowadzenia postępowania przygotowawczego wobec nie­możności wykrycia sprawcy. Jest to w pewnym sensie konstrukcja porażki organów ścigania i chociaż w praktyce we wszystkich krajach występuje taka sytuacja (nieste­ty, u nas zbyt często — co wynika z niedostatecznej wykrywalności), będzie ona za­pewne źle odbierana w społeczeństwie, a zwłaszcza w kręgach pokrzywdzonych, których nic może też satysfakcjonować nadużywane od lat hasło, że odciążenie Policji w określonej kategorii czy grupie spraw — i w ich sprawie — pozwoli zająć się in­tensywniej innymi przestępstwami. Podobnie jak ponawiany — słuszny w swej isto­cie — postulat dalszych uproszczeń procedury, co ma umożliwić skuteczniejsze dzia­łanie Policji, a kiedy takie kolejne uproszczenia wprowadzano, przez wiele lat nie do nich w stopniu możliwym i oczekiwanym lub pomijano je w ogóle.

Polska już teraz należy do krajów, w których pokrzywdzeni najrzadziej infor­mują Policję o przestępstwach. Ofiary przestępstw w przeprowadzonych badaniach

bardzo często jako powody takiego zachowania się wymieniały, że: „Policja i tak nie zajęłaby się ich sprawą", „Policja nie mogłaby nic zrobić", a także „strach lub niechęć do Policji" (zob. A. Siemaszko, Kogo biją, komu kradną. Przestępczość zarejestrowana w Polsce i na świecie, Warszawa 2001, oraz recenzję tej pracy: J. Szumski, PiP 2002, z. 7, s. 91 i n.; zob. też B. Hołyst, Przestępczość w Polsce w latach 1989-2002 —prognoza do 2008 roku, Warszawa 2003, s. 103,104). Wpro­wadzenie regulacji „dochodzenia rejestrowego" może ten stan jeszcze pogorszyć.

Zwrócić też wypadnie uwagę na to, że przy rozwiązaniach omawianego typu inna jest sytuacja w krajach, w których przyjęta została zasada oportunizmu. U nas tradycyjnie organy ścigania związane są zasadą legałizmu i trudno zgodzić się z twierdzeniem, że „dochodzenie rejestrowe" tej zasady nie dotyczy. Z formalnego punktu widzenia można jeszcze takiej tezy bronić. W praktyce niemal na pewno występować będzie oportunistyczne załatwianie pewnej liczby spraw, w szczegól­nie trudnej do zaakceptowania postaci. Nie chodzi bowiem o niecelowość ścigania, lecz o odciążenie Policji, które do tego może być pozorne (zob. Marsza! i inni, Pro­ces, s. 419, 420).

Gdyby potwierdziły się obawy, że „dochodzenie rejestrowe" spowoduje zmniej­szenie w sposób widoczny wykrywalności sprawców przestępstw mniejszej i śred­niej wagi, można będzie uznać, iż ma ono w jakimś stopniu (pośrednio) charak­ter kryminogenny, zachęcający do popełniania przestępstw zwłaszcza przeciwko mieniu— kradzieży, włamań itd. Przestępcy zorientują się, że w tych sprawach (w szczególności gdy szkoda nie przekracza 50 000 zł) zwiększa się ich szansa na bezkarność. B. Hołyst (Przestępczość w Polsce, s. 97) komentując ogólnie stan wy­krywalności sprawców przestępstw, stwierdza, że potencjalny przestępca, zapoznaw-szy się ze statystykami, mógłby dojść do wniosku, iż dokonywanie kradzieży mie­nia prywatnego jest w miarę bezpiecznym sposobem wzbogacenia się, a niewiele lepsza jest sytuacja dotycząca wykrywalności kradzieży z włamaniem.

6. Przedstawione zastrzeżenia i obawy formułowane są w początkowym okresie weryfikacji w praktyce zmian, jakie przyniosła nowelizacja 2003 r. W szczególności losy dochodzenia rejestrowego — także ze względu na mankamenty legislacyjne, formalną stronę unormowania — zależeć będą w bardzo dużym stopniu od spo­sobu jego stosowania. Jeżeli sięgać będzie się do tej regulacji tylko wówczas, gdy rzeczywiście możliwości ustalenia sprawcy na danym etapie rzetelnych działań po­licyjnych zostaną wyczerpane — to krytyka unormowania musi być wyraźnie ogra­niczona. Szerokie i nadmierne „ułatwianie" pracy Policji za pomocą dochodzenia rejestrowego może natomiast spowodować nową, rodzącą swoiste niebezpieczeń­stwa w różnych aspektach, także wykraczających poza postępowanie karne i walkę z przestępczością, jakość w działalności organów ścigania.

Podkreślić przy tym trzeba, że również w Sejmie „dochodzenie rejestrowe" potraktowane było po części z poważnymi zastrzeżeniami i wątpliwościami, a na­wet spotkało się z ostrym sprzeciwem (zob. stenogram z 12 listopada 2002 r., m.in. s. 44,45,52, 53).


638

X. Posif7oo\\'(wie przygotowawcze

§ 6. Dochodzenie



0x08 graphic
0x08 graphic
0x08 graphic
0x08 graphic
Po wejściu w życie art. 3251", w drugiej połowie roku 2003 umorzono na jego podstawie 257 003 dochodzeń, co oznaczałoby (szacunkowo) ok. 514 000 zakoń­czonych w tym trybie postępowań w skali roku (szacunek ten potwierdza liczba 248 476 umorzeń „rejestrowych" w pierwszym półroczu 2004 r.). Porównanie z ogól­liczbą 693 604 umorzeń postępowań przygotowawczych z powodu niewykry­cia sprawców (a więc nie tylko dochodzeń, ale i śledztw, w których art. 325f nie ma zastosowania), prowadzi do niepokojącego wniosku; mianowicie już w początko­wym okresie obowiązywania omawianej konstrukcji w ok. 75 % spraw (w stosunku do umorzeń samych dochodzeń odsetek ten był oczywiście wyższy) stwierdzenie, że nie można wykryć sprawcy przestępstwa, nastąpiło (przeciętnie) po kilku, kilku­nastu dniach możliwości dokonywania czynności procesowych. Intensywność prze­prowadzania tych czynności (oraz towarzyszących im ew. czynności operacyjno--rozpoznawczych) na tle realiów poszczególnych spraw — wymaga oczywiście spe­cjalnych badań.

7. Poza dotychczasowymi uwagami zastrzeżenia budzi także treść § 4 art. 325f, głoszącego, że na postanowienie o umorzeniu dochodzenia przysługuje „zażalenie na zasadach ogólnych".

Określenie to oznaczałoby, że zażalenie na postanowienie prokuratora rozpo­znaje prokurator nadrzędny, na postanowienie sądu zaś — sąd odwoławczy (art. 465; zob. rozdział XII podręcznika).

Pamiętać wszakże trzeba, że — respektując konstytucyjne prawo do sądu k.p.k. z 1997 r. ustanowił szczególny sposób rozpatrywania zażaleń na odmowę wszczęcia i na umorzenie dochodzenia lub śledztwa. Przewidziany on został w art. 306 oraz art. 330 i umożliwia pokrzywdzonemu — w razie podtrzymywania przez prokuratora stanowiska o zaniechaniu ścigania — osiągnięcie rozpoznania zażalenia przez sąd, a także —w określonej przepisami sytuacji —wniesienie włas­nego aktu oskarżenia w charakterze oskarżyciela posiłkowego (zob. rn.in. Grze-gorczyk, Kodeks, s. 771 i n., 864 i n.).

Artykuł 325f w § 4 wydaje się podważać te uprawnienia pokrzywdzonego, w sprzeczności z art. 77 ust. 2 Konstytucji głoszącym, że: „Ustawa nie może ni­komu zamykać drogi sądowej dochodzenia naruszonych wolności lub praw" oraz art. 45 Konstytucji, stanowiącym, że: „Każdy ma prawo do sprawiedliwe­go i jawnego rozpatrzenia sprawy bez nieuzasadnionej zwłoki przez właściwy, niezależny, bezstronny i niezawisły sąd". Przypomnieć wypadnie, że — wiążący Polskę— art. 6 Europejskiej Konwencji o ochronie praw człowieka i podsta­wowych wolności stanowi, iż każdy ma prawo do rozpatrzenia jego sprawy przez niezawisły i bezstronny sąd (zob. też rozdział IV § 1 pkt 1 podręcznika i podaną tam literaturę).

Możliwości wyjścia z tej kłopotliwej sytuacji i naprawienia błędu legislacyjne­go mogły być różne — począwszy od natychmiastowej nowelizacji kontrowersyj­nego przepisu (wystarczyło zresztą skreślenie § 4 art. 325f, który jest zbędny, albo

y

jego fragmentu: „na zasadach ogólnych"). Ze względu wszakże na pilne potrzeby praktyki formułuje się w części publikacji pogląd, że przez „zasady ogólne" rozu­mieć należy w omawianym wypadku zasady zaskarżania decyzji o umorzeniu po­stępowania przygotowawczego przewidziane w art. 306 — na ogół bez przekonują­cego uzasadnienia, niekiedy jednak z odwołaniem się do rzeczowej urgumcnlacji. stosując m.in. pozajęzykową wykładnię systemową i celowościową, zasługującą na uwagę (np. Grzegorczyk, Kodeks, s. 840, 841; zob. też Bulsiewicz i inni, Przebieg. s. 66, 67; Grajewski, Paprzycki, Płachta, Komentarz, s. 790).

Również w tym kierunku wypowiedział się Sąd Najwyższy w uchwale z 30 czerwca 2004 r. (I KZP 7/04), uznając, iż zwrot „na zasadach ogólnych", za­warły w art. 325f § 4 k.p.k., oznacza, że zażalenie na postanowienie o umorzeniu dochodzenia i wpisania sprawy do rejestru przestępstw podlega rozpoznaniu w try­bie przewidzianym w art. 306 § 2 k.p.k. (OSNKW 2004, nr 6, poz. 56). Sąd Naj­wyższy przyznaje jednak, iż treść art. 325f § 4 k.p.k. może wywoływać wątpliwo­ści, konstatując też, że nieomal wszyscy przedstawiciele nauki procesu karnego podnoszą, iż treść ta może być interpretowana na dwa różne sposoby.

Wprawdzie można byłoby podnosić zastrzeżenia, że taka interpretacja rozmija się z utrwaloną terminologią (np. w art. 252), tradycyjną już, używaną także w poprzed­nich kodeksach, komplikuje rozumienie i osłabia znaczenie zwrotu „na zasadach ogól­nych" występującego w innych przepisach, pozostaje w pewnej sprzeczności z do­tychczasowym traktowaniem jako postępowania (sposobu) „szczególnego" — zaskarżania postanowień w trybie art. 306 i 330, ale ostatecznie te i inne obiekcje nic powinny mieć decydującego znaczenia wobec istoty i wagi podstawowego problemu. Błąd zawarty w noweli z 2003 r. nie może pozbawiać pokrzywdzonego konstytucyj­nego prawa do sądu. Do czasu— pożądanej — nowelizacji, usuwającej wadliwość kolejnego nieudanego fragmentu art. 325f, nieuniknione jest, mimo jej dyskusyjności, posługiwanie się wykładnią zapewniającą pokrzywdzonemu to prawo.

Podkreślić należy, iż merytorycznie różnicy między umorzeniem dochodzenia

na podstawie art. 305 i 322 w zw. z art. 325a i art. 325e — a umorzeniem na podsta­wie art. 325f, z punktu widzenia sytuacji pokrzywdzonego, nie ma, chociaż np. do podjęcia umorzonego w tym trybie postępowania uprawniono zamiast prokuratora (art. 327 § 1) Policję (art. 3251" § 3). Paradoksalnie, różnica polega na tym, że w try­bie „dochodzenia rejestrowego" umorzyć postępowanie można dopiero po 5 dniach dochodzenia, przed upływem zaś 5 dni umorzenie jest nadal dopuszczalne na podsta­wie przepisów zwykłych (w pewnym sensie ogólnych). W szczególności pamiętać jednak należy, iż w każdym wypadku prowadzenia dochodzenia przez co najmniej 5 dni umorzenie dochodzenia z powodu niewykrycia sprawcy nastąpić może za­równo w zwykłym tiybie, jak i w ramach konstrukcji dochodzenia rejestrowego (oczy­wiście cały czas należy mieć na uwadze, że umorzenie dochodzenia z powodu jego niedopuszczalności, określonej w art. 17 k.p.k., a także z przyczyn oportunistycznych przyjętych w art. 11 k.p.k., nie jest ograniczone żadnymi minimalnymi terminami; rów­nież w śledztwie, gdzie art. 325f nie ma zastosowania, obowiązują reguły zwykłe).


6-10

X. i ...stepowanie przygotowawcze

§ 6. Dochodzenie

641



0x08 graphic
0x08 graphic
Droga dla zażalenia w obu wypadkach powinna być taka sama. Nie można też sobie wyobrazić, aby to nie od przepisów ustawy, lecz od organu prowadzące­go dochodzenie zależało, czy w określonych sytuacjach, po 5 dniach dochodzenia, wybierze on — dowolnie — umorzenie w trybie dochodzenia zwyczajnego, czy w trybie „dochodzenia rejestrowego", w zw. z § 4 art. 325frespektując lub prze­kreślając prawo pokrzywdzonego do sądu (zob. też na temat tej konstrukcji — W. Daszkiewicz, Pokrzywdzony przestępstwem a zasada legalizmu w procesie kar­nym, (w:) Aktualne problemy, s. 144, 145; Grajewski, Paprzycki, Płachta, Komen­tarz, t. I, s. 787 i n.; J. Tylman, Uwagi o nowelizacji procedury karnej, (w:) Współ­czesne, s. 405 i n.; Hofmański, Sadzik, Zgryzek, Kodeks, t. II, s. 157 i n.; Bulsiewicz i inni, Przebieg II, s. 62 i n.; S. Waltoś, Tak zwane umorzenie rejestrowe, czyli legi­slacyjna kula w plocie, (w.) Aktualne problemy, s. 277 i n.).

8. W myśl art. 325e § 2 postanowienie o umorzeniu dochodzenia i wpisaniu spra­wy do rejestru przestępstw zatwierdza prokurator; należy oczekiwać, że nie bę­dzie to zatwierdzanie automatyczne. W okresie prac kodyfikacyjnych formułowane były sugestie i wysuwane postulaty, aby w nowym kodeksie znieść w ogóle obo­wiązek zatwierdzania przez prokuratora postanowień o umorzeniu z powodu nie­wykrycia sprawcy — z uzasadnieniem, że prokuratorzy w tych wypadkach i tak działają właśnie automatycznie i nie zapoznają się z aktami i sprawą— czego jed­nak nie można odnosić do wszystkich prokuratorów.

Pamiętać ponadto trzeba, że nowelizacja 2003 r. znosi obowiązek wykonywania przez prokuratora pełnego, bieżącego nadzoru nad dochodzeniami, o których wszczęciu prokurator — w myśl art. 325e — nie jest powiadamiany. Do momentu zatem przedłożenia postanowienia o umorzeniu „rejestrowym" dochodzenia proku­rator, w myśl nowej regulacji, może ze sprawą nie stykać się.

y' 9. Stosując nową i nietypową konstrukcję, która dla pokrzywdzonych będzie czę­sto niezrozumiała i zaskakująca, należałoby z różnych względów przekonywać ich o zasadności szybkiego zaniechania ścigania, mianowicie w uzasadnieniu postano­wienia o umorzeniu dochodzenia. Niestety nowelizacja 2003 r. zniosła obowiązek uzasadniania w postępowaniu przygotowawczym m.in. także postanowień zamy­kających drogę do wydania wyroku (art. 325e § 1 — zob. też wyżej szersze uwagi do tego przepisu). Sięganie w takich warunkach do zażalenia na umorzeniu w wielu wypadkach może mieć charakter raczej tylko formalny. Nawet gdy zażalenie będzie wniesione, z uwagi na uszczuploną w takiej sytuacji argumentację skarżącego (po­krzywdzonego) szansę na jego uwzględnienie będą wyraźnie pomniejszone — z oczy­wistym zresztą powołaniem się na fakt, że ustawa taką praktykę dopuszcza.

VII. Zasadniczej zmianie uległa w ramach nowelizacji 2003 r. w dochodzeniu rów­nież instytucja przedstawienia zarzutów, dotychczas w dochodzeniu zwyczajnym unormowana analogicznie jak w śledztwie (zob. art. 313 w wersji sprzed noweli).

Artykuł 325g sianowi, że nie jest wymagane sporządzenie postanowienia o przedstawieniu zarzutów (oraz wydanie postanowienia o zamknięciu dochodze­nia) — chyba że podejrzany jest zatrzymany lub tymczasowo aresztowany (§ 1).

J; ..-■

Pamiętać wszakże trzeba, iż w myśl art. 325c pkt 1 w stosunku do oskarżonego (podejrzanego) pozbawionego wolności (w tej lub innej sprawie) dochodzenia w za­sadzie nie prowadzi się — z wyjątkiem sytuacji, gdy zastosowano zatrzymanie lub tymczasowe aresztowanie wobec sprawcy ujętego na gorącym uczynku lub bez­pośrednio potem. Wyłącznie zatem w tym ostatnim układzie przedstawienie zarzu­tów wymaga pełnej formy, zgodnie z art. 313.

Jeżeli wydanie postanowienia o przedstawieniu zarzutów nie jest konieczne, przesłuchanie osoby podejrzanej zaczyna się od powiadomienia jej o treści za­rzutu, wpisanego do protokołu przesłuchania. Osobę tę od chwili rozpoczęcia prze­słuchania uważa się za podejrzanego 2). Należy jej też umożliwić przygotowa­nie się do obrony, a zwłaszcza ustanowienie lub wyznaczenie obrońcy (§ 3).

Zarzut powinien być wówczas formułowany zawsze według zasad obowią­zujących na podstawie art. 313 § 1 i 2, gdy jest zamieszczany w postanowieniu o przedstawieniu zarzutów, a więc stanowić dokładne określenie zarzucanego po­dejrzanemu czynu i jego kwalifikacji prawnej. Po przedstawieniu ustnie zarzutu podejrzany powinien być na piśmie pouczony o uprawnieniach i obowiązkach wskazanych w art. 300 oraz o możliwości żądania podania mu ustnie podstaw zarzutów, a także sporządzenia uzasadnienia na piśmie (art. 325g § 1 i 2 w zw. z art. 325a i art. 313 § 3 i 4).

Omawiane unormowanie zmierza jedynie do uproszczenia trybu pociągnięcia do odpowiedzialności karnej i nie może być interpretowane w sposób ogranicza­jący merytoryczne uprawnienia podejrzanego.

Regulacja ta jest przeniesieniem dotychczasowego art. 473 § 1-3, który obo­wiązywał w zlikwidowanym już dochodzeniu uproszczonym (por. Grzegorczyk, Ko­deks, s. 842, 843).

VIII. W dążeniu do uproszczenia, przyspieszenia i ograniczenia formalizmu postę­powania przygotowawczego, a także w odpowiedzi na postulaty praktyki, w ukształ­towaniu dochodzenia dokonano w k.p.k. z 1997 r. radykalnej zmiany o charak­terze modelowym, w szczególnej konstrukcji. Jej unormowanie w swej pierwszej wersji miało również, na celu umocnienie zasady bezpośredniości dowodowej na rozprawie. Nastąpiło to w ówczesnym art. 319, który w ramach nowelizacji 2003 r. został uchylony, ale jego treść, częściowo, chociaż w zmienionej w istotny sposób postaci, utrzymana została w nowym art. 325h.

Ze względu na wagę tej konstrukcji i kontrowersyjność dokonanych w niej prze­kształceń poniżej omówione zostanie nie tylko aktualne unormowanie zawarte w art. 325h, ale także ten fragment d. art. 319, którego skreślenie spowodowało ważką zmianę charakteru omawianej instytucji.

1. Przede wszystkim z przepisu art. 325h wynika (zd. I) możliwość ogranicze­nia zakresu dochodzenia, mianowicie do ustaleń pozwalających na podjęcie decy­zji co do sposobu zakończenia postępowania przygotowawczego.


642

X. Postępowanie przygotowawcze

Stwierdzenie, że istnieją wystarczające podstawy do wniesienia aktu oskarże­nia, pozwala (lecz nie zobowiązuje organu postępowania) na zaprzestanie doko­nywania dalszych czynności dochodźczych lub dokonanie tylko niektórych z praktycznie możliwych w sprawie. Skrócenie dochodzenia jest oczywiście tym bardziej realne wówczas, gdy organ ścigania nie wnosi oskarżenia do sądu, po­dejmując decyzję o innym zakończeniu dochodzenia (np. o umorzeniu postępowa­nia z powodu znikomej szkodliwości czynu— art. 1 § 2 k.k. w zw. z art. 17 § 1 pkt 3 k.p.k.).

0x08 graphic
0x08 graphic
Temu fragmentowi art. 325h odpowiada konsekwentnie zmiana przepisu okreś­lającego cele postępowania przygotowawczego, bowiem w art. 297 § 1 pkt 4 po­minięte zostało wymaganie zawarte poprzednio w art. 261 pkt 2 k.p.k. z 1969 r., aby wyjaśnienie okoliczności sprawy było „wszechstronne".

  1. Niezależnie od przyjętego w sprawie zakresu prowadzonego postępowania
    przygotowawczego (dochodzenia), pewne czynności (dowodowe i inne) uznaje się
    jednak za obligatoryjne (zd. II). Należy mianowicie dokonać (nie można pominąć,
    gdy istnieją w sprawie odpowiednie podstawy do ich dokonania) czynności przewi­
    dzianych w art. 325g (przedstawienie zarzutów) oraz w art. 321 (końcowe zaznajo­
    mienie z materiałami postępowania, ale tylko wówczas, gdy złożony został stosow­
    ny wniosek przez podejrzanego lub jego obrońcę), przesłuchać podejrzanego
    i pokrzywdzonego (oczywiście,"jeżeli został ustalony); ponadto należy przepro­
    wadzić i utrwalić w protokołach czynności, których nie będzie można powtórzyć
    (zob. art. 316). Ma to na celu, obok względów gwarancyjnych, zabezpieczenie w spra­
    wie podstawowego materiału dowodowego.

  2. Utrwalenie innych czynności dowodowych (poza obligatoryjnymi, a więc
    fakultatywnych) następuje w formie protokołu ograniczonego do zapisu najbar­
    dziej istotnych oświadczeń osób biorących udział w czynności (zd. III); w kon­
    sekwencji — przepisu art. 148 § 2 zdanie pierwsze nie stosuje się (zd. IV).

Przepis został w taki sposób sformułowany, że sięgnięcie do niego tylko w celu ograniczenia zakresu dochodzenia pociąga za sobą konieczność — poza wymie­nionymi w zd. II czynnościami obligatoryjnymi — stosowania protokołu skróco­nego („ograniczonego") do utrwalenia wszystkich pozostałych czynności do­wodowych w sprawie („utrwalenie innych czynności dowodowych następuje w formie protokołu ograniczonego [...]"), nawet jeżeli prowadzący dochodzenie uwa­ża za wskazane utrwalenie w szczegółowym protokole, odpowiadającym wymaga­niom art. 148, wszystkich lub tylko niektórych czynności fakultatywnych, bowiem wyłącza taką możliwość art. 325h w zdaniu IV (zob. też Grzegorczyk, Kodeks, s. 844). Poza stroną merytoryczną w takim kształcie legislacyjnym (formie redakcyjnej) regulacja ta prowadzi do praktycznego impasu.

Co do tzw. protokołu skróconego (ograniczonego) —- można obawiać się, zwłasz­cza w pierwszym okresie stosowania go, nieporozumień i nieprawidłowości oraz zacierania granicy między niestarannym i niedokładnym protokołem sporządzanym

• i

^ 6.

)

w zasadzie na podstawie i według wymagań art. 148 § 2 oraz protokołem „ograni­czonym"— przy dokumentowaniu czynności dowodowych dla sądu.

Należy też zdawać sobie sprawę z faktu, że tego rodzaju namiastka protokołu jest dopuszczona we wszystkich sprawach, poza prowadzonymi w formie śledztwa, a więc także w odniesieniu do przestępstw stosunkowo poważnych, zagrożonych odpowiednio surowymi sankcjami (zob. art. 325b). W większości postępowań są­dowych można (potencjalnie), w ramach odstępstw od zasady bezpośredniości (po­szerzonych w nowelizacji 2003 i\), wydawać wyroki (skazujące i uniewinniające) m.in. na podstawie „najbardziej istotnych oświadczeń osób biorących udział w czyn­ności" postępowania przygotowawczego.

W wyraźnie innej sytuacji dopuszczalny jcsl protokół ograniczony (uproszczony) na podstawie art. 145 § 1 i art. 147 § 3 k.p.k., a nadto w k.p.w. (zob. T. Grzegorczyk. Protokół uproszczony jako nowy sposób utrwalenia czynności procesowych w znoweli­zowanym postępowaniu karnym i w sprawach o wykroczenia, Prok. i Prawo 2003, nr 11).

4. Uchylony art. 319 w § 1, w dwóch pierwszych zdaniach, zawierał unor­
mowanie niemal identyczne jak obecny— wyżej omówiony— art. 325h. Inne
natomiast unormowanie zawarte było w końcowym jego fragmencie. Artykuł 319
stanowił bowiem, że od utrwalenia (w protokołach) innych czynności można było
odstąpić, sporządzając z nich notatki urzędowe. Oznaczało to wszakże w konse­
kwencji więcej, mianowicie dopuszczalność rezygnacji z przeprowadzenia takiej
czynności w jej pełnym, sformalizowanym kształcie i dokonanie np. zamiast prze­
słuchania świadka tylko jego rozpylania. Przypomnieć wypadnie, że k.p.k.
z 1928 r., przyjmując konstrukcję dochodzenia tzw. zapiskowego, stanowił
w art. 245 § 2 lit. a, iż dochodzenie polega (m.in.) na rozpytywaniu podejrzanych
i osób, które mogą coś wiedzieć o przestępstwie i sprawcy. Z takich, typowych zresztą
wówczas, czynności dochodzenia sporządzane były nie protokoły, lecz zapiski, czy­
li rodzaj notatki urzędowej (zob. J. Nisenson, M. Siewierski, Kodeks postępowania
karnego z komentarzem,
Warszawa 1939, s. 135 i n.).

Artykuł 319 (w końcowej części swego § 1) wprowadzał właśnie rodzaj do­chodzenia zapiskowego (zob. też w rozdziale niniejszym § 1 pkt III oraz T. Grze­gorczyk, Dochodzenie uproszczone po nowelizacji, Prok. i Prawo 1996, nr 7-8, s. 33. 34; W. Grzcszczyk, Postępowanie przygotowawcze, s. 74-76).

W tym względzie w określeniu celów postępowania przygotowawczego również nastąpiła zmiana, bowiem art. 297 § 1 pkt 5 akcentuje, że celem tym jest zebranie, zabezpieczenie i w niezbędnym (tylko) zakresie utrwalenie dowodów dla sądu; okreś­lenia takiego („w niezbędnym") nie było w art. 261 pkt 5 k.p.k. z 1969 roku.

5. Przypomnieć wypadnie, że notatka urzędowa (zob. przede wszystkim art. 143
§ 2) stanowi formę dokumentowania czynności postępowania, z której nie jest wy­
magane sporządzenie protokołu (art. 143 § 1). Jeżeli kodeks wyjątkowo pozwala!
na odstąpienie od obowiązku protokołowania czynności wymienionej w art. 143 § 1.
nie oznaczało to, że notatka urzędowa zastępuje wówczas protokół (zob. art. 174)


644

X. Postępowanie przygotowawcze

§ 6. Dochodzenie

645



0x08 graphic
0x08 graphic
0x08 graphic
i podlega odczytaniu na rozprawie. Przeciwnie — ustawodawca w art. 393 § 1 (przed jego zmianą w nowelizacji 2003 r.) wyraźnie zakazywał nie tylko odczytywania notatek dotyczących czynności, z których wymagane jest sporządzenie protokołu, ale także w wypadku przewidzianym wówczas w omawianym d. art. 319, gdy usta­wa wyjątkowo zezwalała na odstąpienie od sporządzenia protokołu (odnośnie do znaczenia notatki urzędowej zob. więcej w rozdziale niniejszym § 2 pkt 2 E; por. też w. SNz 2 lutego 1981 r., II KR2/81.OSNPG 1981, nr 10, poz. 113; w. SN z 8 paź­dziernika 1985 r„ III KR 215/85, OSNPG 1986, nr 6, poz. 82).

6. Wobec treści art. 174 i art. 393 § 1 organ prowadzący dochodzenie, dokonu­
jąc wyboru czynności, których nie zamierzał utrwalić w protokole, musiał na grun­
cie cl. art. 319 brać pod uwagę fakt, że notatki z takich czynności nie będą stanowiły
dowodu na rozprawie. Okoliczność tę przywoływano jako jedną z przyczyn nie­
chętnego stosunku Policji do tej regulacji; podnoszono, z pewnym uzasadnieniem,
że brak protokolarnego utrwalenia czynności dochodzenia może niekiedy prowa­
dzić do utraty dowodu albo co najmniej do jego zniekształcenia. Wszakże w sytu­
acji, gdy np. nieprzesluchany protokolarnie w toku dochodzenia świadek nie może
zeznawać na rozprawie albo zeznaje inaczej niż wypowiadał się wobec rozpytujące­
go go policjanta — dopuszczalne było (i ogólnie jest) złożenie zeznań przez funk­
cjonariusza Policji na treść tego, co mu świadek w toku dokonywanej czynności
powiedział (podobnie np. post. SN z 21 stycznia 2004 r. IV KK 234/03, OSNKW
2004, nr 4, poz. 40; zob. też w rozdziale niniejszym § 2
pkt 2 E).

Taka forma dostarczania sądowi informacji (przesłuchiwanie jako świadka oso­by, która dokonywała czynności —jej zeznanie stanowi środek dowodowy) wystę­powała na gruncie tzw. dochodzenia zapiskowego przewidzianego w k.p.k. z 1928 r., stosowana też była i jest na tle konstrukcji dochodzenia nieformalnego w licznych zachodnich systemach procesowych, np. w RFN (zob. G. Gruenwald, Zasada bez­pośredniości przy przesłuchiwaniu świadków i odstępstwa od niej w procesie kar­nym RFN, AUMCS, vol. XXXVI, nr 13, Lublin 1989, s. 141 i n.).

7. W art. 319 została więc przyjęta w 1997 r. w nowym kodeksie komplekso­
wo unormowana konstrukcja stwarzająca podstawę (prawną możliwość) pro­
wadzenia dochod/onni (la forma stanowiła wówczas ok. 95% wszystkich postępo­
wań przygotowawczych) — w sposób prostszy, szybszy, a zatem sprawniejszy —
w wielu tysiącach spraw rocznie; jej główny element pozwalał na głębokie, „za-
piskowe" odformalizowanie postępowania (co do istoty fakt ten uznaje się także
w Uzasadnieniu projektu nowelizacji 2003 r., s. 17). Przypomnieć też należy, że po­
dobna regulacja w odniesieniu do dochodzenia uproszczonego (jako postępowania
szczególnego) znalazła się już w drodze nowelizacji w 1995 r. w art. 422 k.p.k.
z 1969 r., po części jako rozwiązanie pilotażowe.

Zmiany dokonane nowelizacją 2003 r., oznaczające rezygnację z odpowiednika tzw. dochodzenia zapiskowego, powodują przede wszystkim likwidację możliwości dokonywania samych czynności dowodowych w sposób uproszczony (np. roz-

pytania zamiast formalnego przesłuchania).

Ponadto w ramach art. 325h odbiera się dokonującemu czynność dowodową możliwość wyboru dokumentowania czynności. Musi on (obligatoiyjność) każdą czynność, nawet o trzeciorzędnym znaczeniu w sprawie, protokołować; dokumen­towanie ich w notatkach urzędowych jest już niedopuszczalne.

8. Przedstawiciele organów ścigania od lat dopominali się o przywrócenie tzw. dochodzenia zapiskowego i o odejście od obowiązkowego protokołowania wszyst­kich czynności dowodowych. Jednakże nawet wówczas, gdy takie modelowe roz­wiązanie zostało w 1995 r. wprowadzone tylko w odniesieniu do dochodzenia uprosz­czonego, w sprawach zatem stosunkowo mniejszej wagi, nie zaangażowano się w jego realizację; przepis był właściwie martwy — i nawet w błahych sprawach wszystkie czynności dowodowe protokołowano. Podobnie przedstawiała się praktyka do 30 czerwca 2003 r. na gruncie omawianego d. art. 319 k.p.k., rozciągającego tę kon­strukcję na obie formy dochodzenia.

Podkreślenia wymaga, że dochodzenie nieformalne, do którego istoty nawiązy­wał m.in. d. art. 319 k.p.k., jako sprawdzona, znacząca koncepcja postępowania przy­gotowawczego występuje od XIX w.— w różnych legislacyjnych odmianach, tym bardziej różniąc się w szczegółach, niekiedy stanowiąc tylko element bardziej złożo­nej konstrukcji —w demokratycznym świecie zachodnim, a w niektórych krajach jest to forma dominująca (jak np. w RFN). W swej genezie związane z modelem zrefor­mowanego procesu mieszanego, zrodziło się i kształtowało przez dziesięciolecia obok sformalizowanego śledztwa sądowego, w pierwszym okresie na tle francuskiego ko­deksu z 1808 r. i praktyki jego stosowania. Było też — jak wskazywano — przyjęte w k.p.k. z 1928 r. i funkcjonowało do 1949 r.; stanowiło ono wówczas twórcze nawią­zanie przez kodyfikatorów do wersji występujących w innych krajach. Znamienne jest też, iż w podstawowym do określenia celów i zadań dochodzenia art. 245 k.p.k. z 1928 r. odwołano się do „istoty dochodzenia", przyjmując, że jego charakterystycz­ne cechy są ogólnie wiadome (zob. Komisja Kodyfikacyjna Rzeczypospolitej Polskiej. Projekt ustawy postępowania karnego, Warszawa-Lwów 1926-1927, s. 326-328, 337-340; J. Tylman, Glos w dyskusji, (w:) Postępowanie karne w XXI wieku, Warsza­wa 2002, s. 114 i n.; tenże, Uwagi o nowelizacji procedury karnej, (w:) Współczesne problemy procesu karnego i jego efektywność, Toruń 2004, s. 393 i n.; zob. też IV wy­danie podręcznika z roku 2003, s. 662 i n.).

IX. 1. Dochodzenie powinno być ukończone w ciągu 2 miesięcy (przed nowelizacją 2003 r. termin wynosił odpowiednio miesiąc — art. 310 § 2). Prokurator może prze­dłużyć ten okres do 3 miesięcy. W razie niezakończenia dochodzenia we wskaza­nym terminie dalsze postępowanie przygotowawcze prowadzi się w formie śledz­twa, ze wszystkimi procesowymi konsekwencjami tego faktu, np. nie mają wówczas zastosowania odpowiednie postanowienia art. 325e, 325f, 325g, 325h.

Bieg terminów dla dochodzenia liczy się w sposób analogiczny jak dla śledz­twa. W kwestii okresów niepodlegających wliczeniu do czasu trwania dochodzenia odpowiednio stosują się zasady dotyczące śledztwa — zob. rozdział X § 4 pkt II („Przebieg śledztwa").


0x08 graphic

X. P stepowanie

r

646

2. Organ prowadzący dochodzenie otrzymał uprawnienia prokuratora okreś­lone w art. 23a, dotyczącym instytucji mediacji (art. 325i § 2).

0x08 graphic
Organom, o których mowa w art. 325d (wskazanym w rozporządzeniu Ministra Sprawiedliwości z 13 czerwca 2003 r., Dz.U. Nr 108, poz. 1019, wydanym na pod­stawie tego przepisu — zob. § 6 pkt III podręcznika), przyznane zostały w art. 325i § 3 uprawnienia prokuratora przewidziane wart. 335 § 1 (wystąpienie z wnios­kiem w tzw. postępowaniu skróconym), w art. 336 (wystąpienie z wnioskiem o wa­runkowe umorzenie postępowania), w art. 387 § 2 (zajęcie stanowiska w kwestii wniosku oskarżonego dobrowolnie poddającego się karze).

X. W dochodzeniu zastosowanie ma również art. 321 (w zw. z art. 325a), regulujący
instytucję końcowego zaznajomienia z materiałami postępowania, które — po­
dobnie jak w śledztwie— ma obecnie charakter fakultatywny, dokonywane jest
bowiem tylko na wniosek podejrzanego lub jego obrońcy.

W myśl art. 325g § 1 w dochodzeniu nie jest wymagane wydanie postanowie­nia o jego zaniknięciu— chyba że podejrzany jest zatrzymany lub tymczasowo aresztowany, a pozbawienie wolności w takiej formie nastąpiło wobec sprawcy uję­tego na gorącym uczynku lub bezpośrednio potem.

Tylko zatem w tym ostatnim wypadku wydawane powinno być postanowienie o zamknięciu dochodzenia (por. wyżej uwagi do instytucji przedstawienia zarzutów).

XI. 1. W postępowaniu w sprawach nieletnich sędzia rodzinny na podstawie art. 21
§ 1 i art. 1 8 § 2 u.p.n. prowadzi postępowanie przygotowawcze, a na podstawie
art. 34 § 2 u.p.n. —
postępowanie wyjaśniające (art. 33^43 u.p.n.); na temat pro­
blematyki organów ścigania zob. też rozdział IV § 3 i 4.

Nie przeprowadza się (w zasadzie) postępowania przygotowawczego w postę­powaniu w sprawach z oskarżenia prywatnego.

W tych sprawach Policja na żądanie pokrzywdzonego przyjmuje ustną lub pi­semną skargę i w razie potrzeby zabezpiecza dowody, po czym przesyła skargę do właściwego sądu (art. 488 § 1).

Ponadto na (ewentualne) polecenie sądu Policja dokonuje określonych przez sąd czynności dowodowych, po czym ich wyniki przekazuje sądowi (art. 488 § 2). Wobec tego, że stosuje się wówczas odpowiednio art. 308, normujący tzw. czyn­ności niecierpiące zwłoki, dopuszczalne jest w tej formie prowadzenie swoiste­go, ograniczonego postępowania przygotowawczego, którego zakres wyznaczony jest w poleceniu sądu; pamiętać trzeba, że konstrukcja przewidziana w art. 308 nazywana jest też dochodzeniem w niezbędnym zakresie lub dochodzeniem za­bezpieczającym.

Pełne natomiast dochodzenie może zarządzić prokurator, jeżeli obejmuje ściga­nie i oskarżenie w sprawie prywatnoskargowej, na podstawie art. 60 bowiem po­stępowanie toczy się wówczas z urzędu.

7. Nmlr.e'irprokuratora "ad/tostcpinranienl prryy.i>li>wiiwir\-nt

0x08 graphic
/

§ 7. NADZÓR PROKURATORA NAD POSTĘPOWANIEM PRZYGOTOWAWCZYM

I. Pozostawienie Policji uprawnień do prowadzenia zdecydowanej większości po­stępowań przygotowawczych, a więc odejście od przyjętej na początku prac kodyfi­kacyjnych koncepcji powierzenia prokuratorowi prowadzenia, przy pomocy Policji, także (ówczesnych) dochodzeń zwyczajnych — akcentowało potrzebę wzmocnie­nia nadzoru prokuratora nad policyjnymi działaniami w tym stadium.

Wyciągając wnioski z dotychczasowych długoletnich doświadczeń, w nowym kodeksie dążono do tego, żeby w istotny sposób pomniejszyć rozbieżności między teoretyczną koncepcją i ustawowym określeniem obowiązków nadzorczych proku­ratora a praktyką polegającą m.in. na pozostawianiu bez nadzoru znacznych obsza­rów działalności Policji. Niesie to bowiem z sobą niebezpieczeństwo nadmiernie samodzielnego, pozbawionego właściwej kontroli, policyjnego postępowania przy­gotowawczego w zdecydowanej większości spraw.


648

)

A. Postępowanie przygotowawcze

§ 7. Nadzór prokuratora ,.ud postępowaniem przygotowawczym

649



0x08 graphic
0x08 graphic
Ogólny przepis art. 15 § 1 stanowi, że Policja i inne organy w zakresie postę­powania karnego wykonują polecenia sądu i prokuratora oraz prowadzą pod nadzo­rem prokuratora śledztwo lub dochodzenie w granicach określonych w ustawie.

W myśl art. 15 § 2 wszystkie instytucje państwowe, samorządowe i społeczne są obowiązane w zakresie swego działania do udzielania pomocy organom prowa­dzącym postępowanie karne.

Następnie w nowym kodeksie w szczegółowych przepisach konkretniej i pre­cyzyjniej określono zakres i formy nadzoru prokuratora, rozciągając go na wszel­kie przejawy działalności policyjnej, związanej ze sprawą karną; nadzorem ob­jęto więc wyraźnie również czynności sprawdzające, o czym przepisy poprzedniego kodeksu milczały. Rozwinięto też, częściowo w nawiązaniu do ustawy o prokuratu­rze, sposoby reagowania prokuratora na niewykonywanie jego postanowień, zarzą­dzeń i poleceń (art. 326 § 4 i 20 § 2). Natomiast, jak wiadomo, prokuratorzy nie mają bezpośredniego wpływu na awanse, premie, nagrody i dyscyplinę funkcjonariu­szy Policji, podlegających służbowo przełożonym policyjnym, i w tym względzie nowy kodeks niczego nie zmienia, bowiem zagadnienia te leżą poza jego zakresem (zob. J. Tylnian, Funkcjonowanie nadzoru prokuratora, s. 7 i n.; tenże, Pozycja praw­na policji w reformach postępowania przygotowawczego, (w:) Węzłowe zagadnie­nia procedury karnej, Warszawa 1997, s. 213 i n.).

II. Postępowanie w sprawach o zbrodnie i część występków (poważniejszych lub ze względu na osobę podejrzaną, albo gdy podejrzany jest pozbawiony wolności itd.) oraz w sprawach zawiłych (art. 309, 325b, 325c) prowadzi w formie śledz­twa prokurator, ale także — w znacznym zakresie — Policja, a niekiedy inne or­gany nieprokuratorskie. Wszakże również wówczas, gdy prokurator nie prowadzi śledztwa (lub jego części), może on zastrzec do osobistego wykonania jakąkolwiek czynność śledztwa, a w szczególności czynności wymagające postanowienia, zwią­zane z przedstawieniem zarzutów, zmianą postanowienia o przedstawieniu zarzu-lów lub zamknięciem śledztwa (art. 311).

W dochodzeniu, a także w śledztwie prowadzonym przez Policję lub inny organ nicprokuratorski, pewne czynności nie mogą być dokonywane przez le organy, lecz przez prokuratora (niekiedy przez sąd), np. to prokurator sto­suje (poza tymczasowym aresztowaniem) środki zapobiegawcze (art. 250 § 4), orzeka w przedmiocie wniosku o zabezpieczenie roszczenia powoda cywilnego (art. 69 § 2), wydaje postanowienie o poszukiwaniu podejrzanego listem gończym (art. 279 § 1).

Niektóre postanowienia i czynności organu dochodzeniowego muszą być przez prokuratora zatwierdzone, np. postanowienie o umorzeniu dochodzenia, o jego zawieszeniu (art. 325e § 2; zob. też np. art. 220 § 3).

Prokurator rozpoznaje większość zażaleń, m.in. na postanowienia prowadzą­cego postępowanie przygotowawcze (art. 465 § 3; zob. też art. 466 § 1, 467 § 1 oraz art. 302).

Jeżeli więc prokurator nie prowadzi bezpośrednio całego postępowania przy­gotowawczego, to wykonując osobiście ważniejsze czynności procesowe, zatwier­dzając postanowienia albo czynności innych organów ścigania lub rozpoznając za­żalenia — w pewnym zakresie kontroluje przebieg postępowania i nadzoruje je.

III. Kodeks nie poprzestaje jednak na tych formach nadzoru prokuratora.

1. Podstawowe przepisy, określające kierowniczą i kontrolującą rolę prokura­
tora w stadium przygotowawczym (mówi się, że jest on „panem procesu" w tym
stadium — dominus litis), zostały zawarte w rozdziale 37 k.p.k. o nadzorze proku­
ratora nad postępowaniem przygotowawczym.

W myśl art. 326 § 1 prokurator sprawuje nadzór nad postępowaniem przygoto­wawczym w zakresie, w jakim go sam nie prowadzi — niezależnie od tego, czy toczy się ono w formie śledztwa, czy też w formie dochodzenia; prokurator może także objąć nadzorem postępowanie, o którym mowa w art. 307 (czynności spraw­dzające). Jest oczywiste, że prokurator nie sprawuje nadzoru nad czynnościami postępowania przygotowawczego, dokonywanymi przez sąd.

Czuwanie nad prawidłowym i sprawnym przebiegiem całego nadzorowanego przez siebie postępowania jest obowiązkiem prokuratora (art. 326 § 2); nie jest więc pozo­stawiony uznaniu prokuratora nadzorowany zakres postępowania przygotowawczego (np. prolairator nie może przyjąć, że będzie nadzorował postępowanie dopiero po skie­rowaniu go przeciwko określonej osobie) ani rodzaj czy charakter spraw (np. prokura­tor nie może w świetle art. 326 i innych przepisów ograniczyć swej działalności nad­zorczej do niektórych tylko przestępstw — ze względu na ich wagę, albo niektórych tylko spraw — ze względu na stopień ich zawiłości). Występująca niekiedy taka prak­tyka nie jest zgodna z ustawą procesową (chociaż bywa ona wymuszana m.in. sytuacją kadrową w poszczególnych jednostkach organizacyjnych prolairatury). Jeżeli ustawo­dawca dopuszcza uszczuplenie nadzoru, wskazuje taką możliwość w przepisach.

. W ramach wykonywanego nadzoru prokurator powinien troszczyć się o to, aby postępowanie przygotowawcze osiągnęło— możliwie szybko— cele zakreślone w art. 297, czuwać nad zgodnością jego przebiegu z przepisami, zwłaszcza nad za­chowaniem praw podejrzanego, pokrzywdzonego oraz innych uczestników postę­powania, udzielać organom ścigania pomocy w rozstrzyganiu kwestii prawnych.

2. Formy wykonywania nadzoru obejmują szeroki wachlarz uprawnień pro­
kuratora; może on w szczególności:

  1. zaznajamiać się z zamierzeniami prowadzącego postępowanie, wskazywać
    kierunki postępowania oraz wydawać co do tego zarządzenia,

  2. żądać przedstawienia sobie materiałów zbieranych w toku postępowania,

  3. uczestniczyć w czynnościach dokonywanych przez prowadzących postępowa­
    nie, osobiście je przeprowadzać albo przejąć sprawę do swego prowadzenia,

  4. wydawać postanowienia, zarządzenia lub polecenia oraz zmieniać i uchy­
    lać postanowienia i zarządzenia wydane przez prowadzącego postępowanie
    (art. 326 § 3).


650

A'. P typowanie przygotowawcze

0x08 graphic
0x08 graphic
3. Ten ogólny kierunek, wyrażający siew pierwotnej wersji k.p.k. z 1997 r. w po­
szerzeniu nadzoru, a także w dążeniu do jego urealnienia — jak już wskazywano
wcześniej —
został w sposób istotny podważony w nowelizacji 2003 r., przede
wszystkim przez zniesienie obowiązku powiadomienia prokuratora o wszczę­
ciu dochodzenia (art. 325e § 3), a więc drugiej obok śledztwa formy postępowania
przygotowawczego.

Jak się wydaje, nowy art. 325e § 3 pozostaje w określonej sprzeczności z do­tychczasowymi założeniami dotyczącymi nadzoru i niezmienionymi, nadal obowią­zującymi podstawowymi przepisami, w szczególności z omawianym art. 326, w któ­rym wyznaczono szeroki zakres oraz ustanowiono rozbudowane i szczegółowe formy nadzoru — wymagające wszakże niezwłocznej informacji o wszczęciu postępowania przygotowawczego. Treść art. 325e § 3 oznacza natomiast, że nad­zór prokuratora, wyrażający się w czuwaniu „nad prawidłowym i sprawnym prze­biegiem całego nadzorowanego postępowania", po nowelizacji 2003 r. odnoszony być może w zasadzie tylko do śledztw, i to tylko do tych, które prowadzone są przez Policję lub inny organ nieprokuratorski (zob. Hofmański, Sadzik, Zgiyzek, Kodeks, t. II, s. 172 i n.; zob. też uwagi do art. 325e, zawarte w rozdziale X § 6).

Potwierdza to nowy § 206' zmienionego reguł. prok. — w myśl którego w spra­wach, w których organ dochodzeniowy wszczął dochodzenie z własnej inicjatywy, pro­kurator sprawuje nadzór w szczególności poprzez kontrolę zasadności przedstawionych mu do zatwierdzenia postanowień wymienionych art. 325e § 1 i 2 k.p.k., a także po­przez rozpoznanie wniosków o przedłużenie czasu trwania dochodzenia do 3 miesięcy.

Podkreślić wszakże trzeba —jako przejaw optymistyczny — że przedstawicie­le organów ścigania często mają inne zdanie niż twórcy unormowania osłabiającego nadzór prokuratorski, co wyraża się w szerokim utrzymywaniu praktyki zawiada­miania prokuratorów przez Policję o wszczęciu dochodzenia (w niektórych proku­raturach zawiadamia się o wszystkich wszczętych dochodzeniach). Jak się wydaje, są podstawy do przyjęcia, że stanowisko to ma charakter ogólniejszy, a prokurato­rzy będą nadal zapewniać sobie informacje o wszczętych dochodzeniach, tak by — uznając, że sprawa lego wymaga— mogli dokonywać bieżącej kontroli wszczęcia i prowadzenia postępowań przygotowawczych.

4. Zasady sprawowania nadzoru nad pracą dochodzeniową Policji mają odpo­
wiednie zastosowanie do nadzoru prokuratora nad pracą
innych organów upraw­
nionych do prowadzenia dochodzeń
(§215 reguł. prok.).

Prokurator rejonowy lub prokurator przez niego wyznaczony co najmniej raz w roku dokonuje kontroli dochodzeń prowadzonych przez organy państwowe po­siadające uprawnienia oskarżycieli publicznych i w razie potrzeby udziela tym or­ganom niezbędnego instruktażu w zakresie czynności postępowania przygotowaw­czego (§217 reguł. prok.).

Istotne jest unormowanie, że w razie niewykonania przez organ niebędący pro­kuratorem postanowienia, zarządzenia lub polecenia wydanego przez prokuratora

,<y 7. N/ulzńr/irolmnilttni "<{tl/nt.KlcfutWi/nifin fn^y^ulnu-dwrzyin (»5 I

0x08 graphic
0x08 graphic
sprawującego nadzór (niezależnie od tego, w jakiej formie postępowanie przygoto­wawcze jest prowadzone), na jego żądanie przełożony funkcjonariusza wszczyna postę­powanie służbowe; o wyniku postępowania informuje się prokuralorn (art. 326 § 4).

W § 3 pkt4 art. 326 unormowany został procesowy nadzór prokuratora nad po­stępowaniem przygotowawczym prowadzonym przez organy nicprokuralorskic i prze­pis ten nie może stanowić podstawy prawnej do korygowania wadliwych decyzji proce­sowych w ramach nadzoru służbowego, wykonywanego wewnątrz prokuratury.

5. Nadzór służbowy (rozdział 3 reguł, prok.) nad czynnościami podległych prokuratorów sprawują prokurator przełożony i zwierzchnik służbowy (§ 42

reguł. prok.).

Z tytułu sprawowanego nadzoru w ramach tej samej jednostki organizacyj­nej przełożony (m.in.):

O wszczęciu postępowania przygotowawczego w sprawach dużej wagi, ze względu na ich rodzaj, charakter i skutki, prokurator jest obowiązany bezzwłocznie informować prokuratora nadrzędnego. Z własnej inicjatywy prokurator powinien informować prokuratora nadrzędnego o sprawach zawiłych, zwłaszcza gdy sprawa wymaga konsultacji. Sprawy te mogą być objęte nadzorem służbowym prokuratora nadrzędnego (§ 44 reguł. prok.).

Sprawowanie nadzoru służbowego przez jednostkę nadrzędną powinno odby­wać się z poszanowaniem samodzielności prokuratora.

Wykonywanie nadzoru służbowego polega przede wszystkim na zapoznaniu się pro­kuratora sprawującego nadzór z aktami sprawy w celu udzielenia konsultacji lub wy­tycznych. Jeżeli zachodzi potrzeba wydania odpowiednich poleceń co do treści czynno­ści, należy je przekazać kierownikowi jednostki lub jego zastępcy (§ 45 reguł. prok.).

W tiybie nadzoru służbowego mogą być także — według przeważających po­glądów doktiyny — uchylane lub zmieniane przez prokuratora przełożonego, nie­prawomocne decyzje prokuratorskie o umorzeniu postępowania przygotowawcze­go, mianowicie do chwili wysłania ich odpisów podmiotom uprawnionym do złożenia zażalenia (W. Grzeszczyk, Postęjwwanie przygotowawcze, s. 109, 110; A. Gaberle, Uchylanie nieprawomocnych decyzji prokuratorskich w tiybie nadzoru służbowego, Probl. Praworz. 1972, nr 3, s. 26-36; Z. Doda, Zażalenie w procesie karnym, Warszawa 1985, s. 212 i n., zob. jednak w. SN VI KO 656/62, OSNKW 1963, poz. 171).


652

X.

■jjowanie przygotowawcze

oru .Mi

§ 7. Nadzór prokuratora ..adpostępowaniem przygotowawczym

653



0x08 graphic
0x08 graphic
0x08 graphic
0x08 graphic
Jeżeli prokurator nie może np. uchylić postanowienia o bezzasadnym wszczęciu postępowania czy bezpodstawnym przedstawieniu zarzutów — powinien umorzyć postępowanie odpowiednio „w sprawie" albo tylko co do osoby; w razie wadliwego sformułowania zarzutu lub przyjęcia niewłaściwej kwalifikacji zarzucanego czynu — prokurator dysponuje możliwością dokonania stosownych zmian w nowym posta­nowieniu o przedstawieniu zarzutów.

6. Nadzór służbowy może się wyrażać m.in. w tzw. aprobacie przez prokurato­ra przełożonego niektórych decyzji czy pism procesowych. Aprobata ma znaczenie wewnętrzne i np. wniesienie do sądu apelacji bez aprobaty przełożonego prokura­tora, który apelację sporządził, nie ma znaczenia dla jej skuteczności procesowej (Grajewski, Skrętowicz, Komentarz, s. 220).

Aprobata (rozdział 4 reguł, prok.) należy do prokuratora przełożonego lub zwierzchniku służbowego, którym uprawnienie to przekazano (§ 48 reguł. prok.). W razie odmowy aprobaty informuje się prokuratora o powodach tej decyzji i udziela mu wskazówek co do sposobu załatwienia sprawy lub usunięcia stwierdzonych uchy­bień (§ 49 ust. 2 reguł. prok.).

Postanowienia kończące postępowanie przygotowawcze, akty oskarżenia oraz wnioski procesowe sporządzone przez asesora podlegają (zawsze) aprobacie (§ 51 reguł. prok.).

IV. 1. Swoistą formę nadzoru nad postępowaniem przygotowawczym stanowi tak­że podjęcie na nowo umorzonego postępowania (art. 327 § 1), wznowienie prawo­mocnie umorzonego postępowania (art. 327 § 2) oraz uchylenie prawomocnego postanowienia o umorzeniu postępowania przygotowawczego (art. 328 § 1).

2. Na podstawie art. 327 § 1 umorzone postępowanie przygotowawcze może być w każdym czasie (aż do wystąpienia przedawnienia) podjęte na nowo na mocy postanowienia prokuratora, jeżeli nie będzie się toczyć przeciw osobie, która w po­przednim postępowaniu występowała w charakterze podejrzanego. Przepis ten

stosuje się odpowiednio w sprawie, w której odmówiono wszczęcia śledztwa lub dochodzenia.

Z przepisu tego wynika, że podjęte na nowo może być zarówno postępowanie, które toczyło się jedynie „w sprawie" i na tym etapie zostało umorzone, jak i postę­powanie, które było już prowadzone „przeciw osobie", jednakże po decyzji o podję­ciu na nowo nie będzie toczyć się przeciw tej osobie, która w poprzednim, umo­rzonym postępowaniu występowała w charakterze podejrzanego.

Z reguły podejmowane jest na nowo postępowanie umorzone wcześniej z po­wodu braku dostatecznych podstaw do skierowania postępowania przeciwko okre­ślonej osobie. Ponadto podejmowane bywa na nowo postępowanie prowadzone przed umorzeniem przeciwko osobie, która, jak się okazało w toku postępowania, nie po­pełniła zarzucanego jej czynu, postępowanie zaś podjęte na nowo ma umożliwić pociągnięcie do odpowiedzialności rzeczywistego sprawcy.

Występowanie w umorzonym postępowaniu „osoby podejrzanej" (a więc jesz­cze nie „podejrzanego" w rozumieniu art. 71 § 1) nie przeszkadza podjęciu postępo­wania na nowo i następnie skierowanie tego postępowania przeciwko tej samej oso­bie jako podejrzanemu (por. post. SN z 24 marca 1989 r., VI KZP 21/88, z glosą Z. Dody, OSPiKA 1991, nr 4, s. 157-162).

Przepis nie zawiera żadnych warunków co do charakteru i wartości materiału dowodowego skłaniającego do ponownego przeprowadzenia postępowania, oczy­wiste jest jednak, że powinien to być taki materiał, który czyni prawdopodob­nym zakończenie postępowania przygotowawczego wniesieniem aktu oskarże­nia do sądu.

O podjęciu umorzonego postępowania na nowo decyduje pisemnym postano­wieniem z uzasadnieniem prokurator; może nim być prokurator, który wydał lub zatwierdził postanowienie o umorzeniu — art. 327 § 1 nie zawiera żadnych ograni­czeń w tym względzie.

Podjęcie na nowo może nastąpić po formalnym uprawomocnieniu się postano­wienia o umorzeniu śledztwa lub dochodzenia, jak i przed jego uprawomocnieniem się; gdy wniesione zostało zażalenie, podjęcie umorzonego postępowania powoduje pozostawienie zażalenia bez rozpoznania. Reguły te stosuje się odpowiednio w ra­zie uprzedniego wydania postanowienia o odmowie wszczęcia postępowania.

W sposób odmienny uregulowane zostało podjęcie na nowo umorzonego „do­chodzenia rejestrowego". W myśl art. 325f § 3, jeżeli zostaną ujawnione dane po­zwalające na wykrycie sprawcy, Policja (a nie prokurator) wydaje postanowienie o podjęciu na nowo dochodzenia. Artykułu 327 § 1 nie stosuje się.

3. Ponowne prowadzenie postępowania przygotowawczego przeciwko oso­bie, która w prawomocnie umorzonym postępowaniu występowała w charakterze po­dejrzanego, może nastąpić drogą wznowienia postępowania (art. 327 § 2); podjęcie postępowania i skierowanie go znów przeciw tej samej osobie jest niedopuszczalne.

W postanowieniu z 17 czerwca 1994 r. (WZ 122/94, OSNKW 1994, nr 9-10, poz. 64) Sąd Najwyższy trafnie stwierdził, że prawomocne postanowienie prokura­tora o umorzeniu postępowania przygotowawczego na podstawie art. 280 § 1 i art. 11 pkt 2 d. k.p.k., w zw. z art. 26 § 1 d. k.k., w którym stwierdzono popełnienie przez oznaczoną osobę czynu o znikomym stopniu społecznego niebezpieczeństwa, a na­wet (na podstawie art. 26 § 2 d. k.k.) wystąpiono z wnioskiem do właściwego orga­nu o ukaranie dyscyplinarne za ten czyn, powoduje stan rzeczy osądzonej w rozu­mieniu art. 11 pkt 7 d. k.p.k. również wtedy, gdy przed wydaniem tego postanowienia osobie tej ani nie przedstawiono zarzutów, ani nie przesłuchano jej w charakterze podejrzanego (art. 269 d. k.p.k.).

Oznacza to, że w takiej sytuacji można powrócić do postępowania przeciwko tej osobie jedynie drogą wznowienia umorzonego dochodzenia (zob. glosę aprobującą J.Tyl-mana, WPP 1995, nr 3-4; odmienne stanowisko R. Kmiecik, Glosa, WPP 1995, nr 3-4).


654

A'. Pov'"po\vcwie przygotowawcze

.s1-' 7. Nadzór prokuratora nad postępowaniem przygotowawczym



0x08 graphic
0x08 graphic
0x08 graphic
r

Warunkiem wznowienia jest ujawnienie nowych istotnych faktów lub dowo­dów nieznanych w poprzednim postępowaniu albo wystąpienie okoliczności określonej w art. 11 § 3. Nie mogą to być zatem fakty małej wagi dla sprawy, lecz takie, które rokują zwrot w postępowaniu i czynią prawdopodobnym wniesienie oskarżenia do sądu przeciwko ściganej osobie. Fakty powinny być tej wagi i zna­czenia, że ich ujawnienie w poprzednim postępowaniu zapobiegłoby jego umorze­niu. Również dowody, w rozumieniu źródeł dowodowych, powinny być istotne i przede wszystkim wiarygodne (zob. w. SN z 9 kwietnia 1976 r., IV KR 38/76, OSPiKA 1977, nr 1, poz. 9; u. SN z 30 grudnia 1978 r., VII KZP 42/78, OSNKW 1979, nr 3, poz. 21; por. też post. SN z 21 października 1991 r., V KO 8/90, OSNKW 1991, nr 4—5, poz. 32, odnoszące się do wznowienia postępowania sądowego).

Nowe fakty to takie, które nie były znane w poprzednim postępowaniu, a więc zostały ujawnione po jego umorzeniu. Ich ujawnienie następuje najczęściej drogą wykrycia nowych źródeł dowodowych, z których organ procesowy czerpie wiado­mości o nowych okolicznościach, np. zgłosił się świadek, o którego istnieniu organ ścigania w toku poprzedniego postępowania nie wiedział. Może sięjednak zdarzyć, że źródło dowodowe znane było uprzednio organowi ścigania, lecz obecnie za jego pomocą ujawnione są inne, nowe fakty, np. osoba poprzednio przesłuchiwana w cha­rakterze świadka zataiła istotne dla sprawy fakty (okoliczności), teraz zaś składa pełne zeznanie (w. SN z 9 kwietnia 1976 r., IV KR 38/76, OSPiKA 1977, nr 1, poz. 9; u. SN z 30 grudnia 1978 r., VII KZP 42/78, OSNKW 1979, nr 3, poz. 21; por. też dotyczący wznowienia sądowego— w. SN z 19 stycznia 1974 r, III KO 22/73, OSNKW 1974, nr 6, poz. 120).

Nie można uznać za trafne stanowisko SN, że nie jest nowym dowód, o którym jako o źródle organ wiedział, lecz nie mógł on być wykorzystany z powodu zakazu dowodowego (w. SN z 31 października 1975 r., II KO 19/75, OSPiKA 1976, nr 5, poz. 100, z krytyczną glosą A. Murzynowskiego, OSPiKA 1976, nr 5; podobnie M. Cieślak, Z. Doda, Przegląd orzecznictwa SN, Pal. 1976, nr 12).

Nowym będzie także dowód znany wcześniej stronie, ale nieznany organowi. Chodzi o noviter producta, a nie o noviter reperta. Ustawodawca traktuje to zagad­nienie podobnie jak przy wznowieniu postępowania sądowego zakończonego pra­womocnym orzeczeniem (por. art. 540 § 1 pkt 2).

4. Przed wydaniem postanowienia, zarówno o podjęciu, jak i o wznowieniu po­stępowania, prokurator może przedsięwziąć osobiście lub zlecić Policji dokonanie niezbędnych czynności dowodowych w celu sprawdzenia okoliczności uzasadnia­jących wydanie postanowienia (art. 327 § 3). Czynności te wykonywane są w for­mach procesowych (protokolarne przesłuchania, oględziny itd.) i mogą polegać np. na przesłuchaniu świadka.

W toku czynności dowodowych — przewidzianych w § 3 art. 327 —jest nie­dopuszczalne przesłuchanie w jakimkolwiek charakterze osoby, przeciwko której postępowanie ma się toczyć (§ 200 ust. 1 reguł. prok.).

I ■

Po podjęciu na nowo umorzonego postępowania albo po jego wznowieniu — wydaje się postanowienie o wszczęciu dochodzenia lub śledztwa, jeżeli nie było uprzednio wydane (zob. § 201 rcgul. prok.).

5. Wprowadzenie dość rygorystycznych warunków wznowienia postępowania
przygotowawczego ma na celu ochronę osoby, przeciwko której było już postępo­
wanie karne prowadzone i prawomocnie umorzone— przed nie dość uzasadnio­
nym ponownym ściganiem.

Istotną, konsekwentną gwarancję zawiera również przepis stanowiący, iż po wnie­sieniu aktu oskarżenia sąd umarza postępowanie, jeżeli stwierdzi, że postępowanie przygotowawcze wznowiono mimo braku podstaw (art. 327 § 4); unormowanie lo daje sądowi możliwość kontrolowania prawidłowości decyzji prokuratorii o wzno­wieniu postępowania i potwierdza analogiczne stanowisko doktryny i Sądu Najwyż­szego z okresu obowiązywania poprzedniego kodeksu, który nie zawierał takiego wyraźnego postanowienia (Grajewski, Skrętowicz, Komentarz, s. 222; w. SN z 28 lu­tego 1979 r., V KR 168/78, OSNKW 1979, nr 7-8, poz. 82).

Charakter gwarancji ma też postanowienie, że po wznowieniu przewidziane w ustawie ograniczenia okresu tymczasowego aresztowania stosuje się do łącznego czasu trwania tego środka (art. 327 § 2 infine).

6. Artykuł 328 upoważnia (ponadto) Prokuratora Generalnego do uchylenia
prawomocnego postanowienia o umorzeniu postępowania przygotowawczego w sto­
sunku do osoby, która występowała w charakterze podejrzanego, jeżeli stwierdzi, że
umorzenie postępowania było niezasadne. Nie dotyczy to wypadku, w którym sąd
utrzymał w mocy postanowienie o umorzeniu (rozpoznając wniesione zażalenie).

Przepis ten powołuje instytucję umożliwiającą naprawianie błędów popełnio­nych przy umorzeniu postępowania i stanowiącą w pewnym sensie odpowiednik nadzwyczajnych środków zaskarżenia prawomocnych orzeczeń sądowych.

Uchylenie w tym trybie prawomocnego postanowienia o umorzeniu nic jest uzależnione od warunków przewidzianych dla zwykłego wznowienia postępowa­nia (ujawnienie nowych faktów lub dowodów).

Uznanie umorzenia postępowania za niezasadne może mieć miejsce w wypadku stwierdzenia, że np. materiały zebrane w umorzonym postępowaniu wystarczały do sporządzenia aktu oskarżenia, co najmniej zaś do kontynuowania postępowania przy­gotowawczego; prokurator popełnił błąd w interpretacji prawa, przyjmując, iż w czy­nie podejrzanego brak jest znamion przestępstwa; mylnie przyjęto istnienie prze­szkody procesowej w postaci przedawnienia. Dla zastosowania art. 328 § 1 jednocześnie wystąpić musi brak nowych istotnych faktów lub dowodów w spra­wie, gdyby bowiem one zostały ujawnione — mogłoby nastąpić wznowienie w try­bie art. 327 § 2, które jako droga wzruszenia prawomocności decyzji o umorzeniu postępowania przygotowawczego ma w tym wypadku „pierwszeństwo" (zob. też Grajewski, Skrętowicz, Komentarz, s. 223).


656

X. i ustępowanie przygotowawcze

§ 8. Czynności sądowe » postępowaniu przygotowawczym

657



0x08 graphic
0x08 graphic
0x08 graphic
Wobec tego, że możliwość wzruszenia na niekorzyść podejrzanego prawo­mocnego orzeczenia o umorzeniu postępowania przygotowczego stanowi swoiste ograniczenie warunku ne bis in idem (art. 17 § 1 pkt 7) — i to bez nowych okolicz­ności w sprawie— ustawodawca przyjął, że po upływie 6 miesięcy od daty upra­womocnienia się postanowienia o umorzeniu Prokurator Generalny może uchylić lub zmienić postanowienie albo jego uzasadnienie jedynie na korzyść podejrzanego (art. 328 § 2).

Przy podejmowaniu postanowienia w tym trybie obojętne jest źródło, z jakiego Prokurator Generalny dowiedział się o wadliwym umorzeniu postępowania przygo­towawczego, natomiast istotne jest, aby swoje przekonanie o bezzasadności takiej czynności, w postaci postanowienia o uchyleniu prawomocnego postanowienia (na niekorzyść podejrzanego), powziął przed upływem 6 miesięcy od daty uprawo­mocnienia się takiego postanowienia (w. SN z 25 kwietnia 1984 r., IV KR 99/84, OSPiKA 1986, nr 7-8, poz. 149; zob. też post. SN z 24 września 1991 r., WZ 55/91, OSNKW 1992, nr 3-4, poz. 29).

§ 8. CZYNNOŚCI SĄDOWE W POSTĘPOWANIU PRZYGOTOWAWCZYM

I. Ważkim elementem, wpływającym na właściwe ustalenie pozycji organów ściga­nia, przede wszystkim Policji — elementem o charakterze modelowym —jest rów­nież nowe określenie w kodeksie roli czynnika sądowego w postępowaniu przy­gotowawczym, mającej znaczenie przede wszystkim kontrolne i gwarancyjne.

W tym złożonym zagadnieniu konieczny był w naszym systemie swego rodzaju przełom (zob. A. Kaftal, Kontrola sądowa postępowania przygotowawczego, War­szawa 1974, w szczególności s. 7 i n. oraz rozdziały I i II, i podaną tam literatu­rę) — chociaż z dystansem wobec postulatów skrajnych.

Przypomnieć wypadnie, że w starszej literaturze zazwyczaj uznawano za postę­powanie karne (względnie za „właściwe" postępowanie karne) wyłącznie postępo­wanie sądowe, mianowicie postępowanie przed sądem i śledztwo sądowe. Poglądy te związane były z modelem postępowania przygotowawczego obejmującym obok śledztwa sądowego tzw. dochodzenie nieformalne. Istota zagadnienia sprowadza­ła się do tego, że dochodzenie, wobec swego „niesądowego" charakteru, traktowa­ne było jako postępowanie wyraźnie mniej wartościowe (także z dowodowego punk­tu widzenia), często zepchnięte na granice legalności, „nie zasługujące" na to, aby być częściąpostępowania karnego (J. Tylman, Instytucja, s. 14 i n. oraz podana tam literatura).

Od dość dawna doktryna odeszła już od tych poglądów, uznając również okreś­lone pozasądowe etapy postępowania w sprawach o przestępstwa za część postę­powania karnego, co uwarunkowane zostało także znaczącymi zmianami usta­wodawczymi w różnych systemach, a więc odmiennym kształtowaniem stadium przygotowawczego, bardziej niż dawniej wiązanym z zasadami i gwarancjami pro­cesowymi.

Równolegle zmieniał się stosunek do roli czynnika sądowego w postępowaniu przygotowawczym, przede wszystkim do tzw. śledztwa sądowego. Coraz częściej zwracano słusznie uwagę na to, że powierzenie sądowi (sędziemu) prowadzenia


0x08 graphic

X. tj'isf<>f)ow(tnie przygotowawcze

I

658

odrębnej formy postępowania przygotowawczego, a więc roli kierowniczej w tym stadium — poza innymi mankamentami sprzeczne jest z naturalną sędziow­ską funkcją orzekania i wprowadza do procesu w sposób wyraźny element in-kwizycyjuości. Z kolei nadmierne akcentowanie kontradyktoryjności tego postępo­wania rodzi niebezpieczeństwo tendencji do deprecjonowania roli rozprawy sądowej na korzyść postępowania przygotowawczego (M. Cieślak, Przygotowawcze stadium procesu karnego (pojęcie zakres funkcje struktura), (w:) Postępowanie przy­gotowawcze, pr. zbiorowa pod kierunkiem M. Cieślaka i W. E. Czugunowa, ZN UJ 1973, z. 61, s. 26), a także komplikuje i przedłuża czas jego trwania, osłabiając spraw­ność i skuteczność ścigania karnego.

0x08 graphic
W konsekwencji w systemach zachodnich obserwuje się odchodzenie od śledz­twa sądowego — z utrzymaniem jednak szerokiego udziału czynnika sądowe­go w innych formach; jest on z reguły wyraźnie szerszy niż był dotychczas w na­szym systemie procesowym po radykalnych zmianach, wprowadzonych w 1949 roku.

Nie ulega wątpliwości, że w ramach reformy polskiego prawa należało tę ten­dencję uwzględnić i udział czynnika sądowego zdecydowanie wzmocnić. Nie było natomiast sprawą łatwą ustalenie w sposób już skonkretyzowany właściwego zakre­su i form tej ingerencji sądowej, zwłaszcza gdy na uwadze trzeba mieć realia kadro­we oraz inne warunki działania naszych sądów. W tym względzie nie wydawało się natomiast kwestią ani najtrudniejszą, ani najważniejszą, czy wprowadzić odrębną instytucję sędziego śledczego, skoro o roli i znaczeniu czynnika sądowego w po­stępowaniu przygotowawczym decyduje konkretne merytoryczne rozwiązanie określające rodzaj i zasięg uprawnień sędziowskich oraz stosunek sądu do pro­kuratury i Policji — nie zaś sam fakt przyjęcia lub odrzucenia instytucji sędziego śledczego (por. J. Tylman, Instytucja sędziego śledczego w postępowaniu karnym Republiki Federalnej Niemiec, Acta UL, „Folia Iuridica" 1992, nr 50, s. 17 i n.).

Jeżeli chodzi o instytucję sędziego śledczego, nie bez znaczenia były też nie najlepsze doświadczenia z okresu, gdy istniała ona wk.p.k. z 1928 r. (zob. wyżej § 1 ust. 111 oraz Wprowadzenie; zob. też W. Daszkiewicz, K. Paluszyńska-Daszkie-wicz, Proces karny i materialne prawo karne w Polsce w latach 1918—1939, Toruń 1965, s. 30 i n.; P. Kalinowski, Sędzia śledczy. Uregulowania i doświadczenia okre­su międzywojennego, NP 1982, nr 5-6, s. 87 i n.; J. Tylman, Instytucja, s. 16 i n.)..

II. Udział sądu w postępowaniu przygotowawczym normuje rozdział 38 kodeksu oraz poszczególne przepisy zamieszczone w innych rozdziałach.

Kierując się m.in. wyżej przedstawionymi argumentami i stosownie do zasady rozdziału funkcji ścigania i orzekania, nowy kodeks nie przyjął koncepcji śledz­twa sądowego (śledztwa prowadzonego bezpośrednio przez sędziego śledczego lub sąd) i nie wprowadził też instytucji sędziego śledczego, lecz przewiduje ingeren­cję sądu w postępowanie przygotowawcze w wypadkach, w których jest to wska­zane ze względu na gwarancje procesowe stron (podejrzanego i pokrzywdzonego) i lepsze przygotowanie sprawy dla sądu orzekającego na rozprawie.

659

s*1 A. (-'zymtośct stfdowc "lost^pitwuuiit

Ma to miejsce w szczególności w drodze rozpoznawania przez sąd niektórych zażaleń na postanowienia i inne czynności organów postępowania przygolowaw-czego oraz na wydawania pewnych postanowień — wskazanych w ustawie.

0x08 graphic
0x08 graphic
1. Jeżeli chodzi o rozpoznawanie zażaleń, to przede wszystkim wskazać trzeba następujący tryb postępowania prowadzący (m.in.) do ewentualnego wystąpienia pokrzywdzonego w procesie w roli oskarżyciela posiłkowego.

Pokrzywdzonemu oraz instytucji, która zawiadomiła o przestępstwie, przysłu­guje zażalenie na odmowę wszczęcia śledztwa lub dochodzenia, a stronom — na umorzenie postępowania przygotowawczego.

Jeżeli prokurator nadrzędny nic przychyli się do takiego zażalenia, kieruje je do sądu (art. 306 § 1 i 2).

Sąd może utrzymać zaskarżone postanowienie w mocy albo — uwzględniając zażalenie — zaskarżone postanowienie uchylić.

Sąd Najwyższy podkreślał przy tym, że postanowienie sądu utrzymujące w mo­cy decyzję prokuratora o odmowie wszczęcia śledztwa lub dochodzenia, jak rów­nież o umorzeniu postępowania przygotowawczego z przyczyn formalnych nie roz­strzyga o zasadniczym przedmiocie postępowania karnego (post. SN z 22 września 1999 r., IIKZ 70/99, OSNKW 1999, nr 11-12, poz. 75; post. SN z 22 września 1999 r„ II KZ 68/99, OSNKW 1999, nr 11-12, poz. 74; zob. też wcześniejsze orzeczenia SN — post. z 2 marca 1999 r., IV KZ 211/98, OSNKW 1999, nr 3-4, poz. 18 oraz post. z 15 kwietnia 1999 r., V KO 96/98, OSNKW 1999, nr 5-6, poz. 25).

W kolejnym orzeczeniu (post. SN z 9 grudnia 1999 r., II KZ 109/99, OSNKW 2000, nr 3-4, poz. 33) Sąd Najwyższy stwierdza jednak, że postanowienie sądu o utrzymaniu w mocy postanowienia prokuratora o umorzeniu postępowania przy­gotowawczego z uwagi na niestwierdzenie przestępstwa — jest orzeczeniem w przedmiocie procesu, i to także wtedy, gdy odnosi się do umorzenia postępowa­nia „w sprawie", a nic „przeciwko osobie".

Sąd Najwyższy w swym stanowisku oparł się na oczywistym fakcie zróżnico­wanego charakteru i różnych konsekwencji procesowych poszczególnych rodza­jów postanowień (zwłaszcza o umorzeniu postępowania przygotowawczego — zoli. leż rozdział III § I, przede wszystkim pkl XIII, dotyczący przesłanek bezwzględnych, czyli absolutnych i względnych, czyli relatywnych, oraz rozdział X § 5 podręcznika).

W wypadku uchylenia postanowienia o umorzeniu postępowania przygotowaw­czego lub odmowie jego wszczęcia sąd wskazuje powody uchylenia, a w miarę po­trzeby także okoliczności, które należy wyjaśnić, lub czynności, które należy prze­prowadzić. Wskazania te są dla prokuratora wiążące (zob. też post. SN z 21 maja 2004 r, 1 KZP 2/04, OSN Prok. i Prawo 2004, nr 7-8, poz. 13).

Jeżeli prokurator nadal nie znajduje podstaw do wniesienia aktu oskarże­nia, wydaje ponownie postanowienie o umorzeniu postępowania lub odmowie jego


§ 8. Czynności sądi

'owe ,, pi

660

X. i ustępowanie przygotowawcze

ostępowemiu przygotowawczym

661



0x08 graphic
0x08 graphic
0x08 graphic
0x08 graphic
wszczęcia. Postanowienie to podlega zaskarżeniu tylko do prokuratora nadrzędne­go. W razie utrzymania w mocy zaskarżonego postanowienia pokrzywdzony, który wykorzystał uprawnienia przewidziane w art. 306 § 1 i 2, może wnieść akt oskarże­nia określony w art. 55 § 1 jako oskarżyciel posiłkowy— o czym należy go po­uczyć (zob. u. SN z 17 maja 2000 r., I KZP 9/2000, Prok. i Prawo, Orzecznictwo, 2000, nr 7-8, poz. 14).

W wypadku wniesienia przez pokrzywdzonego aktu oskarżenia prezes sądu prze­syła jego odpis prokuratorowi, wzywając go do nadesłania w terminie 14 dni akt postępowania przygotowawczego (art. 330).

Ta złożona konstrukcja, w której istotna rola przypada sądowi, ma sprzyjać podej­mowaniu trafnych decyzji w kwestii ścigania lub zaniechania ścigania, ponadto powinna ona gwarantować, że instytucja oskarżyciela posiłkowego, działającego za­miast oskarżyciela publicznego, nie będzie w praktyce przez pokrzywdzonych nad­używana (Uzasadnienie k.p.k., s. 425; zob. też rozdział V § 4 podręcznika).

Poza tym sąd rozpoznaje zażalenia m.in. na:

2. Spośród czynności niebędących rozpoznawaniem zażaleń należą do sądu postanowienia:

-— o skierowaniu podejrzanego na obserwację psychiatryczną w zakładzie lecz­niczym lub o przedłużeniu tej obserwacji (art. 203 § 2 i 3);

Pamiętać ponadto trzeba, że obecnie sąd decyduje:

Znamienne dla nowej roli sądu w postępowaniu przygotowawczym miały być przepisy dopuszczające możliwość dokonywania w tym stadium przesłuchań przez sąd. Niestety, po skreśleniu z projektu k.p.k. w toku prac sejmowych unor­mowania umożliwiającego przesłuchanie w tym trybie podejrzanego, strona lub organ procesowy mogą zwrócić się o przesłuchanie przez sąd tylko świadka, w sy­tuacji określonej w art. 316 § 3.

III. Przewidziane w ustawie czynności w postępowaniu przygotowawczym doko­
nywane są na posiedzeniu przez sąd powołany do rozpoznania sprawy w I instan­
cji — jeżeli ustawa nie stanowi inaczej.

Odstępstwa ustawa wprowadza np. w art. 250 § 2 (stosowanie tymczasowego aresztowania), w art. 281 i 282 § 2 (wydanie i odwołanie listu żelaznego), w art. 290 § 1 (stosowanie aresztowania jako kary porządkowej).

Sądem „powołanym do rozpoznania sprawy w pierwszej instancji", a dokonu­jącym przewidzianych w ustawie czynności w postępowaniu przygotowawczym (art. 329 § 1) lub rozpoznającym zażalenie na czynności postępowania przygoto­wawczego (art. 329 § 2) jest ten sąd, który byłby właściwy po wniesieniu aktu oskarżenia.

W wypadku rozpoznawania zażalenia na postanowienie o umorzeniu śledztwa lub dochodzenia (art. 306 § 2) o właściwości sądu decyduje zdarzenie faktyczne będące przedmiotem śledztwa lub dochodzenia, a nie tylko kwalifikacja przyjęta w postanowieniu o wszczęciu postępowania przygotowawczego lub w postanowie­niu o jego umorzeniu, czy postulowana w zażaleniu (u. SN z 23 lutego 1999 r., I KZP 35/98, OSNKW 1999, nr 3-4, poz. 13; zob. też glosę J. Tylmana, OSP 1999, nr 9, s. 419 i n.).

Sąd dokonuje czynności jednoosobowo także wtedy, gdy rozpoznaje zażalenie na czynności postępowania przygotowawczego, chyba że ustawa stanowi inaczej (art. 329; zob. też post. SN z 29 maja 2003 r., I KZP 17/03, OSNKW 2003, nr 7-8, poz. 70 — w zw. z art. 430 § 2).

IV. W dyskusji nad projektem kodeksu postępowania karnego zwłaszcza przedsta­
wiciele praktyki wypowiadali często pogląd, że zakres wprowadzanego udziału sądu
w postępowaniu przygotowawczym
jest zbyt duży. Zarzut ten nie wydaje się słusz­
ny, zwłaszcza jeżeli weźmie się pod uwagę fakt pozostawienia bardzo szerokich
uprawnień do utrwalania dowodów organom ścigania, w tym przede wszystkim
Policji; protokoły tych właśnie organów będąnadal zdecydowanie przeważały w ma-


0x08 graphic
0x08 graphic

X, P -'cpowanir przygotowawcze

662

j

terialach dowodowych. Ogólnie też ingerencja sądu w postępowanie przygotowaw­cze jest w nowym kodeksie w dalszym ciągu wyraźnie mniejsza niż w większości zachodnich systemów karnoprocesowych.

Zwrócić też wypadnie uwagę, że w polskiej literaturze procesowej od lat wysu­wano w tym względzie postulaty o wiele dalej idące (zob. np. S. Śliwiński, Zasad­nicze problemy nowej kodyfikacji prawa karnego procesowego, NP 1957, nr 3, s. 5; A. Kaftal, Kontrola sądowa, s. 7 i n. oraz przedstawione tam niektóre inne poglądy; M. Jankowski, Sędzia śledczy wzmocnienie czy osłabienie pozycji sądu w proce­sie karnym?, NP 1982, nr 7-8, s. 133 i n., 137 i n.).

§ 9. AKT OSKARŻENIA

I. Organ powołany do ścigania przestępstw jest obowiązany do wszczęcia i przeprowa­dzenia postępowania przygotowawczego, a oskarżyciel publiczny także do wniesie­nia i popierania oskarżenia — o czyn ścigany z urzędu (art. 10 § 1, zasada legalizmu).

Wszczęcie postępowania sądowego następuje na żądanie uprawnionego oskar­życiela lub innego podmiotu (art. 14 § 1, zasada skargowości; zob. też rozdział II § 6 oraz T. Grzegorczyk, Kodeks, s. 83 i n.).

Oskarżycielem publicznym przed wszystkimi sądami jest prokurator. Inny

organ państwowy może być oskarżycielem publicznym z mocy szczególnych prze­pisów ustawy, określających zakres jego działania (art. 45 § 1 i 2).

W wydanym na podstawie art. 325d rozporządzeniu Ministra Sprawiedliwości z 13czerwca2003 r.(Dz.U.Nr 108,poz. 1019 z późn.zm.) określa się organy upraw­nione obok Policji do prowadzenia dochodzeń (§ 1 rozporządzenia; zob. też § 6 pkt III podręcznika).

Organy uprawnione do prowadzenia dochodzeń na podstawie tego rozpo­rządzenia (a więc poza Policją) mogą również w tym zakresie wnosić i popierać

y

, /(/(/ oskarżenia

oskarżenie przed sądem I instancji w postępowaniu uproszczonym (§ 2 ust. 1 rozporządzenia). Organami tymi są:

Uprawnienia do wnoszenia i popierania oskarżenia przed sądem 1 instancji przy­sługują także organom Straży Granicznej w sprawach o przestępstwa z art. 137, 264, 270, 273 i art. 275-277 k.k., art. 147 ustawy z 13 czerwca 2003 r. o cudzoziem­cach oraz art. 125 ustawy z 13 czerwca 2003 r. o udzielaniu cudzoziemcom ochrony na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej (§ 2 ust. 2 rozp. zmieniony przez m/p. Mi­nistra Sprawiedliwości z 2 czerwca 2004 i\, Dz.U. Nr 145, poz. 1543).

Podkreślić trzeba, że przepisy powyższe (§ 2 ust. 1 i 2 rozporządzenia) nic mają zastosowania, jeżeli akt oskarżenia wnosi i popiera prokurator (§ 2 ust. 3 rozporzą­dzenia); stanowi to potwierdzenie miejsca prokuratora w hierarchii organów ściga­nia i oskarżenia.

Z mocy ustaw szczególnych uprawnienia nie tylko do prowadzenia docho­dzeń, ale także do występowania z oskarżeniem w trybie uproszczonym (bez ogra­niczenia do działania w I instancji), w zakresie wyznaczonym w ustawie, mają (wskazane już wcześniej — zob. rozdział X § 6 pkt III podręcznika) — Straż Le­śna Lasów Państwowych, Państwowa Straż Łowiecka (Grzegorczyk, Kodeks, s. 834 i n.).

W sprawach o przestępstwa skarbowe (a także o wykroczenia skarbowe) może występować w roli oskarżyciela publicznego (samodzielnie albo obok lub zamiast prokuratora) — finansowy organ dochodzenia (w kwestiach szczegółowych zob. przede wszystkim art. 155, 1 57 i n. k.k.s.; zob. też rozdział V podręcznika oraz Grze­gorczyk, K.ks., s. 498 i n., 505 i n.).

Ponadto uprawnieni do wnoszenia aktów oskarżenia w warunkach określonych przepisami są— oskarżyciel prywatny (zob. art. 59 § 1 i art. 487) oraz oskarży­ciel posiłkowy (art. 55).

Podstawową formę żądania wszczęcia postępowania sądowego (art. 14 § 1) sia­nowi akt oskarżenia. Jest on wnioskiem o wszczęcie postępowania sądowego i roz­poznanie sprawy przez sąd, a także wnioskiem o ukaranie oskarżonego.

Przez wskazanie w akcie oskarżenia osoby oskarżonego (lub oskarżonych) wy­znacza się granice podmiotowe postępowania sądowego, przez określenie zaś czy­nu zarzucanego (lub czynów zarzucanych) — granice przedmiotowe tego postępo­wania. Rozpoznanie w toczącym się postępowaniu sądowym nowego zarzutu przeciwko oskarżonemu, nieobjętego aktem oskarżenia (rozszerzenie granic przed­miotowych postępowania), jest możliwe jedynie w warunkach przewidzianych w art. 398 § 1, gdy wyrazi na to zgodę oskarżony.


664

X. Pogrupowanie przygotowawcze

9. Akt oskarżenia

665



0x08 graphic
0x08 graphic
Z powyższego wynika, że akt oskarżenia wytycza zasięg postępowania sądo­wego, co daje oskarżonemu gwarancję, że będzie sądzony tylko w granicach wy­znaczonych zarzutem (lub zarzutami) aktu oskarżenia i że bez jego zgody granice te nie mogą być przekroczone.

Rozróżnia się zwykły akt oskarżenia, szczególne akty oskarżenia i zastępcze formy aktu oskarżenia. Akt oskarżenia (zawierający uzasadnienie) obejmuje sfor­mułowanie i usystematyzowanie wyników postępowania przygotowawczego (funk­cja bilansująca aktu oskarżenia) oraz wskazanie dowodów na poparcie aktu oskar­żenia, co ułatwia oskarżonemu przygotowanie obrony, a sędziemu przygotowanie do rozprawy (M. Cieślak, Polska procedura, s. 281 i n.; S. Waltoś, Akt oskarżenia w procesie karnym, Warszawa 1963, s. 19 i n.; Nowak, Stachowiak, Proces, s. 70 i n.; W. Grzeszczyk, Postępowanie przygotowawcze, s. 124 i n.).

II. W ciągu 14 dni od daty zamknięcia śledztwa albo od otrzymania aktu oskar­
żenia sporządzonego przez Policję w dochodzeniu prokurator sporządza akt
oskarżenia
lub zatwierdza akt oskarżenia sporządzony przez Policję w do­
chodzeniu i wnosi go do sądu
— chyba że podejmuje inną decyzję i sam wy­
daje postanowienie o umorzeniu, o zawieszeniu albo o uzupełnieniu śledztwa
lub dochodzenia. (Policja nie jest uprawniona do wnoszenia do sądu i popiera­
nia aktu oskarżenia; inaczej na gruncie k.k.s.; zob. też Grzegorczyk, Kodeks,
s. 870 i n.).

Organ, o którym mowa w art. 325d i w rozporządzeniu wydanym na pod­stawie tego przepisu (zob. wyżej pkt I), może wnieść akt oskarżenia bezpośrednio

do sądu — chyba że prokurator postanowi inaczej.

Jeżeli podejrzany jest tymczasowo aresztowany, termin zakreślony do wnie­sienia aktu oskarżenia jest krótszy i wynosi 7 dni.

W sprawie, w której wobec podejrzanego stosowane jest tymczasowe areszto­wanie, akt oskarżenia należy wnieść nie później niż 14 dni przed upływem do­tychczas określonego terminu stosowania tego środka (art. 331).

Podkreślić trzeba, że wymienione wyżej terminy nie są zawite, lecz instrukcyj-ne (art. 122 § 2).

Prokurator jest podmiotem uprawnionym do sporządzenia i wniesienia aktu oskarżenia niezależnie od tego, czy postępowanie przygotowawcze było prowadzo­ne w formie dochodzenia, czy w formie śledztwa.

W sprawach o przestępstwa ścigane z oskarżenia prywatnego sporządza i wnosi akt oskarżenia pokrzywdzony —jako oskarżyciel prywatny (art. 59 § 1). Również pokrzywdzony wnosi akt oskarżenia w warunkach przewidzianych w ustawie — jako oskarżyciel posiłkowy (art. 306 § 1 i 2, 330, 53, 55 i n.).

III. Akt oskarżenia jest pismem procesowym i powinien odpowiadać ogólnym
warunkom, wymienionym w art. 119.

Y;

W myśl art. 332 akt oskarżenia powinien zawierać:

  1. imię i nazwisko oskarżonego, inne dane o jego osobie (jak nazwisko rodo­
    we w wypadku mężatki, imiona rodziców i nazwisko rodowe matki, wykształ­
    cenie, zawód, stan majątkowy itp.) oraz dane o zastosowaniu środka zapo­
    biegawczego;

  2. dokładne określenie zarzucanego oskarżonemu czynu ze wskazaniem cza­
    su, miejsca, sposobu i okoliczności jego popełnienia oraz skutków, a zwłasz­
    cza wysokości powstałej szkody; jest to tzw. zarzut albo konkluzja aktu oskar­
    żenia, będąca zwięzłym opisem działania lub zaniechania zarzucanego
    oskarżonemu, fonnułowana w taki sposób, aby przytoczone zostały wszystkie
    okoliczności faktyczne, które wypełniająustawowe znamiona określonego prze­
    stępstwa; nie jest dopuszczalne formułowanie alternatywnych zarzutów
    (np. zarzucenie oskarżonemu, że dopuścił się kradzieży lub rozboju); jeżeli nie
    można dokładnie określić wartości przedmiotu przestępstwa, należy przyjąć
    kwotę, której wysokość nie budzi wątpliwości, stosując np. sformułowanie „co
    najmniej...", albo „nie mniej niż...", nie jest natomiast dopuszczalne posługi­
    wanie się formą alternatywną, przez wskazanie dolnej i górnej granicy kwoto­
    wej (Z. Młynarczyk, Nadzór prokuratora nad postępowaniem przygtowaw-
    czym. Akt oskarżenia, Prok. i Prawo 1995, nr 10, s. 110 i n.; S. Waltoś, Akt
    oskarżenia, s. 57 i n.; P. Kruszyński, Ustalenia alternatywne w procesie kar­
    nym, PiP 1984, nr 10, s. 69; w. SN z 17 lutego 1969 r., III KR 204/68, OSNKW
    1969, nr 10, poz. 131; w. SN z 11 stycznia 1995 r., II KRN 246/94, OSN Prok.
    i Prawo 1995, nr 4, poz. 7; post. SN z 10 marca 1995 r.
    , I KZP 1/95, OSNKW
    1995, nr 5-6, poz. 37; post. SN z 26 października 1995 r., 11 KRN 131/95, OSN
    Prok. i Prawo 1996, nr 5, poz. 8; w. SN z 21 grudnia 1995 r., II KRN 158/95,
    OSN Prok. i Prawo 1996, nr 6, poz. 2).

Zastosowanie w sprawie instytucji świadka incognito nie zwalnia oskarży­ciela publicznego z obowiązku dokładnego określenia w akcie oskarżenia zarzucanego oskarżonemu czynu ze wskazaniem czasu, miejsca, sposobu i okoliczności jego popełnienia oraz skutków, a zwłaszcza wysokości po­wstałej szkody (u. SN z 20 stycznia 1999 r„ I KZP 21/98, OSNKW 1999, nr 1-2, poz. 3);

  1. wskazanie, że czyn został popełniony w warunkach powrotności do prze­
    stępstwa,
    wymienionych w art. 64 k.k. albo w art. 37 § 1 pkt 4 k.k.s. (jeżeli
    okoliczność ta miała miejsce);

  2. wskazanie przepisów ustawy karnej, pod które zarzucany czyn podpada,
    czyli kwalifikacji prawnej; należy wymienić wszystkie przepisy, które łącz­
    nie stanowią prawną ocenę czynu zarzucanego przez oskarżyciela
    z oznaczeniem właściwego aktu ustawodawczego; jeżeli czyn wyczerpuje
    znamiona określone w dwóch albo więcej przepisach ustawy karnej, to wpraw­
    dzie zarzuca się okarżonemu popełnienie jednego przestępstwa, skoro ten
    sam czyn może stanowić tylko jedno przestępstwo, lecz w akcie oskarżenia
    podać należy wszystkie zbiegające się przepisy (art. 11 k.k. — tzw. kumu­
    latywny zbieg przepisów ustawy karnej);


662

X. P"{cpo\V(inio

y. Alu oskarżenia



0x08 graphic
0x08 graphic
0x08 graphic
0x08 graphic
terialach dowodowych. Ogólnie też ingerencja sądu w postępowanie przygotowaw­cze jest w nowym kodeksie w dalszym ciągu wyraźnie mniejsza niż w większości zachodnich systemów karnoprocesowych.

Zwrócić też wypadnie uwagę, że w polskiej literaturze procesowej od lat wysu­wano w tym względzie postulaty o wiele dalej idące (zob. np. S. Śliwiński, Zasad­nicze problemy nowej kodyfikacji prawa karnego procesowego, NP 1957, nr 3, s. 5; A. Kaftal, Kontrola sądowa, s. 7 i n. oraz przedstawione tam niektóre inne poglądy; M. Jankowski, Sędzia śledczy wzmocnienie czy osłabienie pozycji sądu w proce­sie karnym?, NP 1982, nr 7-8, s. 133 i n., 137 i n.).

§ 9. AKT OSKARŻENIA

I. Organ powołany do ścigania przestępstw jest obowiązany do wszczęcia i przeprowa­dzenia postępowania przygotowawczego, a oskarżyciel publiczny także do wniesie­nia i popierania oskarżenia — o czyn ścigany z urzędu (art. 10 § 1, zasada legalizmu).

Wszczęcie postępowania sądowego następuje na żądanie uprawnionego oskar­życiela lub innego podmiotu (art. 14 § 1, zasada skargowości; zob. też rozdział II § 6 oraz T. Grzegorczyk, Kodeks, s. 83 i n.).

Oskarżycielem publicznym przed wszystkimi sądami jest prokurator. Inny

organ państwowy może być oskarżycielem publicznym z mocy szczególnych prze­pisów ustawy, określających zakres jego działania (art. 45 § 1 i 2).

W wydanym na podstawie art. 325d rozporządzeniu Ministra Sprawiedliwości z 13 czerwca 2003 r.(Dz.U.Nr 108, poz. 1019 z późn.zm.) określa się organy upraw­nione obok Policji do prowadzenia dochodzeń (§ 1 rozporządzenia; zob. też § 6 pkt III podręcznika).

Organy uprawnione do prowadzenia dochodzeń na podstawie tego rozpo­rządzenia (a więc poza Policją) mogą również w tym zakresie wnosić i popierać

oskarżenie przed sądem I instancji w postępowaniu uproszczonym (§ 2 ust. 1 rozporządzenia). Organami tymi są:

Uprawnienia do wnoszenia i popierania oskarżenia przed sądem 1 instancji przy­sługują także organom Straży Granicznej w sprawach o przestępstwa z art. 137, 264,270,273 i art. 275-277 k.k., art. 147 ustawy z 13 czerwca 2003 r. o cudzoziem­cach oraz art. 125 ustawy z 13 czerwca 2003 r. o udzielaniu cudzoziemcom ochrony na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej (§ 2 ust. 2 ro/.p. zmieniony przez nr/p. Mi­nistra Sprawiedliwości z 2 czerwca 2004 r., Dz.U. Nr 145, poz. 1543).

Podkreślić trzeba, że przepisy powyższe (§ 2 ust. 1 i 2 rozporządzenia) nic mają zastosowania, jeżeli akt oskarżenia wnosi i popiera prokurator (§ 2 ust. 3 rozporzą­dzenia); stanowi to potwierdzenie miejsca prokuratora w hierarchii organów ściga­nia i oskarżenia.

Z mocy ustaw szczególnych uprawnienia nie tylko do prowadzenia docho­dzeń, ale także do występowania z oskarżeniem w trybie uproszczonym (bez ogra­niczenia do działania w I instancji), w zakresie wyznaczonym w ustawie, mają (wskazane już wcześniej — zob. rozdział X § 6 pkt 111 podręcznika) — Straż Le­śna Lasów Państwowych, Państwowa Straż Łowiecka (Grzegorczyk, Kodeks, s. 834 i n.).

W sprawach o przestępstwa skarbowe (a także o wykroczenia skarbowe) może występować w roli oskarżyciela publicznego (samodzielnie albo obok lub zamiast prokuratora) — finansowy organ dochodzenia (w kwestiach szczegółowych zob. przede wszystkim art. 155, 157 i n. k.k.s.; zob. też rozdział V podręcznika oraz Grze­gorczyk, K.k.s., s. 498 i n., 505 i n.).

Ponadto uprawnieni do wnoszenia aktów oskarżenia w warunkach określonych przepisami są— oskarżyciel prywatny (zob. art. 59 § 1 i art. 487) oraz oskarży­ciel posiłkowy (art. 55).

Podstawową formę żądania wszczęcia postępowania sądowego (art. 14 § 1) sta­nowi akt oskarżenia. Jest on wnioskiem o wszczęcie postępowania sądowego i roz­poznanie sprawy przez sąd, a także wnioskiem o ukaranie oskarżonego.

Przez wskazanie w akcie oskarżenia osoby oskarżonego (lub oskarżonych) wy­znacza się granice podmiotowe postępowania sądowego, przez określenie zaś czy­nu zarzucanego (lub czynów zarzucanych) — granice przedmiotowe tego postępo­wania. Rozpoznanie w toczącym się postępowaniu sądowym nowego zarzutu przeciwko oskarżonemu, nieobjętego aktem oskarżenia (rozszerzenie granic przed­miotowych postępowania), jest możliwe jedynie w warunkach przewidzianych w art. 398 § 1, gdy wyrazi na to zgodę oskarżony.


664

X. Pu^.xpowanie przygotowawcze

§ 9. Akt oskarżenia

665



0x08 graphic
0x08 graphic
Z powyższego wynika, że akt oskarżenia wytycza zasięg postępowania sądo­wego, co daje oskarżonemu gwarancję, że będzie sądzony tylko w granicach wy­znaczonych zarzutem (lub zarzutami) aktu oskarżenia i że bez jego zgody granice te nie mogą być przekroczone.

Rozróżnia się zwykły akt oskarżenia, szczególne akty oskarżenia i zastępcze formy aktu oskarżenia. Akt oskarżenia (zawierający uzasadnienie) obejmuje sfor­mułowanie i usystematyzowanie wyników postępowania przygotowawczego (funk­cja bilansująca aktu oskarżenia) oraz wskazanie dowodów na poparcie aktu oskar­żenia, co ułatwia oskarżonemu przygotowanie obrony, a sędziemu przygotowanie do rozprawy (M. Cieślak, Polska procedura, s. 281 i n.; S. Waltoś, Akt oskarżenia w procesie karnym, Warszawa 1963, s. 19 i n.; Nowak, Stachowiak, Proces, s. 70 i n.; W. Grzeszczyk, Postępowanie przygotowawcze, s. 124 i n.).

II. W ciągu 14 dni od daty zamknięcia śledztwa albo od otrzymania aktu oskar­
żenia sporządzonego przez Policję w dochodzeniu prokurator sporządza akt
oskarżenia
lub zatwierdza akt oskarżenia sporządzony przez Policję w do­
chodzeniu i wnosi
go do sądu — chyba że podejmuje inną decyzję i sam wy­
daje postanowienie o umorzeniu, o zawieszeniu albo o uzupełnieniu śledztwa
lub dochodzenia. (Policja nie jest uprawniona do wnoszenia do sądu i popiera­
nia aktu oskarżenia; inaczej na gruncie k.k.s.; zob. też Grzegorczyk, Kodeks,
s. 870 i n.).

Organ, o którym mowa w art. 325d i w rozporządzeniu wydanym na pod­stawie tego przepisu (zob. wyżej pkt I), może wnieść akt oskarżenia bezpośrednio

do sądu — chyba że prokurator postanowi inaczej.

Jeżeli podejrzany jest tymczasowo aresztowany, termin zakreślony do wnie­sienia aktu oskarżenia jest krótszy i wynosi 7 dni.

W sprawie, w której wobec podejrzanego stosowane jest tymczasowe areszto­wanie, akt oskarżenia należy wnieść nie później niż 14 dni przed upływem do­tychczas określonego terminu stosowania tego środka (art. 331).

Podkreślić trzeba, że wymienione wyżej terminy nie są zawite, lecz instrukcyj-ne(art. 122 § 2).

Prokurator jest podmiotem uprawnionym do sporządzenia i wniesienia aktu oskarżenia niezależnie od tego, czy postępowanie przygotowawcze było prowadzo­ne w formie dochodzenia, czy w formie śledztwa.

W sprawach o przestępstwa ścigane z oskarżenia prywatnego sporządza i wnosi akt oskarżenia pokrzywdzony —jako oskarżyciel prywatny (art. 59 § I). Również pokrzywdzony wnosi akt oskarżenia w warunkach przewidzianych w ustawie — jako oskarżyciel posiłkowy (art. 306 § 1 i 2, 330, 53, 55 i n.).

III. Akt oskarżenia jest pismem procesowym i powinien odpowiadać ogólnym
warunkom, wymienionym w art. 119.

:

W myśl art. 332 akt oskarżenia powinien zawierać;

  1. imię i nazwisko oskarżonego, inne dane o jego osobie (jak nazwisko rodo­
    we w wypadku mężatki, imiona rodziców i nazwisko rodowe matki, wykształ­
    cenie, zawód, stan majątkowy itp.) oraz dane o zastosowaniu środka zapo­
    biegawczego;

  2. dokładne określenie zarzucanego oskarżonemu czynu ze wskazaniem cza­
    su, miejsca, sposobu i okoliczności jego popełnienia oraz skutków, a zwłasz­
    cza wysokości powstałej szkody; jest to tzw. zarzut albo konkluzja aktu oskar­
    żenia, będąca zwięzłym opisem działania lub zaniechania zarzucanego
    oskarżonemu, formułowana w taki sposób, aby przytoczone zostały wszystkie
    okoliczności faktyczne, które wypełniająustawowe znamiona określonego prze­
    stępstwa; nie jest dopuszczalne formułowanie alternatywnych zarzutów
    (np. zarzucenie oskarżonemu, że dopuści! się kradzieży lub rozboju); jeżeli nie
    można dokładnie określić wartości przedmiotu przestępstwa, należy przyjąć
    kwotę, której wysokość nie budzi wątpliwości, stosując np. sformułowanie „co
    najmniej...", albo „nie mniej niż...", nie jest natomiast dopuszczalne posługi­
    wanie się formą alternatywną, przez wskazanie dolnej i górnej granicy kwoto­
    wej (Z. Młynarczyk, Nadzór prokuratora nad postępowaniem przygtowaw-
    czym. Akt oskarżenia, Prok. i Prawo 1995, nr 10, s. 110 i n.; S. Waltoś, Akt
    oskarżenia, s. 57 i n.; P. Kruszyński, Ustalenia alternatywne w procesie kar­
    nym, PiP 1984, nr 10, s. 69; w. SN z 17 lutego 1969 r., III KR 204/68, OSNKW
    1969, nr 10, poz. 131; w. SN z 11 stycznia 1995 r., II KRN 246/94, OSN Prok.
    i Prawo 1995, nr 4, poz. 7; post. ŚN z 10 marca 1995 r., 1 KZP 1/95, OSNKW
    1995, nr 5-6, poz. 37; post. SN z 26 października 1995 r„ II KRN 131/95, OSN
    Prok. i Prawo 1996, nr 5, poz. 8; w. SN z 21 grudnia 1995 r., 11 KRN 158/95,
    OSN Prok. i Prawo 1996, ni' 6, poz. 2).

Zastosowanie w sprawie instytucji świadka incognito nie zwalnia oskarży­ciela publicznego z obowiązku dokładnego określenia w akcie oskarżenia zarzucanego oskarżonemu czynu ze wskazaniem czasu, miejsca, sposobu i okoliczności jego popełnienia oraz skutków, a zwłaszcza wysokości po­wstałej szkody (u. SN z 20 stycznia 1999 r., I KZP 21/98, OSNKW 1999, nr 1—2, poz. 3);

  1. wskazanie, że czyn został popełniony w warunkach powrotności do prze­
    stępstwa,
    wymienionych w art. 64 k.k. albo w art. 37 § 1 pkt 4 k.k.s. (jeżeli
    okoliczność ta miała miejsce);

  2. wskazanie przepisów ustawy karnej, pod które zarzucany czyn podpada,
    czyli kwalifikacji prawnej; należy wymienić wszystkie przepisy, które łącz­
    nie stanowią prawną ocenę czynu zarzucanego przez oskarżyciela
    z oznaczeniem właściwego aktu ustawodawczego; jeżeli czyn wyczerpuje
    znamiona określone w dwóch albo więcej przepisach ustawy karnej, to wpraw­
    dzie zarzuca się okarżonemu popełnienie jednego przestępstwa, skoro ten
    sam czyn może stanowić tylko jedno przestępstwo, lecz w akcie oskarżenia
    podać należy wszystkie zbiegające się przepisy (art. 11 k.k. — tzw. kumu­
    latywny zbieg przepisów ustawy karnej);


666

X. Po?'"Do\vanie przygotowawcze

  1. 0x08 graphic
    0x08 graphic
    wskazanie sądu właściwego do rozpoznania sprawy i trybu postępowania
    (np. trybu postępowania uproszczonego);

  2. uzasadnienie oskarżenia, w którym należy przytoczyć fakty i dowody, na
    których oskarżenie się opiera, a w miarę potrzeby wyjaśnić podstawą praw-
    nąoskarżenia i omówić okoliczności, na które powołuje się oskarżony w swej
    obronie (art. 332 § 2); trzeba wskazać, co do których oskarżonych wydano
    postanowienie o zabezpieczeniu majątkowym oraz w jakiej części wyłączo­
    no materiały do odrębnego postępowania lub postępowanie umorzono; na
    marginesie uzasadnienia, a także listy, wykazu i wniosku, wymienionych
    w art. 333 k.p.k., należy podać właściwe numery kart akt sprawy dotyczące
    powołanego dowodu lub osoby (§ 220 reguł, prok.; zob też § 218, 219, 221
    i 222 reguł, prok.); powinno się podawać również źródło informacji o prze­
    stępstwie, która stanowiła impuls do zajęcia się sprawą przez organy ściga­
    nia i była podstawą wszczęcia śledztwa lub dochodzenia.

Akt oskarżenia sporządzony przez Policję lub organ, o którym mowa w art. 325d może nie zawierać uzasadnienia (art. 332 § 3).

Sąd Najwyższy (u. z 30 czerwca 2004 r, IKZP 10/04, OSNKW 2004, nr 6, poz. 58) zajął stanowisko, że akt oskarżenia sporządzony przez Straż Leśną może również nie zawierać uzasadnienia; SN odnosi ten pogląd także do innych organów upoważnio­nych — na podstawie przepisów szczególnych — do prowadzenia dochodzeń oraz wnoszenia i popierania oskarżenia w postępowaniu uproszczonym.

Zebrane w sprawie dowody i ustalane fakty można przedstawić w uzasadnieniu metodą chronologiczną (w kolejności ich ujawniania w postępowaniu), systema­tyczną (w kolejności ich występowania w rzeczywistości) lub mieszaną (zob. S. Wal-toś, Akt oskarżenia, s. 89 i n.).

Ponadto akt oskarżenia powinien zawierać (art. 333 § 1):

  1. listę osób, których wezwania oskarżyciel żąda,

  2. wykaz innych dowodów, których przeprowadzenia na rozprawie głównej
    domaga się oskarżyciel (por. post. SN z 8 września 1989 r., II KZ 56/89,
    OSNKW 1990, nr 4-6, poz. 22).

Prokurator może wnieść (pamiętając, że stanowi to odstępstwo od zasady bez­pośredniości) o zaniechanie wezwania i odczytanie na rozprawie zeznań świad­ków przebywających za granicą lub mających stwierdzić okoliczności, którym oskar­żony w wyjaśnieniach swych nie zaprzeczył, a okoliczności te nie są tak doniosłe, aby konieczne było bezpośrednie przesłuchanie świadków na rozprawie. Nie doty­czy to osób wymienionych w art. 182, a więc osób, które mogą odmówić zeznań (art. 333 § 2).

Przepis ten ma charakter wyjątkowy i nie może być w żadnym wypadku inter­pretowany rozszerzaj ąco, a zastosowanie go jest ograniczone do sytuacji w nim okreś­lonych (w. SN z 28 marca 1974 r., Rw 152/74, OSNKW 1974, nr 7-8, poz. 154; M. Cieślak, Z. Doda, Przegl. orzecz., Pal. 1975, nr 9, s. 12).

i

f>(.7

J

§ 9. Akl oskarżeniu

Warunkiem postąpienia w myśl tego przepisu jest, aby pomiędzy tym, co zeznał świadek, a tym, co wyjaśnił oskarżony, nie zachodziła sprzeczność (zaprzeczenie ze strony oskarżonego temu, co zeznał świadek), a ponadto aby okoliczności podane w ten sposób nie były istotne z punktu widzenia zasady bezpośredniości w postępo­waniu sądowym (w. SN z 5 czerwca 1979 r., III KR 129/79, OSNPG 1980, nr 3, poz. 42; zob. też w. SN z 9 grudnia 1977 r., V KR 70/77, OSNKW 1978, nr 2-3, poz. 33 oraz M. Cieślak, Z. Doda,Przegl. orzecz., Pal. 1979, nr 2, s. 80; W. Daszkie-wicz, Przegl. orzecz., PiP 1979, nr 12, poz. 100; w. SN z 22 lutego 1978 r., I KR 12/79, OSNKW 1979, nr 7-8, poz. 142).

0x08 graphic
Do aktu oskarżenia dołącza się, do wiadomości sądu, listę ujawnionych osób pokrzywdzonych z podaniem ich adresów, a lakżc adresy osób, których wezwa­nia oskarżyciel żąda (art. 333 § 3).

Lista ujawnionych osób pokrzywdzonych z podaniem ich adresów, a także ad­resy osób, o których mowa w § 1 art. 333, dołączane do aktu oskarżenia, są przezna­czone do wiadomości sądu i nie przekazuje się ich oskarżonemu wraz z odpisem aktu oskarżenia (§ 3); należy je przechowywać poza aktami sprawy. Takie ograni­czenie dostępu do tych danych dla określonego kręgu uczestników postępowania stanowi przejaw tendencji do tzw. małego utajnienia, przede wszystkim pokrzyw­dzonych i świadków (por. art. 191 § 3).

Akt oskarżenia wniesiony przez pokrzywdzonego jako oskarżyciela posiłko­wego powinien odpowiadać warunkom określonym w art. 332 i 333 § 1. Musi być sporządzony i podpisany przez adwokata (przymus adwokacki); tylko jeżeli po­krzywdzonym jest instytucja państwowa, samorządowa lub społeczna, taki akt oskar­żenia może sporządzić także radca prawny (art. 55 § 2), realizując w ten sposób wymóg przymusu adwokackiego.

W sprawach z oskarżenia prywatnego akt oskarżenia może ograniczyć się do oznaczenia osoby oskarżonego, zarzucanego mu czynu oraz wskazania dowodów, na których opiera się oskarżenie (art. 487); jest on pismem procesowym i wobec tego powinien odpowiadać także wymaganiom art. 119.

Alternatywną drogę wniesienia oskarżenia prywatnego określa art. 488 § 1, mianowicie na żądanie pokrzywdzonego Policja przyjmuje ustną lub pisemną skargę i w razie potrzeby zabezpiecza dowody, po czym przesyła skargę do właś­ciwego sądu. Skarga wnoszona do Policji powinna obejmować przynajmniej ele­menty wskazane w art. 487, a składana na piśmie powinna odpowiadać również wymaganiom art. 119, jako pismo procesowe (por. S. Waltoś, Postępowania szcze­gólne w procesie karnym, Warszawa 1973, s. 191-194).

Jako formy zastępcze aktu oskarżenia, spełniające jego rolę i funkcje, traktuje się wniosek prokuratora o warunkowe umorzenie postępowania karnego przez sąd (art. 336 § 1 i 2), a w postępowaniu w sprawach o wykroczenia — wniosek o ukaranie (art. 57 k.p.w.).


668

O!,,^pOWi

X. Postępowanie przygotowawcze

§ 9. Akt oskarżenia

669



0x08 graphic
0x08 graphic
O innych formach żądania wszczęcia postępowania sądowego, zastępujących akt oskarżenia, zob. rozdział II § 6 podręcznika.

IV. Kodeks karny w art. 52 wprowadza nieznaną poprzednim naszym kodeksom
karnym instytucję orzekania zwrotu korzyści majątkowej, uzyskanej przez inną
niż sprawca osobę fizyczną, prawną lub jednostkę organizacyjną niemającą osobo­
wości prawnej, w wyniku przestępnych działań jej przedstawicieli, kierowników,
zarządców, członków rad itp., prowadzonych w jej imieniu lub interesie. Zwrot na­
stępuje na rzecz Skarbu Państwa. Warunkiem orzeczenia tego zwrotu jest skazanie
osoby działającej w imieniu lub interesie jednego z wymienionych podmiotów za
przestępstwo przynoszące korzyść temu podmiotowi.

Skazanie następuje za przestępstwo przynoszące korzyść osobie trzeciej, nie­zależnie od tego, czy i jaką korzyść odniósł sam oskarżony. Nie ma znaczenia, jaką karę orzekł sąd. Dla zastosowania omawianej instytucji konieczne jest, aby spraw­ca przestępstwa działał w imieniu i w interesie podmiotu, który odniósł korzyść, nie jest natomiast istotne, w jakim konkretnie charakterze i jaki stosunek prawny wiązał go z podmiotem, o którym mówi art. 52 k.k. Podmiot ten może być zobowiązany do zwrotu korzyści, jeżeli odniósł, choćby w części, korzyść taką, której nie musi zwra­cać innemu podmiotowi.

W art. 333 § 4 k.p.k. został określony początek drogi procesowej tej nowa­torskiej konstrukcji prawnej. Inicjuje ją wniosek prokuratora dołączany do aktu oskarżenia, wskazujący podmiot, do którego art. 52 k.k. powinien być zasto­sowany, oraz wysokość korzyści podlegającej zwrotowi. Wniosek powinien za­wierać również uzasadnienie, w którym należy w szczególności wykazać istnie­nie przesłanek zastosowania omawianego przepisu oraz wyjaśnić podstawy przyjętej wielkości korzyści, podlegającej zwrotowi. Spełnia on w stosownym zakresie funkcje skargi, sąd zaś nie może orzekać bez wniosku, z urzędu; sąd nie może też wyjść poza podmiotowe granice wniosku. Wniosek może być cofnięty. Prokurator wnioskuje także zawiadomienie podmiotu określonego w art. 52 k.k. o terminie rozprawy.

Procesowym odpowiednikiem tego karnomaterialnego rozwiązania jest — obok art, 333 § 4 — przede wszystkim art. 416 k.p.k. (zob. rozdział Xl § 8 pkt X podręcznika i zamieszczone tam szersze uwagi; zob. też Uzasadnienie k.k, s. 149, 150; Uzasadnienie k.p.k., s. 433; W. Daszkiewicz, Zobowiązanie do zwrotu korzyści majątkowej uzyskanej wskutek przestępstwa popełnionego przez inną osobę, (w:) No­wa kodyfikacja karna. Krótkie komentarze, Warszawa 1998, z. 16, s. 119 i n.; T. Grze-gorczyk, Sytuacja prawna podmiotu odpowiedzialnego za zwrot korzyści uzyskanej z przestępstwa innej osoby, w procesie karnym, (w:) Nowa kodyfikacja karna. Krót­kie komentarze, Warszawa 1997, z. 1, s. 51 i n.).

V. Z aktem oskarżenia przesyła się sądowi akta postępowania przygotowawczego
wraz z załącznikami
(np. dowodami rzeczowymi), a także po jednym odpisie aktu
oskarżenia dla każdego oskarżonego (art. 334 § 1).

%

O przesłaniu aktu oskarżenia do sądu oraz o treści przepisów art. 335 i 387 oskar­życiel publiczny zawiadamia oskarżonego i ujawnionego pokrzywdzonego, a tak­że osobę lub instytucję, która złożyła zawiadomienie o przestępstwie. Pokrzywdzo­nego należy pouczyć o uprawnieniach związanych z dochodzeniem roszczeń majątkowych, a w razie potrzeby także o prawie do zgłoszenia oświadczenia o dzia­łaniu w charakterze oskarżyciela posiłkowego (art. 334 § 2).

VI. Zgodnie z art. 64 k.p.k. prokurator aż do rozpoczęcia przewodu sądowego (art. 62)
wytacza powództwo cywilne na rzecz pokrzywdzonego lub osoby, o której mowa
w art. 63 § 1 (nabywającej uprawnienia w omawianym zakresie w razie śmierci po­
krzywdzonego), albo popiera wytoczone przez pokrzywdzonego lub tę osobę po­
wództwo, jeżeli wymaga tego interes społeczny. Na wniosek pokrzywdzonej oso­
by fizycznej lub po uzyskaniu jej zgody prokurator powinien wytoczyć powództwo
cywilne, zwłaszcza jeżeli pokrzywdzony na skutek ułomności lub z innej przyczyny
ma ograniczoną możliwość samodzielnego dochodzenia przysługujących mu rosz­
czeń lub przemawia za tym wzgląd na zasady współżycia społecznego i wycho­
wawczą rolę postępowania karnego (zob. § 223 reguł. prok.). Podkreślić wypadnie,
że art. 2 § 1 pkt 3 k.p.k. jako ogólny cel przepisów kodeksu, a tym samym postępo­
wania karnego, traktuje uwzględnienie prawnie chronionych interesów pokrzyw­
dzonego. Podejmując stosowne działania, prokurator zawsze powinien rozważyć,
czy dowody zebrane w postępowaniu przygotowawczym są wystarczające do
uwzględnienia powództwa. Prokurator może wytoczyć powództwo cywilne jedno­
cześnie z wniesieniem aktu oskarżenia;

W praktyce takich działań nie jest wiele, ponieważ w zasadzie to sami pokrzyw­dzeni powinni dochodzić swoich roszczeń majątkowych wynikających z przestęp­stwa (yigilantibus iura). Z tych też względów § 2 art. 334 stanowi, że pokrzywdzo­nego należy pouczyć o uprawnieniach związanych z dochodzeniem roszczeń majątkowych, rozumiejąc je szeroko, a więc także — jeżeli w sprawie występuje odpowiednia sytuacja — co do możliwości złożenia wniosku o orzeczenie przez sąd obowiązku naprawienia wyrządzonej szkody w trybie art. 46 k.k. (T. Grzegorczyk, Wniosek o naprawienie szkody w nowym prawie i postępowaniu karnym, (w:) Nowa kodyfikacja karna. Krótkie komentarze, Warszawa 1997, z. 3, s. 55 i n.).

Ponadto pamiętać trzeba, że w razie skazania lub warunkowego umorzenia postępowania, w wypadkach wskazanych w ustawie, sąd orzeka nawiązkę na rzecz pokrzywdzonego, obowiązek naprawienia szkody lub zadośćuczynienia za doznaną krzywdę — chyba że roszczenie wynikające z popełnienia przestępstwa jest przed­miotem innego postępowania albo o roszczeniu tym już prawomocnie orzeczono (art. 415 §5).

VII. 1. Reformując nasz system kamoprocesowy m.in. dążono do tego, aby nowy ko­
deks uprościł i usprawnił w racjonalny sposób postępowanie karne, uczynił je bardziej
skutecznym oraz pozwalał szybciej i taniej zwalczać drobną i średnią przestępczość,

umożliwiając koncentrację sił i środków na przestępstwach najpoważniejszych, szcze­gólnie niebezpiecznych dla porządku społecznego i bezpieczeństwa państwa.


670

A'. P<)vti'jK)W(iiiic przygotowawcze

0x08 graphic
0x08 graphic
Jednym ze sposobów osiągnięcia tego celu miała być konstrukcja tzw. porozu­mienia — między oskarżeniem i obroną (oskarżonym), a także między oskarżonym i pokrzywdzonym. Idea ta, wywodząca się z prawa i praktyki Stanów Zjednoczo­nych, od dłuższego już czasu jest nie tylko przedmiotem ożywionych dyskusji, ale znajduje coraz szersze odbicie w prawie procesowym krajów europejskich (zob. m.in. A. Marek, „Porozumienia " w angloamerykańskim procesie karnym i w niektórych państwach Europy Zachodniej, PiP 1992, nr 8, s. 58 i n.).

2. Jak już wskazywano (rozdział II § 9), w toku prac nad nowym kodeksem
postępowania karnego zgłaszane były postulaty wprowadzenia instytucji wzorowa­
nej na amerykańskim/>/e« bargaining. Komisja ds. Reformy Prawa Karnego uznała,
że konstrukcja ta w jej pełnej postaci nie nadaje się do przyjęcia w polskim syste­
mie prawa karnego.

Jeżeli w jej ramach, w wyniku porozumienia między oskarżycielem oraz oskar­żonym i jego obrońcą, dochodzi do „wytargowania" za cenę przyznania się oskarżo­nego do popełnienia np. jednego przestępstwa, rezygnacji ze ścigania innego zarzu­canego oskarżonemu czynu — mamy do czynienia co najmniej z kontrowersyjnym przejawem oportunizmu. Swoistym oportunizmem jest także łagodzenie kwalifika­cji prawnej zarzucanego oskarżonemu czynu i przyjmowanie kwalifikacji fikcyj­nej oraz fikcyjnego w konsekwencji opisu czynu — w zamian za przyznanie się do popełnienia tak „złagodzonego" przestępstwa. Jest to praktyka sprzeczna z obowiąz­kiem sądu w naszym systemie procesowym dążenia do poznania rzeczywistości i orzekania na podstawie prawdziwych ustaleń faktycznych.

Inaczej natomiast rzecz ma się z uzgodnieniami dotyczącymi wyciąganych wo­bec oskarżonego konsekwencji (w postaci kary lub w innej formie) w razie przyzna­nia się przez niego (wprost lub pośrednio) do rzeczywiście popełnionego czynu i te elementy omawianej instytucji występują w naszych nowych rozwiązaniach.

3. W myśl art. 335 (zmienionego w sposób istotny nowelizacją 2003 r.) prokura­
tor może umieścić w akcie oskarżenia wniosek o wydanie wyroku skazującego i orze­
czenie — uzgodnionych z oskarżonym — kary lub środka karnego za występek za­
grożony karą nieprzekraczającą 10
lat pozbawienia wolności bez przeprowadzenia
rozprawy —jeżeli okoliczności popełnienia przestępstwa nie budzą wątpliwości,
a postawa oskarżonego wskazuje, że cele postępowania zostaną osiągnięte (§ 1).

Jeżeli zachodzą warunki do wystąpienia z takim wnioskiem, a w świetle zebra­nych dowodów wyjaśnienia podejrzanego nie budzą wątpliwości, dalszych czyn­ności dowodowych w postępowaniu przygotowawczym można nie przeprowa­dzać; przeprowadza sięjednak czynności, co do któiych zachodzi niebezpieczeństwo, że nie będzie można ich przeprowadzić na rozprawie (§ 2). Oznacza to zatem nie tylko radykalne uproszczenie i skrócenie postępowania sądowego, ale także możli­wość skrócenia postępowania przygotowawczego w ramach tej instytucji (zob. też art. 343, 394) — nazywanej „skazaniem bez (przeprowadzania) rozprawy" albo „postępowaniem skróconym".

\ .

. Akt o.skarżfnid

T

Również (w myśl § 3) uzasadnienie aktu oskarżenia można ograniczyć do

wskazania okoliczności, o których mowa w art. 335 § 1.

Ponieważ instytucja ta oparta została na porozumieniu oskarżyciela z oskar­żonym (podejrzanym), warunkiem niezbędnym wystąpienia z odpowiednim wnios­kiem do sądu jest przede wszystkim zgoda oskarżonego. Wyrażenie zgody przez oskarżonego na taki sposób rozwiązania konfliktu musi być w pełni dobrowolne i stanowić oświadczenie woli niewadliwe, złożone osobiście, pisemnie lub do pro­tokołu przesłuchania; nic może więc np. wyrazić takiej zgody za oskarżonego jego obrońca. Możliwe jest też cofnięcie przez oskarżonego uprzednio wyrażonej zgody.

W art. 335 podkreśla się, że omawiane postępowanie dopuszczalne jest jedynie wówczas, gdy okoliczności popełnienia przestępstwa nie budzą wątpliwości; nie może zatem budzić wątpliwości — zaistnienie czynu, sprawstwo podejrzanego

oraz jego wina. Formalnie ustawa nie wymaga przyznania się podejrzanego do winy, chociaż można przyjąć, że zgoda oskarżonego na zastosowanie omawianego trybu stanowi ekwiwalent przyznania się; jednakże w razie (ew.) cofnięcia zgody ten „ekwiwalent przyznania się" nie stanowi dowodu w sprawie.

Natomiast przewidziane w § 2 skrócenie postępowania przygotowawczego. gdy „w świetle zebranych dowodów wyjaśnienia podejrzanego nie budzą wątpliwo­ści", powoduje, że w tym wypadku— w powiązaniu z warunkami określonymi w § 1 przyznanie się podejrzanego do winy jest wymagane (zob. Gtzcgoi-czyk, Kodeks, s. 877 i n.).

Kolejnym warunkiem dopuszczalności działania w tym trybie jest odpowiednia postawa oskarżonego, która powinna wskazywać, że cele postępowania zostaną osiągnięte mimo nieprzeprowadzenia rozprawy.

Należałoby przyjąć, że wobec braku formalnego wyłączenia postępowanie to może być zastosowane także wobec recydywisty, chociaż inne wymagania stawiane przez omawiane przepisy dotyczące postawy oskarżonego praktycznie będą wyraź­nie ograniczały takie możliwości.

Porozumienie między prokuratorem i oskarżonym nie może dotyczyć kwali­fikacji prawnej, która powinna być wyrazem dokonanych prawdziwych ustaleń faktycznych i stanowić rzetelne prawne odbicie zasadnie zarzucanego oskarżone­mu czynu.

Przedmiotem uzgodnień mogą być jedynie zobowiązania prokuratora co do

treści wniosku, z jakim wystąpi do sądu w wypadku wyrażenia stosownej zgody przez oskarżonego. W takim wypadku prokurator będzie proponował konkretne konsekwencje karne w ramach przewidzianych w art. 343 § 1 i 2 (np. nadzwy­czajne złagodzenie kary czy warunkowe zawieszenie wykonania wymierzonej kary pozbawienia wolności); przed nowelizacją 2003 r. możliwe konsekwencje karne określone były już w art. 335 (w. SN z 27 lutego 2003 r., WK 2/03, OSNKW 2003, nr 5-6, poz. 54).


672

X. Postępowanie przygotowawcze

j>" 9. Akt oskarżenia

673



0x08 graphic
0x08 graphic
Prokurator natomiast nie może zobowiązać się, że zapadnie wyrok odpowied­niej treści, bowiem zależy to od sądu.

W art. 335 § 1 przyjmuje się, że organem uprawnionym do wystąpienia z odpo­wiednim wnioskiem do sądu jest prokurator. Jednakże na podstawie art. 325i § 3 uprawnienia prokuratora — w dochodzeniu w odniesieniu do tej instytucji — przy­sługują także innym organom, o których mowa w art. 325d (ponadto zob. art. 343 oraz rozdział XI § 2 podręcznika; zob. też Hofmański, Sadzik, Zgryzek, Kodeks, t. 11, s. 232 i n.).

VIII. W myśl art. 66 § 1 k.k. sąd może warunkowo umorzyć postępowanie karne, jeżeli wina i społeczna szkodliwość czynu nie są znaczne, okoliczności jego popeł­nienia nie budzą wątpliwości, a postawa sprawcy nie karanego za przestępstwo umyśl­ne, jego właściwości i warunki osobiste oraz dotychczasowy sposób życia uzasad­niają przypuszczenie, że mimo umorzenia postępowania będzie przestrzegał porządku prawnego, w szczególności nie popełni przestępstwa.

W związku z przyjętym założeniem, że o warunkowym umorzeniu postępo­wania powinien decydować wyłącznie sąd, w pierwotnej wersji prac nad kodek­sem proponowano, aby prokurator, widząc celowość warunkowego umorzenia po­stępowania, zamieszczał w akcie oskarżenia wniosek o warunkowe umorzenie. Takie rozwiązanie uważano za celowe ze względu na to, że warunkowe umorzenie jest swoistą sankcją prawa materialnego, łączącą się z wymaganiem stwierdzenia za­istnienia przestępstwa, koniecznością dokonania ustaleń wskazujących w sposób niewątpliwy na określoną osobę jako na sprawcę tego przestępstwa oraz z nałoże­niem na niego warunków i obowiązków, których niewypełnienie powoduje podję­cie umorzonego postępowania; w postępowaniu przygotowawczym trzeba zatem ustalić to wszystko, co jest konieczne w każdym wypadku do wniesienia aktu oskar­żenia. Jednakże w dążeniu do uproszczenia postępowania przyjęto, że prokurator będzie sporządzał zamiast aktu oskarżenia wniosek do sądu o takie umorzenie (zob. Uzasadnienie k.p.k., s. 426; S. Slachowiak, Charakter prawny wniosku prokuratora o warunkowe umorzenie postępowania karnego przez sąd, (w:) Nowa kodyfikacja karna. Zagadnienia węzłowe, Warszawa 1997, s. 171 i n.; J. Grajewski, Sądowa in­gerencja, s. 4 I i n.).

Do wniosku stosuje się odpowiednio art. 332 § 1 pkt 1, 2, 4 i 5 (określający nie­które elementy aktu oskarżenia). Uzasadnienie wniosku można ograniczyć do

wskazania dowodów świadczących o tym, że wina oskarżonego nie budzi wątpli­wości, a nadto okoliczności przemawiających za warunkowym umorzeniem.

Prokurator może też wskazać proponowany okres próby, obowiązki, które nale­ży nałożyć na oskarżonego, i — stosownie do okoliczności — wnioski co do dozoru.

Do wniosku dołącza się, do wiadomości sądu, listę ujawnionych osób pokrzyw­dzonych z podaniem ich adresów. Artykuł 334— dotyczący przesiania sądowi akt oraz dokonania określonych zawiadomień i pouczeń — stosuje się odpowied­nio. Również odpowiednio stosuje się do wniosku przepisy dotyczące aktu oskarże-

nia, określające wstępną kontrolę oskarżenia, zawarte w rozdziale 40 k.p.k. (art. 336 § 1-5).

Dopuszczając składanie wniosku o warunkowe umorzenie postępowania za­miast wnoszenia aktu oskarżenia, opierano się też na założeniu, że sąd będzie z re­guły uwzględniał wniosek prokuratora. Jeżeli jednak do warunkowego umorzenia wyjątkowo nie dochodzi, a sprawę kieruje się na rozprawę (alternatywąjest bez­warunkowe umorzenie postępowania przez sąd, np. z powodu przeszkody proce­sowej), to wniosek prokuratora o warunkowe umorzenie zastępuje akt oskarże­nia, z tym że w terminie 7 dni prokurator uzupełnia ten wniosek o elementy aktu oskarżenia określone w art. 333 § 1 i 2 i dokonuje przewidzianych w tym przepisie czynności (art. 341 § 2).

Uprawnienia prokuratora określone w art. 336 przysługują w dochodzeniu także organom, o których mowa w art. 325d (zob. art. 325i § 3).

Dalsze uwagi na temat instytucji warunkowego umorzenia postępowania, za­mieszczone zostały w rozdziale XI § 2 pkt V.



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Rozdział X - postep przygotowawcze, prawo cywilne, prawo cywilne część II, Zobowiązania
Rozdział 7 strony 191-204 bezpodstawne..., prawo cywilne, prawo cywilne część II, Zobowiązania
Rozdział trzeci treść i rodzaj swiadczenia strony 72-96, prawo cywilne, prawo cywilne część II, Zobo
PRZYROST, prawo cywilne, prawo cywilne część II, Zobowiązania
Odpowiedzialność hotelarzy, prawo cywilne, prawo cywilne część II, Zobowiązania
Pożyczka, prawo cywilne, prawo cywilne część II, Zobowiązania
Poręczenie, prawo cywilne, prawo cywilne część II, Zobowiązania
Opóźnienie i zwłoka, prawo cywilne, prawo cywilne część II, Zobowiązania
Negotiorum gestio, prawo cywilne, prawo cywilne część II, Zobowiązania
PRZEKAZ I PAPIERY WARTOŚCIOWE, prawo cywilne, prawo cywilne część II, Zobowiązania
Sprzedaż, prawo cywilne, prawo cywilne część II, Zobowiązania
Przyrzeczenie publiczne, prawo cywilne, prawo cywilne część II, Zobowiązania
Bezpodstawne wzbogacenie, prawo cywilne, prawo cywilne część II, Zobowiązania
odpowiedzialności Skarbu Państwa w prawie polskim, prawo cywilne, prawo cywilne część II, Zobowiązan
Przyrzeczenie publiczne1, prawo cywilne, prawo cywilne część II, Zobowiązania
zob4 (25[1][1].10.2005), prawo cywilne, prawo cywilne część II, Zobowiązania
Opodatkowanie nieruchomości, prawo cywilne, prawo cywilne część II, Zobowiązania
zob6(15[1][1].11.2005), prawo cywilne, prawo cywilne część II, Zobowiązania
zob9(06[1][1].12.2005), prawo cywilne, prawo cywilne część II, Zobowiązania

więcej podobnych podstron