RECEPCJA ARYSTOTELIZMU W DOBIE SCHOLASTYKI, wypracowania


Emil Wiejak

Praca Socjalna Sem. I

ELBLĄSKA UCZELNIA HUMANISTYCZNO - EKONOMICZNA

WYDZIAŁ PEDAGOGIKI 2003/2004

RECEPCJA ARYSTOTELIZMU W DOBIE SCHOLASTYKI.

Praca zaliczeniowa z przedmiotu:

Historia Wychowania - Konserwatorium

Prowadzący: dr. Wojciech Gajewski

0x08 graphic

ELBLĄG 2003

SPIS TREŚCI

STRONA

WSTĘP

...................................................................................................

3

ROZDZIAŁ I

I.

Zarys historyczny życia Arystotelesa i jest twórczość .............

4

ROZDZIAŁ II

I.

Pogląd na społeczeństwo głoszony przed Arystotelesem..........

6

II.

Założenia nauki o społeczeństwie według Arystotelesa ...........

8

III.

Problematyka nauki o społeczeństwie w okresie scholastyki ..

10

Zakończenie

...................................................................................................

11

BIBLIOGRAFIA

...................................................................................................

12

Wstęp.

Wybrałem temat dotyczący społeczeństwa, ponieważ interesował mnie przebieg kształtowania się go we wczesnych okresach i jego różne teorie głoszone wtedy przez filozofów, sposób, w jaki oni spostrzegali ludność i jak tłumaczyli chęć jednostki znajdowania się grupie innych jednostek. Dzięki temu mogłem uzyskać większe wyobrażenie na temat tego jak w czasach przez Arystotelesem oraz już po jego osiągnięciach kształtowało się ogólne pojęcie społeczeństwa. Praca ta pomogła mi porównać jak mocno, o ile w ogóle zmieniło się dzisiejsze pojęcie i sposób patrzenia na społeczeństwo, a przy okazji, jaki inni reagowali na teorie głoszone przez tego wielkiego filozofa, jakim był Arystoteles.

Praca składa się z dwóch rozdziałów, z czego pierwszy jest to rozdział typowo historyczny mówiący o samym Arystotelesie i jego twórczości. Dowiadujemy się w nim trochę o życiu filozofa i jego teoriach, jakie głosił oraz o tym jak inni reagowali na to mówił.

Drugi rozdział mówi nam już o samym temacie. W pierwszej jego części mamy sposobność dowiedzenia się jak przed samym Arystotelesem spoglądano i definiowano społeczeństwo. Kolejna część tero rozdziału dotyczyć będzie już samego Arystotelesa i jego teorii oraz sposobu patrzenia na społeczeństwo. Dowiemy się, jakie poglądy odrzucał a jakie przyjął do swoich teorii i jak je poszerzył, rozwinął czy przetłumaczył. Ostatni etap pracy będzie dotyczyć problematyki społeczeństwa. Z czym się kłóciła jak odrzucano teorie Arystotelesa i jak inni starali się ją odrzucić lub zepchnąć na dalszy plan.

W zakończeniu starałem się pokrótce jeszcze raz przytoczyć główne myśli zawarte w pracy, co pomoże nam w lepszym przyswojeniu i utrwaleniu mam sobie tych głównych tez i myśli Arystotelesa.

ROZDZIAŁ I

  1. Zarys historyczny życia Arystotelesa i jego twórczości.

W IV wieku p.n.e. Grecja wydała kolejnego myśliciela, który pozostawił po sobie ogromną spuściznę intelektualną. Arystoteles (384-322 p.n.e.), najwybitniejszy spośród uczniów Platona, położył wielkie zasługi dla rozwoju nauk przyrodniczych i filozofii, tworząc pionierskie prace propagujące naukowe poznanie świata oraz rozwijając rygorystyczny system argumentacji logicznej. Ogromny wpływ, jaki dzieła Arystotelesa wywarły na myślicieli żyjących w następnych wiekach, szczególnie w średniowieczu, czyni zeń jedną z najważniejszych postaci w dziejach europejskiej nauki i filozofii.

Arystoteles, który bez wątpienia wywierał inspirujący wpływ na swoich uczniów, zachęcał ich do prowadzenia badań w rozmaitych dziedzinach wiedzy szczegółowej. Wiemy na przykład, że jego uczniowie przygotowali opis systemu sprawowania rządów w 158 greckich poleis. W myśli filozoficznej Arystotelesa widoczny jest wyraźny wpływ Platona, niekiedy jednak w znacznym stopniu zmienia on i udoskonala poglądy swojego mistrza, a czasami nawet je odrzuca. Arystoteles zaprzeczył na przykład słuszności platońskiej teorii form, gdyż uważał, że poszczególne byty, które dla form postulował Platon, przestały - w ujęciu Arystotelesa - mieć sens. Takie rozumowanie było typowe dla filozofa, który chętniej opierał się w swoich rozważaniach na zdrowym rozsądku niż na metafizyce. Patrząc z dzisiejszej perspektywy, można by stwierdzić, że Arystoteles przywiązywał stosunkowo małe znaczenie do matematycznych modeli wyjaśniania i do rozumowania kwantytatywnego, ale w jego czasach matematyka nie osiągnęła jeszcze poziomu niezbędnego dla takich operacji. Jego metoda różni się od dziś stosowanych także tym, że nie opiera się na doświadczeniu. Arystoteles był przekonany, że badacz ma większą szansę zrozumienia rzeczy i istot żywych, gdy obserwuje je w ich naturalnym otoczeniu, a nie w sztucznych warunkach laboratorium. Powiązanie dokładnego badania z percepcyjnym rozumowaniem szczególnie dobrze zdawało egzamin w naukach przyrodniczych takich jak biologia, botanika i zoologia. I tak na przykład Arystoteles jako pierwszy badacz, który usiłował zebrać wszystkie dostępne wiadomości dotyczące poszczególnych gatunków i odpowiednio je sklasyfikować, opisał ponad pięćset różnych gatunków zwierząt, w tym także owadów. Niekiedy mylił się (na przykład w swoich hipotezach z dziedziny ginekologii), niemniej jednak wiele z jego badań przyczyniło się do znaczącego postępu w nauce. Arystoteles odkrył między innymi, że wieloryby i delfiny są ssakami, późniejsi badacze zapomnieli jednak o tym odkryciu, którego ponownie dokonano dopiero dwa tysiące lat później.

Arystoteles daleko odszedł od poglądu Sokratesa, że człowiek, aby postępować sprawiedliwie, musi tylko posiadać wiedzę o tym, co jest sprawiedliwe i dobre. Twierdził, że ludzie często wiedzą, co jest właściwe, lecz ich irracjonalne pragnienia skłaniają ich do niewłaściwego postępowania. I tak na przykład ludzie doskonale zdający sobie sprawę ze skutków pijaństwa nadal piją. Postawiwszy tezę o konflikcie pragnień, do jakiego dochodzi w duszy człowieka, Arystoteles poświęcił wiele uwagi sprawie uzyskania poprzez ćwiczenie umysłu samokontroli pozwalającej panować nad instynktami i namiętnościami. Samokontrola nie miała jednak oznaczać negacji pragnień i namiętności; oznaczała raczej stan równowagi pomiędzy tłumieniem a nieostrożnym zaspokajaniem fizycznych pragnień. Filozof dowodził, że dążeniem do stanu równowagi kierować powinien rozum, ponieważ inteligencja jest najpiękniejszym z ludzkich przymiotów, a umysł jest właściwą jaźnią, prawdziwie boską częścią ludzkiej istoty.

Arystoteles był przekonany, że źródłem szczęścia, którego nie wolno utożsamiać z prymitywnymi przyjemnościami, jest wykorzystywanie przez człowieka danych mu możliwości. Możliwości te dają się określić przy pomocy racjonalnego wyboru, praktycznego sądu i uznania cnoty wybierania środka zamiast ekstremów. Centralnym problemem moralnym jest właściwe niemal wszystkim ludziom pragnienie, aby "mieć więcej" i skłonność do niesprawiedliwego postępowania przejawiana przez tych, którzy mają większą siłę niż inni. Celem edukacji jest, zatem nakłonienie ludzi do przezwyciężania tych złych skłonności, które najbardziej zgubne są wtedy, gdy do głosu dochodzi żądza pieniędzy lub sławy. Arystoteles twierdził, że pragnienie, aby "mieć więcej", jest tak samo niebezpieczne dla demokracji, jak dla oligarchii. Wzorem Platona krytykował demokrację, ponieważ uważał, że oddaje ona władzę biednej większości, a niewykształconej elicie. Celem demokracji jest - mówił Arystoteles - aby każdy żył tak, jak mu się podoba, a to nie może nigdy być dobrą zasadą organizowania systemu sprawowania rządów. Prawdziwa wolność - podkreślał - oznacza rządzenie i bycie rządzonym, nie zawsze zaś dążenie do spełnienia czyichś pragnień. Ateny przez wiele lat były domem Arystotelesa, jednak ich demokratyczny ustrój nigdy nie zyskał w jego oczach uznania.

ROZDZIAŁ II

  1. Poglądy na temat społeczeństwa głoszone przed Arystotelesem.

Arystoteles nie był pierwszym myślicielem greckim, który zajmował się zagadnieniami społeczeństwa. Powstanie myśli teoretycznej poprzedzała działalność praktyczna w dziedzinie urządzenia i organizacji poszczególnych społeczności terytorialnych.

Pierwszy nurt łączy się z pierwszym okresem filozofii greckiej, okresem tak zwanym przed sokratycznym. Filozofowie tego okresu, od Taksa z Miletu poczynając, uprawiali głównie filozofię przyrody. Nie człowiek i społeczeństwo, lecz świat materialny, wszechświat były zasadniczym przedmiotem ich spekulacji. Z tradycji wiadomo jedynie, że niektórzy z nich byli czynni w polu gospodarstwa, polityki, prawodawstwa. Już Tales brał udział w politycznym życiu swego rodzinnego miasta. Arystoteles w jednym z fragmentów Polityki opowiada o przypisywanej pierwszemu filozofowi spekulacji handlowej.

Na takim to bujnym i zróżnicowanym podłoży życia umysłowego i życia społecznego powstał około połowy V stulecia w Grecji ruch intelektualny, którego przedstawicielami byli tak zwani sofiści. Byli to właściwie wędrowni nauczyciele, których głównym zajęciem nie była wcale uprawa teorii, niemniej zaś uprawa filozofii przyrody.

Duże znaczenie miało przeniesienie problemu poznania świata zewnętrznego w dziedzinę zagadnień moralnych. Starsi sofiści niekoniecznie stali na tym stanowisku; w swoich naukach i wystąpieniach retorycznych podtrzymywali jeszcze dawne pojęcia cnoty i sprawiedliwości. I u nich pojawiały się jednak zalążki relatywizmu etycznego, której silniej rozkrzewił się w następnej generacji.

Ujęcie stosunku społeczeństwa i jednostki przez Platona na aspekt teoretyczny i ontologiczny, ma jednak również bardzo wyraźny aspekt praktyczny: oznacza podporządkowanie, i to podporządkowanie bezwzględne osobnika społeczności. Zagadnieniem, które równolegle z kwestią stosunku jednostki do społeczności niepokoiło Platona, było zagadnieniem stosunku takiej jak polis społeczności i mniejszych grup społecznych, w szczególności grup rodzinnych. Koncepcja ustrojowa, skrajne zarysowana w Politei, złagodzona następnie w Prawach, zmierzała do rozpierania związków małżeńskich rodzinnych w jednej wspólnocie politycznej.

Wraz z wysunięciem prymatu społeczności, określeniem jej stosunku od mniejszych grup i jej hierarchiczno - klasowego podziału, teoria Platona przyniosła jeszcze dwie koncepcje, które wywarły wpływ na myśl społeczną. Jedną była koncepcja organizacji życia zbiorowego w sposób jak najdalej niweczący różnice osobnicze i grupowe. Tę koncepcję - przedstawił Platon szczegółowo Politei. Druga koncepcja dotyczyła powstania i trwania ustrojów. Platon zakładał, że jest możliwe zbudowanie idealnego państwa, polis o doskonałym niejako ustroju. Nie sądził jednak, by ustrój taki mógł być trwały i niezmienny. Wynikał stąd wielki problem teorii społecznej: jak i z jakich przyczyn zmieniają się ustroje społeczności.

  1. Założenia nauki o społeczności według Arystotelesa.

Arystoteles budował naukę o społeczności w oparciu o kilka podstawowych założeń. Przez założenia trzeba rozumieć twierdzenia ogólne, które Arystoteles przyjmował jako prawdziwe i oczywiste i na rzecz, których nie rozwijał szerszej i bardziej szczegółowej argumentacji. Co prawda w Polityce na ma ścisłego rozgraniczenia między tak rozumianymi założeniami i niektórymi twierdzeniami, które Arystoteles stawia w toku dyskusji nad poszczególnymi problemami nauki o społeczności. Ale wydaje się, że przynajmniej część twierdzeń ogólnych, pomieszczonych bądź w pierwszej księdze dzieła, bądź w jego częściach zaliczonych do wcześniejszych, można bez obawy nieporozumienia zaliczyć do teoretycznych założeń Polityki.

Najbardziej znane z założeń, na których Arystoteles opiera swoją Politykę, zostało przezeń wyrażone zdaniem: człowiek jest politikon zoon. Można też temu założeniu wśród innych przypisać logicznie pierwszeństwo.

Wśród tłumaczy polityki na języki nowożytne i u nowożytnych komentatorów zaznaczyły się dwa kierunki, z których jeden w określeniu natury człowieka kładł nacisk na związek ze społecznością, drugi na związek z państwem. W miarę jak nauka Arystotelesa zostaje włączona w historię doktryn politycznych i odpowiednio do tego ściśnie się jej pojmowanie, terminy państwowy i polityczny zyskują w tej interpretacji pierwszeństwo. Profesor Ludwik Piotrowicz, któremu zawdzięczamy cenny przekład Polityki na język polski, tłumaczył to samo zdaniem: ...”człowiek jest istotą stworzoną do życia w państwie”. Dodawał przy tym uwagę, że dosłowne tłumaczenie winno brzmieć: człowiek jest istotą państwową.

Pierwsze założenie Polityki, założenie, że człowiek jest istotą z natury społeczną, miało w dziejach myśli społecznej wielkie znaczenie. Wynosząc związek ze społecznością jako rys natury ludzkiej, sam Arystoteles zwracał się już przeciw poglądom i tendencjom, które zarysowały się już u niektórych sofistów i za punkt wyjścia brały jednostkę jakby samoistną i izolowaną. Potem w ciągu wieków dziesiątki myślicieli podejmowało Arystotelesowskie założenie o człowieku i kładło je u podstaw swoich teorii społecznych. Równocześnie ci, którzy jak Hobbes w XVII wieku, odrzucali Arystotelesowską naukę o społeczności, odrzucali przede wszystkim koncepcję człowieka jako istoty z natury społecznej.

Koncepcja człowieka u Arystotelesa opiera się na innym widzeniu rzeczywistości. Dal niego właśnie człowiek nie jest czymś danym, gotowym, statycznie określonym; jest istotą, która staje się i urzeczywistnia się w miarę swojego rozwoju. Taka jest istotna treść twierdzenia o człowieku jako istocie politycznej, które to założenie stoi u podstaw Arystotelesowskiej Polityki.

Kiedy mówimy, że człowiek jest z natury istotą społeczną, pojmując społeczne jako uczestniczenie w społeczności i rozumiejąc naukę i psychologiczne, i teologiczne zarazem, jesteśmy zgodzie z Arystotelesem. Jednakże Arystoteles ów rys społeczny natury ludzkiej odnosił nie tylko do społeczności w ogóle, lecz i szczególnie do jednego rodzaju społeczności. Jego człowiek był przeznaczony do życia polis i w polis urzeczywistniło się jego człowieczeństwo. Z pewnych krótkich wzmianek w tekście Polityki można tylko wnosić, że polis nie przedstawia w jego rozumieniu postaci życia historycznie pierwotnej. Wywód genetyczny zastępuje Arystoteles przez inną czynność poznawczą, którą sam określa jako rozłożenie całości na jej niepodzielne części składowe. Takimi cześćmi są najpierw dwa stosunki społeczne: stosunek mężczyzny i kobiety i stosunek pana i sługi. Oba te stosunki autor Polityki przedstawia jako konieczne, albowiem konieczną jest rzeczą, aby łączyły się z sobą istoty, które bez siebie istnieć nie mogą. Co do mężczyzny i kobiety, konieczność ta ma biologiczne i instynktowne podłoże; związek tych istot powstaje pod wpływem naturalnego popędu do pozostawiania po sobie tegoż rodzaju istoty. Jest to już sprawa jednego z dalszych założeń Arystotelesowskiej nauki o społeczności.

  1. Problematyka nauki o społeczeństwie w okresie scholastyki.

Kiedy Arystoteles wykładał i pisał Politykę, początki greckiej polis tonęły już w dziejowej pomroce. Nie była to jednak pomroka zupełna. Tradycja, poezja, historia kształtowały i wyrażały świetność historyczną Greków. Tradycja przekazywała wiedzę na w połowie bajeczną o powstaniu miast - państw, o ich założycielach i królach. W poezji żyły utrwalone wyobrażenia dawnego świata wojowników i bohaterów. Historyków V stulecia zajmowały przede wszystkim bliższe im czasowo i współczesne wojny. W Vi VI stuleciu utrzymywały się w poszczególnych miastach - państwach pozostałości dawnych związków rodowych i z plemiennego zróżnicowania wyrosłe podziały ludności. Aspekt podziałów etnicznych pozostał najbardziej wyraźny w Sparcie i stanowił o terytorialnym rozmieszczeniu ludności.

Rodzina, wspólnota wiejska, lud stanowią społeczny polis. W stosunku do każdej z tych postaci życia społecznego polis jest społecznością wyższą i doskonalszą. Jest w porównaniu z nim pełniejsza, bardziej samowystarczalna i bardziej złożona. Rodzina i gmina wiejska wchodzą w skład polis jako społeczności cząstkowe. Ludowi rozproszonemu po wsiach i mniejszych gminach polis przeciwstawia skupienie w mieście życia zbiorowego. Nie znaczy to jednak, by polis istniała całkowicie poza ludem, bez etnicznego substratu. Jest tylko w porównaniu z tym, co u Arystotelesa nazywa się ludem, całością bardziej złożoną i zmieszaną.

Zakończenie

Teoria, którą Arystoteles pozostawił w Polityce, nie jest teorią doskonałą. Im bardziej formalnego pokroju wymagania stawia się teorii naukowej, tym bardziej niedoskonałości Arystotelesowskiej teorii mogą stawać się widoczne. Chwiejność pojęć, wielość płaszczyzn, na których ukazana jest rzeczywistość społeczna bez dostatecznie wyraźnego określenia związku, między którymi nie ma zawsze jasnej relacji. Z tym wszystkim łączy się dwoistość wywodów, dla nowoczesnego czytelnika trudna do przyswojenia i niekiedy nawet do zrozumienia. Czytelnik znajduje w Polityce realistyczne, nasycone konkretnym materiałem opisy sytuacji i działań społecznych, i w tym samym dziele czyta stwierdzenie, że dobro jednostki i dobro politycznej społeczności jest tym samym, coś więc, co może przytoczyć za rodzaj etnicznego postulatu.

Teoria Arystotelesa dotycząca rzeczywistości społecznej obejmuje wiele zagadnień. O bogactwie problematyki świadczą zagadnienia jakby marginalne. Tak jest, kiedy Polityka niemal mimochodem zaznacza funkcje zrzeszeń różnego pokroju dla istnienia i kierunku rozwojowego społeczeństwa. Bardzo niewiele zostało tu powiedziane przez Arystotelesa; lecz właściwe zrzeszenia i ich funkcje przedstawiają temat słabo rozwinięty i w nowoczesnych teoriach socjologicznych.

Arystoteles łączy punkty widzenia, które później, w rozwoju nowożytnej myśli, uległ rozszczepieniu. Twórca Polityki poza tym, że był filozofem, był także przyrodnikiem pewne metody, lub przynajmniej pewne tendencje przyrodniczej obserwacji przeniósł do świata zjawisk społecznych. Równocześnie miał, w myśli greckiej głęboko ugruntowaną, świadomość cech, które znakują rzeczywistość ludzką. Z połączenia pierwiastków filozoficznych, przyrodniczych, humanistycznych wyrosła wielość i równocześnie jedność ujęć, które znalazły wyraz w podejściu do świata społecznego w Polityce. Przy tym Stagiryta był świadomy, że wiedza o świecie ludzkim może mieć tylko ograniczony stopień ścisłości. Dlatego zrezygnował w studium społeczności ludzkich z bardziej doskonałych ujęć formalnych. W zamian za to zyskał zbliżenie do rzeczywistości społecznej, widział i był zdolny chwytać w sieci badawcze jej wartości i zmienności. I właśnie to zbliżenie do rzeczywistości stanowi najcenniejsze dziedzictwo, zachowane w dziele Arystotelesa dla nauki o społeczeństwie.

BIBLIOGRAFIA

Źródło:

Wołoszyn S., Dzieje wychowania i myśli pedagogicznej, Warszawa 1964.

  1. Czerniaki W., Dzieje greckie, Warszawa 1956.

  2. Rybicki P., Arystoteles. Początki i podstawy nauki o społeczeństwie, Wrocław-Warszawa-Kraków, 1963.

  3. Sikora A., Spotkanie z filozofią, Warszawa 1965.

  4. Witkowski W., Państwo Greckie, Warszawa 1978.

A. Sikora, Spotkanie z filozofią, Warszawa 1965, s.66.

W. Czerniaki, Dzieje greckie, Warszawa 1956, s. 345.

W. Witkowski, Państwo Greckie, Warszawa 1978, s. 68.

P. Rybicki, Arystoteles. Początki i podstawy nauki o społeczeństwie, Wrocław-Warszawa-Kraków, 1963, s.33

tamże, s. 65.

S. Wołoszyn, Dzieje wychowania i myśli pedagogicznej, Warszawa 1964, s.79.

W. Czerniaki, dz. cyt., s. 156

S. Wołoszyn, dz. cyt., s.96.

10



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
POGLADY PEDAGOGICZNE W DOBIE OŚWIECENIA, wypracowania
Z recepcji Arystotelesa w Bizancjum
Historia wychowania, Średniowiecze, Wychowanie i szkolnictwo . Scholastyka jako nauka średniowieczna
!! Wypracowania !!, 14, POLSKA W DOBIE PANOWANIA BOLESŁAWA KRZYWOUSTEGO (1106-1138 )
Źródła finansowania w dobie kryzysu finansowego
Rzeczpospolita w dobie unii polsko – saskiej
Filozofia5 Arystoteles
statyst wyprac, Testowanie
Arystoteles, Polityka
Historia arkusz IIIb (czasy nowozytne do roku 1915) poziom rozszerzony wypracowanie6
Krytyka wad społeczeństwa, wypracowania
Materiał pomocniczy, Szkoła, wypracowania, ściągi
Przesłanie PANA TADEUSZA, Szkoła, Język polski, Wypracowania
Jak ludzie średniowiecza wyobrażali sobie śmierć i jakie odc, wypracowania
przedwiosnie(1), Wypracowania

więcej podobnych podstron