Tachypnoe, czyli oddech przyspieszony, wystąpił przynajmniej raz u każdego z nas. Doprowadzić do niego może wysiłek fizyczny, stres emocjonalny, ale występuje też u osób z wysoką gorączką. Najczęściej jest jednak po prostu przejawem duszności. Do zwolnienia częstości oddechów dochodzi pod wpływem środków odurzających, leków o działaniu narkotycznym lub w chorobach mózgu.
Oddech pogłębiony (znany w języku medycznym jako oddech Kussmaula) to z kolei objaw kwasicy metabolicznej, która może być powikłaniem nieleczonej cukrzycy, kiedy to dochodzi do bardzo dużego wzrostu stężenia glukozy we krwi.
Oddech Cheyne’a-Stokesa polega na naprzemiennym przyspieszaniu pogłębiania oddechu z następowym zwalnianiem oraz spłycaniem oddechu nawet do okresów bezdechów. Z tego typu zaburzeniem najczęściej można się spotkać u chorych z udarem mózgu lub z encefalopatią, czyli „zatruciem mózgu” z powodu zaburzeń metabolizmu w organizmie lub np. w efekcie zatrucia. Oddech Cheyne’a-Stokesa może pojawić się także w niewydolności serca.
Oddech Biota to nieregularny, szybki i bardzo płytki oddech, któremu dodatkowo mogą towarzyszyć okresy bezdechu. Ten typ oddechu powstaje, kiedy rośnie ciśnienie wewnątrzczaszkowe. Może tak się dziać na skutek urazu mózgu, rdzenia przedłużonego, krwawienia wewnątrzczaszkowego, w zapaleniu opon mózgowo-rdzeniowych czy rzadziej w szybko rosnącym guzie mózgu czy w śpiączce polekowej. Z oddechem Biota można spotkać się u osób po urazach mózgowo-rdzeniowych, np. na skutek wypadku komunikacyjnego.