background image

w w w . e l e k t r o . i n f o . p l

n r   9 / 2 0 0 4

16

w y w i a d

Spotykamy się w ważnym dla firmy 
momencie. W tym roku obchodzicie bo-

wiem Państwo 10. rocznicę działalno-

ści w Polsce, a także 50-lecie działal-
ności Dehn – Söhne GMBH na polu 

ochrony przeciwprzepięciowej, zatem 

firma Dehn to firma z  długoletnimi tra-
dycjami...

- Już niedługo, bo w przyszłym roku, bę-

dziemy obchodzić kolejny istotny dla nas 

jubileusz. Minie bowiem 95 lat od daty za-

łożenia przez Hansa Dehna przedsiębior-

stwa elektroinstalacyjnego. Firma powsta-

ła w 1910 roku w Norymberdze. Na począt-

ku było to przedsiębiorstwo elektroinstala-

cyjne, które zajmowało się przede wszyst-

kim wykonywaniem instalacji elektrycznej. 

Kilkanaście lat później, na początku lat 20., 

przekształciło się w firmę produkującą in-

stalacje odgromowe, z siedzibą w Neu-

markt. Do dziś osoba założyciela jest ota-

czana tam wielkim szacunkiem. Rodzina 

Dehnów  bardzo  wpłynęła  na  rozwój  tego 

miasta,  do  tego  stopnia,  że  główną  ulicę 

przemysłową Neumarkt nazwano od imie-

nia założyciela firmy.

Skąd pomysł na instalacje odgromowe?

- O wszystkim zadecydował przypadek. 

Traf chciał, że kolega Hansa Dehna miał fir-

mę produkującą materiały wybuchowe. Po-

nieważ produkował materiały, które w przy-

padku zapłonu groziły znacznym niebez-

pieczeństwem, zwykła burza z wyładowa-

niami atmosferycznymi stanowiła dla jego 

firmy istotne zagrożenie. Poprosił zatem 

swojego kolegę, Hansa Dehna, aby ten po-

mógł mu ochronić zakład przed niebezpie-

czeństwem trafienia pioruna i w następ-

stwie tego eksplozją materiałów wybucho-

wych. W ten sposób powstała pierwsza 

ochrona odgromowa firmy Dehn, a ponie-

waż spotkała się z olbrzymim odzewem, 

Dehn postanowił zająć się tą dziedziną już 

na stałe. 

Z czasem ochrona odgromowa stała się 

standardem...

- W latach 50. nie wystarczała już sama 

instalacja odgromowa. Również ważna sta-

ła się ochrona urządzeń i instalacji we-

wnątrz obiektów zasilanych przez linie ni-

skiego napięcia. Przepięcia niszczyły wie-

le wartościowych urządzeń i zagrażały lu-

dziom znajdującym się wewnątrz obiektu. 

Specjaliści Dehn kilka lat pracowali nad 

rozwiązaniem tego problemu. Po kilku la-

tach prób, w 1954 roku, udało się – jako 

pierwsi na świecie wyprodukowaliśmy od-

gromnik chroniący urządzenia i instalacje 

elektryczne przed przepięciami. Dlatego 

właśnie tak ważna jest dla nas 50. roczni-

ca istnienia ochrony przeciwprzepięciowej 

w firmie Dehn.

Z ochrony przeciwprzepięciowej nie 
warto więc rezygnować...

- To prawda. Na szczęście świadomość 

w tej dziedzinie jest coraz większa. Dużo 

jeżdżę po Polsce i obserwuję, jak bardzo 

zmienia się stan naszych instalacji. Prywa-

tyzowane zakłady energetyczne decydują 

się na znaczne modernizacje instalacji śred-

niego i niskiego napięcia, od ich stanu 

w dużym stopniu zależy jakość dostarcza-

nej energii elektrycznej. Kompleksowa mo-

dernizacja w perspektywie pozwoli również 

na obniżenie kosztów. W tych moderniza-

cjach również widzimy naszą szansę zaist-

nienia na rynku. Musimy starać się wyko-

rzystać nasz potencjał i bardzo szeroką 

ofertę, to gwarantuje sukces. Firmy moder-

nizują się stawiając na automatykę i kom-

puteryzację, obniżają w ten sposób koszty 

działalności. Dzięki temu w ostatnim roku 

sprzedaż naszych urządzeń do ochrony to-

rów sygnałowych – czyli automatyka i na-

pędy - wzrosła o ponad połowę, ale i tak je-

stem zdania, że jeszcze nie pokazaliśmy 

wszystkiego, na co nas stać. Jesteśmy tak-

że otwarci na współpracę z innymi firma-

mi. Współpracujemy na przykład z Siemen-

sem, który do pewnych rozwiązań w auto-

matyce i napędach zaleca ochronę urządze-

niami wyprodukowanymi przez firmę Dehn. 

Dzięki temu serwis i eksploatacja tych sys-

temów kosztuje o wiele mniej.

Co, Pana zdaniem, decyduje o powo-
dzeniu firmy? 

- Na to, jak będzie rozwijać się firma, 

wpływ ma wiele czynników: wzrost gospo-

darczy, liczba rozpoczętych i zakończonych 

inwestycji, zmiany technologiczne, ale 

głównie jakość oferty i kadra, która tę ja-

kość  oferuje.  Nie  ukrywam,  że  okres,  kie-

dy rozpoczynaliśmy naszą działalność 

w Polsce, był niezwykle korzystny. Lata 

1995-1999 to czas koniunktury, przejawia-

jącej się olbrzymimi inwestycjami, chociaż-

by w telekomunikacji, której wiele zawdzię-

czamy. To czas rozwoju stacji bazowych te-

lefonii komórkowej, dotąd nie zdobytej czę-

ści rynku dla ochrony przeciwprzepięcio-

wej. Ten czas należało wykorzystać jak naj-

lepiej – myślę, że nam się to udało. Na do-

wód niech wystarczy chociażby sprawnie 

funkcjonująca sieć oraz fakt, że np. szafy 

dostępowe w firmach telekomunikacyjnych 

w olbrzymiej przewadze chronione są przez 

stawiamy 
na bezpieczeństwo

rozmowa z Jerzym Obuchowiczem, 
dyrektorem handlowym Dehn Polska Sp. z o.o.

Fot. 1   Jerzy Obuchowicz – dyrektor handlowy Dehn 

Polska Sp. z o.o.

background image

w w w . e l e k t r o . i n f o . p l

n r   9 / 2 0 0 4

17

urządzenia przeciwprzepię-

ciowe firmy Dehn Polska 

Sp. z o.o. Posiadamy również 

certyfikat jakości ISO 9001, 

który potwierdza, że urzą-

dzenia produkujemy z naj-

większą starannością. 

Wasza dobra passa trwa 

już 10 lat...

- Dehn Söhne GMBH zain-

t e r e s o w a ł   s i ę   r y n k i e m 

wschodnim po zmianach, ja-

kie zaszły w tej części Euro-

p y.   N a   p r z e ł o m i e   19 9 3 

i 1994 roku w Polsce powsta-

ło przedstawicielstwo tech-

niczne Dehna, które radziło 

sobie na tyle dobrze, że z cza-

sem przekształciło się w spół-

kę z ograniczoną odpowie-

dzialnością. Naszym głównym celem było 

zapoznanie ludzi z branży elektrycznej 

z ochroną przeciwprzepięciową. Napotkali-

śmy sprzyjający klimat do rozwijania dzia-

łalności, na rynek wchodziły wówczas firmy 

zachodnie, między innymi francuskie i nie-

mieckie. Wprowadzano nowe technologie, 

niejednokrotnie bardzo drogie, zatem ochro-

na tych systemów okazywała się niezbędna. 

Mając już pewne doświadczenia na rynku 

wschodnim, przedstawicielstwo polskie ode-

grało znaczną rolę w rozwoju świadomości 

użytkowników, inżynierów elektryków, na 

temat potrzeby stosowania ochrony. Nie do 

przecenienia jest także praca, jaką wykonał 

w tej  dziedzinie  prof. dr hab.  inż. Andrzej 

Sowa, ówczesny dyrektor techniczny Dehn 

Polska, który wprowadził nasze przedstawi-

cielstwo na rynek. 

Stawiacie przede wszystkim na bez-
pieczeństwo, to motto firmy...

- Stawiamy na bezpieczeństwo, bo tym 

się zajmujemy i od tego przecież zaczęła się 

nasza historia. Chronimy nie tylko instala-

cje, ale również ludzi. Większość pracow-

ników Dehn to doradcy techniczni, którzy 

są do dyspozycji projektantów. Podejmuje-

my się także weryfikacji projektów, ponie-

waż zgłaszają się do nas projektanci z proś-

bą o pomoc. Nasi doradcy są gotowi przy-

jechać i obejrzeć projekt, i robią to bezpłat-

nie. Organizujemy także bezpłatne szkole-

nia dla projektantów. Zainteresowani mogą 

do nas dzwonić lub zajrzeć na nasze stro-

ny internetowe, gdzie na bieżąco aktuali-

zujemy informacje o naszej ofercie.

Ale dbacie o ochronę nie tylko ludzi?

- Priorytetowo traktujemy także ochronę 

środowiska naturalnego. Na to szczególną 

uwagę zwraca nasz partner w Niemczech. 

To dla niego priorytet, chciałbym, aby tak 

było i w Polsce. 

Wyrazem naszej dbałości o ochronę śro-

dowiska jest Certyfikat ISO 14001. W eko-

logii widzimy też nasze nowe pole działa-

nia. Zgodnie z wymogami Unii Europejskiej, 

do 2014 r. Polska musi wybudować liczne 

oczyszczalnie ścieków, spełniające europej-

skie standardy, ich powstanie natomiast 

związane jest z zastosowaniem profesjo-

nalnej automatyki i systemów komputero-

wych, które również będą wymagały ochro-

ny - i tutaj mamy dużą rolę do odegrania. 

We wstąpieniu Polski do Unii widzimy wie-

le korzyści, dostosowanie się bowiem do 

unijnych dyrektyw będzie wymagało du-

żych nakładów na infrastrukturę, automa-

tykę i telekomunikację, a nie są to systemy, 

w których urządzenia są odporne na dzia-

łanie przepięć. Bez ochrony są narażone na 

kosztowne w naprawie zniszczenia. Dzięki 

naszej pomocy można ich uniknąć.

Dehn ma sieć przedstawi-

cielstw na całym świecie. 

Wśród nich są tak egzo-

tyczne państwa jak Male-

zja, Tajlandia, Sri Lanka...

- Dbamy o bezpieczeństwo 

na całym świecie. Akurat wy-

mienione przez Panią kraje 

leżą w rejonach świata, gdzie 

liczba dni burzowych w roku 

jest  bardzo  duża  i stąd  tam 

nasza obecność. Współpracu-

jemy z najbliższymi przedsta-

wicielstwami. Jednym z przy-

kładów może być spotkanie 

przedstawicieli z Europy 

Wschodniej – „Dehn Wschod-

nia Europa”, w którym Dehn 

Polska także uczestniczył, 

a które odbyło się pod koniec 

sierpnia. Oprócz nas byli na 

nim obecni przedstawiciele Węgier, Słowa-

cji, Czech. Podczas takich spotkań wymie-

niamy się doświadczeniami, informacjami, 

relacjonujemy, czym aktualnie się zajmuje-

my. Takie spotkania odbywają się co roku, 

do tej pory spotykaliśmy się m.in. w Zgo-

rzelcu i Budapeszcie. Kiedyś spotkania or-

ganizowane były w Neumarkt. Ściśle współ-

pracujemy również z kolegami z Niemiec, 

wykorzystując ich wiedzę i nowe rozwiąza-

nia, oraz korzystamy z laboratorium, gdzie 

np. już wielokrotnie przeprowadzaliśmy pró-

by z rozdzielniami dla różnych ważnych 

firm. Organizujemy szkolenia, na które za-

praszamy do Neumarkt naszych klientów. 

Jak macie zamiar obchodzić przypada-
jące w tym roku rocznice?

Zapraszamy na targi „ENERGETAB 2004”, 

gdzie będziemy obchodzić 50. rocznicę wy-

produkowania  pierwszego  na  świecie  od-

gromnika na niskie napięcia. Dla naszych 

klientów przygotowaliśmy oprócz tego wie-

le niespodzianek, w tym także cenowych. 

Jeszcze raz serdecznie zapraszam do Biel-

ska-Białej i do wpółpracy z naszą firmą.

Zatem do zobaczenia na targach. Dzię-
kuję za rozmowę.

Rozmawiała Anna Kuziemska

Zdjęcia Olga Malinowska

Fot. 2   Firma Dehn Polska Sp. z o.o. ma 2 biura: w Warszawie i Krakowie. Na zdjęciu pra-

cownicy biura w Warszawie: (od lewej) Sylwester Jężak (doradca techniczny), Jo-
lanta Drecka (administracja), Jerzy Obuchowicz (dyrektor handlowy Dehn Polska 
Sp. z o.o.), Monika Sitek (administracja) i Tomasz P. Janyszka (marekting)