Wada postawy
Podczas bilansu 4-latka lub 6-latka pediatra postawił podejrzenie wady postawy i skierował dziecko do poradni ortopedycznej. Co to oznacza w praktyce?
W myśl definicji, wadą postawy nazywa się wyraźne odchylenie od postawy zwykłej dające się skorygować czynnie lub biernie, bądź cofające się w czasie naturalnego wzrostu. Wynika z tego, że wadę postawy u dziecka oceniamy podczas swobodnego stania (nie „na baczność”), a także podczas ruchu - chodzenia, skłonów, siedzenia. Mały pacjent musi współpracować, czyli nie bać się lekarza. Rozpoznanie wady u dziecka z wysokim poziomem lęku, kurczowo trzymającego się matki, nie jest możliwe. Nie jest możliwe również zastąpienie badania lekarskiego badaniem RTG czy USG, przeciwnie, zwykle badania te są zbędne.
Oceniając postawę zwracamy uwagę na wszystkie poziomy - ustawienie głowy, barków kręgosłup piersiowy i lędźwiowy, stawy biodrowe, kolana i stopy. Do badania dziecko powinno być zdrowe, np. ból brzucha czy świeże stłuczenie kolana może wpływać na ustawienie kręgosłupa. Rolą ortopedy jest określenie postaci wady i wykluczenie konkretnych jednostek chorobowych (kręcz, skolioza), czy chorób ogólnoustrojowych wpływających na postawę. Czasem potrzebne jest w tym celu ponowne badanie pacjenta w krótkim odstępie czasu.
Druga część definicji wady postawy jest optymistyczna - mówi o odwracalności zaistniałych zmian.
Leczenie polega przede wszystkim na usunięciu przyczyny wywołującej zaburzenia (czasem jest możliwa do ustalenia - np. otyłość powoduje pogłębienie krzywizn kręgosłupa, zmianę osi kończyn dolnych czy niewydolność stóp). Częściej jednak przyczyna wady pozostaje nieznana. Postępowanie polega na ćwiczeniu określonych grup mięśni, które odpowiadają za utrzymanie prawidłowej postawy. Instruktażu ćwiczeń powinien udzielić rehabilitant, wskazane są 1-2 zajęcia w obecności rodziców, następnie dziecko powinno ćwiczyć codziennie w domu. Z reguły po 6-12 miesiącach wskazana jest kontrola ortopedyczna.
Rozpoznanie wady postawy u dziecka powinno być dla rodziców swego rodzaju sygnałem alarmowym. Zwraca uwagę na konieczność zapewnienia dziecku zdrowej aktywności ruchowej. Wskazane są zajęcia na pływalni (nauka pływania dla dzieci w wieku 5-6 lat), ale także każdy sport, który dziecko będzie uprawiało z zadowoleniem i dumą z własnych osiągnięć (może to być judo, karate, aikido, taniec czy gimnastyka artystyczna). W tym przypadku korzystniejsze są sporty indywidualne a nie drużynowe.
Aby zapobiec lub leczyć istniejącą wadę postawy trzeba przyjąć podstawowe założenie - jest to proces czynny. Żadne przypominanie "stój prosto", "nie garb się" nie odniesie skutku. Po pewnym czasie młody człowiek przestanie zwracać na nie uwagę - tym szybciej im częściej będzie je słyszał. "Pajączek" na plecy przez krótki czas będzie ciekawą zabawką, jednak jego rola to tylko kolejne przypomnienie o konieczności przyjęcia wyprostowanej postawy ciała. Dziecko, które siedzi przed telewizorem czy komputerem zwinięte w kłębek lub w pozycji "chińskiego paragrafu" nie spowoduje u siebie wady postawy. Utrwala jedynie istniejące zaburzenia i traci czas - z wiekiem będzie coraz trudniej je skorygować. Natomiast dziecko w wieku 5-6 lat doskonale zrozumie, że uprawianie ćwiczeń ogólnorozwojowych, sportu może być nagrodą i przyjemnością. Zadaniem rodziców jest przekonanie o tym młodego człowieka - najlepiej za pomocą dobrego przykładu.