Pieni Osjana, studia - polonistyka, HLP


James Macpherson „Pieśni Osjana”

Oprac.: Jerzy Strzetelski; przeł.: Seweryn Goszczyński

I. SŁAWA I ZAGADKA POEZJI OSJANA

Pieśniami Osjana zachwycała się Europa od chwili pierwszego ich wydania w r. 1760 aż do objawienia się romantyzmu na modłę Byrona w r. 1812. Pieśni Osjana były jedną z najsławniejszych książek a jednocześnie jedną z najbardziej tajemniczych. W histo­rii literatury angielskiej jest to jedna z najbardziej pasjo­nujących zagadek, kto jest autorem tej poezji: Osjan czy Macpherson, który podawał się za tłumacza Osjana. Jedni twierdzili, że poezja ta musi być rzeczywiście dziełem Osjana, barda szkockiego z III wieku, przetłumaczonym na język angielski przez Jamesa Macphersona, drudzy, że jest to falsyfikat. Według sceptyków, Macpherson spo­żytkował tylko okruchy starej poezji osjanicznej, a Pieśni Osjana napisał sam, podszywając się pod miano tłumacza.

Obecny stan badań potwierdza zdanie oskarżycieli Macphersona - oszusta genialnego.

II. AUTENTYCZNA POEZJA OSJANICZNA

Zachodnie krańce Europy: Normandię, Walię, Irlandię i Szkocję zamieszkiwały od wieków ludy celtyckie. Ucho­wały się tam w czasie wędrówek ludów germańskich, w czasie powstawania państwa angielskiego i później -­zachowując swoją ciekawą kulturę i tworząc własną wiel­ką literaturę. Legenda o Trystanie i Izoldzie związana jest z Bretanią; legenda o królu Arturze - z Walią; legenda o Kukullinie, Finnie i Osjanie - z Irlandią, z której pieśni o Finnie zawędrowały do Szkocji.

Irlandia i Szkocja miały wspólną historię i wspólny język gaelski. Według poglądów dzisiejszych uczonych literatura istniała w Irlandii już ponad 1000 lat temu. Była to poezja warstw panujących, tworzona i przekazywana z pokolenia na pokolenie przez dobrze wykształconą grupę zawodowych śpiewaków, zatrudnianych przez arystokra­cję, a zwanych filid (liczba mnoga od fili - wieszcz). Filid dzielili się na kilka stopni: aby zostać śpiewakiem najniższego stopnia wystarczyło znać siedem pieśni; aby osiągnąć stopień najwyższy ­trzysta piećdziesiąt pieśni.

W opowieściach pochodzących z tych czasów, w tzw. „cyklu [pieśni] z Ulster”, występują już postaci, które miały po upływie stuleci wejść do Pieśni Osjana: długo­włosy Oisin (Osjan), Kukullin (Kutullin), Fergus i inni. Stosunkowo mało jest w nich wiadomości o Fionie (Fin­galu), głównym bohaterze utworu Macphersona.

Cios tej kulturze zadali Wikingowie, którzy najeżdżali na Irlandię w IX i X wieku, zmuszając mieszkańców do ucieczki na kontynent europejski. Wśród Wikingów odzna­czył się szczególnie król norweski Magnus, który po częściowym podboju wysp Hebrydów powrócił do kraju ro­dzinnego odziany w szkocki strój narodowy (spódniczka) i został od tego czasu przezwany Bosonogim. W czasie następnego najazdu na kraje celtyckie, w r. 1103, Magnus Bosonogi zginął, co pozwoliło włączyć go do grupy poko­nanych wrogów, o których opowiadały legendy irlandzkie. W Pieśniach Osjana Magnus występuje jako dzielny król Swaran.

W XII wieku literatura irlandzka przeszła całkowicie w ręce bardów. Prawdziwy rozwój poezji osjanicznej nastąpił dopiero wtedy, gdy poezję poczęli tworzyć bardowie. Wtedy to bohaterem opowiadań stał się Finn i jego wojownicy, członkowie drużyny, czyli fianu. Finn Mac Cumhail (syn Cumhaila; gaelska wymowa: fin makul) był prawdopo­dobnie wodzem, któremu król Tary, królestwa w Irlandii (Tura w Pieśniach Osjana), Kormak, powierzył około roku 250 zadanie zorganizowania stałej armii do panowania nad całą Irlandią. W ciągu wieków postać Finna stała się ośrodkiem poezji epickiej z tzw. „cyklu fenianskiego”.

Świat ukazany w tych balladach jest surowy i prosty. Wojownicy albo bronią Irlandii przed napastnikami, albo zajmują się polowaniem, gdy nastaje czas pokoju. Postaci wojowników zarysowane są wyraziście i mocno ze sobą kontrastują. Bohaterowie ballad odznaczają się barba­rzyńskim zamiłowaniem do bogactwa. Nawet duchy się stroją i zbroją.

Jedną z wyraźnych cech charakterystycznych ballad jest humor. Zwłaszcza pieśni ułożone w formie dialogu między starym śpiewakiem Osjanem, poganinem, a mło­dym misjonarzem Irlandii, świętym Patrykiem, utrzymane są w tonie rubasznym i często przeradzają się w kłótnie.

Oprócz humoru ballady charakteryzuje wiara w siły nadprzyrodzone. Wiele jest w nich postaci co najmniej niezwykłych: potworów i wróżek. Niektóre szczegóły są typowo baśniowe; np. miecz Fingala, który jest tak ostry, że mimo szczególnie lekkiego uderzenia przecina siedem warstw grubej skóry wołowej i siedem stóp ziemi. Innym przykładem może być jeden z zębów Finna, posiadający własności magiczne. Kiedy bowiem bohater go dotyka, odsłaniają się przed nim wszelkie tajemnice świata.

Wiele jest także w balladach postaci zapożyczonych z kultur egzotycznych dla Celtów: greckich księżniczek, królów indyjskich itp. W przeciwieństwie do tych partii baśniowych, partie realistyczne ballad odznaczają się surową prostotą formy i treści. Są to przede wszystkim fragmenty opowiadające o wojnach.

Pieśni bardów irlandzkich przeniesione zostały do Szkocji. Bardowie starali się utrzymać swoje stanowisko w rodzinie i, gdy tylko to było możliwe, przekazywali pieśni z ust do ust swoim synom i wnukom. Tylko gdzieniegdzie zapisywano treść tych utworów poetyckich za pomocą specjalnego alfabetu, jakim notowano język gaelski.

Gdy dawna władza przywódców klanów uległa poważ­nemu osłabieniu, bardowie nie znajdowali już w nich oparcia i praktycznie przestali istnieć jako instytucja. Pieśń też nie uszła cało. W drugiej połowie XVIII wieku wielu ludzi umiało jeszcze przekazywać ją z pamięci; rzemieślnicy, pasterze, duchowni potrafili recytować dłu­gie poematy, sztuka ta jednak bardzo szybko zamierała. I w tym momencie jakieś fragmenty tej pieśni ludowej ­nie wiadomo, jak liczne - przechwycił Macpherson.

Najważniejsze teksty poezji osjanicznej zawarte są w następujących zbiorach: Księga Ciemnobrązowej Krowy (tekst irlandzki przepisany z rękopisu z 1'. 1106); Księga z Leinster (napisana ok. r. 1160); Księga Dziekana z Lismore (pieśni zapisane przed rokiem 1512 przez Jame­sa Macgregora, duchownego ze szkockiego hrabstwa Argyll). We wszystkich tych książkach, praktycznie nieznana w XVIII wieku, poezja osjaniczna zapisana jest w postaci ballad. Nie ulega wątpliwości, że James Macpherson, rze­komy tłumacz poezji osjanicznej znał wiele z tych ballad. Twierdził, że istnie­ją dwa rodzaje ballad: irlandzkie i szkockie. Ballady szkockie opowiadają o przygodach Fingala, króla szkockie­go z III wieku, który istniał naprawdę, dokonał wielu szlachetnych dzieł i pozostawił po sobie syna, Osjana. Osjan, który był i wojownikiem, i śpiewakiem, ujął w pieśniach dzieje swego ojca i jego towarzyszy. Te prawdzi­we opowieści - utrzymywał Macpherson - zostały skra­dzione Szkotom przez Irlandczyków. Przerobili oni Fingala na Finna. To właśnie on ukradł Finna Irlandczy­kom i uczynił z niego Fingala, bohatera Pieśni Osjana.

III. JAMES MACPHERSON

James Macpherson miał niełatwą młodość. Urodził się 27 X 1736 roku w rodzinie ubogiego chłopa w Ruthven, w parafii Kingussie, w hrabstwie Inverness, a zatem w samym sercu gór szkockich.

Dziewięć lat później, w r. 1745, nastąpiło ostatnie po­wstanie zwolenników dynastii Stuartów. Naczelnik klanu, Ewen Macpherson z Cluny, był jednym z najgorętszych popleczników księcia Karola Edwarda. Mały James spoglądał ze swej dziecięcej, a później młodzieńczej perspektywy na ostatni akt dramatu, kiedy po upadku powstania Ewen pomógł księciu ukryć się, a następnie odpłynąć do Francji. Była to wielka lekcja patriotyzmu dla młodego Jamesa.

James Macpherson uczył się w różnych szkołach i uniwersytetach (nawet teologię). Wykonywał podrzędne prace dla wydawców, napisał kilka wierszy. Rzucił studia, był prywatnym nauczycielem. Młody góral, znający język gaelski od urodzenia, wykształcony, rozmiłowany w poezji - był objawieniem dla intelektualistów ze stolicy. Recytował im wiersze gaelskie i pokazywał ręko­pisy zawierające tę poezję. W końcu tak ich rozentuzjaz­mował, że John Home poprosił Macphersona o przetłu­maczenie jakiegoś fragmentu tej poezji na język angielski. Macpherson podjął się tego zadania niechętnie, lecz w ciągu dwóch dni sporządził przekład pieśni, którą nazwał Śmierć Oskara.

Home i Carlyle byli zachwyceni tą próbką i zaczęli gorąco namawiać Macphersona, aby opublikował całość posiadanych materiałów i on zgodził się.

Najważniejszą osobą wśród nowych znajomych Mac­phersona był dr Hugh Blair, profesor retoryki na uniwer­sytecie edynburskim. Miał się on stać najczynniejszym opiekunem młodego poety, najpraktyczniejszym organi­zatorem poparcia finansowego dla jego pierwszych po­czynań, a następnie - przez całe życie - najlojalniejszym obrońcą Pieśni Osjana. Wydał Fragmenty sta­rodawnej poezji, zebrane w górach szkockich i przetłuma­czone z języka gaelskiego, zawierające 16 pieśni osja­nicznych.

Tomik został rozchwytany. Zarówno w Szkocji jak i w Anglii spotkał się z ogromnym zainteresowaniem. Wprawdzie już od pierwszej chwili pojawiły się wątpli­wości co do autentyczności tej poezji. Został wysłany na wycieczkę i wydał "Czerwo­ną książkę" z rękopisami bardów klanu Clanranaldów, mieszkańców wyspy Benbecula. Był to jedyny pokaźny zbiór starej poezji, o jakim wiemy z pewnością, że Macpherson go posiadał.

Pod koniec r. 1760 Macpherson odbył dalszą podróż przez górzyste hrabstwo Argyll na zachodzie Szkocji, na wyspę MulI. Udało mu się wtedy uzyskać jakieś rękopisy rodziny Fletcherów z Glenforsa.

Wiadomości o dokonującym się przekładzie rozchodziły się szeroko i budziły zrozumiałe zainteresowanie. W końcu okazało się celowe wydać gotowy utwór w Londynie, a nie w Szkocji, pt. „Fingal, starodawny poemat epicki w sześciu księgach, wraz z kil­ku innymi wierszami, ułożonymi przez Osjana, syna Fin­gala, przetłumaczony z języka gaelskiego”. Drugie wy­danie tomu ukazało się jeszcze w tym samym roku, a w r. 1763, również w Londynie, Macpherson wydrukował Temorę.

W r. 1765 wszystkie te wiersze ukazały się wspólnie jako Pieśni Osjana, poprzedzone dwiema rozprawami Macphersona na temat epoki, w której żył Osjan i na temat samych pieśni. Zyskał majątek, który zostawił czworgu swoim nieślubnym dzieciom.

Pieś­ni Osjana Macpherson jak gdyby wyrzekł się swego młodzieńczego utworu.

IV. SZKOCJA, W KTOREJ UKAZAŁY SIĘ "PIEŚNI OSJANA"

Dla Szkotów "odkrycie" starej narodowej literatury, niezależnie nawet od jej wartości literackiej, nastąpiło w stosownej chwili. Szkocja bowiem bardzo potrzebowała jakiejś podpory dla swej dumy narodowej, zranionej przez 200-letnią zależność od Anglii.

Obok dwóch luminarzy: Davida Hume'a i Adama Smitha, najgłośniejszych wówczas myślicieli pi­szących po angielsku, pracowali w Edynburgu i inni zna­komici naukowcy. Szkocja przejęła na tę chwilę pochodnię życia duchowego na Wyspach Brytyjskich. Gdybyż jeszcze można było pokazać pyszałkowatym Anglikom, że kultura literacka kraju wcale nie jest taka młoda i uboga!

I wtedy to właśnie John Home, autor tragedii Douglas, opartej na starej balladzie, opowiadającej o wojnach na pograniczu Szkocji i Anglii, spotkał Macphersona! Radość i duma z Osjana była ogromna. Od trzeciego wieku (a więc o wiele wcześniej niż Anglicy) posiadali własną poezję; co więcej, poezję, która dowodzi wyższości bojowej Szkotów nad słabeusza­mi pobratymcami z Irlandii i nad brutalami Teutonami (przodkami Anglików); poezję, która ukazuje Szkotów jako szlachetnych, niemal idealnych, rycerzy.

W Anglii powitano Osjana z mieszanymi uczuciami. Podejrzewano Macphersona, że był auto­rem, a nie tłumaczem Fingala. Po wydaniu Temory wątpliwości Anglików zamieniły się w pewność. David Bume został nazwany ojcem duchowym tej poezji, gdyż Macpherson "dziwny i nienormalny śmier­telnik i najbardziej przewrotny i niemiły" człowiek, ni­czego sam nie chce przedsięwziąć A Critical Dissertation (Roz­prawa krytyczna) Blaira wyrażała prze­konanie, że tłumaczenie Macphersona oddaje treść i cechy charakterystyczne oryginalnych średniowiecznych pieśni.

Sam Macpherson wypowiedział się na temat Pieśni je­szcze tylko jeden raz, w przedmowie do wydania z r. 1773. Zarzucił w niej swoim oponentom ciasny patriotyzm anty­szkocki, prowadzący do zniekształcenia prawdy. Kłamstwo Macpher­sona znajdowało poparcie w zacietrzewieniu patriotycz­nym.

V. "CIASNY PATRIOTYZM" PRZECIWNIKOW MACPHERSONA

Macpherson poprzekręcał fakty historyczne, geograficzne i społeczne.

Głównym przeciwnikiem Macphersona był dyktator krytyki literackiej, Doktor Samuel Johnson. Johnson był przekonany o doskonałości "reguł" literatury neoklasycz­nej. Poezja osjaniczna łamała praktycznie wszystkie te re­guły.

VI. WYDANIE DRUKIEM "ORYGINALNYCH" GAELSKICH RĘKOPISOW

Macpherson w pierwszym wydaniu Fingala, zaproponował wydanie oryginalnych tekstów, więc tru­dno mu było przyznawać się ... że ich nie ma. Szkockie To­warzystwo Góralskie działało powoli, w koócu jednak wysłało list do Londynu z prośbą, aby poeta zechciał przy­jąć delegację Towarzystwa. Macpherson odmówił, odkła­dając sprawę na czas nie ograniczony. Mimo to delegacja Towarzystwa zjawiła się u poety i wymogła na nim obie­tnicę przetranskrybowania posiadanych tekstów gaelskich.

Ślęczał nad tą pracą Macpherson do końca życia i jej nie dokończył. Przez jakiś czas planował dokonać tran­skrypcji. .. greckim alfabetem i z trudem dał siC; odwieść od tego zamiaru. Przed śmiercią przekazał wszystkie pa­piery, wraz z 1000 funtów, Johnowi Mackenziemu. Po śmierci swego sekretarza Towarzystwo powierzyło redak­cję tekstów gaelskich dr. Thomasowi Rossowi, a potem Sir Johnowi Sinclairowi, który wydał je wreszcie (tylko 11 pieśni) w r. 1807, wraz z przekładem łacińskim. Po wy­drukowaniu rękopisów znikły one bez śladu, pozostawia­jąc jeszcze jedną zagadkę po sobie.

Macpherson zbierał swoje materiały 15 lat po insurekcji. W okresie 40 lat, jakie upłynęły od tej pory, nastąpiło dalsze zatarcie śladów dawnej poezji. Nie udało się znaleźć żadnego większego utworu, który by odpowiadał jakiejś partii tekstu Pieśni Osjana, jakkol­wiek znaleziono wiele bardzo podobnych fragmentów. Komitet nabrał przekonania, że Macpherson obchodził się z uzyskanymi materiałami bardzo swobodnie, odrzucając 0x08 graphic
pewne partie, dodając własne wstawki i dowolnie komponując całość.

Laing porównywał w swoim wydaniu pieśni Osjana z fragmentami poezji Miltona, Homera i z poezją biblij­ną. Podobieństwa są istotnie znaczne. Znalezienie ich nie było zresztą trudne. W pierwszym wydaniu Fingala sam Macpherson wskazywał na wersy podobne do wersów dawnej poezji. Prawdopodobnie Macpherson chciał prze­konać czytelników, że owe antyczne i biblijne paralele świadczą o autentyzmie "odkrytej przez siebie poezji".

VII. ENTUZJASTYCZNE PRZYJĘCIE "PIEŚNI OSJANA" PRZEZ CZYTELNIKOW

W Szkocji Pieśni Osjana były czytywane i podziwiane, Szkoci byli z nich dumni, nikt ich jednak nie naśladował, poza współczesnym Macphersonowi poetą lirykiem Rober­tem Burnsem, który uczynił to w kilku mniej udanych utworach.

W Anglii, we­dług Burke'a, to, co wzniosłe, kojarzy się nam z doskona­łością i wzbudza cześć. To, co piękne, kojarzy się z bra­kiem doskonałości i wzbudza uczucia opiekuńcze. Katego­ria wzniosłości (która mogła wywoływać przyjemność zmieszaną z przykrością) miała oczywisty związek z ten­dencjami preromantycznymi i wykorzystywano ją m.in. dla obrony "wzniosłej" sztuki gotyckiej oraz wszelkiej sztuki - jak np. poezji osjanicznej - która budziła uczu­cia ambiwalentne.

Osjan wtargnął do 'kościołów. Jeden z wielkich po­etów romantyzmu, Wordsworth, wspomniał, że w cza­sach jego młodości kaznodzieje-moderniści cytowali z ambony Osjana na równi z Szekspirem i prorokiem Izajaszem. Spośród romantyków angielskich wielu przechodziło za młodu okres uwielbienia dla Osjana.

W innych krajach Europy, dla której Pieśni Osjana były swego rodzaju objawieniem, poezja osjaniczna zdobyła sobie olbrzymią poczytność, i przyczyniła się do wytworzenia nowej wraż­liwości u czytelników. Ona też, wraz z youngizmem stwo­rzyła stereotyp "melancholijnego. Anglika".

We Francji wystąpiła swoista "anglomania". Chateau­briand zachwycał się Osjanem i był jednocześnie zapa­lonym obrońcą autentyczności tej poezji.

VIII. NIEMCY ADOPTUJĄ OSJANA

Pieśni Osjana odpowiadały dokładnie tym czterem ce­chom wielkiej poezji, które uznawali teoretycy i pisarze okresu "burzy i naporu" w Niemczech. Były poezją me­lancholijną. Przejawiała się w nich samorodna twórczość "geniuszu". Przetrwały w pieśniach ludu. Czerpały na0x08 graphic
tchnienie z natury. Nic dziwnego, że Niemcy w sposób szczególny uległy czarowi poezji osjanicznej.

Obok tłumaczeń pojawiły się w literaturze niemiec­kiej (podobnie jak w angielskiej: Edmond de HaroId, John Smith, John Clark, Arthur Young) naśladownictwa stylu poezji osjanicznej (rytmiczna proza poetycka, krót­kie zdania, specyficzne porównania). Powstał nawet nurt "poezji bardÓw". Wpływ Osjana zanotowano w twórczości Burgera, Fieda, Gerstenberga, Grassnera, Holty'ego, Klopstocka, Kretschmanna, Lenza, Lerse'go, Novalisa, Schillera i Stolberga a także u młodego Tiecka i młodego Holderlina. W muzyce Osjan natchnął takich kompozytorów jak Bartholdy, Brahms, Mendelssohn, Schubert i Wa­gner.

Największym pisarzem niemieckim, który przez pewien czas ulegał czarowi szkockiego barda i który zarazem przyczynił się najbardziej do jego rozsławienia w Niem­czech, był Goethe. W Cierpieniach młodego Wertera za­mieścił Goethe duży fragment Pieśni z Selmy i fragment Be­ratonu. Bohater powieści pod wpływem miłości do Lotty, miłości niemożliwej do spełnienia, znajduje coraz więk­sze upodobanie w Osjanie, aż wreszcie, w czasie ostatnie­go spotkania z ukochaną, gdy już postanowił popełnić samobójstwo, czyta jej na głos swój przekład Pieśni Osjana. Oboje płaczą wzruszeni melancholią tej poezji, tak bardzo przystającą do ich uczuć i tak wymownie wskazu­jącą na tragedię wiecznego rozstania, która ma się roze­grać już na drugi dzień.

Przyglądając się recepcji Osjana w Niemczech, można by zatem zaryzykować twierdzenie, że stał się on. znacz­nie bardziej narodowym poetą niemieckim niż angielskim.

W sferze zagadnień społecznych poezja osjaniczna była dowodem na istnienie "wieku złotego", którego koncep­cję odnowił Gessner oraz dowodem na istnienie roussow­skiego "człowieka natury", prostego, cnotliwego i uczu­ciowego. Osjan wzmógł także zainteresowanie średnio­wieczem, mitologią Skandynawii oraz ówczesnym osiem­nastowiecznym ludem wiejskim, w którego życiu i oby­czajach - jak sądzono - zachowały się ślady tych pra­dawnych tradycji. Wreszcie sentymentalizm ludzi wrażli­wych na subtelne uczucia, ludzi "czułych", odznaczają­cych się nie tylko nowym sposobem odczuwania, lecz także i nowym sposobem życia - znalazł godny pokarm duchowy w osjanizmie. Sentymentalizm znalazł w osja­nizmie również sprawdzian swojej wartości: kto nie ro­zumiał Osjana, nie był "czuły".

W zakresie literatury, dla niektórych krytyków Pieśni stanowiły przykład poezji pierwotnej, będącej dowodem bogatej wyobraźni i oryginalnego geniuszu ludu, a zara­zem wzorcem nowego języka i stylu, wyzwolonego z ry­gorów klasycyzmu. Na wzorzec ten powoływali się wy­znawcy nowej estetyki: autorzy i czytelnicy nowej poezji refleksyjnej i melancholijnej, a także autorzy i czytelnicy literatury sentymentalnej.

W Polsce tłumaczyli Osjana: Krasicki, Franeiszek Karpiński, Konstanty Tyminiec­ki, Ignacy hrabia Krasicki, książę bisku­p warmiński, Franciszek Kniaźnin.

Na pełne tłumaczenie musieli czytelnicy polscy czekać aż do r. 1838, kiedy to Seweryn Goszczyński wydał swój przekład (dokonany sześć lat wcześniej) pt. Pieśni Osjana.

Podstawowym źródłem informacji o Osja­nie dla większości czytelników, pozostał przekład Krasic­kiego. Na ogół Krasicki wzmacniał efekty grozy, jaką budziła ponura noc szkocka, rozwiewał natomiast wiotką mglistość du­chów snujących się po krajobrazie osjanicznym - prowadziło to do wzmożenia realizmu. Prócz tego polski po­eta opuszczał zwykle epitety zaznaczające piękno kobie­ce bohaterek - ten zabieg literacki zmniejszał epickie ce­chy oryginału, zbliżał go do prozy. Streszczając wywody Macphersona Krasicki podkre­śla zwłaszcza szlachetność i prostotę obyczajów, piękno charakterów oraz wysoki stopień moralności średniowie­cznych Szkotów.

Tłumaczenie Kniaźnina dokonane jest zasadniczo białym wierszem, co zbliża tę wersję do poetyckiej prozy orygi­nału. Różnorodność metryczna Krasickiego została zacho­wana przez Kniaźnina we wstawkach "pudełkowych", tj. w opowiadaniach wbudowanych w ramy szerszego opowiadania i w pieśniach lirycznych. W pieśniach tych i we wstawkach pojawiają się rymy niejednokrotnie bar­dzo misterne. Mimo tego nalotu gładkości i elegancji, przekład Kniaź­nina jest najbliższy nastrojem melancholii i grozy nastro­jowi Osjana.

Przekład Seweryna Goszczyńskiego jest przekładem całości, wiernym, czasem aż nazbyt dokładnym. Przy tym posługuje się prozą, a więc ściśle odpowiada oryginałowi także i pod tym względem.

X. KRYTYKA "PIEŚNI OSJANA" I ICH NAŚLADOWNICTWA W POLSCE. ZAINTERESOWANIE FOLKLOREM

Początkowo podkreślano wartość poezji osjanicznej jako autentycznego a wciąż żywego zabytku. W XIX wieku widziano w Osjanie wzorzec odnowy poezji. W sporze o klasyczność i romantyczność z lat 1818-1822 poezja osjaniczna służyła za argument obu stronom.

Utrata niepodległości państwa obudziła bo­wiem w Polsce kult bohaterów, kult żołnierza polskiego oraz kult wielkich tradycji - co przydało wpływom osjanizmu nutę patriotyczną, upodabniającą polskie od­czucie tej poezji do szkockiej i niemieckiej świadomości utraty bytu państwowego.

Osjan przyczynił się w dużej mierze do rozwoju no­wego gatunku literackiego: dumy: Duma Lukierdy czyli Luidgardy Franciszka Karpińskiego, Duma o Żółkiews­kim Juliana Ursyna Niemcewicza i jego Śpiewy historyczne (1816). Maria z Czartoryskich Wirtemberska dała swojej powieści tytuł Malwina, czyli domyślność serca a w tekście przyrównywała swoją bo­haterkę do dziewic snujących się po "bajecznych pałacach Fingala", zaś Adam J. Czartoryski stworzył postać "barda bolejącego" nad upadkiem ojczyzny w Bardzie Polskim. Osjan był fermentem, który doprowadził do powstania nowej wrażliwości artystycznej i estetycz­nej. Wywołanie w czytelnikach żalu i świadomości przemija­nia wszystkiego stwarzało emocjonalny stosunek do his­torii i uczylo odmiennego, nowego sposobu jej przeży­wania.

Obok oddziaływania na kształtowanie się nowego poj­mowania poezji, obok wpływu na rozwój poezji rodzimej, Osjan oddał Polsce jeszcze jedną ważną usługę: obudził zainteresowanie folklorem.

XI. OBRONA MACPHEHSONA

Poezja osja­niczna pod względem artystycznym jest niedosko­nała. Owszem, poszczególne figury retoryczne, wyrażenia, fragmenty tekstu a nawet większe jego partie są znako­mite, gdyż nie na darmo wiele tysięcy słuchaczy doko­nywało pracy krytycznej, dając poklask jednym pieśniom a ganiąc inne. Toteż Macpherson zaadoptował te właśnie walory poezji bardów, odrzucając mniej szczęśliwe miejsca.

Jeżeli dałoby się pogodzić z takim opracowaniem oryginalnego materiału, to można by było także pozwolić Macphersonowi połączyć w jedną całość ballady, będące opowiadaniami fragmentarycznymi, powiązanymi ze sobą tylko postaciami bohaterów - za pomocą własnej fabuły, a to właśnie uczynił. Winą jego było zatem tylko to, że się do swego czynu nie przyznał. Stworzył własną epikę refleksyjną, harmonijną, wzruszającą i genialnie dostosowaną do ducha czasu.

XII. OGOLNA TREŚĆ "PIEŚNI OSJANA", GEOGRAFIA SZKOCJI I GENEALOGIA BOHATEROW

Pieśni Osjana, a zatem wojny czterech narodów: złych Norwegów lub Jutów (Lochlin), słabych Irlandczyków (Eryn), słabych mieszkań­ców wysp Orkadów i Szetlandów (Inistore) i dzielnych, rycerskich, wspaniałomyślnych Szkotów (Morwen).

Pieśni zawierają około 300 stron prozy poety­ckiej, epickiej, refleksyjnej i lirycznej, opiewającej dzieje Fingala, wielkiego wodza Morwenu.

Fingal żył w trzecim wieku, kiedy Anglia należała do "królów świata" (tj. do Rzymian). "Królem świata" był wówczas Karakul (cesarz Karakalla, 188-217, syn Septymiusza Sewera). Morwen "królom świata" nie pod­legał, a gdy próbowali zaatakować to północne królestwo, Fingal zawsze ich pokonywał.

Wojny z "królami świata" były jednak ubocznym za­jęciem Fingala. Musiał on bronić świata celtyckiego, Erynu i wysp Inistore przed ciągłymi najazdami Starna i jego syna Swarana, wodzów Lochlinu. Czasami zadaniem Fingala było przywracanie ładu w samym świecie cel­tyckim: bronił uciśnionych, wypędzał uzurpatorów i po­rządkował sprawy rodzinne.

Wojny są zatem podstawową treścią Pieśni. W wojnach tych Fingal okazuje się silniejszy od królów Lochlinu, jest zwycięski tam, gdzie - potężny przecież - Kutullin, zarządca Erynu, ulega potężniejszemu od siebie Swa­ranowi. Fingal przewyższa też wszystkich wielkodusznoś­cią. Słowem Morwen przedstawia się ze wszech miar lepiej niż Eryn, niż Inistore i niż Lochlin.

W utworze Macphersona na pierwszy plan wybija się więc patriotyzm Morwenu. Melancholia śpiewaka płynie nie tylko stąd, że jest stary i ociemniały, że jest świad­kiem wygaśnięcia swojego rodu, lecz także stąd, że dawna, bohaterska i świetna przeszłość Morwenu ustąpiła miej­sca światu "ludzi słabych". Dlatego też przeszłość jest wyidealizowana: wydarzenia są wspaniałe, postaci mają proporcje nadludzkie, uczucia ich są głębokie i tkliwe.

Pieśni Osjana są nie tylko poezją wojny, lecz także poezją miłości. Kobiety w poezji osjanicznej są dobrymi, pełnowartościowymi towarzyszkami mężczyzn. Polują na sarny, w razie potrzeby przywdziewają strój męski i żeglują, walczą (jak młodzi i jeszcze słabi chłopcy), w razie nieszczęścia, które pozbawia je celu w życiu, narażają się na pewną śmierć i giną.

W trudnych dla tego północnego społeczeństwa okre­sach nieustannych wojen miłość często rozkwita, aby zwiędnąć, niespełniona i nieszczęsna. Miłość często się rodzi między potomkami zwaśnionych rodów albo zwaś­nionych krajów. Jest czasem łamana przez barbarzyńskie jednostki. Niemniej miłość jest zawsze uważana za coś wzniosłego, przy czym zakochani młodzieńcy i dziewczęta odznaczają się prostotą, ale i szczególną subtelnością uczuć.

Pieśni Osjana nastrojone są zatem na ton szlachetny, a składa się na nie: poezja patriotyczna, sławiąca chlubne zwycięstwa i chlub­ne porażki, poezja miłosna, mówiąca z szacunkiem o uczu­ciu, poezja wieku dojrzałego, wyrażająca świadomość przemijania czasu.

Większość opowieści śpiewa Osjan, syn Fingala, nie­gdyś dzielny wojownik, a dziś już ślepy starzec. Słucha go Malwina, "łowczyni znad rzeki Luty", wdzięczna słu­chaczka, jedyna, która pozostała z rodu dawnych bohate­rów. Tylko ostatniej pieśni - Beratonu - Osjan nie może jej zaśpiewać, Malwina bowiem już nie żyje. Tę ostatnią pieśń słyszy syn jednego z dawnych bardów-towarzyszy młodości Osjana i on zapewne przekaże tę opowieść przy­szłym pokoleniom.

Księga poezji przedstawia dzieje czterech naro­dów, czyny bohaterskie Fingala od jego młodości aż po grób a także czyny towarzyszy.

Ojczyzna Fingala, Morwen, określana bywa mianem stolicy kraju: Selmy, albo mianem głównej prowincji kraju: Kony. Najczęściej przy tym "lasy Kony", "pola Kony", "strumień Kony" i "Kona" - znaczą po prostu: "kraina Fingala". Tak samo w odniesieniu do ludzi, w odpowiednim kontekście, "syn Komala", "syn królewski", "jasny promień Selmy", "król Morwenu", "król mieczów", "pierwszy ze śmiertelnych mężów" - wszystko to znaczy: Fingal. Takie wynajdywanie różnych nazw na ten sam obszar geograficzny czy na tę samą osobę, to jeden ze sposobów wzbogacania utworu, stosowany w autentycznej starej poezji.

XIII. WALORY ARTYSTYCZNE

Pieśni Osjana zawierają wiele cech epickich. Wystę­pują one jednak w formie złagodzonej, zmiękczonej.

Inwokacja do Muzy zamieniona jest na inwokację do Malwiny, słuchaczki ociemniałego barda, a także i har­fiarki. Brak jest podania tematu pieśni, co zwykle zawie­rały pierwsze wersy klasycznej epopei, natomiast zasada wkraczania od razu in medias res i przedstawiania prze­szłości bohaterów za pomocą późniejszych wyjaśnień utrzymana jest w całej pełni. Wątek główny przepleciony jest wątkami epizodycznymi, opowiadanie główne zawiera w sobie, w formie "pudełkowej" pomniejsze opowiada­nie. Celem jest ukazanie wielkich niebezpieczeństw grożących całym społecznościom, ukaza­nie wojny i miłości, uczt i pogrzebów, rytuału i oby­czajów. Surowa prostota cechuje tych łowców i wojowników.

Wzruszające są zwłaszcza uczty królewskie, gdzie koncha, muszla wyłowiona z morza jest jedynym pucha­rem, a zarazem instrumentem muzycznym, jedynym obok harfy. W czasie bitwy król zwołuje swoich towarzyszy wołając na nich donośnym głosem albo uderzając w oku­cia tarczy. Tylko za najwyższymi wodzami nosi się sztan­dary. Tylko wódz najwyższy ma rydwan bojowy. Wszyscy walczą jednakowo, w gromadzie. Odwaga zapewnia sławę u współto­warzyszy i u potomnych - sławę w pieśni bardów. W świecie Macphersona cenna jest miłość, męstwo, lojalność i sława.

Bardzo ciekawy jest świat duchów w Pieśniach Osjana. Loda i Katloda, jak brzmią w oryginale imiona nadprzyrodzo­nych władców krainy zmarłych - zdają się być echem Odyna skandynawskiego lub Wodana germańskiego. Dzia­łalność bogów ogranicza się zazwyczaj do spoglądania z chmur na poczynania bohaterów.

Także i pod względem religijnym Lochlin jest bardziej prymitywny, bardziej archaiczny niż Morwen. Lodyn i Katlodyn są czczeni głównie w Lochlinie. Aby rozma­wiać z tymi bogami wodzowie Lochlinu uciekają się do pośrednictwa druidów. Fingal, wódz Morwenu, jest znacz­nie bardziej postępowy: sam sobie jest kapłanem, a prak­tycznie - i bóstwem. Duchy zmarłych wojowników i zmarłych uroczych kobiet przebywają w widmowych salach ucztu­jąc, albo na napowietrznych wrzosowiskach biorą udział w łowach na widmową zwierzynę, towa­rzyszą żywym, pomagając im za pomocą przepo­wiedni i - wzajemnie - ciesząc się dowodami pamięci żywych ludzi o czynach zmarłych. Sława zatem jest dobrem najwyższym. Także i po śmierci.

Macpherson osiągnął prawdziwe wyżyny artystyczne w stylizacji języka Pieśni Osjana. Niezwykle trafnie wy­czuł nowe upodobania estetyczne i złagodził klasycystycz­ne konwencje nie zrywając z nimi całkowicie. Najbardziej radykalną innowacją było wprowadzenie prozy poetyckiej. Proza taka była czymś nowym w XVIII wieku.

Składnia języka jest prosta. Kropki, wykrzykniki, średniki i dwukropki (w przekładzie zastąpione pauzami) znajdują się w tekście nie tam, gdzie wymaga tego składnia, lecz tam, gdzie uczucia barda wydają się przełamywać logikę języka. Zwłaszcza wykrzykniki są niekiedy wręcz nielogiczne. Podobne efekty podważonej logiki zdaniowej wywołuje niedopowiadanie myśli do końca przez poetę. Bardzo często czytelnik musi sam się domyślić, kto mówi, do kogo i o czym. Często pojawia się w jego zdaniach podwójny podmiot, przy czym wyrazy są rozdzielone orzeczeniem. Macpherson używa na przemian czasu przeszłego i cza­su teraźniejszego. Stanowi to pogwałcenie jednej z naj­bardziej podstawowych konwencji języka angielskiego. Stałe wyłamywanie się poezji osjanicznej spod tej reguły sprawia wrażenie na­miętnego, a może nawet barbarzyńskiego śpiewu.

Poezja Macphersona jest dla ucha angielskiego miękka, dzięki częstemu stosowaniu trochejów na końcu zdania, zamiast jambów (początek Pieśni z Selmy).

Oprócz porównań i metafor w utwo­rze Macphersona występuje również przeniesienie przy­miotnika z przedmiotu na czynność. Na koniec wspomnieć trzeba o neologizmach Macpher­sona np. "ciemnopłynny". Tych neologizmów jest niewiele, ale powtarzane wielokrotnie (np. "czarno-śniady") lub użyte w nieoczekiwanych momentach przenoszą pozornie proste opowiadanie w krainę bardziej odległą i bardziej baśniową.

Jest w Pieśniach Osjana jeden wyraz, który w jakimś sensie symbolizuje całą sztukę poetycką Macphersona ­wyraz "meteor". Macpherson pisze "meteor" wszędzie tam, gdzie mowa jest o jakimś ogniu (czy błysku ognia) w nocy. Czasem można się doszukać w tym wyrazie znaczenia: "spadająca gwiazda", a więc istotnie "meteor", czasem "błyskawica", czasem "błędny ognik". W bardzo wielu wypadkach sens tego wyrazu jest niejasny albo nawet całkowicie nie­zrozumiały. "Meteor" jest to więc jakiś tajemniczy, dziw­ny, złowieszczy a przynajmniej groźny, płomień, który pojawia się i przepada. Zafascynowanie mrokiem, tajem­nicą otaczającą życie i niepewne światło, które zdaje się przelotnie rozświetlać tę tajemnicę - to, zdaje się, wy­rażać "meteor", słowo niejasne i widmowe, działające na emocje a nie na intelekt. Słowo, w którym najlepiej od­bija się zamierzenie artystyczne poety.

Najtragiczniej­sze wydarzenia przedstawiane są jak najprościej i jak najbardziej realistycznie. Pęka tarcza, sztylet wbija się w bok rycerza, oszczep powala przeciwnika, syn ginie na polu chwały, twarz ukochanego, martwa, odsłania się przed oczami dziewczyny. Rozpacz, żal, wstyd - zamykają się w jednym zdaniu, prawie chłodnym, stwierdzającym fakt tragedii.

Od czasu do czasu natchniony i wzruszony bard wy­bucha długim, lirycznym narzekaniem nad znikomością świata, nad przemijaniem życia, nad pełną chwały prze­szłością, której już nie ma. Także i te fragmenty liryczno­-refleksyjne wypowiadane są w sposób pełen prostoty.

Oszczędność informacji przekazywanych czytelnikowi, surowość składni i skryta emocja rozstrajająca logikę zdań - sprawia wrażenie czegoś pierwotnego a nawet dzikiego. Czasem w ramach jednego opowiadania pojawia się drugie, a w nim - trzecie, względnie dialog czy też pieśń liryczna.

Pieśni Osjana operują niezbyt bogatym zasobem leksy­kalnym. Monotonne słownictwo wzbogacone jest za to różnymi ozdobnikami, na wzór klasycznych poematów epickich: metaforyką i epitetami; często też występuje peryfraza. Silny akcent wyrazowy, właściwy językowi angielskiemu, nadaje krótkim zdaniom Macphersona rytm zdaniowy, przypominający prozodię biblijną. Powtórzenia wyrazów lub większych fragmentów tekstu, wzmacniają ten rytm wyraźnie.

Metaforyka jest bardzo obfita i występuje głównie w postaci porównań, które odsyłają do zjawisk przyrody: do mgły i księżyca, do skał i rzek. Poeta zamyka istoty żywe w ramach krajobrazu szkockiego i irlandzkiego: wąskie, radosne doliny, ogromne, puste wrzosowe rozłogi, ska­liste góry, surowe północne morze. Porównania zakotwi­czone w tej scenerii nie zawsze są logiczne i nie zawsze ze sobą harmonizują. Np. odesłanie do mgły ma czasem uwydatnić piękno, czasem - grozę a czasem nawet i brzydotę.

Macpherson bardzo często używa podwójnego porówna­nia, naśladując poetykę homerycką i biblijną. Ten bardzo ciekawy zabieg stylistyczny, który nadał Pieśniom Osja­na posmak archaiczny, jest jedną z tych cech, które Tur­got określił mianem stylu "orientalnego".

Prostota języka i pewna monotonia środków artystycz­nych przyczynia się do wytworzenia atmosfery melancholii i żalu, przenikającej Pieśni Osjana, atmosfery bez­brzeżnego smutku człowieka rozpamiętywującego czas mi­niony.

9



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
poezja baroku, studia - polonistyka, HLP
Rosolsylabus09-10, studia, polonistyka, HLP XX wiek
Kazania sejmowe, studia - polonistyka, HLP
sep, studia - polonistyka, HLP
Funkcje podrecznika poprawione, studia polonistyka
Deklinacja mieszana(1), Studia, Polonistyka
Peiper, Studia - polonistyka, współczesna egzamin
Pseudo Longinos — O górności. teoria, Studia - polonistyka, egzamin z estetyki
Opracowanie - faraon, Polonistyka, HLP po 1864 roku
estetyczne kategorie literatury, Studia - polonistyka, egzamin z estetyki
De Polonia, studia - polonistyka, lacina
Nowa podstawa 2, studia polonistyka, dydaktyka
Gadamer, Studia - polonistyka, egzamin z estetyki
Typy lekcji poprawione, studia polonistyka
KOLONIA KARNA- Franz Kafka, studia, polonistyka
Dworzanin, POLONISTYKA, HLP, staropolka

więcej podobnych podstron