Bezp infomracjne, Bezpieczeństwo wew


- z ćwiczeń:

1. bezpieczeństwo informacyjne - pojęcie treść

2. główne obszary niestabilności w Afryce

3. w Azji Południowej,

4. regionu Ameryki Łacińskiej i Karaibów

5. Powstanie, działalność NATO

6. OBWE

7. UZE

- z wykładów:

1. Zasady bezp mnd

2. Typologie bezp

3. Modele bezp

4. Matryca bezp

5. Bezp ekologiczne

6. nuklearne

7. religijne

8. surowcowe

9. Fundamentalizm jako zagrożenie

10. Problem terroryzmu

11. Zagrożenie nacjonalistyczne

12. Bezp zdrowotne

13. Bezp turystyczne

Bezpieczeństwo informacyjne jako element bezpieczeństwa narodowego

1. Ogólne rozumienie bezpieczeństwa
     Bezpieczeństwo jest pojęciem używanym do określenia stanu pewności, spokoju i braku zagrożenia. Ma ono charakter podmiotowy. Według A. Maslowa jest drugą w hierarchii potrzebą ludzką. Stanowi także podstawową potrzebę grup społecznych i państw. Obejmuje zaspokojenie takich potrzeb jak: istnienie, przetrwanie, całość, tożsamość (identyczność), niezależność, spokój, posiadanie i pewność rozwoju. Brak bezpieczeństwa powoduje niepokój i poczucie zagrożenia. Biorąc pod uwagę źródło tego zagrożenia w nauce wyróżnia się bezpieczeństwo wewnętrzne i bezpieczeństwo zewnętrzne. Bezpieczeństwo wewnętrzne oznacza stabilność i harmonijność danego organizmu bądź podmiotu, natomiast bezpieczeństwo zewnętrzne brak zagrożenia ze strony innych podmiotów lub czynników zewnętrznych.
     Bezpieczeństwo i zagrożenie są ze sobą nierozerwalnie związane. Stanowią przeciwległy punkt oceny zjawisk społecznych. Poczucie bezpieczeństwa uzależnione jest od nie istnienia zagrożenia, zaś jego istnienie powoduje obniżenie poczucia bezpieczeństwa lub wręcz jego brak. W literaturze przedmiotu zjawisko zagrożenia ujmowane jest dwojako. W ujęciu subiektywnym zagrożenie oznacza pewien stan psychiki i świadomości wywołany postrzeganiem zjawisk, które oceniane są jako niekorzystne lub niebezpieczne. Drugie, realne ujęcie akcentuje w zagrożeniu rzeczywiste czynniki powodujące ten stan niepewności i obaw. Przykładem takiego ujęcia jest definicja Franca Xavera Kaufmanna, który określa zagrożenie jako “możliwość wystąpienia jednego z negatywnie wartościowanych zjawisk”.
     W związku z rozwojem życia społecznego zmodyfikowano rozumienie zjawiska zagrożenia. Stwierdzono, że ludzie negatywnie wartościują zarówno zjawiska godzące w przetrwanie, jak i zjawiska stanowiące wyzwanie do podjęcia stosownych działań i wymagających sformułowania odpowiedzi. W praktyce doprowadziło to do podwójnego rozumienia bezpieczeństwa. W pierwszym, tzw. negatywnym, bardzo wąskim ujęciu bezpieczeństwo rozumiane jest jako brak zagrożeń dla istotnych wartości podmiotu (bezpieczeństwo definiowane jest jako przeciwstawieństwo zagrożenia). Natomiast drugie, pozytywne ujęcie obejmuje kształtowanie pewności przetrwania, posiadania i swobód rozwojowych podmiotu (zapewnienie kreatywnej aktywności podmiotu).
     Wyróżnione aspekty bezpieczeństwa umożliwiają przeprowadzenie opisu stanu bezpieczeństwa tylko w pewnym okresie czasu, gdyż zagrożenia i wyzwania podlegają zmianom dokonującym się w następstwie naturalnego rozwoju dziejowego, a ich wartościowanie jest zależne od konkretnych okoliczności i podmiotu, którego dotyczą. Stąd też istotne jest w badaniu bezpieczeństwa uwzględnienie czynnika czasu (pozwala prześledzić zmiany priorytetów bezpieczeństwa) i traktowanie bezpieczeństwa jako dynamicznie zmieniającego się procesu. Bezpieczeństwo bowiem, jest nie tyle określonym stanem rzeczy, ile ciągłym procesem społecznym, w ramach którego podmioty działające starają się doskonalić mechanizmy zapewniające im poczucie bezpieczeństwa. Takie ujęcie pojęcia bezpieczeństwa ma doniosłe znaczenie dla działań praktycznych. Celem podejmowanych działań jest zapewnienie bezpieczeństwa, a zarazem jest ono następstwem tych działań zgodnie z tezą Wojciecha Multana - “bezpieczeństwo może być definiowane nie tylko jako określony cel, lecz również jako następstwo”. Teza ta podkreśla fakt, że często nie zdajemy sobie sprawy z tego, czym jest bezpieczeństwo, dopóki nie zagraża nam jego utrata.

2. Bezpieczeństwo narodowe
     Bezpieczeństwo narodowe, nazywane również bezpieczeństwem państwa, najczęściej rozumiane jest jako jedna z podstawowych funkcji każdego państwa. Obejmuje ona problematykę przeciwstawienia się wszelkim zagrożeniom zewnętrznym oraz wewnętrznym dla istnienia oraz rozwoju narodu i państwa. Państwo w trosce o własne bezpieczeństwo narodowe ustala zbiór wartości wewnętrznych, które jego zdaniem powinny być chronione przed zagrożeniami. Należą do nich:
a) przetrwanie (biologiczne przeżycie ludności, narodu jako grupy etnicznej oraz państwa jako niezależnej jednostki politycznej),
b) integralność terytorialna,
c) niezależność polityczną (w sensie ustrojowym, samowładności i swobody afiliacji),
d) jakość życia, na którą składają się: standard życia, szczebel rozwoju społeczno - gospodarczego, zakres praw i swobód obywatelskich, system kulturalny, stan środowiska naturalnego, możliwości i perspektywy dalszego rozwoju.
     Wartości te wyznaczają żywotne interesy państwa w zakresie bezpieczeństwa i stanowią podstawę określenia narodowej polityki bezpieczeństwa. W zależności od rozmiarów i siły zagrożeń dla interesów państwa różnicowane są środki tej polityki. Należy podkreślić, że zakres i dobór środków narodowej polityki bezpieczeństwa zależy nie tylko od potrzeb stwarzanych przez powstające zagrożenia (czy wyzwania), ale przede wszystkim od percepcji tychże zagrożeń przez organy kierownicze państwa oraz pozostających w dyspozycji państwa zasobów materialnych, intelektualnych, a także umiejętności efektywnego wykorzystywania tych środków. Natomiast wybór określonej polityki bezpieczeństwa narodowego determinują tzw. czynniki siły lub słabości państwa, do których Frederick H. Hartmann zalicza:
- czynnik demograficzny (liczba ludności państwa, struktura demograficzna i tendencje demograficzne - wzrost lub spadek liczby ludności);
- czynnik geograficzny (położenie przestrzenne, rozmiary terytorium, ukształtowanie terenu, klimat);
- czynnik ekonomiczny (zasoby surowcowe, potrzeby i braki, obecny i zakładany poziom wzrostu gospodarczego);
- czynnik historyczno-psychologiczno-socjologiczny (doświadczenia, stosunek do życia, spójność społeczeństwa);
- czynnik organizacyjno-administracyjny (forma rządów, stosunek społeczeństwa do władzy, efektywność jej działania);
- czynnik militarny (sposób organizacji i stan efektywności sił zbrojnych, ich rozmiary w stosunku do liczby ludności w wieku poborowym).
     Bezpieczeństwo narodowe przejawia się w różnych formach, rodzajach zagrożeń i specyficznych środkach realizacji, co pozwala wyróżnić różne jego wymiary. Każdy z tych wymiarów może być przedmiotem oddziaływań i w tym sensie wyróżniamy: bezpieczeństwo polityczne, bezpieczeństwo militarne, ekonomiczne, informacyjne itp. Błędem jest traktowanie wymienionych wymiarów bezpieczeństwa narodowego jako podsystemów systemu nazywanego bezpieczeństwem państwa. Bezpieczeństwo narodowe jest niepodzielne, wynika to z jego istoty i jedności (strukturalnej lub systemowej) podmiotu. Państwo w danym okresie nie może być bezpieczne np. tylko z punktu widzenia militarnego, przy braku bezpieczeństwa ekonomicznego czy informatycznego. Rozpad ZSRR dobitnie ilustruje brak jego bezpieczeństwa narodowego w latach osiemdziesiątych XX wieku, chociaż był mocarstwem militarnym. Działania skoncentrowane na militarnym wymiarze bezpieczeństwa państwa, przy zaniedbaniu jego wymiaru ekonomicznego nie zapewniły przetrwania ZSRR.

3. Ewolucja treści bezpieczeństwa narodowego
     Współcześnie coraz wyraŸniej występuje tendencja do poszerzania przez państwa treści pojęcia bezpieczeństwa, zarówno jeśli chodzi o wartości wewnętrzne podlegające ochronie, jak i środki ochrony stosowane przez jego narodową politykę bezpieczeństwa. Tendencja ta jest skutkiem rewolucji naukowo-technicznej, dokonujących się procesów internacjonalizacji różnych dziedzin życia społecznego i wzrostu współzależności pomiędzy podmiotami na forum międzynarodowym.
     W przeszłości dominowało negatywne ujęcie bezpieczeństwa państwa. Ochrona bezpieczeństwa koncentrowała się na eliminowaniu zagrożeń godzących w przetrwanie państwa, jego integralność terytorialną i niezależność polityczną. Ochronę tych wartości zapewniała siła militarna oraz zagwarantowana porozumieniami pomoc innych państw. Polityka bezpieczeństwa opierała się na przewadze militarnej nad potencjalnym przeciwnikiem. Rozwój nauki i techniki, jego wprowadzenie do działalności gospodarczej oraz uznanie za wiodącą ideę wolnego rynku i wolności ekonomicznej na zasadach wolnej konkurencji spowodowało pojawienie się i wzrastający udział pozarządowych podmiotów w stosunkach międzynarodowych. Podmioty te - jednostki, grupy i organizacje społeczne - zaczęły szukać ochrony przed zagrożeniami dla ich istnienia, statusu i swobody działania. Wysuwano postulaty uwzględniania w analizie bezpieczeństwa zespołu zagadnień decydujących o warunkach istnienia (a więc jednostkowego bezpieczeństwa) różnego rodzaju niepaństwowych zbiorowości ludzkich. Odrzucając koncentrację polityki bezpieczeństwa tylko na postrzeganiu i eliminowaniu zagrożeń militarnych, ujęto zagrożenie jako szeroki całokształt zjawisk, które stwarzają bezpośrednią groźbę obniżenia w krótki okresie czasu jakości życia ludności państwa i stanowią poważne ograniczenia swobody wyboru w polityce rządu lub działaniach podmiotów nierządowych (osób, grup, korporacji). Narodziło się w ten sposób pozytywne ujęcie bezpieczeństwa. Taka redefinicja zagrożeń doprowadziła do pojmowania bezpieczeństwa narodowego jako zjawiska wielowymiarowego, obejmującego zarówno zagadnienia praw człowieka, środowiska naturalnego, gospodarki, jak również problemy nuklearne. Bezpieczeństwo narodowe, opierające się dotychczas na wojskowo - politycznej płaszczyźnie, poszerzone zostało o nowe płaszczyzny: ekonomiczną, naukowo - techniczną, ideologiczną oraz ekologiczną. Stąd w nauce pojawiły się pojęcia bezpieczeństwa ekonomicznego, bezpieczeństwa ekologicznego i społecznego (societal security). Proces poszerzania treści bezpieczeństwa uwypuklił istotę niepodzielności bezpieczeństwa narodowego. Uznano wagę znaczenia płaszczyzn ekonomicznej, ekologicznej, społecznej itp. w zakresie bezpieczeństwa narodowego, traktowanych dotychczas jedynie jako środki do osiągnięcia celu, czyli bezpieczeństwa militarnego.
     Współcześnie szczególne znaczenie uzyskał aspekt bezpieczeństwa ekonomicznego. Od najdawniejszych czasów między bezpieczeństwem militarnym a bezpieczeństwem ekonomicznym relacje były współzależne i określały charakter i istotę stosunków pomiędzy narodami. Relacje te najlepiej oddaje stwierdzenie jednego z Medyceuszy XVI wieku, że “pieniądze dają władzę, władza umożliwia ich zdobywanie”. Jednak w poszczególnych okresach historycznych każdy z tych czynników odgrywał różną rolę. W coraz większym stopniu treścią tych stosunków są zjawiska ekonomiczno - technologiczne, a nie wojskowe. W dzisiejszym świecie przetrwanie państwa pod względem ekonomicznym ma większe znaczenie niż pod względem wojskowym. Chodzi w nim przede wszystkim o utrzymanie politycznej wewnętrznej stabilności, bogactwa i zdolności do międzynarodowego konkurowania. Dominacja ekonomii nie zmienia bynajmniej istoty siły państwa, ale charakter rywalizacji i konkurowania pomiędzy państwami. W gospodarkach narodowych pozostających we współzależnych związkach z gospodarką światową, bardzo ważnym wyzwaniem dla ich bezpieczeństwa jest ograniczanie i przeciwdziałanie zewnętrznym wpływom, które zagrażają lub ograniczają w danym okresie jakość i poziom życia obywateli danego państwa lub w sposób znaczący ograniczają możliwość podejmowania decyzji ekonomicznych przez rządy i przedsiębiorstwa krajowe. To siła ekonomiczna i potencjał technologiczny, zależne od udziału i możliwości konkurowania w gospodarce światowej, określają siłę państwa i możliwości jego wpływu.
     W tych jakościowych zmianach przejawia się istota ekonomicznego wymiaru bezpieczeństwa narodowego. Parametry ekonomiczne są istotą światowej rywalizacji państw, gdyż każde z nich stara się raczej zwiększać inwestycje aniżeli konsumpcje, aby poprawić wydajność własnej gospodarki, a proces alokacji zasobów poddawać w coraz większym stopniu regułom rynku międzynarodowego. Decyzje i działania państw są bardzo ryzykowne, gdyż wiele zjawisk w gospodarce światowej ma charakter nie kontrolowanych procesów, jest nieprzewidywalnych i zawiera w sobie wiele elementów spekulacji.
     Na przełomie XX i XXI wieku obserwujemy wzrost wagi kolejnej, informacyjnej płaszczyzny bezpieczeństwa narodowego - bezpieczeństwa informacyjnego, które razem z bezpieczeństwem ekonomicznym staje się priorytetowym aspektem bezpieczeństwa narodowego. Dokonujące się za sprawą cyfrowej rewolucji przemiany techniczne i organizacyjne będą powodowały nowe zróżnicowanie między państwami i narodami, wynikające ze stopnia wprowadzenia nowych rozwiązań do praktyki gospodarczej i do procesów funkcjonowania każdego społeczeństwa. Tempo przemian jest silnie uwarunkowane ekonomicznie i społecznie, a ważnymi atutami w “grze o jutro” jest aktualny potencjał gospodarczy, posiadana infrastruktura informacyjna, wielkość i dynamika rynku, innowacyjność i otwartość na zmiany oraz społeczne zdolności adaptacyjne, a wreszcie poziom i jakość wykształcenia, struktura wiekowa społeczeństwa oraz świadomość i determinacja działania elit. Przepływ i wymiana informacji według prognoz, staną się podstawą dla sprawnego funkcjonowania firm, administracji wszystkich szczebli oraz życia jednostek. Staną się, jak utrzymuje Alvin Toffler, “naczelnym czynnikiem wytwórczości i władzy człowieka” w społeczeństwie informacyjnym. Powstanie takiego społeczeństwa stanowi wyzwanie dla bezpieczeństwa narodowego, a nowa technika to nowe pole potencjalnego rozpoznania, walki interesów, a nawet otwartego konfliktu, zmuszające do posiadania skutecznego systemu bezpieczeństwa informacyjnego.

4. Informacyjny wymiar bezpieczeństwa narodowego
     Przez praktyków, bardzo często bezpieczeństwo informacyjne rozumiane jest jako ochrona informacji przed niepożądanym (przypadkowym lub świadomym) ujawnieniem, modyfikacją, zniszczeniem lub uniemożliwieniem jej przetwarzania. środki bezpieczeństwa podejmowane są w celu zapewnienia poufności, integralności i dostępności informacji. Ich celem jest wyeliminowanie zagrożenia dla informacji. Wskazuje to, że przytoczona wyżej definicja bezpieczeństwa informacyjnego sformułowana została w ujęciu negatywnym. W miarę intelektualnego rozwoju i politechnizacji życia informacje zaczęły nabierać coraz większych wartości. Ich posiadanie stało się warunkiem lepszej i bezpieczniejszej egzystencji. Na tym też tle pojawiła się konkurencja. Informacje zaczęto coraz bar-dziej chronić jako dobro materialne. Chęć stworzenia sobie podobnych do innych lub lepszych warunków życia stworzyła potrzebę zdobywania informacji. Zrodził się zatem swoisty rodzaj walki - jedni, możliwymi dla siebie sposobami, dążą do zdobycia informacji, a drudzy - z podobnym zaangażowaniem - sta-rają się im to udaremnić. W postępowaniu takim występuje sprzecz-ność celów i działań, czyli najbardziej dystynktywnych cech, które kojarzą się z desygnatem pojęcia ,,walka”. Można by powiedzieć, że przedmiotem tej walki stała się informacja, a narzędziami - wszelkie środki dostosowane do jej zdobywania, zakłócania i obrony. Walka taka nazywana jest walką informacyjną.
     Wobec wzrostu znaczenia informacji ujęcie negatywne bezpieczeństwa informacyjnego jest niewystarczające dla zapewnienia bezpieczeństwa narodowego. Każda płaszczyzna bezpieczeństwa narodowego staje się coraz bardziej zależna od swobodnego przepływu informacji i od zachowania systemów bazujących na informacjach. Wojsko, gospodarka, energetyka, media, systemy finansowe i transportowe są szczególnie uzależnione od systemów informatycznych. Już dziś stanowią one kluczowe elementy procesu podejmowania decyzji w wielu organizacjach cywilnych i wojskowych. Ich dotychczasowy rozwój i zakresy wdrożeń pozwalają prognozować, że obszary zastosowań informatycznych będą obejmować coraz większe przestrzenie funkcjonalne. Teoretycznie został stworzony niemalże nieograniczony dostęp do ogromnych zbiorów informacji, a w tym: finansowych, przemysłowych, marketingowych, technologicznych, wojskowych i innych. Niezbędne dla bezpieczeństwa państwa staje się wprowadzenie polityki bezpieczeństwa informacyjnego zapewniającej ochronę istniejących systemów, ale również gwarantującej państwu i podmiotom, które chroni, posiadanie, przetrwanie i swobodę rozwoju “społeczeństwa informacyjnego”. Takie ujęcie bezpieczeństwa informacyjnego ma charakter pozytywny. środki polityki bezpieczeństwa informacyjnego budowane w oparciu o ujęcie pozytywne muszą uwzględniać, że:
- informacja stanowi zasób strategiczny państw i organizacji XXI wieku,
- informacja i wynikająca z niej wiedza oraz technologie informatyczne staną się podstawowym czynnikiem wytwórczym,
- większość dochodu państwa zostanie uzyskana z szeroko rozumianego sektora informacyjnego,
- procesy decyzyjne w innych sektorach gospodarki i życia społecznego uzależnione będą od systemów przetwarzania i przesyłania informacji,
- zakłócenie prawidłowości działania systemów informacyjno - sterujących nie wymaga wysokich nakładów materialnych,
- rywalizacja pomiędzy przeciwnikami przeniesie się na płaszczyznę walki informacyjnej.
     Potrzebę wypracowania skutecznych środków polityki bezpieczeństwa informacyjnego wymusza wzrastająca informatyzacja sił zbrojnych, zwiększające się ciągle możliwości systemów łączności, ze wzrastającym nasyceniem wojsk nowymi technikami walki - w tym szczególnie bronią precyzyjnego rażenia. Jak widać, zarówno na Zachodzie jak i Wschodzie współczesna walka informacyjna najbardziej łączona jest z walką zbrojną. Wyrażane są nawet poglądy - z czym trzeba się zgodzić - że w przyszłości ta forma zmagań stać się może ekwiwalentem innych rodzajów walk, w tym i walki zbrojnej. Można więc przewidywać, że obserwowany w tym zakresie wyścig może doprowadzić w przyszłości do tego, że walka informacyjna stanie się nawet substytutem wojny. Umiejętnie prowadzona jest z pewnością w stanie naruszać szeroko rozumiane proporcje strategiczne i kształtować sceny polityczne, tak w aspekcie międzynarodowym, jak i wewnętrznym.
     Współczesność wchłonęła też w sferę walki informacyjnej media, które w sposób dla siebie nieświadomy mogą być wykorzystywane przez przeciwnika jako narzędzia skutecznego zakłócania informacyjnego. Szczególnie dogodne do tego warunki istnieją w państwach demokratycznych, gdzie wolna prasa, goniąc za sensacjami dnia codziennego, jest niezwykle podatna na dezinformowanie i błyskawiczne rozprzestrzenianie wszelkich informacji, które mogą przynosić korzyści określonemu przeciwnikowi. Z tych samych powodów może stać się niepostrzeżenie źródłem upływności informacyjnej. Współczesne środki walki informacyjnej są dostosowane do zdobywania informacji przeróżnymi metodami i technikami. Nawet wśród zaprzyjaźnionych państw trwa w tym zakresie ciągła konkurencja i sądzić należy, że nigdy nie zostanie zaniechana. Uzyskana w tym zakresie przewaga spełniać może nie tylko funkcje wspomagające walkę zbrojną, ale może również spełniać funkcje odstraszania przez unaocznianie przeciwnikowi braku realnych perspektyw do osiągnięcia łatwych korzyści. Już dziś bardzo skutecznymi środkami walki informacyjnej stać się mogą wszystkie te, które dostosowane są do zdalnego wprowadzania wirusów komputerowych do sieci informacyjnych, dostosowanych programowo do samopowielania się i szybkiego rozprzestrzeniania. Ogromne znaczenie mogą mieć również tak zwane bomby logiczne, które jako odpowiednio opracowane aplikacje programowe, będą dostosowane do uaktywniania się na określone wcześniej sygnały lub według zaprogramowanych reżimów czasowych. Skutecznym przedsięwzięciem może być także blokowanie wymiany informacji i szerzenie dezinformacji w torach transmisyjnych za nieświadomym pośrednictwem środków masowego przekazu. Współczesne narzędzia walki informacyjnej stwarzają możliwości podejmowania skutecznej działalności ukierunkowanej na sterowanie procesami decyzyjnymi przeciwnika, nawet w skali państwowej. Wprowadzenie do publicznego i utajonego systemu informacyjnego danego państwa złożonych zbiorów precyzyjnie dobranych prawdziwych i sfałszowanych danych może tworzyć z góry zaplanowane nastroje społeczne i klimat polityczny, które w efekcie spowodują podejmowanie decyzji zgodnych z oczekiwaniami sprawcy tych manipulacji. Współczesne środki walki informacyjnej wskazują, jak nigdy dotąd, na konieczność uwzględniania tego problemu nie tylko w programach reformowania sił zbrojnych, ale również i w funkcjonowaniu państwa. Potrzeba taka wynika chociażby z tego, że ich użycie jest możliwe nie tylko w okresie zagrożenia i wojny. Już w okresie pokoju mogą być podejmowane w tym zakresie dobrze zamaskowane wysiłki ukierunkowane nie tylko na zdobywanie informacji, ale również na powodowanie niepokojów, zamieszek i kryzysów rządowych, co w atmosferze ciągle trwającej globalnej konkurencji wydaje się być bardzo realne. Nie można też wykluczyć, że w ramach tego mogą być stosowane różnego rodzaju akty terrorystyczne sterowane przez jakieś państwo. Ta forma przemocy może być prowadzona chociażby siłami służb specjalnych, o których wiadomo, że są stale na całym świecie doskonalone i rozwijane. Może to nawet stanowić ekwiwalent otwartych agresji, co z coraz większą intensywnością daje się obserwować już teraz.
     Wysiłki walki informacyjnej mogą być ukierunkowane na podrywanie autorytetu zaatakowanego państwa na arenie międzynarodowej, czy też podrywanie jego zaufania sojuszniczego. W szerokim zakresie może być włączana do tego dyplomacja, handel zagraniczny i media. Na oddziaływanie takie szczególnie jest podatna sfera ekonomiczna, polityczna, polityczna i społeczna. W działaniach tych mogą być również prowokowane incydenty międzypaństwowe, powodujące napięcia społeczne w stosunkach dobrosąsiedzkich. Każdy ma jakieś sekrety, skrzętnie ukrywane przed otoczeniem, i każdy też chciałby posiąść informacje o warunkach najlepszej egzystencji w określonym otoczeniu. Przy większych strukturach organizacyjnych zbiory tajemnic i zapotrzebowań na informacje rozrastają się. W przypadku państwa czy koalicji liczba elementarnych postaci tajemnic i zapotrzebowań na informacje jest przeogromna i znaczeniowo niezmiernie złożona. Z tego też względu dbałość o bezpieczne warunki egzystencji państwa wiąże się nierozerwalnie z potrzebą ciągłego rozpoznawania otoczenia i bronienia dostępu do własnych tajemnic.

Podsumowanie
     Podobnie jak to miało miejsce w czasach rewolucji przemysłowej kraje, które pierwsze w ciągu najbliższych dziesięciu, piętnastu lat zbudują i wykorzystają infrastrukturę informacyjną w gospodarce i w życiu społecznym, mają szansę uzyskania w tym zakresie trwałej przewagi w ciągu całego okresu funkcjonowania cywilizacji opartej na technice informacyjnej. Dołączenie do ich grona w późniejszym terminie może okazać się bardzo trudnym i kosztownym zadaniem, z szansą powodzenia tylko w szczególnych, pojedynczych przypadkach. Jednocześnie z budowaniem cywilizacji informacyjnej należy stworzyć środki bezpieczeństwa informacyjnego dla zapewnienia prawidłowego jej funkcjonowania.
     Wpływ wywierany przez gospodarkę światową na rozwój technologii informacyjnych pociąga za sobą konieczność weryfikacji roli państwa jako organizacji życia społecznego. Z jednej strony proces zmian związanych z przechodzeniem do nowej epoki rozwojowej (cywilizacji informatycznej) wzmacnia rolę państwa jako organizatora procesów społecznych i gwaranta interesów narodowych, w zapewnieniu dostępu do techniki informacyjnej, z drugiej strony łatwość zaatakowania systemów informacyjnych nakłada obowiązek zapewnienia bezpieczeństwa informacyjnego.

——————————————————————————-

Literatura:
Bobrow D., Haliżak E., Ziemba R., (1997) Bezpieczeństwo narodowe i międzynarodowe u schyłku XX wieku. Wyd. Fundacja Stosunków Międzynarodowych, Warszawa.
Ciborowski L., (1999) Walka informacyjna. Wyd. Europejskie Centrum Edukacyjne, Toruń.
Goban-Klas T., Sienkiewicz P., (1999) Społeczeństwo informacyjne: szanse, problemy, zagrożenia. Wyd. Fundacji Postępu Komunikacji, Kraków
Kifner T., (1999) Polityka bezpieczeństwa i ochrony informacji, Wyd. Helion, Gliwice.
Liderman K., (2000) Bezpieczeństwo informacji w systemach informatycznych, Wyd. Skrypt WSISiZ, Warszawa.

2009-12-05 19:55, ostatnia aktualizacja: 2009-12-05 14:01

Unia musi mieć własne zaplecze surowcowe

Wspólnymi siłami powinniśmy tłumaczyć, że utrzymanie produkcji węgla leży nie tylko w interesie samych producentów. To ważna sprawa dla całej Unii - mówi Ralf Bartels z niemieckiego Przemysłowego Związku Zawodowego Górnictwa, Chemii i Energii (IG BCE).

Stan polskiego górnictwa jest istotny dla całej Europy, we wszystkich możliwych gremiach zwracamy uwagę na to, że Polska jest bardzo ważnym producentem węgla - mówi Ralf Bartels. Fot. Arch.

Fot. GP

JERZY DUDAŁA*

W Polsce często można usłyszeć opinię, że węgiel pozostaje paliwem niedocenianym w Unii Europejskiej. Czy rzeczywiście tak jest?

RALF BARTELS**

Odnoszę podobne wrażenie. Dlatego wspólnymi, polskimi i niemieckimi, siłami powinniśmy tłumaczyć na arenie unijnej, że utrzymanie produkcji węgla leży nie tylko w interesie samych producentów. To leży w interesie całej Unii Europejskiej, bo węgiel pozostaje naszym jedynym surowcem energetycznym. Stąd nasze postulaty i petycje słane do Komisji Europejskiej, by po 2010 roku nadal można było wspierać górnictwo. Myślę, że nie stoimy na straconej pozycji. Natomiast sprawa jest pilna, bo 2010 rok zbliża się wielkimi krokami. Europa nie może być tylko centrum finansowym i miejscem dla banków oraz usług. Europa musi również produkować i posiadać własne zaplecze surowcowe. Stąd górnictwo jest niezmiernie istotne nie tylko dla Polski i Niemiec, ale dla całej Unii Europejskiej.

Ile węgla kamiennego wydobywa się obecnie w Niemczech?

W 2008 roku to wydobycie wyniosło ok. 18 mln ton. W 2012 roku mają być w Niemczech cztery kopalnie, które będą wydobywać ok. 12 mln ton węgla. W 2007 roku został podpisany tzw. system finansowania górnictwa w Niemczech, w którym to dokumencie wyznaczono określone kryteria. Z tego tytułu koncern RAG, który jako jedyny wydobywa węgiel w Niemczech, otrzymuje pomoc finansową na zamykanie kopalń, na działania dotyczące kopalń już zlikwidowanych oraz otrzymuje bieżące dofinansowanie. Szczególnym obciążeniem są koszty, jakie trzeba ponosić na działania dotyczące zlikwidowanych już kopalń. Należy podkreślić, że w Niemczech państwo w podobnym zakresie wspiera zarówno energetykę odnawialną, jak i węglową. Tak jest dobrze, bo jest to sprawiedliwe. Wysokość wsparcia jest uzależniona od sytuacji panującej w danym okresie na rynku światowym. To wsparcie dla górnictwa wynosi ok. 1,5-2 mld euro rocznie. Pieniądze są przeznaczane na zamykanie kopalń, na działania dotyczące kopalń już zamkniętych oraz na pokrycie różnicy między ceną węgla na świecie a ceną, po jakiej jest on wydobywany w Niemczech. W 2012 roku w Niemczech mają być cztery kopalnie, które wydobywać będą ok. 12 mln ton węgla. Dla Niemiec jest to niezmiernie istotne, to swoiste ubezpieczenie energetyczne wpływające wydatnie na bezpieczeństwo energetyczne kraju.

1234następna

2009-12-05 19:55, ostatnia aktualizacja: 2009-12-05 14:01

Unia musi mieć własne zaplecze surowcowe

Wspólnymi siłami powinniśmy tłumaczyć, że utrzymanie produkcji węgla leży nie tylko w interesie samych producentów. To ważna sprawa dla całej Unii - mówi Ralf Bartels z niemieckiego Przemysłowego Związku Zawodowego Górnictwa, Chemii i Energii (IG BCE).

Stan polskiego górnictwa jest istotny dla całej Europy, we wszystkich możliwych gremiach zwracamy uwagę na to, że Polska jest bardzo ważnym producentem węgla - mówi Ralf Bartels. Fot. Arch.

Fot. GP

JERZY DUDAŁA*

W Polsce często można usłyszeć opinię, że węgiel pozostaje paliwem niedocenianym w Unii Europejskiej. Czy rzeczywiście tak jest?

RALF BARTELS**

Odnoszę podobne wrażenie. Dlatego wspólnymi, polskimi i niemieckimi, siłami powinniśmy tłumaczyć na arenie unijnej, że utrzymanie produkcji węgla leży nie tylko w interesie samych producentów. To leży w interesie całej Unii Europejskiej, bo węgiel pozostaje naszym jedynym surowcem energetycznym. Stąd nasze postulaty i petycje słane do Komisji Europejskiej, by po 2010 roku nadal można było wspierać górnictwo. Myślę, że nie stoimy na straconej pozycji. Natomiast sprawa jest pilna, bo 2010 rok zbliża się wielkimi krokami. Europa nie może być tylko centrum finansowym i miejscem dla banków oraz usług. Europa musi również produkować i posiadać własne zaplecze surowcowe. Stąd górnictwo jest niezmiernie istotne nie tylko dla Polski i Niemiec, ale dla całej Unii Europejskiej.

Ile węgla kamiennego wydobywa się obecnie w Niemczech?

W 2008 roku to wydobycie wyniosło ok. 18 mln ton. W 2012 roku mają być w Niemczech cztery kopalnie, które będą wydobywać ok. 12 mln ton węgla. W 2007 roku został podpisany tzw. system finansowania górnictwa w Niemczech, w którym to dokumencie wyznaczono określone kryteria. Z tego tytułu koncern RAG, który jako jedyny wydobywa węgiel w Niemczech, otrzymuje pomoc finansową na zamykanie kopalń, na działania dotyczące kopalń już zlikwidowanych oraz otrzymuje bieżące dofinansowanie. Szczególnym obciążeniem są koszty, jakie trzeba ponosić na działania dotyczące zlikwidowanych już kopalń. Należy podkreślić, że w Niemczech państwo w podobnym zakresie wspiera zarówno energetykę odnawialną, jak i węglową. Tak jest dobrze, bo jest to sprawiedliwe. Wysokość wsparcia jest uzależniona od sytuacji panującej w danym okresie na rynku światowym. To wsparcie dla górnictwa wynosi ok. 1,5-2 mld euro rocznie. Pieniądze są przeznaczane na zamykanie kopalń, na działania dotyczące kopalń już zamkniętych oraz na pokrycie różnicy między ceną węgla na świecie a ceną, po jakiej jest on wydobywany w Niemczech. W 2012 roku w Niemczech mają być cztery kopalnie, które wydobywać będą ok. 12 mln ton węgla. Dla Niemiec jest to niezmiernie istotne, to swoiste ubezpieczenie energetyczne wpływające wydatnie na bezpieczeństwo energetyczne kraju.

1234następna

Tyle że w Niemczech są też inne źródła energii. Natomiast w Polsce 95 proc. energii elektrycznej produkuje się w oparciu o węgiel.

Wydobycie węgla w Niemczech jest istotne, ale w przypadku Polski kwestia wydobycia jest o wiele bardziej znacząca. W Polsce energię elektryczną wytwarza się głównie z węgla wydobywanego w polskich kopalniach. My w Niemczech spalamy prawie 70 mln ton węgla kamiennego, w tym wiele z Polski. W przyszłości będziemy tego węgla potrzebować i zapewne będziemy go sprowadzać z Polski. Dlatego też stan polskiego górnictwa jest istotny dla całej Europy. We wszystkich możliwych gremiach zwracamy uwagę na to, że Polska jest bardzo ważnym producentem węgla.

Ile węgla kamiennego importują Niemcy?

W Niemczech 25 proc. produkcji energii elektrycznej powstaje na bazie węgla kamiennego. Ale z tych 25 proc. zaledwie jedną piątą stanowi nasz własny węgiel. Niesłusznie zarzuca się nam czasem, że jesteśmy mało liczącym się producentem dla gospodarki niemieckiej. To błędne rozumowanie! Weźmy inne surowce, jak choćby ropa naftowa. Jej koszty produkcji nie mają nic wspólnego z cenami na rynku. Jak długo ma się we własnym kraju węgiel kamienny, który tworzy rodzaj regulatora rynkowego - tak długo nie mogą inne firmy ustalać horrendalnych cen. Dlatego, że jest zawsze możliwość sięgnięcia po własny surowiec.

Na całym świecie produkuje się dużo węgla, natomiast sprzedaje się go niewiele. Jest tylko kilka krajów na świecie, które sprzedają węgiel. W tym Stany Zjednoczone, choć one większość węgla potrzebują dla siebie, sprzedają też węgiel Kolumbia i Australia. Na świecie jest kilka istotnych przedsiębiorstw znających się na sprzedaży węgla i potrafiących go sprzedawać. Te przedsiębiorstwa są w fazie łączenia się. I to one będą rządzić rynkiem sprzedaży węgla. One wnikliwie obserwują to, co dzieje się w krajach, w których wydobywa się węgiel. Kiedy owego regulatora - w postaci własnego węgla - nie ma, to te firmy doskonale wiedzą, że mogą narzucać całkiem inne, wyższe ceny.

Obecnie w Niemczech wydobywa się ok. 18 mln ton węgla rocznie, a importuje się go ok. 70 mln ton. Gdybyśmy nie mieli węgla u siebie, to zapłacilibyśmy za to wysoką cenę. Trzeba o tym pamiętać. Przyznam, że nie potrafię sobie wyobrazić, jak mogłaby funkcjonować gospodarka polska czy niemiecka bez posiadania własnego zaplecza surowcowego w postaci węgla. - W Polsce nie brak głosów, że niepotrzebny nam węgiel, bo można go kupić w Rosji czy na Ukrainie. Czy rzeczywiście wtedy skazalibyśmy się na cenowy dyktat?

- Oczywiście. Do tego dochodzi też kwestia niepewności dostaw. Przy całym szacunku dla tych krajów, ale pamiętamy, jakie były niedawno problemy z dostawami gazu. Tak samo, jak wykorzystywać można broń gazową, można by też wykorzystać broń węglową. Chęć zepchnięcia problemu i powoływanie się na możliwość zakupu węgla za granicą jest krótkowzroczne.

** Dr Ralf Bartels

przewodniczący Wydziału Górnictwa i Polityki Energetycznej IG BCE - Przemysłowego Związku Zawodowego Górnictwa, Chemii, Energii, niemieckiego związku zawodowego z siedzibą w Hanowerze. Specjalista od spraw górnictwa i energetyki.



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Traktat Brukselski.UZE.WPZiB.Eurokorpus, Bezpieczeństwo wew
OCHRONA INFORMACJI NIEJAWNYCH, Bezpieczeństwo wew
Stan wojenny w konstytucji RP z 1997 r, Bezpieczeństwo wew
Historia bezpieczenstwa wew id Nieznany
Bezpieczeństwo międzynarodowe misje petersberskie UE, Bezpieczeństwo wew
bezpieczeństwo wew
A Sekscinski bezpieczenstwo wew Nieznany
Stan klęski żywiołowej, Bezpieczeństwo wew
UE skrypt, Bezpieczeństwo wew
Informacyjny wymiar bezpieczeństwa narodowego, Bezpieczeństwo wew
Stany Nadzwyczajne w państwie2, Bezpieczeństwo wew
STANY NADZWYCZAJNE notatki z brzezinskiego, Bezpieczeństwo wew
Liga Narodów, Bezpieczeństwo wew
Unia Europejska - wspolna polityka bezp i obrony, bezpieczeństwo
Operacje pokojowe ONZ 1, Bezpieczeństwo wew
kolokwium SN, Bezpieczeństwo wew
BEZP CHEM], Bezpieczeństwo chemiczne
ONZ, Bezpieczeństwo wew

więcej podobnych podstron