Prolog, Nie wiem o czym, zakładam, że fanficki HP, Trujące sekrety


Prolog

Mrok powoli przebijał się przez okna siedziby Zakonu Feniksa. Dochodziła dziewiąta wieczorem i był pogodny wrześniowy dzień. Wewnątrz przebywały jedynie dwie osoby. Stary Auror Alastor Moody i jeszcze bardziej sędziwy założyciel Zakonu, najpotężniejszy mag swoich czasów, Albus Dumbledore.
- Napijesz się czegoś, Alastorze? - nienaturalnie wesoły głos starca zakłócił ciszę panującą w pomieszczeniu. - Herbatki?
Moody spojrzał nieco podejrzliwie na Albusa.
`Przecież on wie, że piję tylko z własnej piersiówki' - pomyślał. Ale zaraz potem się uspokoił. To tylko jego stary przyjaciel Dumbledore, a nie ktoś obcy. Zna Albusa od tylu lat...
`Przecież kto, jak kto, ale on nie chciałby mnie otruć' - zadrwił sam z siebie.
- Chętnie Albusie. Miętowej, jeśli można.
Staruszek odwrócił się w stronę dębowego kredensu i wyjął puszkę z herbatą. Nasypał ostrożnie do szklanki, po czym zalał wrzątkiem. Usiadł na krześle naprzeciw Alastora i podał mu przykrytą talerzykiem filiżankę.
- Co u ciebie? - zapytał dyrektor Hogwartu nieco nerwowym tonem.
- Jesteś jakiś nieswój, Albusie. Czy coś się stało? - Auror odpowiedział pytaniem na pytanie. - Nie, skądże. Czemu pytasz?
- Zachowujesz się inaczej niż zwykle. Na pewno wszystko w porządku?
- Tak. Jestem tylko nieco zmęczony. Sam wiesz ile mam na głowie. No pij już - Albus niecierpliwie wiercił się na krześle.
Moody powąchał podejrzliwie herbatę i uniósł filiżankę do ust. Czuł jak ciepły płyn, przyjemnie rozlewa się w jego wnętrzu. Poczuł się swobodnie. Był całkowicie odprężony. Po kilku minutach niepewnie podniósł się z krzesła.
- Muszę już iść do Ministerstwa, Albusie. Mam przeprowadzić poważną rozmowę z Malfoyem. Znowu mi podpadł. Zresztą, mówiłem ci już o tym.
- A tak... Coś wspominałeś.
- Co sądzisz na ten temat?
- Uhm. Nie wiem. Porozmawiaj z nim po prostu - Albus wydawał się być nieco skrępowany.
- Wpadnę jutro. A teraz przejdę się kawałek, bo mam jeszcze trochę czasu.

Przyjaciele pożegnali się. Albus wrócił do kuchni i dokładnie wymył filiżanki. Alastor natomiast szedł ciemnymi uliczkami Londynu. Niektóre z nich były nieprzyjazne i ciemne, stary Moody jednak nigdy nie obawiał się ciemności, on obawiał się mroku, który spowija dusze.
Kręciło mu się w głowie i nie czuł się najlepiej. Jego magiczne oko uciekło w tył głowy, a on sam oparł się o ścianę jednej z kamienic. Oddychał ciężko. Czuł napierające na jego żołądek nudności. Osunął się na wilgotny chodnik. Ostatnim wrażeniem było niejasne poczucie, że ulatuje z niego życie.
`Dałem się podejść jak żółtodziób' - prawie żałosna myśl przeleciała przez jego umysł niczym błyskawica, po czym stracił przytomność.



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Podejrzany numer jeden, Nie wiem o czym, zakładam, że fanficki HP, Trujące sekrety, Podejrzany numer
Pani Detektyw, Nie wiem o czym, zakładam, że fanficki HP, Trujące sekrety, Pani detektyw
Przesłuchania i domysły, Nie wiem o czym, zakładam, że fanficki HP, Trujące sekrety, Przesłuchania i
Veritaserum, Nie wiem o czym, zakładam, że fanficki HP, Trujące sekrety
Trujace sekrety, Nie wiem o czym, zakładam, że fanficki HP, Trujące sekrety
Jak dużo krwi jest w tej historii (rozdziały 1-29+prolog) - Bursztynowa Dama, Nie wiem o czym, zakła
Ojciec chrzestny [Yaoi-chan], Nie wiem o czym, zakładam, że fanficki HP, Ojciec chrzestny
Nawet Strach Mnie Opuścił [Enahma], Nie wiem o czym, zakładam, że fanficki HP, Trylogia smutku Enahm
Diabeł‚ w twojej duszy, Nie wiem o czym, zakładam, że fanficki HP, Diabeł, w twojej duszy
Wigilia w Norze, Nie wiem o czym, zakładam, że fanficki HP, Arthur Weasley i jego kompatibilna twórc
Przyjęcie przypadkowo zbieżne w czasie z pewnym świętem - Arien Halfelven, Nie wiem o czym, zakładam
Schowek [Enahma], Nie wiem o czym, zakładam, że fanficki HP, Schowek
Wyzwanie [Cybele], Nie wiem o czym, zakładam, że fanficki HP, Wyzwanie
Nietoperze(1), Nie wiem o czym, zakładam, że fanficki HP, Nietoperze
Bracia W rozrabiają [thingrodiel], Nie wiem o czym, zakładam, że fanficki HP, Bracia W rozrabiają
Przedświt - dobranocka dla Elinki [Bastet], Nie wiem o czym, zakładam, że fanficki HP, Przedświt
Ostatni krok, Nie wiem o czym, zakładam, że fanficki HP, Ostatni krok
03 Pogrzeb i stypa, Nie wiem o czym, zakładam, że fanficki HP, Romans dygresyjny - Arthur Weasley
Sześć zmysłów - dobranocka dla Aevenien [Bastet], Nie wiem o czym, zakładam, że fanficki HP, Sześć z

więcej podobnych podstron