bledy lekarskie

background image

Błędy Lekarskie

Błędy Lekarskie

salus aegroti suprena

salus aegroti suprena

lex esto.

lex esto.

 

 

background image

O zawinionych i niezawinionych

O zawinionych i niezawinionych

błędach lekarskich

błędach lekarskich

Kiedy zastanawiamy się nad błędami kolejnym etapem
rozważań jest związek błędu z winą człowieka. Mało
jest takich zawodów w których jak w zawodzie lekarza
często są one nie do naprawienia i mogą niekiedy
prowadzić do śmierci człowieka. Niezależnie od
przesłanek popełnionego błędu lekarskiego ,
zwłaszcza gdy wiąże się on z poważnymi dla pacjenta
konsekwencjami ,winą najczęściej obciąża się lekarza.
Tymczasem nie każdego błędu można było uniknąć.
Nie można uznać błędu diagnostycznego za zawiniony
w sytuacji, kiedy do postawienia prawidłowego
rozpoznania niezbędne byłoby przeprowadzenie
badań, których lekarz z przyczyn obiektywnych
przeprowadzić nie mógł, a sytuacja pacjenta
wymagała podjęcia natychmiastowej decyzji.

background image

Nie można wówczas uznać za błąd zawiniony terapii
wyznaczonej na podstawie tak ustalonej diagnozy, jeśli
odpowiadała ona zasadom obowiązującym przy
diagnozie domniemanej.

Istotny do oceny wówczas będzie fakt czy lekarz
wykazał należytą staranność i wykorzystał te
możliwości jakie miał do dyspozycji i czy postępowanie
jego było adekwatne do przesłanek, jakimi dysponował.

Nie zmienia to faktu , że błąd popełniony został, ale
błąd, którego w warunkach, w jakich działał lekarz,
uniknąć nie było można.

Nie ma chyba lekarza, który mógłby powiedzieć o sobie
,że nie popełnił nigdy błędu. Chyba taki co dopiero
dostał dyplom. Istotne jest ,aby nie popełniać błędów
kardynalnych, a z popełnionych wyciągać wnioski, mieć
odwagę się do nich przyznać i w miarę możliwości
powstałą szkodę naprawić.

background image

Inaczej się przedstawia sytuacja, kiedy lekarz nie
wykazał się należytą starannością, wykazał się
brakiem wiedzy, jaką powinien posiadać, czy też
przekroczył posiadane kompetencje.

Często trudno ustalić co było przyczyną błędów,
ponieważ składa się na nie zwykle wiele czynników.

background image

Rodzaje błędów wynikających z

Rodzaje błędów wynikających z

winy lekarza

winy lekarza

* Błędy popełnione z niedostatku wiedzy

(1)

* Błędy popełnione z przekroczenia
kompetencji

(2)

* Błędy wynikające z nie wykazania należytej
staranności

(3)

background image

ę

ę

dy popełnione z niedostatku

dy popełnione z niedostatku

wiedzy

wiedzy

Wiedza lekarska wyniesiona ze studiów jest
jedynie początkiem drogi zawodowej.
Kontynuacją tej drogi , która nie ma właściwie
końca, jest kształcenie podyplomowe. Postęp
współczesnej wiedzy medycznej następuje tak
szybko, że wciąż pojawiają się nowe metody
diagnostyczne i terapeutyczne ,a często to co
było uważane za właściwe postępowanie, staje
się anachronizmem, a nawet czasem błędem, w
rozumieniu współczesnej nauki. Niezależnie od
tego czy lekarz podejmuje pracę w medycynie
ogólnej ,czy jako specjalista zawsze ma do
pokonania dwa progi-jeden jaki musi osiągnąć
każdy lekarz wykonujący zawód ,bez względu na
posiadaną specjalność, i drugi, związany z
posiadaną specjalizacją.

 

background image

Art.56

1 Powinnością każdego lekarza jest stałe
uzupełnianie i doskonalenie swej wiedzy i
umiejętności zawodowych, a także
przekazywanie ich swoim współpracownikom

Przykła
d

 

W jednej ze szkół doszło do urazu ucznia w czasie
zajęć sportowych na położonej na parterze sali
gimnastycznej. Uczeń po upadku z „kozła”
narzekał na silny ból w plecach, nie mógł się
podnieść i koledzy jego udali się po pomoc do
gabinetu lekarskiego na trzecim piętrze. Lekarz
polecił przyprowadzić ofiarę wypadku do siebie ,
a następnie podejrzewając uraz kręgosłupa ,
skierował go pod opieką innego z uczniów do
przychodni chirurgicznej , położonej w dzielnicy
odległej od szkoły

background image

Tam rozpoznano kompresyjne złamanie
jednego z kręgów piersiowych. Na szczęście
nie doszło do uszkodzenia rdzenia kręgowego.
Czym wytłumaczyć działania lekarza, który
uraz kręgosłupa podejrzewał? Lekarz bronił
się przed zarzutem niedbalstwa, uważał, że
przecież wykazał dobrą wolę i nawet zapewnił
uczniowi opiekę, wysyłając go do przychodni
pod opieką kolegi. Wykazał przy tym brak
podstawowej wiedzy o postępowaniu w
urazach kręgosłupa, jakiej wymaga się nawet
przy nauczaniu pierwszej pomocy
przedlekarskiej.

 

 

background image

ę

ę

dy popełnione z przekroczenia

dy popełnione z przekroczenia

kompetencji

kompetencji

Do oceny błędów tego rodzaju dochodzi najczęściej,
kiedy lekarz podejmuje czynności przekraczające
zakres uprawnień, wynikających z posiadanych
kwalifikacji formalnych. Jednak oczywiście nie tylko
kwalifikacje formalne muszą tu być brane pod
uwagę. Teoretycznie, lekarz ze specjalizacją
drugiego stopnia posiada pełne uprawnienia do
podejmowania leczenia czy wykonywania zabiegów,
wchodzących w zakres jego specjalności. Jest
jednak rzeczą oczywistą, że do sprawnego działania
jest także potrzebne doświadczenie , które zdobywa
się na ogół w ośrodkach, które daną metodę
leczniczą mają opanowaną . Uzyskanie kwalifikacji
formalnych wiąże się z posiadaniem wiedzy i
umiejętności obowiązujących określonego
specjalistę na danym etapie rozwoju specjalności.

background image

I jeśli zatrzyma się on na tym etapie, zaniedbując
dalszy rozwój , może utracić kompetencję ,mimo
posiadania kwalifikacji formalnych.

..................................................................................
......................

Art.10 Kodeksu etyki lekarskiej

„Lekarz nie powinien wykraczać poza swoje
umiejętności zawodowe przy wykonywaniu
czynności diagnostycznych, zapobiegawczych i
leczniczych i orzeczniczych.

Jeżeli zakres tych czynności przewyższa
umiejętności lekarza, wówczas powinien się zwrócić
do bardziej kompetentnego kolegi. Nie dotyczy to
nagłych wypadków i ciężkich zachorowań, gdy
zwłoka może zagrażać zdrowiu lub życiu chorego.”

Do sytuacji sprzyjającej popełnianiu błędów należy
zlecanie czynności wymagających odpowiednich
kompetencji lekarzom którzy ich nie posiadają.

background image

Przykład:

Pacjentka z ostrym zapaleniem wyrostka
robaczkowego była dwukrotnie odsyłana do domu,
mimo prawidłowo postawionego rozpoznania przez
lekarza pogotowia. Lekarz dyżurny przed
specjalizacją pierwszego stopnia z chirurgii, nie
stwierdzając wyraźnych objawów klinicznych (lekarz
pogotowia podał pacjentce środek przeciwbólowy) nie
zwrócił nawet uwagi na wysoką leukocytozę
,ponieważ jak później zeznał uważał to za błąd
laboratoryjny.

Bojąc się poprosić o konsultację pierwszego
dyżurnego (ten do izby przyjęć schodził niechętnie)
,poradził się kolegi o podobnych kwalifikacjach i
podjął decyzję o odmowie przyjęcia. Pacjentka trafiła
do szpitala dopiero trzeciego dnia, po perforacji
wyrostka z rozlanym zapaleniem otrzewnej.

 

 

background image

ę

ę

dy wynikaj

dy wynikaj

ą

ą

ce z nie

ce z nie

wykazania

wykazania

nale

nale

ż

ż

ytej staranno

ytej staranno

ś

ś

ci

ci

 

 

Kolejną grupę zawinionych błędów lekarskich
stanowią te , w których lekarz nie wykazał należytej
staranności w diagnozowaniu lub doborze metody
terapeutycznej.

Przykład:

Lekarka ze specjalistycznej kardiologicznej karetki
pogotowia , wezwana do pacjęta z objawami choroby
wieńcowej, poprzestała na badaniu klinicznym i mimo
że miała ku temu warunki, nie wykonała badania
elektrokardiograficznego. W krótkim czasie po
odjeździe lekarki która zaleciła pacjentowi
nitroglicerynę, nastąpił zgon z powodu rozległego
zawału.

Głównym zarzutem było naruszenie art.8 kodeksu
etyki lekarskiej:

background image

„Lekarz powinien przeprowadzać wszelkie
postępowania diagnostyczne, lecznicze i zapobiegawcze
z należytą starannością, poświęcając im niezbędny
czas”.

 

 

background image

Post

Post

ę

ę

powanie lekarza w

powanie lekarza w

przypadku popełnienia bł

przypadku popełnienia bł

ę

ę

du

du

lekarskiego

lekarskiego

 

 

Często w przekonaniu pacjenta i jego rodziny każdy
niepomyślny wynik leczenia jest wynikiem błędu lekarza.
Dlatego tak istotną rolę odgrywa, zaniedbywane niestety
przez lekarzy , informowanie pacjenta o możliwych
powikłaniach lub zbyt optymistyczne przedstawienie
oczekiwanych wyników leczenia. Większość skarg
kierowanych do rzeczników odpowiedzialności
zawodowej zarzuca lekarzom popełnienie błędu. Część
skarg wynika ze zbytniej wiary w możliwości medycyny i
składana jest w dobrej wierze, mimo że faktycznie błędu ,
nawet niezawinionego nie popełniono. Znaczna ich część
nawet przy braku zasadności skargi, ma na celu
uzyskanie odszkodowania , do czego namawiają nie
zawsze uczciwi prawnicy. Część wreszcie dowodzi
faktycznej winy lekarza.

Jeśli skarga jest niesłuszna ,rolą rzecznika
odpowiedzialności zawodowej jest oddalenie skargi i
obrona lekarza.

background image

Przykład:

W jednej ze skarg matka ofiary skarżyła zespół
lekarzy ,ze zlekceważyli „złotą godzinę” i przystąpili do
operacji neurochirurgicznej z opóźnieniem ,w wyniku
czego córka jest na całe życie kaleką .Domagała się
wysokiego odszkodowania. W toku postępowania
wyjaśniającego okazało się ,że pacjentkę przywieziono
do szpitala w noc sylwestrową w stanie upojenia
alkoholowego(4,7 promille), z urazem czaszki po
wypadku samochodowym. Do zabiegu
neurochirurgicznego przystąpiono w nocy w czwartej
godzinie po przywiezieniu pacjentki do szpitala. W tym
czasie prowadzono intensywne postępowanie
diagnostyczne, utrudnione ze względu na stan
nieprzytomności, który można było wiązać z upojeniem
alkoholowym.

background image

Prowadzono właściwą terapię farmakologiczną,
wykonano tomografię komputerową, sprowadzono
neurochirurga z drugiego szpitala i dokonano zabiegu
usunięcia niewielkiego krwiaka. Biegły neurochirurg
ocenił , że postępowanie lekarzy było prawidłowe i nie
było możliwości wcześniejszego zdiagnozowania
pacjentki , co było warunkiem przystąpienia do
operacji. Niezależnie od tego wielkość krwiaka
stwierdzona podczas operacji nie pozwalała wiązać
aktualnego stanu pacjentki z jego czterogodzinną
obecnością, a aktualny stan pacjentki wynika z
ogólnego stłuczenia mózgu. Matka pacjentki nie
odwołała się od tej decyzji. Można w tej sytuacji
współczuć matce , na której spoczywa ciężar opieki nad
córką pozostającą bez kontaktu z otoczeniem, ale nie
można szukać winy tam ,gdzie jej nie ma. Gdy jednak
nastąpił błąd w diagnozowaniu lub terapii, niezależnie
od tego czy był on zawiniony ,czy nie należy:

background image

Art.21 kodeksu etyki lekarskiej

„W przypadku popełnienia przez lekarza poważnej
pomyłki lub wystąpienia nieprzewidzianych
powikłań w trakcie leczenia powinien on
poinformować o tym chorego oraz podjąć
działania dla naprawy ich szkodliwych skutków”.

background image

Rozmowa z chorym lub jego rodziną nie jest wtedy
łatwa, ale jest konieczna. Wyjaśnienie dlaczego błąd
nastąpił i jak można go naprawić, jest warunkiem
utrzymania właściwych stosunków między pacjentem a
lekarzem. Jeśli naprawienie błędu jest możliwe lekarz
powinien go dokonać. Jeśli natomiast wymagana będzie
pomoc osoby lub ośrodka o wyższych kwalifikacjach, do
lekarza lub ośrodka leczniczego powinno należeć
umożliwienie pacjentowi skorzystanie z tej pomocy.
Najgorszym z rozwiązań jest ukrycie tego faktu przed
pacjentem.

background image

C

C

zwartek 16 wrze

zwartek 16 wrze

ś

ś

nia 2004

nia 2004

Nie stanowi

Nie stanowi

ę

ę

zagro

zagro

ż

ż

enia

enia

Docent Bogusław D

Docent Bogusław D

ę

ę

bniak,

bniak,

skazany za bł

skazany za bł

ą

ą

d lekarski,

d lekarski,

został ordynatorem oddziału

został ordynatorem oddziału

poło

poło

ż

ż

niczego szpitala w

niczego szpitala w

Gorzowie Wielkopolskim.

Gorzowie Wielkopolskim.

Protesty Izby Lekarskiej na

Protesty Izby Lekarskiej na

nic si

nic si

ę

ę

zdaj

zdaj

ą

ą

.

.

Błędy popełnione przez

lekarzy

background image

Po kilku latach milczenia znaleźli się odważni, którzy
zdecydowali się oskarżyć ordynatora. Wcześniej żaden
z pacjentów nie miał odwagi powiedzieć głośno o
błędach lekarza.

- Laparoskop przebił mojej matce jelita w kilku
miejscach i mama zmarła – mówi Katarzyna
Faliszewska, córka ofiary lekarskiego błędu – Biegli
sądowi mówili, że gdyby doktor Dębniak nie
wykonywał tego zabiegu, nadal by żyła.

Rodzina Faliszewskich skierowała sprawę do
prokuratury. Ta dopatrzyła się winy lekarza i oskarżyła
go o nieumyślne spowodowanie śmierci pacjentki. Sąd
powołał jednak swoich biegłych, którzy uznali, że
lekarz nie popełnił błędu. Doktor Dębniak został
uniewinniony z zarzutu przyczynienia się do śmierci
kobiety.

background image

Jednak podczas tej samej rozprawy sąd uznał go winnym
nieumyślnego narażenia na utratę życia innej pacjentki.
Nie usunął jej złośliwego raka macicy, mimo że przybyła
ona na operację z nowotworem rozpoznanym przez inny
szpital. Wypisał ją ze szpitala - za to sąd skazał go na pół
roku pozbawienia wolności w zawieszeniu na dwa lata.
Wymierzył mu również karę dodatkową: zakaz pełnienia
funkcji ordynatora.

Dwa dni po wyroku komisja

konkursowa wybrała go na stanowisko ordynatora
oddziału ginekologiczno-położniczego powstałego z
połączenia dwóch gorzowskich szpitali. Nominację
zatwierdził dyrektor szpitala.

- Ordynator powinien być człowiekiem o nieskazitelnej
opinii – potwierdza Leszek Wakulicz, dyrektor szpitala w
Gorzowie Wielkopolskim. – Ma także prawo odwoływać się
od decyzji sądu.

background image

- Od lat szeptano o błędach doktora Dębniaka – mówi Ewa
Szutowicz, dziennikarka. - Uważam, że taka osoba nie
powinna pełnić funkcji ordynatora do czasu wyjaśnienia
sprawy. W Gorzowie mówią o nim, że ma silne plecy.

- Adwokaci się wycofywali, kiedy słyszeli nazwisko
Dębniak – mówi Katrzyna Faliszewska.

- W podobnej sytuacji powinno się przystopować – oburza
się dr Grzegorz Kaniowski, z Ogólnopolskiego Związku
Zawodowego Lekarzy w szpitalu w Gorzowie
Wielkopolskim - Dopóki sprawa nie jest wyjaśniona, nikt
nie powinien się pchać na żadne stanowiska!

Oskarżony i skazany docent Bogusław Dębniak broni się:
Wyrok nie jest prawomocny. Nie stanowię zagrożenia dla
życia kogokolwiek!

background image

S

S

obota 11 wrze

obota 11 wrze

ś

ś

nia 2004

nia 2004

Niedbalstwo lekarzy doprowadziło

Niedbalstwo lekarzy doprowadziło

do

do

ś

ś

mierci dziecka

mierci dziecka

Syn Olgi Kaczmarzyk

Syn Olgi Kaczmarzyk

prze

prze

ż

ż

ył niespełna

ył niespełna

miesi

miesi

ą

ą

c. Zmarł, bo nie

c. Zmarł, bo nie

wykryto u niego wady

wykryto u niego wady

serca. Mo

serca. Mo

ż

ż

na byłoby j

na byłoby j

ą

ą

wykry

wykry

ć

ć

, gdyby lekarze

, gdyby lekarze

zrobili badania.

zrobili badania.

background image

- W sobotę, jak przyjechałam do szpitala, lekarz
powiedział: Daję kilka godzin życia – opowiada Olga
Kaczmarzyk o jednej z najgorszych chwil swojego życia.
Jej syn umierał, a ona była bezradna.

Mały Emanuel urodził się w Zespole Szpitali Miejskich w
Częstochowie. Lekarze nie stwierdzili u niego żadnych
chorób i po czterech dniach wypisali ze szpitala. Trzy dni
później matka zauważyła niepokojące objawy.
Natychmiast udała się z dzieckiem do lekarza.

- Ledwo przyłożyła słuchawkę, powiedziała: Rany boskie!
Szmery na sercu! – wspomina pani Olga.

background image

Lekarka z rejonowej przychodni natychmiast wezwała
karetkę pogotowia. Stan chłopca był ciężki. Po drodze
lekarze musieli go kilkakrotnie reanimować. Z
Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego odesłano go do
Górnośląskiego Centrum Dziecka i Matki, bo tylko tam był
odpowiedni sprzęt, by móc ratować życie dziecka. Lekarzy
robili, co mogli, ale maleństwa nie dało się uratować. Po
dwóch tygodniach zmarło. Okazało się, ze zbyt późno
wykryta wada serca doprowadziła do zakażenia całego
organizmu i do śmierci.

- Zdarza się, że pewne wady u nowonarodzonego dziecka
nie dają objawów klinicznych w pierwszym okresie – broni
Zespołu Szpitali Miejskich jego dyrektor Tomasz Grottel.

background image

- Lekarz w Katowicach powiedział mi, że ze względu na to,
że jestem po czterdziestce, powinnam mieć wykonane
badania prenatalne – mówi pani Olga. – Gdyby je
wykonano, to można by jeszcze w łonie matki leczyć
dziecko, a nawet wykonać operację na jego sercu.

Badań prenatalnych nie wykonano, nie wysłuchano
dokładnie również tętna dziecka podczas USG. Lekarze,
którzy dopuścili tych zaniedbań nie mają dziś wyrzutów
sumienia. Twierdzą, że zrobili wszystko, co powinni. To
„wszystko” to chyba jednak było za mało, bo mały
Emanuel nie żyje.

background image

N

N

iedziela 18 lipca 2004

iedziela 18 lipca 2004

Chirurg-rzeźnik operuje jak potraf

Chirurg-rzeźnik operuje jak potraf

Lekarz, który ponad rok

Lekarz, który ponad rok

temu okaleczył Hannę

temu okaleczył Hannę

Bakułę nadal prowadzi

Bakułę nadal prowadzi

działalność - mimo że nie

działalność - mimo że nie

ma dyplomu chirurga.

ma dyplomu chirurga.

Kolejne kobiety, którym

Kolejne kobiety, którym

wykonywał operacje

wykonywał operacje

plastyczne opowiadają o

plastyczne opowiadają o

swoim cierpieniu.

swoim cierpieniu.

background image

- To jest czepianie się rzeczy, które nie są ważne.
Najważniejsze jest, czy człowiek potrafi, czy nie... –
odpowiada lekarz Adam G., na pytanie dlaczego
wykonuje operacje plastyczne bez wymaganych
uprawnień.

Najgłośniejszą ofiarą chirurga jest znana malarka i
pisarka Hanna Bakuła. Ponad rok temu poddała się
operacji plastycznej liftingu twarzy i korekty nosa.
Operację przeprowadzono w podwarszawskiej klinice
doktora. Jej wynik pozostawiał wiele do życzenia...

- Okazało się, że wykonujący operację nie jest
chirurgiem plastykiem – mówi malarka. – To jest po
prostu bardzo nieetyczne, nie przyszło mi jednak do
głowy, żeby sprawdzać dyplom lekarzowi

background image

Malarka zgłosiła skargę na chirurga do Naczelnej Izby
Lekarskiej i prokuratury. Środowisko medyczne,
znające problem lekarza i okaleczanych przez niego
pacjentek, nie podjęło przeciwko niemu żadnych
kroków. Rzecznik Odpowiedzialności Zawodowej
Lekarzy w Warszawie zajął się sprawą chirurga-
partacza tylko raz - na wyraźną skargę Hanny Bakuły.
Rzecznik nie wszczął postępowań wyjaśniających w
przypadkach okaleczonych przez niego pacjentek
opisywanych w gazetach.

- Sprawa powinna mieć epilog przed sądem lekarskim
– uważa dr Andrzej Włodarczyk, przewodniczący
Okręgowej Rady Lekarskiej w Warszawie.

"Chirurg" nadal praktykuje

 

background image

C

C

zwartek 15 stycznia 2004

zwartek 15 stycznia 2004

Skazany ordynator

Skazany ordynator

Ordynator ze

Ordynator ze

szpitala w

szpitala w

Drezdenku został

Drezdenku został

wyrokiem sądu

wyrokiem sądu

skazany za

skazany za

doprowadzenie do

doprowadzenie do

nieumyślnej

nieumyślnej

śmierci pacjenta

śmierci pacjenta.

.

background image

. Lekarz podczas operacji wycięcia woreczka żółciowego
poprzecinał przewody żółciowe, co spowodowało zgon.
Przeciwko ordynatorowi prowadzonych jest jeszcze kilka
spraw cywilnych, w których biegli potwierdzili jego winę.

Dyrektor szpitala zwolnił, więc z pracy ordynatora, ale
po zmianie władzy w szpitalu nowy dyrektor przywrócił
skazanego lekarza na jego dawne stanowisko.

Od 2,5 roku Izba Lekarska nie interesuje się tematem i
nie robi nic żeby wyjaśnić tą bulwersującą sprawę.


Document Outline


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
odszkodowania za błędy lekarskie
Otyłość Lekarski
PARAZYTOLOGIA LEKARSKA Insecta
wykwity lekarski wysyłka
Placebo w codziennej praktyce lekarskiej3
Sem 1 Badanie lekarskie
2 8 Błedy pomiarów
Błąd lekarski
Lekarski 02
Lekarski farmakologia kliniczna,definicja1
Toksykologia sądowo lekarska
Podmiotowe i przedmiotowe badanie lekarskie w wykrywaniu nowotworów
Bańki lekarskie
WYWIAD LEKARSKI

więcej podobnych podstron