Feminizm w Polsce
Historia
Rozwój historyczny feminizmu w Polsce dzieli się na 7 okresów- tzw. „fal feminizmu”.
Pierwsza fala (1800-1830)
Idee feminizmu dotarły na ziemie polskie znacznie później, niż do Europy Zachodniej - dopiero w XIX wieku[1]. Polska doświadczyła w ciągu tamtego stulecia trzech następujących po sobie „fal” feminizmu (kiedy powstały pierwsze polskie teksty feministyczne): pierwsza (i najsłabsza) „fala” przed wybuchem Powstania listopadowego (przed 1830 r.). Wówczas Klementyna z Tańskich Hoffmanowanapisała pierwszą polską książkę o cechach feministycznych Pamiątka po dobrej matce (1819). Chociaż autorka głosiła, że Polki powinny być przede wszystkim żonami i matkami, to z drugiej strony podkreślała konieczność kształcenia kobiet.
Druga fala (1830-1863)
Druga, silniejsza „fala” miała miejsce między powstaniami: listopadowym i styczniowym. Powstała pod wpływem francuskich idei „proto-feministycznych”: twórczości literackiej George Sand i czasopisma dla kobiet La Gazette des Femmes(Gazeta Kobieca). Pierwsza polska filozof Eleonora Zimięcka napisała Myśli o wychowaniu kobiet (1843), w których twierdziła, że najważniejszym celem kształcenia kobiet jest formowanie ich człowieczeństwa, a dopiero potem - kobiecości. [2]. Wiodącym polskim propagatorem feminizmu było czasopismo Przegląd Naukowy. Publikowała w nim m.in. Narcyza Żmichowska (przywódczyni warszawskiej grupy kobiet zwanych „entuzjastkami”, które domagały się emancypacji i prawa do edukacji dla kobiet. Żmichowska wygłaszała również wiele przemówień, popierających prawa kobiet.
Trzecia fala (1870-1900)
Trzecia i najsilniejsza „fala” feminizmu pojawiła się na ziemiach polskich po 1870 r. pod wpływem zachodnioeuropejskiego feminizmu. Charakterystyczną cechą tego okresu jest zaangażowanie mężczyzn, którzy byli głównymi rzecznikami praw kobiet: Adam Wiślicki opublikował w Przeglądzie Naukowym (1870) artykuł pt. Niezależność kobiety, który zawierał radykalne żądania równouprawnienia płci w edukacji i pracy zawodowej. W tym samym czasopiśmie Aleksander Świętochowski krytykował książki K. z Tańskich-Hoffmanowej, które jego zdaniem „przekształcały kobiety w niewolnice”. Inne czasopismo Niwa żądało umożliwienia kobietom dostępu do edukacji i kariery zawodowej. Najbardziej radykalne poglądy reprezentował Edward Prądzyński w książce O prawach kobiety (1873), która głosiła całkowite zrównanie praw kobiet i mężczyzn w każdej dziedzinie życia.
Kwestia emancypacji kobiet była szczególnie znacząca na Uniwersytecie Lwowskim. Wykładowca tej uczelni<="" b="">prowadził cykl wykładów O pracy kobiet ze stanowiska ekonomicznego w 1874 r. Uczony domagał się intelektualnej i ekonomicznej emancypacji dla kobiet, jak również umożliwienia im dostępu do wykształcenia wyższego. Jego żądania zostały zrealizowane w 1897, kiedy pierwsze studentki zostały imatrykulowane na lwowskiej uczelni.
Motyw emancypacji kobiet jest szczególnie ważny w twórczości Elizy Orzeszkowej: w książce Kilka słów o kobietach (1871) podkreśliła fundamentalną ludzką naturę kobiety, zdeprawowanej przez społeczeństwo. Czasopismo Prawda opublikowało w 1889 artykuł Ludwika Krzywickiego Sprawa kobieca, który udowadniał, że „wyzwolenie kobiet” jest warunkiem rozwoju ekonomii kapitalistycznej.
Czwarta fala (1900-1918)
Czwarta - modernistyczna- „fala” feminizmu pojawiła się na ziemiach polskich około 1900 r. Podczas gdy pisarze-mężczyźni koncentrowali się na „tajemniczej i mistycznej” naturze kobiety, pisarki (np. Maria Konopnicka, Eliza Orzeszkowa) zajmowały się bardziej racjonalnymi aspektami kobiecości. Zofia Nałkowska była szczególnie aktywną działaczką polskiego ruchu kobiecego. Jej przemowa: Uwagi o etycznych zadaniach ruchu kobiecego, wygłoszona podczas Kongresu Kobiet w Warszawie w 1907 potępiła prostytucję jako formę poligamii. Pierwsza powieść Nałkowskiej Kobiety (1906) i inna powieść Narcyza (1910) ukazywały kobiecą pasywność w konfrontacji z męską. Warto dodać,że kobiety uzyskały pełne prawa wyborcze 28 XI 1918 r.na skutek dekretu Tymczasowego Naczelnika Państwa Józefa Piłsudskiego.
Piąta fala (1920-1940)
Piąta „fala” polskiego feminizmu nastąpiła w okresie międzywojennym (lata 20. i 30. XX w.). Polski feminizm tamtego okresu (podobnie jak feminizm w innych krajach) poszukiwał nowej definicji feminizmu i nowych celów. Pojawiły się wątpliwości, czy należy walczyć o pełne równouprawnienie, czy raczej o prawną ochronę dla kobiet. Prawie wszyscy (nawet radykałowie) wierzyli, że kobiety osiągnęły swoją emancypację przez otrzymanie pełni praw politycznych[3]. Róża Melcerowa wyraziła to przekonanie słowami: Feminizm (...) faktycznie skończył się w tych narodach, w których osiągnął swój cel: społeczne i polityczne równouprawnienie[4].
Tym niemniej w Polsce feminizm był wyjątkowo aktywny. Nałkowska w dalszym ciągu analizowała kwestie kobiece: w powieściach Romans Teresy Hennert (1923) i Renata Słuczańska (1935) rozważała granice wolności kobiety w tradycyjnym społeczeństwie.
W latach 20. XX wieku pojawił się w Polsce radykalny feminizm: jego przedstawicielki - Irena Krzywicka i Maria Morozowicz-Szczepkowska posługiwały się agresywną retoryką tego kierunku i domagały się wyzwolenia kobiet z emocjonalnej zależności od mężczyzn (tzw. "walka z pojęciem miłości") jako jedynym środkiem do osiągnięcia indywidualnej niezależności. Krzywicka i Tadeusz Boy-Żeleński propagowali świadome macierzyństwo, edukację seksualną, prawo do rozwodu, legalizację aborcji i całkowite równouprawnienie płci. Krzywicka od 1926 opublikowała cykl artykułów feministycznych w dodatku do Wiadomości Literackich pt. Życie świadome, Żeleński napisał wiele artykułów (m.in. Brewerie 1926, Dziewice konsystorskie 1929, Piekło kobiet 1930, Zmysły, zmysły 1932, Nasi okupanci 1932), w których protestował przeciwko szkodliwemu „wtrącaniu się” Kościoła rzymskokatolickiego w intymne życie Polaków. Zarówno Krzywicka jak Żeleński byli wyjatkowo aktywnymi mówcami, propagującymi idee feminizmu w całej Polsce.
Inny aspekt polskiego feminizmu prezentowała poezja i dramat (Szofer Archibald 1924 i Egipska pszenica 1932) Marii Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej, która propagowała wyzwolenie kobiecej seksualności z konwencji społecznych. Jasnorzewska pisała także artykuły do Życia świadomego. II wojna światowa zakończyła ten okres działalności polskiego feminizmu.
Szósta fala (1948-1989)
Po zakończeniu II wojny sytuacja kobiet polskich znacznie różniła się od sytuacji kobiet w Europie Zachodniej i USA. Utworzona w 1948 Polska Ludowa propagowała emancypację kobiet w rodzinie i pracy zawodowej. Ten okres, zwany „szóstą falą” charakteryzował się pojawieniem masowej propagandy, która głosiła pełne równouprawnienie płci i wzywała kobiety do włączenia się do produkcji przemysłowej i skolektywizowanego rolnictwa (popularny był wówczas slogan: Kobiety na traktory! ).
Szczytem szóstej fali było zalegalizowanie przez Sejm aborcji w 1956, czemu towarzyszyło nowe nasilenie „pro-aborcyjnej” propagandy i polemiki ze środowiskami katolickimi.
Potem feminizm w Polsce niemal przestał istnieć (aż do 1989 r.), ponieważ władze PRL uznały, że spełniły wszystkie postulaty feminizmu. Faktem jest, że legalizacja aborcji nastąpiła w PRL prawie 20 lat wcześniej, niż w USA i Francji (lecz później niż w krajach skandynawskich). Formalnie zagwarantowano równouprawnienie płci, a edukacja seksualna była stopniowo wprowadzana do szkół podstawowych; zalegalizowano też środki antykoncepcyjne. Jednak w praktyce równouprawnienie istniało tylko teoretycznie, a zła jakość środków antykoncepcyjnych spowodowała rozpowszechnienie aborcji jako metody kontroli urodzeń. Wszelka otwarta debata na temat tych problemów oraz kwestii praw kobiet była zabroniona, zakazano jakichkolwiek kontaktów z „zachodnim” feminizmem (w rezultacie idee powojennego feminizmu dotarły do Polski dopiero po 1989 r.). PRL tolerowała tylko „ograniczony” oficjalny feminizm, zajmujący się głównie analizą sytuacji kobiet z punktu widzenia marksizmu i propagujący zdjęcie z kobiet ciężaru obowiązków rodzinnych i domowych, aby aktywniej włączyły się w pracę zawodową.
Siódma fala (od 1989 do dziś)
W PRL praktycznie nieznany był powojenny zachodnioeuropejski i amerykański feminizm. Ta sytuacja zmieniła się nagle po upadku PRL w 1989 r. Nowa demokratyczna Polska nagle została skonfrontowana z „zachodnim” feminizmem „drugiej fali”, przeciwko któremu ostro wystąpił Kościół rzymskokatolicki. „Zachodni” feminizm był często identyfikowany jako komunistyczny (ponieważ część jego postulatów kojarzyła się z polityką społeczną PRL) i z tego powodu uznawany za „podejrzany”.
Na początku lat 90. polski feminizm posługiwał się często agresywną retoryką, bliską feminizmowi okresu międzywojennego. Ta strategia była przydatna w okresie gwałtownych polemik na temat zakazu aborcji. Kiedy 7 stycznia 1993 parlament przyjął ustawę zabraniającą aborcji za wyjatkiem poważnych przyczyn medycznych, eugenicznych bądź prawnych, polski feminizm przyjął inne umiarkowane strategie, zapożyczone głównie z amerykańskiego ruchu Pro-Choice z lat 80. Tego typu strategia okazała się nieefektywna: daleko posunięty zakaz aborcji okazał się jak dotąd niepodważalny, edukacja seksualna została w praktyce usunięta ze szkół [5] , a od 1998 wycofano dofinansowanie antykoncepcji z budżetu państwa. Ostatnio strategia polskiego feminizmu wydaje się zmieniać. Nowe feministyczne książki: Świat bez kobiet Agnieszki Graff (2001) wskazuje na współczesne zjawisko dyskryminacji kobiet w Polsce, Milczenie owieczek. Rzecz o aborcji Kazimiery Szczuki (2004), bezkompromisowo broni prawa do aborcji. Ewa Dąbrowska-Szulc[6] wyraziła konieczność zmiany: Wiele straciliśmy dając sobie wciąż lekcje „uładzonego” języka.
Fundacja MaMa została założona w czerwcu 2006 w Warszawie przez Sylwię Chutnik, Julię Kubisę i Annę Pietruszkę-Dróżdż. Organizacja walczy przeciwko dyskryminacji matek w życiu publicznym, na rynku pracy, w społeczeństwie i kulturze.
Cele organizacji
promowanie praw kobiet i matek oraz publikacji i wydawnictw poświęconych problematyce kobiecej
promocja kwestii równouprawnienia kobiet i mężczyzn, w szczególności na rynku pracy i w sferze domowej
przeciwdziałanie dyskryminacji ze względu na płeć,
wspieranie udziału matek w życiu publicznym i kulturalnym,
likwidowanie barier związanych z dostępem do wiedzy na temat nowych technologii i możliwości edukacji matek,
promowanie miejsc przyjaznym matkom i dzieciom w przestrzeni miejskiej
Kampanie społeczne
"O Mamma Mia! Tu wózkiem nie wjadę", na rzecz przystosowania przestrzeni publicznej do wózków dziecięcych i inwalidzkich
akcje na rzecz praw pracowniczych, "Opowieści Grozy", czyli przykłady zwalniania matek z pracy
konkursy, np."Głos Ma MaMa!" czy fotograficzny dla kobiet ciężarnych "Pępek Świata"
projekty prawne (porady on-line i warsztaty dla uchodźczyń)i artystyczno-edukacyjne ("Warszawa Kobiet" mający na celu uchronienie od zapomnienia kobiet mających wpływ na historię miasta i kraju
cykl "Z dzieckiem w kinie"
Centrum Praw Kobiet - fundacja feministyczna działająca w Polsce, udzielająca porad i informacji z dziedziny prawa cywilnego, karnego i prawa pracy dla kobiet. Fundacja Centrum Praw Kobiet udziela porad psychologicznych kobietom znajdującym się w trudnej sytuacji życiowej, również udzielane są porady psychologiczne kobietom będącym ofiarami przemocy ze strony męża lub partnera, ofiarom przestępstw na tle seksualnym oraz kobietom doświadczającym mobbingu.
Liga Kobiet Polskich - polska organizacja feministyczna. Została oficjalnie zarejestrowana w Krajowym Rejestrze Sądowym w 2001 roku, ale odwołuje się do tradycji Ligi Kobiet Polskich założonej w 1913 roku.
Ligę Kobiet Polskich założyła w 1913 roku w Warszawie Izabela Moszczeńska, a jej działania rozszerzały się na kolejne miasta (w Królestwie Polskim Liga działała jako Liga Kobiet Pogotowia Wojennego, w Galicji jako Liga Kobiet Naczelnego Komitetu Narodowego). Członkinie Ligi zbierały dary dla wojska, szyły, cerowały, gotowały itp. współpracując z ruchem niepodległościowym i partią socjalistyczną.
Liga działała także na rzecz równouprawienia kobiet, organizując wiece, pisząc odezwy i publikując artykuły w prasie. W 1916 roku członkinie LKP zbierały np. podpisy pod odezwą domagającą się czynnego i biernego prawa wyborczego dla wszystkich kobiet, które ukończyły 24 lata. Do najwybitniejszych ówczesnych działaczek Ligi należały Zofia Moraczewska - żona późniejszego premiera Rządu, Dorota Kłuszyńska - przyszła senatorka oraz Zofia Daszyńska-Golińska
Organizacja kontynuowała swoją działalność także w PRL. W połowie lat 80. szacowano, że należy do niej aż 600 tysięcy kobiet (w większości jedynie formalnie). Do najbardziej znanych działaczek tej organizacji w okresie PRL należały m.in. jej kolejne przewodniczące: Irena Sztachelska, Alicja Musiałowa, Stanisława Zawadecka, Maria Milczarek, Eugenia Kempara i Jadwiga Biedrzycka.
W połowie lat 90. liczba członkiń spadła do ok. 20 tys. i ok. 5 tys. w 2001 r. W latach 90. wieloletnią przewodniczącą Ligi była Izabela Jaruga-Nowacka.
Od 2001 roku funkcję wiceprzewodniczącej Organizacji pełniła Elżbieta Jankowska. A od dnia 19 stycznia 2008 została przewodniczącą Ligi.
Liga posiada oddziały terenowe (obecnie ok. 20), działając przede wszystkim w zakresie obrony praw kobiet i rodziny, pomocy kobietom w trudnych sytuacjach życiowych i edukacji.
Pozrozumienie Kobiet 8 Marca
Nieformalna Grupa "Pozrozumienie Kobiet 8 Marca" powstała w 2000 roku. Są wśród nich kobiety działające w kobiecych organizacjach pozarządowych, grupach nieformalnych i niezrzeszone. Organizują Manify z okazji Święta Kobiet
Centrum Praw Kobiet
Centrum zajmuje się indywidualną pomocą prawną dla kobiet ofiar przemocy i dyskryminacji oraz działa także na płaszczyźnie legislacyjnej.
Fundacja La Strada
Fundacja Przeciwko Handlowi Kobietami. Na stronie poruszona problem handlu kobietami, sposoby jak temu zaradzić, współpraca fundacji, dane kontaktowe.
Kinga DUNIN - ur 1954 r., polska socjolożka, pisarka, publicystka, krytyk literacki, jedna z czołowych postaci Krytyki Politycznej (społeczno-polityczne pismo lewicowe); feministka; autorka m.in. "Tao gospodyni domowej" (1996 r.), "Tabu" (1998 r.), "Obciachu" (1999 r.), "Karocy z dyni" (2000 r.), zbioru felietonów pt. "Czego chcecie ode mnie, Wysokie Obcasy?" (2002 r.) oraz "Zadyma" (2007); w roku 2001 była nominowana do Nagrody Literackiej NIKE, którą zdobyła (za tom esejów "Karoca z dyni"); była członkini redakcji pisma Ex Libris; wpółprowadziła w TVP1 program "Dobra książka", który następnie przeniesiono - pod zmienionym tytułem: "Lepsza książka" - do TVP Kultura; wykłada socjologię medycyny w warszawskiej Akademii Medycznej; pisuje do „Wysokich Obcasów", współpracuje z "Res Publiką Nową" i pismem feministycznym "Zadra"; znana z ostrego, kontrowersyjnego, języka, wiernego i bezkompromisowego propagowania idei równouprawnienia kobiet i mężczyzn, tolerancji dla homoseksualistów, kwestii jednostkowego sumienia w sprawie aborcji; w swoich felietonach odważnie wytyka wady społeczeństwa i warstwy nim rządzącej;
Agnieszka GRAFF - ur w 1970r.; polska pisarka, tłumaczka, publicystka i feministka; studiowała na Uniwersytecie Oksfordzkim, w Amherst College i warszawskiej Szkole Nauk Społecznych PAN; doktoryzowała się z literatury angielskiej; pracuje w Instytucie Ameryk i Europy Uniwersytetu Warszawskiego, wykłada na gender studies; członkini zespołu „Krytyki Politycznej”; pisuje na feministycznym blogu Bez Jaj (Link); autorka „Świata bez kobiet. Płeć w polskim życiu publicznym” i „Rykoszetem. Rzecz o płci, seksualności i narodzie”, również esejów i felietonów w Gazecie Wyborczej, Literaturze na Świecie i Zadrze; współzałożycielka Porozumienia Kobiet 8 Marca, z którym współpracuje przy corocznych manifach; Członkini Rady Programowej Programu Spraw Precedensowych w Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka;
Manuela GRETKOWSKA - ur. w 1964 r., polska działaczka społeczna; założycielka Partii Kobiet (strona Partii: Link) ; z wykształcenia filozof, koczyła Uniwersytet Jagielloński w Krakowie; pisarka: m.in. "My zdies' emigranty", "Kabaret metafizyczny", "Namiętnik", „Kobieta i mężczyźni”, "Obywatelka"; felietonistka: pisała do Elle, Cosmopolitan, Wprost, Polityki, Machiny, Cogito; scenarzystka filmowa: Szamanka, Egoiści, serial Miasteczko; współpracowała z radiem RMF FM przy audycji "Świat na żółto i na niebiesko";
.................... Zdaniem Manueli Gretkowskiej, Polska już nie jest kobietą. Polska stała się „zapijaczonym, nieudolnym facetem z depresją”!........................................................................................................................................
Irena KRZYWICKA - z domu Goldberg, ur. 1889 r., zm. 1994 r.; najbardziej znana polska feministka okresu przedwojennego, pisarka, działaczka, publicystka i tłumaczka; ukończyła polonistykę na Uniwersytecie Warszawskim; autorka m.in. tomu esejów „Co odpowiadać dorosłym na drażliwe pytania”, nowel „Ucieczka z ciemności”, cykl powieści „Skuci i wolni”, autobiografii „Wyznania gorszycielki”; tłumaczka m.in. H.G. Wellsa i Frischa; popularyzatorka twórczości Marcela Prousta w Polsce; współpracowała z Tadeuszem Boyem-Żeleńskim, z którym działała na rzecz edukacji seksualnej i kontroli urodzeń, założyli również razem klinikę w Warszawie, gdzie Krzywicka udzielała bezpłatnych porad dotyczących świadomego macierzyństwa; opowiadała się za zalegalizowaniem aborcji (w celu uniknięcia tzw. „aborcyjnego podziemia”); przeciwniczka monogamii, propagowała idee wolności seksualnej dla kobiet (równorzędną do tej, którą tradycyjnie posiadali już mężczyźni), głosiła tolerancję dla homoseksualizmu;
Kazimiera SZCZUKA - (ur. 1996 r.), polska feministka i historyk literatury, krytyk literacka i dziennikarka telewizyjna; pracuje w Instytucie Badań Literackich PAN, wykłada gender studies na UW; członkini Partii Zieloni 2004 i zespołu Krytyki Politycznej; swoje teksty publikowała m.in. w Gazecie Wyborczej, Res Publice Nowej, Zadrze, Biuletynie OŚKi; autorka dwóch książek: Kopciuszek, Frankenstein i inne, eFKa, Kraków 2001 oraz Milczenie owieczek, W.A.B., Warszawa 2004; występowała w TVP w programach: „Dobre Książki” oraz „Pegaz”, prowadziła teleturniej „Najsłabsze ogniwo” w TVN, od 2004 r. prowadzi wraz z Krzysztofem Kłosińskim „Wydanie II poprawione”, program emitowany przez stacje TVN i TVN 24;
......................................................................................................................................
Pionierki - Orzeszkowa i Nałkowska
Dlatego nie kto inny jak Eliza Orzeszkowa żądała wtedy dla kobiet dostępu do nauki, studiów uniwersyteckich i zatrudnienia, gdyż były to po prostu warunki umożliwiające przetrwanie w nowoczesnym społeczeństwie. Pod koniec XIX wieku żądania Orzeszkowej weszły do programu polskich sufrażystek, które jednak postanowiły iść o krok dalej. Chciały bowiem realnego uczestnictwa kobiet w strukturach władzy, walczyły o prawa wyborcze dla nich.
Odniosły sukces. Kobiety od odzyskania przez Polskę niepodległości cieszyły się pełnią praw wyborczych. Byliśmy wtedy w światowej awangardzie feminizmu, bo prawa wyborcze w pełnym wymiarze ustanowiono dla kobiet w Polsce wcześniej niż w USA (1920 r.), Wielkiej Brytanii (1928 r.), Francji (1944 r.) czy Szwajcarii (1971 r.!).
Pierwsze polskie feministki jasno oddzielały sferę publiczną od prywatnej. Walczyły o równouprawnienie polityczne, o udział kobiet w stanowieniu władzy, ale w życiu osobistym poddawały się dyktatowi mężczyzn. Szybko jednak pojawiły się głosy, że tę sytuację trzeba natychmiast zmienić. W 1907 r. na ogólnopolskim Zjeździe Kobiet z trzech zaborów młoda mężatka i pisarka Zofia Nałkowska ośmieliła się wypowiedzieć słowa, które wywołały skandal.
Nałkowska proponowała wizję nowej kobiecości szokującą pokolenie Orzeszkowej i pokolenie sufrażystek, dla których walka o wyzwolenie społeczne i polityczne kobiet była najważniejsza. Zdaniem autorki „Granicy” kobieta miała być samodzielna i wykształcona, świadomie pozostająca poza tradycyjnymi wzorcami i podziałem ról płciowych. Wedle Nałkowskiej wolność i samorealizacja kobiety objawiać się miały przede wszystkim w prawie do erotycznej rozkoszy. Mówiła o tym w górnolotnych, poetycznych słowach (na bardziej trywialne i codzienne pisanie o sposobach osiągania orgazmu przez kobiety na łamach kobiecej prasy trzeba było jeszcze parędziesiąt lat poczekać…). Stąd jeden już jednak krok dzielił polski feminizm od postulatu pełnej wolności ciała kobiet. Wyrazicielką tej idei była w dwudziestoleciu międzywojennym słynna „gorszycielka” Irena Krzywicka.
Krzywicka
Krzywicka po raz pierwszy publicznie, jaki pisze jej biografka Agata Tuszyńska, „zdradziła sekret comiesięcznej choroby, demaskując jej rzekomą zagadkowość, kaprysy, niespodziewane odruchy”. Napisała wprost, że krwawienie miesięczne, „proszę samca, rozłupuje krzyże, wyżyma macicę”, co sprawia, że kobieta bliższa jest w te dni w miesiącu pacjentowi Tworek niż normalnemu człowiekowi. Oto dlaczego „co drugi demon jest po prostu niezdrów!” Słowa te wzbudziły w momencie publikacji niesmak wielu kobiet, nawet tych, które mocno popierały postulat kobiecego wyzwolenia.
Krzywicka lubiła jednak gorszyć i skandalizować. Przedstawiała zalety małżeństwa koleżeńskiego, nawoływała do swobody seksualnej, nie skrępowanej ślubnymi węzłami.
Brak szerokiego poparcia dla feministycznych postulatów wydaje się też powszechny i we współczesnej Polsce. Od czasów Orzeszkowej, sufrażystek, Nałkowskiej i Krzywickiej zmieniał się bardzo kontekst społeczny: kobiety zyskały powszechny dostęp do wykształcenia i zatrudnienia (w PRL-u wynikało to często nie z chęci a ekonomicznego przymusu), mogą głosować i działać w polityce, pigułka i inne środki antykoncepcyjne dały kobietom wolność, o jakiej przed laty liberalne polskie pisarki mogły jedynie marzyć.
Magdalena Środa--- (ur. 7 stycznia 1957 w Warszawie) - teoretyczka etyki, filozof, publicystka, feministka - zajmuje się historią idei etycznych, etyką stosowaną, filozofią polityczną i feministyczną oraz problematyką kobiecą. Pełnomocnik Rządu do spraw Równego Statusu Kobiet i Mężczyzn,
Demokratyczna Unia Kobiet (DUK) - stowarzyszenie powstałe 16 czerwca 1990 r. w Warszawie, deklarujące działalność na rzecz następujących wartości: wolność, równość wobec prawa, prawo do wolnego wyboru, równy status, wszechstronny awans kobiet, ochronę socjalną, profilaktykę zdrowotną oraz edukowanie społeczeństwa na rzecz praw kobiet i praw człowieka. Stowarzyszenie posiada status organizacji pożytku publicznego. Przewodnicząca- Renata Berent-Mieszczanowicz
Demokratyczną Unię Kobiet nazywano kobietami w paski, ponieważ ich znaczek jest w kilku kolorach. Kolor zielony symbolizuje zainteresowanie ekologią. Kolor czerwony - sympatyzowanie z europejskimi socjaldemokratami, fioletowy - to symbol feminizmu, pomarańczowy - oznacza, że program DUK jest alternatywny, a niebieski, że stowarzyszenie przywiązuje dużą wagę do problemów socjalno-bytowych kobiet.
Polskie Stowarzyszenie Kobiet z Wyższym Wykształceniem (PSKzWW) - polska organizacja feministyczna założona w Warszawie 3 marca 1926 roku[1]. Głównym celem Stowarzyszenia była obrona interesów absolwentek wyższych uczelni.
Organizacja została założona przez Marię Ponikowską, Teodorę Męczkowską i dr Stefanię Tatarównę. Członkiniami pierwszego zarządu były Karolina Ponikowska (przewodnicząca), dr Helena Waniczek (wiceprzewodnicząca)
Związek Pracy Obywatelskiej Kobiet (ZPOK) - org. założona w 1928 roku w Warszawie polska organizacja feministyczna popierająca politykę Józefa Piłsudskiego.
Głównymi celami ZPOK było równouprawnienie kobiet, zwiększenie aktywności kobiet w życiu publicznym oraz pogłębianie idei państwotwórczej Józefa Piłsudskiego. Prezeską organizacji była Zofia Moraczewska. Członkinie ZPOK podejmowały działania na rzecz faktycznego dopuszczenia kobiet do sprawowania urzędów państwowych, zrównania płac kobiet i mężczyzn oraz reform prawnych.
Federacja na rzecz Kobiet i Planowania Rodziny - związek organizacji pozarządowych działający na rzecz praw człowieka, w szczególności prawa kobiet do decydowania o tym, czy i kiedy mieć dzieci. Przewodniczącą Federacji jest Wanda Nowicka. Federacja powstała 15 maja 1992 roku. Federacja domaga się zrównania szans kobiet i mężczyzn, w tym prawa kobiet do świadomego macierzyństwa: rzetelnej wiedzy na temat seksualności człowieka, dostępu do antykoncepcji, prawa do dobrej jakości diagnostyki prenatalnej i opieki nad płodem, prawa do przerywania ciąży. Inicjuje wiele akcji i prowadzi własny telefon zaufania[2]. Przy Federacji działa nieformalna Grupa Edukatorów Seksualnych "Ponton", która zajmuje się tzw. edukacją rówieśniczą i prowadzi pogadanki w szkołach, a także poradnictwo dla młodzieży.
Stowarzyszenie PRO FEMINA
założone 6 czerwca 1989r., zarejestrowane 15.XI.1989r. Członkami SPF są zarówno kobiety, jak i mężczyźni.
Głównym naszym celem jest walka z: kryminalizacją aborcji;
ograniczaniem prawa kobiet do podejmowania decyzji o świadomym macierzyństwie.
Uważamy, że nie może być mowy o demokracji ani równouprawnieniu kobiet bez zagwarantowania im swobody wyboru drogi życiowej.
GENDER I PARYTETY
Należy dokonać rozróżnienia na płeć biologiczną (sex) i płeć kulturową (gender). Pierwsze z określeń stosowane jest w odniesieniu do anatomicznych i fizjologicznych różnic między ciałem kobiety i mężczyzny. Płeć kulturowa to nic innego jak psychologiczne, społeczne i kulturowe różnice między kobietami i mężczyznami. Rozróżnienie takie ma zasadnicze znaczenie, gdyż wiele różnic między obiema płciami nie bierze się tylko z biologii.
Według niektórych naukowców istnieją aspekty biologii człowieka odpowiadające za istnienie wrodzonych różnic w zachowaniach kobiet i mężczyzn (genetyka, rozmiar mózgu, chromosomy i hormony). Badacze ci zwracają uwagę, że niemalże w każdej kulturze polowanie i zdobywanie jedzenia było i jest domeną mężczyzn, choć teraz przyjęło nieco inny wymiar. Wg nich zatem mężczyźni mają biologicznie uwarunkowaną skłonność do agresji, a od kobiet oczekuje się zwykle łagodności i bierności.
Ponad sto lat badań których celem była identyfikacja fizycznych źródeł tych różnic, nie przyniosło dostatecznych dowodów na istnienie związku między czynnikami biologicznymi a skomplikowanymi zachowaniami społecznymi mężczyzn i kobiet.
Inne podejście w poszukiwaniu różnic kulturowych między kobietą i mężczyzną prowadzi do socjalizacji do ról związanych z płcią, czyli nauki tych ról za pośrednictwem instytucji społecznych, takich jak rodzina czy środki masowego przekazu. Rozróżniamy tu wspomnianą wcześniej gender (płeć kulturową) i sex (płeć biologiczną). Dziecko przychodzi na świat z płcią biologiczną, a dopiero w czasie życia wykształca swoją własną płeć kulturową. Różnice płci kulturowej nie są zdeterminowane biologicznie, ale wytwarzane kulturowo.
ZGODNIE Z TĄ KONCEPCJĄ NIERÓWNOŚĆ ZWIĄZANA Z PŁCIĄ KULTUROWĄ BIERZE SIĘ STĄD, ŻE KOBIETY I MĘŻCZYŹNI UCZĄ SIĘ W PROCESIE SOCJALIZACJI RÓŻNYCH RÓL. (dziewczynki tożsamości żeńskiej, a chłopcy męskiej).
Dzieci uczą się ról płci a pomagają im w tym sankcje stosowane przez społeczeństwo (pozytywne i negatywne). Należy jednak pamiętać, że jednostki ludzkie czynnie tworzą i modyfikują swoje role, a nie tylko biernie przyjmują zaprogramowaną dla nich płeć kulturową. Natomiast społeczeństwo często po przypisaniu określonej roli oczekuje od jednostek zachowania tylko „kobiecego” lub tylko „męskiego”.
Teoria nierówności płci
Niemalże w każdym społeczeństwie różnice kulturowe płci są ważnym czynnikiem stratyfikacji społecznej. Płeć to krytyczny czynnik tworzący strukturę życiową szans i możliwości stojących przed jednostkami, decydując o tym jakie role społeczne mają one do odegrania.
Role kobiet i mężczyzn są różne w zależności od kultury w jakiej funkcjonują, jednak nie jest znana kultura w której kobiety miałyby większą władzę niż mężczyźni.
Role męskie są wyżej cenione niż role żeńskie.
Prowadzi to do nierówności zajmowanych przez kobiety i mężczyzn pozycji pod względem prestiżu, władzy i zamożności.
Feminizm ostro krytykuje twierdzenie o biologicznych podstawach podziału pracy ze względu na płeć, argumentując to brakiem ostateczności w przyporządkowaniu zadań.
Ruch feministyczny dał początek wielu nowym teoriom, których celem jest wyjaśnienie przyczyn nierówności związanych z płcią kulturową i wskazanie dróg jej przezwyciężenia. (feminizm liberalny, radykalny, czarny feminizm)
FEMINIZM LIBERALNY
źródłem nierówności są postawy kulturowe i społeczne,
niższa pozycja kobiety nie jest elementem systemu,
koncentrują się na tworzeniu i ochronie równych szans dla kobiet za pomocą regulacji prawnych - prawne gwarancje równości są ważnym czynnikiem w zwalczaniu dyskryminacji kobiet,
dążenie do stopniowej, dogłębnej reformy systemu,
oskarżany jest o nakłanianie kobiet do akceptacji nierównego, przepojonego konkurencyjnością społeczeństwa.
FEMINIZM RADYKALNY
mężczyźni są odpowiedzialni za eksploatacje kobiet w społeczeństwie i czerpią z niej korzyści,
głównym wątkiem tego nurtu jest analiza patriarchatu (systematycznego zdominowania jednostek żeńskich przez męskie), zawłaszczenie sobie prawa do kobiecego ciała i seksualności przez mężczyzn,
rodzina jako jedno z głównych źródeł społecznego wyzysku kobiet,
mężczyźni wyzyskują kobiety, korzystając z darmowej pracy wykonywanej przez nie w domu,
mężczyźni nie dopuszczają kobiet do zajmowania dających władzę wpływowych stanowisk,
jedyną drogą wyzwolenia kobiety jest całkowite odrzucenie rodziny wraz w wpisanymi w nią relacjami przemocy,
na nierówność płci składają się także codzienne interakcje,
mężczyźni narzucają kobietom swoje wzory piękna i seksualności propagowane w mediach (uprzedmiotowienie),
feministki radykalne nie wierzą w wyzwolenie kobiet z przemocy seksualnej przez reformy i przemiany,
„CZARNY FEMINIZM”
uważa że główne szkody feministyczne są zorientowane przede wszystkim na problemy białych kobiet, z klasy średniej, lekceważąc podziały etniczne,
czarne kobiety są dyskryminowane nie tylko z powodu płci ale i koloru skóry i pozycje klasową.
POZYCJA MATERIALNA KOBIET
Stanowisko konwencjonalne przyjmowane w analizach struktury klasowej mówi o tym, że praca zarobkowa kobiet, jest stosunkowo nieistotna w porównaniu z pracą mężczyzn, dlatego kobiety można przyporządkować do klasy, w jakiej znajdują się ich mężowie (tak było jeszcze w 1983r.). Obecnie coraz więcej kobiet podejmuje się pracy na własną rękę i to nie dlatego, że zmusza je do tego sytuacja (choć i są też takie powody), ale głównym powodem jest stawianie sobie coraz wyższych celów i chęć podnoszenia swoich kwalifikacji i samorozwoju.
Niestety kobiety zwykle gdy aplikują na jakieś stanowisko z góry mają mniejsze szanse na zdobycie posady, zwłaszcza gdy konkurują z mężczyznami. Mężczyzna jako osoba nie obciążona rolą rodzenia dzieci już na wstępie rozmowy o pracę zyskuje dodatkowy plus. Kobieta z reguły musi tłumaczyć się ile dzieci posiada, czy dzieci często chorują (mimo, że nie są to pytania zadawane wprost, potencjalny pracodawca chce mieć takie informacje, częste choroby dzieci to częste nieobecności matki w pracy, urlopy zdrowotne, macierzyńskie, po których upływie kobieta coraz częściej nie ma do czego wracać, bo na jej miejsce zatrudniono już inną osobę np. mężczyznę, który świetnie sobie radzi na nowym stanowisku).
Kobiety dostają średnio 15% niższe wynagrodzenia niż mężczyźni wykonujący tę samą pracą, posiadający takie same kwalifikacje i wykształcenie. To średnio 700 zł różnicy.
Powody niższych zarobków:
dyskryminacja ze względu na płeć,
niedocenianie pracy wykonywanej przez kobiety, (niższy prestiż),
uwarunkowania kulturowe i tradycja.
Wśród najbardziej sfeminizowanych sektorów w 2010 roku wymienia się służbę zdrowia i opieka społeczna (na 550 kobiet przypada 110 mężczyzn) oraz edukacja (575 kobiet 153 mężczyzn) ponadto hotelarstwo, gastronomia, poradnictwo finansowe
Najmniej sfeminizowane sektory gospodarki to budownictwo i inżynieria (na 4892 mężczyzn przypada 1165 kobiet)
Coraz częściej feministki także mówią o parytetach.
PARYTET - lac. paritas oznacza równość, czyli zrównanie według przepisów prawa określonych grup społecznych
Ustawa parytetowa zakłada, że na listach wyborczych i stanowiskach mianowanych (administracja państwowa, sądy) musi być określony procent kobiet. Według feministek najlepiej by było gdyby te udziały procentowe rozkładały się 50/50. Rzeczywistość jest jednak inna i w Polsce na listach wyborczych może być tylko, (albo aż) 35% kobiet. Ostatnio było głośno o parytetach w czasie wyborów parlamentarnych w Polsce. W 2007 roku startowało 1428 kobiet w ostatnich wyborach Państwowa Komisja Wyborcza zarejestrowała 2983 kandydatki. Inną sprawą pozostaje fakt, że większość z tych kobiet znalazła się na dalekich miejscach na listach.
W Polsce istnieje urząd ds. równego traktowania kobiet i mężczyzn, którego zdaniem jest kontrola wszystkich aktów prawnych, decyzji rządu i administracji pod kątem równouprawnienia i w celu promowania polityki równych szans.
Ciekawostka! 30 października DZIEŃ SPÓDNICY. To sufrażystki postulowały skrócenie długich do ziemi sukien, w których chodziły kobiety, miało to miejsce w XIX w. sufrażystki miały wówczas bardzo silny argument: W 1897r. w Paryżu podczas dorocznego bazaru charytatywnego odbywającego się w drewnianej hali, wybuchł pożar. Zginęło w nim 126 osób w tym aż 118 kobiet, które z powodu długich i ciężkich sukien nie mogły uciec z budynku tak szybko jak mężczyźni.