Streszczenie mitu o królu Midasie.
Słynący z nieprzebranych bogactw król Frygii, Midas, pragnął posiadać coraz więcej złota. Kiedy ludzie głodni prosili o pomoc, władca wyrzucał ich. Widząc chciwość Midasa Dionizos postanowił go ukarać. Kiedy król Midas zaglądał jak zwykle do swojego skarbca, zauważył przed sobą orszak Dionizosa. Bóg zapytal chciwego władcę, jakie ma życzenie. Król bez zastanowienia powiedział, że chciałby, aby to, czego dotknie, stało się złotem. Dionizos spełnił jego wolę i zniknął. Midas ucieszył się, ponieważ wszystko, co dotknął stało się złotem. Pomyślał, że jest najszczęśliwszym władcą świata. Długo chodził po komnatach i nie mógł się nacieszyć żółtym blaskiem kruszcu. Wreszcie poczuł głód i pragnienie. Gdy dotknął potraw, zmieniły się w twarde złoto, a wino zastygło w twardą strugę. Był bardzo głodny. Przerażony zaczął uciekać do widoku złota i przybywszy do świątyni zaczął prosić boga o litość. Dionizos powiedział mu, że zasłużył na karę, ale tym razem jeszcze mu wybaczy. Nakazał mu wykapać sie w rzece Paktolos i wtedy czar zniknie Po krótkim czasie, kiedy przechodził po zielonych gajach doszedł do świątyni boga Apollina. Ale Midas cały czas myślał o swoich bogactwach i dlatego nie zwracał uwagi na otaczającego piękno przyrody, ani też nie słyszał pięknych dźwięków harfy Apollina. Rozgniewał się bóg i powiedział Midasowi, że nie dla jego oślich uszu gra pieśni. Dlatego też na głowie króla wyrosły ośle uszy. Władca zawstydził się swojego wyglądu i od tego czasu schował się głęboko w lesie, żeby nikt go nie zobaczył. Ale poprzez szum drzew, skaczące wiewiórki, fruwające ptaki, wiatry i obłoki, wieść ta rozniosła się po całym królestwie. Wszyscy dowiedzieli się, że król Midas ukochał złoto i nieczuły był na piękno muzyki.
Streszczenie mitu o Dedalu i Ikarze.
Minos był wspaniałym królem. Posiadał wielką flotę i był prawdziwym władcą mórz. Jednak w jego rodzinie nie działo się dobrze. Żona Minosa urodziła pól człowieka, pół byka. Kiedy syn dorósł stał się niebezpieczny. Kazano więc wybudować labirynt, aby uwięzić w nim Minotaura. Podjął się tego mistrz eszeklich sztuk- Dedal. Kiedy potwór zginął, jego więzienie zamieniono na pałac. Król Minos tak ukochał Dedala, że wszędzie byli razem, stali się nierozłączni. Nie w tym dziwnego, ponieważ ulubieniec władcy był wyśmienitym artystą, rzeźbiarzem. Jego posągi wyglądały jak żywe. Był bardzo sławny i każdy chciał podziwiać jego dzieła. Jednak Dedal tęsknił za domem i postanowił, że wraz z synem Ikarem opuszczą Kretę. Mistrz skonstruował skrzydła za pomocą piór i wosku. Jako troskliwy ojciec uprzedził swego potomka, aby nie leciał zbyt wysoko, ani za nisko. W końcu wzbili się w powietrze. Wszyscy byli zdumieni na ich widok. Mimo przestróg rodzica Ikar leciał za blisko słońca i wosk zaczął się topić. Runął na ziemię. Zginął. Ojciec odszukał jego szczątki i pochował je. Dedala w dalszą drogę wyruszył już sam. Osiedlił się u pewnego króla. Ale po jakimś czasie Minos zaczął się o niego upominać. Lecz na próżno, bo zginął w bitwie. Natomiast Dedal dożył spokojnej, głębokiej starości.
Streszczenie Mitu o Prometeuszu.
Prometeusz został wybrańcem bogini mądrości Ateny. Nauczyła go ona wszystkiego, co mogło mu się przydać w życiu. Prometeusz był często zapraszany na uczty na Olimpie. Najpierw przez Atenę, a potem przez Zeusa, który go polubił. Prometeusz miał niezwykłą umiejętność. Potrafił lepić ludzi z gliny i łez. Lecz ludzie ulepieni przez Prometeusza byli słaby i zmarznięci. Mieszkali w mokrych jaskiniach i lasach. Ich stwórcy zrobiło się żal biednych i bezrozumnych ludzi. Poprosił Zeusa, żeby dał mu ogień. Niestety Zeus zagniewał się bardzo, słysząc że ktoś prosi o ogień, przywilej bogów. Prometeusz postanowił więc odwiedzić Hefajstosa, żeby podstępnie wykraść mu ogień. Po kilku dniach pobytu u niego wrócił na Olimp, ale przedtem wziął ognistą kulę i schował ją do laski. Gdy zszedł na ziemię dał kulę napotkanym ludziom. Potem nauczył ich wszystkiego, czego nauczyła go Atena, między innymi używać ognia. Gdy Zeus zobaczył dym unoszący się znad ziemi zagniewał się strasznie. Od razu zaczął podejrzewać Prometeusza. Zeus wymierzył mu straszną karę: miał wisieć przykuty do góry Kaukaz. W dzień przylatywał orzeł i wyjadał mu wątrobę, która w nocy odrastała. I tak dzień w dzień, aż do końca życia.
Mit o Prometeuszu - streszczenie.
Mit o Prometeuszu mówi nam, że Prometeusz stworzył człowieka z gliny. Traktował ludzi jak swe dzieci, nie chciał dopuścić by ludziom stała się krzywda, dlatego był ich nauczycielem, uczył ich jak żyć i polować aby przetrwać. Żeby człowiekowi żyło się lepiej wykradł ogień bogom i dał go ludziom. Co bardziej rozgniewało króla Olimpu. Prometeusz chcąc się odegrać za krzywdy wyrządzone ludziom, przez Zeusa. Zabił woła, przy czym kości i tłuszcz dał do jednego wora, a mięso do drugiego. Gdy spisek Prometeusz był gotowy to zaproponował Zeusowi układ, że zawartość wora, który wybielże ludzie będą składać bogom w ofierze. Zeus zgodził się na ten układ i wybrał pierwszy wór myśląc, że kapiący tłuszcz oznacza, że w woże jest mięso. Gdy Zeus zobaczył co wybrał to rozgniewał się na Prometeusza ukarał go za ten postęp, przykuwając go do skał i nasyłając na niego sępy, aby one zżerały mu wontrobe. Pokuta Tytana była wieczna, gdyż każdej nocy odrastał mu ten kawałek wątroby, który w czasie dnia zżarły mu sępy
Mit o Demeter i Korze
Mit o Demeter i korze to jeden z najbardziej znanych mitów. Wyjaśnia on przyczyny istnienia pór roku. Jest w nim wiele poetyki, burzliwych emocji, piękna, ale także elementów nieuchronnych, zdeterminowanych przeznaczeniem. Mit o Demeter i Persefonie jest jednym z najpiękniejszych i najważniejszych mitów greckich. Tragiczna historia matki, poszukującej zaginionej córki, budzi głębokie wzruszenie. Nie tylko na tym jednak polega wartość tego mitu. Opowiadając historię porwania Persefony przez boga podziemi, Hadesa, i jej powrotu do matki, mit przekazywał prawdy bardzo ważne, trudne, dotyczące fundamentalnych dla człowieka zagadnień życia i śmierci.Za zboża, płody ziemi, rolnictwo odpowiadała bogini Demeter. Gdy Hades porwał do podziemi jej ukochaną córkę, bogini wpadła w rozpacz i w poszukiwaniu Kory opuściła Olimp - a na jej rozkaz ziemi stała się jałowa i przestała rodzić. Wówczas Zeus i Hades musieli ustąpić - nie mogli jednak całkiem oddać Kory matce, ponieważ zjadła w podziemiach ziarenka granatu - pożywienie zmarłych. Zawarto, więc kompromis. Kora dziewięć miesięcy spędza na ziemi z matką, a na trzy schodzi do męża, do podziemi - wtedy życie na ziemi zamiera i panuje zima. Ale wiosną Kora powraca, a wraz z nią - kiełkują nasiona i rodzi się życie. Mit ten jest w swojej genezie mitem agrarnym. Demeter to bogini-matka, uosabiająca płodność ziemi. Jej smutek czy gniew sprowadzają nieurodzaj, to od bogini bowiem zależy, czy ziemia da plony. Dlatego porwanie Persefony spowodowało dramatyczne skutki: zagniewana Demeter opuściła Olimp i zniszczyła urodzaj na ziemi. Mit o Demeter i jej ukochanej, utraconej córce w piękny, a zarazem prosty sposób wyjaśnia sens przemian przyrody. Gdy bowiem wiadomo już było, gdzie przebywa Persefona, i miała ona wrócić na ziemię, skosztowała owocu granatu, który na zawsze wiązał ją z podziemiem. Nie powróciła do matki na stałe; co roku musi wracać do podziemnego świata, do Hadesa, swojego męża. W tym czasie na ziemi trwa okrutna zima. Gdy Persefona powraca, przyroda budzi się do życia, nastaje wiosna. Stan przyrody odzwierciedla uczucia Demeter, jej tęsknotę za córką lub radość z powodu jej powrotu. Demeter cierpiała, ale miała także powody do gniewu. Gdy Hades wyłonił się z podziemi na wozie zaprzężonym w czarne konie, by porwać Persefonę, żadna z nimf, z którymi bawiła się dziewczyna, nie próbowała jej pomóc. Tylko mała rusałka wodna, Kiane, usiłowała przeciwstawić się brutalności boga podziemi na nic się to jednak nie zdało, była za słaba... Zapłakana, zamieniła się w strumień. Człowiek, który nie znał, jak my dzisiaj, astronomii, a poznał tę dramatyczną opowieść, wiedział już, dlaczego rośliny obumierają jesienią, dlaczego nadchodzi czas zimy, gdy ziemia nie rodzi. Wiedział też, że wiosna i urodzaj powrócą. Czuł się bezpieczny. Świat, obcy i wrogi, dopóki nie objaśnił go mit, przestał przerażać, stał się zrozumiały i stabilny. Gdyby nie ta zaczerpnięta z mitu wiedza, która ocaliła harmonię świata, kolejne zimy wydawałyby się ostatecznym, nieodwołalnym końcem, a przyroda zamiast jawić się jako życiodajna siła, byłaby kapryśną, wrogą, niezrozumiałą potęgą. W micie o Demeter i Persefonie zapisano jeszcze inne ważne prawdy. Obserwując odradzającą się przyrodę, która ze stanu podobnego śmierci przechodzi do bujnego rozkwitu, nie sposób nie zauważyć, że życie jest w sposób nierozerwalny związane ze śmiercią. Misteria, które odbywały się w Eleusis, miasteczku położonym niedaleko Aten, wyjaśniały sens życia i śmierci, odwołując się mitu o Demeter. W micie o Demeter i Persefonie bardzo ważna jest symbolika ziarna. Odnosi się ona nie tylko do kręgu pojęć agrarnych, ale i do zagadnień życia i śmierci. Nawiązując do tych znaczeń, polski poeta romantyczny, A. Mickiewicz, wzbogacił symbolikę ziarna, wykorzystując ją do opisania losu zniewolonego narodu. Ziarnem, które da plon, jest więziona młodzież wileńska car wszystkie ziarna naszego ogrodu / Chce zabrać i zakopać w ziemię w swoim carstwie]. Car myli się; ludzie uwięzieni znajdą następców, ziarno da plon stokrotny.
Mit o Demeter i Korze
Kora, córka Demeter, bawiła się na łące. Towarzyszyły jej nimfy. Nieświadoma zerwała kwiat narcyza: nagle rozwarła się ziemia i wyjechał z niej na rydwanie Hades, bóg świata zmarłych. Porwał Korę. Zrozpaczona Demeter wyruszyła w świat szukać córki. Tam gdzie przechodziła, rośliny więdły i usychały, wysychały jeziora, stawy, rzeki. Straszna susza nawiedziła ziemię. Spotkała ona Hekate, która poradziła jej iść do boga słońca - Heliosa. Helios powiedział jej o przyrzeczeniu Hadesowi, jakie złożył Zeus: Kora miała być żoną boga podziemi i dlatego Hades ją porwał. Bogini zapałała gniewem. Rzuciła klątwę na ziemię, by ta więcej nie rodziła już owoców. A sama schowała się w górach. Na nic zdały się prośby Zeusa i ofiary od ludzi. W końcu Rea, matka Zeusa, namówiła go, żeby zmienił srogie wyroki. Zeus zaprosił Demeter na Olimp i oznajmił jej, że Kora od tej pory będzie spędzać 2/3 roku z matką, a 1/3 roku z mężem, jako królowa państwa cieni - Persefona. Demeter zdjęła klątwę z ziemi, która znów zaczęła rodzić owoce. Każdego roku wiosną Demeter stroi ziemię w kwiaty i zieleń na powitanie Kory. Zaś jesienią, gdy córka powraca do Hadesu, rośliny więdną i giną... I tak podobno powstały pory roku.
Mit o Syzyfie.
Syzyf był królem Koryntu. Był ulubieńcem bogów, z tego powodu często bywał na górze Olimp. Pewnego razu, gdy wrócił z góry bogów, wydał huczną ucztę. Na niej zdradził boską tajemnicę. Drogo go to kosztowało – zapłacił życiem. Syzyf nie chciał wyjawić tajemnicy, ale jak to zrobił, musiał bronić się przed boską karą. Ułożył plan. Gdy leżał na łożu śmierci, prosił żonę, by nie urządzała pogrzebu i nie dawała mu obola. Gdy trafił do podziemi, nie miał czym zapłacić za przeprawę Styksem. Żalił się na złą żonę, która nie pogrzebała go. Jego jęki dobiegły Hadesa. On znał Syzyfa i zaprosił go do siebie, by wysłuchać skarg. Syzyf opowiedział władcy o swej żonie. Hades ulitował się nad królem i wysłał go na Ziemię pod opieką Tanatosa. Gdy dotarli na Ziemię, Syzyf poszedł swojego pałacu. Tam kazał związać „opiekuna”, z którym przybył. Tanatos został strącony do lochów skąd nie mógł zabijać ludzi. Trwało to kilka lat. Po jakimś czasie Hades zauważył, że ludzie nie przybywają do Tartaru. Przypomniał sobie, że dawno nie spotkał Tanatosa i Syzyfa. Kazał przeszukać wszystkie zakamarki Hadesu. Zbiegów tam nie było. Posłał Hermesa, aby przeszukał Ziemię. Posłaniec znalazł Syzyfa na tarasie, kiedy ucztował ze swoim dworem, następnie Hermes udał się do lochu, by uwolnić Tanatosa. Bóg śmierci, kiedy wydostał się z lochów, zabił ludzi którzy znajdowali się w pałacu. Jego gniew sprawił, że umarło wiele więcej ludzi niż powinno. Syzyf za swój postępek został ukarany – musiał wnosić głaz na górę. Gdy dochodził do szczytu, głaz spadał i tak to trwało wieczność. Syzyf po dziś dzień odbywa karę.
Mit o Syzyfie
Syzyf był władcą pięknego Koryntu, miasta na południu Grecji. Bogowie lubili bardzo Syzyfa. Zapraszali go nawet na Olimp, do swojej siedziby, gdzie ucztował i bawił się razem z nimi. Pewnego razu, podczas zabawy w swoim pałacu, ujawnił jedną z ważnych tajemnic bogów. Od tego czasu bogowie stracili do niego zaufanie i bardzo się rozłościli. Karą za zdradę była śmierć. Podstępny król Koryntu nakazał swojej żonie, aby nie wyprawiała mu pogrzebu. Syzyf płaczem i jękami sprawił, że Hades i Persefona pozwolili mu, pod opieką bożka śmierci Tanatosa, wrócić na trzy dni na Ziemię, żeby nakłonić żonę do wyprawienia mu pogrzebu. Przebiegły władca uwięził Tanatosa, a sam na nowo bawił się i ucztował. Mieszkańcy Koryntu w tym czasie nie zaznali chorób ani śmierci. Pewnego dnia Hades, król świata zmarłych przypomniał sobie o Syzyfie. Przywołany Charon, ponury starzec, przewożący ludzi przez rzekę Styks, powiedział Hadesowi, że nie przewoził Syzyfa do Hadesu. Władca podziemia kazał przywołać Tanatosa, a gdy go nie znaleziono, wysłał na ziemię Hermesa, posłańca boskiego, aby odszukał zaginionych. Hermes odszukał chytrego starca i uwolnił bożka śmierci. Wówczas na ziemi zapanowała groza, śmierć i choroba. Bogowie ciężko ukarali Syzyfa. Toczył on skałę pod wysoką górę, a gdy był u jej szczytu kamień wymykał mu się z rąk i całą pracę musiał zaczynać od nowa. Mit o Syzyfie uczy nas, że nie ma winy bez kary. Wina będzie ukarana nawet po upływie czasu. Syzyfa ukarano pracą nieskuteczną, nie dającą rezultatu. Była to kara okrutna, gdyż praca jest celem życia człowieka, która powinna dawać zadowolenie.
Streszczenie mitu "Helios i Faeton"
Faeton w młodości żył w królestwie śmiertelnego męża swojej matki. Powszechnie znany był jednak fakt, że jego ojcostwo przypisuje się Heliosowi. Mimo tego, fakt ten podważył Epafos, syn Zeusa, który stwierdził, że Faeton jest synem zwykłego śmiertelnika. Na dowód ojcostwa boga-Słońca, wybrał się wraz z grupą ludzi na krańce świata, do złotego pałacu Heliosa. Tam, zażądał od Heliosa, aby ten udowodnił mu swoje ojcostwo. Nie wystarczyło mu nawet to, że oficjalnie ogłosił, że jest jego ojcem. Gdy Helios zauważył, że syn jest niezadowolony, przysiągł na Styks, że spełni każdą prośbę syna. Faeton poprosił ojca o pozwolenie na powożenie rydwanem słońca. Ponieważ brakowało mu wprawy, skrzydlate konie wiozące rydwan poniosły go i zaczęły zjeżdżać w różne strony - raz w górę, raz w dół. Konie przeraziły się napiętego łuku Strzelca i zza wysokiego toru poleciały bardzo nisko w dół, co groziło pożarem nieba i ziemi. Gdy bezradny Helios siedział w swoim pałacu, nie mogąc nic zrobić, powstała sama Gaja, która zażądała od Zeusa, aby ten coś zrobił, inaczej cały świat powróci do stanu pierwotnego Chaosu. Zeus był zmuszony strącić go piorunem, a chłopak spadł do rzeki Eridanos. I tak zakończył życie syn złotowłosej Klymeny.
Był synem Klimene, jednak była ona żoną zwykłego śmiertelnika. Faeton nie wierzył w zapewnienia matki o tym, że Helios jest jego ojcem, szczególnie po tym, jak Epafos, syn Zeusa, wyzwał go od zwykłych śmiertelników. Wtedy Faeton, wspólnie z paroma towarzyszami dopłynął na zachodni kraniec świata i poprosił Heliosa o dowód na jego ojcostwo. Helios oficjalnie przyznał się do ojcostwa, ale Faetonowi to nie wystarczyło. Wtedy Bóg-Słońce rzekł: "Przysięgam na Styks, że zrobię, co tylko sobie zażyczysz, promienisty synu mój, aby ci udowodnić, żem jest twoim rodzicem." Wtedy Faeton zażądał powozić rydwanem słonecznym przez jeden dzień. Helios, nie kontent, musiał na to przystać, gdyż przysięga na Styks była nieodwołalna nawet dla bogów (z tego samego powodu zginęła Semele, matka Dionizosa, ale to już zupełnie inna historia), więc Faeton rankiem powiózł rydwanem. Jednak skrzydlate rumaki, czując niewprawną rękę, poniosły jeźdźca bardzo wysoko. Tam zobaczyły napięty łuk Strzelca (znaku Zodiaku), którego się przestraszyły i sfrunęły tuż nad ziemię, czyniąc nad nią szaleńczy taniec. Faeton nie umiał zapanować nad powozem, który przelatując nad Afryką, uczynił skórę jej mieszkańców czarną niczym sadza, powstająca ze spalonego węgla, woda z rzek i mórz wyparowała, a ziemia zaczęła pękać z suszy i ukazywać mroczne królestwo Hadesa oczom niepowołanych. Wtedy wzburzona Gaja, matka bogów, powstała i zawołała do bogów o pomstę, gdyż jeśli tak dalej pójdzie, wszystko wróci do pierwotnego Chaosu. Zeus zareagował na to wezwanie, gdyż Helios mógł tylko bezradnie patrzeć na wyczyny syna. Król bogów strącił nieszczęsnego syna Słońca piorunem w toń rzeki Eridanos, wielkiej rzeki na dalekiej północy. Tam odnalazły go jego siostry, Heliady, które płacząc nad swoim spalonym, śmiertelnym bratem, wypłakały pół Erydanu. Aby ukoić ich ból, Zeus zamienił je w wierzby płaczące. Tymczasem Helios również rozpaczał nad synem w swym złotym pałacu i poprzysiągł, że jeszcze kiedyś zemści się na Zeusie za to, co uczynił, mimo że wiedział, że inaczej przepadł by cały świat.
Przygody Odyseusza.
Autorem Odysei, czyli przygód bohatera spod Troi - Odyseusza jest grecki poeta Homer. Homer był prawdopodobnie niewidomym poetą greckim, żyjącym w VIII wieku p. n. e. Jego dzieło długo trwało w ustnych przekazach, a spisane zostało dopiero w późniejszym czasie.
Odyseusz był legendarnym królem Itaki. Jest jednym z najbardziej popularnym ze starożytnych greckich bohaterów.
Gdy zaczęła się wojna trojańska Odyseusz wyruszył w daleką podróż pod Troję zostawiając samą swą żonę Penelopę i malutkiego synka Telemacha. Wojna tymczasem bardzo się przeciągała. Toteż gdy wreszcie dobiegła końca Odyseusz jako pierwszy z Greków pragnął wrócić do domu. Był przekonany, że powrotna droga do rodzinnej Itaki zajmie mu co najwyżej dwa tygodnie. los chciał jednak inaczej.
Statki Odyseusza natrafiły najpierw na silną burzę, która połamała żagle i zmusiła bohaterów do zawinięcia do bezpiecznej przystani w celu naprawy okrętów. Po przepłynięciu całego Morza egejskiego, wicher zniósł znów statki Odyseusza do kraju Lotofagów. Był to kraj, w którym zamiast zboża rosły kwiaty lotosu. Kto je skosztował chciał tu zostać na zawsze. Taki los spotkał kilku z towarzyszy Odyseusza, których dopiero siłą udało się wciągnąć na pokład statków.
Płynąc wodami Morza Sycylijskiego okręty Odyseusza dotarły do kraju cyklopów. Byli to olbrzymi z jednym okiem na środku czoła. Ich ziemia była urodzajna, a wypasało się na niej nieprzeliczone ilości kóz i owiec. Najpotężniejszym cyklopem był syn Posejdona - Polif. Odyseusz wraz ze swoimi towarzyszami , zwiedzając wyspę zawędrowali do jego pieczary. Gdy olbrzym wrócił wieczorem, zagrodził im drogę i zaczął pożerać nieszczęśników. Odyseusz przedstawił się mu jako NIKT. Gdy Polif usnął odurzony winem Odyseusza, ten oślepił go rozżarzonym drągiem, wypalając olbrzymowi jedyne oko. Odyseuszowi udało się wymknąć z pieczary pod brzuchami baranów.
Popełnił jednak błąd. Będąc bowiem już na statku podał stojącemu na brzegu olbrzymowi swoje prawdziwe imię. Wtedy Polif poprosił o pomoc swego ojca Posejdona, który rzucił klątwę na Odyseusza, skazując go na długą i trudną tułaczkę.
okręty Odyseusza przybiły następnie do wyspy Eolii, gdzie nasz bohater zjednał sobie króla wiatrów - Eola, który podarował mu worek ze wszystkimi wiatrami. Pozwoliłoby to Odyseuszowi na pomyślny powrót do domu, gdyż mógł posłużyć się tylko odpowiednimi z wiatrów. Niestety, gdy spał, jego towarzysze otworzyli worek, a wypuszczone wiatry pognały okręt w nieznane.
Zaczął się więc nowy okres tułaczki. Kolejnym miejscem odwiedzonym był kraj króla ludu Lajstrygonów. ze spotkania z tym ludem ocalał tylko okręt Odyseusza, pozostałe 11 zostały zatopione olbrzymimi głazami rzucanymi przez złowrogi lud.
Okręt Odyseusza przybył następnie na wyspę, na której mieszkała dobra czarodziejka Kirke. Mimo, że na początku zamieniła towarzyszy Odyseusza w świnie, to później naszemu bohaterowi tak spodobało się jej miłe towarzystwo, że został u niej jeszcze cały rok. Gdy odjeżdżał, Kirke wyjawiła mu, że z woli bogów musi udać się na krańce zachodu, wywołać z podziemia duszę wróżbity T e r e z j a s z a, który poda mu rady na dalsze życie.
Po długiej żegludze Odyseusz dotarł w końcu na miejsce, gdzie za pomocą wina, miodu, wody zmieszanej z odrobiną mąki, a także krwi czarnych owiec zwabił duszę wróżbity T e r e z j a s z a.
Ten przepowiedział mu dalszą tułaczkę i powrót do ojczyzny. Kresem podróży miała być kraina, której ludzie nigdy nie widzieli morza i nie znają okrętów.
W powrotnej drodze Odyseusz jeszcze raz odwiedził Kirke, a następnie na swej drodze napotkał wyspę syren. Miały one tak piękny głos, że ten kto go usłyszał już nigdy nie był w stanie myśleć o czym innym i tracił głowę. Odyseusz rozkazał swej załodze zatkać swe uszy woskiem, a sam rozkazał aby przywiązano go do masztu. gdy usłyszał głos syren krzyczał aby go odwiązano, lecz nikt go nie mógł usłyszeć. dzięki temu przepłynęli tą przeszkodę bezpiecznie.
Kolejnym etapem tułaczki była wyspa boga słońca. Bóg Helios rozgniewał się na tułaczy gdy ci zjedli kilka pasących się na łące wołów. Rozszalała się okropna burza, którą przeżył tylko Odyseusz.
Zmęczonego bohatera fale wyrzuciły na brzeg, a rozbitka znalazła nimfa Kalipso. zauroczony jej wdziękiem spędził w jej gościnie aż osiem lat. z tej przyjemnej niewoli wybawił Odyseusza dopiero posłaniec bogów Hermes. Przybył z wiadomością od samego Zeusa, który rozkazał mu wracać do żony i syna. Kalipso z wielkim żalem musiała pożegnać Odyseusza, nie mogąc sprzeciwiać się woli najwyższego z bogów. Odyseusz wyruszył więc w powrotną drogę do upragnionej Itaki.
Powracającego Odyseusza spostrzegł bóg mórz - Posejdon, który przypomniał sobie prośbę Polifema.
Z jego rozkazu morze rozszalało się, a biedny Odyseusz przez dwa dni walcząc z falami dotarł wreszcie do nieznanego znów sobie brzegu.
11. Odyseusz znalazł się na wyspie Scherii, którą zamieszkiwał lud Feaków. Był to lud bardzo spokojny, który znał dobrze morze, ale żeglował jedynie dla przyjemności. Zmęczonego walką z żywiołem odnalazła go królowa Nauzykaa, która zadbała by z nędzarza zmienił się w króla. Otrzymał od nich wspaniałe, bogate dary, które przewyższały nawet utraconą w czasie tułaczki zdobycz trojańską. ofiarowali mu również wspaniały statek, na którym dotransportowano go di Itaki, ukrywając w załomach skalnych ofiarowane dary.
Gdy Odyseusz się obudził zjawiła się bogini Atena, która poinformowała go, ze wszyscy uważają iż on już nie żyje. O rękę jego żony starają się jednak liczni zalotnicy. Atena zmieniła Odyseusza w żebraka aby nie został rozpoznany. Gdy następnego dnia odbywał się turniej o rękę Penelopy wziął w nim udział. Nikt tylko on dał radę napiąć swój łuk, z którego miano strzelać. Opadły z niego żebracze szaty i strzałami zbił wszystkich zalotników. Wtedy obudzono Penelopę, która płacząc padła w ramiona męża.
Powrót Odysa do Itaki
1. Dzieje:
Odys był władcą kamienistej wyspy Itaki
kiedy wybuchła wojna przeciwko Trojańczykom, żona Penelopa urodziła mu syna – Telemacha początkowo udawał szaleńca, aby nie walczyć, lecz podstęp wykryto
po zagładzie Troi, gdy bohaterowie zaczęli się rozjeżdżać do swoich domów – Odys był przekonany, że i jego powrót potrwa krótko. stało się inaczej – podróż do Itaki przedłużyła się do 10 lat
ETAPY PODRÓŻY
-
kraj Lotofagów
-
pieczara Polifema
-
pobyt na wyspie króla wiatrów Eola
-
wybrzeże dzikich Lajstrygonów
-
wyspa czarodziejki Kirke
-
kraina Kimeryjczyków, do której słońce nie ma dostępu
-
podziemia Hadesu i przepowiednia Tejrezjasza: "... u kresu
szczęśliwej starości [...] oczekiwać będziesz słodkiej śmierci,
która do ciebie wyjdzie z morza".
-
wyspa syren
-
cieśnina między Scyllą a Charybdą
-
wyspa Trinakia, gdzie pasły się święte stada Heliosa
-
kara Zeusa za zjedzenie wołów boga – podczas burzy giną wszyscy
towarzysze Odysa
-
przybycie rozbitka do groty nimfy Kalipso (gościł u niej 8 lat)
-
epizod z królewną Nauzykaą, mieszkającą na Scherii – wyspie
Feaków
-
dotarcie do Itaki wraz z bogactwami, które otrzymał od króla
Feaków Alkinoosa
-zjawienie się Odysa we własnym pałacu królewskim w przebraniu nędzarza
- zwycięstwo w konkursie łuczniczym – pokonanie zalotników do ręki Penelopy
- po dwudziestu latach rozłąki Odyseusz daje się rozpoznać ojcu Laertesowi małżonce Penelopie dwudziestoletniemu synowi Telemachowi
2. Symbole:
odyseja – pełna przygód i przeszkód długotrwała podróż
Itaka – miejsce bezpieczne, do którego zawsze można wrócić
dom – cel, do którego się zmierza
Telemach – kochający i czekający syn, miłość synowska
Eumajos – wierny sługa
Argos – stary i poczciwy pies
3. Bracia Wolff ustalili w opracowaniu Droga Odyseusza miejsca i trasę podróży Odyseusza:
kraj Lotofagów – Dżerba (płn. Afryka), wyspa Cyklopów – płn. wybrzeże Tunezji, wyspa Eola – Malta, kraj Lajstrygonów – zachodni brzeg Sycylii, wyspa czarownicy Kirke – wyspa Ustica na Morzu Tyrreńskim, kraj Kimerów – obszar na wschód od Palermo, wyspa Syren – wyspa Punta del Faro, incydent z wołami Heliosa – teren niedaleko Messyny, Itaka istnieje naprawdę, przyciągając wielu współczesnych podróżnych – turystów
Utrwal terminy
cyklop –
w mitologii greckiej olbrzym o jednym oku znajdującym się pośrodku
czoła; przenośnie: ktoś posiadający ogromną siłę, gigantyczną
moc
Telegonos –
syn Kirke i Odysa; przybył z morza i zabił włócznią, nie
wiedząc w kogo naprawdę godzi, swego ojca – Odyseusza