94. GODNE POCHWAŁY WYRZECZENIE
17.7.1976 r.
Św. Archanioł Gabriel: Bracie, jestem Archaniołem Gabrielem. Wiesz już kim jestem dla ciebie z Woli Bożej, ale zarazem z własnej chęci, bo nie ma i być nie może kontrastu woli w Ojczyźnie Niebieskiej.
Cieszę się, bracie, że przywołałeś mnie, bo chciałeś spotkać się ze Mną.
Cieszę się z naszego spotkania, bo czekałem na nie.
Ludzie żyjący na ziemi, poświęcili miesiąc lipiec nabożeństwu ku Przenajdroższej Krwi, wylanej przez Słowo, które stało się Ciałem, na odpuszczenie waszych grzechów, by pojednać was z Bogiem i między sobą.
Lecz zły duch otoczył ludzkość wielkimi ciemnościami i niewiele już widzicie.
Bracie, dla rozproszenia tych ciemności doskonałą rzeczą jest twe postanowienie wyrzeczenia się wszelkiej opłaty za odprawianie Mszy Św., jak również odprawianie jej tylko w tych intencjach, za które Jezus Zbawiciel przelał Swą Krew! Jest to najlepszy sposób dostosowania się do intencji Jezusowych składanych w Jego ofierze Bogu Ojcu.
Czy rozumiesz, bracie, co to znaczy?
Ma to wskazać Jezusowi, że zrozumiano, dlaczego płynie nadal Jego Przenajdroższa Krew. Jest również powodem niepodrzędnym, zjednoczenie z Nim uczynić ściślejszym, głębszym i skuteczniejszym. Będzie to dowodem, że zjednoczenie z Jezusem, doprowadzacie do prawdziwej Komunii ze Świętą i Niepokalaną Ofiarą. Zobaczysz bracie, jak płodne w dobro będzie to twoje postanowienie! Uwolnisz Mszę świętą, z więzów które nie pozwalają wznieść się duszy, wolnej od ludzkich zainteresowań, ku swemu Stwórcy, Odkupicielowi i Uświęcicielowi. Droga, którą chcesz iść, będzie obfita w owoce. Nie ustępuj przed żadnym omamem: Bóg jest nieskończenie bogaty. Wśród codziennych kłopotów, zstąpił na ciebie promień złoty. Nie pozwól by rozpłynął się w próżni.
Ja, Gabriel, jestem blisko ciebie. Wstawiam się za tobą, czuwam nad tobą i modlę się za tobą. Tak, bracie, świadomość, że Archanioł Gabriel, który dopełnił wielkie poselstwo, modli się za tobą do Boga w Trójcy Jedynego i do Matki Najświętszej; wzmocni cię i dopomoże. Pamiętaj, bracie, że im bardziej modlitwy nasze będą zjednoczone, tym lepiej będą przyjęte. Bracie, wszystko co w tym posłannictwie poleciłem tobie, wywołało wściekłość w królestwie ciemności. Nie mogło być inaczej, gdyż oznacza to wiele porażek dla piekła.
Przekonasz się, że twoje postanowienie jest czymś wielkim. Jeśli potem twój przewodnik duchowny zechce włączyć do tego orędzia moje posłannictwo, stanie się to początkiem powolnej, ale doniosłej, reformy która otworzy oczy tym, którzy dotąd byli ślepi na światło. Wkrótce spotkamy się.