Skensy czy Iveo? Kto zostanie mistrzem V edycji Jasielskiej Ligi Sokoła?
5 miesięcy, 13 spotkań, 7 godzin i 10 minut. Tyle trwała droga Skensów Sztos i Iveo do Finału V Edycji Jasielskiej Ligi Sokoła. To właśnie te dwa zespoły prezentowały najrówniejszą formę przez cały sezon i w pełni zasłużenie zagrają w meczu o mistrzostwo. 103 gole, tyle bramek w trzynastu spotkaniach zgromadziły obie drużyny. Jest to imponujący wynik, który świadczy o świetnej skuteczności, zgraniu drużyn, a także o indywidualnych dużych umiejętnościach poszczególnych graczy. Spotkania z udziałem Iveo oraz Skensów zawsze były emocjonujące. Znakiem firmowym obu drużyn jest walka od pierwszej do ostatniej minuty, wielkie zaangażowanie, ambicja i chęć odniesienia jak najokazalszego zwycięstwa. W kadrach Iveo oraz Skensów nie brakuje indywidualności, zawodników, którzy w pojedynkę potrafią przesądzić o losach meczów. Także dzięki nim finał zapowiada się bardzo emocjonująco. W piątek nie będzie szachów na boisku, będzie prawdziwe piłkarskie widowisko z grą akcja za akcję; pełne pięknych zagrań i doskonałych parad bramkarskich.
Kto ma większe szanse na końcowy sukces? Oto krótka analiza.
Iveo
Jedyny zespół, który przez 13 spotkań nie zaznał smaku porażki. Drużyna ta zwyciężyła w dziesięciu meczach i tylko w trzech podzieliła się punktami z rywalem. Do pojedynku finałowego zdobyła 50 goli, a straciła tylko 14; bilans bramkowy robi wrażenie. Liczby te świadczą o doskonałej formie bramkarza, świetnym zgraniu obrony i znakomitej skuteczności napastników. Widać, że każda akcja jest przemyślanie budowana od tyłu; nie ma bezsensownych wykopów piłki w pole, a w poczynaniach obrońców widać spokój. Iveo posiada bardzo wyrównany zespół. Każdy z zawodników broni i każdy atakuje. Dzięki takiej taktyce Iveo bardzo szybko narzuca swój styl gry rywalowi. Najlepszym strzelcem finalisty Ligi Sokoła jest Michał Tusinski, który zdobył już w tym sezonie 16 goli. Drugim strzelcem jest Bartosz Szopa z 9 trafieniami. To także pokazuje jak wymiennie grają piłkarze Iveo. Głównym atutem zawodników Iveo jest szybkość, zwłaszcza skrzydeł, które wielokrotnie podczas spotkań nękają rywala. Mocnym punktem są również akcje indywidualne, które bardzo często kończą się golami. Gra Iveo wygląda imponująco.
Jedyne do czego można się przyczepić w drużynie Iveo to, to że często gubią się, gdy przeciwnik wysoko atakuje, a także nie zawsze umieją utrzymać nerwy na wodzy, ale są to ich jedyne mankamenty.
Skensy Sztos
Tylko raz w tym sezonie zostali pokonali. Dokonał tego TS Sokół w drugiej kolejce rundy zasadniczej. W pozostałych 12 spotkaniach gracze Sztos tylko dwa razy podzielili się punktami z rywalem, a w 10 meczach odnieśli pewne zwycięstwa. Ich dorobek strzelecki wygląda równie imponująco, co Iveo - 53 bramki z czego 22 trafienia są dziełem Łukasza Kalityńskiego, który po raz drugi z rzędu pewnie zmierza po koronę króla strzelców. Drugim strzelcem zespołu jest Bartosz Opałka z 7 bramkami. Pokazuje to, że gra w ataków w dużej mierze opiera się na Łukaszu Kalityńskim; to on zdobywa najważniejsze gole i robi zdecydowaną różnicę na boisku. Skensi mają bardzo silny atak, ale w obronie spisują się dużo gorzej. 31 razy rywale trafiali do ich bramki. Jest to sporo, jak na tak dobrze grający zespół. Siłą graczy Sztos jest brak słabszych elementów w zespole. Skensi mają długą ławkę rezerwowych, ale każdy kto z niej wchodzi gra na bardzo wysoki poziomie i daje coś nowego drużynie. Miło się ogląda, jak Skensi długo operują piłką, ich ruch na boisku oraz przemyślane zagrania świadczą o dużym zgraniu drużyny. Potrafią przez dłuższy czas utrzymywać się przy piłce i przesuwać się w kierunku bramki rywala. Mocną bronią drugiego finalisty są strzały z dystansu, które niemal zawsze sprawiają trudności obronie i bramkarzowi rywala. Jedyne co może im przeszkodzić w końcowym sukcesie, to błędy w obronie i brak skuteczności w sytuacjach podbramkowych.
Jak widać w finale spotkają się dwa godne siebie zespoły. W meczu finałowym czeka nas wielkie piłkarskie święto, w którym nie ma zdecydowanego faworyta. Emocje będą od pierwszego do ostatniego gwizdka.
W pierwszym meczu rundy zasadniczej między tymi zespołami padł remis, przez pięć miesięcy nie wiedzieliśmy kto jest lepszy, ale już w ten piątek wszystko będzie jasne.
Zapraszamy na finał V Edycji Jasielskiej Ligi Sokoła pomiędzy zespołem IVEO, a SKENSAMI SZTOS.
Mecz odbędzie się w ten piątek (8.02.2013) o godzinie 20.35, w hali sportowej Gimnazjum nr 1 w Jaśle.