NAZNACZENIE VI

VI FAZA ROZWOJOWA

NAZNACZENIE

Katarzyna Kąkol SPS niestacjonarne

Naznaczenie

„Napiętnowani przez społeczeństwo”- czyli jak naznaczenie wpływa na rozwój tożsamości młodego człowieka w VI fazie rozwojowej Erika H. Eriksona.

Co oznacza przynależność do różnych grup społecznych, tradycji? Czym jest naznaczenie? „Jest to proces nabywania i utrwalania przez jednostki lub grupy społeczne tożsamości dewiacyjnych w następstwie interakcji zachodzących między nimi, a audytorium społecznym identyfikującym i traktującym je jako szczególne kategorie dewiantów”.1 Zjawisko naznaczania było podstawowym obiektem analiz teoretycznych i badań empirycznych. Koncepcja naznaczania społecznego – rozwijana również pod hasłem koncepcji lub teorii etykietowania, stygmatyzacji, labellingu – przyjmuje procesualny model zjawiska dewiacji oraz interpretatywną orientację teoretyczną.

Należy jednak pamiętać, że naznaczenie nim stanie się naznaczeniem przechodzi pewien proces. Na początku grupy społeczne , które mają władzę, a co za tym idzie wpływ na opinię publiczną mogą pewne zachowania, osoby, bądź grupy określić jako dewiacyjne. Dzięki temu dewiacja zaczyna być traktowana jako złożony z kilkunastu etapów proces społeczny, w którym uczestnikami są osoby tworzące reguły, narzucające je i łamiące. Jednak mianem dewiantów można nazwa te osoby, względnie grupy, które udało się z powodzeniem tak określić, a więc one same przeszły „reinkarnację obrazu samego siebie” i zaakceptowały określenie dewianta.

Zapoznajmy się z historią Tomasza. Tomasz jest mężczyzną w wieku 25 lat. W gminie żydowskiej nosi tradycyjne okrycie głowy, na ulicy nigdy. Kiedyś spróbował i dostał bejsbolem. Doskonale zdaję sobie sprawę , jak to jest być Żydem mieszkającym w Polsce. Bardzo często słyszy komentarze o gazie, a także obrzydliwe dowcipy. Bardzo go to boli. Nie potrafi sobie tego wszystkiego poukłada. Nie potrafi mimo szczerych chęci, żyć normalnie. Boi się wychodzić z domu, a i tu coraz częściej nie czuje się bezpieczny. Kilka razy wybito mu szyby w oknach. Nie tylko jemu. Sąsiadom także. Często zadaje sobie pytanie: Czy życie ma sens? Przecież jest normalnym człowiekiem który także potrzebuje być akceptowanym.

Faza VI w cyklu życia jest fazą dojrzałości do intymności. Głównym celem jaki zostaje tu zrealizowany jest osiągnięcie zdolności do miłości bez poczucia utraty własnej tożsamości. „(…)Siłą witalną zaspokajającą tę potrzebę i zarazem pozwalającą na rozwiązanie pierwszego kryzysu przekroczenia tożsamości jest dla Eriksona miłość. Ona bowiem otwiera przed człowiekiem nowe możliwości odniesienia się do siebie poprzez otwarcie i zespolenie z innym w egzystencjalną formę „ja” istniejącego poprzez „my”(…)”.2 Wyraża się to w residum „Jesteśmy tym, co kochamy”.3 Jednak miłość łączy się także z poczuciem przynależności i identyfikacji nie tylko ze sobą samym, partnerem życiowym, ale także z szeregiem instytucji i grup do jakich się należy. W przypadku pana Tomasza identyfikacja winna wiązać się z przynależnością do kraju w jakim się żyje. Jest to jednak nie możliwe z racji swojego naznaczenia , a konkretnie z bycia Żydem. Rodzi się tu kryzys tożsamości , zwany przez Eriksona izolacją, która rodzi „niezdolność do znalezienia szans dla własnej tożsamości poprzez dzielenie prawdziwej intymności”4. Jeśli nie osiągnie intymności, rodzi się „głębokie poczucie izolacji”, A to z kolei niesie za sobą „gotowość odepchnięcia, izolowania i jeśli potrzeba zniszczenia tych sił i ludzi, których istota zdaję się zagrażać”5.

Jarymowicz wyróżnia dwa rodzaje tożsamości człowieka: podmiotową i społeczną. Tożsamość podmiotowa oparta jest na dążeniu do unikatowości naszego „ja”, a tożsamość społeczna na tendencji wyrażającej się w potrzebach przynależności i podobieństwa do innych. Człowiek ma silną potrzebę przynależności do różnych grup. Przynależność do niektórych grup ma dla człowieka znaczenie szczególne i stanowi istotną przesłankę do ukonstytuowania się własnej podmiotowość i wartości. Można do nich z pewnością zaliczyć grupy narodościowe i wyznaniowe. Nasz Tomasz należy do grupy żydowskiej, tak więc potrzebę przynależności do grupy ma zaspokojoną. Jednak grupa do której predysponuje, jest naznaczona- zresztą tak samo jak on sam. Jego tożsamość społeczna jest hamowana, nie może się swobodnie rozwijać. Tomasz obok wielkiej bezradności, żalu, czuje ogromną złość i chęć zemsty, odbicia sobie na tych, którzy jego rodzinie i jemu czynią krzywdę. Mimo swoich 25lat, nie odczuwa sił i chęci do życia. Coraz częściej zastanawia się nad opuszczeniem Polski.

Należy uświadamiać młodzież w tajemnicach przeszłości, która skrzywdziła także i nas i uczulać na wszelkie akty przemocy. Uczmy ich tolerancji dla odmienności wiary, poglądów, przekonań. Pokazujemy, że inny to wcale nie znaczy gorszy. A od osoby o innym wyznaniu czy poglądach możemy się uczy wielu pięknych pozytywnych postaw. Jednak by przekazać tak wyniosłe wartości, musimy sami dotrzeć do tej prawdy. Sami musimy wyjść z kręgu, który bardzo często otacza nas zakłamaniem i odcina od ludzkich zachowań. Zacznijmy patrzeć na różniące się od nas osoby Jak na ludzi, a nie gorszy gatunek człowieka. Pamiętajmy że takie postawy doprowadziły do nawet do masowego morderstwa. Nie popełnijmy po raz kolejny tych błędów. Przecież „nie tolerowanie drugiego człowieka tylko ze względu na jego biologiczne pochodzenie jest ciemnym zaułkiem myślowym: wkracza się tutaj na teren, gdzie kończy się wszelkie rozumowanie, gdzie gasną wszelkie światła w umyśle ludzkim, zaiste wchodzi się w krainę absurdu i śmierci”6.

Bardzo pomocnym w zmianie nastawienia osób starszych może miec Kościół, który jest wielkim autorytetem dla nich. To w Kościele Księża winni pokazywać drogę prawdy a wtedy i młodzi mieliby od kogo brać przykład. Przecież powinniśmy pamięta, że nie tylko Hitler zabijał Żydów w imię swoich chorych, rasistowskich ideałów, ale także chrześcijanie wbrew nauce Kościoła i dekretom chroniących osoby i mienie żydowskie. Papież Jan Paweł II określał Żydów jako naszych „starszych braci”. Mawiał, że- „…starszy brat to nie znaczy ani mądrzejszy, ani godniejszy, ani też bardziej umiłowany… Starszy brat to po prostu straszy brat i trzeba przyjąć te słowa przyjąć w ich prostocie i miłości. Żydzi nasi bracia nie powinni być w naszych oczach naznaczeni ani piętnem, ani charyzmą”. I tego się trzymajmy.


  1. Elementarne pojęcia pedagogiki społecznej i pracy socjalnej, pr. zb. pod red. D. Lalak i T. Pilcha, Wydawnictwo Akademickie „Żak”, Warszawa 1999, s. 151-151.

  2. Lech Witkowski, Rozwój i tożsamośc w cyklu życia. Studium koncepcji Erika H. Eriksona, Toruń 2000,s.143

  3. Lech Witkowski, Rozwój i tożsamośc w cyklu życia. Studium koncepcji Erika H. Eriksona, Toruń 2000,s.143

  4. Lech Witkowski, Rozwój i tożsamośc w cyklu życia. Studium koncepcji Erika H. Eriksona, Toruń 2000,s.144

  5. Lech Witkowski, Rozwój i tożsamośc w cyklu życia. Studium koncepcji Erika H. Eriksona, Toruń 2000,s.144

  6. Ks. S. Musiał, Czarne jest czarne, (w:) „Gazeta wyborcza”, Warszawa 1997, nr.266(255),s.20


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Lekcja kliniczna 2 VI rok WL
Prezentacja VI Bezrobocie
PS VI
materialy na diagnoze, Wyklad VI diagnoza
w 13 III rok VI sem
6 tydzień, VI Wielki Poniedziałek
Radioterapia VI rok (nowa wersja2)
MAD1 VI Rachunek predykatów
BLD ochrona danych osobowych VI ppt
Otyłość rok III semestr VI
wyklad VI
Leczenie chorych na raka piersi w ciąży VI LEK
Wykład VI
Budowa komorki eukariotycznej czesc VI mitochondrium i jadro komorkowe
wykład VI
Finanse publiczne VI

więcej podobnych podstron