8 ¾zrobocie inflacja (28 04 2011)

Bezrobocie

Bezrobocie to sytuacja, w której nie wszystkie osoby zdolne do pracy mogą pracować.

Uwzględnia się tu osoby, które mają od 18 do 60/65 lat, nie pobierają nauki w trybie dziennym, renty lub (przedwczesnej) emerytury, nie są właścicielem gospodarstwa rolnego powyżej 2 ha przeliczeniowych, ani nie prowadzą jakiejkolwiek działalności gospodarczej.

Obliczanie bezrobocia (1). Wielkość bezrobocia mierzy się zatem w odniesieniu do Zasobów Siły Roboczej (ZSR). Osoby bierne zawodowo to osoby nie mające pracy i jej nie szukające. Bezrobocie zwiększa się więc, gdy niepełnoletni – bierni zawodowo przekraczają 18 rok życia i zmniejsza po przekroczeniu 60/65 roku życia, emigracji oraz imigracji osób w wieku produkcyjnym. Dlatego spadło bezrobocie po otworzeniu granic z GBR i IRL. To samo może stać się w maju 2011 po otwarciu rynków pracy w pozostałych państwach UE, zwłaszcza w Niemczech.

Typologia

Przy omawianiu genezy bezrobocia mówimy o dwóch szkołach: neoklasycznej i keynesowskiej. Neoklasycy mówią, że w gospodarce wolnorynkowej bezrobocia nie ma, bo praca jest takim dobrem jak każde inne. W związku z tym działa tu model pajęczyny. Przy wysokiej płacy chętnych do pracy jest bardzo wielu. Przy niskiej płacy popyt na pracę jest duży, ale podaż jest mała. Przy wysokiej płacy pracodawcy zaczną obniżać pensję, a przy niskiej podnosić, aż dojdziemy do punktu równowagi rynkowej (2).

A mimo wszystko wiadomo było, że bezrobocie występuje. Mamy coś takiego jak potencjalna krzywa podaży pracy (3). Bezrobocie naturalne to ta część osób, które rezygnują z pracy, ponieważ nie zadowalają ich warunki pracy, w tym płac.

Odmiany bezrobocia naturalnego:

Bezrobocie naturalne klasyczne powstaje, gdy płaca na rynku jest wyższa od płacy równowagi rynkowej. Tutaj ta płaca to płaca minimalna. Ona powstaje pod presją związków zawodowych. Część osób poszłoby do pracy nawet za niższą płacę ale nie może.

Drugie to bezrobocie strukturalne. Zamykanie krajowych przedsiębiorstw w trakcie restrukturyzacji może być powodem. Upadł u nas przemysł włókienniczy. Powstał nowy międzynarodowy podział pracy. Powszechne jest przenoszenie zakładów zagranicę.

Bezrobocie frykcyjne związane jest z efektem braku równowag cząstkowych na rynku pracy. Polega na niedopasowaniu. Wyróżnia się tu odmianę w strukturze stanowisk, odmianę w strukturze zawodów (ciągle szuka się budowlańców, informatyków, a mamy nadmiar historyków, geografów, osób od zarządzania) oraz bezrobocie frykcyjne w układzie geograficznym. W pewnych regionach jest permanentne zapotrzebowanie na prace (Warszawa, Poznań), a w innych brakuje pracowników (peryferie).

Keynes wypłynął na fali kryzysu. On mówi, że bezrobocie ma charakter koniunkturalny1, zwany inaczej przymusowym. Tutaj od pewnego momentu nie ma znaczenia ile pracownicy sobie życzą za pracę (4). Pracodawcy nie przyjmą pracownika nawet za złotówkę za godzinę, ponieważ towar i tak nie zejdzie. Różnica miedzy normalnym a obecnym stanem zatrudnienia to bezrobocie koniunkturalne (przymusowe). Czyli to różnica między normalnymi czasami, a czasem dekoniunktury. To jest bezrobocie przymusowe, bo nawet przy akceptacji gorszych warunków pracy, bezrobotni jej nie znajdują.

Skutki bezrobocia omówimy sobie w dwóch kategoriach. Najpierw ekonomiczne. Po pierwsze, kosztują nas zasiłki, ubezpieczenie zdrowotne opłacane dla bezrobotnych z budżetu państwa. Bezrobocie powoduje mniejsze wpływy z podatków. Co ciekawe jednak podatek od zasiłku się płaci, bo dochody się kumulują, a poza tym chodzi o przyzwyczajenie do płacenia podatków oraz uzyskanie społecznego przeświadczenia, że panuje w tym względzie sprawiedliwość.

Bezrobotny także mniej konsumuje, więc jest mniej podatków pośrednich. Bezrobotny wzbudza mniejszy popyt, przedsiębiorcy mniej sprzedają i mają mniejsze zyski. Z punktu widzenia przedsiębiorcy pojawia się problem niewykorzystania linii produkcyjnych czy innych inwestycji. Bezrobotny nic nie wytwarza, więc PKB nie rośnie tak jakby mogło.

Skutki społeczne można omówić w trzech podkategoriach. Po pierwsze powstanie nowego ubóstwa. Maleje ich poziom życia, kupujemy mniej warzyw i owoców przede wszystkim. To się potem odbija na stanie zdrowia. Zapotrzebowanie na pomoc medyczną zwiększa się. Drugi znaczący problem to patologie – kradzieże, prostytucja.

Kolejną kategorią jest brak szans na awans społeczny. Powoduje to depresje, samobójstwa, alkoholizm, narkomanię. Następuje zniechęcenie w zakresie poszukiwania pracy, dokształcania się. Następuje również proces ekskluzji społecznej i wewnętrznej alienacji.

Trzecią kategorią jest zagrożenie utratą pracy, które ma rozliczne skutki. Po pierwsze zaczynają się fermenty w pracy, niezdrowa rywalizacja. Po drugie, szef zmusza pracownika do nieodpłatnych nadgodzin, dochodzi do obcinania urlopów. Pracownicy boją się brać zwolnienia chorobowe. Powszechna jest nadmierna ingerencja w życie prywatne (pytanie kobiet o planowane ciąże na rozmowach kwalifikacyjnych). Zgrzyta w relacjach pracodawca - związki zawodowe, a pracownicy boją się do nich wstępować. Wreszcie, dochodzi do osłabienia solidarności społecznej na linii pracujący – bezrobotny.

Zwalczanie bezrobocia.

Wszystko zależy od tego z jakim bezrobociem mamy do czynienia. Pierwszą kategorią byłoby klasyczne. Tutaj przyczyną jest płaca minimalna, a sposobem zwalczania byłoby obniżenie tej płacy. Koszty polityczne takiego działania są jednak zbyt wysokie. Często robi się wręcz odwrotnie.

Kolejne to strukturalne. Tutaj dobrym pomysłem może być przekwalifikowanie pracowników. Kolejnym rozwiązaniem jest obniżanie podatków dla pracodawców. W tej chwili jednak specjalne strefy ekonomiczne są sprzeczne z naczelną zasadą Unii, że konkurencja ma być wolna. Tworzenie sprzyjającej infrastruktury, przestrzenie przy autostradach. Subwencjonowanie nowo powstałych miejsc pracy. Tworzenie zamówień publicznych – np. budowa drogi.

Frykcyjne – brak równowag cząstkowych w strukturze zawodów, stanowisk, geograficzne. Kursy przekwalifikowujące, kierunki zamawiane – bliższa współpraca szkolnictwa z rynkiem pracy. Przy geograficznym – lepszy przepływ informacji w ramach urzędów pracy. Można by zrobić jednolitą ujednoliconą bazę danych, dostępną w Internecie.

Bezrobocie koniunkturalne – przyczyną był kryzys gospodarczy. Tu chodzi o zapobieganie kryzysom. Wprowadzenie odpowiedniej polityki fiskalnej2 i monetarnej3.

Inflacja

Inflacja to z medycyny wzdęcie. Inflacja to spadek wartości pieniądza. Dziś mówimy, że inflacja to trwały proces wzrostu ogólnego poziomu cen.

Typologia

Miary inflacji to tak zwana stopa inflacji, to jest nazwa popularna, ale my mówimy o wskaźniku cen. Jest to procentowa zmiana wydatków związanych z zakupem pewnego zestawu czyli tzw. koszyka dóbr. Ponieważ mamy różne składy koszyków, to mamy różne wskaźniki inflacji. Może to być koszyk dóbr i usług konsumpcyjnych i to jest tzw. stopa inflacji czy inflacja konsumencka (obecnie 4,3%). Drugi to koszyk dóbr i usług inwestycyjnych – to jest tak zwana inflacja producencka. Tutaj surowce, maszyny, praca, paliwa, energia. Trzeci koszyk to tak zwany deflator PKB liczony dla całej gospodarki. Problem polega jednak na tym, że chleb może podrożeć o 10%, a cukier o 30%. Dlatego do jego wyliczenia stosuje się średnią ważoną.

Inflację dzieli się ze względu na tempo wzrostu na: pełzającą (do 5%), kroczącą (5-10%), galopująca (10-100/150%) i hiperinflację (pow. 100/150%).

Drugi podział jest genetyczny. Tu mamy trzy rodzaje. Po pierwsze inflacja popytowa związana z teorią inflacji popytowej. Według niej ceny rosną, bo popyt rośnie szybciej niż podaż.

Druga teoria to monetarystyczna teoria inflacji albo inaczej teoria monetarna. Inflacja powstaje tutaj także, ponieważ popyt rośnie szybciej niż podaż. Monetaryści wyróżniają tu jednak specyficzną przyczynę tego wzrostu, a mianowicie, że pieniądz jest zbyt łatwo dostępny. Oni wykreślają równanie obiegu pieniądza w gospodarce:

MV =PQ

M – ilość pieniądza (masa) w gospodarce

V – prędkość obiegu – wpływ na to ma np. szybkość czy częstotliwość wypłacania pensji np.

P – poziom cen

Q – ilość towaru

Jeżeli uważa się, że V jest względnie stała (const), to żeby cena (P) była const, to M i Q muszą się zmieniać proporcjonalnie do siebie. Monetaryści mówią, że można dodrukować miliard złotych, ale jeżeli to ma odzwierciedlenie w towarach. Dlatego jest szalenie niebezpieczne to co zrobił FED4. Wydrukował 600 mln $, bo to są pieniądze bez pokrycia. Stąd mamy taka inflację ogólnoświatową.

Trzeci rodzaj to inflacja kosztowa. Ceny rosną, bo koszty produkcji rosną. Istnieje niebezpieczeństwo spirali inflacyjnej. Rosną ceny energii i zwiększają koszty produkcji. Rosną ceny, więc pracownicy żądają podwyżek, no i to jeszcze zwiększa koszty itd. Spirala nakręca się.

Skutki inflacji:

Ekonomiczne – po pierwsze cena przestaje pełnić funkcje informacyjne. Nie wiemy już ile dane dobro jest warte. Z tygodnia na tydzień to się zmienia i nie znamy proporcji wartości między różnymi produktami

Inflacja zniechęca do oszczędzania. Okazuje się ze przy dzisiejszej inflacji jesteśmy w plecy na lokacie. Były kiedyś książeczki mieszkaniowe. Wpłacało się tam równowartość 28 m2. Po wielu latach weszło 3 m2.

Producentów zniechęca do inwestowania, bo nie wiadomo czy to się zwróci, bo nie wiadomo ile w przyszłości będzie kosztował produkt. Pieniądz idzie za granicę.

Może to doprowadzić do dewaluacji pieniądza, czyli spadku jego wartości. Kurs się zmienia np. z 1 euro = 4 złotych, do euro = 5 złotych.

Wzmaga popyt inwestycyjny wśród konsumentów

Najwyższa inflacja to było 685% (odwrotnością inflacji, poniżej 100% jest deflacja). To było 1990. Ceny wzrosły w ciągu roku ponad 6 – krotnie.

Odroczenie płatności przynosi korzyść dłużnikowi, a stratę wierzycielowi.

Korzystna przy niewielkiej inflacji jest tzw. iluzja pieniężna. Jest to utożsamianie cen nominalnych z realnymi. Wyobraźmy sobie, że w 2003 roku nasze przedsiębiorstwo wypracowało 100 mln zł zysku, a rok później 110 mln zł. Nasz zysk to 10%. Jeżeli uwzględnimy inflację to wzrost zysku wyniósł zero. Przy niewielkiej inflacji zjawisko iluzji pieniężnej może stymulować producenta do zwiększenia inwestycji. Wynika to z tego, że przedsiębiorcy mają opóźnioną percepcję inflacji. Zanim się zorientujemy, że jest inflacja, to już coś kupimy. Jeśli inflacja jest duża, to już tak nie działa, bo się o tym mówi.

Społeczne

Ubożenie społeczne, zwiększenie żądań płacowych. Następuje też spadek zaufania do instytucji państwowych (rządu itd.). Następuje pewna nieuzasadniona redystrybucja dochodów. Ustawa musi być przesłana do parlamentu już we wrześniu poprzedniego roku. Stąd ustawa jest zazwyczaj gotowa już pół roku naprzód. Tam są płace budżetówki, rewaloryzacja emerytur i rent.

Zwalczanie inflacji

Popytowa i monetarna – narzędzia są podobne. Pierwszy sposób to zmniejszenie popytu poprzez zwiększenie podatków. Druga możliwość to zmniejszenie wydatków rządowych (G). Ludzie mogą kupować też na kredyt, więc można zmniejszyć dostępność kredytów konsumenckich zwłaszcza, poprzez podwyżkę oprocentowania. Z drugiej strony można oddziaływać na podaż – zmniejszać podatki od przedsiębiorców. Można też zwiększać dostępność kredytów na inwestycje.

Kosztowa – przyczyną jest wzrost kosztów produkcji, w tym płac. Tu sposobem jest kontrola wzrostu wynagrodzeń. Wprowadzono popiwek – podatek od ponadnormatywnych wynagrodzeń. Państwo mogło dać podwyżkę, ale nie większą od wzrostu wydajności przedsiębiorstwa. Popiwek wynosił aż 50 %. Z 2 zł podwyżki, trzeba było zapłacić do urzędu skarbowego 1 zł.. Inną opcją jest wpływanie na kurs walutowy. Także wolna konkurencja hamuje przed podwyżkami. Czyli można wspierać rozwój konkurencji.

Relacje między inflacją, a bezrobociem:

Są znowu dwie szkoły. Pierwsza wg Philipsa i neokeynesistów. (5). Sytuacja w punkcie A oznacza, że bezrobocie jest bardzo duże. Inflacja jest zerowa. Rząd podejmuje działania w celu zmniejszenia bezrobocia. To powoduje że bezrobocie maleje. Może się pojawić inflacja, bo ci ludzie dostają więcej pieniędzy. W związku z tym jeżeli za tym nie pójdzie wzrost produkcji, to może to spowodować wzrost inflacji. Potem można podjąć kolejne wysiłki, by jeszcze bardziej zmniejszyć bezrobocie, ale to powoduje jeszcze większy przyrost inflacji. Oni znajdują zależność odwrotnie proporcjonalną.

Jednak w latach 70 – tych nastąpił jednoczesny wzrost inflacji i bezrobocia. To jest możliwe jeśli krzywa ulegnie przesunięciu (5a). Taką sytuację nazywamy stagflacją. Jest to jednoczesny wzrost inflacji i bezrobocia przy stagnacji gospodarczej. To się zdarzyło w latach 70 – tych, bo na inflację popytową nałożyło się bezrobocie. To było wywołane wzrostem cen żywności i ropy naftowej.

Monetaryści mówią, że nie ma tu prostej zależności między inflacją i bezrobociem. Mówią, że początkowo faktycznie działa krzywa Philipsa. Potem jednak pracownicy żądają podwyżek. I pracodawcy mówią wtedy: damy wam podwyżki, ale część z was zwolnimy. Następuje podobny wzrost bezrobocia. Pula pieniędzy jest jednak taka sama jak pula płac. Inflacja nie maleje, ale bezrobocie jest takie samo. I znowu sytuacja się powtarza. Monetaryści to neoliberałowie. Oni wysnuwają wniosek, że rząd powinien przestać interweniować w tym momencie, bo to prowadzi tylko do wzrostu inflacji, przy powracającym do tego samego poziomu bezrobociu. Oni oparli tę koncepcję na bezrobociu naturalnym.


  1. Tak się dzieje w czasach kryzysu, tak naprawdę można by mówić o dekoniunkturalnym.↩

  2. to głównie polityka podatkowa, choć nie tylko↩

  3. to polityka związana w głównej mierze z kredytami↩

  4. System Rezerwy Federalnej Stanów Zjednoczonych, bank nazywany także Rezerwą Federalną lub FED (z ang. Federal Reserve)↩


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
19 Grawitacyjne ruchy masowe 2 (28 04 2011)
Wyk ad II 28 04 2011
wykład 28 04 2011
karta obiegu gromadzenie faktów interpret 28 04 2011
Spawalnictwo lab 1) 28.04.2011, obróbka plastyczna, Obróbka Cieplna i Spawalnictwo
Darmowe wyszukiwanie chomikuj v1 0 (28 04 2011)
UE i ochrona srodowiska 3 04 2011
Psychiatria W4 28 04 2014 Zaburzenia spowodowane substancjami psychoaktywnymi
28 04 2014 Lechowski
Nefrologia 28.04.2010(2), IV rok Lekarski CM UMK, Nefrologia, Zaliczenie
Ekonomika log 09.04.2011 sob, Ekonomika logistyki
rozporzadzenie z dnia 28.04.2006, Materiały szkoleniowe na uprawnienia budowlane - archiwalne
Socjologia?ukacji Wychowania ćw  04 2011
ćwiczenia 4 podatki  04 2011
28 10 2011
Polityka migracyjna Polski wersja z 06 04 2011
28 04 2013 cw id 31908 Nieznany
order 28 04 2015 19 00 01
Materiały do wykładu 4 (28 10 2011)

więcej podobnych podstron