Podstawy psychologii wykład 3

Podstawy psychologii wykład 3,4

Opracowała Marzena Omen-Wiśniewska

Spotkanie 3 i 4 (wykłady 7-12) [16.10.2010]

Kierunki i nurty w psychologii - przegląd historyczny

0. Uwagi wstępne

1. Psychologia końca XIX wieku z perspektywy europejskiej

2. Psychologia końca XIX wieku z perspektywy amerykańskiej

3. Psychologia postaci

4. Behawioryzm

5. Psychoanaliza

6. Psychologia humanistyczna

7. Psychologia poznawcza

8. Psychologia biologiczna

9. Psychologia ewolucyjna

10. Kierunki psychologii inspirowane filozofią, religią, itd.

10.1. Psychologia marksistowska

10.2. Psychologia chrześcijańska

10.3. Psychologia transpersonalna

10.4. Psychologia feministyczna

1. Psychologia końca XIX wieku z perspektywy europejskiej

Psychologię końca XIX wieku w Europie określa się (Tomaszewski, 1993) jako psychologię świadomości, z zarazem jako psychologię introspekcyjną, atomistyczną i asocjacyjną. Nazywa się ją też psychologią klasyczną albo wundtyzmem.

Nazywa się ją psychologią świadomości, ponieważ uznawano wówczas, że zadaniem psychologii jest badanie świadomych przeżyć człowieka. Psychologię tę określa się mianem introspekcyjną, ponieważ metodą badawczą psychologów końca XIX wieku była introspekcja czyli samoobserwacja (słowo „introspekcja” znaczy dosłownie: zaglądanie do wnętrza).

ARYSTOTELES (IV wiek p.n.e.) opisał cztery prawa rządzące skojarzeniami (cztery prawa asocjacji). Kojarzy się ze sobą to:

- co jest bliskie w czasie (prawo styczności w czasie);

- co występuje razem w tym samym miejscu (prawo styczności w przestrzeni);

- co przypomina coś drugiego (prawo podobieństwa);

- co jest krańcowo różne, odmienne (prawo kontrastu) (Tomaszewski, 1998, s.8).

W XIX wieku w Europie intensywnie rozwijała się psychofizyka czyli badania nad określaniem ilościowych relacji między siłą bodźców a intensywnością doznań.

Jeszcze w pierwszej połowie XIX wieku (dokładnie w 1834 r.) niemiecki fizjolog Ernest WEBER (Ernst Heinrich WEBER, żyjący w latach 1795-1878) sformułował prawidłowość nazwaną od jego nazwiska prawem Webera (Das Weber'sche Gesetz). Prawo Webera głosi, że dla pojawienia się nieco silniejszego wrażenia (doznania) niż to, które wynika z działania bodźca o intensywności I, niezbędny jest przyrost intensywności bodźca, czyli Δ I (czytaj: delta I ), który musi pozostawać w stałym stosunku do intensywności I bodźca dotychczas działającego. Ten stały stosunek oznacza się literą k i nazywa się „stałą Webera.

Symboliczny zapis prawa Webera to: Δ I = I · k

Wielkość stałej Webera wyraża wzór: k = Δ I / I

Wielkość stałej Webera (sprawdzona w późniejszych badaniach) jest różna dla rozmaitych bodźców (a zatem i dla rozmaitych doznań).

Stała Webera wynosi: k = 0,01 dla natężenia światła (od którego zależą doznania jasności)

Inną postać matematyczną nadał prawu Webera niemiecki fizyk Gustaw FECHNER (Gustav Theodor FECHNER, 1801 -1887). FECHNER wydał w roku 1860 książkę pt. „Elementy psychofizyki” i dlatego przypisuje się jemu autorstwo terminu „psychofizyka” ), psychofizyka to badania nad określaniem ilościowych relacji między siłą bodźców a intensywnością doznań.

Fechner zaproponował formułę: S = k log I . Jest to prawo WEBERA-FECHNERA.

W tym wzorze S oznacza siłę wrażenia, I jest intensywnością bodźca, zaś k jest stałą Webera.

A zatem siła wrażenia jest proporcjonalna do stałej Webera dla danego rodzaju wrażeń oraz do logarytmu intensywności bodźca.

Prawo Webera-Fechnera bywa formułowane także w następujący sposób: Aby siła wrażenia (doznania) rosła w ciągu arytmetycznym, siła bodźca musi rosnąć w ciągu geometrycznym.

Inną dziedzinę badań w psychologii europejskiej XIX wieku reprezentuje opublikowana w roku 1885 praca Hermanna EBBINGHAUSA „O pamięci” (Über das Gedächnis). Ebbinghaus opisał doświadczenia, jakie wykonywał sam na sobie. Wymyśliwszy duży zapas (2300) tzw. zgłosek (sylab) bezsensownych (sinnfreie Silben), czyli takich, które nie nasuwają skojarzeń ze znanymi słowami (np.: ryr, pef, caw, gih ) łączył je w zestawy i uczył się ich na pamięć. Potem sprawdzał w różnych odstępach czasu od nauczenia się ich, ile z nich jeszcze pamięta. Ustalił w ten sposób, jak w miarę upływu czasu zmniejsza się ilość pamiętanego materiału. Te stopniowe ubytki pamiętanego materiału można przedstawić w formie wykresu, któremu nadano nazwę krzywej zapominania albo krzywej Ebbinghausa. Z tego wykresu wynika, że największy procent materiału zapominamy tuż po nauczeniu się (po 20 minutach tracimy około 40 %), potem ubytki są stopniowo coraz mniejsze.

2. Psychologia końca XIX wieku z perspektywy amerykańskiej

Zimbardo określa zasadnicze cechy psychologii tego okresu w Stanach Zjednoczonych jako strukturalizm, funkcjonalizm i ewolucjonizm.

Nazwa strukturalizm ma związek z faktem, że tacy psycholodzy jak amerykański uczeń Wundta - Edward TITCHENER [wymawiaj: Ticzener] (1867-1927) uważali, że zadaniem psychologii jest poznanie struktury psychiki, a więc ustalenie, jakie są elementarne składniki świadomości i jak łączą się one w większe całości.

Określenie funkcjonalizm, wiąże się z poglądami tych psychologów, którzy interesowali się funkcją (rolą) psychiki w życiu człowieka oraz funkcją psychologii w realnym życiu czyli możliwościami wykorzystania wiedzy psychologicznej w praktyce. William JAMES [wymawiaj Dżejms] (1842-1910), John DEWEY [wymawiaj: Diułej lub Diułi] (1859-1952)

Podejście wyrażone słowem „ewolucjonizm” wiąże się z zainteresowaniem psychologów amerykańskich psychiką zwierząt i próbami stosowania teorii biologa Karola DARWINA (1809-1882) do wyjaśniania form przystosowania się organizmów do środowiska. . Jako przykład ówczesnych badań nad zwierzętami można podać obserwacje, jakie przeprowadzał Edward THORNDIKE [w Polsce przyjęto wymawiać: Torndajk] (1874-1949). Thorndike był uczniem Williama Jamesa. Badając, jak koty uwalniają się ze skonstruowanych przez niego klatek zwanych obecnie „skrzynkami Thorndike’a”, Thorndike sformułował tzw. prawo efektu, zgodnie z którym czynności prowadzące do pożądanych skutków utrwalają się, tzn. zwierzę w razie potrzeby szybko podejmuje te czynności i wykonuje je z coraz większą łatwością.

3. Psychologia postaci

W opozycji do psychologów z epoki psychologii klasycznej, którzy poszukiwali najdrobniejszych elementów przeżyć psychicznych, pewni niemieccy psycholodzy, tacy jak Wolfgang KÖHLER [przybliżona wymowa: Keler] (1887-1967), Max WERTHEIMER [wymowa: Werthajmer] (1880-1943), czy Kurt KOFFKA (1886 – 1941) - głosili, że pierwotnymi składnikami psychiki są nie drobne elementy, lecz pewne większe całości, czyli tzw. postacie (niem. Gestalt, wymowa: gesztalt, = postać). Psycholodzy ci zapoczątkowali kierunek zwany psychologią postaci. O psychologach tej orientacji mówi się niekiedy gestaltyści [wymowa: gesztaltyści; w tej fonetycznej formie bywa też zapisywana nazwa tego kierunku], a reprezentowany przez nich kierunek określa się jako gestaltyzm [wymowa: gesztaltyzm]. Inna (rzadsza) nazwa tego kierunku to „psychologia całości” .

Należący do psychologów postaci WERTHEIMER znany jest m. in. jako odkrywca tzw. „zjawiska phi (czytaj: fi). Tym mianem nazwał pozorny ruch wynikający z szybkiej zmiany statycznych obrazów.

KÖHLER wsławił się m.in. obserwacją przejawów myślenia szympansów. Opisał m.in. zjawisko polegające na tym, że młode niedoświadczone zwierzę, nie mogąc dosięgnąć odległego owocu, analizuje sytuację i często nagle wpada na pomysł, jak poradzić sobie, np. stawia dwie podstawki jedną na drugiej, albo łączy dwa krótkie kije. Zjawisko to KÖHLER określał mianem „wglądu” (niem. Einsicht [czytaj ajnzicht], ang. „insight”[czytaj insajt]).

Psycholodzy postaci odkryli szereg prawidłowości dotyczących procesu spostrzegania. Tutaj wspomnę tytułem przykładu prawidłowość polegającą na tym, że w tym, co spostrzegamy, wyróżniamy zazwyczaj tzw. „figurę” (coś, co jest „na pierwszym planie”, bliżej nas) i „tło” (coś, co znajduje się „na drugim planie”, nieco dalej).

4. Behawioryzm

Określenia „behawiorysta” i „behawioryzm” (słowa te wymawiane są przez niektórych zgodnie z polską pisownią, a przez innych: „bihewiorysta”, „bihewioryzm”) stworzył na początku XX w. John Broadus WATSON [wymowa przyjęta w Polsce: łotson; amerykańska wymowa jest bliższa formie: łatson] (1878-1958).

Przyjmuje się, że behawioryzm został zapoczątkowany w momencie, gdy Watson opublikował artykuł, w którym wysunął postulat, by psycholodzy badali tylko to, co da się badać obiektywnie, czyli zachowanie ludzi i zwierząt. Artykuł miał tytuł Psychologia, jak ją widzi behawiorysta. Ukazał się w roku 1913 (polskie tłumaczenie ukazało się w roku 1981).

„Bodziec” to po angielsku „stimulus”, stąd symbol S, reakcja to po angielsku „reaction”, stąd symbol R. Zdaniem Watsona psychologia powinna badać związki S-R czyli ustalać, jaki bodziec wywołuje jaką reakcję.

Źródłem inspiracji dla WATSONA były badania rosyjskiego uczonego PAWŁOWA nad wytwarzaniem tzw. odruchów warunkowych u psów.

John WATSON ze swą współpracownicą Rosalią RAYNOR1 opisali w roku 1920 słynny eksperyment, jaki przeprowadzili po to, by wykazać, że przez odpowiednie łączenie bodźców można spowodować, że dziecko zaczyna bać się tego, czego dotychczas nie bało się.

Watson i jego asystentka pokazywali jedenastomiesięcznemu2 chłopcu z bliska białego szczura. Chłopiec początkowo nie bał się szczura Tym chłopcem był wzięty z sierocińca Albert B. „Wszedł” on do historii psychologii jako „mały Albert (little Albert). Po pewnym czasie, kiedy Albert bawił się ze szczurem, badacze wywoływali przestrach chłopca uderzając młotkiem w stalowy pręt (reakcja strachu na nagły, silny hałas ma charakter wrodzony). Pierwszego dnia trzykrotnie połączono oba bodźce w czasie, gdy chłopiec był w laboratorium, a po tygodniu siedem razy. Wtedy badacze sprawdzili, jak reaguje Albert na sam widok szczura. Okazało się, że Albert zobaczywszy szczura rzucił się do ucieczki, chociaż tym razem nie rozlegał się żaden przeraźliwy dźwięk. Okazało się, że reagował strachem również, widząc białego królika, którego wcześniej nie bał się. Strachem reagował też, kiedy pokazywano mu inne rzeczy „futrzane”, a ściślej - przypominające skórę białego szczura: biały futrzany płaszcz, kłębek bawełny, siwą głowę Johna Watsona i maskę św. Mikołaja. Bał się tych wszystkich bodźców także w miesiąc później. Nie bał się natomiast klocków, które najwidoczniej nie przypominały mu skóry szczura.

Inna współpracowniczka Watsona, Mary JONES [czytaj: Dżołns] wykazała, że u dziecka, można spowodować zanik reakcji strachu. Zajęła się chłopcem imieniem Piotruś (Peter) w wieku około 3 lat. Stał się on, podobnie jak mały Albert, dzieckiem, o którym dowiadują się studenci psychologii na całym świecie.

Piotruś bał się królika, szczura, futra, piór i bawełny. Kiedy Piotruś jadł ciastka i cukierki pokazała mu z daleka królika. Piotruś nie przerwał jedzenia, ostrożnie patrzył na królika. Po chwili królika minimalnie przysunięto. Potem znów położono królika nieco bliżej. Gdy zauważano, że Piotruś boi się, królika zabierano. Gdy okazywało się, że Piotruś nie protestuje, królik pozostawał w tym samym miejscu, a po jakimś czasie przysuwano go znowu nieco bliżej. W końcu królik znalazł się na wyciągnięcie ręki. W jakimś momencie Piotruś zaczął go dotykać. Podobnie oduczono Piotrusia bać się pozostałych przedmiotów. Reakcja strachu na widok królika (a potem innych obiektów) zaczęła zanikać, gdyż kiedy Piotruś patrzył na królika, nie działo się nic, co wywoływałoby jego strach. Idea stopniowego przybliżania się do bodźców awersyjnych (odpychających) jest wykorzystywana do dziś w terapii.

Podejście zwane behawioryzmem rozwinął Burrhus Frederick SKINNER (1904-1990), który (kontynuując prace Thorndike’a) uczył zwierzęta wykonywania czynności przynoszących korzystne skutki (np. otrzymanie pokarmu). Procedurę uczenia tego typu zachowań nazwał warunkowaniem sprawczym [operant conditioning]. Skinner, jego współpracownicy i uczniowie wykonywali swe doświadczenia na gołębiach i na szczurach.

O warunkowaniu klasycznym, sprawczym i zjawiskach z nimi związanych będzie mowa na wykładzie poświęconym procesom uczenia się.

Behawioryści z biegiem czasu zaczęli wychodzić poza schemat S-R. Pierwszy wyłom w tym schemacie uczynił Edward Chace TOLMAN (1886–1959), który uznał, że schemat S-R opisuje zachowanie w kategoriach zjawisk fizjologicznych (np. uderzenie w mięsień - skurcz mięśnia). Tolman nazwał tak ujęte zachowanie – zachowaniem molekularnym. Aby lepiej opisać zachowanie zwierzęcia lub człowieka, trzeba ująć je na poziomie molarnym, tzn. uwzględnić cel, do jakiego ono zmierza. Różne zachowania kota w klatce, takie jak drapanie ścian klatki, próby przeciśnięcia się przez kraty klatki, itd. (zachowania molekularne) staną się zrozumiałe dopiero wtedy, gdy ujmiemy je nie jako reakcje na bodźce, lecz jako próby realizacji celu, jakim jest znalezienie sposobu ucieczki z klatki. Zachowaniem molarnym w tym przypadku są próby wydostania się (kota) z klatki. Swoje podejście do badania zachowania TOLMAN nazwał behawioryzmem celowościowym, tzn. uwzględniającym fakt, że zachowanie jest sposobem realizacji celów.

Ponieważ behawiorystów bardzo interesowały zmiany w zachowaniu zwierząt i ludzi zachodzące pod wpływem zdarzeń w ich otoczeniu, a takie zmiany określali mianem uczenia się, przyjęto włączać behawioryzm do szerszej kategorii kierunków psychologicznych określanych jako teorie uczenia się (learning theories).

5. Psychoanaliza

Twórca klasycznej psychoanalizy Zygmunt FREUD [wymowa: Frojd] żył w latach 1856 – 1939. Na liście 100 najwybitniejszych psychologów XX wieku Freud widnieje na 3 miejscu po F.B.Skinnerze i J. Piagecie

Przez psychoanalizę rozumie się, po pierwsze, wywodzącą się od Freuda koncepcję psychiki zakładającą, że duża część psychiki ma charakter nieświadomy, po drugie zaś, metodę terapeutyczną polegającą na docieraniu do nieświadomych treści po to, by w ten sposób doprowadzić do wyleczenia pewnych zaburzeń psychicznych (nerwic).

Według analityków dzieł Freuda, można wyróżnić dwie jego koncepcje psychiki określanej jako „aparat psychiczny”. Koncepcje te nazywa się też „topografiami ze względu na to, że mówi się w nich przenośnie o przestrzennych relacjach między częściami psychiki

Pierwsza „topografia” psychiki opracowana przez Freuda to podział psychiki na Świadomość, Nieświadomość i Przedświadomość.

Największą część psychiki stanowi Nieświadomość. Na Nieświadomość składają się głównie treści, które kiedyś były świadome, ale ze względu na to, że budziły lęk lub wstyd, zostały ze Świadomości „wyparte”, wyrzucone i stawiają „opór” przy próbach ich ponownego uświadomienia sobie. Chodzi o nieakceptowane myśli, pragnienia, urazowe przeżycia i inne bolesne lub wstydliwe doświadczenia. Zjawisko polegające na usuwaniu ze świadomości pewnych treści oraz na obronie przed ich ponownym uświadomieniem sobie nazywa się „wyparciem (niem. die Verdrängung) lub „represją (ang. repression). Nieświadomość obejmuje też pewną liczbę treści, które nigdy nie były świadome.

Do Przedświadomości należą treści, które są chwilowo nieobecne w świadomości, ale w każdej chwili mogą się w niej pojawić.

Druga „topografia” psychiki opracowana przez Freuda to podział psychiki na Ego, Id i Superego. Ta koncepcja była rozwijana od roku 1920.

Łacińskie słowo ego znaczy ja.

Ego jest „siedliskiem” procesów świadomych: świadomej percepcji, myślenia, decyzji. Kieruje się „zasadą rzeczywistości (das Realitätsprinzip), tzn. dążąc do celów, uwzględnia rzeczywistą sytuację, realne możliwości.

Id to pierwotne „siedlisko” biologicznych popędów. Po łacinie id znaczy to. Łacińska nazwa przyjęła się w literaturze anglojęzycznej. Freud używał określenia Ono, po niemiecku: das Es. Początkowo Freud uważał, że jedynym popędem jest dążenie do przyjemności (libido), potem uznał, że w człowieku działa również popęd agresji, śmierci. Id kieruje się „zasadą przyjemności (das Lustprinzip), tzn. skłania do działań natychmiastowych, impulsywnych, bez zważania na konsekwencje.

Superego to nabyte w toku wychowania „siedlisko” nieświadomych powściągów: przyswojonych norm społecznych. Freud uważał, że na superego składają się wymagania przejęte od rodziców lub innych osób sprawujących władzę i opiekę nad dzieckiem. Tę sferę Freud nazywał das Űber-ich czyli Nad-ja. Powszechnie stosuje się jednak określenie superego oparte na połączeniu dwóch słów łacińskich (super = nad; ego=ja)..

Nieświadome treści psychiczne dają o sobie znać w postaci pomyłek, przejęzyczeń, zapominania o czymś. Zdaniem Freuda każdy błąd ma sens, wyraża jakąś nieświadomą tendencję. Stąd powiedzenie „pomyłka freudowska” wyrażające podejrzenie, że określona pomyłka nie jest przypadkowa, lecz wyraża coś ważnego.

Nie wszystkie zasady, jakimi kieruje się człowiek, tkwią głęboko w jego podświadomości. Ludzie również świadomie tworzą wyobrażenie siebie w wersji udoskonalonej, tzw. „Ja – idealne” zwane też „ideałem ja (niem. das Ideal-Ich, ang. ego ideal lub ideal ego). Ja idealne” jest częścią ego a nie superego.

Freud uważał, że w toku rozwoju dziecka zmienia się obszar ciała, z którego pochodzą doznania sprawiające przyjemność. W związku z tym wyróżnił pięć faz rozwojowych: oralną, analną, falliczną, latentną i genitalną. U niemowląt dążenie do przyjemności koncentruje się na doznaniach z okolicy ust (faza oralna). Potem źródłem przyjemności staje się okolica odbytu (faza analna), potem genitaliów (faza falliczna). W okresie 6 -12 lat jest czas utajenia dążenia do przyjemności cielesnych (faza latentna). W okresie dorosłości utrwala się seksualność genitalna. Jest ona związana z bodźcami odbieranymi przez genitalia, ale wiąże się z większą dojrzłością niż w fazie fallicznej. Freud uważał, że dojrzała seksualność u kobiety wiąże się z tzw. orgazmem pochwowym a nie łechtaczkowym.

Freud jest autorem koncepcji, że powstanie superego jest wynikiem nieświadomego pragnienia, by stać się takim, jak ojciec czy matka. Obecność takiego pragnienia Freud nazywał identyfikacją dziecka z rodzicem. Identyfikacja z rodzicem jest sposobem na poradzenie sobie przez dziecko z wewnętrznym konfliktem między silnymi nieświadomymi uczuciami, jakie dziecko przeżywa w stosunku do rodziców.

Skomplikowane uczucia małego chłopca wobec rodziców Freud określał mianem „kompleksu Edypa.

Współpracownik Freuda Carl Gustaw JUNG zaproponował, aby złożone uczucia dziewczynki do rodziców nazwać „kompleksem Elektry.

Według niektórych autorów (np. Jeffrey MASSON,1984; Alice MILLER,1998) Freud zaczął formułować powyższe mało wiarygodne koncepcje dotyczące kompleksu Edypa w momencie, w którym stracił odwagę, by bronić swojego rzeczywistego odkrycia naukowego. Odkryciem tym, któremu Freud dał wyraz w książce Studia nad histerią opublikowanej wspólnie z Józefem BREUEREM w roku 1895, było stwierdzenie, że u podłoża dolegliwości nerwicowych trapiących niektóre osoby dorosłe, leży fakt ich seksualnego wykorzystywania w dzieciństwie (tzw. teoria uwiedzenia).

Kilku bezpośrednich uczniów Freuda (ADLER, JUNG) stało się odstępcami od jego teorii, „dysydentami”.

Alfred ADLER (1870-1937) twierdził, że naczelnym dążeniem człowieka jest „dążenie do mocy”, które jest wynikiem dążenia do pozbycia się „kompleksu małej wartości”. Adler zapoczątkował kierunek zwany psychologią indywidualną.

Karol Gustaw JUNG (1905-1961) przekonywał, że istnieje nie tylko nieświadomość poszczególnych osób. Jest również nieświadomość zbiorowa, zawarta jest ona w symbolach, mitach, legendach itp. Poszczególne składniki nieświadomości zbiorowej to tzw. archetypy czyli wyobrażenia, uosobienia, symbole ujmujące coś ważnego dla pewnej zbiorowości lub nawet ogółu ludzi.

Jung wprowadził do psychologii pojęcie „introwersjiekstrawersji”.

Introwertyk to osoba skupiona na swych myślach i przeżyciach, unikająca tłumu, poszukująca głębokiej przyjaźni z niewielu osobami. Ekstrawertyk woli aktywność zewnętrzną, potrzebuje ruchu, gwaru, szuka kontaktu z wieloma osobami, nawet jeśli są to kontakty powierzchowne.

Kierunek zapoczątkowany przez Junga nazywa się psychologią analityczną.

Psychoanalizę klasyczną kontynuowała m.in. córka Freuda, Anna FREUD (1895-1982). Stworzyła ona m.in. listę tzw. mechanizmów obronnych czyli nieświadomych zabiegów pozwalających zwalczyć lęk.

Wyparcie (represja) to całkowite zapomnienie o czymś, co wzbudzało lęk, wstyd lub inne przykre uczucia. [o wyparciu jest też mowa na str. 10]

Projekcja (dosł. rzutowanie na zewnątrz) to przypisywanie innym własnych wad, niedoskonałości.

Racjonalizacja (jako mechanizm obronny) polega na szukaniu rozsądnych uzasadnień różnych stanów rzeczy po to, by nie myśleć o prawdziwym stanie rzeczy.

Racjonalizacją może być przypisywanie szlachetnych pobudek swoim mało szlachetnym czynom (np. rodzic wyładowuje swe napięcie na dziecku, ale wmawia sobie, że robi to, aby je dobrze wychować i oduczyć czegoś niewłaściwego.

Racjonalizacją jest też wmawianie sobie, że zła sytuacja ma dobre strony [tzw. racjonalizacja typu ‘słodka cytryna’ ], albo że nie osiągnięcie celu nic nie szkodzi [tzw. racjonalizacja typu ‘kwaśne winogrona’]

Inną kontynuatorką Freuda była np. Melania KLEIN [wymowa: Klajn](1882-1960), interesująca się wczesnym okresem życia dziecka. Dalsze prace nad rozwojem dziecka z psychoanalitycznego punktu widzenia prowadziła Margaret MAHLER [wymowa: Maler](1897 -1985), autorka tzw. „teorii relacji z obiektem”, uważanej za współczesną wersję psychoanalizy.

Szereg autorów zalicza się do przedstawicieli tzw. neopsychoanalizy”, to kierunków nawiązujących do psychoanalizy, ale zarazem odstępujących od pewnych tez Freuda.

Zdaniem Karen HORNEY [w Polsce przyjęto wymawiać Hornej, w USA wymawia się Hornaj] różne potrzeby człowieka mogą „rozrosnąć się” do tego stopnia, że człowiek nigdy nie odczuje, że zaspokoił je w wystarczającym stopniu. Takie potrzeby uważała za chorobliwe, neurotyczne. W dzisiejszym języku nazwalibyśmy je uzależnieniami.

Ponieważ psychoanalitycy interesowali się przede wszystkim siłami, które pobudzają ludzi do działania, dlatego często używane jest w stosunku do klasycznej psychoanalizy i kierunków pochodnych określenie: „podejście psychodynamiczne

6. Psychologia humanistyczna

W latach 60-ych w USA grupa psychologów rozwijała refleksję nad specyficznie ludzkimi formami aktywności. Interesowały ich takie zagadnienia, jak: autentyczność, rozwój osobisty, rozwój duchowy, samorealizacja, twórczość, przekraczanie własnych granic, uzdrawianie, pokój

Carl ROGERS [wymowa: Rodżers] (1902 1987) zasłynął z tzw. „psychoterapii skoncentrowanej na osobie (klienta)”. Uważał, że człowiekowi należy okazywać tzw. „bezwarunkową akceptację (unconditional positive regard), ponieważ człowiek jest z natury dobry.

Rogers prowadził też tzw. „grupy spotkaniowe (Encounter Groups). Były to spotkania często nie znających się dotąd osób. Liczyły zwykle od kilku do kilkunastu uczestników. Poprzez różne zadania zlecane takim grupom Rogers uwrażliwiał ludzi na znaczenie właściwej komunikacji, wyrażania prawdziwych uczuć, zamiast „przywdziewania masek” i „grania ról”. Czasami zajęcia takich grup były zaprogramowane jako tzw. „maratony” trwające 24 godziny lub dłużej, aby ułatwić ludziom pokazanie swej „prawdziwej twarzy”. Zajęcia w grupach spotkaniowych Rogers nazywał też „treningiem wrażliwości

Abraham MASLOW [wymowa: Masloł] (1908 – 1970) opracował tzw. teorię hierarchii potrzeb.

Pewien stopień zaspokojenia potrzeb niższych w hierarchii jest niezbędny po to, by pojawiła się potrzeba o szczebel wyższa. Pierwszą grupę potrzeb (od potrzeb fizjologicznych do potrzeby szacunku) Maslow nazywał „potrzebami wynikającymi z braku czegoś albo „potrzebami typu D (od słowa deficiency needs oznaczającego potrzeby związane z deficytem, niedostatkiem czegoś). Drugą grupę potrzeb Maslow nazywał „potrzebami związanymi z byciem”, albo „potrzebami typu B” (od słowa being oznaczającego bycie, istnienie). Potrzebami typu Bpotrzeby samorealizacji czyli potrzeby urzeczywistniania własnych możliwości, rozwijania talentów, twórczości, nabywania wiedzy, rozwoju rozumienia, kontemplowania piękna. Realizacja potrzeb typu B przynosi ludziom doznania szczęścia, tzw. „doświadczenia szczytowe” (ang. peak experiences).

7. Psychologia poznawcza

Mianem psychologii poznawczej określa się dominujące współcześnie podejście związane z traktowaniem człowieka jako istoty poznającej świat, po to by zaspokajać w nim swoje potrzeby i realizować swoje plany.

Wraz z rozwojem techniki komputerowej rozpoczęła się w psychologii tzw. „rewolucja poznawcza”. Ulubioną przez zwolenników psychologii poznawczej metaforą umysłu stał się komputer. Na człowieka zaczęto patrzeć jako istotę, która tak jak komputer odbiera informacje i przetwarza je. Po angielsku ta sfera umysłu, która wiąże się z poznawaniem nazywana jest „cognition” [przybliżona wymowa: kogniszon], stąd podejście poznawcze bywa też kognitywnym.

Uważa się, że autorem nazwy psychologia poznawcza jest NEISSER. W roku 1967 ukazała się książka Neissera pt. Cognitive Psychology (Psychologia poznawcza).

Według Neissera (1967) zadaniem psychologii poznawczej jest badanie tego, jak ludzie przyswajają wiedzę, nadają jej nową postać, przechowują i wykorzystują w swym życiu.

W ramach behawioryzmu prekursorem psychologii poznawczej był Edward TOLMAN (1886–1959), badacz zachowania się szczurów w labiryncie, zwolennik hipotezy, że szczury tworzą „mapy umysłowe” labiryntów.

Niektórzy uważają, że podwaliny pod przyszłą psychologię poznawczą położył Szwajcar Jean PIAGET [wymowa: Żan Piaże; Piażeta, Piażetowi, itd.] (1896 – 1980).

Zajmował się rozwojem intelektualnym dzieci.

Współcześnie psychologia poznawcza „odkryła na nowo” nieświadomość. W odróżnieniu od psychoanalitycznych sposobów wnioskowania o tym, co kryje się w nieświadomości, obecnie stosuje się nowoczesne laboratoryjne techniki pomiarowe. Zjawiska nieświadome bada się poprzez sprawdzanie skutków pokazywania na ekranie komputera różnych bodźców działających przez tysięczne części sekundy.

8. Psychologia biologiczna

Psychologia biologiczna („psychobiologia” czy „biopsychologia – zob. Zimbardo, 2002, s.66) to dziedzina nauki zajmująca się ustalaniem powiązań między zjawiskami biologicznymi a zachowaniem i stanami psychicznymi. W roku 2006 ukazała się w Polsce licząca ponad 600 stron dużego formatu książka pt. Biologiczne podstawy psychologii (Kalat, 2006) Jej autorem jest James KALAT a oryginalny tytuł to: Biological psychology (Psychologia biologiczna). Dawniej używano raczej określeń „psychologia fizjologiczna”, „psychofizjologia”.

Ponieważ zainteresowania psychologów o orientacji biologicznej dotyczą w dużej mierze układu nerwowego, mówi się obecnie o tej części psychobiologii „neuronauka (neuroscience). Bardziej tradycyjna nazwa tej dziedziny to „neuropsychologia ”, choć duża część prac neuropsychologicznych była poświęcona zaburzeniom prawidłowych czynności mózgu.

Do psychologii biologicznej należą też studia nad dziedziczeniem cech psychicznych. Współcześnie nazywa się ten dział „genetyką zachowania”.

9. Psychologia ewolucyjna

Kierunek zwany psychologią ewolucyjną lub ewolucjonistyczną jest obszarem refleksji, w której przyjmuje się założenie, że wszelkie istoty żywe podlegają prawom ewolucji biologicznej, Podejście to zapoczątkował Karol Darwin swym dziełem O pochodzeniu gatunków (1858).

Jak pisze Wojciech PISULA (Pisula, 2000, s. 203), „ewolucyjna analiza zachowania się zwierząt zakorzeniona jest w dwóch tradycjach: etologicznej oraz socjobiologicznej”.

Etologia (dosłownie: nauka o obyczajach zwierząt, por. Strelau, 2000, s. 548) to naukowe badanie zwierząt w ich naturalnym środowisku.

Jednym z pionierów etologii był Austriak Konrad LORENZ [wymowa: Lorenc] (1903-1989), który zasłynął m.in. z odkrycia zjawiska „wdrukowania” (używa się też jego angielskiej nazwy: imprinting). Polega ono na tym, że zwierzę po zetknięciu się z jakimś obiektem w bardzo wczesnym okresie życia, traktuje ten obiekt tak, jakby był matką.

Inni słynni etolodzy to Holender Niko (Nikolaas) TINBERGEN (1903 -1989), badający pewien gatunek ryb (ciernika), a także osy i mewy, oraz Austriak Karl von FRISCH (1886-1982) – badacz pszczół. Ta trójka naukowców dostała w roku 1973 nagrodę Nobla w dziedzinie fizjologii i medycyny.

Za jednego z twórców socjobiologii uchodzi amerykański entomolog (badacz owadów) Edward Osborne WILSON (ur. w 1929 r.). W roku 1975 Wilson wydał swą głośną książkę pt. Socjobiologia. Socjobiologia stosuje metody matematyczne (symulacje) do sprawdzania różnych przypuszczeń odnośnie czynników wywołujących zmiany ewolucyjne u zwierząt.

W roku 1976 amerykański biolog Richard DAWKINS [wymowa: Dołkins] (ur. w 1941 r.) opublikował książkę pt. „Samolubny gen” (Dawkins, 2000), w której wysunął tezę, że motorem ewolucji są geny. Ludzie, podobnie jak rośliny i zwierzęta, istnieją po to, by zapewnić genom jak najlepsze możliwości tworzenia ich następnych kopii.

Prekursorem socjobiologii był brytyjski William Donald HAMILTON (1936-2000), który jest autorem tzw. „teorii doboru krewniaczego”. Zgodnie z teorią Hamiltona te istoty żywe, które przejawiają zachowania altruistyczne wobec osobników spokrewnionych, a więc będących nosicielami wielu identycznych genów, zwiększają szanse na przeżycie tych spokrewnionych osobników i posiadanie przez nich potomstwa. W ten sposób osobnik poświęcający się dla osobników spokrewnionych, nawet gdy sam zginie i nie będzie miał własnego potomstwa, przyczynia się do reprodukcji genów podobnych do własnych. Efekt jest prawie taki sam, jakby sam miał potomstwo3.

Autorem podręcznika psychologii ewolucyjnej wydanego w Polsce jest David M. BUSS (2001). Można polecić także rozdział napisany przez Wojciecha PISULĘ (Pisula, 2000) w podręczniku psychologii pod red. Jana Strelaua.

10. Kierunki psychologii inspirowane filozofią, religią, itd.

10.1. Psychologia marksistowska

Do wybitnych psychologów radzieckich, którzy już w latach dwudziestych XX wieku identyfikowali się z marksizmem, należeli Lew Sjemionowicz WYGOTSKI (ВЫГОТСКИЙ) (1896 – 1934), Aleksander Nikołajewicz LEONTIEW (ЛЕОНТЬЕВ) (1904 -1979), Aleksander Romanowicz ŁURIA (ЛУРИЯ) (1902-1977). Leontiew i Łuria współpracowali z Wygotskim.

WYGOTSKI jest określany jako twórca podejścia „kulturowo-historycznego” w psychologii (koncepcji zakładającej, że człowieczeństwa ludzie nabierają, przyswajając sobie dziedzictwo kulturowe). Ponadto, wprowadził on do psychologii rozwojowej ważne pojęcie „strefy najbliższego rozwoju (зонa ближайшего развития, the zone of proximal development). Przez „strefę najbliższego rozwoju” rozumiał te umiejętności, do kształtowania których dziecko już dojrzało, i które warto w nim rozwijać. Należy natomiast zrezygnować z nauczania go rzeczy zbyt łatwych lub zbyt trudnych.

Najważniejszym wkładem A. N. LEONTIEWA do psychologii jest jego teoria czynności.

ŁURIA był jednym z najwybitniejszych neuropsychologów w skali światowej.

Za najwybitniejszego polskiego psychologa marksistę uważam Janusza REYKOWSKIEGO (ur. w 1929 r.). Jest on twórcą tzw. Regulacyjnej Teorii Osobowości.

J. REYKOWSKI otwarcie wymieniał marksizm jako własny światopogląd i jako proponowany przez niego filozoficzny układ odniesienia dla psychologii.

W krajach kapitalistycznych do marksizmu przyznawali się nieliczni psycholodzy.

Jednym z nich był Francuz Henri WALLON (1879-1962).

Jednym z przedstawicieli szkoły frankfurckiej był Teodor ADORNO (1903-1969). Wybitnym współczesnym filozofem tej szkoły jest Jürgen HABERMAS (ur. w 1929 r.).

Adorno rozwijał pewne idee marksizmu w książce Dialektyka negatywna (Adorno 1966/1986).

Jako psycholog ADORNO zasłynął współtworząc koncepcję tzw. „osobowości autorytarnej (Adorno i in., 1950). Osobowość autorytarna to określenie ludzi, którzy z jednej strony podporządkowują się bezkrytycznie silniejszym a pogardzają słabszymi od siebie. Uważa się, że wśród nazistów mogło być wiele takich osób.

Z marksizmem sympatyzowali psychoanalitycy Wilhelm REICH (1897-1957) i w pewnej mierze Erich FROMM (1900-1980).

10.2. Psychologia chrześcijańska

Wydaje się, że dawniej niewielu wybitnych psychologów otwarcie deklarowało chrześcijański światopogląd. Wyjątkiem byli duchowni, którzy byli psychologami. Przed drugą wojną światową znanymi w społeczności psychologów duchownymi psychologami byli między innymi: niemiecki jezuita ksiądz Jan (Johannes) LINDWORSKY (1875-1939), oraz szwajcarski pastor kościoła ewangelicko-reformowanego Oskar PFISTER [czytaj: Fister](1873 – 1956).

Dużym szacunkiem w środowisku polskich psychologów cieszy się obecnie ks. Zdzisław CHLEWIŃSKI (ur. w 1929 r.).

W roku 1948 powołano Amerykańskie Katolickie Towarzystwo Psychologiczne.

Od roku 1956 w USA istnieje Chrześcijańskie Towarzystwo Studiów Psychologicznych

W latach 90-ych (w roku 1995) powstało [Polskie] Stowarzyszenie Psychologów Chrześcijańskich.

Andrzej Gołąb w jednej ze swych publikacji (Gołąb, 2006) wyraził pogląd, że naukową podstawą dla inspirowanej przez chrześcijaństwo refleksji nad człowiekiem powinna być empiryczna psychologia chrześcijan, tzn. poznawanie życia i psychicznych właściwości chrześcijan (w porównaniu z niechrześcijanami). Zdaniem Gołąba, poznanie specyfiki życia chrześcijan: ich poglądów, postaw, zachowań, ich sposobu przeżywania swego chrześcijaństwa, problemów życiowych i sposobów rozwiązywania ich, może być pomocne w pracy duszpasterskiej i terapeutycznej. Zadanie psychologii chrześcijańskiej można według Gołąba ująć jako „badanie oraz terapeutyczne uzdrawianie życia, przeżyć i poglądów chrześcijan inspirowane przez chrześcijaństwo i interpretowane w świetle chrześcijaństwa” (Gołąb, 2006, s.238).

10.3. Psychologia transpersonalna

Psychologia transpersonalna to nurt psychologii, który wyłonił się z psychologii humanistycznej. Podstawowe dziedziny zainteresowań psychologów transpersonalnych określają takie hasła, jak: „odmienne stany świadomości”, „duchowość”, „rozwój duchowy”. W rozważaniach z zakresu psychologii transpersonalnej widoczne są wpływy hinduizmu i buddyzmu, praktyk związanych z jogą, szamanizmem, kabałą.

Uważa się, że dla powstania psychologii transpersonalnej kluczowe znaczenie miały tu badania Abrahama MASLOW’a nad „przeżyciami szczytowymi” czyli intensywnymi doznaniami szczęścia (zob. MI: 3-4, s. 13). Do współtwórców tego nurtu należał też czeski lekarz pracujący w USA - Stanislav GROF (ur. w 1931 r.).

Jednym z głośniejszych autorów reprezentujących to podejście jest amerykański psycholog i filozof Ken WILBER (ur. 1949).

10.4. Psychologia feministyczna

Psychoanalityczka Karen HORNEY (wspomniana na str.16 niniejszych MI 3-4) w swej książce „Psychologia kobiety” (Horney, 1922-1937 / 1993) napisała: "Psychoanaliza jest wytworem geniusza płci męskiej i prawie wszyscy, którzy rozwijali jego idee, również byli mężczyznami. Jest zatem najzupełniej naturalne i zrozumiałe, że łatwiej im było uprawiać psychologię z męskiego punktu widzenia i bardziej zbliżyć się do zrozumienia rozwoju mężczyzn niż kobiet." Autorka poruszyła w swej książce m.in. takie problemy, jak: oziębłość kobieca, napięcie przedmiesiączkowe, konflikty macierzyńskie, masochizm kobiecy i neurotyczna potrzeba miłości.


  1. Przyjąłem, że poprawna forma nazwiska współpracownicy Watsona brzmi Raynor, ale będą spotykać Państwo także formę Rayner. Ciekawe informacje w tej sprawie można znaleźć na stronie: http://www.mail-archive.com/tips@acsun.frostburg.edu/msg14331.html [26.10.2009].

  2. Niektóre źródła podają, że Albert miał 9 miesięcy. Jest to o tyle zgodne z prawdą, że chłopca wzięto z sierocińca, gdy miał 9 miesięcy (por. Hock, 2003, s. 102). Jednakże próbę wywołania u Alberta lęku na widok szczura podjęto, gdy chłopiec miał 11 miesięcy (por. Hock, 2003, s. 103).

  3. Wyjaśnienie teorii Hamiltona ułatwiła mi studiująca psychologię w WSFiZ pani Paula Dobosz, która jest genetykiem. Jestem jej bardzo wdzięczny za to, że zwróciła mi uwagę na nieprecyzyjne przedstawienie teorii Hamiltona na wykładzie, jaki miałem 17.10.2009 r.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Podstawy psychologii - wyklad 07 [11.10.2001], INNE KIERUNKI, psychologia
Podstawy psychologii - wyklad 18 [23.11.2001], ☆♥☆Coś co mnie kręci psychologia
podstawy psychologii wykład 1,2 egzamin
podstawy psychologii wykład 7, Psychologia WSFiZ I semestr, Wprowadzenie do psychologii
Podstawy psychologii wyklady no Nieznany
Podstawy psychologii - wyklad 14 [09.11.2001], ☆♥☆Coś co mnie kręci psychologia
Podstawy psychologii - wyklad 15 [15.11.2001], ☆♥☆Coś co mnie kręci psychologia
Podstawy psychologii - wyklad 11 [25.10.2001], INNE KIERUNKI, psychologia
Podstawy psychologii - wyklad 08 [12.10.2001], ☆♥☆Coś co mnie kręci psychologia
Podstawy psychologii wykład 3,4 egzamin
Podstawy psychologii - wyklad 06 [05.10.2001], INNE KIERUNKI, psychologia
Podstawy psychologii - wyklad 17 [22.11.2001], INNE KIERUNKI, psychologia
podstawy psychoterapii wyklady, Licencjat
podstawy psychologii wykład 9, Psychologia WSFiZ I semestr, Wprowadzenie do psychologii
Podstawy psychologii - wyklad 13 [08.11.2001], ☆♥☆Coś co mnie kręci psychologia
podstawy psychologii wykład 5, Psychologia WSFiZ I semestr, Wprowadzenie do psychologii
Podstawy psychologii - wyklad 10 [19.10.2001], ☆♥☆Coś co mnie kręci psychologia
Podstawy psychologii - wyklad 12 [26.10.2001], INNE KIERUNKI, psychologia
Podstawy psychologii - wyklad 16 [16.11.2001], ☆♥☆Coś co mnie kręci psychologia

więcej podobnych podstron