Ochrona praw własności przemysłowej w Polsce (9 stron)


Ochrona praw własności przemysłowej w Polsce

W Polsce niezbędna jest silniejsza ochrona praw własności przemysłowej i intelektualnej. Ma ona bezpośredni wpływ na innowacyjność przedsiębiorstw oraz wielkość i rodzaj inwestycji zagranicznych - stwierdzili uczestnicy seminarium zorganizowanego przez Centrum Analiz Społeczno-Ekonomicznych (CASE), Ministerstwo Gospodarki oraz redakcję "Rzeczpospolitej".

Argumenty przeciwko konsekwentnemu egzekwowaniu praw patentowych mogą odnosić się do krajów najmniej rozwiniętych, ale nie do Polski - mówił Richard Woodward, ekspert CASE. Związane jest to z przystosowywaniem prawa do wymogów unijnych, ale nie tylko. O korzyściach świadczy przykład Węgier, gdzie prawo ochrony własności intelektualnej jest, wśród krajów środkowoeuropejskich, najsilniej przestrzegane. - Między innymi dlatego - mówił R. Woodward - Węgry są krajem o największym wskaźniku inwestycji zagranicznych w przeliczeniu na głowę mieszkańca i gdzie zarazem najwięcej inwestycji dokonanych zostało w sektorze tzw. wysokich technologii.

Z badań Banku Światowego wynika, że szczególną wagę do przestrzegania w poszczególnych krajach praw własności przemysłowej przykładają firmy dysponujące najbardziej rozwiniętymi technologiami - takich branż jak: farmacja, chemia, elektronika, przemysł maszynowy. Im ochrona jest słabsza, tym mniej skłonne są inwestować w konkretne dziedziny lub transferować najnowsze technologie.

W Polsce potwierdzić tę tezę może m.in. fakt, że producenci oprogramowania, z uwagi na skalę tzw. piractwa komputerowego, mniej inwestują w rozwój rynku konsumenckiego koncentrując się głównie na korporacyjnym (np. Microsoft uzasadnia to tym, że z rynku indywidualnych nabywców uzyskuje mniej niż 10 proc. swych obrotów w Polsce, mimo że jego systemy są powszechnie wykorzystywane).

- Dopiero w ostatnim czasie prokuratura i sądy inaczej podchodzą do egzekwowania praw autorskich; wcześniej nie były do tego przygotowane, co sprawiło, że np. polskie firmy ograniczyły rozwój produktów dla rynku konsumenckiego - mówił Sławomir Kosz, prezes spółki MacroSoft, członek zarządu Stowarzyszenia Polski Rynek Oprogramowania.

Polskie prawo dotyczące własności intelektualnej zostało dostosowane do wymogów unijnych i powinno sprzyjać rozwojowi innowacyjności - mówi prof. Michał du Vail z Uniwersytetu Jagiellońskiego. Czy jednak sprzyja, skoro średnio w Polsce uzyskanie patentu zajmuje 4 lata, a część firm w ogóle nie patentuje swych rozwiązań, ponieważ z powodu szybkiego rozwoju techniki po roku, półtora ich ochrona traci sens? Uczestnicy seminarium, m.in. Agnieszka Śnieżko - rzecznik patentowy i Jan Mertl z Fundacji Inkubator, byli zdania, że ochrona patentowa ma wpływ na innowacyjność. Pozwala rywalizować z konkurencją (musi ona szukać innych dróg rozwoju). Przedsiębiorstwa coraz częściej korzystają z tej możliwości; na 300 firm badanych przez Fundację Inkubator 80 stanowiły firmy technologiczne mające średnio po 2-3 patenty lub zastrzeżone wzory przemysłowe.

Firmy z sektorów wysokich technologii (szczególnie z sektorów IT oraz elektronicznego) coraz rzadziej patentują swoje wyroby, rozwiązania czy technologie. Wynika to z szybkiego postępu technicznego (zanim firma dostałaby patent to nie miałby on już zastosowania, obecnie technologie „zużywają” się już po trzech, czterech miesiącach), konieczności ponoszenia dużych nakładów na rejestrację patentu (co pochłania czas oraz środki) oraz niechęci do ujawniania swoich rozwiązań konkurencji. Pomimo to nie ulega wątpliwości, że skuteczne egzekwowanie ochrony praw własności intelektualnej jest nadal jednym z kluczowych czynników stymulujących innowacyjność. I nawet kiedy argumenty przeciwników zbyt restrykcyjnego respektowania praw własności intelektualnej wydają się uzasadnione (szczególnie jeżeli dotyczy to dostępności produktów o fundamentalnym znaczeniu dla zdrowia i życia), to warto podkreślić, że jeżeli ochrona praw własności intelektualnej nie byłaby egzekwowana w krajach, w których opracowywano te produkty lub technologie, to duża część tych produktów i technologii w ogóle by nie powstała. Wynika to z faktu, że większość badań nad nowymi produktami, technologiami, czy substancjami w sektorach wysokich technologii takich jak chemia, farmacja, czy IT prowadzona i finansowana jest przez sektor prywatny, a nie przez Państwo. W sytuacji kiedy firmy prowadzące badania nie będą miały zagwarantowanej ochrony własności wyników swoich prac badawczych, to stracą motywację to tego typu działalności pozostawiając to w gestii Państwa. W rezultacie będzie to skutkować zmniejszeniem efektywności prac badawczo- rozwojowych. Oczywiście w zakresie ochrony praw własności intelektualnej nie może dochodzić do sytuacji absurdalnych takich jak np. patentowanie zjawisk naturalnych, czy wiedzy tradycyjnej, ale tu również też jest miejsce dla efektywnej i skutecznej infrastruktury prawnej i instytucjonalnej zapewniającą ochronę praw własności intelektualnej. Poza tym argumenty podnoszone przez zwolenników prowadzenia mniej restrykcyjnej polityki w tym zakresie, którzy posługują się bardzo często argumentem o korzyściach wynikających z naśladownictwa, nie wydają się uwzględniać realiów polskiej gospodarki. Mogą się one odnosić do krajów najbiedniejszych, ale nie do kraju o średnim dochodzie na głowę, pretendującym do wejścia do Unii Europejskiej, który dla zwiększenia swojej międzynarodowej konkurencyjności będzie zmuszony rozwijać swój potencjał naukowy i badawczy. Trudno nie zgodzić się ze stwierdzeniem R. Woodwarda „jeżeli Polska ma budować gospodarkę opartą na wiedzy, to nie może zrezygnować z korzyści, jakie daje silna ochrona patentowa (do takich korzyści należy zarówno transfer technologii z zagranicy jak i bodźce dla krajowej działalności wynalazczej)- zwłaszcza, że w dziedzinach, w których, jak się wydaje, Polska ma najsilniejszą pozycję - nauki biotechnologiczne i medyczne - ochrona praw własności intelektualnej zyskuje praktycznie z każdym dniem na znaczeniu”. Nie należy zapominać, że ochrona praw własności intelektualnej to również zwiększona ochrona interesów inwestorów, co przekłada się na zwiększenie i jakość inwestycji (zarówno krajowych jak i zagranicznych). Z drugiej strony jak pokazuje przykład Węgier czy Wielkiej Brytanii, respektowanie praw ochrony własności intelektualnej nie wpływa na zahamowanie tzw. spillover effects (transferu wiedzy z firm zagranicznych do firm krajowych) oraz procesu naśladownictwa (który nie zawsze jest jednoznaczny z naruszaniem praw własności intelektualnej). Wydaje się więc, że istnieje szeroki konsensus zarówno wśród przedstawicieli administracji, nauki oraz przemysłu odnośnie konieczności zagwarantowania skutecznej i efektywnej ochrony praw własności intelektualnej w Polsce (nie wspominając o tym, że wynika to ze zobowiązań międzynarodowych Polski w ramach WTO, czy podpisania przez Polskę Układu Europejskiego).

Polska dostosowuje prawo własności przemysłowej do międzynarodowych standardów. Proces dostosowania naszego ustawodawstwa rozpoczął się w 1990 r. od podpisania z USA Traktatu o stosunkach handlowych i gospodarczych, który zobowiązał Polskę m.in. do wprowadzenia ochrony patentowej produktu oraz procesów produkcyjnych dla leków i związków chemicznych. Następnie, od 2000 roku wiąże Polskę w pełnym zakresie Porozumienie w sprawie handlowych aspektów praw własności intelektualnej (tzw. Porozumienie TRIPS), stanowiące załącznik do Porozumienia z 1994 r. ustanawiającego Światową Organizację Handlu (WTO). Poza tym, na mocy Układu Europejskiego z 1991 r., Polska zobowiązała się dostosować prawo krajowe do prawa europejskiego. Zasadniczym celem uchwalenia w 2000 r. ustawy Prawo własności przemysłowej było właśnie dostosowanie prawa polskiego do standardów prawa europejskiego. Cel ten nie został jednak w sposób pełny zrealizowany. Stąd też w 2002 r. nastąpiła obszerna nowelizacja ustawy, uwzględniająca dwie dyrektywy i dwa rozporządzenia. Obecnie można uznać, że nasze prawo jest dostosowane do wymagań i standardów światowych oraz europejskich. Należy jednak podkreślić, że prawo europejskie podlega zmianom, a harmonizacja prawa jest procesem ciągłym, który będzie trwał także po przyjęciu Polski do Unii.

Pomimo harmonizacji polskiego prawa w zakresie ochrony praw własności intelektualnej, jakość krajowego ustawodawstwa pozostawia wiele do życzenia. Według opinii profesora M. du Valla „... prawo to wymaga generalnego uporządkowania, tak z punktu widzenia techniki legislacyjnej, jak i merytorycznej zawartości... wadą [obecnej] ustawy jest pomieszczenie w niej zagadnień dotyczących różnych przedmiotów ochrony, regulowanych dotychczas odrębnymi ustawami. Wskutek tego powstał akt prawny o ogromnych rozmiarach, trudny do „rozczytania” przez osoby zainteresowane, w tym także przez adwokatów i radców prawnych. Ustawa ta zresztą coraz bardziej się powiększa, stając się jeszcze bardziej nieczytelna - i jest to proces stały, wynikający przede wszystkim z obowiązku implementacji uchwalanych dyrektyw. Stąd też opowiadam się zdecydowanie za jej podziałem na części odpowiadające poszczególnym przedmiotom ochrony (co jest standardem światowym). Przy tej okazji będzie można poprawić regulację wielu zagadnień, czego celowość już obecnie ujawniła się (przygotowany został projekt kolejnej, bardzo obszernej nowelizacji, mającej na celu właśnie skorygowanie ujawnionych błędów merytorycznych).”

Dodatkowym problemem jest również otoczenie instytucjonalne mające zapewnić ochronę praw własności intelektualnej. Do najczęściej wymienianych przez przedsiębiorców i racjonalizatorów postulatów zaliczyć należy usprawnienie prac i dofinansowanie Urzędu Patentowego (na uzyskanie patentu czeka się 5 - 7 lat, na świadectwo ochronne znaku towarowego 3 - 4 lata- na świecie sytuacja jest niewiele lepsza, trzeba jednak starać się przyśpieszać te procedury), powołanie specjalistycznego sądownictwa patentowego, usprawnienie prac sądów powszechnych. Kolejnym, bardzo istotnym problemem jest nieznajomość podstawowych zagadnień z zakresu ochrony praw własności intelektualnej wśród innowatorów, przedsiębiorców, inżynierów, co może skutkować gorszą pozycją konkurencyjną polskich firm względem zagranicznych konkurentów.

Urząd Patentowy Rzeczypospolitej Polskiej powstał 28 grudnia 1918 r.

Już 10 listopada 1919 r. Polska przystąpiła do Konwencji Paryskiej o ochronie własności przemysłowej, włączając się do współpracy międzynarodowej w tej dziedzinie. 11 kwietnia 1924 r. dokonano pierwszej rejestracji znaku towarowego, a 24 kwietnia tego roku udzielony został pierwszy patent.

Urząd Patentowy RP realizuje trzy podstawowe zadania:

Podstawowe zadania Urzędu dotyczące udzielania i utrzymywania ochrony prawnej są realizowane w oparciu o ustawodawstwo krajowe dla zgłoszeń wnoszonych bezpośrednio do Urzędu oraz w oparciu o porozumienia międzynarodowe: dla zgłoszeń wynalazków i wzorów użytkowych w trybie Układu o współpracy patentowej (PCT) i zgłoszeń znaków towarowych w trybie Porozumienia madryckiego o międzynarodowej rejestracji znaków.

LEGE-ARTIS-SERVICE

LEGE-ARTIS-SERVICE działa w dziedzinie ochrony własności intelektualnej, zwalczania tak zwanego “piractwa” intelektualnego - na terenie całego kraju. Rozpoczęliśmy pracę na rzecz właścicieli praw autorskich wkrótce po wejściu w życie nowej Ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, czyli na początku roku 1994.

Podstawowym zadaniem naszym jest ochrona praw autorskich, wzorów i znaków towarowych.

LEGE-ARTIS-SERVICE działa głównie w oparciu o przepisy Ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych (Dz.U. nr 24 z 1994r.). W zakresie ochrony znaków towarowych występujemy na podstawie przepisów Ustawy o znakach towarowych (Dz.U. nr 5 z 1985r.). Pracujemy także w oparciu o przepisy Ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji (Dz.U. nr 47 z 1993r.) oraz Ustawy o działalności gospodarczej (Dz.U. nr 41 z 1988r.) i Kodeksu Cywilnego.

Od 1 września 1998 roku wykorzystujemy artykuły Kodeksu Karnego.

LEGE-ARTIS-SERVICE ma wieloletnią praktykę w ochronie praw autorskich, patentowych, znaków towarowych oraz w walce z nieuczciwą konkurencją w branżach: odzieżowej, paliwowej, farmaceutycznej, kosmetycznej, zabawkarskiej, telewizyjnej.

W ciągu ostatnich lat LEGE-ARTIS-SERVICE wyspecjalizowała się w ochronie masowo “piratowanego” rynku komputerowego.

Prowadzimy systematyczny monitoring wszelkiego rodzaju punktów powielania, dystrybuowania i sprzedaży programów komputerowych, a także kontrolujemy legalność zainstalowanych programów służących do prowadzenia działalności gospodarczej u użytkowników końcowych.

W roku 1998 przeprowadziliśmy kontrolę 36 użytkowników końcowych, w 1999 roku - 58, a w miesiącach styczeń - wrzesień 2000 roku wzięliśmy udział w 52 kontrolach.

Aktywnie uczestniczymy w szkoleniach z zakresu prawa autorskiego prowadzonych dla funkcjonariuszy policji i prokuratorów. Systematyczna współpraca z Komendą Główną Policji, podległymi jej Komendami Wojewódzkimi i innymi jednostkami organów ścigania układa się bardzo dobrze, a wspólnie przeprowadzane akcje kontrolne, poza efektami bezpośrednimi, procentują coraz większym zrozumieniem zagadnienia oraz zdobywaniem specjalistycznej wiedzy i doświadczenia. Efektem współpracy jest przeprowadzenie wielu set kontroli sklepów, hurtowni, giełd, targowisk i producentów, a także końcowych użytkowników.

Aktualnie współpracujemy także za Służbą Celną oraz odpowiednimi wydziałami Straży Granicznej.

W dziedzinie ochrony praw autorskich dotyczącej oprogramowania komputerowego (gry, programy operacyjne, użytkowe, edukacyjne) ścigamy nielegalnie powielane i rozpowszechniane programy, których właścicielami w Polsce są:

MIRAGE SOFTWARE, IPS COMPUTER GROUP, AVALON, CD PROJEKT, GROT,CYFRONEX,TOUCHSTONE,MKS,SAD,TECHLAND,LANSER,ONET PL

Czynem nieuczciwej konkurencji jest każde działanie sprzeczne z prawem lub dobrymi obyczajami, jeżeli zagraża lub narusza interes innego przedsiębiorcy lub klienta, a w szczególności:

Należy pamiętać, że czynem nieuczciwej konkurencji jest także posługiwanie się:

Nie jest natomiast czynem nieuczciwej konkurencji naśladowanie cech funkcjonalnych produktu, w szczególności jego budowy, konstrukcji i formy (ale uwaga: te cechy mogą być chronione prawem szczególnym, na podstawie decyzji urzędu patentowego), przy czym jeśli naśladowanie cech funkcjonalnych wymaga uwzględnienia charakterystycznej formy, naśladowca jest zobowiązany oznaczyć produkt tak, aby nie wprowadzić w błąd odbiorców, co do tożsamości producenta bądź produktu.

Ochrona patentowa:


Spory dotyczące naruszeń praw własności przemysłowej rozpatrywane są przez sądy. Naruszanie cudzych praw związanych z własnością przemysłową podlega generalnie sankcjom cywilnym, ale w pewnych przypadkach - także sankcjom karnym. Dla różnych rodzajów własności i praw, szczegółowe regulacje w tych sprawach zawierają odpowiednie ustawy.

Przykładowymi sankcjami cywilnymi są:

Sankcjami karnymi w postaci grzywny, ograniczenia lub pozbawienia wolności, zagrożone jest przykładowo:

rozpowszechnianie nieprawdziwych lub wprowadzających w błąd wiadomości o własnym lub cudzym przedsiębiorstwie w celu przysporzenia korzyści lub wyrządzenia szkody.

Prawa do własności:

        • Źródłem praw do własności przemysłowej na terytorium Polski są dla:

  • wynalazków

  • wzorów użytkowych

  • wzorów przemysłowych

  • znaków towarowych i usługowych

  • oznaczeń geograficznych

  • topografii układów scalonych

decyzje Urzędu Patentowego RP

 

dla ochrony przed nieuczciwą konkurencją

Ustawa o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji

 

dla nazw handlowych, firmowych

Krajowe normy prawa cywilnego, handlowego, o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji, Konwencja Paryska oraz inne ratyfikowane porozumienia międzynarodowe (np. TRIPS)

prawa wyłączne do wynalazków

patenty

 

 

prawa wyłączne do wzorów użytkowych
prawa wyłączne do znaków towarowych

prawa ochronne

 

 

prawa wyłączne do oznaczeń geograficznych
prawa wyłączne do wzorów przemysłowych
prawa wyłączne do topografii układów scalonych

prawa z rejestracji

W Polsce nie udziela się patentów na:

za wynalazki nie są uważane:

Prawo wyłączne do znaku towarowego i oznaczenia geograficznego udzielane jest na rzecz zgłaszającego - przedsiębiorcy lub organizacji grupy przedsiębiorców