Pedagogika społeczna WYKLADY


WYKŁAD I:

TREŚCI PROGRAMOWE:

2 spojrzenia na pedagogikę społeczną:

a - jako dziedzinę akademicką (teoretyczno-metodologiczne)

b - jako orientację działania (praktyczne).
(Teoria praktycznego działania A.Kamińskiego).

Ad. A: Dziedzina akademicka:

strukturyzowanie przyszłości przez przeszłość…

antycypowanie - uprzedzanie, wyobrażanie działania

Pedagogika społeczna próbuje analizować paradygmat holistyczny, jest bardzo bliski socjologii - interesuje ją nie tylko opis, ale i działanie, zareagowanie oraz zaprojektowanie.

zespół elementów, któr4e oddziałują na jednostkę przez dłuższy czas i jakąś siłę…

Przetwarzanie środowiska → należy środowiska nie burzyć, ale je przekształcać (to co tworzy społeczność to wartości podzielone przez tą społeczność). Jest to orientacja reformacyjna, a nie rewolucyjna.

„Przetwarzanie środowiska siłami społecznymi w imię ideału” (H.Radlińska). Nie jest to ideał narzucony przez innych, lecz są to nasze wyobrażenia. Są one kształtowane także na podstawie przeszłości, teraźniejszości i przyszłości.

Według Radlińskiej pedagogika społeczna znajduje się na pograniczu nauk o wychowaniu, a nauk o kulturze.

WYKŁAD II:

Kształtowanie się pedagogiki społecznej jako dziedziny (dyscypliny) akademickiej:

1. DEFINICJE POJĘCIOWE: DYSCYPLINARYZACJA, INSTYTUCJONALIZACJA:

Dyscyplinaryzacja:

Mamy różne stanowiska:

- pedagogika społeczna jest dyscypliną akademicką

- pedagogika społeczna nie jest dyscypliną a praktyką, pewnym sposobem działania.
Nie łatwo to rozstrzygnąć.

W jaki sposób powstaje dyscyplina akademicka? Co jest do tego potrzebne?

Katerbiński - „żeby mówić o nauce wystarczy, że jest profesor i biblioteka”, ale dziś to za mało. Żeby istniała dyscyplina, musi tyć wyraźnie określony przedmiot, metody, sposoby jej instytucjonalizacji (związanie dyscypliny z instytucją).

Sposoby i ustanowienia dyscyplin (jak refleksja staje się …).

2 punkty widzenia dydaktycznego.

2 sposoby tworzenia się dyscypliny:

Różna dyscypliny są inne w zależności od kraju. Np. polska pedagogika społeczna jest inna od szwajcarskiej, bo tam zwraca się głównie uwagę na młodzież, a u nasz na całe życie człowieka.

Khun uważa, że naukowe jest to, co uważa społeczeństwo.
- oddanie władzy społeczności akademickiej.
Jest to jednak bardzo trudny sposób. Pojawia się wiele problemów, m.in. prawda obiektywna.

[według Hetki 2 sposób jest lepszy]

2. PEDAGOGIKA SPOŁECZNA W POLSCE:

Etapy rozwoju pedagogiki społecznej - jest ich wiele:

ETAP 1:

Okres praktyki społeczno-wychowawczej, powstawanie placówek jako odpowiedzi na problemy (kwestie) społeczne.

W Polsce kontekst społeczny to kontekst narodowowyzwoleniowy:
- cechą charakterystyczną tej praktyki jest progresywizm (rozumiany jako kierunek filozoficzny, orientuje nas w rozwoju. Cel finalny = rozwój i optymalizacja, doskonalenie).

TEZA - najpierw były bardzie intensywne problemy społeczne (II poł. XX w.) - [w Polsce to np. czas powstawania Łodzi]

→ migracje ludzi do miast, szybki rozwój przemysłu, brak czasu wolnego, dużo godzin pracy, intensywny rozwój dużych miast

→ wyzwala problemy społeczne. To spowodowało powstawanie pierwszych placówek. Równolegle początek XX w. - inne problemy społeczna na skalę europejską.

[J.Ziemska rozdziela problem indywidualny od społecznego, społeczne są dostrzegane przez społeczeństwo, są dla niego ważne].

Pedagogikę społeczną interesują problemy społeczne, ale nie ich leczenie, a prewencja, profilaktyka.

Niechciane dzieci były wtedy (XIX w.), takim problemem. I dlatego powstały Domy Dziecka.

Rozwój społeczeństwa wywołuje problemy, a z drugiej strony społeczeństwo chce sobie z tymi problemami radzić i powstają placówki = instytucjonalizuje się ten problem.

Kontekst społeczny:

Pedagogika społeczna powstała w końcu XIX w., a dla Polski to jeszcze czas nie istnienia państwa. Pojęcie „społeczny” w pedagogice społecznej, przenosi się wtedy na pojęcia „narów” (to zbiorowość, wartości, które tworzą społeczność).

H.Radlińska - wychowanie narodowe.

Pojęcie „społeczny” w pedagogice społecznej posiada 3 wymiary:

1 - jest to orientacja, praca dla zbiorowości, społeczności (coś co ja daję).

2 - jest to praca ze społecznością, z ludźmi, z grupą.

3 - poprzez społeczność…

ETAP 2:

Okres pierwszych artykulacji (tego co się dzieje w życiu społecznym), analiz praktyki.

1908 r. - 1-wszy raz w swoim wykładzie Radlińska użyła pojęcia pedagogika społeczna.

Początki pracy Radlińskiej są zorientowane na pracę oświatową (jej 1-wsza … „Kim był A.Mickiewicz”).

Każde pokolenie przygotowuje się do ewentualnego posiadania swojego narodu.

Orientacja progresywistyczna nastawiona na rozwój i na zmiany (widzenie dalej, a nie odtwarzanie).

ETAP 3:

Początek instytucjonalizacji pedagogiki społecznej. To co było wcześniej to pewnie rzeczywistość.

[H.Radlińska ukończyła studia historyczne na Uniwersytecie Jagiellońskim, a dopiero potem pedagogiczne].

1921 r. - Warszawa → Uniwersytet założony przez cara Mikołaja (ma prze to złą opinię). Wcześniej powstał Uniwersytet Wolny > Wolna Wszechnica Polska - skupia naukowców profesorów, badaczy zorientowanych lewicowo.

Problem - poglądy nie są jeszcze nauką, a są ideologią.

Pedagogika społeczna powstała jako niezgoda na rzeczywistość.

Wolna Wszechnica Polska - to wolna myśl, pracowali tam m.in.: socjolog Z.Krzewicki, E.Abramowski - twórca spółdzielności, Konstanty Krzeczkowski - polityk społeczny; Radlińska.

1925 r. - powstaje Studium Pracy Społeczno-Oświatowej Wolnej Wszechnicy Polskiej (instytucjonalizacja pedagogiki społecznej). Były to pierwsze studia wyższe w zakresie pracy socjalnej (Stany Zjednoczone → 1935 r.).

Cechą tego studium:

- międzywydziałowe - dostępne dla wszystkich studentów WWP, którzy chcieli poznać…

- kończy się dyplomem pracownika społecznego (najpierw rok, potem 2 lata).

- łączenie kształcenia z badaniem i działaniem (TRIADA), bardzo dużo praktyk analizowanych w postaci superwizji (omawiane).

Kształcenie miało orientację osobową, a nie przedmiotową.

[Teraz staliśmy się bardziej anonimowi niż wcześniej].

Powstały instytucje. Rozpoczęto badania.

+ najpierw problemy → potem placówki → potem badania.

Były to badania (t.j.: diagnostyka pedagogiczna) nad przyczynami powodzeń i niepowodzeń szkolnych. Są to badania nad uwarunkowaniami. Wartość ich wyników jest już teraz tylko historyczna, ale mają wartość metodologiczną.

Powstały podstawowe pojęcia metodologii, tj. wzór nauczania, wzorzec, wskaźnik, ogóły.

Ten czas to Złoty Wiek dla pedagogiki społecznej (okres II RP dl czasów wojny).

Rozwój metodologii, poszukiwanie określeń w innych dyscyplinach, wyłania się refleksja, która staje się dziedziną.

Pozycja pedagogiki społecznej mocno się zarysowała przed wojną - zerwanie wojenne.

- Proces dyscyplinaryzacji - dyscyplina tworzy się i jest w takcie tworzenia (stanowisko konstruktywizmu).

- Rozwój pedagogiki społecznej.

- Początki instytucjonalizacji pedagogiki społecznej; tworzenie instytucji kształcenia.

1925 r. - powołanie 1-wszej formy kształcenia dla obszaru pracy społecznej.

Potem nastąpiło „zerwanie wojenne” - tajne komplety.

ETAP 4:

Zaczyna się czas łódzki → 1945 r.-1949 r.

25 maja - święto UŁ (podpisano rozporządzenie ówczesnego prezydenta B.Bieruta o powołaniu UŁ).

W marcu przyjechała do Łodzi H.Radlińska.

[Lepalczyk w 1949 r. zrobiła doktorat - mieszkała przy Uniwersyteckiej 3 - kiedyś znajdowała się tam katedra].

* „Wśród książek i ludzi” - autobiografia J.Lepalczyk.

Pierwsze miesiące po wojnie Łódź była nieformalną stolicą.

Był to czas bardzo aktywny dla osób, ważny ze względu na przyszłość pedagogiki społecznej.

Zespół Radlińskiej:

- A.Kamiński - doktorat z zakresu filozofii edukacji - „Nauczanie i wychowanie metodą harcerską” (doktorat).

[A.Kamiński nie był czystym pedagogiem społecznym - był on pod dużym wpływem filozofii edukacji - S.Hessen].

- J.Lepalczyk.
1949 r. - Radlińska dostała urlop, a pozostałe osoby zostały zwolnione z pracy.

Związana z Katedrą → dr. Aleksandra Majewska (znajdowała się problematyka pracy i problematyka…).

- A.Majewska „Rodziny zastępcze miasta Łodzi”.

Radlińska dbała o to, aby rozwijać nie tylko dyscyplinę, ale także kształcenie.

Pedagogika społeczna nie była dziedziną praktyczną, a raczej pewną refleksją na praktyką (szukającą odniesień teoretycznych w filozofii).

Było też wiele ciekawych projektów - niestety nie znaleziono.

Powstały Instytut Służby Społecznej, który był ośrodkiem prowadzenia badań (np. nad sieroctwem).

Radlińska pozostawiła po sobie jednego dr. habilitowanego. Był nim Ryszard Wroczyński (pracownik samodzielny).

Kamiński miał wykształcenie historyczne (Radlińska też). Świadomie stosował ucieczkę problemową. Zainteresował się rodem Jadźwingów i przeprowadził tam badania.

Potem zainteresował się związkami młodzieży. Twierdził, że jego osobiście ukształtowały związki z innymi ludźmi. Przeprowadził dogłębną analizę związków młodzieżowych na ziemiach polskich zaboru rosyjskiego (nie całe). Analizował wszelkie formy zrzeszania się młodzieży (np. związki Filaretów, Filomatów czy związków o podłożu politycznym lub innym).

Następnie na podstawie tych materiałów przygotował pracę pt. „Analiza teoretyczna związków młodzieży”. Stała się ona podstawą jego habilitacji, a także wyznaczyła nowy nurt w pedagogice społecznej (orientacja na grupę społeczną, która w tym wypadku staje się zrzeszeniem). Dlatego Kamieńskiemu przypasuje się rozwój koncepcji stowarzyszenia społecznego z perspektywy pedagogiki społecznej.

* J.Lepalczyk „Stowarzyszenia społeczne”.

Lepalczyk pracowała w bibliotece im. Waryńskiego (teraz Piłsudskiego).

Te 13 lat nie było czasem zmarnowanym. Niebyt instytucjonalny zaczyna się kończyć. W 1946 r. → liberalizacja stosunków społecznych, demokracja.

Pedagogika wraca jako dyscyplina na Uniwersytety (wcześniej istniała tzw. pedagogika usługowa).

ETAP 5:

Powstała Katedra Pedagogiki Społecznej na Uniwersytecie Warszawskim w 1958 r. Obejmuje ją Ryszard Wroczyński. Holuje on tam A.Kamińskiego.

[holowanie - u Radlińskiej]. Odbywa się kolokwium (1958 r.) i Kamiński zostaje doktorem habilitowanym.

1962 r. - powstaje Katedra (zakład) - osoby tam zatrudnione to dr hab. doc. A.Kamiński i dr J.Lepalczyk. zaczyna się odradzać to, co pięknie było rozwinięte.

1972 r. - do tego czasu kierował katedrą A.Kamiński, potem przejęła ją Lepalczyk i kierowała do 1987 r.

ETAP 6:

Różnice tych podręczników:

[trzecia praca zespołowa dotycząca metodologii badań, 2 wydania → koniec lat 60].

1 - pedagogika społeczna Wroczyńskiego z tamtych lat, to pedagogika środowiska otwartego, pozaszkolnego (funkcje inne niż nauczanie).

Uczniowie Wroczyńskiego, T.Pilch, Smolińska, Theiss, E.Trempała.

2 - pedagogika społeczna Kamińskiego jest inna, w tytule ma „Funkcje pedagogiki społecznej”.

Jest też podtytuł: Praca socjalna i kulturalna (a Wroczyński koncentrował się raczej na pracy kulturalno-oświatowej).

[Teraz praca socjalna jest rozumiana inaczej niż za czasów A.Kamińskiego.]

Określenie A.Kamińskiego to określenie dość potoczne w tamtych czasach - zaspokajanie potrzeb bytowych…Współczesne rozumienie pracy socjalnej jest o wiele szersze i zbliżone do pracy społecznej.

[H.Radlińska nie używała pojęcia socjalne a społeczne].

A.Kamiński → perspektywa funkcjonalno-strukturalna.

+ w odróżnieniu od Wroczyńskiego (jego pedagogika środowiska społecznego była zorientowana tylko na dzieci i młodzież) w swojej pracy A.Kamiński mówi o bardzo bogatych kategoriach - kontynuuje ją Radlińska (od kolebki do śmierci) - choć u niego nie ma zwykłego dziecka, ale jest próba spojrzenia globalnego.

+ w jego książce świat jest bardzo uporządkowany, obserwowany z zewnątrz; analizowany z perspektywy normatywnej (ten kto pisze to wie, jak powinien wyglądać świat) → jest to pewna perspektywa pozytywistyczna, która odeszła w latach 80.

………

WYKŁAD IV:

Instytucjonalizacja - pojęcie bardzo pojemne. Wszystkie działania, w których chcemy zamanifestować sposób jakiegoś działania postępowania. Przy instytuowaniu różnych form kształcenia. Polega na powoływaniu nowych zakładów katedry.

Lata 70 - sprzyjający okres by tworzyć zakłady katedry; ponieważ wszyscy, którzy zrobili 2-letnie studium nauczycielskie musieli ukończyć studia wyższe.

Łódzka pedagogika społeczna bardzo się rozwija, w 1972 r. na emeryturę odchodzi A.Kamiński, a katedrę przejmuje prof. J.Lepalczyk. do katedry przychodzi bardzo dużo osób.

Próba w miarę możliwości, realizowania w miarę pełnej programu (w sensie badawczym) pedagogiki społecznej rolę zasad:

- człowiek od małego dziecka do starości.

- sytuacje od stymulowania rozwoju do sytuacji polegających na przekształcaniu środowiska (towarzyszenie) na mianach w środowisku.

[praca doktorska prof. Hetki - przełom połowy lat 70].

ŁÓDŹ:

Czas I badań podejmowanych w Polsce przez pedagogów.

II połowa lat 70 kultura pedagogiczna społeczeństwa: w Łodzi pod kierownictwem prof. J.Lepalczyk na temat doskonalenia zawodowego wychowawców nieprofesjonalnych.

Były to badania na grupie reprezentatywnej min 1000-1700 badanych.

Lata bardzo intensywnego kształcenia, gwałtownego olbrzymienia, które powoduje zaburzenia w pracy instytucji.

Z punktu widzenia przedmiotu badań…

Prace dotyczące przestępczości nieletnich.

„Czas wolny na manowcach”, „zabawy na manowcach” (A.Kamiński).

Manowce → margines - zabawy nieakceptowane społecznie.

Wykolejenie społeczne pochodzi od terminu dewiacja społeczna (termin deviatiun - zboczenie z drogi).

Pedagogika ma nie dopuścić do zboczenia z drogi, ale realnie musi być przygotowany, że może mu się nie udać, następuje dewiacja, tu też ktoś towarzyszy i pomaga wrócić.

+ „Wykolejenia dzieci i dorosłych w małym mieście” J.Lepalczyk.

Wychowawca jest pół kroku za grupą - nie dalej, bo nikt do niego nie dojdzie.

Bez sytuacji lękowych.

Sztuka wytwarzania relacji w wychowaniu.

Stosunek wychowawcy do środowiska społecznego - H.Radlińska.

Główna przeszkoda w asymetrii tego stosunku.

Socjologia edukacyjna - socjalizacja

Pedagogika społeczna - wrastanie społeczne → uczenie się, nabywanie (przyjmowanie) cech, które są charakterystyczne dla tego środowiska, zakorzenianie.

[ale nie przyjmowanie z zewnątrz/nakaz]

P.Bourdien (socjolog francuski) - nie nazywa terminu „wrastanie w środowisko życia” jeśli środowisko … się jako zespół różnorodnych elementów, które oddziałują na jednostkę przez dłuższy czas i lub z określoną siłą znaczą.

Bourdie środowisko rozumie jako zespół różnorodnych elementów środowiska.

!!! Nie ważna jest ilość czasu, ważna jest intensywność relacji.

Obok, razem, wspólnie => pedagogika społeczna

↓ ↓ ↓

oddzielne świadomość, wszystko to daje sens naszej aktywności,

wejście że ma swoje razem, ale jest trudne

miejsce dzielimy to,

co robimy

OSOBY ZNACZĄCE - również w sensie negatywnym, a nie tylko pozytywnym.

Rozwój - progres lub regres.

Swoboda i przymus w wychowaniu - jeśli bez przymusu WSPÓLNIE. Aby było wspólnie musimy rozumieć tak samo.

Habitus (Bourdien) → przymus kulturowy, nie wiemy skąd to się bierze, ale się tak zachowujemy i jest nam z tym dobrze, akceptujemy to.

Na podstawie badań nad starymi kawalerami pozostającymi na wsi, może być bardzo dobrze połączona i z wrastaniem społecznym i z działaniem społecznym.

WYKŁAD V i VI:

Koncepcja człowieka, jako podmiotu działającego w pedagogice społecznej.

1. CZŁOWIEK POJMOWANY W TRADYCYJNEJ PEDAGOGICE:

2. DEFINICJA DZIAŁANIA:

3. POEMIOT DZIAŁAJĄCY W 2 SFERACH: PRYWATNEJ, PUBLICZNEJ:

4. POJECIE:

Jest to człowiek wielowymiarowy istota biosocjokulturalna (A.Kamiński). jest to człowiek bez względu na wiek (od kołyski, aż po śmierć). Człowiek jako podmiot działania wchodzi w interakcję z innymi istotami, interaktywny - włączający się w relacje.

Niezwykle ważna - sfera biologiczna. Jest to ktoś, kto uczestniczy w sferze biologicznej, bytowej i dlatego to, co nazywamy pomocą w rozwoju: pielęgnacja, pobudzanie, kompensacja człowieka w każdym wieku.

Niektóre kategorie wieku się do siebie zbliżają. Kompensacja dotyczy głównie osób, które charakteryzowały się jakimiś ułomnościami, niedostatkami. (Normą jest posiadanie jakichś niedostatków).

[pojęcie kompensacji wprowadził do pedagogiki społecznej A.Adler].

Pobudzanie rozwoju → upowszechnianie, udostępnianie urządzeń aktywizowania potrzeb.

[potrzeba - odczuwamy brak czegoś]. Należy doprowadzić do odczuwania braku czegoś.

Człowiek społeczny - to ten podmiot, który włącza się w relację.

[ Arousou „Człowiek - istota społeczna”]

Stosunki społeczne z innymi - jest zorientowany na innych, nie tylko na siebie (a teraz modne jest bycie indywidualnym, orientowanie się na siebie).

Człowiek społeczny to także ten, który nabywa w procesie socjalizacji odpowiednich zachowań odpowiadających przepisom ról społecznych („wrastanie społeczne” H.Radlińska).

To socjalizowanie odbywa się poza naszym zamiarem, a na wrastanie składają się zarówno elementy zamierzalne jak i niezamierzalne.

Organizowanie sytuacji społecznych → element zamierzonego oddziaływania; poddawanie się temu, co niesie grupa → elementy niezamienialny.

Człowiek kulturowy:

Szczególnie ważne jest również wrastanie, na wrastanie w klimat kulturowy, które jest zabarwione aksjologicznie (transmisja wartości). Stawanie się takim człowiekiem odbywa się poprzez uczestnictwo w różnych sytuacjach, których przekaz kulturowy jest przekazywany wprost lub nie wprost.

Każda kategoria aksjologiczna może być poddawana dyskusji, innej interpretacji. To tworzenie człowieka kulturowego odbywa się w kontekście społecznym (który ma zdecydowane znaczenie w przekazie wartości). Przekaz wartości jest bardzo silnie związana z naszymi emocjami.

W wymiarze multikulturowym, w myśleniu multikulturowym…

Habitus (P.Baudien - twórca) - schemat, którego uczymy się w ogóle nie mając świadomości, że się go uczymy (np. obchodzenie imienin).

Oznacza zwyczajowość, którą my nieświadomie przyjmujemy jako coś, co jest normalne. Jest to zwyczaj wpisany kulturowo.

* P.Baudien „Bal starych kawalerów” - jak pewna zwyczajowość dominuje nad biografią indywidualną.

habitus oznacza schemat orientujący działanie…habitus jako system znaków/schematów orientuje wybór bez potrzeby wyjaśniania”. (nie musimy nikomu wyjaśniać, że bierzemy kwiaty i idziemy do kogoś na imieniny).

„jest on produktem struktury, który się reprodukuje”.

- reprodukuje się poprzez przyjmowanie wymogu zachowania (np. córka zachowuje się tak samo, jak matka). Odwzorowywanie tego samego habitus, zwyczaju (ale zwyczaj i habitus tonie to samo!!! Habitus jest wymogiem). Np. kładzenie wiązanek w Dniu 1 listopada → czy to tylko kultura wynikająca uzasadnienia w religii, czy jest ona głębsza, tzn. nie należy tego wyjaśniać.

[niektórzy tłumaczą habitus jako pewien kod kultury].

* habitus jest produktem struktury społecznej.

Boudien - zwolennik strukturalizmu (w każdej społeczności jest jakaś struktura, hierarchia, może być struktura formalna i nieformalna - to nas bardzo interesuje).

Wymóg takiego, a nie innego zachowania będzie różny dla osób różnie stratyfikowany społecznie (np. pierworodny syn jest na samej górze tej struktury - jego habitus jest zupełnie inny niż najmłodszego syna).

[dziedziczenie społeczno-kulturowe → tych samych zachowań, bezrefleksyjne postępowanie → charakterystyczne dla habitus].

„ogranicza zasady dokonywania wyborów”.

Czy to jest przyzwyczajanie czy coś więcej???

„Habitus określa zasady rozwiązań” - zamyka możliwość innych rozwiązań, niż te przyjęte w danej społeczności.

Habitus jest przekazywany jako pewien wymóg ustępującej generacji: „U. wyraża się także w sposobie chodzenia…”.

Jak można łączyć habitus z koncepcją działania społecznego, jak można go spożytkować do zrozumienia podmiotu działającego, do zrozumienia tego, co może stanowić odniesienie do orientowania tego działania oraz wynikających z tego związku zaburzeń w orientowaniu działania, funkcjonowaniu społeczności.

Habitus może być przydatny do postawienia hipotezy, co do tego jakie mogą być odniesienia dla racji działania.

Można też zastosować go do wynikających z tego związku zaburzeń, zarówno w samym orientowaniu działania, jak i funkcjonowaniu społeczności w której działam. (orientowanie działania na habitus).

[La Rochefoncauld - jeśli pomagamy innym, to także pomagamy sobie (to też jest jakaś orientacja, racja)].

[T.Czeżewksi - jesteśmy egoistami, wcale nie pomagamy innym, a tylko sobie].

Habitus może być…

AUTONOMIA (DUŻY WYBÓR) wartości,

To co orientuje nasze działanie, + orientowanie własnego

Umożliwia wybór (wartości) działania

1. Społeczność 3. społeczność

transformacji po transformacji

habitus

+

silny

2. społeczność 4. społeczność

zamknięta otwarta

BRAK AUTONOMII

(w orientowaniu naszego działania)

1 kategoria - (silny habitus, duża autonomia) - bardzo charakterystyczne postawy w społecznościach transformacji, (które się przetwarzają). Cechy charakterystyczne tej społeczności.

- występowanie konfliktu indywidualnego między silnym habitus i silną autonomią.

(z jednej strony wymóg bardzo silny, a z drugie dużo poczucie, że się samemu decyduje o wszystkim).

2 kategoria - (silny habitus, mała autonomia) - tu mamy do czynienia ze społecznością zamkniętą; jej członkowie nie mają poczucia autonomii, sprawstwa (Katarbiński).

- wyraźna orientacja działania wpisana w tradycję (nikt się nie zastanawia dlaczego robi tak, a nie inaczej).

Reprodukcja społeczno-kulturalna bardzo regularna, silny udział schematu.

Próba analizy, z jaką społecznością mamy do czynienia

1. - silny habitus, duża anatomia - indywidualny, mający znaczenie w kształtowaniu się tożsamości indywidualnej.

Konflikt indywidualny jest silnie związany z konfliktem wewnętrznym (transformacja - indywidualne przekształcanie społeczności, przekształcanie z punktu widzenia makrospołecznego).

Najwyższy wymiar habitus i autonomii, społeczność charakterystyczna dla czasów transformacji, społeczności, które się przekształcają.

2. - Bardzo silny habitus; autonomia wyboru o wiele słabsza (a nawet ujemna).

Z pełną akceptacją przyjmuje niewidzialny system znaków i wartości.

Poddaje się w sposób bezkrytyczny.

Orientacja działania wpisana w tradycje. Status każdej osoby jest przypisywany z góry, człowiek widziany nie z perspektywy osiągnięć, ale ze względu na wiek, płeć itp. To zawsze tak było.

Zbieżność tych 2 cech, które charakteryzuje społeczność w której odbywa się system, charakterystyczna kategoria produkcji społeczno-kulturowej > przenoszenie systemu znaków i wartości, jeśli urodziliśmy się w tym typie środowisk, to już w nim pozostaniemy.

Jak poprzez wykształcenie można oprzeć się reprodukcji???

Silny udział schematów, który jest…

3. - Habitus stały, autonomia jest duża.

Społeczność po transformacji:

A - wykorzenienie społeczno-kulturowe.

B - brak orientacji

C - brak odniesień aksjologicznych

D - … społeczne

E - relatywizm moralny

Ad. A - powoduje odcinanie się korzeni, migracje; z naszym systemem wartości przenosimy się w inny świat.

Z jednej strony rozwój - zaczynamy drugie życie, a z drugiej - mamy kłopoty z odniesieniem aksjologicznym.

Ad. B-C - nie wiadomo do czego się odnosić, w jaki sposób wyjaśniać dlaczego tak się zachowuje.

Ad. D - charakteryzuje się niepewnością co do stałości wartości odniesień aksjologicznych.

4. - Habitus słaby, autonomia jest mała.

Społeczność jest bardzo otwarta, jednocześnie nie za bardzo mają pomysł na siebie, bo autonomia też jest słaba.

Taka społeczność jest zagrożona nadmierną akceptacją dla kogoś/czegoś co rozwiąże wszystkie problemy. Jest zagrożona przyjęciem jakiegoś tyrana, lidera.

Poszczególne jednostki charakteryzują się brakiem odniesień aksjologicznych.

(habitus - system znaków, wartości specyficznych).

Najlepsza podatność na wszystkie możliwe wpływy.

Działając dla innych trzeba najpierw wiedzieć, kim ja jestem.

Orientowanie działania - poszukiwanie racji dla działania, pytam, dlaczego.

Świat niewidzialny = środowisko niewidzialne - nie mówi się o czymś, a to jest.

Habitus - wyrażenie, system znaków, który będzie orientować nasze działanie.

H.ARENDT analizuje koncepcje działania z punktu widzenia sfery publicznej i prywatnej.

SFERY DZIAŁANIA:

SFERA PUBLICZNA SFERA PRYWATNA

Pozostawiona jest wykonywaniu pracy, pewnemu

działaniu na określonym polu.

Gdy działają osoby przygotowane profesjonalnie

to na pewno nie należą do sfery publicznej (np. mundur)

Mundur pomaga nam być w roli zawodowej.

A.WAGNER - H.Arendt odnosi się do działa Arystotelesa

„Praca, dzieło, czyn”

wychowanie powstaje w robota

na zewnątrz domu (sfera prywatny)

(sfera publiczny) (sfera prywatny)

Są zawody, gdzie pewne dyspozycje przenosi się ze sfery prywatnej do publicznej, np. zawód sprzątaczki.

Wolontariat - nie jesteśmy przygotowani do wykonywania zawodu, a już pracujemy (przenosimy zadania ze sfery prywatnej).

To nas frustruje.

Gdy wykonujemy już zawód - to konsekwencją przenoszenia jest wypalenie zawodowe.

Nie jesteśmy tymi samymi osobami w sferze prywatnej i sferze publicznej.

WYKŁAD VII:

Problematyka działania (dokończenie):

Przykład interpretowania człowieka jako podmiotu działającego.

T.Parseus (socjolog amerykański) - związany z funkcjonalizmem (perspektywa strukturalno-funkcjonalna), czyli np. społeczeństwo analizujemy najpierw pod względem struktury, a potem funkcje jakie spełnia.

Opracował on takie narzędzie, które składa się z 5 zmiennych.

Pattern Bauables:

- interpretacja Jurgena Tichmana (w swojej książce ukazuje możliwość zastosowania narzędzia Paurousa. Mówi on o 2-óch grupach społecznych, w których się znajdujemy:

1 - rodzina (grupa pierwotna, sfera prywatna)

2 - zawodowa

Charakterystyczną cechą…

Parsaus analizuje jednostki z punktu widzenia roli, jaką:

- pełni (stąd funkcjonalizm). Rola społeczna jest rozumiana w kategorii oczekiwań innych wobec jednostki i mocną związana z normami, wartościami, których ta jednostka przestrzega.

PODOBIEŃSTWA TYCH NARZĘDZI:

- obaj badacze zastanawiali się dlaczego podmiot działający jest aktywny lub nieaktywny.

[Tu rola społeczna nie jest pozycją społeczną!!!]

Definicja ról społecznych (Sheriff) → oczekiwanie zachowania się członka w grupie (zatem grupa wyznacza nam rolę społeczną.

Nie spełniając swojej roli, nie spełniamy oczekiwań, zaprzeczamy tradycji.

Włoski psycholog społeczny Muccielini - jako pierwszy zwrócił uwagę na to, że w grupie są takie osoby, które zawsze milkną, i takie, które zawsze mówią (i od nich grupa oczekuje, że będą mówili).

(np. rola outsidera grupy jest jednocześnie akceptowana, produkowana przez grupę).

5 PAR ZMIENNYCH Parsaus'a (analizowanie w odniesieniu do roli społecznych i do 2 par sytuacji społecznych: sfery publicznej, prywatnej. Są to pary dykotomiczne).

(sfera (sfera

prywatna) publiczna)

  1. afektywność- nieafektywność

  2. dyfuzyjność (rozproszenie) - specyficzność

  3. partykularyzm - uniwersalność

  4. przypisanie - osiągnięcia

  5. orientacja na wspólnotę - orientacja na siebie

Partykularyzm - jako jednostkowość, szczególność.

Z lewej strony tych par są te warianty, które ujawniają się szczególnie w sferze prywatnej, a te z prawej szczególnie w sferze publicznej.

Niektórzy ze sfery prywatnej przenoszą się na sferę publiczną ze swoimi relacjami. I odwrotnie. Za tym idą zmiany w oczekiwaniach. I to może być przyczyną konfliktów.

Ad. 1 - afektywność - nieafektywność:

Jak nie przenosi nadmiernie zachowań afektywnych (emocjonalnych) na sferę publiczną (i odwrotnie). Trzeba umieć się zdystansować.

Ale jak to zrobić, żeby np. w życiu zawodowym nie zrezygnować w ogóle ze sfery afektywnej.

[* DAMACIO (prof. Neurologii) - („Spinowa nie miał racji”) - „Błąd Kartezjusza” - autor uzasadnia jak bardzo ważny jest aspekt afektywny w naszym działaniu.

Kartezjusz „Myślę, więc jestem” - przedstawiciel racjonalizmu - stąd tytuł.

Problem jest istotny, gdy rozpatrujemy zawody pomocowe.

Ad. 2 - dyfuzyjność - specyficzność:

W sferze prywatnej Tilhman mówi o roli matki, która jest niespecyficzna (nie określona) => niesprecyzowane oczekiwania.

Ad. 3 - partykularyzm - uniwersalność:

Relacje w sferze prywatnej są szczególne, specjalne (i dlatego w rodzinie się dobrze czujemy, bezpiecznie) → znamy teren, wiemy, że nasze oczekiwania są zgodne z tym, jak dana osoba będzie się zachowywać.

Natomiast w sferze publicznej jest wiele lęków - bo mamy do czynienia z sytuacjami ogólnymi: Konkretnie „egzemplarze zachowań są nieprzewidywalne”. Nie wiemy jakie jest oczekiwanie wobec nas (wiemy ogólnie, ale nie szczegółowo). Te szczegóły można poznać przez doświadczenie.

Ad. 4 - przypisanie - osiągnięcia:

Jeśli chodzi o sferę pozytywną jesteśmy przypisani do ról.

Np. nie musimy się starać w rodzinie o to, aby być córką czy synem. Są pewne symbole podkreślające to przypisanie np. nazwisko.

Natomiast w sferze publicznej musimy zapracować na określone role i są one pewną konsekwencją, osiągnięć (np. mogę być dobrym uczniem, gdy spełniam pewne wskazówki).

Według Paspiszyla matka kocha bezwzględnie, a ojciec kocha za coś (czyli jakby przenosi miarę ze sfery publicznej na prywatną).

[Cywilizacja niszczy naszą sferę prywatną i przenosi do niej pewne elementy sfery publicznej!!!].

Zatem w sferze publicznej jesteśmy cenieni za osiągnięcia, a nie…

Ad. 5 - orientacja na wspólnotę - orientacja na siebie:

Jeśli jesteśmy oceniani za osiągnięcia, to jesteśmy zorientowani na siebie (w szerokim znaczeniu).

Natomiast w sferze prywatnej (np. rodzinie) jesteśmy zorientowani na wspólne wartości (wspólnota jako porozumienie, wzajemność wartości).

Socjologia amerykańska (Parsaus) jest silnie związana z pragmatyzmem, indywidualizmem.


Orientacja na innych jest bardzo ważna w pracy socjalnej, edukacji.

Jurgen Habermas - filozof niemiecki, twórca koncepcji DZIAŁANIA KOMUNIKACYJNEGO.

Działanie społeczne - to tworzenie instytucji symbolicznej (*Hetka).

Marc H.Sonlet - profesor socjologii polityki społecznej (Szwajcaria).

Florian Znaniecki (socjolog) - razem z Thomasem prowadził badania na temat emigrantów polskich. Rozwinął metodę biograficzną. Był profesorem Uniwersytetu A.Mickiewicza w Poznaniu (kontynuator ST.Kowalski).

Koncepcja działania wg. Znanieckiego ujmowana jest jako dynamiczny system doświadczeń i wartości.

S.Freud - „specyfiką działania jest to, iż zależy od pewnego stanu nierównowagi, który stale ciągle dąży do równowagi, bądź do adaptacji, a najlepiej do integracji i to wyznacza jego cel”.

Stan nierównowagi, to odczucie braku, potrzeba czegoś. I to jest impulsem do działania.

WYKŁAD VIII i IX:

Próby systematyzacji poglądów na temat działania.

Działania:

Cechy działań strategicznych:

  1. Orientacja na korzyść (sukces), na rezultat, efektyzm.
    Podmiot jest zorientowany na osiągnięcie rezultatu korzystnego.

  2. Przyjmowanie perspektywy podmiotu (subiektywna perspektywa).

  3. Działanie, które urzeczywistnia plan działania.

  4. Soulet zwraca na nią szczególną uwagę i jest to LOGIKA RACJONALNA (FORMALNA), jej przeciwieństwem będzie taktyka w znaczeniu Kotarbińskiego:
    > racjonalny - podejmowane działanie przed uprzednim namysłem
    > nie racjonalny - to znaczy rozumowy.
    Logika racjonalna w działaniu, uprzednie są namysłem jak działać.

Postawa strategiczna - to taka, która odpowiada regułom prakseologicznym, czyli występują pewne etapy działania celowościowego (teleologicznego), czyli etapy osiągania celu.

W Polsce dużo na ten temat pisał Podgórecki.

To działanie w edukacji kształtowaniu pracy socjalnej - było niebywałe w latach 60-70.

R.Castel - praca na temat charakterystycznego rozwoju myślenia i praktyki pracy socjalnej - Europa pokazuje, w jaki sposób nastąpiło załamanie tego myślenia strategicznego.

Strategiczny ład instrumentalny prowadzi w konsekwencji do ładu społecznego. Przeciwieństwem ładu jest chaos, (czyli cecha działania niestrategicznego).

* A.Wagner - tekst w „Pedagogika społeczna jako dyscyplina akademicka”.

P.Frustier - tekst na temat jednej z teorii wymiany, która jest analizowana z punktu widzenia DARU KONTRADARU, iż nadmierny dar wywołuje kontrdar.

Mauss - analizuje w kategoriach podświadomości, co się z nami dzieje, jeśli ktoś nam dużo daje, a my nie chcemy tego, bo źle się czujemy, gdy otrzymujemy coś, na co nie zasłużyliśmy. Zajmuje się też analizą w placówkach opiekuńczo-wychowawczych (może się to w nas wyzwolić np. agresja).

A.Wagner - wprowadza jeszcze jedną kategorię - wzajemności, łączy ją z pewną wspólnotą.

RELACJA SPOŁECZNA (interakcja między osobami A i osobami)

  1. Transfer A →B

  2. Wymiana A ↔B

  3. Wzajemność <≠> B

Święty Mikołaj przyjeżdża, daje prezenty i odchodzi > transfer, ale gdy jeszcze coś od nas chce to wymiana ma charakter symboliczny - wtedy to już nie jest transfer.

Wymiana ma wiele odmian i waloryzacji - wymianę coś za coś (A↔B, to może być rzecz np. uśmiech, pieniądze), np. znaczek za naklejkę.

Interakcja między podmiotami staje się asymetryczna, np. ja robię dla pani wszystko, a pani tylko się uśmiecha. Transfer znajduje się w różnych sytuacjach i dotyczy różnych działań.

Pedagogika społeczna odrzuca transfer - wychowawca nie jest osobą, która wszystko wie, co jest najlepsze dla wychowanka. On jest tym, który ma pomów odnaleźć siły społeczne.

Wymiana w pedagogice społecznej jest bardzo akceptowana, bo daje szansę, aby relacja była mniej asymetryczna. Pozwala na zrównoważenie relacji.

Idealna dla pedagogiki społecznej jest wzajemność.

Np. jeśli A ma ciastko z kremem, a B nie ma nic, wtedy A daje B ciastko, B jest zadowolony, a chciałby dać coś A, ale nie ma nic i dlatego źle się z tym czuje, ale np. przynosi słoik ogórków - ma chęć wymiany, daje to co ma, nie jest to kwestia ceny tylko kwestia zrobienia czegoś dla kogoś, kogo się lubi.

Transfer mówi >

Wymiana > A ma ciastko, a B ma cukierka - ja ci dam cukierka, a ty mi dasz ciastko.

Wzajemność > A mówi „przedzielmy ciastko na 2 połowy”, partnerstwo (między A, B) to jest równowaga, jeśli jednak A to uczyni, a B nauczyciel to partnerstwo jest nie bardzo możliwe, bo jest różnica generacyjna.

Po francusku PARTAGEN (tzn. dzielić).

Te kategorie wyznaczają też działanie i tworzenie instytucji symbolicznej.

Strategiczne działanie - w nim nie ma wzajemności, to na pewno jest transfer, czasem są jakieś elementy wymiany.

Transfer > np. technologia zabija rozwój myśli, konstrukcji w perspektywie dalszej, pokoleń, z punktu widzenia rozwoju strategicznego jest ten transfer raczej niekorzystny.

CECHY DZIAŁANIA STRATEGICZNEGO:

  1. Orientacja na sukces.
    Chcemy uzyskać w działaniu strategicznym minimum wysiłku i maksimum korzyści, związane jest to z nastawieniem. (G.Ritzer „McDonaldyzacja”).

W przełożeniu na pole edukacyjne, kulturę społeczną, jest to pewna konstrukcja filozoficzna McDonaldyzacja - minimum wysiłku, maksimum korzyści.

  1. Perspektywa podmiotu to korzyść - jest przede wszystkim korzyścią podmiotu jednostki, a nie społeczności, zbiorowości, pracując w zespole coś się traci, coś się zyskuje.

Perspektywa indywidualna - to wszystkie korzyści dla mnie, z nikim się nie dzielę.

  1. urzeczywistnianie planu działania.

  1. logika racjonalna.
    Soulet mów, że działania mają swoją gramatykę.

LOGIKA:

RACJONALNA TAKTYKA

(działanie później) (działanie tu i teraz)

żeby osiągnąć cel trzeba działać pragmatycznie, już trzeba podjąć działanie, np. nie wolno

jest uprzedni namysł - analizuję, planuję, oceniam się zastanawiać, gdy dostajemy wiado-

z punktu widzenia poszczególnych faz mość, że dziecko jest bite, działanie

natychmiast podejmowane > dla rozwią-

zania problemu

Racjonalną i Taktykę można i należy połączyć - najpierw taktyka, a potem to rozmyślne myślenie. Z tego połączenia powstaje współpraca.

Rywalizacja.

Z natury człowiek jest egocentrykiem, strategiczne działanie.

Niestrategiczne działanie sprzyja współdziałaniu i tym samym osiągnięciu spokoju.

CECHY DZIAŁANIE NIESTRATEGICZNEGO:

  1. Orientacja na porozumienie.
    Hebernas - autor teorii działania komunikacyjnego, zorientowanego na komunikację.

  2. Perspektywa wspólnoty, społeczności.

  3. Interpretowanie sytuacji i osiąganie porozumienia, im bardziej interpretowanie jest podejmowane z innymi podmiotami, tym bardziej skierowane jest na nastawienie.

  4. Logika tu i teraz > rachuba chwili.

  5. Działanie jest usytuowane (J.M .Barber też mówi o usytuowaniu „Analiza podejść”). Działanie uzyskiwane w polu kształcenia i pracy socjalnej.
    Działanie trzeba odnieść do jakiejś sytuacji.
    Cele finalne, wyraźne, dalekie są wyraźnie obmyślone, świadome.

Uporządkowanie działania - z punktu widzenia strategicznego: (orientacja na osiągnięcie korzyści, sukces, osiągnięty rezultat; perspektywa działania zorientowana na podmiot - egocentryczna, indywidualistyczna,; dziłąnie takie stanowi urzeczywistnienie planu działa), orientacja, zmienianie, aby to działanie charakteryzowało się ładem instrumentalnym przeradzającym się w ład społeczny; ład instrumentalny wytwarza rywalizację, racjonalna logika.

Z punktu widzenia niestrategicznego: (działanie małymi kroczkami)

Cechy charakterystyczne:

Działanie strategiczne = dyrektywne (ład instrumentalny, wychowawczy).

Działanie niestrategiczne = niedyrektywne

Freud stawia tezę, że w swoim życiu zawsze dążymy do równowagi, ale z drugie strony też do nierównowagi.

Koncepcja tworzenia instytucji symbolicznej też zawiera w sobie to balansowanie miedzy zrównoważeniem a niezrównoważeniem.

WYKŁADE IX:

Działanie jako tworzenie instytucji symbolicznej.

Instytucja symboliczna (def. Wg. Castoriadisa) - sieć symboliczna, społecznie usankcjonowana, w której krzyżują się w zróżnicowanych relacjach i proporcjach elementy realne i wyobrażalne.

Ta koncepcja pozwala na zachowanie narzędzi analizy, umożliwiające wyodrębnienie 3 kategorii instytucji:

- realnej

- wyobrażalnej

- symbolicznej

Skrzyżowanych w jednym organizmie.

Charakterystyczną cechą takiej instytucji jest dynamika wynikająca z napięcia między tym co utwarzam (opracowane),l a tym co jest w trakcie tworzenia.

Tworzenie instytucjonalne oznacza permanentny ruch…

To napięcie jest charakterystyczne dla procesu tworzenia instytucjonalnego i oscyluje między dążeniem do ładu a dążeniem do nieporządku.

Według Szczepańskiego instytucja jest zespołem norm i wartości.

Instytucja społeczna - tzn. taka, w której uczestniczą ludzie, podmioty działania.

Instytucja symboliczna - czyli nie chodzi tu o jakiś organizm, który można nazwać, ma adres; chodzi tu o pewną przestrzeń działania instytucji

środowisko niewidzialne” - przestrzeń społeczną, którą można przekształcać w sposób niestrategiczne.

Każdy z uczestników instytucji symbolicznej może mieć swoją wyobrażoną instytucję.

W działaniu strategicznym mamy władzę, a w niestrategicznym staramy się minimalizować jej wpływ.

„Homo absusus” (A.Wagner) - to osoba, która znajduje się w trudnej sytuacji, jest, czuje się niedowartościowana, wyłączona ze społeczności, bez oparcia - skazany na oparcie innych; jest niechroniony, jest wykorzystywany lub sam się temu poddaje.

„Homo desoeconomicus” (A.Wagner) - ktoś, kto jest nieporadny ekonomicznie, niezaradny w pewnym zakresie.

Kiedy chcemy stosować niestrategiczny model poprzez tworzenie instytucji symbolicznych to powoduje, że przeszkadzać może np. duża różnica wieku, bądź np. różnica pozycji społecznej.

Nie należy tworzyć dystansu między sobą a podopiecznym.

Sieć symboliczna jest społecznie usankcjonowana czyli prawie wszyscy się z nią zgadzają. Nie jest więc tylko narzucona z zewnątrz.

Stąd bardzo ważne jest pozyskiwanie zwolenników.

W grupach nieformalnych też istnieją pewne reguły, które utworzyły się w sposób naturalny.

WYKŁAD X:

Aksjologiczne kryterium działania społecznego.

2 elementy: definiowanie i organizowanie (orientowanie) działania.

próba odpowiedzi na pytanie: po co i w jakim celu, dlaczego? Mamy podjąć działanie.

Są to pytania:

- celowościowe (określają cele działania: bliższe i finalne)

- oracje (o uzasadnienie podejmowanego działania).

Orientowanie działania - w jakim celu i dlaczego działać ???

3 elementy to cała sfera postępowania metodycznego (jak działać).

Proces diagnostyczny nie jest procesem chronologicznym, nie jest to pewien stan, ale proces (cały czas dokonujemy analizy)

ORIENTACJA DZIAŁANIA:

Kluczową sprawą jest odpowiedź na pytanie o aksjologiczne kryterium działania.

Okoliczności powstania tego tekstu:

Co ma Kotłowiski do Lavell'a??? > Lavell jest reprezentantem aktywnych teorii wartości (relacyjna teoria wartości).

[istnieje około 200 teorii wartości!!!].

Okoliczności: 2003 - 15 rocznica śmierci K.Kotłowskiego (konferencja).

2003 - seminarium…

Zainteresowanie tematyką etyczną (po 90).

Karol Kotłowski - w 1968 r. napisał „Filozofia wartości a zadania pedagogiki” - bardzo ważna wtedy pozycja, ale są tam pewne luki.

W tej pracy Kotłowski pyta jaki jest związek między wartościami, a zadaniem pedagogiki: wychodzi on z pozycji znanego filozofa > Dillev'a, który wszystkie prądy umysłowe charakteryzował…

I Kotłowski przyjmuje perspektywę idealizmu obiektywistycznego (zewnętrzne usytuowanie wartości).

Jak będziemy rozumieć Wartość ???

- jako cenność (najczęstsze pojmowanie)

[H.Śnida - bada świat wartości młodzieży polskiej > najważniejsza to: miłość, rodzina].

- jako wyobrażenie - nie mówi o konkretach, coś abstrakcyjnego.

L.Lavell'e uważa wartość jako zerwanie (uznając że wybór powoduje zerwanie jakiejś równowagi - a to powoduje poszukiwanie wartości).

Mówi o preferencji wyboru (z nią jest związane to zerwanie równowagi = muszę dokonać pewnej analizy, stwierdzić, które wartości są dla mnie najważniejsze).

Waloryzacja - nadanie danemu działaniu znaczenia.

Zasadnicze pytanie (dla tego tekstu i pedagoga):

Z punktu widzenia instytucji symbolicznej pytanie gdzie są użytkowane i jakie mają funkcje wartości => jest podstawowym pytaniem. Jest to właśnie to pytanie o kryterium działania.

Są 2 kategorie:

Są 2 stanowiska:

W usytuowaniu zewnętrznym (K.Kotłowski):

Oznacza to, że są one dane tej grupie, społeczności, podmiotom, które znajdują się w polu działania. Są one dane zewnętrznie np. spisane. Stają się one równocześnie normami postępowania.

W usytuowaniu wewnętrznym (L.Levell'e; J.M.Babier):

Tworzone, współtworzone w relacji z innymi lub samym sobą. Potrzebny jest tu dialog z samym sobą, trzeba znać swoje racje.

Jeśli przyjmujemy to stanowisko, to przydatne nam będę terminy, t.j. komunikacja, mediacje, itp.

Zatem tworzenie instytucji symbolicznych to właśnie tworzenie, współtworzenie wartości w relacji z innymi (symboliczne tworzenie). Wartość jest tu wyobrażeniem, ale każdy z osobna ma swoje własne wyobrażenie.

Podmiot jest tutaj w innej sytuacji, pozycji.

Wartości są tu współtworzone w relacji. Istotą relacji jest wzajemność. To nam wyjaśnia, dlaczego możemy mówić o współtworzeniu. Tworzymy coś abstrakcyjnego, co nie jest ani moje, ani twoje - jest nasze.

Działanie racjonalne i pewne - charakterystyczne w sytuacji, gdy wartości są dane zewnętrznie. Jeżeli stoi za nami tradycja, większość się na to zgadza - to czujemy się pewnie. Działanie orientowane mentalnie, intelektualnie (ratio - rozum), odwołanie do racji, kalkulacji.

Ritzer - autor pracy dotyczącej McDonaldyzacji mówi, że jego konsekwencją (naszego zachowania) jest szczególna racjonalizacja, kolkulatyzacja. Emocje znacznie rzadziej mają znaczenie.

Zwątpienie i niepewność - charakterystyczna, gdy wartości są dane wewnętrznie. Dlatego też jest forma trudniejsza.

Usytuowane zewnętrznie wartości są u podstaw działania (funkcja fundowania działania).

Natomiast, gdy wartości są wewnątrz pola działania, nie stanowią one (nie fundują) tego działania; tylko mu towarzyszą, stanowią odniesienie dla tego działania.

W bardziej skrajnej sytuacji zewnętrznej nadania wartości mamy do czynienia z fundamentalizmem, czyli jest tylko jeden dany zestaw wartości (obowiązujący).

Niebezpieczeństwem w przypadku wewnętrznego nadania wartości jest relatywizm moralny - w skrajnych przypadkach. (Właściwie wszystko jest dozwolone, nie wiadomo co tu jest kryterium aksjologicznym).

Relacyjna koncepcja teorii wartości:

(Krystyna Starczewska - autorka) Powstaje w relacji jednostki z samym sobą i innymi, w kontekście środowiska i doświadczenia indywidualnego.

Doświadczenie indywidualne - przychodząc na świat nie mamy żadnego kryterium aksjologicznego (anomia), potem w procesie socjalizacji dostajemy zewnętrznie usytuowane wartości (heteronamia), dopiero potem sami odpowiadamy sobie na pytanie, nabywamy kryterium aksjologiczne.

WYKŁAD XI i XII:

Etyka w działaniu społecznym:

1. POJĘCIA:

Deontologia - teoria odnosząca się do obowiązków, nie są to normy czy wartości, a powinności. Są to powinności moralne (we współczesności rzadziej mówi się o powinnościach, częściej o standardach).

Kodeks deontologiczny - kodeks powinności moralnych np. powinności lekarza.

Etyka - nauka o zasadach moralnych.

Moralność - zastosowanie, aplikacja tychże zasad, a równocześnie nauka o zasadach, o dobru.

2. STANOWISKA 2 FILOZOFÓW ODDZIELAJĄCYCH ETYKĘ OD MORALNOŚCI (B.Spinoza, P.Ricouer):

Związek etyki z moralnością:

Rozdzielenie - etyki od moralności (Spinowa, Ricouer)

Rozdzielenie - ja (który mówi) od ja (który działa) i ja (który zastanawia się nad swoim działaniem).

Rozdarcie etyki od moralności, że etykę rozumie się jako to, co jest odczuwalne, jako dobre przez podmiot. Jest to pewien punkt widzenia. Z tego wynika pojęcie > Moralności sytuacyjnej (Ricouer).

Czym jest zatem moralność???

To co jest moralne odnosi się do uniwersalnych zasad, które istnieją gdzieś z dala od podmiotu. Występujemy w postaci pewnego „ja”. Moralność to pewien punkt widzenia w odniesieniu do wymagań stawianych sobie. Etyczność to odczucie siebie.

Gdy mam konflikt etyczny - dobrze znam wymagania, moje zachowanie jest odczuwane jako dobre.

Etyka i moralność są waloryzowane pozytywnie.

Moralność - to co jest odległe określane uniwersalnymi normami aplikowane jest w naszym działaniu.

Wyrzuty sumienia; konflikt wewnętrzny => często znajdujemy na ich uspokojenie racjonalne argumenty (np. wybrałem mniejsze zło).

Moralność sytuacyjna (Ricouer) - żeby w jakiś sposób ten konflikt wewnętrzny załagodzić odwołujemy się często do pewnych sytuacji jednostkowych (rozpatrując tę kwestię etyczną). Np. mówi się, że ogólnie jestem przeciwnikiem, ale w tej sytuacji jestem „za”.

Z punktu widzenia podmiotu Ricouer ma pewnie rację, bo to tomizuje konflikt, usuwa napięcie. Ale punktu widzenia innych w tym polu działania, to wcale nie jest takie korzystne, przyjemne, gdy dana osoba róznie reaguje w zależności od sytuacji. Nie możemy stworzyć sobie obrazu tej osoby. Jest zdezorientowany.

Postawa - stałe, takie samo zachowanie się podmiotu.

Ricouer mieści się w nurcie relatywizmu, kiedy mówi o moralności sytuacyjnej.

W polu działań pedagoga społecznego jest wiele nierównowagi, zaburzeń.

3. TRIADA DWÓCH KATEGORII POJĘĆ: RADOŚĆ-CIERPIENIE-DZIAŁĄNIE:

Zadowolenie - nie smutek, nie niezadowolenie (Spinowa). XVII w.

Zadowolenie - cierpienie (Ricouer) współcześnie.

Kiedy jesteśmy bardziej etyczni??? Czy wtedy, gdy jesteśmy szczęśliwi czy wtedy, gdy jesteśmy smutni??? Kiedy bardziej odczuwamy, że to co robimy jest dobre???

Wg. Ricouer - funkcję twórczą spełnia cierpienie. Gdy jesteśmy radośni, jesteśmy zorientowani na siebie, a smutek, cierpienie otwiera nas na innych, wzbogaca. - początek lat 90.

[Ricouer mówiąc o cierpieniu jest bardziej wiarygodny bo bardzo wcześnie stracił rodziców, a w czasie II WŚ przebywał w obozie internowanych.]

4. DYSTANS AKSJOLOGICZNY (Ricouer):

Ricouer zwraca uwagę na to, że można analizować dystans aksjologiczny:

> odległość między tym co mówię, między tym jak działam, jak się zastanawiam nad tym działaniem

Berżer „W co ludzie grają?” - język nie służy komunikacji jednostronnej, ale do wzajemnej komunikacji. Podmiot który mówi jest innym wariantem.

Ja który działam odnoszę się do tego, co odczuwam za dobre, nie musi to się jednak mieścić w normach moralnych.

Język jest instrumentem, którym można grać.

Ja, który się zastanawiam nad działaniem, robię rachunek sumienia.

Uzasadnienie dla wszelkich grup wsparcia, terapii. Wszelkie formy superwizji są pomocą w zastanawianiu się.

Jest to rozdźwięk między powinnością, odczuciem siebie, podjęciem decyzji.

5. DLACZEGO ETYKA?? Propozycja pewnego modelu podejmowania decyzji. Decyzja to sytuacja krytyczna > i wtedy pojawia się problem etyczny > autor modelu = J.Gossellin.

(W pracy społecznej często musimy podejmować decyzje za innych)

Decyzja-wybór-odpowiedzialność-wolność.

Dlacego etyka???

Jedno ze stanowisk jest takie, że wtedy, gdy mówimy o wszelkich sytuacjach pomocowych mamy do czynienia z asymetrycznością relacji. I problematyka etyczna jest wtedy jeszcze bardziej istotna, ponieważ nie ma równowagi oraz występuje bardzo silne nasycenie władzą (ale nieformalną, niewidzialną).

W sytuacjach pomocowych często podejmujemy decyzję za innych lub przy ich współudziale. I tu pojawia się problem poczucia odpowiedzialności z podjętą decyzję. Wybór ten powinien być tak trafny, by dać nam poczucie wolności. Często ludzie lubią się chować za innych. Mając tą władzę mogę być rozdarty, a to może prowadzić do cierpienia. Na tym polega pewien paradoks władzy:

- z jednej strony zależy nam na tym, by podejmować trafne decyzje, a z drugiej może stać się pewnego rodzaju brzemieniem.

J.Paweł II - nie ma wolności bez odpowiedzialności.

6. ZMIERZANIE DO PROFESJONALNOŚCI POPRZEZ ETYCZNĄ REFLEKSJĘ NAD SOBĄ SAMYM.

I. MODEL PODEJMOWANIA DECYZJI.

II. PEDAGOGIKA SPOŁECZNA JAKO DYSCYPLINA AKADEMICKA.

Ad. I.

Wartości powstają, tworzą się w wyniku działania - nie są tylko nadawane z zewnątrz (teza fundamentalizmu).

Dlaczego ta problematyka etyczna staje się tak ważna???

Zadajemy sobie pytanie czy wybrane działania są odpowiedzialne, czy dobrą decyzję podjęliśmy, czy nie ma w tej decyzji za dużo władzy. I wtedy ten problem etyczny staje się ważny. Istotne więc staje się rozdzielenie etyki od moralności według Ricouer'a. gdy trzeba dokonać wyboru pojawia się pytanie o etyczność.

Proces kształcenia polega na tym, aby nabyć i sprawdzić taką postawę, która im dopowiada.

Triada: decyzja-wybór-odpowiedzialność (wolność)

ust. Gdy czujemy, że podjęliśmy właściwą decyzję.

!!! Jak przygotować się do odpowiedzialnego dokonywania wyboru, podejmowania decyzji.

Przykład J.Gossellin (zmodyfikowany przez E.Hetke).

W tym modelu odpowiadamy na to, jakie pytania należy sobie postawić.

Decyzja - to coś koniecznego, wiec muszę dokonać wyboru. Musi on być odpowiedzialny (tu pojawia się problem etyczny).

Możemy podejmować decyzje za siebie, ale też za innych. I właśnie te drugie nas interesują. Bo te pierwsze to dyskusja ze swoją moralnością, rachunek sumienia.

Podejmując decyzję działamy w jakichś ramach. Samoświadomość jest bardzo ważna.

Decyzja za innych również dotyczy naszego życia prywatnego.

PODEJMOWANIE DECYZJI W SYTUACJI PROFESJONALNEJ:

Albo sami wybieramy albo pomagamy w wyborze (doradzamy, dostarczamy argumentów). Odpowiedzialność za samą decyzję bądź podjęcie jakiejś decyzji. W końcu autonomia - J.Gossellin twierdzi, że ta decyzja ma być autonomiczna, czyli moja (ja jestem przekonana co do argumentów). Jeśli jest ona autonomiczna to musi sobie postawić ustalone pytania:

I kategoria (pytania odnoszące się do podmiotu - ja)

II kategoria (pytania odnoszące się do innych)

Ad. I - pytania odnoszące się do podmiotu - JA:

  1. pytania dotyczące mojego zawodu, deontologia - co jest powinnością mojego zwodu??? (np. w karcie nauczyciela).
    Dla pracy socjalnej aktualnie toczy się dyskusja na temat: Standardów (czyli powinności) prac socjalnych [WWW.iassw.pl] - standardy kształcenia.

  1. Pytamy się o swój system wartości, o to co kieruje naszymi wyborami, czy mamy orientację w tym naszym działaniu czy nie (wiemy co kieruje naszymi wyborami czy jesteśmy jak chorągiewki na wietrze), czy mamy pewną podstawę w podejmowaniu wyboru.
    Trzeba znać swoje wartości, wybory religijne, społeczne, polityczne. Odpowiedź na to pytanie jest sposobem wzbogacenia się podmiotu działającego.
    * A>Soulet ( w jaki sposób pracownik socjalny może oddziaływać na osobę) - takie oddziaływanie powoduje, że bardziej się angażujemy.

  1. Pytanie o to co robię??? Jest to pytanie o to, czy moja praca jest pracą z mandatu czy jest to praca w której są wyraźnie określone obowiązki (J.Gosselin).
    Mandat - posiadam delegację p[pewnej grupy społecznej, jestem jej przedstawicielem, nadała mi go grupa; dla jest to coś co jeszcze bardziej mnie zobowiązuje.

+ Gossellin uważa, że warto się też zapytać w jakim kierunku idzie moje działanie:
- profilaktyka (mniejszy ciężar etyczny)
- ochrona
- kompensacja (tu ciężar etyczny jest dość silny)

- animacja

Ad. II - pytania odnoszące się do innych:

  1. Z kim? (2 kategorie)
    - klienci, użytkownicy
    - partnerzy, współpracownicy (niewielki ciężar styczności)

    Kim jest Klient??? - osoba, która swobodnie nawiązuje stosunki z pracownikiem socjalnym, która łatwo te stosunki podtrzymuje i łatwo może je zakończyć bez negatywnych konsekwencji.
    Użytkownik - osoba która nie ma innego wyboru niż skierować się do danej instytucji bądź pracownika socjalnego; jest psychicznie, moralnie zdominowana, ponieważ nie istnieje inna możliwość podjęcia kontaktu bez cierpienia osobistego i negatywnych konsekwencji dla tej jednostki”.

    Są to 2 zupełnie skrajne postacie. (W naszym postępowaniu mamy często wymienianie tych cech).
    Ważne jest, aby nie nadużywać pojęcia klient. On sam chce podejmować relacje. Aby istniał klient, musi istnieć rynek, podaż (np. problem prostytucji).
    W Polsce nie ma takiej możliwości (swobodnego nawiązywania stosunków, bycia klientem). A w wielu ośrodkach pomocy społecznej używa się wobec podopiecznych określenia „klient” - jednak w innym rozumieniu tego słowa, niż Gossellin.
    * Subsyrdzialnosć - uzupełnianie niedostatków.
    Obecnie coraz częściej mówi się także beneficjent na osoby korzystające z pomocy społecznej.

    Partnerzy i współpartnerzy - mały ciężar styczności bo wspólne podejmowanie decyzji.

  2. Jak?
    - jakie mamy podejście, modele, metody praktyki???
    To będzie orientować moje decyzje.

    Relacyjny model działania to model praktyki, który ma odniesienia w interacjoniźmie (chodzenie we współdziałanie z innymi, istnieją inne oczekiwania innych). Ten model powoduje, że podejmowanie decyzji nie jest tak obciążone etycznie.
    Metody naszego działania też mają inny wymiar, np. metoda indywidualnego przypadku - silny wpływ osobisty - może nas obciążać etycznie. Metoda organizowania społeczności - najmniej obciąża etycznie.

  3. Dla kogo? (kto jest moim pracodawcą)
    podział wg. Gossellin:
    > jaki rodzaj praktyki (w jakiej instytucji pracują) czy jest to instytucja publiczna czy pozarządowa, prywatna. [przykład kanadyjski].
    Jeśli w instytucji publicznej to jestem funkcjonariuszem państwa.
    A w pozarządowej - te instytucje często istnieją na podstawie pewnych programów. Pracownik nie ma poczucia stabilizacji i może być np. bardziej miękki w podejmowaniu decyzji.

    > jaki jest mój status prawny??? Czy jestem przez kogoś wybrany, czy mam jakąś powierzoną misję, czy jestem powołany, mianowany (jest to inny typ odpowiedzialności i obciążenia etycznego).
    Zatrudnienie na podstawie układu zbiorowego - najczęściej jest on negocjowany przez związki zawodowe.

    Wg. Gossellin, gdy odpowiemy na te wszystkie pytania, to lepiej zrozumiemy siebie, to co się dzieje dookoła.
    Uważa, ze najistotniejsze w tym wszystkim jest to, kto jest osobą kluczową w mojej pracy??? Są 2 warianty:
    - ja jestem osobą kluczową
    - inna osoba kluczowa

    Od tego jak ja w swoim postępowaniu rozumiem osobę kluczową, jak to wykorzystuje zależy różnicowanie etycznego wymian mojego działania.
    Osoba kluczowa = ta, która podejmuje decyzję.
    Jeśli ja jestem osobą kluczową, to na mnie spada cały ciężar podejmowanej decyzji. A gdy jest nią ktoś inny to zwalniam się, choć trochę z tego obciążenia.

    Jest to bardzo ważne, gdy zastanawiamy się nad własną rolą.

    Jeśli inny jest osobą kluczową, to umieszczony go w roli „konsultanta technicznego”.
    Bardzo często odwołujemy się do osoby kluczowej, nieobecnej (np. prawo jest taką osobą prawną).

WYKŁAD XIII:

Pedagogika społeczna jako dyscyplina akademicka:

1. PROCES DYSCYPLINARYZACJĘ I INSTYTUCJONALIZACJI PEDAGOGIKI SPOŁECZNEJ:

Odnosi się do wykładów o kształtowaniu się pedagogiki społecznej jako:
- dyscyplinę akademicką (refleksja posiadająca swój przedmiot, metody, charakteryzują ją pewien paradygmat -sposób analizowania).
- pewnego rodzaju orientacji działania (poszukiwanie uzasadnień w jaki sposób i dlaczego działać).

W jaki sposób powstaje pedagogika społeczna jako dyscyplina akademicka nauk praktycznych???

Przedmiot badań, dyscypliny akademickie pedagogiki społecznej: człowiek w relacji ze środowiskiem, które na niego oddziałuje. Bardzo ważna jest pewna wzajemność relacji (dialektyczny związek miedzy jednostką a środowiskiem > A.Kamiński - w różnych sytuacjach społecznych).

Bardzo ważny jest ten kontekst społeczny - jest on zmienny i zmieniający.

Kim jest człowiek??? Czy jakoś go różnicujemy (np. wiek).

Człowiek rozpatrywany jest w wielu kategoriach > bardzo zróżnicowanych przedmiot.

Przestrzeń między człowiekiem a elementami środowiska.

Ważne jest pojęcie środowiska niewidzialnego (sfera aksjologiczna). Można ją odczuć, analizować. Stąd bardzo ważne kategorie relacji.

2. PERSPEKTYWY BADAŃ W/DLA/NAD POLEM DZIAŁANIA (* literatura).

METODY BADAŃ:

Można prowadzić 3 rodzaje badań (procedury), które charakteryzują się tym, że:

1 - badacz sytuuje się na zewnątrz tego pola. I stosuje zarówno metody jak i techniki badawcze charakterystyczne dla takiego zewnętrznego usytuowania.

Tak rozumie metody badań Anna Wyka - wyodrębnia ona obiektywistyczną perspektywę badań. Personalne usytuowanie badacza (na zewnątrz).

Jest to badanie eksperckie. Badacz jest tutaj ekspertem wyposażonym w narzędzia, które pozwalają mu badać.

2 - Badania, które określa się jako perspektywę partycypacyjno-interpertatywne (A.Wyka) badania w środowisku (= recherche action), pantycypacja (=uczestnictwo), interpretacja.

Badacz próbuje wspólnie z podmiotem znaleźć się w danym polu działania, interpretować to co się dzieje w tym środowisku, oraz wspólnie interpretuje wyniki tych badań.

Badacz musi stworzyć taką sytuację, aby mógł uczestniczyć w danym środowisku. Tu pojawia się problem bo często są to środowiska hermetyczne. Trzeba pokonać prób obcości, aby możliwa była partycypacja.


Stojąc obok możemy nie rozumieć danego środowiska, jego kodu symbolicznego.

Przykładów izolowania się od szerszego środowiska jest bardzo duża.

Zatem warunkiem tej metody jest tu partycypacja.

Kamiński mówi o znalezieniu PŁASZCZYZNY RZECZOWEJ KONTAKTU, która umożliwi partycypację, zrozumienie. Spowoduje, że będzie się z nami wiązał autorytet, który sami sobie wypracujemy, a nie autorytet zewnętrzny.

Podejściem teoretycznym tej perspektywy jest interakcjonizm i socjologia rozumiejąca.

Ważne jest odpowiednie wyselekcjonowanie zebranego materiału przez badacza.

3 - Perspektywa procesualna - jest to takie badanie, kiedy interesuje nas sam proces przekształcania środowiska [służą do formułowania uogólnień, reguł > te perspektywy dotyczące działania].

Celem działania jest przekształcenie środowiska (transformacja).

Towarzyszy się tu przemianom (np. badania zmian w instytucjach).

Ta perspektywa jest na ogól związana z perspektywą partycypacyjno-interpretacyjną (trzeba być w środowisku).

4 - Metoda tzw. Dziennik instytucjonalny. Jest ona sposobem zwerbalizowania, nazwania danych sytuacji.

Wprowadził tę metodę R.Hess (prowadził badania nad relacjami uczniów pracując jako nauczyciel w szkole).

Jest tutaj duże obciążenie subiektywizmem, zatem każdy badacz może inaczej interpretować.

??? Badacz = osoba działająca, nie idąca badaczem.

Badanie to też działanie.

Recherche action - badanie poprzez działania (procedury innowacyjne). Badania w działanie (pantycypacja).

Badanie - działanie - kształcenie (charakterystyczne dla podmiotów, kształcenie podyplomowe).

Badacz sam nie jest w stanie przeprowadzić badań i ma grupę ludzi, którzy mu pomogą lub współpracuje przedstawicielem placówek.

Cały ten proces ma znaczenie formacyjne, pozwala jego uczestnikom kształcić się (np. doskonalą warsztat, zwracają uwagę na to, na co do tej pory nie zwracali uwagi).

Te wszystkie procedury dotykają nie tylko pedagogikę społeczną.

!!! Ktoś, kto partycypuje jest zaangażowany emocjonalnie.

PROCES DYSCYPLINARKI:

Paradygmat - zespół założeń teoretycznych, wskazujących w jaki sposób badać.

Możliwe paradygmaty:

> paradygmat heterogeniczny (zróżnicowany):
- plurydyscyplinarny
- interdyscyplinarny

> paradygmat homogeniczny (jednorodny)

> paradygmat transwersalny

Na pytanie jak badać to pole mówiąc o paradygmacie homogenicznym przypisuje 1 podejście, wystarczy im 1 dyscyplina, 1 technika i 1 zestaw narządzi.

Heteroparadygmat - do analizy zabierają się przedstawiciele różnych dyscyplin.
- pluri… - wiele dyscyplin i każdy oddzielnie analizuje to samo zagadnienie.

- interdyscy - wiele dyscyplin, konstruuje się pewną wspólną siatkę pojęciową, wspólne pojęcia, narzędzia itd.

Paradygmat transwersalny - badacz nie reprezentuje żadnej dyscypliny, nie jest przywiązany do 1 siatki pojęciowej, 1 stanowiska.

Perspektywa ta jest bardzo dobrze widziana w metodologii historii (F.Braudel > mówi o tym, że nie wane są fakty co długie trwanie).

Trans - coś co jest nad.

3. CECHY BADAŃ CHARAKTERYSTYCZNYCH DLA PEDAGOGIKI SPOŁECZNEJ (procesualność, temporalność)

4. FUNKCJE BADAŃ.

5. DYLEMATY WYNIKAJĄCE Z PROWADZENIA TEGO TYPU BADAŃ.

24



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
pedagogika społeczna wykłady
Pedagogika społeczna wykład 9 04 2011 wykł 6
Pedagogika społeczna wykład 03
Pedagogika społeczna wykład 1
Pedagogika społeczna - wykłady, Studia, Socjologia
Pedagogika społeczna wykłady
pedagogika społeczna wykłady pyta
Pedagogika spoleczna [wyklady] Nieznany
pedagogika społeczna-wykłady, studia, I rok
PEDAGOGIKA SPOŁECZNA-wykład, pedagogika
Pedagogika społeczna wykłady, Pedagogika społeczna
Pedagogika spoleczna- WYKLADY, Dokumenty wykłądy przedsz
Pedagogika spoleczna wyklady na test, Bezpieczeństwo nardowe, Pedagogika Społeczna
Pedagogika społeczna wykłady
Pedagogika społeczna-wykłady, Wykłady i ćwiczenia
Pedagogika społeczna wykład
Pedagogika spoleczna wykłady rok 2008
Pedagogika społeczna wyklad 19 pażdziernik, pedagogika społeczna
Pedagogika społeczna - wykład 1, Studia, Przedmioty, Pedagogika społeczna
Pedagogika społeczna wyklad 12 pażdziernika, pedagogika społeczna

więcej podobnych podstron