Zerżnięta licealistka i nie tylko


Zerżnięta licealistka i nie tylko

Ania chodziła do 3 klasy liceum. Akurat były wakacje i miała niedługo wyjechać na oazę. Miała ciemne włosy do ramion, całkiem duży biust, wśród koleżanek się wyróżniała. Nie miała doświadczeń w seksie, oprócz kilku macanek z chłopakami. Znała swoją wartość i czekała na odpowiedni wiek i wyjście za mąż, nie chciała aby zasmarkani gówniarze korzystali z jej ciała. Poza tym był to grzech. Jej koleżanki dawały dupy na prawo i lewo ale nie ona. Czekała na prawdziwego faceta, nie jakiegoś palanta. Swoje dziewictwo chciała zachować do ślubu.
W domu miał być remont łazienki. Mama porosiła ją o to, aby była w domu i przypilnowała ekipy remontowej. Około 12 zapukali do drzwi. Było to trzech mężczyzn w wieku 25-30 lat. Przedstawili się jako Tomek, Andrzej i Adam. Tomek był najwyższy z nich wszystkich, około 190 cm wzrostu, brunet o szerokich barach. Andrzej był najniższy i był dobrze zbudowanym blondynem, a Adam miał charakterystyczną cechę: długie kręcone włosy do ramion. Ani wydawali się bardzo przystojni, dobrze zbudowani, widać było że ćwiczą na siłowni. W ten dzień było gorąco. Ania miała ubraną krótką kraciastą spódniczkę, białą bluzeczkę, fryzurę miała zrobioną w dwa warkocze. Już wcześniej było ustalone co i gdzie ma być robione, więc nie musiała im niczego wyjaśniać. Zrobiła w kuchni zimne napoje i zaniosła ekipie. Zwróciła uwagę, iż mężczyźni wpatrywali się w jej biust, który widać było z głębokiego dekoltu. Było tego dnia bardzo gorąco. Gdy po raz chyba trzeci przyniosła im colę, jeden z nich, Adam, zapytał:
- Siedzisz tak sama w domu, chłopak cię nie odwiedza?
- Nie - odpowiedziała - siedzę sama i nie mam chłopaka.
- Taka ładna dziewczyna nie ma chłopaka? A może my ci się podobamy? Zobacz jakie Tomek ma ramiona, ostro pracuje nad nimi, nie ma dziewczyny…
- Tak, tak - potwierdził - czuję się bardzo samotny.
Ania zauważyła, że wszyscy trzej przyglądają się jej nie tyle z zainteresowaniem, co z pożądaniem. Wodzili wzrokiem po jej dekolcie, piersiach, udach. Stwierdziła że rozmowa schodzi na niebezpieczne tory.
- Dobra, pracujcie, ja muszę lecieć, mam książkę do czytania.
- A może jednak chcesz nam dotrzymać towarzystwa? - powiedział Andrzej - Bardzo prosimy…
To ostatnie zdanie nie zabrzmiało jak prośba. Raczej jak ostrzeżenie. Ania zaczęła się wycofywać ale nie zauważyła, jak chwilę wcześniej Adam stanął za nią. Przytrzymał ją za ramiona.
- Dokąd to? Chyba jednak dotrzymasz nam towarzystwa. Przecież ładnie poprosiliśmy.
- Zostaw mnie, puszczaj - krzyknęła Ania próbując się wyrwać.
Adam odwrócił ją i uderzył otwarta dłonią w twarz.
- Zamknij się kurwo, zrobisz co ci karzemy albo cię rodzona matka nie pozna. Tak ci gębę obijemy, że cię żaden facet już nigdy nie będzie chciał, tępa zdziro!
Powalił ją na kolana twarzą do swojego krocza. Ze spodni wyciągnął fiuta. Był duży. Ania trochę oglądała męskich ciał w Internecie i ten wydawał się spory, tak z 18 cm długości i gruby.
- Otwieraj pysk szmato! - krzyknął.
Uderzył ją kilkukrotnie wyprężonym kutasem po policzkach a po chwili wepchnął jej swojego grubego kutasa do ust i zaczął regularnie ją posuwać. Ania dławiła się czując grubego gnata w gardle, nie mogła oddychać, dławiła się. Jej ślina mieszała się ze śluzem z fiuta. Po kilku minutach wyciągnął oślinionego fiuta, nie skończył. Do Ani podszedł Tomasz. Fiuta miał też dużego, ze 20 cm. Bez ceregieli wepchnął jej go do ust rozmazując czerwoną szminkę. Jednocześnie Adam wydobył jej krągłe piersi ze stanika i bluzki. Ślina i śluz zaczęły skapywać na jej obfity biust. Tomasz przez kilka minut regularnie gwałcił ją w usta. Złapał ją za warkocze i dyktował tempo.
Tomasz wyciągnął kutasa ze zmaltretowanych ust Ani. Piersi miała ubrudzone śluzem i śliną. Łzy ciekły jej po policzkach. Zaciągnęli ją do salonu. Teraz Andrzej wyciągnął chuja i wpakował jej w buzię. Posuwał ją regularnie wciskając kutasa głęboko w gardło. Po około 5 minutach regularnego rżnięcia nastolatki w usta, jego kutas zaczął drżeć. Docisnął twarz Ani do swojego krocza wciskając fiuta jak najgłębiej mógł w gardło. Ania poczuła jak zalewa ją potok spermy. Zakrztusiła się i część nasienia spłynęła jej na piersi. Andrzej wyciągnął fiuta z jej ust.
- Widzę że się podobało? Co marnujesz kurewko nasienie, to dobra maseczka na twarz! No dalej kremuj się!
Ania posłusznie zebrała nasienie z piersi i rozsmarowała sobie po twarzy. Andrzej uderzył ją jeszcze z plaskacza w ospermioną twarz.
- Czas na porządne ruchanie!
- Proszę, nie róbcie tego - łkała i prosiła Ania - ja chciałam zachować TO dla męża, proszę…
Mężczyźni popatrzyli po sobie i zaczęli szeptać.
- No dobra - powiedział w końcu Tomasz - zostaniesz dziewicą, ale i tak cię zerżniemy.
Oparł ją o kanapę, odwrócił tyłem i podciągnął spódniczkę, brutalnie zrywając majtki. Wymierzył kilka soczystych klapsów w wypiętą dupeczkę. Napluł na dłoń i zaczął smarować rowek między pośladkami. Następnie zaczął wkładać jej do pupy jeden a następnie dwa palce, poruszając nimi i poszerzając otworek. Przyciągnął jej głowę do kutasa i kazał go porządnie naślinić. Następnie zaczął wpychać swojego grubego chuja w jej dziewiczą dupkę. Ani sprawiało to początkowo ból, ale wiedziała że nie ma innego wyjścia i musi im ulec. Jej tylny otworek szczelnie otulił wchodzącego tomkowego kutasa. Gruby tłok poruszał się w jej dupie w coraz szybszym tempie. Ślina pomieszana ze śluzem sprawiła że Ania już nie czuła bólu pupy ale - co ją wręcz przeraziło - przyjemność. Gruby chuj wypełniał jej całą dupkę. Poczuła jak cipka jej wilgotnieje. Tomasz chwycił ją za odsłonięte piersi pieszcząc sterczące z podniecenia duże sutki, co spowodowało wręcz potop w jej dziewiczej cipeczce. Andrzej i Adam co jakiś czas wkładali jej kutasy w buzię każąc ssać. Po 10 minutach Tomasz spuścił się w jej odbyt zalewając go spermą. Kazał Ani włożyć sobie palce w pupę i rozsmarować spermę po pośladkach. Włożyła sobie dwa palce, wygrzebała nieco spermy, którą roztarła. Leżała wydmuchana i pomyślała, że fajnie by było zaznać prawdziwego seksu, śliskiego grubego kutasa w cipie, ale szybko odpędziła te myśli jako grzeszne.
W pewnym momencie usłyszeli, że ktoś wchodzi do domu. Dwaj z mężczyzn pobiegli do drzwi i przyprowadzili szamoczącą się mamę Ani - Krystynę. Zszokowana patrzyła na zerżniętą i ospermioną nastoletnią córeczkę…



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
higiena to nie tylko czystośc ciała
Szarlotka, Przepisy z Tupperware i nie tylko
Małżeństwo o jakim marzymy 29-41, DOKUMENTY NP KOŚCIOŁA ŚW I NIE TYLKO
Małżeństwo o jakim marzymy 1-10, DOKUMENTY NP KOŚCIOŁA ŚW I NIE TYLKO
List od Jezusa II, DOKUMENTY NP KOŚCIOŁA ŚW I NIE TYLKO
Wokół choinki, Scenariusze zajęć i nie tylko
Oblicza apokalipsy Nie tylko Auschwitz
Praktyczna stylistyka nie tylko dla polonistów
pbfd choroba nie tylko duzych p Nieznany
Diety odchudzajace i nie tylko
Indeks, INNE - RÓŻNOŚCI, pizza i nie tylko - przepisy
Recepty na piękne włosy i nie tylko, Ekologia, Dom bez chemii
Małżeństwo o jakim marzymy 22-25, DOKUMENTY NP KOŚCIOŁA ŚW I NIE TYLKO
Konstrukcja i zasady działania trojanów, programowanie i nie tylko, programowanie
ŚPIEWNIKI KACZMARSKIEGO, Śpiewniki religijne i nie tylko

więcej podobnych podstron