background image

Tort urodzinowy 

 

 

Do przełożenia użyłam bitej śmietany z wiśniami z nalewki oraz kremu 

czekoladowego z przepisu Gypsi.

 

Krem czekoladowy:

 

 

200 g gorzkiej czekolady dobrej jakości

 

 

1/2 kostki masła

 

 

2 jajka

 

 

1/3 szklanki cukru

 

 

1 łyżeczka ekstraktu z wanilii

 

 

1 łyżka Malibu (można dodać zamiast niego likieru 

pomarańczowego)

 

Masło utrzeć. Czekoladę rozpuścić w kąpieli wodnej. Na parze ubić białka, 

do ubitych wsypać cukier, cały czas ubijając. Na końcu dodać żółtka, ubić. 

Odstawić na chwilę do ostudzenia.

 

Do utartego masła dodać powoli masę jajeczną i ostudzoną roztopioną 

czekoladę, cały czas miksując. Gotowym kremem przełożyć tort.

 

Ozdobienie tortu - masa z marshmallow:

 

 

400 g pianki marshmallow

 

background image

 

1 kg cukru pudru

 

 

3 łyżki wody

 

Piankę rozpuścić w kąpieli wodnej z 3 łyżkami wody (w tym momencie 

można dodać barwników spożywczych). Dodać połowę cukru pudru, 

wymieszać. Zdjąć z kąpieli wodnej, dodać resztę cukru pudru i zagniatać. 

Masa będzie się bardzo lepiła, ale podczas zagniatania będzie coraz 

bardziej elastyczna i w końcu - osiągnie konsystencję twardej plasteliny. 

Rozwałkować cienko, podsypując mąką ziemniaczaną, by się nie kleiła do 

stolnicy i do wałka (nadmiar mąki można z łatwością usunąć pędzelkiem), 
nałożyć na gotowy tort. Dobrze, by tort był obłożony kremem z wierzchu i 

z boków, wtedy masa z marshmallow będzie lepiej przylegała. Użyłam 

pianki o dwóch kolorach: białym i różowym, bo tak było najprościej, ale 

oczywiście można dodać barwników spożywczych, by powstał kolor, na 

którym Wam zależy. Na pewno zapytacie o wrażenia smakowe - masa jest 

jadalna :-), smakuje jak marshmallow, ale jest dużo bardziej słodka ... ale 

czego się nie zrobi raz w roku, na urodzinki? :-). Na tort o średnicy 21 cm i 

ozdobienie jego (jak na zdjęciu) wystarczyła mi masa z 3/4 przepisu.

 

Masa powstała z 

przepisu Konwaliowej

 z Galerii Potraw. Zobaczcie, jakie 

cuda można wyczarować, na przykład 

tutaj

tutaj

, a nawet 

tutaj

 (to 

oczywiście już nie moje wyczyny ;-) ...

 

*jeśli mogę doradzić: biszkopt jest ostatnim ciastem, które powinno sie 

znaleźć pod masą z marshmallow, jest zbyt delikatny; polecam ciasta typu 

marchewkowe, miodowe, itp.)