background image

__________________________Jak Zuzia została kurwą_____________________________

 

 

 
   Zuzia stała zziębnięta w siąpiącym wiosennym deszczyku na poboczu dwupasmówki 
nieopodal Piotrkowa. Wysadził ją tu ponad godzinę temu kierowca ciężarówki, który zabrał ją 
z Tomaszowa. Zuzanna miała prawie dziewiętnaście lat. W zeszłym roku skończyła 
zawodówkę, gdzie wyuczyła się na fryzjerkę. Nie przykładała się zbytnio do nauki, a 
największym jej marzeniem było wyrwać się z domu rodzinnego od wiecznie zrzędzącej 
matki i rozwrzeszczanego młodszego rodzeństwa, dla którego nie zamierzała wiecznie być 
niańką. Kiedy więc tylko skończyła szkołę jeszcze tego samego dnia spakowała się i wyniosła 
do poznanego dwa miesiące wcześniej chłopaka. Rodzice nie byli zachwyceni jej decyzją, a 
rozwścieczona matka na odchodne wykrzyczała, że ma się jej więcej na oczy nie pokazywać. 
Zamieszkali w wynajmowanym przez niego pokoju w Tomaszowie. Z początku było całkiem 
fajnie. Przez pierwsze kilka dni prawie nie wychodzili z łóżka. Adrian pracował w warsztacie 
blacharskim, a ona próbowała znaleźć pracę, najpierw jako fryzjerka, potem jakąkolwiek. 
Dostała się na barmankę w pijalni piwa, ale popracowała tylko miesiąc, bo Adrian był bardzo 
zazdrosny i zrobił straszną awanturę widząc, jak jakiś podchmielony facet składał jej 
niedwuznaczne propozycje. Gość miał obitą gębę, a ją właściciel wyrzucił z roboty. Zresztą 
jaka to była robota. Dwanaście godzin dziennie, bez umowy, w zadymionym barze wśród 
podrywających ją pijaków. Za siedemset złotych miesięcznie. Nie było czego żałować. 
Sielanka nie trwała długo, sama w obcym mieście, Adrianowi nawet na myśl nie przychodziło 
aby zalegalizować ich związek, ciągłe wyrzuty, że musi na nią robić, a on tylko siedzi w 
domu i nawet porządnego obiadu nie umie ugotować. Ale przecież kochała go, więc jakoś to 
znosiła, lecz pewnego dnia do ich pokoju zapukała żona właściciela warsztatu, w którym 
pracował Adrian. Oświadczyła, że Adrian zrobił dzieciaka jej córce i teraz będzie musiał się z 
nią ożenić, a ona ma się natychmiast stąd wynosić. Skurwiel nie miał nawet odwagi sam jej to 
powiedzieć. Ze łzami w oczach spakowała swój skromny dobytek i zastanawiała się co teraz z 
sobą pocznie. Do domu nie mogła wrócić, zresztą nawet nie chciała. Musiała by pokajać się 
przed matką i wysłuchiwać jak ją ostrzegała, że to tak się skończy. Jedyną osobą, która jej 
przychodziła na myśl, była jej starsza siostra Agnieszka., ale ona studiowała w Katowicach, a 
to kawał świata stąd, a Zuzia miała tylko kilka złotych w kieszeni. Pozostawała tylko jazda 
okazją.  

-  No wreszcie ktoś się nade mną zlitował. – pomyślała dziewczyna widząc jak 

nadjeżdżający samochód włączył kierunkowskaz i zatrzymał się obok niej. 

- Dokąd to się dziecko wybierasz w taką pogodę ? – zapytał starszy mężczyzna przez 

otwierającą się prawą szybę. 

- Do 

Katowic. 

- Wsiadaj. 

Wrzuciła torbę na tylne siedzenie, wsiadła i pojechali. Samochód był bardzo elegancki, ze 
skórzanymi jasnymi fotelami, kierowca całkiem miły, a ona przecież musiała się przed kimś 
wygadać. Opowiedziała mu więc całą swoją historię. Od początku do końca. Powiedziała też, 
że jest bez grosza i musi sobie znaleźć jakąś pracę, że dzisiaj jeszcze nic nie jadła. 

-  Zrób mi loda to postawię ci obiad i jeszcze dorzucę pięć dych. – powiedział kierowca. 

Kompletnie zaskoczona tą propozycją dziewczyna zaczerwieniła się, ale po chwili skinęła 
głową, że się zgadza. Zjechali  z drogi wjeżdżając w leśną dróżkę i samochód zatrzymał się. 
Na jego prośbę rozpięła bluzkę i wyswobodziła piersi ze stanika. Starając się nie napotkać 
jego wzroku opuściła głowę i powoli rozpinając rozporek, wydostała jego lekko już 
nabrzmiałego kutasa. Pochyliła się nad nim i zaczęła go delikatnie muskać wargami. Nie była 
to dla niej zupełna nowość, bo miała Adrianowego kutasa już nieraz w buzi i wiedziała jak to 
się robi, przecież oglądała z koleżankami na wieczorze panieńskim film porno, z którego 
wyniosła większość swej wiedzy o seksie. Dziewicą przestała być już w piętnastym roku 

1 

background image

__________________________Jak Zuzia została kurwą_____________________________

 

życia, a przed Adrianem zdążyła już zaliczyć kilkunastu chłopaków. No, ale mieć w ustach 
fujarę faceta, który z powodzeniem mógłby być jej ojcem .... i to jeszcze nie pierwszej 
świeżości ! Robiła mu dobrze, a on macał jej cycki i głaskał długie kruczoczarne włosy. Co 
jak co ale pałę to miał niezgorszą, z trudem obejmowała ją ustami.  

- Miło byłoby ją mieć w pitce, to nie ptaszek Adriana ...- myślała Zuzia nie przerywając 

oralnych pieszczot. 

- Tylko 

uważaj żeby nie pobrudzić tapicerki ! – usłyszała na ułamek sekundy przed tym 

jak poczuła, że usta wypełniają jej się spermą. 

Pomna tego, co usłyszała zacisnęła mocno wargi wokół jego kutasa, odczekała chwilę aż 
spuści się do końca i delikatnie podniosła się tak, aby nie uronić ani kropli. Czuła obrzydzenie 
mając usta pełne tej wstrętnej mazi. Uchyliła drzwi auta i pochyliła się nisko, aby wypluć ich 
zawartość. Strużka gęstej cieczy powoli spływała na trawę nie mogąc się odkleić od ust 
dziewczyny. 

- Mówiłaś, że jesteś głodna, a gardzisz wysokokalorycznym pokarmem. Masz tu 

chusteczkę, wytrzyj buźkę i jedziemy. – zażartował odprężony kierowca. 

Po kwadransie jazdy zatrzymali się na stacji benzynowej z McDonald’em. Zuzia pochłonęła 
zestaw XXL, dwa ciastka i ... lody, ale takie zwyczajne z czekoladową polewą. Facet 
popijając kawę przyglądał się swojej zdobyczy. 
 

- Będzie ciąg dalszy. – pomyślała z nadzieją widząc jak po zatankowaniu paliwa 

wsiadał do auta usiłując ukryć w dłoni paczkę prezerwatyw. 

-  Masz tu to co obiecałem. – powiedział rzucając w jej stronę niebieski banknot. – Jak 

byś chciała jeszcze dostać stówkę, to możesz u mnie dzisiaj przenocować w 
Katowicach, ale wtedy musisz mi się oddać całkowicie. Zastanów się. 

- OK. 

Może być. – odpowiedziała bez namysłu mając jeszcze w pamięci jego wielkiego 

chuja. Odegra się na Adrianie za wszystkie czasy, będzie dawała dupy komu 
popadnie. A co tam ... może być i kurwą. Zajęcie jak każde inne. Jeszcze podjedzie 
kiedyś pod ten pieprzony warsztat i pokaże mu co stracił, bo córka szefa to prawdziwy 
pasztet, a jak urodzi dziecko to będzie gruba jak matka. Jeszcze pożałuje kutas 
pierdolony ... 

 
   Gdy dojechali do Katowic było już ciemno. Zaparkowali samochód przed olbrzymim 
wieżowcem i wjechali windą na ósme piętro. Grzegorz, tak się przynajmniej przedstawił,. 
mieszkał pod Łodzią, ale pracował w Katowicach i wynajmował tu kawalerkę. 
- Rozbieraj się dalej moja droga, niech zobaczę czy warto wydać na ciebie kasę. – powiedział 
gdy zdjęła z siebie kurtkę i buty. 
 Zdjęła spodnie, bluzkę i rajstopy. Jako, że wcześniej widział już jej cycki, bez oporów 
pozbyła się stanika. 

-  No dalej, pokaż swoją pitkę, zdejmuj majtki i podejdź bliżej. – zachęcał onieśmieloną 

dziewczynę. 

To ją już trochę przerosło. Przełamując narastające z każdą sekundą uczucie wstydu drżącymi 
rękoma powoli zdjęła majtki i stanęła przed nim całkiem naga. 

- Obróć się kilka razy, niech ci się przyjrzę. O tak. Nachyl się i wypnij ten śliczny 

tyłeczek. Śliczna jesteś. 

- Dziękuję. – powiedziała jeszcze bardziej się czerwieniąc. 
- Nie 

będziesz chyba miała nic przeciwko, abym sobie zrobił kilka fotek na pamiątkę 

Nie odmówiła i obfotografował ją aparatem w telefonie komórkowym ze wszystkich stron i w 
różnych pozach, nawet z rozwartą palcami pitkę. 
Sesja zdjęciowa rozluźniła ją i rozbawiła, tak że nie czuła się już skrępowana i bez 
najmniejszych oporów dała mu się przelecieć. Potem zjedli kolację i zabawa rozpoczęła się 

2 

background image

__________________________Jak Zuzia została kurwą_____________________________

 

od nowa, tyle że trwała znacznie dłużej i nie oszczędziła jej pupy, co nie było najmilszym 
przeżyciem. Tym razem i ona coś z tego miała. 

- Mogę ci załatwić na jutro robotę. Mój kolega kręci filmy erotyczne i za dzień mogła 

byś dostać nawet pięć stówek. Posłałem mu kilka twoich fotek i jest zainteresowany. 
Mogę cię jutro rano do niego zawieźć. Co ty na to ? Będziesz miała trochę kasy na 
początek w nowym mieście. 

-  A jakie to są filmy ? 
- Pokazujesz 

swoje 

śliczne ciałko. 

-  I tak nie mam nic innego do roboty. Mogę od tego zacząć. Pięć stów ? Zgoda. 

Rano obudził ją o szóstej, jeszcze raz przeleciał, a potem zrobiła im śniadanie, wzięła 
prysznic i pojechali. 
 
   „Studio nagraniowe” mieściło się w starej obskurnej kamienicy. Grzegorz przywitał się ze 
swoim kolegą, przedstawił mu dziewczynę i zostawił ich samych. Producent wprowadził ją 
do pustej jeszcze garderoby, gdzie kazał jej się rozebrać. Teraz to dopiero się wstydziła, ale 
przecież przyszła do pracy ... Rozebrała się więc szybciutko, a on  obejrzał ją ze wszystkich 
stron, sprawdził jędrność cycków i pośladków, zajrzał do nawet do pitki, no i włożył palec 
głęboko do tyłka. Zachowywał się tak, jakby miał ją kupić, a nie filmować. Potem zawołał 
jakąś starszą kobietę, jak się później okazało charakteryzatorkę, która wygoliła jej dokładnie 
pitkę, uczesała i umalowała. Ubrała majtki i podaną przez kobietę białą bluzkę i czarną krótką 
spódniczkę.  
Szef dał jej do podpisania jakąś umowę, w której oświadczała, że jest zdrowa i zabezpieczona 
przed ciążą, że nie może wycofać się po rozpoczęciu kręcenia filmu, ale było też zapisane 
obiecane pięćset złotych za dzień zdjęciowy. Nie wiedziała tylko jeszcze jaki to ciężki 
kawałek chleba ... 
Kręcenie półgodzinnego filmu trwało godzin dziesięć. Szef pokrótce objaśnił jej scenariusz. 
Miała być urzędniczką w biurze jakiegoś urzędu, do której zaczną dobierać się petenci z 
kolejki, reszty dowie się na bieżąco. Wprowadził ją do studia, w którym stało biurko z jakimiś 
formularzami i pieczątkami, a za nim szafka na dokumenty. Usiadła za biurkiem w głęboko 
rozpiętej bluzce i do „biura” zaczęli wchodzić „petenci”. Było ich dziesięciu. Sami faceci, 
starzy i młodzi, grubi i chudzi, wysocy i niscy. Niezbyt pociągający, a kilku nawet 
odpychających, zwłaszcza jeden z wielkim brzuchem i kilkoma pasemkami tłustych włosów 
na prawie wyłysiałej głowie. Ustawili się w kolejce, a ona zupełnie nie zwracając na nich 
uwagi przekładała papiery, przybijając na nich pieczątki. Wstała, podeszła do szafki, 
nachyliła się, otwarła dolną szufladę i czegoś w niej zaczęła szukać. Nachyliła się tak, aby 
króciutka spódniczka odsłoniła jej odziany w stringi tyłeczek. Majteczki miała tak ubrane, że 
zsunęły się z jednej z warg sromowych. Gdy tak kręcąc przed ich oczami tyłkiem grzebała w 
szufladzie, podszedł do niej jeden z facetów z kolejki, zsunął jej do kolan majteczki i zaczął 
lizać po cipie. Ona nie przerywając pracy zaczęła jęczeć i kręcić pupcią. W następnej scenie 
faceci wyciągnęli ją zza biurka i otoczyli kółeczkiem. Stała tak w całkowicie rozpiętej 
bluzeczce, a oni bardzo nachalnie obmacywali ją ze wszystkich stron. Nie pozostawała im 
dłużna rozpinając im rozporki i wyciągając ich kutasy. Gdy już wszystkie miała na wierzchu, 
przykucnęła i wzięła pierwszego z brzegu do ust. Po chwili był już na tyle sztywny, że mogła 
go pieścić bez przytrzymywania i jej ręce powędrowały do dwóch sąsiednich ptaszków. Gdy 
kutas w buzi był już w pełnej okazałości przesuwała się do następnego. Po przejściu pełnego 
kółka podeszła do biurka, zrzuciła z niego papiery i oparła się na nim w taki sposób aby mogli 
dupczyć ją od tyłu, a jednocześnie mieli dostęp do jej buźki. I zaczęło się. Krztusiła się  
wpychanymi aż do samego gardła kutasami nie widząc nawet kto ją rżnie od tyłu. Czuła jak 
różnej wielkości kutasy penetrowały jej cipę i dupę. Starała się rękoma pieścić jedną lub 
nawet dwie pały. Któryś nawet spuścił się w jej łapce. Tę scenę musieli kręcilć dwa razy, bo 

3 

background image

__________________________Jak Zuzia została kurwą_____________________________

 

faceci nie wytrzymywali i spuszczali się, zrobiono więc przerwę. Całe szczęście, bo była już 
mocno zmęczona, a to jeszcze nawet nie była połowa filmu. Zuzia nie miała ze sobą nic do 
jedzenia, ale jeden z „aktorów” poczęstował ją kanapką. Dowiedziała się od niego, że jest 
bezrobotnym i dostaje za tę robotę tylko pięćdziesiąt złotych dziennie, ale te fuchy zdarzają 
mu się tylko kilka razy w miesiącu. 
Po drugim kręceniu sceny na biurku przenieśli się na podłogę. Gość od kanapki położył się na 
plecach , a ona nadziała się na jego chuja. Pochyliła się do przodu by dosięgnąć ustami 
drugiego, poczuła jak delikatnie liże ją po sutkach i próbuje je łapać wargami. Sprawiało jej to 
wielką przyjemność, lecz idyllę przerwało to jak ktoś wpakował jej wielkiego kutasa do dupy. 
Pieprzyli ją teraz przez trzy dziury równocześnie. Faceci zmieniali się co kilka minut, mogła 
więc złapać oddech pomiędzy poszczególnymi ujęciami. Za drugim razem było jej nawet tak 
dobrze, że nieomal odleciała. 
W finałowej scenie leżała wzdłuż biurka z podłożonymi pod pupę stopami, tak aby mieli 
dostęp do jej dziurek pomiędzy szeroko rozłożonymi nóżkami. Pieprzyli ją to przez jeden to 
przez drugi otworek, a potem podchodzili do przeciwległej krawędzi biurka, zdejmowali 
gumy i kolejno spuszczali się na jej buźkę. Ta scena miała chyba duże znaczenie, bo kręcili ją 
ponad godzinę. Leżała tak z zamkniętymi oczami i zaciśniętymi wargami czując ciepło 
spermy. Strużki spływały po jej czole, policzkach, szyi i cyckach po chwili zmieniając się w 
zasychającą lepką maź. 
Kiedy już wszyscy skończyli usiadła i zaczęła wycierać twarz podanym jej ręcznikiem. Z 
trudem udało jej się otworzyć posklejane zaschłym nasieniem powieki. Obdarzyła uśmiechem 
otaczających ją facetów i pociągnęła dwóch najbliższych za obwisłe kutasy. Zaczęli bić jej 
brawo, a ona podchodziła do nich po kolei i ucałowała ich kutasy. 

- Wspaniale 

się spisałaś ! – powiedział szef – A teraz idź do łazienki i jak doprowadzisz 

się do ładu, przyjdź do mnie do biura. 

- Pa 

chłopaki ! – rzuciła wychodząc ze studia. 

Wyjęła ze swojej torby ręcznik i weszła pod prysznic. Szybko zmyła wszystko z siebie, trochę 
czasu zajęło jej rozczesanie i wysuszenie włosów, tak więc po niespełna pół godzinie 
zastukała do biura szefa. Był już wieczór, wszystko ją bolało i w takim stanie nie mogła się 
chyba pokazać starszej siostrze. Odebrała od szefa honorarium i zapytała go o jakiś niedrogi 
nocleg w pobliżu. Powiedział, że mieszkająca na parterze dozorczyni ma chyba pokój do 
wynajęcia i dobrze by było jakby tam się zatrzymała, bo może znowu by coś dla niej miał, 
najlepiej niech przyjdzie do niego jutro o dziewiątej to pogadają o przyszłości. 
 

-  Tak mam pokój do wynajęcia, często u mnie mieszkają takie kurwy jak ty, ale mnie 

tam nie interesuje co ty robisz. Sto złotych tygodniowo, płatne z góry, ale pościel 
musisz mieć swoją, ubikacja jest na półpiętrze, w pokoju jest tylko umywalka. – 
powiedziała dozorczyni i zaprowadziła ją do oficyny pokazać pokój. 

Pokój nie był imponujący. Łóżko, szafa, stół i umywalka z lustrem. Ale miał za to jedną 
niezaprzeczalną zaletę – był samodzielny, z wejściem od korytarza. Zapłaciła za dwa 
tygodnie, wrzuciła torbę do środka i poszła poszukać jakiegoś sklepu, żeby kupić coś do 
zjedzenia. Sklepik znalazła dwie ulice dalej. Przegryzła coś na szybko, popiła colą i w ubraniu 
walnęła się na łóżko. Zanim zasnęła trochę myślała o tym, jak ją nazwała dozorczyni. Ale ona 
przecież nie jest kurwą, jest aktorką, a zresztą może i jest kurwą, nie miało to dla niej w tej 
chwili żadnego znaczenia. Udowodniła sobie, że i bez Adriana jest coś warta i da sobie sama 
radę. Po zapłaceniu mieszkania miała jeszcze ponad czterysta złotych i była z siebie bardzo 
dumna. Żeby tylko jeszcze dupa ją tak nie bolała to by było wszystko cool. 
 
   Rano zjadła resztki wczorajszych zakupów, umyła się pod zimną wodą w umywalce, ubrała 
i poszła na górę do szefa. 

4 

background image

__________________________Jak Zuzia została kurwą_____________________________

 

-  Witaj Zuzia ! Jak tam pupcia ? Nie było za ostro jak na pierwszy raz ? – przytulił ją i 

poklepał po tyłku. 

-  Nie jest tak źle, ale do następnego takiego maratonu muszę jeszcze odpocząć. 
- Miałbym jutro coś lżejszego, historyjkę o zakochanej parze. No wiesz całowanie, 

macanko, lody, pół godziny rżnięcia na dwie dziurki, znowu buźka, namiętny całus na 
pożegnanie i wszystko. Trzy, cztery godziny i po wszystkim, a chłopak jest całkiem 
przystojny. A i dwie stówki wpadną ci do kieszeni. To jutro. A na dzisiaj mam dla 
ciebie inną propozycję. Spodobałaś się facetowi, który oglądał nakręcony wczoraj 
materiał i chciałby wsadzić kutasa w twoją cipę a jak mu się spodoba to może i 
spędzić z tobą dzisiejszą noc. To jest klient na mój film, więc ja mu funduję tą 
przyjemność i musisz być dla niego bardzo miła. Dostaniesz za to ode mnie komórkę, 
przyda ci się jak będziemy dalej współpracować. Często faceci dzwonią do wydawcy 
filmów, chcąc się spotkać sam na sam z którąś z aktorek. Przygotuj się na takie 
propozycje, tu już wszystko zależy od ciebie ile z tego wyciągniesz. A teraz idź i 
przygotuj siebie i pokój na wizytę. Przyprowadzę go o dziewiętnastej. Tylko pamiętaj, 
to jest mój najlepszy klient ! Liczę na ciebie dziecko ! 

 
   Komórka mimo, że była używana, bardzo jej się podobała, nigdy przedtem nie miała swojej 
własnej. Podziękowała szefowi i wybrała się na zakupy. Zresztą to on powiózł ją do 
hipermarketu i wytłumaczył jak ma wrócić. W życiu jeszcze nie była w tak wielkim sklepie, 
mogła by tu spędzić chyba tydzień i jeszcze by wszystkiego nie obejrzała. Będzie musiała tu 
często przyjeżdżać, ale dzisiaj kupi tylko to co najpotrzebniejsze.  
Kupiła dwa komplety pościeli, dwa prześcieradła, serwetkę na stół, dwa ręczniki, elektryczny 
czajnik, suszarkę do włosów, komplet filiżanek z talerzykami, sztućce, trochę żarcia, balsam 
do ciała, płyn do podmywania cipki, mydło, pastę do zębów, paczkę prezerwatyw, ręczniki 
papierowe, bo dobrze się nimi wyciera ciało ze spermy, no i papier toaletowy, bo w ubikacji 
na korytarzu nie było. I tak musiała przy kasie odłożyć kilka produktów, bo nie miała tyle 
pieniędzy i autobusem musiała wracać na gapę. 
Bardzo zadowolona z siebie rozpakowywała zakupy w swoim pokoju. Wieczorem pokój 
wyglądał już zupełnie inaczej, a ona w samej tylko jedwabnej koszulce nocnej oczekiwała 
swojego gościa. Nie miało dla niej znaczenia jak będzie wyglądał i ile będzie miał lat. 
Potraktuje dzisiejszą noc jako próbę przed jutrzejszym nagraniem, no i jako taki swój 
egzamin, że jest w stanie kochać się z każdym facetem jak najlepsza dziwka.  
Szef przyprowadził gościa kwadrans po siódmej, gdy już zaczynała się martwić, że nie 
przyjdzie i będzie musiała oddać komórkę. Szef przedstawił mu Zuzię, a ona rzuciła mu się na 
szyję i obdarzyła go namiętnym pocałunkiem z języczkiem wpychając swoją nóżkę między 
jego nogi. Kiedy zostali sami natychmiast rozpięła mu rozporek, wyjęła mu kutasa i zaczęła 
się jazda na całego. Do północy zdążył się spuścić w nią trzykrotnie, każdym razem w inną 
dziurkę. Całowała go tak jak gdyby to był ich miesiąc miodowy, chociaż nie najładniej 
pachniało mu z buzi i był co najmniej piętnaście lat od niej starszy. W końcu zasnął, a ona 
przytuliła się do niego i pomimo, że strasznie chrapał, bez problemu zasnęła. 
Rano, zanim wyszedł ucałowała go i zrobiła mu na pożegnalnego loda. 
 
   Facet musiał być zadowolony, bo szef ją pochwalił. Postanowiła, że po pracy pojedzie do 
Agnieszki. Dzisiejszy film to była dla niej bułka z masłem. Chłopak był rzeczywiście bardzo 
przystojny, więc całowanie i kochanie się z nim było dla niej prawdziwą przyjemnością, miał 
wielkiego kutasa, którego ruchy przyprawiały ją o dreszcze, ale to co wyprawiał językiem w 
jej pitce przerosło wszelkie jej oczekiwania, żaden jej jęk nie był udawany i samym językiem 
doprowadził ją na szczyt rozkoszy. Ona też nie pozostawała mu dłużna zwłaszcza, że scenę 
końcową kręcono na początku, bo pierwszy wytrysk był zazwyczaj najobfitszy. Tak więc 

5 

background image

__________________________Jak Zuzia została kurwą_____________________________

 

przyjęła jego prysznic na buźkę, uśmiechnęła się,  poprzytulała się do jego klejącego się od 
spermy kutasa, oblizała go i poszli się umyć przed dalszym kręceniem. W tym filmie dupczył 
ją bez gumy, więc trochę z niesmakiem brała do ust kutasa wyjętego prosto ze swojej dupy.  
Niby krótki film, ale faceci nie są tak wytrzymali i co chwilę się spuszczają, a potem muszą 
chwilę odpocząć. I tak też było i tym razem. Jeszcze dwa razy się spuścił nim skończyli. 
Faktycznie niecałe cztery godziny i było po wszystkim. W przerwie zapytała go jak dojechać 
na ulicę, na której mieszka siostra, a on powiedział, że jedzie w tamtą stronę i obiecał, że ją 
podwiezie, Bardzo się z tego powodu ucieszyła, bo nie znała miasta, a szkoda jej było forsy 
na taksówkę. 
Po „pracy” zainkasowali od szefa honoraria, Zuzia wzięła szybki prysznic i pobiegła na dół 
się przebrać. Gdy wyszła na ulicę on już czekał na nią w samochodzie. Nim wysiadła z 
samochodu poprosił ją o numer komórki, bo jak mówił do niektórych zleceń potrzebuje 
czasami partnerki, a dobrze mu się z nią pracowało. 
 
   Zuzia zadzwoniła domofonem, ale musiała odebrać współlokatorka Agnieszki, a gdy 
usłyszała o co chodzi powiedziała, że Agnieszka zaraz będzie wolna, niech więc wejdzie na 
górę i u niej może zaczeka. Podeszła pod drzwi mieszkania akurat w momencie jak jej siostra 
zupełnie nagusieńka wypuszczała z niego jakiegoś starucha, który głaszcząc ją po pupie 
mówił, że wpadnie znowu w przyszłym tygodniu. Czyżby jej starsza, tyle razy stawiana jej 
przez matkę za wzór siostra kurwiła się ? Zamknęły się drzwi za facetem, odczekała ze dwie 
minuty i zadzwoniła. Otwarła jej Agnieszka ubrana już w szlafroczek. 

-  Co ty tu robisz ? – zapytała zdziwiona tak, jakby ujrzała ducha. 
-  Mieszkam od kilku dni w Katowicach i postanowiłam cię odwiedzić. 
- Wchodź, ale nie będę miała teraz dla ciebie za dużo czasu, bo jestem z kimś za pół 

godziny umówiona. – powiedziała skrępowana trochę niespodziewaną wizytą 
Agnieszka. 

Gdy weszła do pokoju siostry opuściły ją wszelkie wątpliwości, Agnieszka rzeczywiście była 
kurwą, a jej współlokatorka sądząc po odgłosach zza ściany niewątpliwie też. 

- Muszę ci coś wyjaśnić... – zaczęła łamiącym się głosem starsza siostra. 
-  Nie musisz, wszystko jest dla mnie jasne. Nie bój się, nie powiem rodzicom. Wiesz, ja 

też się od kilku dni puszczam ... – zaczęła opowiadać. 

Kiedy tak gadały sobie w najlepsze, przyszedł klient Agnieszki. 

- A 

któż to do ciebie Aga przyszedł ? – zapytał widząc że ma towarzystwo. 

-  Przedstawiam panu moją młodszą siostrę Zuzię. 
- Dorzucę pięć dych jak mnie obsłużycie obie naraz. – zaproponował stary świntuch. 
- Nie 

traćmy czasu. – powiedziała Zuzia i zaczęła się rozbierać i po chwili leżała na 

łóżku z rozłożonymi nogami, mocno rozchylając paluszkami cipkę. 

Facet nie dał jej długo na siebie czekać i szybciutko poczuła w cipie ruchy jego kutasa. Gdy 
skończył Zuzia zdjęła mu gumę i zaczęła przygotowywać mu chuja na igraszki z siostrą. Gdy 
już był gotowy przekazała go w ręce Agnieszki i poszła się umyć. Gdy po kwadransie wróciła 
już się zdążył powtórnie spuścić, ubrał się, zapłacił każdej po stówie i wreszcie sobie poszedł 
umożliwiając im kontynuowanie przerwanej jego przybyciem rozmowy. Gadały tak aż do 
drugiej w nocy i Zuzia musiała zostać u siostry na noc. Zresztą i tak jutro miała wolne. 
Postanowiły, że jak się wyśpią, to pójdą sobie kupić jakieś nowe ciuchy. 
 
 
 
 
 
 

6 

background image

__________________________Jak Zuzia została kurwą_____________________________

 

 
   Pomimo, że Zuzia nie była jakoś specjalnie rozrzutna, to zarobione pieniądze topniały z 
dnia na dzień, a powoli kończył się drugi tydzień pobytu w Katowicach i musiała pomyśleć 
czym zapłaci za dalszy wynajem pokoju. Szef jak na złość gdzieś wyjechał i „studio” było 
zamknięte już trzeci dzień z rzędu. Wczoraj uprosiła Agnieszkę, by odstąpiła jej jakiegoś 
klienta, ale trafiła na słaby ruch. Po pięciu godzinach wyczekiwania trafił jej się jedynie lekko 
podpity gostek zasobny tylko w pięć dych. Miał lekkie problemy z koordynacją ruchów więc 
zanim się zdołał spuścić minęła prawie godzina. Dobre i to, przynajmniej miała za co kupić 
coś do żarcia. 
Nazajutrz gdy tylko wstała ujrzała przez okno auto szefa przed kamienicą. Narzuciła szlafrok 
na koszulę nocną i po chwili już była na górze. 

- Możesz już w ogóle nie przychodzić ty pierdolona suko ! – usłyszała jak wydzierał się 

do telefonu. 

-  Szefie ... może ja mogłabym w czymś pomóc ...? – zapytała zaglądając do jego biura. 
-  A witaj dziecko. Wkurwiła mnie jedna taka. Ale to nie jest chyba robota dla ciebie. 
-  Czemu tak szef sądzi ? 
-  Ola pozwól tu do mnie. – zawołał uchylając drzwi garderoby. 

Do biura weszła naga kobieta z wielkimi obwisłymi cyckami, na oko w wieku jej matki. 

- Zuzia 

wylizałabyś jej cipę ? Bo to jest film o lesbach. – zapytał. 

- Mogę spróbować. – powiedziała bez przekonania. 
- Ale 

pamiętaj, że cię ostrzegałem. 

Ola podczas rozmowy w garderobie okazała się całkiem miłą osobą i co najważniejsze w 
rzeczywistości nie była lesbijką, powiedziała jej że ma dwie córki w jej wieku. 
Po kwadransie obie były już na planie. Zuzia leżała nago, przykryta cienkim kocykiem na 
łóżku i udawała, że śpi. Do łóżka podeszła Ola, powolutku delikatnie zsunęła kocyk i zaczęła 
pieścić ciało śpiącej dziewczyny, która po przebudzeniu zaczęła odwzajemniać pieszczoty 
partnerki. Zaczęły się tulić, całowały się, lizały po sutkach, no i jak było obiecane po cipach. 
To nowe doświadczenie było dla Zuzi bardzo przyjemnym doznaniem. Wwiercający się w 
cipkę język Oli przyprawiał ją o dreszcze. Trochę gorzej było, gdy musiała się zrewanżować, 
ale sama była w tym czasie energicznie pieszczona, więc bardziej zwracała uwagę na własne 
doznania niż na to co sama robi. Potem zaczęły zabawiać się różnymi wibratorami aż 
skończyły na podwójnym, który połączył ich dziury.  
Do zajętych sobą kobiet dołączył po jakimś czasie łysy facet z dużym brzuszkiem, który przez 
uchylone drzwi od dłuższego czasu waląc konia przyglądał się ich zabawie. Dalej tuliły się do 
siebie nie zwracając uwagi na to, że zaczął pieprzyć wielką dupę Oli. W finałowej scenie 
opryskał ich przytulone do siebie buźki. 
Zuzia zaszalała i opłaciła pokój na cały miesiąc. 
 
 
 
 
 
   Agnieszka poprosiła siostrę, aby przyszła wieczorem do niej, bo zapowiedziało się kilku 
gości, a jej i koleżance trafiło się wyjazdowe zlecenie. Miała tam zostać całą dobę, bo wracały 
dopiero jutro wieczorem. Nie bała się, bo miała z nią być jakaś Iwona, która im dorywczo 
pomagała. Zapowiadał się duży ruch, bo był piątek po wypłatach, poszła więc do kiosku 
kupić trochę prezerwatyw. Stojąc w kolejce przyglądała się kolorowym czasopismom w 
witrynie. W pewnym momencie aż ją zatkało, kiedy spostrzegła swoją twarz na częściowo 
odkrytej okładce pisma dla dorosłych. Musiała go kupić. Zdjęcie na okładce i kilka w środku 
były zwiastunami jednego z filmów na płycie dołączonej do gazety. 

7 

background image

__________________________Jak Zuzia została kurwą_____________________________

 

Dopiero teraz uświadomiła sobie co zrobiła. Teraz każdy może ją rozpoznać tak jak 
kioskarka, która jakoś dziwnie na nią spojrzała. Ale w końcu dziewczyna kupująca pięć 
paczek prezerwatyw i pornograficzne pisemko nie była chyba zbyt częstym zjawiskiem. 
Z drugiej strony jak sobie pomyślała o tych tysiącach facetów, którzy będą masturbować się 
oglądając WŁAŚNIE JĄ w akcji, to aż zrobiło jej się mokro w majtkach. 

-  Straszny ze mnie kurwiszon. – pomyślała i postanowiła, że jak będzie jechać do 

Agnieszki to wstąpi po drodze na pocztę i wyśle pisemko swojemu byłemu. W końcu 
to jego wina, że to robi. 

 
 
   Wydupczyli ją tego wieczora aż pięć razy. Ostatni wyszedł od niej po pierwszej zwłaszcza, 
że Iwona poszła do domu do dziecka już o ósmej. Ich lokal miał już swoją klientelę, więc i 
sobotni poranek nie pospała długo i o siódmej rano zaspaną Zuzię przeleciał jakiś napalony 
chłopaczek, który narzekał, że zainwestował sporo kasy w poznaną na dyskotece dziewczynę, 
a ona mu nie chciała potem dać dupy. Chociaż była jeszcze półprzytomna to pocieszała go jak 
tylko umiała i chyba jej się to udało, bo wyszedł od niej w wiele lepszym humorze i na 
dodatek jak się dowiedział, że jest tu gościnnie poprosił ją  o numer telefonu. Wykąpała się i 
suszyła właśnie włosy jak o dziesiątej przyszedł jakiś chyba stały bywalec tego przybytku 
rozkoszy, bo ucieszył się ogromnie, że wreszcie pojawiła się tu jakaś nowa dupa i na dodatek 
taka młodziutka, zwłaszcza, że jeszcze nie zdążyła się ubrać i otwarła mu drzwi zupełnie 
nagusieńka. Zapłacił dobrze, ale musiała się nieźle nagimnastykować żeby go zadowolić 
zwłaszcza, że zażyczył sobie na jeźdźca i to przez dupę, a fujarę miał pokaźnych rozmiarów. 
Kochała się z nim dwie godziny nie licząc przerwy na kawę pomiędzy dwoma numerkami. 
Gdy wyszedł była już mocno zmęczona, zwłaszcza, że nie dane jej było wyspać się, ale do 
trzeciej miała trochę wytchnienia. A potem zaczęło się od nowa. Najpierw przyszło trzech 
chłopaczków. Byli lekko spięci, ale po wstępnej prezentacji walorów jej ciała zdecydowali się 
wynająć je na godzinkę. Okazało się, że jeden z nich już tu kiedyś był, a teraz przyprowadził 
dwóch kolegów żeby pokazać im lepszy od walenia konia sposób rozładowania popędu 
seksualnego. Całe szczęście, że nie wpadli na pomysł by się z nią kochać równocześnie i 
grzecznie każdy czekał na swoją kolej. Prymitywy w łóżku, ale mieli za mało kasy by ich 
mogła nauczyć czegoś bardziej wyrafinowanego.  
Nim dziewczyny wróciły wpuściła do cipy jeszcze jednego kutasa i na dzisiaj miała już 
dosyć. No, ale nie miała co narzekać. Pracowicie spędziła czas. Pięciu wczoraj, sześciu 
dzisiaj, tysiąc w portfelu. Pora do domu. 
Myliła się jednak myśląc, że na dzisiaj to już wszystko. Kiedy położyła się o dziesiątej do 
własnego łóżka i próbowała zasnąć zaczął do niej wydzwaniać chłopak, który był u niej o 
świcie. Chyba się już wyspał i teraz bardzo nalegał, żeby mógł z nią spędzić noc. Nie zraziła 
go nawet rzucona przez nią cena trzystu złotych. Podała mu adres i po pół godzinie już był u 
niej. Musiała mu chyba bardzo zasmakować jej pupcia. Kochał się z nią, zasypiali, budziła się 
czując jak ją bierze od tyłu, znowu zasypiali i tak chyba ze cztery razy. Jak się potem rano 
okazało brał ją na żywca, ale ona była zbyt zmęczona żeby oponować. Rano chciał jeszcze 
loda, ale kazała mu się wynosić, a potem spała aż do popołudnia. 
 
 
   W poniedziałek Zuzia zaczęła dostawać telefony od napalonych na nią „czytelników” 
pisemka z filmem. Od Oli wiedziała, że aby dostać do niej numer musieli wysłać SMS’a za 
dziesięć złotych. Większość chciała tylko poświntuszyć więc spławiała ich szybko, ale byli 
też i poważne propozycje. Bądź co bądź była gwiazdą filmową i musiała zacząć się cenić. 
Kupiła sobie kalendarzyk żeby się nie pogubić. We wtorek już miała rozplanowane najbliższe 
dwa tygodnie. Postanowiła nie zadawać się z facetami na szybki numerek za kilkadziesiąt 

8 

background image

__________________________Jak Zuzia została kurwą_____________________________

 

złotych. Zaczęła umawiać się na dłuższe, z reguły całonocne spotkania i zazwyczaj nie u 
siebie, bo tu nie miała warunków. Nawet żeby się umyć musiała grzać wodę w czajniku. No a 
i łóżko pozostawiało wiele do życzenia – przy każdym pchnięciu wydawało głośniejsze jęki 
niż ona sama i mieściła się na nim tylko z jednym partnerem, a film zwabiał do niej amatorów 
spotkań grupowych.  Nie miała takich luksusów jak siostra. 
 
   Z upływem dni telefonów do Zuzi było już coraz to mniej, a gdy wyszedł nowy numer 
pisemka z nowymi panienkami  urwały się prawie całkiem. Nie narzekała, bo jak się puściła 
dwa czy trzy razy w tygodniu, to jej w zupełności na życie wystarczało, no i mogła porządnie 
odpocząć, zwłaszcza, że większość facetów jak tylko ujrzało jej szczuplutki tyłeczek, to zaraz 
nabierało ochoty na seks analny, a to nie było dla niej zbyt przyjemne. 
 Wracała właśnie z po pracowitej nocy spędzonej  w zaciszu  hotelowego pokoju, kiedy w 
bramie kamienicy natknęła się na Olę. Ola miała jeszcze godzinę do rozpoczęcia pracy, ale 
nie chcąc się spóźnić przyjechała wcześniejszym autobusem, chętnie więc przyjęła 
zaproszenie na kawę. Zuzia zwierzyła jej się ze swoich trosk, z tego że chce się wynieść z tej 
nory, z tego że się trochę boi tak sama pracować, że nie ma do kogo gęby otworzyć, że nawet 
nie ma tu łazienki ani kuchni, że musi wszystko prać w rękach i nie ma nawet gdzie tego 
wysuszyć, że wstyd jej tu przyjmować klientów. 

-  Wiesz co. Właściwie mogłabyś zamieszkać u mnie. To tylko dwadzieścia kilometrów 

stąd. Znalazł by się dla ciebie pokój u mnie w domu, dołączyłabyś do mnie, Anki i 
moich córek. Mogłabyś się puszczać do woli w naszym burdeliku. Mieszkamy na 
uboczu, co jest ważne dla ceniących sobie dyskrecję klientów, a co najważniejsze jest 
znacznie bezpieczniej. Za pięć stów miesięcznie miałabyś wszystko czego dusza 
zapragnie. 

-  Czy ja dobrze zrozumiałam ? Twoje córki też są ... 
- Tak, 

też są kurwami. Tak jak ja. I to nawet dłużej ode mnie, ale teraz muszą uczyć się 

do matury więc nie pozwalam im poświęcać na to zbyt dużo czasu. A jak ty tam 
będziesz to odciążysz Martę i Tereskę i będą mogły wziąć się za naukę. 

I tu Ola opowiedziała jej swoją historię, jak to zupełnie przez przypadek na stare lata została 
dziwką. Dziewczyna ze zdumieniem w oczach słuchała nie dowierzając temu co słyszy. 

-  Ola nie uwierzysz jaki ten świat jest mały. Ta kurwa przez którą zaczęłaś się puszczać 

to moja starsza siostra ! 

-  Pierdolisz ! Nie jesteś wcale do niej podobna. 

Ustaliły, że Ola wysprząta i wymaluje pokój na przyszły tydzień, a po południu jak Ola 
skończy pracę pojadą do Ikei kupić do niego łóżko i inne wyposażenie. Zuzia miała odłożone 
dwa tysiące więc powinno wystarczyć. 
 
 
 
 

9 


Document Outline