background image

Autor: Tomasz Mielko 

 

 

Temat: Radykalizacja programów Ruchu Narodowego w latach 1922 – 1939 charakterystyka 

na wybranych przykładach. 

 

 

W  swojej  pracy  postaram  się  omówić  zjawisko  radykalizacji  programów  Ruchu 

Narodowego jak i jego odłamów w latach 1922-1939. Temat ten jest dość kontrowersyjny ze 

względu  na  działalność  organizacji  związanych  z  Narodową  Demokracją,  na  których  temat 

przeważają opinie negatywne. Niektóre wydarzenia, takie jak np. marsz na Myślenice Adama 

Doboszyńskiego porównywane są do Marszu na Rzym i wykazuje się proste związki między 

młodymi działaczami narodowymi, a faszystami włoskimi. Nie da się przy tym jednoznacznie 

określić  jakiejś  grupy  jako  faszyzującej,  bez  prześledzenia  radykalizacji  jej  programu.  W 

przypadku  polskiego  Ruchu  Narodowego  jest  to  dość  trudne  ze  względu  na  fakt,  iż  młodzi, 

postulując  pewne  zmiany  w  myśl  włoskiego  faszyzmu,  nigdy  nie  mieli  możliwości 

zrealizowania swojego programu. Miejsce ruchu negującego demokrację parlamentarną zajęła 

sanacja zyskując znaczną ilość klienteli endeckiej, sama sanacja także przechodziła zmiany, 

odchylając się coraz bardziej ku prawej stronie scenie politycznej, co pośrednio spowodowało 

rozbicie odradzającego się ONR w roku 1939.  

 

Jako  ramy  czasowe  wybrałem  rok  1922,  czyli  przejęcie  przez  Benito  Mussoliniego 

władzy  we  Włoszech  w  wyniku  Marszu  Czarnych  Koszul  na  Rzym.  Wydarzenie  to  miało 

bardzo  istotny  wpływ  na  program  Związku  Ludowo-Narodowego,  wzrosło  zafascynowanie 

włoskimi wzorcami ustrojowymi, a w konsekwencji spowodowało to wewnętrzne podziały na 

młodych  i  starych  oraz  secesję  pierwszej  grupy.  Rok  1939  to  z  kolei  wybuch  II  wojny 

światowej. 

 

Pół  wieku  temu  ukształtowała  się  opinia  o  Narodowej  Demokracji  jako  rodzimej 

formie  faszyzmu,  jest  to  zdanie  bardzo  uproszczone  i  nieprawdziwe.  Program  tego 

stronnictwa  przechodził  liczne  ewolucje,  wpływ  na  to  miały  kryzys  ekonomiczny,  zamach 

majowy  i  ogólnoświatowe  tendencje  do  odchodzenia  od  demokracji  parlamentarnej.  Erich 

Fromm określił to mianem „ucieczki od wolności” . W Polsce przejawem tego zjawiska był 

program  Narodowo-Radykalny,  chociaż  była  to  raczej  desperacja,  aniżeli  realna  szansa 

przejęcia  władzy,  niemniej  jednak  nie  oznacza  to  braku  tendencji  totalitarnych.  Samo 

background image

Stronnictwo  Narodowe  musiało  skupić  się  na  głoszeniu  haseł,  które  stanowiłyby  kontrast 

pomiędzy  programem  sanacji,  przejmującym  niektóre  czołowe    elementy  narodowców  np. 

solidaryzm społeczny.  

 

Po pierwsze trzeba odpowiedzieć na pytanie: czym tak naprawdę jest faszyzm i jakie 

jego  pierwiastki  dominują  w  programie  Ruchu  Narodowego.  Główną  cechą  faszyzmu  jest 

nacjonalizm. Nacjonalizmem można określić postawy jakościowo różne, od umiarkowanych, 

nacechowanych  pragmatyzmem,  po  szowinistyczne.  Roman  Wapiński  twierdzi,  iż 

nacjonalizm mieści w sobie określone wartości ideowo-polityczne, wśród których dominującą 

pozycję  zajmuje  naród.  Program  Narodowej  Demokracji  charakteryzuje  się  nacjonalizmem, 

jednak w formie tradycjonalizmu, który jest wynikiem strachu przed utratą nowo odzyskanej 

ojczyzny. Jest to zjawisko zupełnie normalne biorąc pod uwagę, iż wielu działaczy endencji 

nawiązywało do nacjonalizmu pierwotnego tzw. Risorgimento.  

 

Trudno określić czym jest faszyzm w kontekście ruchu narodowego, gdyż nie istnieje 

jedna,  powszechnie  akceptowana  definicja  tego  pojęcia.  Wielu  młodym  działaczom,  którzy 

wstąpili  do  Obozu  Wielkiej  Polski  zarzucano  faszyzm,  tylko  i  wyłącznie  na  podstawie 

eksponowania  przez  tych  działaczy  „skrajnego  nacjonalizmu”.  Jerzy  Holzer  twierdzi,  iż, 

„nacjonalizm był silnie eksponowany w ideologii niemal wszystkich dyktatur, zaś skrajność 

sprowadzałyby  różnice  między  faszyzmem,  a  innymi  systemami  dyktatur  jedynie  do 

wskaźników ilościowych”. Jeżeli przyjmiemy, iż faszyzm jest rodzajem totalitaryzmu, wtedy 

jego  zasadniczą  cechą  będzie  tak  zwana  militaryzacja  ruchu  narodowego,  czyli  element 

hierarchizacji  społeczeństwa.  Roman  Dmowski  napisał,  iż  „militaryzacja  obozów 

narodowych,  która  dała  im  zwycięstwo  […],  zabiła  […]  twórczość  prawno-polityczną”. 

Twierdził on, iż organizacje takie mają wielkie szanse w walce o władze, jednak nie można na 

podobnych zasadach oprzeć powstałego w wyniku „narodowej rewolucji” państwa.  

 

O  zmiennej  linii  ideologicznej  Narodowej  Demokracji  może  świadczyć  fakt,  iż 

początkowo  partia  ta  dążyła  do  utrzymania  systemu  wielopartyjnego,  świadczy  o  tym 

wypowiedź  Romana  Dmowskiego  „współzawodnictwo  zmusza  partię  do  ciągłej  rewizji 

własnego programu, do rewizji zarówno moralnej, jak politycznej, zmusza do starania się o 

to, by stanowiła jak największą wartość dla narodu”. Przed majem 1926 roku nie rysował się 

wyraźnie program  likwidacji istniejącego ładu, zastąpienia go czymś  nowym.  Proponowano 

np.  ograniczenie  ordynacji  wyborczej  przez  likwidację  małych  partii  na  korzyść  dwóch 

kierunków – materiałów na opozycję i stronnictwo rządowe. Dążenie do zmian dalej idących 

background image

uwidoczniło  się  w  ewolucji  poglądów  na  temat  ordynacji  wyborczej,  proponowano  np. 

wprowadzenia  dodatkowych  przywilejów  z  tytułu  wykształcenia  lub  stanu  majątkowego.  W 

kwietniu 1928 roku opublikowano wydaną cztery lata wcześniej opinię Dmowskiego na temat 

ordynacji wyborczej:  „Mam świadomość tego, iż łatwo jest powiedzieć, ze trzeba ograniczyć 

liczbę  wyborców,  ale  bardzo  trudno  wskazać  zasadę,  która  by  do  tego  doprowadziła”.  Z 

pewnością wszystkie te posunięcia były objawem zniechęcenia do demokracji parlamentarnej. 

Związkowi  Ludowo-Narodowemu  brakowało  zarówno  bardziej  agresywnego  programu, 

zdecydowanego wodza, jak i siły bojówkarskiej, aby dokonać zamachu stanu. Takie tendencje 

były obserwowane wśród młodszych działaczy, jednak ze względu na nie wielką ich ilość, a 

także  przewagę  starszych  działaczy  inteligenckich  partia  skupiła  się  na  ostrzejszej  walce 

parlamentarnej. Na zaostrzenie stanowiska miała wpływ porażka w walce o władzę w latach 

1922-1923.  W  1923  roku  opublikowano  broszurę  pt.  „Zmierz  parlamentaryzmu”.  W  tym 

samym roku masowo pojawiały się opinie aprobujące faszyzm, nie jako system totalitarnego 

rządzenia,  ale  jako  przejaw  „włoskiego  odrodzenia  narodowego”.  Już  wtedy  można 

zaobserwować  różnice  programowe  wewnątrz  partii.  Młodzi  działacze  pojmowali  hasła 

antyliberalne znacznie bardziej dosłownie, narastały nastroje antysemickie, czego przykładem 

jest usuniecie Żydów z Bratnich Pomocy studenckich, organizacji opanowanej przez młodych 

narodowców.  Działania  te  nie  miały  zasadniczego  wpływu  na  zmianę  kursu  polityki 

Narodowej Demokracji. Liczono, że do zdobycia władzy dojdzie w wyniku wyborów, dzięki 

głosom drobnomieszczaństwa i inteligencji. 

 

Do diametralnej odmiany sytuacji politycznej w II Rzeczypospolitej doszło w wyniku  

zamachu majowego. Przede wszystkim uwidocznił on kryzys demokracji parlamentarnej. Maj 

1926 roku nie wprowadził zmian, ale zniszczył całkowicie istniejący stan rzeczy. Narodowa 

Demokracja  nie  do  końca  odnalazła  się  w  nowej  sytuacji,  obok  krytyki  demoliberalizmu 

pojawiła  się  krytyka  działania  partii,  a  także  odejście  działaczy  lwowskiego  „Zespołu  Stu”. 

Aby  zaradzić  rozłamowi  i  odzyskać  inicjatywę,  Roman  Dmowski  zaproponował 

reorganizację  obozu  narodowego  i  utworzenie  Obozu  Wielkiej  Polski.  Wstępująca  tam 

młodzież  szukała  głównie  faszyzmu,  dlatego  też  zawiodła  koncepcja  OWP  jako  frontu 

jednoczącego  całą  prawicę.  Warto  przytoczyć  tutaj  opinię  Tadeusza  Bieleckiego,  iż  nie 

zrozumie OWP ten, „kto nie będzie pamiętał, że powstał on w dobie ruchów totalitarnych i 

był  przystosowany  do  ich  zwalczania  i  przetrwania”.  Wynika  stąd  prosta  prawidłowość, 

organizacja  silnie  zhierarchizowana  i  zdyscyplinowana  nie  podda  się  presji  z  zewnątrz,  to 

znaczy  będzie  organizacją,  która  dostosuje  się  do  nowych  reguł  gry.  W  1926  roku  Roman 

background image

Dmowski opublikował szereg artykułów, w których niezwykle ciepło wyrażał się o faszyzmie 

włoskim.  W  1926  roku  narodziła  się  nowa  koncepcja  ustrojowa  proponowana  przez  Obóz 

Narodowy – idea elity narodowej, „wszelkie systemy rządzenia , jakie istniały kiedykolwiek, 

sprowadzają  się  do  rządów  oligarchii”.  Idea  hierarchizacji  wystąpiła  w  formie  bardziej 

radykalnej  wśród  młodych  działaczy  OWP.  Nadawali  oni  pojęciom  „elita  narodowa”, 

„organizacja  narodu”  znaczenia  odmiennego,  skrajnego  i  w  dodatku  bardziej 

sprecyzowanego. Uważali, iż za kryterium wyboru należy uznać energię  czynu oraz walory 

wodzowskie.  Przede  wszystkim  młodzi  zakładali  likwidację  systemu  parlamentarnego  przez 

przekazanie władzy elicie państwowej, co ciekawe taką koncepcję krytykował sam Mussolini. 

Jan Mosdorf, później czołowy działacz ONR napisał, iż „tytuł moralny władzy stanowiła nie 

wola narodu, ale mandat idei narodowej”. Pojawiały się też głosy jeszcze bardziej radykalne: 

„ Wszystko w państwie, nic poza państwem, nic przeciwko państwu” – co było spolszczeniem 

znanej maksymy włoskiego dyktatora. Po części głosy te były równoważone przez Kościół, a 

także  dziedzictwo  tradycji  endeckiej.  Jeżeli  chodzi  o  poglądy  na  sprawy  gospodarcze,  to 

tradycyjnym  modelem  w  programie  Narodowej  Demokracji  jest  model  narodowo-liberalny. 

Wśród  młodych  zaczął  dominować  program  korporacjonizmu,  jednak  coraz  bardziej  były 

widoczne głosy twierdzące, iż skopiowany model włoski nie ma w Polsce szans powodzenia. 

Sytuacja  w  kraju  stawała  się  coraz  bardziej  napięta,  w  związku  z  czym  młodzi  działacze 

szukali grupy społecznej, na której łatwo mogliby wyładować swoją frustrację.    

 

 

 

 

 

 

W tym czasie pojawił się biało-czarny schemat postrzegania świata, tym czarnym był 

wróg-zmitologizowana  postać  Żyda,  sprawcy  wszelkich  nieszczęść.  Postulowano 

ograniczenie liczby zawodów w których mogliby pracować Żydzi, program ten był widoczny 

nie  tylko  wśród  secesjonistów,  ale  nawet  wśród  działaczy  formalnie  należących  do 

Narodowej Demokracji. Działacze OWP w końcu lat 20. postulowali zupełne wywłaszczenie 

Żydów bez odszkodowania. Handlarze, kupcy i mali przedsiębiorcy zostali obciążeni winą za 

wywołanie  kryzysu  ekonomicznego,  gdyż  to  właśnie  oni  stykali  się  z  polskimi  rolnikami, 

nawiązując  kontakty  handlowe  pomiędzy  miastem  i  wsią.  Innym  rodzajem  prześladowań 

Żydów  były  numerus  clausu,  wprowadzone  na  wielu  uniwersytetach,  które  były  terenem 

narodowców. Był to bez wątpienia czołowy postulat tej grupy, związanej ideowo z OWP lub 

Młodzieżą  Wszechpolską.  Program  antysemicki  przybrał  duże  rozmiary  po  1927,  kiedy  to 

sanacja przystąpiła do tworzenia  BBWR. Ostre  ataki na  Żydów były spowodowane między 

innymi  podobieństwami  programowymi  pomiędzy  BBWR,  a  Stronnictwem  Narodowym. 

background image

Istniejąca  realna  groźba  przejęcia  przez  organizację  rządową  dużej  liczby  wyborców  o 

przekonaniach narodowych spowodowała wybuch nowej fali propagandy antysemickiej, która  

miała stanowić wyróżnik pomiędzy dwoma stronnictwami. Dodatkowo zakładano, iż hasła te 

staną  się  chwytliwą  demagogią  społeczną  i  spowodują  przyciągnięcie  grup  bardziej 

radykalnych. Właśnie w tym okresie rodziły się zalążki ruchu narodowo-radykalnego, który 

miał  zapewnić  „rewolucje  narodową”,  a  także  wprowadzenie  rządów  opartych  na  zasadzie 

władzy  jednostki  wybitnej  nad  silnie  zhierarchizowanym  i  zdyscyplinowanym 

społeczeństwem. Postulaty te wykrystalizowały się na przełomie lat 1929/30, kiedy na dobre 

uświadomiono sobie, iż władzy nie przejmie się w wyniku wyborów, ale w wyniku rewolucji. 

Rzeczą  charakterystyczną  dla  tamtych  lat  była  gwałtowna  polaryzacja  sceny  politycznej. 

Największą partią opozycyjną po 1928 r. zostało Stronnictwo Narodowe. Coraz częstsze były 

głosy, jak te zamieszczone w 1930 r. w piśmie młodych „Czuwamy”: „Niech się inni bawią w 

ludzkość, humanizm, ładne i pomysłowe zabawki wyrobu żydowskiego”. Trudno się młodym 

działaczom  dziwić,  że  nie  widzieli  możliwości  działania  metodami  parlamentarnymi,  gdyż 

walczyli z obozem, który władze sprawował w wyniku zamachu stanu. W roku 1932 nastąpiło 

apogeum możliwości organizacyjnych OWP, coraz częstsze były walki z policją, coraz więcej 

słyszano  o  nielegalnych  demonstracjach,  a  co  najważniejsze  szeregi  OWP  gwałtownie 

powiększały  się.  O  ile  OWP  w  1928  roku  liczyło  30-45  tysięcy  ludzi,  to  w  1933  roku  ich 

liczba wynosiła 300 tysięcy, chociaż sceptycznie nastawiony Władysław Pobóg-Malinowski 

ocenia liczbę członków na maksymalnie 200 tysięcy.  

 

 W  1933  roku  mniej  interesujące  stawały  się  wzorce  faszystowskie,  coraz  bardziej 

czerpano  z  nowszego  ruchu,  a  mianowicie  Narodowego  socjalizmu.  Twierdzono,  iż  Hitler 

uderzając w Żydów, lewicę intelektualną oraz konserwatywny, prusko-niemiecki nacjonalizm 

niszczy  sojusz  wrogów  polskich.  Wśród  starszych  działaczy  panowała  opinia,  iż  narodowy 

socjalizm  doprowadzi  Niemcy  do  upadku.  Miało  to  nastąpić  poprzez:  ruinę  gospodarczą, 

demoralizację społeczeństwa oraz regres demograficzny. W tamtym czasie opinią, która miała 

znacznie  więcej  zwolenników,  był  werdykt,  iż  Narodowi  socjaliści  objęli  władzę,  dzięki 

chwytliwej  demagogii  społecznej,  prostym  i  łatwym  do  interpretacji  programem,  a  także 

agresywną  walką  polityczną,  co  w  polskiej  rzeczywistości  nazywano  w  skrócie 

radykalizmem. Od 1932 roku można mówić, o wyraźnie zarysowanym programie narodowo-

radykalnym. W tym samym roku władze rozwiązały OWP, co przekreśliło realne szanse na 

zamach stanu i spowodowało gwałtowne represje działaczy. 

 

 

 

 

 

background image

 

W drugiej połowie 1933 roku nastąpił znaczny wzrost zainteresowania idą narodową, 

pomimo  delegalizacji  OWP.  Było  to  niejako  wyrazem  sprzeciwu  wobec  rządów  sanacji, 

istniejącego  stanu  rzeczy,  inflacji  i  ogromne  mego  bezrobocia,  z  którym  nie  mógł  sobie 

poradzić  rząd.  Był  to  najmocniejszy  i  najważniejszy  czynnik  powodujący  radykalizację, 

doszło  do tego, iż młodzi  działacze uznali starych narodowców za demoliberalnych, jawnie 

odchodząc  od  koneksji  z  SN.  Mało  znanym,  ale  dobrze  obrazującym  epokę  wątkiem  jest 

rozwój  partii  narodowo  socjalistycznych,  takich  jak  Narodowo  Socjalistyczna  Partia 

Robotnicza,  grupa  „Zadrugi”  lub  inne  grupki  o  mgławicowo  zarysowanych  programach  i 

bardzo  dużych  wydatkach  na  propagandę.  Takie  mikroorganizacje  powstawały  na  Śląsku, 

Pomorzu  i  częściowo  w  Wielkopolsce,  niektóre  weszły  w  skład  ONR-Falangi,  inne  upadły 

natrafiwszy na najprostsze różnice wewnątrz programowe.  

 

Na okres pomiędzy delegalizacją OWP, a powstanie ONR przypada zmiana poglądów 

głównego  ideologa  polskiego  nacjonalizmu  –  Romana  Dmowskiego.  W  jego  umyśle, 

zaprzątniętym  rozważaniem  przyczyn  niepowodzeń  politycznych  pojawił  się  aspekt  zwany 

przez  jego  biografów  judeocentryzmem.  Polegał  on  na  rozważaniu  wszelkich  programów 

przez  pryzmat  kwestii  żydowskiej.  W  tym  okresie  Roman  Dmowski  ostatecznie  zerwał  z 

liberalizmem, chociaż daleko mu było do poglądów grupy „Zadrugi”. Powstała ona w 1935 

roku  na  fali  renesansu  zainteresowania  narodowym  socjalizmem.  Jej  twórcą  był  człowiek 

blisko związany z Narodową Demokracją  – Jan Stachaniuk.  Zerwał  on  z organizacją, która 

była  dla  niego  zbyt  liberalna.  Nawiązywał  do  idei  nazistowskiej,  postulował  utworzenie 

zbliżonej  do  aryjskiej  nowej  rasy  słowiańskiej.  Eksponował  biologizm,  czyli  nurt 

socjaldarwinizmu, co było niejako podstawą budowy mitu słowiańskiego, odpowiednika misji 

dziejowej  Niemiec  na  wschodzie,  tylko  zamiast  III  Rzeszy  pojawiała  się  nazwa  Slawia-

Wielka  Polska.  Nie  wiadomo  jak  bardzo  utożsamiał  on  to  pojęcie  z  ideą  Wielkiej  Polski 

głoszonej  przez  Bolesława  Piaseckiego,  przypuszczalnie  państwo  to  miało  zająć  rdzenne 

terytoria  Słowian  pod  protektoratem  Polski.  W  grupie  tej  rozwinął  się  neopoganizm,  w  II 

Rzeczpospolitej  rzecz  bardzo  egzotyczna.  Poglądy  takie  były  negowane  zarówno  przez 

młodych  jak  i  starych  działaczy  SN.  „Zadrugę”  negował  nawet  ONR,  którego  ideologia 

określana  jest  jako  najbardziej  odpowiadająca  faszyzmowi  ze  względu  ideologicznego, 

dlatego też organizacja ta wzbudza wiele kontrowersji, nawet dzisiaj. 

 

Kolejnym wydarzeniem, które podniosło wolę walki i wpłynęło na napływ członków 

do  OWP  była  walka  o  zniesienie  podwyżki  czesnego,  które  np.  na  wydziale  prawa 

background image

Uniwersytetu Warszawskiego zostało podniesione ze 110 na 207 zł za miesiąc studiowania. 

Ograniczono  przy  tym  znacznie  autonomię  uniwersytetów.  Młodzież  akademicka  podjęła 

szereg akcji, które wpłynęły na pojawienie się ostro wymierzonych w organizacje narodowe 

artykułów  prasowych.  Bojówki  OWP  napadały  na  profesorów,  którzy  wypowiedzieli  się  za 

nową ustawą tzw. Jędrzejewiczowską. Po rozwiązaniu OWP młodzi działacze zaczęli skupiać 

się w Sekcjach Młodych SN, co wywołało konflikt ideologiczny. W tym czasie narodził się 

projekt  utworzenia  nowej  organizacji,  całkowicie  niezależnej  od  Stronnictwa  Narodowego, 

która  byłaby  w  stanie  wprowadzić  w  Polsce  postulaty  młodych,  tzn.  wspomnianą  już 

wcześniej  ideę  hierarchizacji,  rządów  elity  oraz  budowę  sprawiedliwego  „państwa 

narodowego nowego typu”.   

 

 

 

 

 

 

 

 

 14  kwietnia  1934  roku  powstał  Obóz  Narodowo-Radykalny,  jego  powstanie  było 

zapowiedzią przejścia do działania metodami bardziej brutalnymi, stosowania siły fizycznej, 

jako elementu doraźnej walki politycznej, był to krok w kierunku uwspółcześnienia polskiego 

nacjonalizmu. Prawdą jest, że oenerowcy brali za przykład Hitlera i Mussoliniego, uznawali 

ich  metody  działania,  szczególnie  demagogię  społeczną  oraz  brutalność  w  działaniu 

brunatnych i  czarnych koszul.  Nie dostrzegali oni  odmiennej  sytuacji politycznej,  Narodowi 

socjaliści i faszyści doszli do władzy w wyniku walki ze znienawidzoną demokracją liberalną, 

w  Polsce  zaś  władza  wykonawcza  była  silna,  a  duża  część  społeczeństwa  popierała  rządy 

sanacyjne.  ONR  sprzeciwiało  się  nacjonalizmowi  endeckiemu,  który  przeciwstawiał  się 

wszelakim  programom  szerzej  pomyślanej  reformy  społecznej,  w  tej  kwestii  bliższy  był 

nacjonalizmom  mu  współczesnym,  powstałym  w  wyniku  skutków  wielkiej  wojny.  Jeden  z 

przywódców  ONR  powiedział,  iż  „Obrona  stanu  faktycznego  to  obrona  z  góry  skazana  na 

przegraną”.  Organem  prasowym  ONR  została  „Sztafeta”,  która  formą  upodobniła  się  do 

znanych pism takich jak np. „Völkischer Beobachter”. Proponowano utworzenie totalitarnego 

państwa,  o  ustroju  stricte  katolickim,  jeden  z  działaczy  sanacyjnych  określił  to  jako  „nowe 

średniowiecze”. Opinia to dobrze obrazuje wzajemne stosunki ONR-kościół, celowo zapisany 

z małej litery, gdyż kościół był „współfilarem utrzymującym naszą tożsamość narodową” i w 

programie  ONR  zapisywany  był  z  małej  litery.  Program  ONR  został  uznany  przez  ogół 

środowiska  narodowego  jako  eklektyczny,  szukający  rozwiązań  podobnych  do  hitleryzmu, 

jednak zupełnie innych, zważywszy na fakt, iż zostały one zreformowane i dostosowane do 

gruntu  polskiego.  Opinia  ta  wynika  z  faktu,  iż  organizacja  ta  połączyła  wiele  starych  tez 

Obozu  Narodowego  z  zupełnie  nowymi  hasłami  jak  np.  te  o  wywłaszczeniu.  Odpowiedzią 

Dmowskiego  na  taki  typ  polityki  był  szereg  artykułów  opublikowanych  w  1934  roku  pt. 

„militaryzacja polityki”. Był on przeciwnikiem młodych, jednak wolał wybrać mniejsze zło i 

background image

dopuścić do secesji, aniżeli przekształcić własny klub w organizację tak silną, iż nie mógłby 

nad  nią  panować  wyłącznie  za  pomocą  swojego  autorytetu.  Sanacja  przyjęła  rozłam  z 

zadowoleniem, czemu trudno się dziwić, osłabiono stronnictwo opozycyjne, jednakże walka z 

ONR zaczęła przypominać mimochodem walkę z wiatrakami. Miejscowe władze próbowały 

utrudniać  działanie  organizacji,  jednak  ta  okazała  się  silniejsza  niż  przypuszczano.  Program 

ONR był tak radykalny, iż do organizacji przyłączały się różne grupki faszyzujące, a nawet 

Narodowo-Socjalistyczna  Partia  Robotnicza  z  Górnego  Śląska  oraz  Polska  Partia 

Narodowych  Socjalistów,  co  było  pierwszym  tego  typem  porozumieniem  pomiędzy 

narodowcami, a Narodowymi socjalistami. Według mnie nie chodziło tutaj o ideologię, ale o 

realne możliwości walki politycznej, grupki nazistowskie nie mogły prowadzić walki takimi 

środkami, jakimi dysponowały OWP, czy ONR, tak więc był to raczej kompromis na trudne 

czasy, aniżeli trwały związek ideologiczny. Oprócz walki z Żydami ONR skupił się na walce 

z lewicą i  komunizmem. W tym  czasie pojawiła się agresywna demagogia, łącząca ze sobą 

znane  slogany  pochodzące  od  Marksa,  takie  jak  np.  „socjalkomuna”,  „fołksfront”.  Cała  ta 

akcja  wymierzona  była  na  pozyskanie  najbardziej  zacofanej  warstw  klasy  robotniczej, 

podatnej  na  wpływy  haseł  narodowo-socjalistycznych.  W  wielu  miastach  doszło  do 

intensywnych walk ulicznych pomiędzy ONR, a bojówkami PPS „AS”. W nocy z 6/7 lipca 

1934  roku  czołowi  działacze  ONR  tacy  jak  Zygmunt  Dziarmaga,  Władysław  Chackiewicz, 

Jan  Jodzewicz,  Edward  Kemnitz,  Czesław  Łączyński,  Bolesław  Piasecki,  Mieczysław 

Prószyński,  czy  Henryk  Rossman  zostali  przewiezieni  do  obozu  w  Berezie  Kartuskiej.  10 

lipca ONR został oficjalniej zdelegalizowany, starosta grodzki w Warszawie motywował ten 

krok  niezgłoszeniem  i  niezarejestrowaniem  organizacji  u  władz,  czasami  uzasadniano  ten 

krok używaniem prze ONR broni palnej, podsycanie nienawiści politycznej lub rasowej oraz 

wydawanie  i  kolportowanie  nielegalnych  druków.  Wśród  działaczy  panowała  opinia,  iż 

pozwolono ONR działać, aby odciągnąć ludzi od SN, powodowało to nową falę rozruchów 

antyrządowych i antyrobotniczych.  

 

Po  delegalizacji  większość  działaczy  przystąpiło  do  tworzenia  dobrze 

zakonspirowanych  sekcji  liczących  5  osób  każda.  Pojawiła  się  drukowana  w  podziemiu 

„Sztafeta”. We wrześniu 1934 roku powstał Związek Młodych Narodowców, organizacja ta 

skupiła  ludzi  o  poglądach  narodowych,  ale  z  silnym  eksponowaniem  szacunku  dla  władzy 

państwowej,  to  znaczy  sanacji.  Zdecydowana  większość  byłych  działaczy  ONR  przystąpiła 

do  Kół  Młodych  Stronnictwa  Narodowego,  gdzie  postanowili  przeczekać  trudny  okres. 

Narastała fala głosów antyrządowych, wzywających do szybkiego zamachu stanu i wybuchu 

background image

upragnionej  „rewolucji  narodowej”,  co  było  związane  z  prześladowaniami  czołówki 

organizacji.  Tymczasem  pośród  działaczy  osadzonych  w  Berezie  Kartuskiej  doszło  do 

rozłamu na tle ideologicznym. ONR podzieliło się na dwie frakcje, ONR-ABC z działaczami 

związanymi  z  Henrykiem  Rossmanem,  oraz  ludzi  wiernych  Bolesławowi  Piaseckiemu, 

skupionych  wokół  „Sztafety”  i  „Akademika  Polskiego”.  W  październiku  przystąpiono  do 

organizowania  prasy,  ideałom  ONR  pozostał  wierny  antysemicki  i  antysanacyjny 

„Szczerbiec”.  Wznowienie  tego  pisma  świadczy  o  odrodzeniu  się  ONR  w  Poznaniu. 

Interesującym  zagadnieniem  z  tego  okresu  pozostaje  walka  ideologiczna  pomiędzy  dwoma 

grupami  Narodowo-Radykalnymi.  Bolesław  Piasecki  próbował  sprecyzować  różnice 

pomiędzy  hitleryzmem,  faszyzmem  włoskim,  a  Polskim  Ruchem  Narodowym.  Zarzucał  on 

Mussoliniemu  odejście  od  prawdziwych  ideałów  faszyzmu,  pobieranie  pieniędzy  od 

wielkiego przemysłu, Hitlera krytykował za neopogaństwo jego towarzyszy, natomiast cechą, 

która odróżnia polski nacjonalizm od tych totalitaryzmów miało być dobro najwyższe – Bóg. 

Twierdził  on,  że  „warunkiem  osiągnięcia  celu  ostatecznego  jest  praca  dla  narodu”.  Było  to 

bodajże  najbardziej  radykalne  zdanie  na  temat  stosunków  pomiędzy  nacjonalistami,  a 

kościołem, wizja dwustopniowego modelu państwa chrześcijańsko-narodowego. 28 czerwca 

1935  roku  odbył  się  zjazd  organizacyjny  Falangi.  Ustalono  na  nim,  iż  zostanie  wydana 

nielegalna broszura „Cele rewolucji narodowo-radykalnej”. Mowa w niej była o polskiej misji 

dziejowej na wschodzie, co było wynikiem zainteresowania ideologią zachodniego sąsiada, a 

także próbą jej interpretacji w istniejących warunkach. W 1936 roku możemy zaobserwować 

zmianę  w  propagandzie  oenerowskiej.  Mniej  uwagi  poświęca  się  sprawom  ekonomicznym, 

więcej  uwagi  przywiązuje  się  do  spraw  społecznych  i  ideologicznych  w  sensie  largo.  9 

stycznia 1936 ukazał się artykuł „Polska bez proletariatu”, zawierał on program rozwiązania 

problemów  kapitalizmu.  Zakładano  całkowitą  likwidację  majątków  żydowskich,  bez 

odszkodowania a także popieranie drobnego wytwórstwa wiejskiego – w formie zbliżonej do 

manufaktury.  

 

W  nocy  z  22  na  23  czerwca  1936  roku  miała  miejsce  wyprawa  myślenicka  Adama 

Doboszyńskiego, było to chyba najbardziej znane wydarzenie z historii ONR-Falanga. Była to 

reakcja  na  zabicie  przez  policję  Wawrzyńca  Sielskiego,  miejscowego  działacza  ONR. 

Bojówki  Falangi  rozbroiły  miejscowe  posterunki  policji,  przecięto  kable  telefoniczne,  aby 

zniszczyć łączność, a następnie wybito witryny sklepów żydowskich. Towary pochodzące z 

tych  punktów  handlowych  zostały  zniesione  na  rynek  i  spalone.  Zdemolowano  także 

synagogę, jednak nie udało się jej spalić. Starosta myślenicki został ukarany publiczną chłostą 

background image

za wspieranie handlu i rzemiosła żydowskiego. Nad ranem oddział wycofał się nad granicę z 

Czechosłowacją, jednak  Doboszyński oddał  się w ręce policji. W trakcie procesu  całą winę 

wziął  na  siebie.  Swój  czyn  Doboszyński  określił  jako  demonstrację  przeciwko  terrorowi 

policyjnemu  panującemu  w  powiecie  myślenickim,  który  uważał  za  symbol  panującego 

systemu  sanacyjnego.  Było  to  o  tyle  ważne  wydarzenie,  że  urzeczywistniało  założenia 

programu narodowo-radykalnego, który jawnie mówił o działaniu siłą. 30 października 1935 

roku rząd rozwiązał BBWR, a w miejsce te organizacji postanowiono stworzyć nową, o inne 

koncepcji politycznej. Rząd odszedł od wychowania państwowego, na korzyść narodowego, 

gdyż właśnie te idee zapewniały mocne oparcie w działaniu. Twierdzenie, iż wyłącznie ONR 

lub  OWP  było  organizacją  totalitarną  jest  tym  bardziej  błędne,  iż  prawdziwą  grupą  w  tym 

sensie  jest  Obóz  Zjednoczenia  Narodowego,  powstały  z  inicjatywy  rządowej.  Jeden  z 

działaczy  zwanych  grupą  pułkowników,  Jan  Kowalewski  powiedział,  iż  „OZN  to  nie 

faszyzm,  czy  hitleryzm  to  polonizm”.  Powstanie  OZN  było  wydarzeniem  świadczącym  o 

odchyleniu się obozu rządzącego wyraźnie ku prawej stroni. Spowodowało to spiętrzenie się 

zbyt wielu organizacji o podobnych programach w danym miejscu na prawicy. Z tego ścisku 

wyszedł  bez  szwanku  ONR-Falanga,  dla  którego  był  to  impuls  do  jeszcze  większej 

radykalizacji  programu,  który  w  pełnym  tego  słowa  znaczeniu  może  być  uznany  za 

faszystowski. W tym miejscu kończy się historia ONR-ABC, który został zdelegalizowany i 

nie przejawiał już chęci walki o zachowanie pozycji zarówno ideologicznej jak i prawnej, to 

znaczy  nie  próbował  już  działalności  pół  legalnej.  Przywódcą  OZN  został  człowiek 

odwołujący  się  do  tradycji  endeckich  –  Adam  Koc.  W  tym  okresie  kontakt  z  działaczami 

Falangi nawiązał działacz OZN Józef Drabich. We wspomnieniach tego polityka czytamy, iż 

„Kocowi podobało się w ONR zdyscyplinowanie i kult wodza”. Romans ONR z władzą nie 

wyszedł  żadnej  stronie  na  dobre,  w  1938  roku  z  tego  powodu  doszło  do  wewnętrznego 

rozłamu  w  ONR-Falanga,  a  Koc  został  zdymisjonowany.  OZN  przyciągał  młodzież  bardzo 

podobnym programem, natomiast Falanga traciła pozycję jedynej organizacji faszyzującej. W 

1939 roku wystąpiły objawy stagnacji przy przestawianiu się na tory  współpracy z sanacją. 

Od całkowitego upadku ochronił ONR wybuch II wojny światowej. 

 

Podsumowując,  program  Obozu  Narodowego  przechodził  przez  szereg  lat  różne 

ewolucje, na pierwszym miejscu zawsze stał naród, który był oparciem dla wszelkich zmian 

w  ideologii.  Na  pewno  czynnikami  wpływającymi  na  zaostrzenie  kursu  politycznego  były 

kryzys  ekonomiczny,  frustracja  społeczeństwa,  dojście  do  władzy  sanacji  i  jej  stopniowe 

przesuwanie  się  ku  prawej  stronie,  spychając  tym  samym  Stronnictwa  Narodowe  i  grupy 

background image

bardziej radykalne ku skrajnej prawicy. Niektóre postulaty musiały być silniej eksponowane 

ze  względu  na  podobieństwa  ideologiczne.  XX  wiek  często  nazywany  jest  wiekiem 

totalitaryzmów, był to wiek ludzi ślepo wierzących w swe idee i bezwarunkowo posłusznych 

wodzowi,  brak  takich  motywów  w  historii  polityki  II  Rzeczypospolitej  świadczyłby  o 

zacofaniu kraju na międzynarodowej arenie politycznej. Dzisiaj trudno jednoznacznie ocenić 

radykalność  poglądów,  na  pewno  utrudnia  to  różnica  czasu,  teraz  wiemy  co  przyniosły 

totalitaryzmy,  tamci  ludzie  musieli  swoje  poglądy  zweryfikować.  Żadne  skrajności  nie  są 

wskazane,  warte  podkreślenia  jest  umiłowanie  tych  ludzi  do  własnego  narodu  i  państwa, 

patriotyzm  nabyty  w  szeregach  SN,  OWP  czy  ONR  walnie  przyczynił  się  do  wzrostu  woli 

walki, czy to na emigracji, czy też walcząc ze znienawidzonym wrogiem we własnym kraju. 

Skrajność  poglądów  grup  narodowo-radykalnych  była  spowodowana  wieloma  czynnikami, 

dlatego  też  oskarżanie  ONR-  Falangi  jako  grupy  faszystowskiej  nie  może  odbyć  się  bez 

zaznaczenia  faktu,  iż  działała  ona  w  czasie,  gdy  na  świecie  modne  były  idee  totalitarne, 

dodatkowo nie była to jedyna grupa faszyzująca, gdyż Obóz Zjednoczenia Narodowego miał 

niemalże identyczny program.  

 

 

 

  

 

 

 

 

 

 

 

 

 

background image

Bibliografia:

 

1.  Kawalec K., Narodowa Demokracja wobec faszyzmu, Warszawa 1989. 

2.  Rudnicki S., Obóz Narodowo-Radykalny, Warszawa 1985. 

3.  Dmowski R., Kościół, naród i państw, Warszawa 1927. 

4.  Dmowski R., Myśli nowoczesnego Polaka, Kraków 1904.