Jak radzą sobie wojska rosyjskie w Syrii?

W dyskusji o problemach Rosji strona przeciwna prawie zawsze zadaje to samo pytanie – co
robimy w Syrii? Jest to wskazówka, że my, podobnie jak ZSRR, wtrącamy się w czyjeś sprawy
i ponownie wydajemy pieniądze na zagraniczne kraje, podczas gdy nasi ludzie są
„niedożywieni”.

Odpowiedzieć na to pytanie można kilkoma argumentami, ale takim, jak „interes narodowy”
mało kto jest w stanie zrozumieć, nawet wtedy, gdy mowa o drogach gazo- i naftociągów i
kończąc na tym, że terrorystów lepiej niszczyć na obcym terytorium.

Jest jeden niuans, o którym wielu zapomina…

Rosyjski minister obrony: „W oparciu o wyniki działań wojennych w Syrii mieliśmy
oczywiście wiele podsumowań, i to nie jedno, i nie dziesięć. Mogę wam powiedzieć, że koło
300 typów zbrojenia zastosowano i sprawdzono w Syrii, a 12 projektów, które były uważane
za perspektywiczne po prostu usunęliśmy z produkcji i z uzbrojenia”.

Ogólnie rzecz biorąc, zdolność testowania broni, różnych systemów i personelu w
rzeczywistych warunkach bojowych bardzo dużo kosztuje. Pozwoli to później uratować
ogromną liczbę swoich obywateli w krytycznej sytuacji i może zasadniczo zmienić bieg
wydarzeń na naszą korzyść.

Shoigu dodał także, że „Syryjscy dowódcy pułków, brygad, dywizji, dowódcy wojskowi,
dowódcy okręgów wojskowych” i inni przedstawiciele armii, w tym wydziały prawie
wszystkich wyższych wojskowych instytucji edukacyjnych, przeszły przez Syrię.”

Minister zauważył, że po zastosowaniu w SAR przeszły modernizację również rakiety
„Kaliber”.

„Jeśli mówimy o użyciu broni precyzyjnej to, na przykład zanim załadowano pocisk „Kalibr”
cel mógł uciec. Dzisiaj podkreślam, że czas ładowania w Kalibra” został wielokrotnie
skrócony. Prace mające na celu skrócenie czasu przesyłania oznaczeń celów są stale
poprawiane”- powiedział.

Jeden z najnowocześniejszych rosyjskich śmigłowców Ka-52 Aligator zostanie poważnie
zmodernizowany. Doświadczenie w obsłudze tych maszyn w Syrii pozwoliło zidentyfikować
kilka słabych punktów, którymi należy się zająć.

Bojowy wielofunkcyjny robot „Uran-9” podczas użytkowania w Syrii ujawnił szereg
niedociągnięć. Eksperci wojskowi odkryli wady w zakresie kontroli, mobilności, siły ognia,
inteligencji i funkcji nadzoru robota. Wszystko to zostanie wkrótce naprawione.

I tak dalej. Nie sądzę, że wspomniałem o wszystkich niuansach ujawnionych przez wojsko
podczas ich udziału w wydarzeniach w Syrii.

Często słyszę o koszcie operacji, którą Rosja płaci w Syrii. A ile kosztują przyszli żołnierze,
którzy nie zginęli, i zakończenie jakiegoś przyszłego konfliktu zbrojnego na korzyść Rosji?

źródło

źródło2