SEWERYN GOSZCZYŃSKI Zamek kaniowski opracowanie WERSJA OSTATECZNA


Urodził się 4 listopada 1801 r. w Ilińcach na Ukrainie. Z powodu niezamożności rodziców, nie odebrał starannego wykształcenia. Uczył się z przerwami w różnych szkołach, najdłużej w szkole bazylianów w Humaniu, gdzie zaprzyjaźnił się z J. B. Zaleskim i M. Grabowskim. W 1820 przybył do Warszawy, tu wstąpił do tajnego Związku Wolnych Braci Polaków.

Na wieść o wybuchu powstania w Grecji, w sierpniu 1821 wyruszył pieszo na Ukrainę, aby przez Odessę dotrzeć do walczących. Z braku funduszów zatrzymał się na Ukrainie, gdzie przebywał do r. 1830, prowadząc działalność konspiracyjną.

Ścigany przez policję, zmieniał często miejsce zamieszkania. W okresie tym napisał wiele wierszy patriotycznych, wśród nich Ucztę zemsty. W czerwcu 1830 r. przyjechał do Warszawy i wstąpił do sprzysiężenia Piotra Wysockiego. Uczestniczył w ataku na Belweder; następnie walczył ( w randze kapitana ) w korpusie generała J. Dwernickiego. Wziął udział w bitwach pod Stoczkiem i Nową Wsią. Po kapitulacji Warszawy przekroczył granicę pruską wraz z korpusem generała Rybińskiego. Przeżycia związane z tym faktem znalazły swój wyraz w wierszu Wyjście z Polski. Osiedlił się w Galicji. Z działalności polityczno - społecznej nie zrezygnował. Z jego inicjatywy powstał w 1832 we Lwowie Związek Dwudziestu Jeden. Ok. r. 1835 założył w Krakowie Stowarzyszenie Ludu Polskiego. Był współzałożycielem grupy literackiej Ziewonia. Ścigany przez policję austriacką (sąd w Warszawie skazał go zaocznie na karę śmierci) ukrywał się pod przybranymi nazwiskami. Pobyt na Podhalu sprawił, że zainteresował się kulturą tego regionu, odkrywając Tatry dla literatury polskiej. W r. 1838 emigrował do Francji. W Strasburgu współredagował satyryczne pismo „Pszonka”, ideowo związane z Towarzystwem Demokratycznym Polskim. Poznał A. Mickiewicza i J. Słowackiego.

W 1842 wstąpił do Koła Towiańczyków (był jego sekretarzem). Odciął się wówczas od swojej dawnej działalności politycznej, zrezygnował na wiele lat z pisarstwa. Kołu pozostał wierny do końca życia. Żył w bardzo trudnych warunkach materialnych, w czasie Komuny Paryskiej omal nie umarł śmiercią głodową. W r. 1872, dzięki pomocy przyjaciół, wrócił do kraju, uroczyście witany przez rodaków, i osiadł we Lwowie. Zmarł w cztery lata później, 25 lutego. Pochowany został na lwowskim cmentarzu Łyczakowskim.

Zamek kaniowski, wydany w Warszawie w 1828 r., należy do ważnych powieści poetyckich romantyzmu polskiego. Jego temat osnuty został wokół zdarzeń zaczerpniętych z powstania hajdamackiego na Ukrainie w 1768 r. (koliszczyzna). Goszczyński w sposób nowatorski posłużył się folklorem ukraińskim w kreacji świata poetyckiego. Losy bohaterów utworu, wypadki historyczna są w utworze uzależnione od ingerencji sił zła, które aktywnie uczestniczą w ziemskim planie dziejów. Zamek kaniowski tłumaczony był na język czeski, francuski, niemiecki, rosyjski, włoski

Goszczyński - zadziorny i niepokorny człowiek czynu, wniósł do literatury dużo bezpośredniości. Swoją twórczość chciał opierać na rzeczywistych konfliktach; pisał niedbale, zwłaszcza we fragmentach liryki jest dużo niejasności, trudności w składni (np. liryki humańskie).

Uprawiał różne gatunki literackie: liryki, poematy, pamflety polit., artykuły krytycznoliterackie, opowieści prozą (słynny Dziennik podróży do Tatrów). Jednak wsławił się powieścią poetycką Zamek kaniowski.

Jest też autorem opowieści Król zamczyska nap. w latach 1839-1840.

Zamek kaniowski pisany w latach 1826-1827, wydany w 1828; znajdujemy w nim doświadczenia młodzieńca wychowanego na Ukrainie wśród tradycji „koliszczyzny” - powstania chłopów z 1768 (Goszczyński jako 18-latek pisze Śpiew o rzezi humańskiej - utwór poświęcony kulminacyjnemu wydarzeniu „koliszczyzny”).

W Zamku kaniowskim odnajdujemy też znajomość ludowych wierzeń i obyczajów.

Ujawnia się tu siła zainteresowań politycznych. Pobrzmiewają doświadczenia żarliwego buntownika, który dowiedziawszy się podczas pobytu w Warszawie o wybuchu powstania greckiego w 1821 - „pali wszystko, co napisał, bierze 5 złotych od Grabowskiego i z tym kapitałem w sierpniu wyrusza pieszo do Grecji” (nie dotarł, zatrzymał się na Ukrainie); doświadczenie konspiratora działającego w Warszawie i na Ukrainie (w utworze Uczta zemsty z 1824 zbliżona do Zamku kaniowskiego koncepcja rewolucji).

W zamku kaniowskim dostrzegamy zainteresowanie Byronem - twórcą typu buntownika romantycznego.

TRAGIZM REWOLUCJI

Tragizm Zamku... , który jest dla tego utworu zjawiskiem kluczowym, posiada kilka „wątków”. Po pierwsze „koliszczyzna”, czyli rewolucja chłopska na Ukrainie z 1768r. To wydarzenie jest podstawą tematyczną Zamku..., jest głównym „problemem filozoficznym”, wpływa na ogólną wizję rewolucji, jaką sugeruje Goszczyński.

„Koliszczyzna” - osiemnastowieczny antyfeudalny ruch chłopstwa - była rewolucją skazaną na zagładę. Niezależnie od tego, jak wiele bohaterstwa, wysiłku, walki i wiary w zwycięstwo włożyli w nią chłopi, kryła w sobie zarodek klęski, gdyż była ruchem przedwczesnym, który zrodził się w warunkach potęgi feudalizmu; była żywiołowym buntem chłopów, jej sukces był w tamtych warunkach niemożliwy.

Tę sytuację możemy nazwać „tragizmem przedwczesnej rewolucji”.

Kolejny wątek tragiczny dostrzegamy w miejscach, gdzie oceniane są walczące strony. Może to być traktowane jako komentarz autorski. Goszczyński nie wypowiada się wyraźnie po którejś z walczących stron, utwór nie zawiera jednoznacznej odpowiedzi. Autor nie mówi ani „tak”, ani „nie” (tragiczna koncepcja rewolucji), ale przyjmuje wizję rewolucji - niemoralnej, lecz koniecznej. Trzeba podkreślić, że na tle dotychczasowej literatury - wrogiej wobec rebelii chłopskiej - utwór Goszczyńskiego jest odważny i śmiały. Dla Goszczyńskiego rewolucja musi toczyć się wśród zbrodni, popełnianych nieustannie przez obydwie walczące strony; to jest jej nieunikniony los.

Hajdamacy określeni są jako: „czerń rozjadła”, „zbestwiona pogoń”, „czerń rozjuszona”, „mordercy”, „rozjadła zgraja”, „rozjadły tłum”, szlachta natomiast, broniąc się przed szturmem hajdamaków, brodzi we krwi „niewinnych”.

Zdanie końcowe Zamku skierowane jest zarówno przeciw dawnym , jak nowym, współczesnym poecie prześladowcom bohaterów utworu.

Ujęcie rewolucji jest tu o tyle ciekawe, że „maluje się” wśród zbrodni popełnianych przez obie walczące strony, gdzie wśród niesprawiedliwych giną sprawiedliwi, wśród winnych - niewinni. Nawiązuje to do Byrona, który chociażby w swoim utworze Lara nadał rewolucji antyfeudalnej cechy zbrodnicze. U Camusa w dramacie Sprawiedliwość rewolucjonista rosyjski nie dokonuje zamachu na księcia, bo w jego powozie znajdują się przypadkiem niewinne dzieci. Jak widać - problematyka poruszana często.

Goszczyński widział rewolucję jako zbrodnię obydwu walczących z sobą stron, dlatego mógł ją widzieć tylko w mrokach tragizmu.

Sprawa „koliszczyzny” otrzymała w Zamku... nadbudowę w postaci refleksji nad współczesnym Goszczyńskiemu ruchem rewolucyjnym - charakterystyczna cecha powieści poetyckiej, która nad konfliktem egzotycznym czy historycznym rozpina „wielką metaforę” współczesności.

W utworze występuje dwóch przywódców rewolucji: SZWACZKA i NEBABA. Są to różni bohaterowie. SZWACZKA reprezentuje typ autentycznego rewolucjonisty osiemnastowiecznej Ukrainy, a NEBABA posiada cechy, które wznoszą go ponad chłopskiego rewolucjonistę XVIII w. Obserwujemy w jego postawie pewne komplikacje psychologiczne, które pozwalają w nim widzieć również romantycznego buntownika.

ROMANTYCZNY BUNTOWNIK - typ literacki I poł. XIX w. stworzony przez Byrona;

Cechy charakterystyczne:

NEBABA - wyrasta ponad otoczenie, wyróżnia się sposobem myślenia, obciążony jest tajemniczym przewinieniem, które wiąże się z postacią Kseni, wyróżnia go także „wzięcie atamańskie”.

KSENIA - ta dziwaczna i odrażająca obłąkana jest - w myśl wierzeń ludowych - wcieleniem „nadprzyrodzonego widzenia”, które zawsze miało się pojawić na Ukrainie, aby przepowiedzieć cos ważnego i strasznego, w tym wypadku- „koliszczyznę”. Ona jest wcieleniem „estetyki okropności”, „zbrodnią symboliczną”. O dziejach przewinienia wobec Kseni dowiadujemy się z opowieści tajemniczego lirnika, którego pojawienie się jednocześnie zwiastuje Nebabie (jest jego zbrodnią symboliczną) jakieś ponure wydarzenia. Okazuje się, że bohater utworu niegdyś - dla przechwałki wobec kompanów - uwiódł obłąkaną dziewczynę, którą - gdy mu się naprzykrzała - zepchnął do wody. W tak zarysowanej sytuacji widać, że to dramat świadomości, dramat sumienia przede wszystkim wynosi Nebabę ponad otoczenie.

W postaci Nebaby zaobserwować można pęknięcie psychiczne, obce autentycznemu chłopskiemu rewolucjoniście XVIII w. Przez tę szczelinę wlewa się do poematu Goszczyńskiego cała problematyka współczesna, związana z tragedią romantycznego buntownika, którego dręczyło poczucie niemoralności własnego buntu. Przemieszanie dwóch różnych epok w postaci Nebaby było możliwe głównie dzięki romantycznej i metaforycznej stylizacji „powieści poetyckiej”.

Dominujący wyraz estetyczny koncepcji rewolucji, który przedstawił Goszczyński jest nazywany „lubowaniem się w okropnościach”, „przesadą czarnych obrazów”, po prostu - „estetyka okropności”. Każdy czytelnik z łatwością dostrzeże jej przejawy: obraz mężobójstwa dokonanego przez Orlikę, opis pogoni Kozaków za Orliką, scenę końcową między wbitym na pal Nebabą i ranioną Ksenią. Autor nie szczędzi obrazów okrucieństwa, cierpień, makabry. We fragmencie tym zawarte są wyraźne znamiona obłędu Orliki:

Przed nią trup leży w rozrzuconym łożu;

W ręku nóż trzyma, krew pieni po nożu;

A na niej całej skrwawiona koszula.

Ona ją bierze, macza w trupa ranę

I żmie ją niby, i niby wypiera,

Potem martwego pościelą otula,

Wymawia z cicha słowa ucinane,

Zbroczonym płótnem cała się wyciera

I wolnym krokiem idzie do zwierciadła.

Goszczyński wiele elementów swojego obrazu „koliszczyzny” zaczerpnął z ustnej tradycji, krążącej ówcześnie między ludem i szlachtą na Ukrainie. Rysem najbardziej charakterystycznym strasznej legendy o „koliszczyźnie” jest przekonanie o makabrycznym okrucieństwie obydwu walczących stron. Kolejne uzasadnienie jest takie, że „estetyka okropności” to konsekwentny wyraz ideowego rozumienia przez Goszczyńskiego rewolucji jako „tragicznej zbrodni”. Tak więc zastosowanie tego typu zabiegów w utworze jest całkowicie uzasadnione.

Gatunek ten - obok ballady - należy do najważniejszych w dziejach wczesnego romantyzmu w Polsce, zanika jednak po 1830 r. Bywa określana jako rodzaj „romantycznej epiki”, jako sposób „uromantycznienia epiki”. Chodzi o to, że romantycy odrzucili dawniejsze gatunki epickie i na ich miejsce pragnęli wprowadzić taki rodzaj utworu epickiego, który by zdołał pomieścić całą nową problematykę. Stała się nim właśnie „powieść poetycka”, której twórcą w skali europejskiej był Byron.

„Powieść poetycka” musiała posiadać wyrazistą fabułę. Zamek kaniowski obfituje w wydarzenia, w szybkie zmiany miejsca akcji, w emocjonujące i pełne napięcia epizody. Zasadnicza linia fabularna związana jest z zemstą, która stanowi panujący żywioł uczuciowy utworu. Mowa o zemście społecznej, która zapoczątkowuje w naszej literaturze ciąg utworów opiewających „zemstę ludu”. Zamek to utwór o krzywdzie i zemście, a rewolucja miała charakter odwetowy.

W utworze występuje dużo scen dramatycznych, obrazy poetyckie pełne gry świateł kompozycji malarskiej, przesuwające się obrazy (zabieg zbliżony do technik filmowych):

I razem głębie zastękały ziemi

Pod rumakami ciężko tętniącemi.

I długo, długo wrzało nieprzerwanie,

A coraz ciszej, i koni chrapanie,

I chrzęst oręża, i stękanie ziemi;

A ognie straży konały za niemi,

A echa puszczy wołały za niemi,

Kiedy huknęli piosenkę pochodu

Nowemu wódzcy, co harcował z przodu.

Są wprowadzone liczne elementy niezbędne dla gatunku „powieści poetyckiej”, czyli:

PRAWDA HISTORYCZNA ZAMKU KANIOWSKIEGO

  1. Ruchy hajdamackie miały miejsce w lecie- nie na jesieni

  2. Kaniów zdobył Neżywy- nie Szwaczka; rządca zbiegł

  3. Szwaczka Goszczyńskiego jest zlepkiem trzech postaci (Neżywy, Zając, GOSZCZYŃSKI)

  4. Bitwa pod Mosznami była w innym czasie, a wojska polskie nie brały w niej udziału

  5. Mikołaj Potocki starostą już nie był.

TREŚĆ

Kozak Nebaba urodził się w Białozorze na Ukrainie, niedaleko Smiły. Tam upływają pierwsze lata jego młodości. Burzliwe, hajdamackie życie zaczyna się od złośliwej pustoty. Trzeba wiedzieć, że była w tej samej wsi dziewczyna cierpiąca pewne lekkie obłąkanie. Ksenia wychodziła każdej nocy nad brzeg pięknego, rodzinnego jeziora przeciwko nieziemskiemu kochankowi, rozumiejąc, że na odgłos jej śpiewu przybędzie w postaci ognistego latawca, niby meteor przelatujący po jasnym niebie. Wiara w związki duchów z ziemiankami była wtenczas dosyć pospolita na Ukrainie. Łatwo, też, jak wiele innych niestworzonych baśni, chwytała się głów zabobonnej prostoty. We wsi wiedziano o tym. Lecz Nebaba nie należał do rzędu łatwowiernych. Dla własnej wiec i rówieśników rozrywki udaje się o tajemniczej godzinie nad brzeg jeziora i wmawia Kseni, jakoby był owym kochankiem, za którym tak długo tęskniła. Ksenia daje temu wiarę, uwierzywszy, nie opiera się Nebabie. Ksenia rozkochała się namiętnie w swoim zwodzicielu. Wiedziona instynktem miłości, silniejszej nad samo obłąkanie, już go i w tłumie poznawać i śledzić nawet zaczyna. Stąd, nieznośne dla Nebaby, przymówki wiejskiej młodzieży; stąd dotkliwe uczucie wstydu, stad myśl zatarcia śladów występnego czynu i pierwsza zbrodnia. Topi Ksenię. Dostało mu się od natury: uroda, dowcip, wspaniała ochota do wszystkiego i miłość ojczystych swobód; ale razem tym zaletom przeciwne, nieukrócone namiętności: zawziętość w uprzedzonej myśli, duma, niestatek i burzliwość. Charakter niepospolity, na wpół dziki, gwałtowny. Taki jest bohater powieści. Ksenia jednak nie zginęła. Szczęśliwym trafem prędko wyratowana powraca do życia, ale zwiększone z tym wypadkiem obłąkanie, w pospolitym gminnym rozumieniu nie pozostawia żadnej już wątpliwości co do związków tej kobiety z piekłem. Od tej chwili można uważać Ksenię za ofiarę powołaną do życia dla dręczenia winowajcy. Nebabę przypadek zaprowadza do Kaniowa, gdzie męska postać i przymioty zjednały mu względy u starszych, a potem przywództwo nad przydwornym kozactwem w zamku starosty kaniowskiego. Tam także zakochuje się w Orlice. Niestety miłość sprowadza na niego same nieszczęścia i śmierć. Rządca tego zamku Polak, powziął również zamiaru ku Orlice, i w nim Nebaba miał przeciwnika, lecz nie obawiał się jego gdyż Orlika go nie kochała. Nieszczęście zaczyna się w momencie:
Bratu Orliki, zalecono straż nocną około szubienicy, wg dawnych zwyczajów, gardłem karany bywał, ten spod którego dozoru zginął trup powieszonego winowajcy. Brat Oriki - Szyldwach, zwabiony głosem znajomej dziewczyny zbiega ze stanowiska w pobliskie zarośla. W tym czasie porywają z szubienicy wisielca za rozkazem Rządcy. Po co domyślić się można! Rządca zmusza Orlikę do za mąż pójścia, za uratowanie życia brata. Orlika nie waha się, zgadza się za życie brata, zostać żoną Rządcy. W tym czasie wraca do zamku z podróży Nebaba, dowiadując się o zajściu obmyśla plan zemsty na niewiernej kochance i Rządcy. Nadarza się okazja, gdyż niepokoje na Ukrainie spowodowały liczne powstania, w jednym z takich powstań przywódcą jest Szwaczka, to do jego obozu trafia Nebaba, oboje pragną zdobyć zamek kaniowski. W owym czasie pojawia się w okolicach Kaniowa widmo obłąkanej Kseni. To sprawia, że w umyśle Nebaby odżywają wspomnienia budzące niepokój sumienia, gorycz i kaźń przeszłości. Ksenia odnajduje Nebabę i pragnie jego miłości, niestety Nebaba pragnie uwolnić się od obłąkanej Kseni, uderza ją myśląc że to położy kres życiu Kseni, niestety Ksenia wciąż żyje. Nebaba zniecierpliwiony biernością Szwaczki sam uderza na zamek, co tylko przybliża go do nieuchronnej śmierci. Okazuje się jednak, że Orlika, rządczyni gmachu kaniowskiego, nie mogąc znieść tego co uczyniła, nocą zabija swego męża. Zamek kaniowski płonie, a pod gruzami ginie również Orlika i Szwaczka. Nebaba zostaje ranny, ale złość i chęć ukarania sprawcy tego spustoszenia doprowadza do tego, że Polacy wbijają na pal jeszcze żyjącego Nebabę, który na wpół przytomny widzi jak zbliża się do niego Ksenia zadając śmiertelny pocałunek. Wkrótce potem ona również umiera.

Rzeź w Humaniu - wymordowanie w czerwcu 1768 ok. 20 tysięcy Polaków i Żydów, którzy schronili się w Humaniu podczas buntu hajdamaków - tzw. koliszczyzny. Miasta miał bronić razem z kozakami Potockich Iwan Gonta, który zdradził przyłączając się do buntowników. Wśród pomordowanych było wiele kobiet i dzieci.

Powstanie wybuchło z powodu zaostrzenia pańszczyzny, narzucania obrządku unickiego i zawiązania konfederacji barskiej. Zostało sprowokowane przez Rosjan w celu osłabienia sił, które mogły popierać konfederatów. Przywódcami powstania byli: setnik kozaków zaporoskich Maksym Żeleźniak i Iwan Gonta - setnik kozaków nadwornych wojewody kijowskiego, Franciszka Salezego Potockiego.

Gdy powstanie zaczęło być groźne także dla Rosji ze względu na możliwość rozprzestrzenienia się na lewy brzeg Dniepru - rosyjskie oddziały przystąpiły do tłumienia go, w czym pomagały im wojska koronne.

Iwana Gontę wydano władzom polskim. Gonta został obdarty ze skóry i żywcem poćwiartowany, Żeleźniak został zesłany na Syberię, a krwawe represje trwały kilka lat.

Na tle tych wydarzeń powstały: Sen srebrny Salomei Juliusza Słowackiego, powieść poetycka Zamek kaniowski Seweryna Goszczyńskiego i Koliszczyzna i stepy Michała Grabowskiego.

TOWIANIZM głosił potrzebę autentycznego naśladowania Chrystusa, widzenia bliźniego nawet we wrogu politycznym, dlatego Towiański był oskarżany o brak patriotyzmu, a nawet szpiegostwo. Jego zdaniem świat jest zespołem rozwijających się moralnie nieśmiertelnych duchów, uszeregowanych w "kolumny" jasne i ciemne (czyli duchów dobrych i złych), działających poprzez ludzi. Według niego wszystko miało zmierzać ku doskonałości, choć taka droga był pełna trudów i wyrzeczeń. Uważał, że Bóg chce, aby wszyscy zostali zbawieni, ale szanuje ludzką wolę. Upomina świat przez swoich wysłanników, z których pierwszym i najważniejszym był Jezus Chrystus. Towiańczycy szczególnym kultem obdarzali Napoleona, on bowiem rozpoczął demokratyzację świata. Sprzeniewierzył się jednak swej misji, którą trzeba kontynuować. Jednym z podstawowych założeń towianizmu było przekonanie, że w proces historyczny włączone są posłannictwa poszczególnych narodów, ze szczególnym uwzględnieniem Polaków, Francuzów i Żydów. W nauce Towiańskiego można dostrzec idee ekumeniczne rozwinięte później przez W. Sołowjowa, w których można dopatrzyć się analogii do idei głoszonych przez Jana Pawła II. Towiański jako pierwszy nazwał naród żydowski "starszymi braćmi". Określenie to utrwalił Mickiewicz w "Składzie zasad", a stąd zaczerpnął je i spopularyzował polski papież.

KOLISZCZYZNA - ruch chłopski, który występował pod samodzielnymi hasłami społeczno-politycznymi: zniesienia pańszczyzny, uczynienia z Ukrainy dawnej wolnej domeny rządów hetmanów kozackich, przyznania swobody religijnej. Jednakże równocześnie motorem poruszającym, popychającym do okrucieństw był fakt, że chłopi mścili się za doznane krzywdy ucisku, wyzysku i poniżenia. Potem szlachta polska - wspomagana przez wojsko rosyjskie, skierowane tu przez ukaz carski - sprawowała nad nimi sąd: mściła się za pomordowanych, za własny strach. „Koliszczyzna” była rewolucją, w której odwetowy charakter działania występuje silniej niż w innych podobnych wydarzeniach.

TRAGIZM - wybór pomiędzy równorzędnymi sprzecznościami; przeciwieństwa bez ugody (poj. Goethe).

Poj. Marksa.



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Seweryn Goszczynski Zamek Kaniowski
SEWERYN GOSZCZYŃSKI Zamek kaniowski
SEWERYN GOSZCZYŃSKI Zamek Kaniowski
Seweryn Goszczy˝ski Zamek Kaniowski
Seweryn Goszczyński Zamek kaniowski
Seweryn Goszczyński Zamek kaniowski
Seweryn Goszczyński Zamek Kaniowski
notatki2, 4. Goszczynski - Zamek kaniowski, Seweryn Goszczyński
62 S Goszczyński, Zamek kaniowski
Goszczyński - Zamek Kaniowski (wstęp BN), Romantyzm
05 Goszczyński Zamek kaniowski
Zamek kaniowski opracowanie, romantyzm
Goszczyski Zamek kaniowski, Polonistyka
Goszczyński Zamek kaniowski
Goszczynski Zamek kaniowski
Goszczyński [Zamek kaniowski]
Goszczyński Seweryn Zamek kaniowski
Goszczyński Seweryn Zamek kaniowski

więcej podobnych podstron