background image

Rodzaje oświetlenia - część 1 

opracował: Andrzej Marczuk  

Dla fotografa oświetlenie jest bardzo istotne z trzech punktów widzenia: wielkości oświetlenia, rodzaju i barwy. 
Oświetlenie i jego wielkości jest bardzo ważna z punktu widzenia ustalenia czasu naświetlenia i odpowiedniej 
liczby przesłony. W celu realistycznego odtworzenia fotografowanego przedmiotu, specjalnie ważna jest 
geometria padania promieni. 

Światło skierowane 

O świetle skierowanym będziemy mówić wtedy, gdy promienie światła biegną do siebie równolegle i tak 
padają na przedmiot. Z takim przypadkiem mamy do czynienia, gdy korzystamy z bezpośredniego światła 
słonecznego, albo ze światła sztucznego z reflektora lub innego źródła wyposażonego w silny odbłyśnik. 
Światło skierowane daje nam dość silne oświetlenie ogólne. 

Przy równoległym kierunku biegu promieni świetlnych luminancja oświetlanej powierzchni będzie dość 
równomierna, a przejście w cień przedstawi się nam ostro i wyraźnie jako granica oświetlenia. Przy świetle 
niezupełnie skierowanym powstaje dodatkowo jeszcze strefa półcienia. Światło całkowicie skierowane 
wytwarza nawet za najmniejszymi przedmiotami bardzo ostre i odcinające się cienie. Można w ten sposób 
podkreślić i uwidocznić nawet najmniejsze nierównomierności powierzchni, zwłaszcza jeśli światło pada z 
boku. 

Światło skierowane daje nam silne kontrasty i w przypadku przedmiotów o małym kontraście rzeczywiście 
powoduje jego wzrost. Wtedy nawet na powierzchni matowej otrzymujemy odblaski. Nadaje się więc ono 
doskonale do oświetlania wszystkich przedmiotów o powierzchniach błyszczących, zwłaszcza jeśli chcemy 
uzyskać na nich jakieś specjalne efekty. Światło skierowane uwidacznia i podkreśla obrysy oraz formę, a 
ponadto jeszcze bardziej podwyższa działanie plastyczne. Jest to więc rodzaj oświetlenia, który charakteryzuje 
się wzrostem kontrastu fotografowanego przedmiotu i nadaje się specjalnie do przedstawiania drobnych detali. 

Światło rozproszone 

O świetle rozproszonym mówimy wtedy, gdy promienie przecinają się w różnych kierunkach w sposób 
nieuporządkowany. Światło rozproszone nie daje ostrych cieni, cechuje go miękkość i słaba plastyczność. 
Światło rozproszone powstaje wtedy, gdy np. niebo jest zachmurzone, albo po przejściu przez szyby mleczne, 
lub - w szerszym pojęciu - jest to również światło biegnące z dużej powierzchni ściany świetlnej czy innych 
źródeł światła, które są osłonięte abażurami lub kloszami. Naturalnie pomiędzy światłem rozproszonym i 
światłem skierowanym w ich najczęstszej odmianie mamy całą gamę różnych pośrednich możliwości. 

Światło rozproszone w przeciwieństwie do skierowanego daje bardzo równomierne oświetlenie na dość dużych 
powierzchniach nawet wtedy, jeśli ich luminancja jest niewielka. Światło rozproszone nie zwiększa kontrastów, 
gdyż dochodzące ze wszystkich stron promienie świetlne uniemożliwiają uzyskanie jakiegokolwiek cienia i 
oświetlają równomiernie wszystkie części przedmiotu. Jest to więc oświetlenie przydatne do ciemnych lub 
silnie błyszczących przedmiotów, szczególnie w fotografii katalogowej, w której nie operujemy zbyt silnymi 
odblaskami. 

Światło rozproszone zmniejsza więc kontrasty i "spłaszcza" przedmioty, wygładza nierówności powierzchni, 
pewne elementy zakrywa, a nawet upiększa, co jest bardzo istotną sprawą przy wykonywaniu portretów. Jest to 
oświetlenie, w którym giną drobne szczegóły, gdyż wyrównujące działanie światła rozproszonego, przy 
odtwarzaniu większych powierzchni przedmiotów, daje nam rzeczywiste uproszczenie i ujednolicenie 
kompozycji obrazu. 

Światło bezpośrednie 

Pod pojęciem światła bezpośredniego rozumiemy taki rodzaj oświetlenia, zarówno skierowanego jak tek i 
rozproszonego, przy którym światło pada bezpośrednio ze środka na fotografowany przedmiot. Światło 
bezpośrednie zawsze bardziej podkreśla kontrasty niż światło odbite i daje mniej lub więcej dokładne 

background image

rozgraniczenie cieni. Pozwala uzyskać refleksy na wszystkich gładkich powierzchniach, jeśli naturalnie 
zachowamy określone wielkości kątów padania i odbicia od tych powierzchni. Światło bezpośrednie jest 
intensywniejsze niż światło odbite pochodzące z tego samego źródła. Światło bezpośrednie ma zawsze ten sam 
skład spektralny i taką samą temperaturę barwową (naturalnie, jeśli nie przesłonimy źródła świetlnego filtrami), 
a w cieniach powstających od tego światła będą silniej występowały barwne refleksy. 

Światło odbite 

Pod tym pojęciem będziemy rozumieli wszystkie rodzaje oświetlenia, przy których przedmiot będzie 
oświetlony przez światło wychodzące ze środka nie bezpośrednio, lecz przez promienie, które po drodze 
zostały odbite przez dowolną powierzchnię. Światło odbite, zwane pośrednim, będzie więc naturalnie bardziej 
rozproszone, (wyjątek stanowi lustro, które jako powierzchnia odbijająca dawałoby również światło 
skierowane). 

Światło odbite ma bardzo duże znaczenie w zdjęciach przy świetle sztucznym, obecnie najczęściej 
stosowanym, Ilość światła, które jest odbijane od ścian atelier, sufitu oraz innych przedmiotów, jest stosunkowo 
duża, a co gorsze trudna do oceny. Na przykład podczas, pracy z lampami błyskowymi, gdzie nie możemy 
zmierzyć oświetlenia bezpośrednio i pracujemy w oparciu o liczbę przewodnią i na jej podstawie dokonujemy 
odpowiednich obliczeń, światło odbite i rozproszone może prowadzić do znacznych błędów podczas 
naświetlania. Już przy najmniejszym zasłonięciu źródła światła bezpośredniego mogą się zmienić cienie i 
plastyka oświetlenia. 

Przy pośrednim świetle odbitym pozostaje to prawie bez większego wpływu. Zdjęcia wykonane przy 
oświetleniu pośrednim dają jednak znaczne korzyści w procesie negatywowo-pozytywowym, gdyż miękko 
modelujące działanie tego oświetlenia pozwala uzyskać delikatne niuanse w gęstościach optycznych obrazu. 
Oświetlenie pośrednie jako odbite przyjmuje jednak zawsze barwy otaczających przedmiotów. 

Kierunek oświetlenia 

Następnym ważnym czynnikiem, mającym wpływ na podwyższenie albo spłaszczanie kontrastu obrazu i na 
oddziaływanie przestrzenne oraz charakterystykę reprodukcji kształtów jest kierunek, z którego światło pada na 
przedmiot, zwany kierunkiem oświetlenia. Jest przy tym całkowicie obojętne czy chodzi o światło rozproszone, 
czy skierowane, bezpośrednie, czy odbite. Każdy kierunek , oświetlenia ma swoje wady i zalety, które fotograf 
powinien znać, aby móc je właściwie wykorzystywać. Ogólnie możemy mówić o sześciu głównych kierunkach 
oświetlenia. Pomiędzy nimi naturalnie istnieje niezliczona możliwość innych form przejściowych i kombinacji. 

Oświetlenie przednie 

Pod pojęciem oświetlenia przedniego rozumiemy te wszystkie formy oświetlenia, w których światło pada na 
przedmiot od strony fotografa i aparatu fotograficznego. Biorąc pod uwagę, że światło pada wtedy w 
przybliżeniu zgodnie z kierunkiem osi optycznej obiektywu, na obrazie nie wystąpią żadne cienie, gdyż, 
patrząc ze stanowiska aparatu, cienie lezą za przedmiotami je rzucającymi. W oświetleniu przednim przedmioty 
wydają się płaskie, mało plastyczne, a oddziaływanie przestrzenne jest zmniejszone. W ogóle wrażenia głębi 
przestrzeni za pomocą oświetlenia przedniego nie możemy uzyskać. Nie nadaje się ono również do dokładnego 
oddania struktury powierzchni przedmiotów. Przy portretach oświetlenie przednie zmniejsza plastyczność 
twarzy i wyrazistość skóry; czyni twarz bardziej płaską. Nadaje się jednak dobrze w technice high-key. 

Oświetlenie boczne 

Pod pojęciem oświetlenia bocznego rozumiemy oświetlenie, w którym światło pada na przedmiot, pod kątem 
zbliżonym do prostego (w stosunku do osi optycznej). W następstwie oświetlona będzie tylko połowa 
przedmiotu, podczas gdy druga połowa znajdzie się w głębokim cieniu. W przeciwieństwie do oświetlenia 
przedniego oświetlenie boczne podkreśla strukturę przestrzenną przedmiotu i jego bryłowatość. Tego rodzaju 
oświetlenie nadaje się zwłaszcza wtedy, gdy zależy nam przede wszystkim na plastycznym przedstawieniu 
fotografowanego przedmiotu. Wyostrza kontury i kształty, podkreśla szczegóły, podwyższa kontrast, działa 
silnie dramatyzująco. Światło boczne skierowane jest stosowane głównie w zdjęciach technicznych, 

background image

architektury itp. Światło boczne rozproszone daje bardziej miękką i wyrazistą plastykę i dlatego bardzo chętnie 
stosowane jest w zdjęciach portretowych lub w zdjęciach mody. 

Oświetlenie konturowe 

Pod pojęciem oświetlenia konturowego rozumiemy oświetlenie, w którym źródło światła jest umieszczone za 
fotografowanym przedmiotem, wskutek czego powstają aureole. Oświetlenie może być skierowane lekko 
skośnie. Przy tego rodzaju oświetleniu należy specjalnie ostrożnie przeprowadzać obróbkę negatywową. Jeśli 
dla oświetlenia przedniego przyjmujemy jako charakterystyczny efekt spłaszczenia przedmiotu, a oświetlenie 
boczne potraktujemy jako określające przestrzenność, to oświetlenie konturowe podkreśla zarysy przedmiotu. 

Przy umieszczeniu źródła światła za przedmiotem powstaje obraz złożony przede wszystkim z cieni, z 
nielicznymi miejscami silnie oświetlonymi. Obramowanie świetlne w postaci aureoli działa dramatycznie oraz 
nastrojowo i świetnie się nadaje do zdjęć wykonanych techniką low-key. W portretach i fotografiach osób 
oświetlenie konturowe jest korzystne wtedy, gdy chcemy podkreślić zarysy głowy lub figury, np. przy 
wykonywaniu zdjęć aktów. 

Oświetlenie konturowe dzięki wytworzeniu obramowania świetlnego bardzo dokładnie oddziela przedmiot od 
ciągłej przestrzeni tła, dokładnie przedstawia płaszczyzny i powiększa wrażenie głębi przestrzeni. Wszystkie 
przedmioty, znajdujące się między światła a aparatem, rzucają przy oświetleniu konturowym ostre długie 
cienie, które przebiegając na obrazie podkreślają perspektywę. Oświetlenie konturowe nadaje zdjęciu 
specyficzny nastrój.  

Oświetlenie smugowe boczne 

Oświetlenie smugowe jest oświetleniem pośrednim między oświetleniem konturowym, bocznym i 
oświetleniem górnym. Łączy ono w sobie działające nastrojowo właściwości oświetlenia konturowego z 
przestrzennym oddziaływaniem oświetlenia bocznego. Tego rodzaju oświetlenie obejmuje większe części 
przedmiotu niż przy oświetleniu konturowym. Dlatego gdy zależy nam na dokładniejszym odtworzeniu 
przedmiotu niż na wytworzeniu nastroju, stosujemy oświetlenie smugowe. 

Oświetlenie smugowe doskonale nadaje się do oświetlenia i podkreślania szczegółów oraz struktury 
powierzchni. Charakteryzuje ono powierzchnie, na które pada pod dużym kątem, ukazując najmniejsze detale 
w postaci odpowiednio długich i dobrze widocznych cieni. W związku z tym oświetlenie to chętnie 
wykorzystuje się samodzielnie w fotografii reklamowej materiałów lub tez w różnych kombinacjach z innymi 
rodzajami oświetlenia. W zdjęciach portretowych można, dzięki dobremu ustawieniu bocznego światła 
smugowego podkreślić wygląd i strukturą skóry. Jest rzeczą jasną, że oświetlenie smugowe jest realizowane 
zawsze w postaci światła skierowanego. 

Oświetlenie górne 

Pod pojęciem oświetlenia górnego rozumiemy wszystkie rodzaje oświetlenia, w których światło pada na 
przedmiot mniej lub bardziej pionowo z góry. Odpowiada to naturalnemu oświetleniu słonecznemu, gdy prawie 
pionowe promienie słoneczne w godzinach południowych oświetlają przedmioty. Podobnie jak i oświetlenie 
boczne, oświetlenie górne dzieli dość ostro przedmiot na dwie części oświetloną i zacienioną. Właściwość ta 
bywa bardzo chętnie wykorzystywana w celu lepszego scharakteryzowania fotografowanych przedmiotów. 
Przy wykonywaniu zdjęć osób oświetlenie górne bez dodatkowego, innego oświetlenia nie może być 
stosowane, gdyż oczy oraz usta, główne nośniki wyrazu : twarzy, znajdą się w cieniu i portretowana osoba 
będzie wyglądała bardzo sztywno, staro, a ponadto niesamowicie, bez podobieństwa. Oświetlenie górne, 
mówiąc już ogólnie, daje obrazy ciężkie i smutne.  

Oświetlenie dolne  

Jest ono przeciwieństwem oświetlenia górnego. Nie występuje praktycznie w naturze i z tej racji, jeśli je 
(oświetlenie sztuczne) zastosujemy, oddziałuje w każdym przypadku niesamowicie, najczęściej jednak 
nienaturalnie i martwo. Portrety, w których występuje oświetlenie dolne wyglądają nieprzyjemnie i 

background image

demonicznie, gdyż obserwator nie jest przyzwyczajony do oglądania twarzy, na której cienie są skierowane ku 
górze. Często oświetlenie dolne zniekształca wyraz twarzy na korzyść tanich, ale najczęściej nic nie mówiących 
efektów. Może ono być stosowane w fotografii reklamowej, gdy jest uzależnione od innych rodzajów 
oświetlenia lub efektów nastrojowych, albo tez jeśli chcemy ułożyć jakieś przedmioty na płycie szklanej i 
oświetlić je bezcieniowo. Przy fotoreportażach z zastosowaniem światła sztucznego (np. przy stanowisku 
pracy, w cyrku, w teatrze) musimy się liczyć z występowaniem tego rodzaju oświetlenia, gdyż w praktyce 
występuje ono czasem bez dodatkowego innego oświetlenia.  

Funkcje oświetlenia  

Podział obrazu na światła i cienie jest nie tylko sprawą formalną. Musi być on dopasowany zarówno do kształtu 
przedmiotu, jego rodzaju i charakteru, a także zamierzonej kompozycji obrazu, w której pewne elementy 
chcemy wypracować i podkreślić. Tworzenie obrazu wymaga więc świadomego kierowania oświetleniem. 
Najczęstszym błędem powstającym podczas pracy, zwłaszcza przy oświetleniu sztucznym, jest nie 
usystematyzowane realizowanie oświetlenia. Dotychczas omówiliśmy wszystkie rodzaje oświetlenia i jego 
formy. Mogą być one stosowane z dobrymi wynikami, jeśli będące do dyspozycji źródła światła będziemy 
włączać we właściwej kolejności. I tylko wtedy można wprowadzać świadomie poszczególne źródła światła i 
odróżniać kolejno ich działanie; występujące błędy oświetlenia można wtedy łatwo rozpoznać i im zapobiec. 
Przy jednoczesnym włączeniu wszystkich źródeł światła byłoby to zupełnie niemożliwe. Podana niżej 
kolejność nie może być schematem. Właściwe zrealizowanie oświetlenia jest czymś indywidualnym, nie 
zawsze też można je powtórzyć, gdyż każdy przedmiot wymaga właściwego i tylko jemu odpowiadającego 
sposobu oświetlenia.  

Oświetlenie zasadnicze  

Do oświetlenia zasadniczego, zwanego też głównym, używamy najsilniejszego, będącego do dyspozycji źródła 
światła. Oświetlenie zasadnicze decyduje o wytwarzaniu wrażenia głębi przestrzeni na obrazie. Wpływa ono 
nie tylko na plastyczność samego przedmiotu, lecz również wywiera działanie na cały obraz. Tak więc źródło 
światła, które daje oświetlenie zasadnicze działa kształtująco i od niego zależy zasadniczy charakter obrazu. 
Głównym swoim działaniem określa późniejszą atmosferę obrazu, która powinna być uzyskana na zdjęciu. Na 
tej zasadzie jest ono często określane jako oświetlenie prowadzące. Wprowadzanie dodatkowego oświetlenia 
musi być podporządkowane oświetleniu zasadniczemu. Przy tym pojęcie oświetlenia zasadniczego nie 
obejmuje określonych form oświetlenia lub też źródła światła. Przy portrecie mógłby to być na przykład 
zwykły reflektor, dający od przodu miękkie oświetlenie przednie lub przednio-boczne traktowane jako 
oświetlenie zasadnicze. Przy zdjęciach z profilu światło ze strumienicy jako oświetlenie smugowe, tylno-
boczne, przy zdjęciach sylwetkowych oświetlenie tła, przyjmują na siebie funkcje oświetlenia głównego 
zasadniczego. Przy zdjęciach reklamowych istnieją jeszcze większe możliwości różnicowania. Oświetlenie 
zasadnicze powinno zawsze decydować o wymowie obrazu, powinno być światłem dominującym, które jest 
skierowane z określonego kierunku i o określonej jakości. W związku z tym oświetlenie zasadnicze jest zawsze 
tym, które powinno być wprowadzone jako pierwsze na planie zdjęciowym. Jeśli nie palą się żadne inne źródła 
światła, najlepiej możemy określić jego działanie. 

Oświetlenie pomocnicze  

Wszystkie źródła światła, które służą do podkreślenia wytworzonego przez oświetlenie zasadnicze nastroju, 
dają oświetlenia pomocnicze. O ile oświetlenie zasadnicze składało się najczęściej z jednego ale mocnego 
źródła światła, to oświetlenie pomocnicze mogą stanowić źródła o różnej mocy i rodzaju. Podczas gdy 
oświetlenie zasadnicze - zgodnie z logiką - jest skierowane w jednym tylko kierunku, oświetlenie pomocnicze 
może być kierowane w dowolnych kierunkach i pod dowolnym kątem w stosunku do osi optycznej aparatu. 
Potrzebne jest to, aby naszkicowany w głównych zarysach przez oświetlenie zasadnicze obraz, doprowadzić do 
pełnej krasy. Jeżeli tego nie uzyskujemy i oświetlenie pomocnicze przeszkadza, zakrywa przytłacza oświetlenie 
zasadnicze, to znaczy, że zastosowaliśmy je nieprawidłowo. Musimy wówczas źródła światła wyłączyć i 
ponownie dobrać ich ustawienie. W zależności od przedmiotu i rodzaju zdjęcia używamy najrozmaitszych 
źródeł światła jako oświetlenia pomocniczego. Przykładowo możemy działające jako oświetlenie zasadnicze, 
sztuczne źródła światła uzupełniać światłem dziennym. Na odwrót - możemy jako oświetlenie główne 
zastosować światło dzienne, a uzupełnić je sztucznym oświetleniem pomocniczym. Jednak mieszanie światła 

background image

pochodzącego z rożnych źródeł jest w znacznym stopniu w fotografii barwnej ograniczone. Również 
oświetlenie błyskowe może stanowić oświetlenie zasadnicze, jak też i pomocnicze w stosunku do światła 
dziennego. Z reguły oświetlenie pomocnicze rozumiemy jako rozjaśnienie oświetlenia głównego. Niektóre 
formy oświetlenia pomocniczego w praktyce mają określone znaczenie i dlatego omówimy je osobno. 

Oświetlenie efektowe  

Oświetleniem efektowym będziemy nazywać taki rodzaj oświetlenia pomocniczego, które nie tylko uzupełnia 
oświetlenie zasadnicze, ale wnosi do obrazu dodatkowy akcent. Najczęściej uzyskujemy je za pomocą 
słabszego lub też bardziej oddalonego reflektora względnie strumienicy. Jeśli już mamy włączone źródła 
światła dające oświetlenie zasadnicze i pomocnicze, do modelowanych elementów wprowadzamy jeszcze 
oświetlenie jak gdyby muskające przedmiot, dające czysto białe plamy punktowe, które pogłębiają kontrast 
obrazu i napięcie. Bez wystarczającego oświetlenia podstawowego samo oświetlenie efektowe daje rzadko 
zadowalający obraz. Jest ono zbyt słabe do celów samodzielnych, chyba że służy do uzyskiwania odblasków i 
"zajączków" świetlnych. Oświetlenie efektowe stosuje się przede wszystkim w fotografii reklamowej, w celu 
przyciągnięcia uwagi obserwatorów, oraz w fotografii portretowej do rozświetlania włosów albo stosowania 
lekkiego oświetlenia konturowego, które podkreśla zarysy postaci, głowy, ramion i pozwala odpowiednio 
wykorzystać tło. 

Oświetlenie tła  

Zadaniem takiego oświetlenia jest nadanie właściwego odcienia i luminancji tłu znajdującemu się za 
fotografowanym przedmiotem. Tło, co często się zdarza, otrzymuje jeszcze dodatkowe oświetlenie z innych 
źródeł światła. Powinno więc być ono oświetlone specjalnym źródłem światła, gdyż oddzielenie go od 
przedmiotu zdjęcia wpływa na jego plastyczność. Można otrzymać tło silnie oświetlone lub też jako ciemną 
powierzchnię podporządkowaną charakterowi ogólnej kompozycji obrazu. Można strumień światła skierować 
na tło po przekątnej obrazu w celu podkreślenia ruchu, biegu, pośpiechu itp. W takich przypadkach 
wykorzystuje się najczęściej reflektory lub strumienice, dodatkowo zaopatrzone w kratki, szablony albo siatki, 
w celu uzyskania pożądanych efektów. W jednej tylko dziedzinie fotografii, oświetlenie tła bywa 
wykorzystywane jako jedyne oświetlenie zasadnicze - do zdjęć sylwetkowych, które nie potrzebują 
dodatkowych źródeł światła. Praktycznie samodzielną formą oświetlenia tła jest również projekcja tylna, 
stosowana często w filmie, w zdjęciach reklamowych, ale głównie w zdjęciach mody. Wymaga ona wielu 
urządzeń technicznych i dużych pomieszczeń. 

Zasady 

Najprostsze, a jednak skuteczne i szeroko rozpowszechnione zasady oświetlenia można ująć w kilku punktach: 

1. Oświetlenie zasadnicze z rozjaśnieniem pomocniczym. Rozjaśnienie pomocnicze nie powinno być zbyt silne. 
Działa ono najkorzystniej, jeśli w stosunku do oświetlenia zasadniczego będzie padało na przedmiot ze strony 
przeciwnej. Do tego należy dodać, że oświetlenie pomocnicze musi padać pod dość dużym kątem w stosunku 
do oświetlenia zasadniczego, a ponadto powinno rozjaśnić możliwie dużą powierzchnię przedmiotu. W ten 
sposób unikniemy przeszkadzających w obrazie podwójnych cieni. Dalej - oświetlenie pomocnicze powinno 
być słabsze od oświetlenia zasadniczego. Jego działanie jest najlepsze, jeśli jest ono miękkie względnie bardziej 
rozproszone niż oświetlenie zasadnicze. Reflektor oświetlenia zasadniczego nie powinien być nigdy 
wspomagany drugim reflektorem kierunkowym. Najlepiej jeśli do rozjaśnienia użyjemy reflektora talerzowego, 
zwykłej ręcznej lampy z kloszem lub po prostu światła dziennego. Często przy wykonywaniu zdjęć 
reklamowych dużych przedmiotów nie wystarcza pojedyncze źródło światka do rozjaśnienia. Jeśli nie mamy 
źródła światła pomocniczego o dużej powierzchni, np. ściany świetlnej, musimy wtedy użyć większej ilości 
pomocniczych źródeł światła. Z drugiej strony nie można zagubić plastyczności obrazu, stosując oświetlenie 
płaskie. Światło w tych przypadkach powinno być kierowane z odpowiedniego kierunku. Do rozświetlania 
dużych powierzchni mogą być wykorzystane całe zestawy lamp ręcznych. Jeżeli jedna z tych lamp będzie 
skierowana w innym kierunku, będzie spełniała inną funkcję.  

2. Oświetlenie zasadnicze z rozjaśnieniem (za pomocą jednej lub większej ilości lamp) oraz oświetlenie 
efektowe. Oświetlenie efektowe nie powinno oświetlać większych powierzchni na zdjęciu, lecz prowadzić do 

background image

uzyskania zamierzonego efektu. Oświetlenie efektowe może być realizowane także za pomocą większej ilości 
źródeł światła. I tak w fotografii reklamowej przy zdjęciach o bardzo rozciągniętej głębi, niezależnie od 
właściwego oświetlenia efektowego, można wprowadzić drugie oświetlenie części przedmiotów leżących w 
zakresie nieostrości. W miejscu oświetlenia punktowego powstają wtedy nakładające się kręgi, które w 
określonych przypadkach mogą dawać bardzo ciekawe efekty. Również silne oświetlenie górne lub dolne może 
dawać ciekawe rezultaty jako dodatkowe oświetlenie efektowe. Jeśli do tego chcemy wprowadzić podział 
przestrzenny, wtedy konieczne są dalsze źródła światła, ale będą to już inne zasady oświetlenia. 

3. Oświetlenie zasadnicze, pomocnicze oraz oświetlenie efektowe i oświetlenie tła. Oświetlenie tła może być 
realizowane również za pomocą kilku źródeł światła tak, że od prostego układu można dojść do dość 
skomplikowanych zestawów oświetleniowych z wieloma lampami. 

Wszystkie przedstawione rodzaje oświetlenia, mogą być coraz bardziej wyrafinowane, ale zawsze muszą być 
podporządkowane jednemu z podanych schematów. Dawniej fotografowie portreciści mieli swoje ukochane 
rodzaje oświetlenia takie, jak pełne tajemnicy "nożyce świetlne". Jest to niczym innym, jak tylko kombinacją 
zastosowania z boku oświetlenia zasadniczego i stosunkowo silneg o oświetlenia efektowego, przy dobrym 
rozjaśnieniu pomocniczym od strony aparat u fotograficznego. 

background image

Fotografia kompaktowa czyli jak nie zepsuć sobie  
zdjęć z wakacji 

opracowanie: Michał Gawenda 

Nowoczesne aparaty kompaktowe oferują swoim użytkownikom duże możliwości. Parametry ekspozycji 
sterowane są indywidualnie w zależności od wybranej linii programowej, flash automatycznie dobiera siłę 
błysku a zoom o szerokim zakresie szybko i precyzyjnie nastawia ostrość. 

Można by się spodziewać, że wydanie odpowiednio wysokiej kwoty zapewni nam dobre zdjęcia w każdej 
sytuacji. Tak jednak nie jest. Nawet najlepszy aparat wymaga od użytkownika minimum świadomości i 
zaangażowania. To tylko sprzęt. W kompaktowej obudowie aparatu, stosownie do jego ceny, konstruktorzy 
zawarli wszystko, co jest niezbędne do poprawnego fotografowania w większości typowych sytuacji 
zdjęciowych. Nie wyposażono go jednak w jeden bardzo istotny moduł - wyręczający fotografa w 
podejmowaniu decyzji i zwalniający go od kreatywnego myślenia. 

Aparaty klasy kompaktowej stawiają przed użytkownikiem szereg ograniczeń. Pamiętajmy, że aparat "nie 
rozumie" naszych zamysłów. Procesor zrobi to, do czego został zaprogramowany. Nie potrafi sam ocenić 
sytuacji. Projektanci nie byli w stanie przewidzieć wszystkich specyficznych warunków zdjęciowych. W 
większości typowych sytuacji użytkownik musi jedynie wybrać kadr i nacisnąć spust migawki. Efekt powinien 
być co najmniej zadowalający. 

Postaram się zestawić poniżej kilka kluczowych zasad używania "kompaktów". Wiele z nich ma również 
zastosowanie przy fotografii innymi aparatami. Zrozumienie ich pozwoli uniknąć najczęściej popełnianych 
błędów. 

Nieostry główny plan 

Aparat wyposażony w system Autofokus sam automatycznie nastawi ostrość. Wszystko co musisz zrobić, to 
wskazać mu obiekt, który Cię interesuje. Ustaw ramkę AF na głównym obiekcie i wciśnij przycisk spustu 
migawki do połowy. Pamiętaj że aparat utrzymuje ustawioną w ten sposób ostrość tak długo, jak spust 
pozostaje częściowo wciśnięty lub do momentu całkowitego wciśnięcia przycisku - wykonania zdjęcia. Główny 
obiekt nie zawsze musi znajdować się w centrum kadru. Możesz ustawić ostrość, a następnie trzymając 
częściowo wciśnięty spust przekadrować zdjęcie i dopiero wtedy wcisnąć spust do końca. 

Niedoświetlony główny obiekt 

Przy zdjęciach we wnętrzach oraz przy niedostatecznym poziomie oświetlenia na zewnątrz aparat 
automatycznie włączy lampę błyskową lub zasugeruje jej włączenie. Nie zapomnij, że to niewielki, 
wbudowany flesz i jego zasięg jest ograniczony. Załączona przez producenta aparatu specyfikacja określa 
zwykle maksymalny zasięg błysku w metrach dla określonej czułości filmu. Przykładowo dla filmu o czułości 
ISO 100 może wynosić 4 metry, dla ISO 400 - 8 metrów (warto te parametry zapamiętać). 

Zasłonięta lampa błyskowa 

Wysuwana lampa błyskowa to jak na razie luksus spotykany głównie w droższych konstrukcjach. Często 
umieszczona jest ona w zwartej konstrukcji aparatu. Widziałem już wiele niecodziennych technik trzymania 
aparatu podczas wykonywania zdjęcia. Większość z nich kończyło się zasłonięciem flesza dłonią lub 
opadającymi na aparat włosami a w konsekwencji niedoświetleniem zdjęcia. Warto także pamiętać, że wizjer 
aparatu, czyli to co my widzimy, i obiektyw, czyli to co utrwali klisza, są od siebie oddalone o kilka 
centymetrów. Zwróć uwagę, aby obiektyw nie został zasłonięty targanymi wiatrem włosami, apaszką czy 
szalem. To że widzisz fotografowany obraz w wizjerze, nie znaczy jeszcze, ze obiektyw utrwali go na kliszy. 

Zdjęcia pod światło 

Unikaj ich!. Obiektyw kompaktowego aparatu nie jest wystarczająco zabezpieczony antyrefleksyjnie, aby 
zapewnić czyste zdjęcie bez refleksów. Staraj się tak ustawiać względem słońca, aby mieć je za sobą lub z 

background image

boku, jednak tak, żeby promienie nie wpadały bezpośrednio w obiektyw. Jeśli chcesz sfotografować jakąś 
postać pod światło, użyj lampy błyskowej. Lepsze aparaty same zasugerują jej użycie, w pozostałych lampę 
można włączyć ręcznie. Doświetlisz wtedy główny obiekt zdjęcia do poziomu światła zastanego. Nie bój się 
używania lampy błyskowej na zewnątrz. 

Zdjęcia przez szybę 

Niejednokrotnie widziałem turystów robiących zdjęcia przez szyby witryn sklepowych, okna autokarów czy 
szklane gabloty z eksponatami w muzeum. Często używali przy tym lamp błyskowych. Przy odrobinie 
wyobraźni zrozumieli by, że błona filmowa rejestruje światło docierające do niej przez obiektyw, a więc 
również to odbite. Wszystkim, którzy chcieliby spróbować wykonać tego typu zdjęcie proponuję proste 
doświadczenie. Stojąc przed lustrem unieście aparat na wysokość głowy i wykonajcie zdjęcie. Zobaczycie 
dokładnie to, co utrwali Wasz aparat...  

Nie oznacza to, że nie jest możliwe wykonanie zdjęcia przez szybę. Można uzyskać dobre efekty, pod 
warunkiem zastosowania się do kilku prostych zasad: bezwzględnie należy wyłączyć lampę błyskową, aparat 
ustawić pod jak największym kątem w stosunku do szyby. Jeśli z miejsca, z którego chcesz wykonać zdjęcie 
widzicie na szklanej powierzchni wyraźne refleksy świetlne, własne odbicie czy twarze swoich towarzyszy - 
zrezygnujcie. Może się później okazać, że właśnie tej zmarnowanej klatki zabraknie Wam na wykonanie o 
wiele ciekawszego zdjęcia. 

Obcięte fragmenty fotografowanego obiektu 

Wizjer i obiektyw w aparatach kompaktowych to dwa różne układy optyczne. W tych wyposażonych w 
obiektyw o zmiennej ogniskowej (zoom) układ wizjera zmienia się wraz ze zmianą ogniskowej obiektywu. 
Dostosowuje on pole widzenia i skalę powiększenia do aktualnych nastawów obiektywu. Takie rozwiązanie 
jest bardzo wygodne. Zdarza się jednak, że wizjer nie dostosowuje się do zmiany ogniskowej.  

Często, szczególnie w tańszych aparatach w wizjerze widoczne są obrysy kadru (ramki) reprezentujące pole 
widzenia aparatu. Jeśli o tym zapomnicie zobaczycie na odbitkach swoich znajomych z obciętymi głowami a 
misternie wykadrowany krajobraz stworzy na zdjęciu bezładny układ. Ustawiając kadr w wizjerze kompaktu, 
należy zostawić sobie odrobinę miejsca tak, aby obiekt nie wypełniał całego zdjęcia. To, co widzicie nie 
pokrywa w stu procentach klatki filmu. Różnice mogą wynosić nawet kilkanaście procent. 

Aparaty kompaktowe, tak wyśmiewane przez "ambitnych amatorów" posiadają dziś często nie wiele mniejsze 
możliwości od lustrzanek z niższych półek. Dzięki swym niewielkim rozmiarom i wadze, doskonale 
sprawdzają się na wakacyjnych wyjazdach czy rodzinnych imprezach. Czasem i profesjonaliści posługują się 
nimi robiąc zdjęcia niemalże z kieszeni bez zwracania na siebie uwagi. Każdy sprzęt ma swoje przeznaczenie, 
kierowany jest do innej grupy odbiorców. Kompakt ma umożliwić zrobienie dobrego zdjęcia również tym 
osobom, dla których pojęcie głębi ostrości, forsowania negatywu czy wielokrotnej ekspozycji kojarzą się 
nurkowaniem badaniami naukowymi i marketingiem. 

background image

Jak fotografować góry? 

opracował: Dariusz Zaród 

Jak większość fotoamatorów zaczynałem od fotografowania Zenitem, z obiektywem standardowym 55mm. Był 
to Helios, lekko zmiękczający kontury, o czym oczywiście wtedy nie wiedziałem. Znaczna część zdjęć zupełnie 
mnie nie satysfakcjonowała, łapałem na zdjęciu jakieś fragmenty, ujęcia były zupełnie nijakie. Kiedy dzisiaj 
przeglądam te zdjęcia, bez trudu zauważam błędy, np. zbyt małe pole widzenia aparatu. W górach należy 
używać zdecydowanie obiektywu o dużym polu widzenia, tzw. szerokokątnego, 28 lub 35mm. Takim właśnie 
obiektywem wykonuję obecnie ok. dziewięćdziesięciu procent zdjęć. Pozwala to rozbudować przestrzeń 
zdjęcia, zwiększyć jego dynamikę (szczególnie przy pionowych kadrach), poszukać nowych, zaskakujących 
kompozycji.  

Przesłona 

Niewielu fotoamatorów zdaje się wiedzieć, że "optymalną" przesłoną jest f/8. Przy większym otworze 
przesłony dochodzi do zmiękczenie obrazu spowodowanego aberracją soczewki obiektywu, przy zbyt małym - 
do rozmycia obrazu na skutek dyfrakcji światła. Jeden z fotografików National Geographic zapytany, jakie są 
warunki zrobienia dobrego zdjęcia, odparł krótko: "przesłona 8 i być tam".  

Poruszenie zdjęć 

Spust w Zenicie pracuje niezbyt lekko i w rezultacie sporo zdjęć jest zamazanych. Przyczyną nie jest złe 
ustawienie ostrości, lecz poruszenie aparatem w momencie naciskania spustu. Pamiętać trzeba również o 
drżeniu rąk, wynikającym ze zmęczenia. Często przecież od razu po wyjściu na szczyt lub przełęcz chwytamy 
za aparat i, posapując trochę ze zmęczenia, a trochę z niecierpliwości, bierzemy się do fotografowania.  

Jak ustrzec się poruszenia aparatu? Jest kilka sposobów. Najlepszym wyjściem jest oczywiście statyw, ale nie 
wszyscy mają ochotę wlec się po górach objuczeni jak muły, z plecakiem ważącym dwadzieścia kg (z czego 
osiemnaście to aparaty, statyw, wymienne obiektywy itp.). Jak wtedy sobie poradzić? Kiedyś zabierałem w 
góry woreczek, wypełniony jakąś sypką, niezbyt lekką substancją np. piaskiem. Możemy zabrać ze sobą pusty 
woreczek i na miejscu wypełnić go ziemią. Woreczek kładziemy na skale lub kamieniu, na nim z kolei aparat. 
Spróbujcie, a przekonacie się, że będzie wtedy równie stabilny, jak na statywie.  

Postarajcie się jeszcze o wężyk spustowy, a nieporuszone zdjęcie macie 
gwarantowane! Używając Canona T-90, mam ten komfort, że mogę 
ustawić samowyzwalacz na dwie sekundy i praktycznie wszystkie 
zdjęcia pejzażowe tak właśnie robię. Po naciśnięciu spustu mam te 
właśnie dwie sekundy na ustabilizowanie aparatu, rezultat: nieporuszone 
zdjęcia nawet na długim czasie naświetlania (1/15s, 1/10 s). Przydaje mi 
się to szczególnie przy fotografowaniu wody: strumieni, wodospadów, 
brzegów jezior - woda nie jest jak zamrożona, szklana, ale dzięki 
lekkiemu rozmyciu zachowuje swoją dynamikę i siłę. Warto przed 
wyruszeniem z domu bądź kwatery zastanowić się, jaki sprzęt będzie 
nam niezbędny na szlaku.  

Kompakty 

Optymalnym wyjściem dla tych, którzy robią zdjęcia "na pamiątkę" 
przebytej trasy, jest zaopatrzenie się w tzw. kompakt, najlepiej z 
możliwością płynnej regulacji pola widzenia, czyli tzw. krótkim 

zoomem, 30-80mm. Zakładając, że używamy zwykłych klisz (negatywowych) oraz że powiększamy odbitki do 
formatu albumowego (10x15cm lub trochę większego), kompakt będzie niezłym wyjściem. Negatywy 
produkowane obecnie mają dużą tolerancję naświetlania, mówiąc prościej, nawet, jeśli światłomierz w takim 
prostym aparacie niedokładnie naświetli kliszę , to jeszcze w zapasie mamy ok. 3 stopnie przesłony i zdjęcie 
powinno być udane. W zasadzie, jeżeli mamy wątpliwości, lepiej zdjęcie prześwietlić, niż nie doświetlić (przy 
zbyt słabej ekspozycji dopuszczalna odchyłka wynosi ok. 2 stopnie).  

 

 

 

 

Dzięki 

długiemu 

czasowi 

naświetlania 

woda 

zachowuje 

swoją 

dynamikę i 

siłę. Pionowy 

kadr 

dodatkowo 

zwiększa 

ekspresję 

ujęcia. 

 

  

 

 

background image

Odradzam fotografowanie kompaktem, jeżeli chcemy pracować na slajdach, w języku fachowym 
diapozytywach lub kliszach odwracalnych. Muszą być one naświetlane precyzyjnie, np. tolerancja w przypadku 
jednej z najlepszych na rynku klisz Fuji Velvia wynosi zaledwie 0.5 działki przesłony. W takim wypadku 
prosty światłomierz może zawodzić. Ze slajdami rzecz się ma odwrotnie niż z negatywami - lepiej je leciutko 
nie doświetlić, aby były odrobinkę za ciemne. Zbyt jasne przezrocza tracą szczegóły w światłach, czyli w 
najjaśniejszych miejscach, później praktycznie nie do odzyskania.  

Co fotografować? 

Znakomita większość zdjęć Tatr, które przeglądam na stronach internetowych charakteryzuje się brakiem 
zdecydowanej i wyrazistej kompozycji. Zwykle pokazują one charakterystyczne cechy danego szczytu lub 
stawu. Ale ile takich zdjęć już zrobiono? Sądzę, że każdy "rasowy" fotoamator ma ambicję robić zdjęcia 
odróżniające się od innych, a nie powielające wyświechtane szablony. Warto więc, mając przed sobą 
zapierający dech w piersiach widok (w Tatrach średnio co pół godziny marszu), poświęcić kilka chwil na 
wybór motywu i przemyślenie kompozycji, zamiast pstrykać bez opamiętania. 

Spróbujcie zastanowić się, jak urozmaicić i rozbudować przestrzeń zdjęcia, 
poprzez np. dodanie pierwszego planu (kamienia, sosenki, sylwetki turysty 
itp.). Cudowne kompozycje można tworzyć (to słowo sugeruje, że wkraczamy 
na teren tzw. fotografii artystycznej) mając do dyspozycji ciekawy układ 
chmur. Czasami, gdy miałem szczęście i trafiłem na taką ciekawą pogodę, 
przypominała mi się myśl największego klasyka fotografii pejzażowej Ansela 
Adamsa: "(...) Zdarzają się chwile, kiedy mam wrażenie, że to Bóg sprawił, iż 
w tej właśnie chwili i w tym miejscu znalazłem się z moich aparatem, aby 
móc wykonać zdjęcie".  

Filtry 

Fotografując lustrzanką (to, co widzimy w wizjerze jest tym samym, co widzi 
"obiektyw") mamy możliwość używania filtrów. Najbardziej przydatny, 
moim zdaniem, jest polaryzacyjny. Dzięki niemu kolory są bardziej 
"soczyste", szczególnie efektownie jego działanie widać jesienią. Nasycone 
żółcie drzew kontrastują z błękitem nieba, na którym płyną odcinające się od 
tła obłoki. Filtr polaryzacyjny pozwala również wyeliminować niepożądane 
odbicia w wodzie, i ograniczyć udział błękitu nieba w odcieniu wody. Dzięki niemu podczas fotografowania 
pod słońce grzbiety fal na stawie lekko połyskują, a nie tworzą wypalonych plam. Mając na obiektywie filtr 
polaryzacyjny, nie musimy już zakładać filtru UV, bez którego zdjęcie mogłoby być lekko zamglone i rozmyte 
(przy dzisiejszym zanieczyszczeniu atmosfery, nawet w terenach górskich promieni UV przedostaje się jednak 
tak niewiele, że działanie tego filtru trudno zauważyć). 

Jest jeszcze inny sposób na "wydobycie" chmur z bladego tła nieba. W ciemni możemy doświetlić fragment 
zdjęcia pod powiększalnikiem. Ale co zrobić, gdy oddajemy klisze do zakładu usługowego? Ponieważ nie 
mamy wpływu na proces wykonywania odbitki z kliszy, musimy przyciemnić górną część zdjęcia wcześniej, 
już w momencie fotografowania, stosując np. filtr szary połówkowy.  

Jeżeli lubicie eksperymentować, polecam próby z filtrami własnej produkcji, wystarczy tylko mała szybka i 
odrobina rozprowadzonej na niej wazeliny, reszta to kwestia Waszej inwencji. Otrzymane zdjęcie będzie lekko 
rozmyte, ale będzie to tzw. świadome rozmycie, a nie skutek błędu przy wykonywaniu zdjęcia. To jeszcze 
jeden dowód na to, że celowe łamanie zasad może zaowocować fotografią o wartościach artystycznych. 

 

 

 

 

 

 

 

Cudowne kompozycje 

można tworzyć mając do 

dyspozycji ciekawy układ 

chmur. Filtr polaryzacyjny 

uwydatnia obłoki na tle 

nieba. 

 

 

background image

Problem ze słońcem... 

Łapać je w obiektyw, czy nie? Jeżeli w zamierzeniu zdjęcie ma być np. 
portretem zachowującym cechy tożsamości osoby fotografowanej - 
odradzam. Czasem jednak promienie słońca tak wspaniale przenikają 
przez chmury, obrysowując ich sylwetki na tle nieba, komponując się 
pięknie z linią gór, że nie można się wahać. Uwaga: ja osobiście wolę 
fotografować słońce przy małym otworze przesłony (f/11,f/13), ma ono 
wtedy kształt gwiazdki. Gdy użyjemy dużego otworu przesłony (f/2, f/4) 
słońce będzie białą kulą zawieszoną na niebie. Przed naciśnięciem 
migawki zastanówmy się, który wariant będzie nam odpowiadał. Najlepiej 
na chwilę przymknąć przesłonę (jeżeli Wasza lustrzanka ma taką 
możliwość) i sprawdzić, jak to wygląda w celowniku aparatu.  

A co z pogodą? 

Wstyd przyznać, ale był taki okres w mojej przygodzie z fotografią, że fotografując na barwnych 
diapozytywach, nie wyjmowałem aparatu, gdy niebo zasnuwały chmury bądź mgły. Było tak dopóki wałęsając 
się w późnojesienny, pochmurny dzień gdzieś po Gąsienicowej z nudów nie pstryknąłem kilku zdjęć. Efekt 
byłby co prawda lepszy, gdyby przez mgłę przedarło się kilka promyków słońca (lub gdybym założył filtr 
ocieplający), ale i tak byłem zadowolony. 

Fotografując we mgle, pamiętajcie, aby na pierwszym planie uchwycić 
motyw, który podkreśli nam zamglenie. Bez tego zdjęcie może się wydawać 
mdłe i źle naświetlone. Chociaż kto wie... Cudowne efekty powstają, gdy 
wśród mgły lub chmur przedostaną się promienie słońca. Najczęściej trwa to 
tylko kilka sekund, więc nie ma się nad czym zastanawiać! Wiele pejzaży 
wspomnianego już Ansela Adamsa (m.in. góry Yosemite) zawdzięcza swoją 
niepowtarzalną atmosferę właśnie grze świateł, z trudem przedostających się 
przez chmury. Od kilku lat poluję na odpowiednie warunki w Dolinie Białej 
Wody. Zerwy Młynarza w lekkiej mgle robią niezapomniane wrażenie, godne 
obiektywu samego mistrza Adamsa!  

 

 

 

 

 

Słońce przy 

małym 

otworze 

przysłony 

ma kształt 

gwiazdki... 

 

  

 

 

 

 

 

 

Późnojesienny, pochmurny 

dzień na Hali 

Gąsienicowej: wyraźnie 

zarysowane motywy na 

pierwszym planie 

podkreślają zamglenie... 

 

 


Document Outline