Tlumaczenie wyd specjalnego, Documents, pen od ryska, AA


Wiadomość ze służby AA

Wydanie specjalne.

Więzienia, Nadzory Sądowe (Kuratorzy), Ośrodki Społeczne (Socjalne).

Celem niniejszego Specjalnego Wydania jest podniesienie świadomości służb więziennictwa, placówek nadzoru sądowego i ośrodków pomocy społecznej, w których bardzo często członkowie AA niechętnie uczestniczą.

Być może jest tak z powodu ich przeszłości, okresu zanim zyskali nowy sposób życia w oparciu o program Wspólnoty albo z powodu obawy przed konfrontacją z sytuacjami, które mogą wymagać sprawdzenia (zweryfikowania) ich osobistej przeszłości (historii).

Zazwyczaj w wiadomościach ze służby AA, publikowane artykuły zawierają doświadczenia, siłę i nadzieję dotyczącą służb. Jednakże w tym wydaniu, niektóre artykuły mają bardziej osobistą zawartość. Te artykuły ukazują „co to były za zdarzenia i jak to się stało”, związaną z tym degradację osobowości i w jaki sposób postęp w zdrowieniu prowadził do pomagania cierpiącemu alkoholikowi w podobnych okolicznościach.

Niezbędne było, włączenie tych osobistych świadectw, aby pomóc czytelnikom, którzy mogą być nastawieni sceptycznie, ale dzięki poznaniu mogliby być bardziej otwarci na perspektywę służby w więziennictwie oraz innych ośrodkach odosobnienia i pomocy społecznej.

Listopad 2007

General Service Board, Alkoholics Anonymous, Great Britian

www.alkoholics-anonymous.org.uk

General Srvice Office, Po Box 1, 10 Toft Green, York, Y01 7NJ

Wprowadzenie od Generalnego Zarządu Służby Powierniczej w Więzieniach

Jest nadzieja, że to wydanie specjalne pomoże ożywić zainteresowanie i zachęci innych, aby zgłosili się na ochotnika i służyli wsparciem tym, którzy są już zaangażowani w te szczególne obszary służby. W niektórych obszarach, gdzie nie ma nikogo zdolnego do służenia, Łącznicy Więzienni, którzy normalnie zmieniają się w imię rotacji w służbie, przedłużają służby aby uchronić te miejsca przed zamknięciem mityngów więziennych. W niesieniu posłania w więzieniach my dzielimy się naszym doświadczeniem, siłą i nadzieją z innymi alkoholikami (więźniami), którzy uczestniczą w mityngach i to uczestnictwo jest często ograniczone do jednego spotkania tygodniowo. To umożliwienie sposobności spotkania z potencjalnymi członkami i nieograniczoną możliwość niesienia posłania w ramach Dwunastego Kroku - jest istotnym krokiem w naszym własnym zdrowieniu.

Jesteśmy wdzięczni wszystkim, którzy przedłożyli artykuły jako dodatek do tego wydania, ale niestety z powodu ograniczeń miejsca nie wszystkie mogły być załączone. Korzystając z okazji chciałbym podziękować wszystkim zaangażowanym w służbę więzienną za ich bezgraniczne oddanie i wsparcie jakie dają innym alkoholikom za kratkami. W mojej zasięgu, jako powiernika odpowiedzialnego za kontakty z zakładami karnymi jest zaszczytem być im pomocny.

Jim S.

Powiernik dla Więzień

AA i Jego Majestat - Służba Więzienna

Generalnie problem z więzieniami polega na tym, że mury i kraty więzień zaprojektowane zostały tak, by więziły i właśnie dlatego są takie skuteczne w trzymaniu ludzi w izolacji. Praca z ludźmi potrzebującymi pomocy w więzieniu jest często trudna, frustrująca i czasochłonna, trzeba przejść przez typowe przesłuchania, krzepki reżim ochrony, jaki występuje obecnie w większości brytyjskich więzień i aresztów.

W konsekwencji jestem wdzięczny i pod wrażeniem tych nieustępliwych gości z grupy AA z Plymouth, kiedy widziałem ich wędrujących po wybiegu w więzieniu w Dortmoor. Faktycznie, jako Naczelnik Rosettlement, w pierwszej chwili nie zdawałem sobie sprawy z ich obecności, demonstrowali słabą komunikację w naszej własnej organizacji, ale spotykając ich przedstawiając ich sobie byłem więcej niż wdzięczny AA za pomoc więźniom z problemami alkoholowymi.

Faktem jest, że alkohol jest głównym czynnikiem w sprawach przemocy domowej, aktach wandalizmu, czy zachowań przemocowych wśród młodych ludzi. To w konsekwencji oznacza wielu ludzi z problemami związanymi z alkoholem trafiających do więzień.

Mam przyjemność oznajmić, że dzisiaj służby więzienne poczyniły ogromny postęp w promowaniu pracy organizacji wolentariackich, chcących współpracować z nami w dotarciu do wielu różnych potrzebujących w dzisiejszej, więziennych populacji. To powinno pomóc zarówno członkom AA jak i więźniom, którzy pragną wykorzystać szansę zmiany życia w sposób w jaki AA umożliwiło to wielu innym.

Dla mnie jest przyjemnością i honorem promowanie i rozwijanie działalności AA nie tylko w więzieniu, ale także w każdym innym aspekcie ich pracy, służącej tysiącom ludzi będących ofiarą niszczącego uścisku alkoholu.

Graham Verrall

Prison Governor

Head of Reducing Reoffending

HMP Erlestoke

Non-Alkoholic Trustee

Nadzór Sądowy /Służby Społeczne (Probation/Social Services)

Cieszę się pisząc przedmowę do tego specjalnego wydania Wiadomości AA poświęconego łącznikom z Zakładami Karnymi z nadzieją, że członkowie będą nie tylko lepiej poinformowani, ale także inspirowani do zaangażowania się w tym obszarze usług.

Aktywność AA, w tym współpraca z profesjonalistami może być mierzona przez jej znaczenie i wagę w promowaniu naszego głównego celu oferowania trzeźwości alkoholikom. Podnoszenie świadomości na temat AA i jej działalności jest bonusem (dodatkiem) dla służb łącznikowych.

Zależność pomiędzy nadużywaniem alkoholu i zachowaniami naruszającymi normy jest powszechnie znana. Wszyscy możemy prawdopodobnie powiedzieć: „there but for the Grace of God..”(Dla ulgi Boga)

Areszt policyjny, sąd i wyrok więzienia jest momentem krytycznym, który może być twardym doświadczeniem. Wyciągnięta ręka AA w tym krytycznym momencie, pomogła setkom przestępców zacząć trzeźwe i praworządne życie. Artykuły w tym serwisie opisują działanie tego procesu zarówno w więzieniu jak i w społeczności.

Jako powiernik z odpowiedzialnością za Probation Social Services mam przywilej przyjrzenia się dobrej robocie wykonywanej przez sponsorów w więzieniu regularnie uczestniczących w mityngach AA w więzieniach oraz przez wspieranie i utrzymanie prac rozwojowych podejmowanych przez oficerów łącznikowych, w, jak i poza Fellowship. Moje obowiązki powiernika umożliwiają również kontakt z profesjonalistami (sędziami), z których wielu wykazuje dobrą wolę w kierunku AA i gotowość do współpracy, co jest „miodem na serce”.

Charles W.

Trustee w zawieszeniu /Social Services

Powiernik dla w/w zakresu służby

Specyfika stosunków AA i Służb Nadzoru (Kuratoryjnych)

W artykule zamieszczonym na wiosnę 2005 roku w „AA Serwis Nowości” przedstawiłam w zarysie podłoże rozwoju stosunków między AA i Służbami Nadzoru oraz elementy tego, co stało się znane jako „The Thames Valley Model” („Tematyczny model doliny”) łączności. Mówiłam również wstępnie o ciekawych, nowych możliwościach dla tego programu i o moim osobistym zaangażowaniu w zapewnienie, że w przyszłości National Probation Service (Narodowe Służby Nadzoru) umożliwią przestępcom alkoholikom systematyczny i wspomagany dostęp do AA.

Od tego czasu wszystko zaczęło iść szybko do przodu. Na corocznym seminarium stosunków Beaconsfield AA/Probation w 2006 roku, Robert Stanbury, członek Zespołu Intensywnej Interwencji przy Ministerstwie Sprawiedliwości i autor Probation Alcohol Strategy, wybrał to zdarzenie do rozpoczęcia rozpowszechniania tej strategii. Celem strategii jest wprowadzenie spójnej konstrukcji dla rozwiązywania problemu z nadużywaniem alkoholu, opartej na dowodach, i która doprowadzi do większej spójności i koordynacji przekazów Narodowym Probation Service. W tym dokumencie AA dostaje kilka wskazówek oraz Thames Valley model zwany modelem najlepszych praktyk.

W październiku 2006r, w projekcie wspólnie finansowanym przez MOJ i Thames Valley Probation, zostałam oddelegowana na okres jednego roku do stworzenia podręcznika AA (Probation Liaison Manual) oraz do przygotowania i przeprowadzenia szkolenia dla wszystkich Offender Managers w Thames Valley. Ten podręcznik, który jest już kompletny, zawiera rys historii AA; moją interpretację Dwunastu Kroków i Dwunastu Tradycji w języku może trochę bardziej przystępnym dla profesjonalistów; wyjaśnienie struktury służby AA; spojrzenie na naturę uzależnienia, utraty kontroli i nawrotu oraz krok po kroku sposobu w jaki ocenia przestępców i odnosi się do AA korzystając z Thames Valley Model. Szkolenia pracowników rozpoczęły się w Reading w czerwcu 2007 roku. Dwudniowy kurs, który opiera się na treści z podręcznika, zawiera także świadectwa AA oraz wizyty na mityngach AA. Odpowiedź pracowników przekroczyła wszelkie oczekiwania. Zaproszenia otrzymane przez Probation Liaison Offcers w tych dniach przywiodły niektórych przestępców do uczestnictwa w ich pierwszym mityngu AA. Pracownicy Nadzoru (kuratorzy) Probation Staff od dawna byli głodni edukacji i rozwiązań dotyczących alkoholu. Oto niektóre cytaty z ich formularzy opinii:

„Mnóstwo „obalania” mitów odnoszących się do AA. Bardzo pomocne”.

„Wideo AA i wypowiedzi „chairs” były naprawdę wielkie”.

„Kurs dał mi naprawdę dobre rozeznanie, co to jest AA i jak działa”.

„Doskonałe szkolenie. Bardzo potrzebne”.

„Ekstremalnie informacyjny - rozwiane mity - wyszedłem totalnie zainspirowany”.

Zebrano szereg artykułów od zainteresowanych stron do tego specjalnego wydania, w tym jedną od członka AA, który dotarł do Fellowship przez Thames Valley Model. Osoby te mówią o ich różnych doświadczeniach i zangażowaniu w system. W czasie pisania tego artykułu, mój rok oddelegowania zbliża się do końca, ale został przedłużony o sześć miesięcy, w celu umożliwienia konsolidacji w Thames Valley i umożliwienia mi rozpoczęcia dokonywania powiązań między AA i Probation w wybranych obszarach Południowo-Wschodnich. Istnieje bardzo realne prawdopodobieństwo, że program wkrótce przekroczy granice kraju, ale aby się to udało, ważne jest, by wolne stanowiska Probation/Social Services Liaison Officer (P/SSLO) zostały obsadzone.

Jest to bezprecedensowa możliwość niesienia przesłania nadal cierpiącym alkoholikom i mam nadzieję, że dla niektórych z was czytanie artykułów w tej kwestii, stanowić będzie zarówno inspirację, jak i zachętę, aby wziąć udział w tej potencjalnie satysfakcjonującej sferze usług.

Carol Titley

Starszy Probation Officer

Non-alkoholic Trusee

Zapalmy światło

Słowa przemijają, ale słowo „Paradoks”, jest dla mnie obce, zgaduję, że dopóki się go nie zrozumie przez własne doświadczenia, jego istota pozostanie ukryta. Nasze życie, alkoholików, może być odpuszczone, jeżeli niesiemy światło w ciemne rejony, gdzie tylko wiara może pomóc w stworzeniu odpowiednich warunków do zaświecenia tego światła.

Liczne raporty, które pisałem kiedyś jako Łącznik Więzienny i teraz jako Regionalny Łącznik Więzienny zawsze zawierały prawdziwe ziarna nadziei.

Służba jest w centrum wszystkich Koncepcji i aktywności AA

Jest to tak fundamentalne dla AA, jak abstynencja dla trzeźwości. Bez tego przekazywania jeden drugiemu, niesienia informacji o możliwości zdrowienia do cierpiących w beznadziejności i desperacji z powodu alkoholizmu, nie byłoby Wspólnoty. Bez tego pragnienia służenia nie byłoby zdrowienia.

Jest możliwe, aby uświadomić więźnia, że po wyjściu z więzienia może żyć w oparciu o program AA.

Czas spędzony w odosobnieniu może być spożytkowany na rozwinięcie umysłu i ducha, tak aby opuszczający więzienie potrafił otworzyć się na otaczający świat zamiast zapatrzenia tylko w samego siebie, tak aby próbował żyć w społeczeństwie takim jakie ono jest - uświadomienie tego dobrze służy cały program zdrowienia AA. Dlatego ważne jest, aby więzień już podczas odbywania kary zetknął się z programem AA, gdyż tu decydujące znaczenie ma czynnik czasu.

To może pomóc w praktykowaniu tolerancji wobec innych, a to z kolei powinno pomóc więźniowi spędzać bardziej pogodnie czas w więzieniu, pomimo wszystkich związanych z tym obciążeń. Tylko ci, którzy uczestniczą w mityngach grup więziennych, jako sponsorzy lub dzielący się doświadczeniem mogą prawdziwie zaświadczyć o powodzeniu tych działań. Istotnym jest podkreślenie specyfiki tej aktywności, która ma miejsce w obliczu więziennego rygoru i nawet sporadycznie przy zmienianych przez służby więzienne zasadach funkcjonowania tych grup.

Marc

Regionalny Łącznik Więzienny

Wspólpraca z Probation Nadzorem/Kuratorem

„Na pewno możemy być wdzięczni za każdy sposób czy metodę, która stara się rozwiązywać problem alkoholizmu”.

Czerpałem pociechę ze słów Billa W., gdy zdenerwowany szedłem na szkolenie dla Probation Officers (kuratorów sądowych) w Reading pierwszego dnia. Moją rolę, jako Probation Liaison Officer ds. Thamas Valley Intergrup jest popieranie dobrych relacji pomiędzy AA i lokalnym biurem kuratora, więc prowadzenie kursów dla kuratorów opartych na zasadach i praktyce AA, wydawało się dobrym pierwszym krokiem. Jednakże, ponieważ nasz kontakt z lokalnym kuratorem był do tej pory niewielki, miałem mgliste pojęcie, czego mogę się spodziewać.

Zaczynaliśmy praktycznie od zera i nie byliśmy wcale pewni jak zostaniemy odebrani. Obawiałem się, że być może ta grupa pracowników będzie wrogo nastawiona do AA, np. ze względu na charakter duchowy programu, że nie poczyni wysiłku, aby zrozumieć język, którego użyjemy i to zastopuje nasze wzajemne porozumienie. Przemyślałem to (I took inventory) i zdałem sobie sprawę, że był we mnie cynizm, którego musiałem się pozbyć.

Miałem wielkie szczęście. Moją szkoleniową partnerką była Carol Titley, pracującą dla Ministerstwa Sprawiedliwości i dla sympatyków AA (non alkoholic trustem of AA). Napisała ona podręcznik szkoleniowy opierający się na „Thomas Dolina Model”, modelu współpracy między AA i Kuratorium (Nadzorem), który był stosowany przez 10 lat w High Wycombe. Był z nami także John Hedge, bardzo doświadczony Starszy Kurator Sądowy (Senior Probation Officer), który jest długoletnim przyjacielem /współpracownikiem Fellowship, i który przygotował kurs szkoleniowy.

Zaczęliśmy szkolenie, które trwało ponad półtora dnia, poprzez umożliwienie 15 uczestnikom okazji do otwarcia się na swoje uczucia na temat alkoholu i AA. Są to profesjonaliści, którzy na co dzień pracują przestępcami, z których wielu będzie miało poważne problemy z uzależnieniem, tak więc nie powinny im być obce efekty jakie powoduje działanie alkoholu i narkotyków. Wydaje się być ważne, aby dać im szansę weryfikacji swoich poglądów i uczuć w centralnym aspekcie ich pracy.

Następnie spojrzeliśmy na miejsce alkoholu w społeczeństwie - nasz „pub quiz” wyszedł szczególnie dobrze - współczesny model nałogu i uzależnienia (AA nie udostępnia opinii na ten temat; jest on dostarczany przez trenerów jako podłoże informacyjne do pozostałej części szkolenia).

Przyjrzeliśmy się wówczas, jak szczególnie AA może pomóc przestępcom z problemem alkoholowym odwołując się do kuratorów i PSO (Probation Support Officers) pomocników kuratorów. AA wydaje się oczywistym odwołaniem do tej grupy zawodowej, ponieważ jest to powszechnie dostępne i wolne od opłat - ale istnieją również sprawy, które podejrzewam, mogą stanowić wyzwanie dla tych osób, aby je zrozumieć i zaakceptować.

Niepotrzebnie się jednak martwiłem. Wkrótce stało się jasne, że stanowili oni publiczność, więcej niż chętną do słuchania i zaangażowania się w podejście AA. Po śniadaniu, omówiliśmy historię AA oraz 12 Kroków i 12 Tradycji, a potem przedstawiono dwóch „Chairs” AA, którzy opowiedzieli swoje historie. To naprawdę był klucz do całego procesu. Obaj mówili językiem serca - zrozumiałym dla każdego.

Życiowe role zostały odłożone na bok, uczestnicy po prostu reagowali jak istoty ludzkie na emocjonalny aspekt choroby alkoholowej i procesu zdrowienia.

Następny dzień szkolenia szczegółowe omawianie jak model (Thames Valley Model) działa w praktyce. Kluczową częścią procesu jest tworzenie list wolontariuszy, ochotników w każdym obszarze, aby umożliwić kuratorom szybką odpowiedź 12 Kroku dla każdego przestępcy, który pragnie zwrócić się do AA.

„Uczestnicy obecnie biorą udział w otwartych spotkaniach AA”

Najpierw, oczywiście powinni zapoznać się z ideą AA, więc przeprowadziliśmy sesję, podczas której mieli oni okazję przyjść i porozmawiać z nimi o ich piciu.

Wierzymy, że nasze szkolenie wprowadziło w tematykę AA, obalając po drodze kilka mitów. Istotną zdobycz kursu stanowi fakt, że nasi uczestnicy biorą obecnie udział w otwartych mityngach AA. Wielu z nich już to zrobiło. Jestem również bardzo zadowolony mogąc powiedzieć, że w pierwszych dwóch tygodniach po szkoleniu w Reading, mieliśmy cztery skierowania oraz miało miejsce spotkanie między AA a Probation Liaison Officers.

Pozytywny odbiór ze strony tej i kolejnych grup stażystów pozwolił mi uwierzyć, że mamy bezprecedensową okazję do pracy z Narodowym Probation Sevices w całej Wielkiej Brytanii.

Jest ogromna wartość do zdobycia we współpracy ze specjalistami, którzy pracują z alkoholikami, budując relacje w jasno określonych granicach i we wzajemnym zaufaniu.

Pod koniec kursu (Reading Course), poprosiliśmy wszystkich uczestników o wypełnienie ankiety, pokazującej nam co o tym kursie sądzą. W większości byli nastawieni pozytywnie, niektórzy nawet stwierdzili, że było to najlepsze ze szkoleń, w których brali dotąd udział. Czytanie tylu niesłychanych pozytywnych komentarzy o kursie i o AA, było niesamowitym przeżyciem i czymś, co powoduje, że myślę, że uchwyciliśmy ducha pragnienia Billa, że:

„Coraz bardziej i bardziej doceniamy (szanujemy) tych wszystkich, którzy pracują w ogólnej dziedzinie alkoholizmu jako naszych kompanów, towarzyszy na polu przechodzenia z ciemności do światła.”

(Język serca PP, 185-5)

Nick G.

Probation Liaison Officer

Thames Vallery Intergrup

Wdzięczny za Służbę Więzienną

Pozwolę sobie rozpocząć od stwierdzenia, że zaangażowanie w służbę więzienną ma dla mnie kluczowe znaczenie, jako że przesłanie AA dotarło do mnie podczas gdy przebywałem w areszcie śledczym, stojąc w obliczu najpoważniejszego, brutalnego przestępstwa, popełnionego w pijanym widzie. Przedtem nigdy nie słyszałem o AA, a słowo alkoholik nie znaczyło dla mnie zupełnie nic. Pomimo ewidentnych dowodów i konsekwencji mojego picia, trwałem w przekonaniu, że jestem w stanie to kontrolować, podczas gdy z pewnością nie mogłem. Ale wtedy, w więzieniu, w kłopotliwym położeniu, przesłanie AA dotarło do mnie przez członka AA, również więźnia. HP musiało za tym stać w jakiś sposób. Zapytał mnie „czy mam problem z powodu picia alkoholu?”- perfekcyjne, proste pytanie, podobnie jak w nagraniu „Przesłanie do młodych ludzi” - „czy masz problem z piciem?

Przypuszczam, że był to, mimo wszystkich moich wcześniejszych doświadczeń, pierwszy raz, kiedy dopuściłem do siebie myśl, że mogę mieć problem alkoholowy. Dzięki Bogu on nie zapytał, czy jesteś alkoholikiem, bo jeśli by tak zrobił, prawdopodobnie odpowiedziałbym, że nie, ponieważ nie miałem pojęcia, co to oznacza. Ale oczywiście wiedziałem, że mam problem z piciem. Jako, że stałem przed realną stratą prawa jazdy, pracy, żony, wolności, co miałem myśleć? Powiedziałem więc TAK, mam problem alkoholowy, ponieważ na ten czas, tak myślałem.. Później zrozumiałem, że to był tylko symptom, niemniej wystarczający do rozpoczęcia zrozumienia problemu. Szczęśliwie jedyną rzeczą, którą ostatecznie straciłem, było prawo jazdy, na cztery lata, mimo moich trzech wcześniejszych kar za picie. Ponownie, człowiek który niósł mi przesłanie AA, zapytał, czy nie chciałbym czegoś zrobić z moim piciem. Powiedział mi również, że zna grupę ludzi, którzy są w stanie pomóc mi przestać pić i utrzymać ten stan, jeśli tylko bym chciał.

W tej historii jest znacznie więcej, niż te strony zmieszczą. Wystarczy powiedzieć, że to co mi się przydarzyło, było pierwszą motywacją do podjęcia służby więziennej, którą podejmowałem i podejmowałem wiele razy w ciągu ostatnich lat, kiedy okoliczności na to pozwalały. Za każdym razem, gdy podejmuję służbę, to zawsze zostawia mi ona uczucie przydatności i możliwości pamiętania skąd pochodzę.

Ostatnio, w ciągu minionych dwóch lat, zaangażowałem się w negocjacje z więzieniami w mojej okolicy, dotyczące organizacji nowych mityngów. Ten proces wciąż trwa w odniesieniu do jednego z dwóch więzień w gronie trzech. Powodem, dla którego używam zwrotu grono trzech, jest opis wykorzystywany przez HMPS i w tej konkretnej okolicy wszystkie trzy oddzielne Kategorie Więzień są wewnątrz tego samego obszaru z jednym centralnym wejściem i prowadzącą przez nie drogą.

Wszystkie trzy więzienia były formalnie zarządzane osobno przez indywidualnych zarządców; dwa z nich zmieniły status i kategorię w ciągu minionych lat z więzienia dla młodych kobiet na więzienie otwarte. Wszystkie trzy są obecnie więzieniami dla mężczyzn i mają inne kategorie. Obecnie AA ma spotkania w dwóch z trzech z nich, w trzecim wnioskujemy o wizyty AA, kiedy zajdzie taka potrzeba. Pozwalają one niektórym więźniom na uczestnictwo w spotkaniach AA poza więzieniem.

Nowe mityngi oraz późniejsza możliwość uczestnictwa w mityngach zewnętrznych są wynikiem prowadzenia negocjacji, woli i współpracy. Rządowa Strategia Redukcji Szkód Alkoholowych została, na tę okazję użyta jako delikatna „dźwignia”, czyli wprowadzenie, zapoczątkowanie do ruszenia spraw do przodu w tych negocjacjach. Poza tym, trzeba powiedzieć, że determinacja w budowaniu wzajemnej współpracy i zaangażowaniu była, według mojego doświadczenia, kluczowa. Będąc zgodnym i tak elastycznym jak tylko pozwala nasza Tradycja, bez narażania jej ducha, jest najbardziej interesującą i obiecującą możliwością.

Podobnie, przez interwencję mojej Siły Wyższej, mój region poprosił mnie o uczestnictwo w spotkaniu kadry więzienia regionalnego w York'u, ponieważ zapowiedziany PLO nie mógł uczestniczyć. Byłem zaszczycony zaproszeniem, ale co ważniejsze, dało mi to okazję wymiany doświadczenia z kadrą z innych regionów kraju o różnym doświadczeniu praktycznym i lokalnym we właściwych tym osobom więzieniach. Wymiana informacji i zróżnicowanie doświadczeń otworzyło mój umysł na potencjalne możliwości i zrozumienie, w jaki sposób mogę prowadzić rozmowy w więzieniach.

W spotkaniu wziął udział powiernik nie będący alkoholikiem, pomagający pracownikowi więzienia. Mógł on udzielić praktycznych porad i informacji, które w innej sytuacji byłyby niedostępne. Był on, w pewnym momencie, obiektem skupienia lekkiej, zabawnej uwagi, kiedy udzielał rad i doświadczenia koniecznego dla pewnych szczegółów dla pragnących wejść w służby więzienne AA czy też inne. Był również w stanie wnieść inną perspektywę w nasze ograniczone rozumienie reżimu i środowiska służb więziennych.

Jego udział, wraz z innymi doświadczonymi członkami AA zaangażowanymi w służby więzienne, był dla mnie nieoceniony poprzez zapewnienie poziomu zaufania rodzącego się z ich wspólnych doświadczeń. Pomogło to niezmiernie w ostatnich negocjacjach i wprowadzeniu procedur istnienia i formy spotkań w nowym miejscu.

Moje wprowadzenie do AA odbyło się w więzieniu i moja służba w więzieniu jest możliwością oddania tego, co zostało mi dane, ale dodatkowa korzyść dla mnie to widok woli i zaangażowania „facetów wewnątrz” w starania uniknięcia powrotu do więzienia.

Dla mnie wdzięczność nie może być wyrażona w słowach, ale tylko w działaniach. Innymi słowy „nie mów mi, pokaż mi”.

Moja wdzięczność dla tych, którzy przynieśli dla mnie przesłanie, czy to w więzieniu kilka lat temu, czy w czasie spotkania w Regionalnych Łączników Więziennych w Jorku, zmusza mnie do napisania niniejszego artykułu.

John S.

Birminham

Refleksje z Intergrupy Łączników Więziennych

Program pracy w służbie łącznika z placówkami więziennymi:

  1. Ustalić daty spotkań powołanej komisji w przybliżeniu co dwa miesiące.

  2. Przygotować spis adresów e-mail wolontariuszy i członków komisji oraz osób chętnych do wypowiadania się w imieniu AA.

  3. Zorganizować dwa razy w roku mityng dla wolontariuszy. Pozwoli to na wzajemne dzielenie się doświadczeniami, problemami oraz spotkać się z personelem i zaznajomić z aktualnymi zmianami w funkcjonowaniu placówek.

  4. Przyjmować nowych wolontariuszy. Członków Wspólnoty z 2-letnim nieprzerwanym okresem abstynencji.

  5. Uczestniczyć w mityngach Intergrupy i dostarczać raporty.

  6. Uczestniczyć w mityngach z łącznikami regionalnymi (ang. PLO).

  7. Reaktywować System Zaradczy. To spowoduje, że wszyscy sekretarze i mandatariusze grup będą świadomi jak ten system działa.

  8. Wymieniać informacje z urzędnikami placówek, aby i oni byli świadomi, co AA może oferować. Spiker AA powinien przynajmniej raz w roku odwiedzić każdą z tych placówek.

  9. Zorganizować obiad lub inny poczęstunek dla wolontariuszy i urzędników placówek, aby lepiej się poznali na spotkaniu nieformalnym.

  10. Uczestniczyć i jeśli trzeba zaprosić spikerów na wewnętrzne szkolenia do placówek, o ile takie zaproszenia zastały do AA wystosowane.

  11. Współpracować z urzędnikami w miejscowym sądzie i odpowiadać na prośby kierowane do spikerów albo o informacje dla szkolenie wewnętrznego.

  12. Kontaktować się z miejscowymi schroniskami i w razie potrzeby kierować tam spikerów na regularne szkolenia.

  13. Zorganizować funkcję (stanowisko) do mini Konwencji Intergrupy.

  14. W miarę możliwości szybko odpowiadać na prośby wolontariuszy.

  15. W razie potrzeby włączyć się w redagowanie biuletynu dotyczącego służby łącznika.

Program ten, z pewnymi zmianami, został sporządzony na podstawie rocznych doświadczeń. Wkrótce Intergrupa zdecydowała się zredagować opis pracy dla każdego stanowiska. Ja również wiele się nauczyłem w czasie pełnienia tej służby. Wszyscy członkowie Komitetu przyjęli na siebie odpowiedzialność za program. Ja również dowiedziałem się, że najlepszym sposobem zdobywania wiadomości było doświadczenie.

I-szą sesję dla pracowników Urzędu Nadzoru przedstawiono w następującym formacie:

  1. Krótki wstęp.

  2. Wyświetlono film dla profesjonalistów „Podróż Anonimowych Alkoholików”

  3. Podzielono się doświadczeniem dwóch alkoholików z Zakładu Karnego.

  4. Dystrybucja literatury.

  5. Jak skontaktować się z AA i jak dostać wolontariusza.

Sesje te były bardzo owocne i miały duże zainteresowanie oraz wiele pytań. Przez wiele lat moja Intergrupa organizowała seminarium dla personelu Systemu Sprawiedliwości w celu przekazywania wiadomości od AA. Było również wiele artykułów w AA na temat seminarium. Seminaria były na tyle owocne, że uruchomiono na próbę Urząd Strategii Skrócenia Krzywdy Alkoholu. Zaznaczono wykorzystanie bogatej wiedzy AA, gdy urzędnicy więzień mają do czynienia z przestępcą nadużywającym alkohol. Przyjęto decyzję, iż organizowanie tych seminariów nie jest niezbędne, pieniądze można użyć na inne bardziej potrzebne, ukierunkowane spotkanie.

Stwierdzono, że „potrzeba” udowodniła obecność na spotkaniu dla innych celów, np. by pokazać problem pracodawcom. Profesjonaliści dowiedzieli się, jak zaufać osobom w schroniskach. Należy rozszerzyć możliwość wzięcia udziału w spotkaniach i dać satysfakcję, że robią coś pozytywnego w radzeniu sobie z alkoholizmem.

Dowiedzieliśmy się, że jak raz przekroczymy drzwi AA, to zawsze możemy tam wrócić, ponieważ jesteśmy w stanie zrobić coś, by sobie pomóc. Wreszcie nauczyłem się, że nie należy skąpić w wydawaniu pieniędzy na literaturę, gdyż jest ona pomocna tam, gdzie w inny sposób nie można pomóc. Niedawno Intergrupa wydrukowała karty informacyjne i przekazała je do biur, gdzie bywają przestępcy i mogą sobie je wziąć.

Moja trzyletnia służba była bardzo interesująca i satysfakcjonująca. Jest to służba, którą polecałbym każdemu kto chce nieść przesłanie innym alkoholikom. Mam przyjemność zaobserwować, iż zwiększa się liczba trzeźwych ludzi, jako wynik tej służby.

Jene C.

Intergrupowy Łącznik ds. Zakładów Karnych

Doświadczenie Więziennego Sponsora

8 lat temu byłem na spotkaniu w Bristolu i słuchałem kobiety dzielącej się doświadczeniem, siłą i nadzieją. Przepraszała za swoje zmęczenie, ale powiedziała, że wraca prosto z mityngu AA w więzieniu.

Trzy lata później zostałem poproszony o udział w HMP w Shepton Mallet, gdzie doświadczyłem wzruszającej nagrody. Wszelkie moje obawy zostały szybko rozwiane. Z więzienia wyszedłem z ogromnym poczuciem wdzięczności. W rezultacie mojego entuzjazmu zostałem zapytany, czy nie byłbym zainteresowany służbą sponsora w więzieniu. To oznaczało moje comiesięczne wizyty w HMP Shepton Mallet. Zwykle proszono o to członka AA do dzielenia się doświadczeniem, siłą i nadzieją, ale zaufano mi.

Nieco ponad dwa lata temu zbliżyłem się do służby Łącznika Więziennego dla regionu South West. Fakt posiadania komputera i Internetu oraz brak innych kandydatów pozwolił mi służyć. Nie mogę powiedzieć, że fakt pisania raportów i inne formalności mnie cieszą, ale i to jest do zrobienia. Bardzo się cieszę z pracy z innymi sponsorami w więzieniach. Służba ta dała mi przywilej uczestnictwa w posiedzeniach HMP w Dartmoor i HMP Exeter, a także możliwość niesienia posłania dla osób pozbawionych wolności. Mam również kontakt z więźniami po ich wyjściu na wolność oraz z ich rodzinami, którzy są bardzo wdzięczni AA. Jestem ogromnie wdzięczny za możliwość pracy na tym polu i apeluje do innych - give it a go! (przybywajcie!)

Mike F

Łącznik z Zakładami Karnymi

Region West South

Wpierw wyjaśnienie występujących w tekście terminów:

- probation service- sprawowanie nadzoru nad przestępcami w zakresie:

-chronienie społeczeństwa,

-redukcja recedywy przestępczej,

-właściwe karanie przestępców w społeczeństwie,

-rehabilitacja przestępców.

-police court-sąd z jurysdykcją ograniczoną do przestępstw o mniejszym ciężarze gatunkowym.

AA and Probation, An Overview /Przegląd/

„The Probation Service” oficjalnie istnieje 100 lat. Te „okrągłe urodziny” są ważną okazją do zastanowienia się, skąd pochodzimy. Pochodzenie w przypadku „Probation” wywodzi się od misjonarzy, którzy pracowali dla organizacji charytatywnych i którzy zdołali dotrzeć do londyńskich „police Cort”. Oni to, u sędziów niższej instancji wstawili się za oskarżonymi, aby wypuszczono ich na wolność w celu poprawy ich życiowych postaw, aby współpracowali z misjonarzami. Dokument Probation off Offenders Act”, uczynił tę opcję jako statutową i działalność została zapoczątkowana. Historia ówczesnych dni, ukazuje w sposób oczywisty, jak dużo ta działalność wniosła, odnośnie nadużywania alkoholu, a także centralny wkład do tego co teraz nazywamy "zachowaniem obrażającym". Od tamtego czasu, pozostaje związek pomiędzy alkoholem i zbrodnią. Alkohol może być dużym problemem zdrowotnym, kosztującym NHS (odpowiednik funduszu zdrowia) sumę 1,7 mld funtów rocznie, ale związki ze zbrodnią są także ogromne. 78% poważnych napadów jest związanych z alkoholem, włączając w to wiele przemocy domowej. 88% kryminalnych szkód /odszkodowań/ dotyczy alkoholu i wg obliczenia szacunkowego, jedna trzecia wszystkich więźniów, dotknięta jest problemem alkoholowym. Ten koszt dla przestępców, ich ofiar i społeczeństwa jest ogromny i chociaż przestępczość generalnie zmalała, to jednak nie dotyczy to przemocy i szkód. Jak dotychczas statystyczne dowody nie dają jasnego przekonania, że środkiem zaradczym mogłoby być skrócenie godzin sprzedaży. Nigdy przedtem dostępność do alkoholu nie była tak łatwa i ceny nie były tak niskie, dlatego być może nie powinniśmy dziwić się wzrostem problemów zdrowotnych i kryminalnych przez ostatnie lata. Konsumpcja w W. Brytanii podwoiła się od 1965r., ale ceny relatywnie do średniego dochodu, zmniejszyły się o połowę. Lepiej poinformowany personel „Probation”, pracujący z zaangażowanymi wolontariuszami z AA, może umożliwić dużo większej ilości ludzi, dostęp do najważniejszej organizacji w kraju, dźwigającej ciężar samopomocy”.

Jest oczywiste, że "Probation" jest kluczową agencją w rozwiązywaniu problemów, związanych z piciem alkoholu i przestępczością. Fakt, że przestępcy muszą spotkać się z urzędnikami "Probation" oznacza, że wielu młodych ludzi, którzy nie mają kontaktu z lekarzem, ani żadnym innym urzędnikiem, mogą przynajmniej stawać w obliczu swoich zachowań i skutków zachowań przez nich wywoływanych. „Probation” ma teraz w całym kraju, bardzo dobre grupowe programy, służące do rozwiązywania problemów związanych z nadużywaniem alkoholu. Jednakże wysokie „caseloads” (może chodzi o ilość uzależnionych) i ciągły brak społecznych służb odnośnie problemów związanych z alkoholem, czynią to zdecydowanie trudnym wyzwaniem. Niestety, rządowa strategia dotycząca problemów alkoholowych, jest bardziej retoryką niż źródłem rozwiązywania tych problemów, pomimo, że wszystkie przesłanki dowodzą, iż picie alkoholu, czyni dużo więcej szkody, mówiąc ogólnie, niż nielegalne narkotyki. Podczas, gdy rząd dokonał godnego pochwały postępu odnośnie służb dla narkomanów, to dotychczas mało zostało zrobione, aby poszerzyć usługi zajmujące się problemami alkoholizmu. Jest jednak zadawalające, że powołana ostatnio Narodowa Służba Zarządzania d/s Przestępczości (NOMS) posiada strategię dotyczącą problemów alkoholowych. Wzywa ona ośrodki „Probation” i więzienia do zajęcia się w/w sprawami w sposób nieprzerwany i w oparciu o bezpośrednie spotkania. Szczególnie zadawalającym jest fakt, że jednym z pomysłów, które ta służba chciałaby rozwinąć w skali krajowej, jest plan wypracowany przez współpracę AA oraz ogniwa "Probation". Jest on rezultatem przełomowej pracy i zaangażowania Carol Titley'a, w wyniku skutecznej pracy przez ponad 15 lat w South Buckinghamshire and Slough. Teraz i jest to powszechnie znane jako Thames Valley Model. To jest najwyższy czas, aby „Probation” i AA pracowały razem bardziej skutecznie i przykład Thames Valley Model udowadnia, że lepiej poinformowany personel „Probation” współpracujący z zaangażowanymi ochotnikami z AA, umożliwia dużo większej liczbie ludzi dostęp do najważniejszej w kraju organizacji, zapewniającej samopomoc.

Jako urzędnik służący w „Probation” przez 38 lat, wiem, że AA zawsze tam była, ale generalnie zarówno „Probation” jak i AA, latami wzajemnie ze sobą się nie liczyły. Wina leży po obu stronach. Pośród tych powodów jest ambiwalencja, co dotyczy przynajmniej części personelu „Probation”. Nasze doświadczenia, podczas przebywania ze szkolonymi urzędnikami „Probation” w Thames Valley (szkolenia o AA i planie współpracy) sugerują, że bezpośredni kontakt z członkami AA i sposobność zrozumienia programu 12 Kroków i Tradycji, umożliwia personelowi "Probation" zrozumienie, co AA może zrobić i szybko zobaczyć ich poprzednie wątpliwości i czasami uprzedzenia. AA zawsze byli zdolni pomieścić tych, których zachowanie może być bardzo ambitne.

Jednym z kluczowych obszarów uczenia się jest zazwyczaj kwestia miejsca w AA, jakie zajmuje sfera duchowej wiary i dla personelu „Probation”, ważne jest, aby umieć dostrzegać wcześniejsze dokonania. Chociaż nie wiem, co uczyniliby nasi religijnie natchnieni misjonarze z ich podopiecznymi (lub zainteresowaniami czy niepokojami).

Ważne jest także zrozumienie, że AA zawsze było zdolne pomieścić tych, których zachowanie może być bardzo wymagające (niosące wyzwanie) i że zbiorowa siła grupy jest przepotężna. Dużo czasu zajęło przekonywanie urzędników „Probation”, że jakiś przestępca stanowi zbyt duże wyzwanie oraz trudność, aby podołało temu to schronisko. Dlatego ten projekt, przez jego otwartość i zaangażowanie, stanowi dużą i pozytywną niespodziankę.

Bardziej decydujące o wszystkim jest rozpoznanie jawnej dostępności do AA i liczba mitingów w każdym obszarze (szczegółowa sieć pomocy, która nigdy nie ustaje). Tak więc, mamy nadzieję, że ten plan obejmie swym zasięgiem cały kraj. To tworzy się na prostych ideach współpracy i założeniu, że „Probation” musi być bardziej efektywna, niż była w przeszłości, co tyczy się kierowania ludzi do AA. Aby wykonać to, będziemy potrzebowali w AA łączników do współpracy z „Probation”, aby pomóc wdrożyć ten nowy model i zachęcić innych członków AA do pracy na ochotnika. To jest wymagające i czasami całkiem trudne, ale AA i „Probation” razem na to może mieć wpływ - tak jak wiele przykładnych historii z Thames Valley, dowodzących tego wyraźnie. To byłaby wspaniała rzecz, jeśli w stulecie przypadające na 2007r., naprawdę zrodził się znak dla narodowego startu, nowego i wspólnie zaangażowanego zbliżenia i mam ogromną nadzieję, że to nastąpi.

John Hedge

starszy urzędnik "Probation"

P.S.

Pod skrótowym określeniem „Probation” należy rozumieć służbę /instytucję/, której zadania wyszczególniono na początku tego tekstu.

Więzienna Służba Pocztowa

Podczas przeglądania starych wydań „Wiadomości AA” wróciłem do wiadomości przedłożonych przez Charlie G.. Ostatni akapit odzwierciedla mój początek w niesieniu przesłania AA do więzień. Wiadomości te mają ogromne znaczenie w pracy. Możemy również zapewnić, iż cierpienie alkoholików za murem nie są zapomniane i dają sposobność niesienia siły i nadziei.

Właśnie wróciłam z mojej pierwszej wizyty w General Service Office (GSO) dla Regionalnych Łączników. Wzięło w nim udział 15 z 16 reprezentantów regionów. Zdrowa wymiana informacji miała zapewnić uczucie invigorated. Doświadczenia przekazały nowe drogi „odzyskiwania” alkoholików oraz zmianę ich życia.

Jeden z więźniów uczestniczących niedawno na otwartym spotkaniu AA opowiedział jak to nie był w stanie kontaktować się telefonicznie z córką na ich telefonicznych, regularnych, cotygodniowych spotkaniach. Trwało to do momentu, kiedy kilka dni później, rozmawiając z córką dowiedział się, że uczestniczyła ona w wręczeniu nagrody swojej matki, jego żony. Ta wiadomość została gwałtownie odebrana. Zawładnęło nim uczucie lęku, chęć izolacji i depresja. powróciło stare myślenie: „co jeżeli?, jak ja biedny?...”. Targało to nim w czasie pracy, do przerwy obiadowej, kiedy to jego umysł przypomniał sobie list jaki dostał od AA poprzez służbę pocztową AA. Jego myślenie powróciło na dobry tor i stało się lekkie.

Służba powiernika pocztowego zarządzana jest przez GSO, aby chronić anonimowość sponsorów. Sponsorzy SA przydzielanie za pośrednictwem biur i mają swój numer do komunikacji z więźniami. Każdy więzień zgłasza chęć otrzymywania korespondencji od swojego sponsora (numeru).

Powinniśmy zachęcać sponsorów do pracy w tej formie. Wszyscy chętni proszeni są o zgłaszanie się do…………….

Marc M.

Region Szkocji PLO

Trzy lata w życiu łącznika AA ze służbami „Probation”

Gdy na ochotnika podjąłem się w Regionie Pn.-Zach., pozostającej w wakacie funkcji łącznika ze służbami „Probation”, to stało się to z tego samego powodu, dla którego 3 lata wcześniej (też na ochotnika), podjąłem się funkcji łącznika „Probation”w intergrupie Cheshire East. Ciągle, w mojej głowie kołaczą się słowa ówczesnego (ustępującego) łącznika. „Gdzie jest wdzięczność?”-jakoś tak rozpaczliwie pytał na intergrupie, po wielu bezskutecznych próbach podjęcia przez kogoś długo nieobsadzonej funkcji.

Nie mam żadnych wątpliwości, że skorzystałem dużo więcej w służbie regionalnej, niż wszyscy w naszej Wspólnocie, jak i mnóstwo cierpiących alkoholików-ciągle jeszcze na odludziu. Pozyskałem cudownych przyjaciół i spotkałem członków, którzy byli, są i zapewne pozostaną dla mnie inspiracją. Szczególnie tych członków, którzy biorąc przykład z innych i odpowiadając na apele Wspólnoty, podążali w przyszłość, podejmując z determinacją i entuzjazmem wolne funkcje w służbie-wywołując we mnie uczucie, zarówno radości, jak i pokory.

Łącznik regionalny ma oczywiście dużo mniej do przekazania, z punktu widzenia współpracy z personelem „Probation”, niż łącznik intergrupowy. Wytyczna (wskazówka) 13 wskazuje nam, że oprócz komunikowania się i robienia zestawienia informacji od łączników intergrupowych, jeszcze jedną funkcją łącznika regionalnego, jest zachęcanie tych intergrup, gdzie ta aktywność w służbie jest powolna, albo w ogóle nie istnieje. Reakcje ze strony tych intergrup, gdzie tej służby nie ma i moje poprzednie doświadczenie, czyni mnie świadomym, że brak informacji o roli tej służby jest główną przeszkodą w zachęcaniu innych do zainteresowania sie tą służba. Dlatego zabrałem się do opracowania pakietu startowego (konspektu) dla potencjalnych łączników w Regionie Pn.-Zach. Ta próba nie miała na celu pouczania innych, jak powinni wykonywać zadania wynikające z tej funkcji, ale po prostu, aby wyszczególnić (wyspecyfikować) wszystkie te rzeczy, które ujawniły mi się podczas 3 lat służby na poziomie intergrupy.

Miałem nadzieję, że uczyni to mniej onieśmielającym podjęcie przez następcę funkcji łącznika z „Probation”. I gdy raz rozpoczęte, pomoże pełnić tę role tak owocnie, jak to możliwe. Ukończone startowe pakiety zostały opublikowane, jako część kwartalnych raportów dla regionu. Większość grup potrzebowała kopii i nastąpiła życzliwa reakcja, odnośnie samej zasady dostarczania tego rodzaju materiałów ze służby i chociaż nie były zaaprobowane przez Konferencję, to ułatwiały podjęcie wakatów w służbie.

W czasie tego pisania, w 7-u intergrupach Regionu Pn.-Zach., są łącznicy aktywnie zaangażowani w pracę z lokalnymi urzędami „Probation”, a dalsze 3 intergrupy, obsługują współpracę z zakresu „Probation” (z innymi urzędnikami). Jest to mile widziana poprawa, w porównaniu z zaledwie 3-ma intergrupami, które tę aktywność przejawiały 3 lata wcześniej. Podczas, gdy zasada wprowadzania pakietu startowego, została niewątpliwie dobrze przyjęta, to pozwala mi wierzyć, że ciągłe prośby czynione do przedstawicieli intergrup na każdym spotkaniu regionalnym, spotkają się z odzewem w ich intergrupach, aby wzrosła świadomość i entuzjazm dla współpracy z „Probation”. To być może w większym stopniu, niż jakiekolwiek inne działanie, wpłynęłoby na podejmowanie służby na nieobsadzonych funkcjach. Mogłoby na to wpłynąć razem z ciągłym informowaniem o postępującym rozwoju współpracy między AA i służbami „Probation” w całym kraju. Podczas, gdy jest mniej prawdopodobne, aby łącznik regionalny miał bezpośrednie kontakty z personelem narodowej służby „Probation” (NPS), w porównaniu ze służbą na poziomie intergrupy, to jednak niektóre sytuacje mogą potwierdzać (gwarantować) zaangażowanie łącznika regionalnego.

Byłem szczególnie szczęśliwy, będąc włączony w ustanowienie współpracy, na obszarze całego hrabstwa, pomiędzy AA i służbą „Probation” w Derbyshire-a, że początkowy kontakt został nawiązany na poziomie intergrupy. Na tym obszarze są trzy intergrupy i każda z nich jest w innym regionie, dlatego ważne było utrzymywać skuteczną komunikację i ciągle przekazywać wiadomości do każdej z nich. Wielu odwiedza siedzibę służby „Probation” w Derbyshire i są to członkowie przyległych regionów, a niedzielne, poranne spotkania w miejscowej kawiarni w celu omówienia naszego zbliżenia, bardzo podnoszą na duchu. Gdy to zakończyło się pisemną zgodą porozumienia między „Probation”, a AA, to był to jeden z emocjonalnie najciekawszych fragmentów, w tym okresie mojej służby. Było tak, ponieważ, to uświadomiło mi, że wszystko w służbie jest możliwe, pod warunkiem, że posiadamy cierpliwość, pokorę, determinację i kontynuujemy niesienie posłania.... tak po prostu i uczciwie...nic dodać ani ująć.

Problemem służby na tym obszarze jest kwestia rotacji i sprawnego przejmowania funkcji, jeden od drugiego. Jeśli ta funkcja nie jest szybko podjęta przez kolejną osobę, to wiele dobrej roboty włożonej w nawiązanie i zacieśnienie kontaktów z miejscowym personelem „Probation”, może zostać zaprzepaszczone. Wiążąc się z małym zespołem członków lub „sponsorów” z „Probation”, oznacza, że jest utrzymana ciągłość kontaktów z miejscowym biurem „Probation”, ponieważ zespół członków nie potrzebuje podlegać normalnemu, trzyletniemu okresowi rotacji i rzeczywiście z nadzieją, taki zespół może stanowić zaplecze osobowe dla następnych łączników. Poza naszą kontrolą pozostaje czy ktoś słucha, czy nie.

Uważam, że jest użytecznym zawsze pamiętać, iż współpraca ze służbami "Probation", jest jakimś środkiem do efektu końcowego, a nie finałem samym w sobie. Dlatego sądzę, że wyłącznym celem naszej współpracy z „Probation”, jest kontaktowanie się z cierpiącymi alkoholikami, a w tym wypadku z przechodzącymi przez wymiar sprawiedliwości poza murami więziennymi. Kooperacja nie jest celem samym w sobie tej współpracy z „Probation”. Kontakt z „Probation” jest zaledwie wytyczonym szlakiem do tych alkoholików, ponieważ niektórzy z nich chcą przestać pić, ale nie wiedzą jak to uczynić.

Charles H.

poprzedni /ustępujący/ łącznik ze służbami „Probation”

Region Pn.-Zach.

Kobiety w więzieniu

Jestem alkoholiczką, ale dzięki Wspólnocie, której programem funkcjonowania jest 12 Kroków, jestem od 11-tu lat trzeźwa i wolna od narkotyków- a mam zaledwie 33 lata. Niedawno rozpoczęłam służbę w miejscowym więzieniu w Cheshire i chcę z wami podzielić się moim doświadczeniem, w nadziei, że to zainspiruje i zachęci innych członków AA, do zaangażowania się w tego rodzaju służbę.

Chciałabym przede wszystkim podkreślić, że moja osobista podróż w powrocie do zdrowia, rozpoczęła się w rezultacie umieszczenia mnie w więzieniu, kiedy miałam zaledwie 18 lat. W okresie między wniesieniem oskarżenia i udaniem się do więzienia, rozpoczęłam uczęszczanie na mitingi AA. W tamtym momencie moja mama była trzeźwa przez 1 rok / pozostając w AA/, i uznała, że ja w tak młodym wieku, też mogłabym znaleźć miejsce we Wspólnocie. Jestem teraz wdzięczna za tę interwencję, ale jeśli chcę być uczciwa i szczera, to przyznaję, że w tamtym czasie udałam się na mitingi, aby uniknąć kary i uważałam, że zrobi to dobre wrażenie na sądzie. Rozpoczęłam poddawać egzaminowi moje picie i branie narkotyków, gdy miałam ok. 16 lat. W grupie zawsze kończyłam picie i zażywanie w większym stopniu, niż ktokolwiek inny, powodując najwięcej problemów, z najgorszymi skutkami. Przyjaciele jakich miałam byli „do syta nakarmieni” moim zachowaniem. „Urwane filmy” były normą od samego początku. Jednakże ciągle byłam przekonana, że jestem za młoda, aby to zastopować. Nie mogłam wyobrazić sobie życia bez alkoholu i narkotyków. Co miałabym zrobić?, jak miałabym się bawić?, jak sobie radzić? Byłam zależna od alkoholu i narkotyków, obcując z nimi w każdej życiowej sytuacji i przerastała mnie sama myśl, że musiałabym z tego zrezygnować-pomimo, że miałam głęboko zakorzenioną świadomość, że było to powodem większości moich problemów.

Kiedy chodziłam na mitingi w tamtym czasie, to skupiałam się na tym co różniło mnie od innych członków AA. Byłam kłótliwa i konfrontacyjna. Ale ludzie na mitingach powiedzieli mi, abym nieustannie powracała i przeznaczała czas na rozmowy po mitingach. Doświadczyłam bezwarunkowej miłości, która jest oferowana w tej Wspólnocie. Niewiele czasu minęło, że ja rzeczywiście zaczęłam słuchać i rozumieć. Utożsamiałam się z bezsilnością i nieumiejętnością kierowania własnym życiem i prawdopodobnie po raz pierwszy w życiu zaczęłam coś rozumieć. Ziarno zostało zasiane, ale po wyjściu z więzienia nie poszłam na miting, lecz przez kolejne 3 lata wybrałam inna drogę, próbując kontrolowanego picia. Nie trzeba chyba mówić, że próba nie zakończyła się powodzeniem, a moje picie stało się gorsze z powodu sytuacji w jakich się znalazłam. W pijackim amoku czyniłam straszne rzeczy i raniłam ludzi, których kochałam i na których zależało mi najbardziej. Piłam coraz więcej, mając poczucie winy i wstydu, i to „obłąkane koło” powtarzane było na okrągło, dopóki nie osiągnęłam granicy wytrzymałości. Pamiętam dziwny głos, który zawładnął moim umysłem, mówiąc „wracaj z powrotem do AA!

Wróciłam „z podwiniętym ogonem”, odczuwając kompletne niepowodzenie, ale nie zostałam wyśmiana ani osądzona. Zostałam mile przyjęta z powrotem i odczuwałam empatię, którą ci ludzie darzyli mnie, gdyż mieli te same co ja doświadczenia. Potem miałam jeszcze jeden nawrót; największa dziwka pijackiej hulanki, co rzeczywiście pomogło mi poddać się i od tego czasu jestem trzeźwa. Napisałam trochę więcej o moim osobistym doświadczeniu niż zamierzałam, sądzę jednak, że jest to istotne i mam nadzieję, że i ty podobnie uczynisz. Grupa więzienna, w której dzieliłam się swoim doświadczeniem, jest dla młodych przestępczyń-w wieku od 17 do 21 lat. Byłam w tym wieku i zostałam wysłana do tego samego więzienia. Ta podróż w powrocie do zdrowia jest szalona i podobnie jak te rzeczy mówi mi, że moja Siła Wyższa ma tego rodzaju plan (wobec mnie?). Po powrocie wpierw byłam przestraszona, gdyż na nowo „zalały” mnie wszystkie stare wspomnienia i obawa spotkania z młodymi kobietami. Nie jesteśmy tam po to, aby osądzać te kobiety, ale jedynie, aby dzielić się doświadczeniem naszej choroby alkoholowej i powrotu do zdrowia”.

Jednakże, jak zawsze, moje lęki były bezpodstawne. Te młode kobiety, które uczestniczą w tym mitingu, są tym autentycznie zainteresowane, chociaż ciągle pełne obaw. Kiedy dzielimy się doświadczeniem panuje „grobowa cisza” i czuje się, że one utożsamiają się z naszym doświadczeniem. Ponieważ, od kilku miesięcy mitingi odbywają się co tydzień, to teraz niektóre z dziewcząt regularnie uczestniczące w nich, zyskały taki stopień zaufania, że pod koniec mitingu same dzielą sie własnymi doświadczeniami i zadają pytania. Wiemy, że większość kobiet w więzieniu, została uświadomiona o bezpośrednim lub pośrednim związku przestępstw z alkoholem lub narkotykami.

Pewna dziewczyna odsiaduje długi wyrok za brutalną zbrodnię, którą podczas utraty przytomności popełniła, tak, że nie pamięta tego co zrobiła i mówi, że nigdy nie potrafiła wyobrazić sobie, ze mogła być zdolna do popełnienia takiej zbrodni. Utożsamiam się z tym i jestem całkowicie pewna, że ty również. Nie jesteśmy tam, aby osądzać te kobiety, jesteśmy tam, aby dzielić się naszym doświadczeniem choroby alkoholowej, co przynosi tym dziewczynom promień nadziei. My jesteśmy na to dowodem, że inne życie jest możliwe i jest wsparcie w tej propozycji, jeśli one tylko tego chcą. Moja przyszłość w wieku 18 lat, jawiła się ponuro. Zanim osiągnęłam 21 lat, to uważałam, że byłoby lepiej, gdybym została śmiertelnie przejechana przez autobus. Czułam się tchórzem, nie będąc zdolna do rozprawienia się ze sobą samą. Teraz jestem wdzięczna, że AA pokazali mi odmienną drogę życia. Mam teraz niesamowitych przyjaciół, z których większość powraca do zdrowia. Ci przyjaciele kochali mnie i wierzyli we mnie, kiedy nie byłam zdolna zrobić tego samodzielnie. Teraz jestem. Wróciłam do colleg'u, a potem na uniwersytet, który ukończyłam ze stopniem naukowym w dziedzinie socjologii. Od kiedy rozpoczął się mój powrót do zdrowia, nigdy nie zostałam zwolniona z pracy. Mam dobre relacje z moją rodziną i partnerem i co równie ważne, z samym sobą. Od początków powrotu do zdrowia, moje nowe życie jest ospałe i nudne i czasami jest ciężkie, ale już dłużej nie jestem zmuszona stawiać czoła trudnościom samodzielnie. Mogę robić cokolwiek chcę i wykonywać większość rzeczy, które robią inni, bez potrzeby picia alkoholu i zażywania narkotyków. Ta cudowna członkini AA, która uczestniczy w tym mitingu oraz ja, dzielimy się naszym doświadczeniem naszego powrotu do zdrowia, z kobietami w więzieniu.

One być może ciągle myślą, że są jeszcze zbyt młode i prawdopodobnie potrzebują jeszcze próbować swych sił z alkoholem, ale ja wierzę, że zasiewamy ziarno, które może w przyszłości pomóc im lub innym. One wiedzą, że gdyby zapragnęły przestać pić, to teraz jest już możliwe, także za murami tego więzienia-Wspólnota czeka na nie.

Niektóre z dziewcząt już teraz wyraziły swe zainteresowanie uczestniczeniem w mitingu z kimś z AA, wówczas, gdy zostaną stąd zwolnione. Mitingi dla młodych kobiet i osobno dla starszych przestępczyń, odbywają się w więzieniu zaledwie od kilku miesięcy, ale one już teraz potrafią odczuwać różnicę, będącą skutkiem tego uczestnictwa. Członkinie AA zacieśniają więzy z niektórymi więźniarkami, ponieważ te drugie zaczęły ufać nam i „otwierać się” ze swoimi problemami. Nie wierzę, że one chciałyby czegoś innego, niż ta nasza propozycja. Uczestniczenie w mitingu nie jest obowiązkowe, więc przychodzą z własnej, wolnej woli. Fakt, że wiele z nich powraca, mówi sam za siebie.

Chcę zaproponować każdemu, kto jest zainteresowany pełnieniem tego rodzaju służby, aby skontaktował się z urzędnikiem więziennym, w swoim miejscu pobytu. Jeśli sam masz przeszłość kryminalną, to nie pozostawaj z boku, ponieważ władze więzienne, coraz bardziej przekonują się, że jest to skuteczne i pozytywne oddziaływanie na więźniów, gdy ktoś sam doświadczył uwięzienia, a teraz przychodzi z pomocą innym. Z tego powodu, przepisy regulujące dostęp do więzienia, nie są już tak restrykcyjne i skomplikowane, jak były wcześniej.

Shirley J.

Stockport

W służbach społecznych

Gdy przystąpiłem do Wspólnoty AA, to ogarnął mnie lęk. Nie potrafiłem zbliżyć się do nikogo i nie wiedziałem, co za sobą pociąga służba AA. Dopiero po paru latach usłyszałem słowo "intergrupa", które było wypowiadane na mitingach. Będąc wścibski, posuwałem sie do przodu z pełnym entuzjazmem, po drodze we wszystko się angażując. Jednakże, w tamtym czasie, mój sponsor hamował moje zapędy i miał rację uważając, że zaangażowanie się w jedną sprawę będzie dla mnie wystarczające, stąd skierował mnie do służb społecznych. To był początek mojej służby w AA poza moją grupą.

Zabrałem się za to w cichości, bez żadnych zastrzeżeń i nie robiłem niczego bez uprzedniego konsultowania się w intergrupie. Na moim podwórku mogłem odwiedzać sądy dwa razy w tygodniu i parę razy byłem proszony przez urzędnika sądowego, aby pójść do więziennych cel i porozmawiać z tymi, którzy popełnili jakieś przestępstwo po alkoholu. Wspólnota AA miała na swoim terenie dobre, wzajemne zrozumienie z urzędnikami więziennymi i różnymi szeryfami, ale zdarzało się, że drzwi pozostawały zamknięte. Jednakże pokazując się tam każdego tygodnia, w końcu opłacało się to i AA uzyskiwała tam dostęp do tych, z którymi chcieliśmy porozmawiać.

Stopniowo zaangażowałem się na poziomie regionu, a także jako łącznik w łączonym komitecie służb. Teraz było jeszcze większe obciążenie, gdyż służby społeczne w innych częściach Szkocji zastałem miotające się w rozsypce. Ale to nie odstraszyło mnie. W rzeczywistości podjąłem się tego z jeszcze większym entuzjazmem i dzięki pomocy członków wielu intergrup w Szkocji, służba ta została odrodzona. Zostałem wybrany na delegata naszej Konferencji i to otworzyło mi oczy na strukturę Wspólnoty. Poznałem Profesora Freda Edwards'a - powiernika klasy A w Radzie Powierników i on przekazał mi wiele rad.

Odwiedziłem wiele komórek pracy społecznej i często spotykałem się z apatią i wtedy przypominałem sobie słowa Profesora: ciągle wracaj, aż do wywołania zainteresowania u kogoś”. Tak też czyniłem i to spowodowało dużą różnicę w mojej postawie. Później, gdy moje wysiłki zaowocowały pozytywnie i spotykałem nowych, trzeźwych członków, co przekonało mnie, że praca łącznika ze służbami społecznymi, jest taka sama jak każdego innego niosącego posłanie Dwunastego Kroku do cierpiącego alkoholika, w różnych sferach życia.

Z powodów rodzinnych ustąpiłem w końcu z tej funkcji, ale pamięć o mojej pracy w służbach społecznych pozostaje ze mną na zawsze. Z powrotem robię herbatę w mojej macierzystej grupie i mam nadzieję, że ciągle będę przekazywał przesłanie, iż służba AA ma dawać radość, a nie jedynie znoszenie trudu, jaki wiąże się z jej pełnieniem.

Mark R.

poprzedni łącznik ze służbami społecznymi

Region Wsch. Szkocji

To jest praca nad sobą

Picie i kłopoty, to zbyt mało, aby słowami wyrazić to, co towarzyszyło mi przez całe życie. Z jednej strony nie potrafiłem unikać kłopotów, a z drugiej nigdy nie miałem dość. Rodzina i przyjaciele nigdy nie mogli zrozumieć, dlaczego nie potrafiłem otrząsnąć się i inaczej pokierować swoim życiem. Wydaje mi się, że zawsze byłem zainteresowany jedynie powtarzaniem tych samych życiowych błędów. Pamiętam, że wiele lat po moim pierwszym alkoholowym wyskoku, dzieliłem się doświadczeniem na grupie więziennej- jak to wyrok więzienny, kraty w oknach i służba więzienna, były niczym w porównaniu z codziennym więzieniem w szponach alkoholu. Teraz wierzę, że program AA, może uwolnić więźnia dużo wcześniej, zanim on czy ona zostanie fizycznie zwolniona z więzienia. W tamtym czasie zastanawiałem się, czy więźniowie wierzyli w to, czym się dzieliłem. Mimo wszystko, nie uczestniczyłem w mitingach więziennych i dopiero strach przed wsadzeniem mnie znowu do „pudła”, zmusił mnie do udania się na pierwszy miting.

Uczestnicząc w mitingach słyszałem powiedzenie, że jeśli nie zmieni się w człowieku tego, co przyprowadziło go na pierwszy miting, to ten człowiek powróci do tego co było wcześniej. Wiedziałem, że oni mówiąc to, mieli na myśli mnie, gdyż ilekroć w przeszłości próbowałem rozpocząć nowe życie, tylekroć byłem skazany na niepowodzenie. Jednak się łudziłem. Jeśli wystarczająco często myślisz o tych samych złudnych rzeczach, to zaczynasz wierzyć we własne kłamstwa.

Teraz już wiem, że ten podwójny atak fizycznej alergii i psychicznej obsesji, zawsze zwycięży, dopóki sam nie rozerwę łączących je ogniw. Całe życie wierzyłem, że to ludzie, miejsca i rzeczy, były powodem moich problemów. Zawsze mogłem wskazać palcem winnego i usprawiedliwić moje własne czyny. Jeśli ona czegoś nie powiedziała, a on czegoś nie zrobił, to jakże mogłem nie odpowiedzieć negując to: „To wszystko twoja (jej) wina”. Nauczyciele, pracownicy socjalni i pracownicy poradni, zawsze byli pociągani do wyjaśnień, ale stosowany był tradycyjny kod milczenia”, gdy nie ujawniałem tajemnic związanych z moją przeszłością.

Często wracałem myślami do moich pierwszych mitingów w AA i nie robiły na mnie wrażenia te „rewelacje” tych biednych, w kiepskim nastroju. Nie złapiesz mnie na paplaninie o „niczym”, było moim zaczepnym zawołaniem. Ale ci mężczyźni i kobiety wiedzieli co mówią-zgodnie z powiedzeniem: uderz w stół, a nożyce się odezwą”, ponieważ oni z pewnością sami przez to, co ja, przeszli, utożsamiając się z podobieństwami i nauczyli się przestać poszukiwać różnić. Zacząłem rozumieć powiedzenie, które na początku słyszałem w AA, że człowiek jest chory w takim stopniu, jak sekrety, których nie ujawnia. Bardzo byłem pod wrażeniem tych mężczyzn i kobiet. Odpowiadało mi, że niczego się ode mnie nie domagali, ani nie wydawali mi poleceń. Oni czynili sugestie, dzielili się swoimi doświadczeniami i stopniowo docierała do mnie akceptacja mojej choroby alkoholowej.

Tak więc, moją ogromną szansą stało się potwierdzenie powiedzenia: kto z kim przystaje takim się staje”. Proponowany program 12 Kroków AA zachęca, aby oderwać oczy od ułudy otaczającego świata i przyjrzeć się samemu sobie. To jest praca nad swoim wnętrzem, aby w nas samych odnaleźć odpowiedzi na nurtujące pytania, używając prostych, wypróbowanych i przetestowanych zasad miłości i tolerancji- to dla wielu jest kluczem do wolności.

Całe moje życie wydawało mi się pływaniem pod prąd, ale kropla po kropli i przez dobry przykład oraz nadany kierunek, moi przyjaciele z AA zachęcili mnie do płynięcia z prądem.

Marc

łącznik więzienny

Scotia Region

Prace łącznikowe/kontaktowe ze służbami społecznymi

Kiedy w służbie Intergrupy realizowałem posłanie Dwunastego Kroku w służbach społecznych, to zrobiło na mnie wrażenie to, iż niezbędnym było okresowe (systematyczne) uczestnictwo w miejscowych sądach. Jeśli miałem czas to robić, to co dwa tygodnie odwiedzałem dwa sądy w obszarze działania mojej Intergrupy. Wówczas zwykle informowałem pracownika socjalnego sądu, kiedy będę obecny, co powinno każdemu (odczuwającemu taką potrzebę) pozwolić porozmawiać z anonimowym alkoholikiem. Nigdy z nikim nie nawiązywałem kontaktu, dopóki nie zostałem poproszony przez służby socjalne, a to było realizowane tylko na prośbę więźnia. I tak wówczas w związku z tym warunkiem tydzień po tygodniu nie było żadnego kontaktu. Jednakże, przebywając w sądzie dowiedziałem się, że prawie 75% przypadków miało związek z alkoholem. Czasami sąd poprosił o raport odnośnie tej socjalnej pracy z więźniem i pracownik socjalny mógł przytaknąć skinieniem głowy wyrażając przyzwolenie na moje spotkanie się z więźniem (w biurze lub sądowej kawiarni). Nigdy nie dowiem się jak wiele przypadków miało ciąg dalszy po pierwszym kontakcie z AA, ale parę przypadków jest dla mnie godnym zauważenia. Jeden z nich dotyczy służby łącznika więziennego, gdy młody człowiek został wysłany do ośrodka dla młodocianych przestępców w innym rejonie Szkocji. Ten młody człowiek powiedział pracownikowi socjalnemu, że chciałby nawiązać kontakt z AA w więzieniu. Kiedy dowiedziałem się, gdzie on został wysłany, skontaktowałem się z członkiem GSB ds. więzień, który z kolei powiadomił łącznika intergrupowego (PLO), a ten zorganizował sponsorów do tego więzienia. W tydzień później, ten młody chłopak był na swoim pierwszym, więziennym mityngu AA.

Drugi przypadek to, gdy przestępca został zwolniony z aresztu śledczego i powrócił do społeczeństwa, a sądowy pracownik socjalny powiadomił mnie, że ten zwolniony chce nawiązać kontakt z AA. Dowiedziałem się, że został on umieszczony w innej części naszego hrabstwa, w obrębie naszego całkiem pokaźnego działania Intergrupy - oddalonego o około 30 mil. W tamtym czasie pełniłem również funkcję przy telefonie kontaktowym i używając łącznikowej książki telefonicznej, skontaktowałem się z intergrupowym łącznikiem więziennym. Pracownik socjalny przekazał szczegóły z prospektu adresowego i później, jeszcze tego samego wieczoru, delikwent ten został zabrany na jego pierwszy mityng AA. Spotkałem go 5 lat później na Konwencji i ciągle był trzeźwy.

To jest zgodne z powiedzeniem na zakończenie wielu mityngów, „to działa, jeśli sam działasz i nie skutkuje, jeśli nic nie robisz” - ma to zastosowanie także w służbach socjalnych.

Hugo D.

Podziękowanie dla Służby Więziennej

Po raz pierwszy w zakładzie HMP uczestniczyłem 24 lata temu. Obecnie służę w Regionalnym PLO. Za każdym razem dominuje mi myśl „tam, ale dla ulgi”. Należy wykorzystać atmosferę i otworzyć możliwość dostępu do zaufania AA dla przyszłych nowicjuszy. Trzeba uświadomić wszystkim bezwarunkową anonimowość AA oraz uczciwość.

Ważnym jest, aby raz w tygodniu uczestniczyć w spotkaniu i wymieniać się doświadczeniem. Mam przywilej sporządzania rocznego sprawozdania sponsorów wobec intergrupy. Co roku spotykają się w GSO Jorku regiony PLO Zarządy Powierników oraz Powiernicy nie będący alkoholikami odpowiedzialnymi za kontakty ze służbą więzienną. Po spotkaniu wracam do swojego regionu z najnowszymi wiadomościami i poglądami. Świadomość tego, że wyzwolić z uzależnienia tylko jednego więźnia daje nam ogromną radość (joy of recovery - radość odzyskania) i pozwala nam trzeźwieć.

God bless - błogosław Boga AA i dziękuję.

Jimmy Guitar

PLO

Służba regionalnego łącznika AA w więzieniach

Tego roku w Yorku, na regionalnym mityngu łączników ds. więzień, omawiana była idea wydania biuletynu służb AA w więzieniach. Byłem bardzo zadowolony, że idea ta została ciepło przyjęta. Mój powrót do zdrowia uległ znacznej poprawie dzięki służbie więziennej, (a w istocie całej służby w jaką byłem włączony) i moja cierpliwość , tolerancja oraz rozumienie znacząco wzrosły. Nie rozumiałem, co znaczyło być sponsorowanym więźniem. Sądziłem, że znaczyło to być indywidualnym sponsorem dla więźnia. Nie byłem gotowy na takie zobowiązanie (zaangażowanie) i nie byłem gotowy zapytać innego członka AA, co to znaczy. Pozostawałem w niewiedzy, dopóki ktoś nie zbliżył się do mnie i nie zapytał, czy nie jestem zainteresowany przyłączyć się w mityngu więziennym Wealstun. Będąc przekonany przez intergrupowego łącznika, że moje uprzednie wezwanie sądowe za niepłacenie rachunków, prawdopodobnie nie będzie powodem odmowy zezwolenia na uczestnictwo, z niepokojem zgodziłem się być włączony. To był początek mojej służby więziennej i reszta tego co mogę powiedzieć, jest tego historią.

Były dni w moich początkach powrotu do zdrowia, kiedy sobie współczułem, dopóki nie spotkanie w „open prison” (może chodzi o więzienie półwolnościowe?). On był bliski końca wyroku i został poproszony towarzyszyć nam do otwartej, obwodowej bramy. Ten młody człowiek stał jak sparaliżowany w miejscu, obawiając się szeroko otwartej przestrzeni, która stanęła przed nim otworem. Pamiętam przemyślenia, jak ja sobie mogłem współczuć. Byłem szczęśliwy, że mogę spotkać niektórych więźniów na mityngach poza więzieniem i przy jednej z tych okazji, omalże nie przewróciłem jednego z nich, będąc tak rozradowany spotkaniem go na mityngu.

Przy jeszcze innej okazji, czekaliśmy, aby opuścić więzienie i nagle wszystkie więzienne skrzydła jakby „wybuchły”. Było to podobnie jak w telewizyjnym fragmencie filmowym. Słychać było łomot uderzeń w kubki i krzyki więźniów. We mnie również był jakiś lęk, obawa. Przechodzący funkcjonariusz więzienny powiedział, że to akurat Liverpool zdobył gola w meczu pucharowym. Ogólnie rzecz biorąc, uświadomiłem sobie, że niosąc posłanie w więzieniach, mogę jedynie „zasiać ziarno” - to jest tak samo jak na mityngach na wolności. Byłem zaszczycony być sponsorem i nominowanym, jako łącznik więzienny z Intergrupy West Riding, co oznaczało zaangażowanie, razem z personelem więziennym, na różnych poziomach oraz zdolność (możliwość) rozmawiania z personelem i więźniami o AA. Byliśmy zaproszeni do jednego z więzień na targi (wystawę) zdrowotne i mogliśmy porozmawiać z uczestnikami. Warsztaty więziennych sponsorów odbywały się z rozmaitymi poziomami sukcesu. Był komitet z członkami AA, biorącymi na siebie odpowiedzialność za konkretnego więźnia. To pomagało łącznikowi więziennemu i dawało innym ludziom szansę służby. Dowiedziałem się, że działanie AA jest najlepsze tam, gdzie relacja z więźniem jest bezpośrednia (wprost twarzą w twarz) i gdzie są chętni do niesienia posłania do ich współtowarzyszy. To wszystko było przed wprowadzeniem Poziomych Porozumień Służby (Service Level Agreements). Chciałem zmienić więzienny świat, ale poszukiwałem sposobu jak to zrobić? Dzięki niebiosom za AA, oni nie pozwolili mi na to. Jako regionalny przedstawiciel do Regionalnego Północno-Wschodniego Zgromadzenia, byłem świadomy, że był wakat na funkcję łącznika więziennego i mogę użytecznie wprowadzić w życie moje doświadczenia.

Jako przedstawiciel regionalny, uczestniczyłem w corocznym, regionalnym mityngu łączników więziennych i miałem przywilej słuchania raportów z innych regionów Wspólnoty. To była wspaniała okazja, słuchać jak odbywa się służba w innych Reginach. Odkryłem, że było to podzielone sukcesami i problemami. Część mnie samego uległa niejako życzeniu, abym wcześniej, jako intergrupowy łącznik więzienny miał taką wiedzę, jaką mam teraz, po uczestniczeniu na mityngu regionalnym. Zostałem z odnowionym entuzjazmem i nowymi przyjaciółmi z AA.

Są zmiany odbywające się w zakresie okresu próbnego (zawieszenia kary) i Służby Więziennej, które są ekscytujące i stanowiące wyzwanie dla AA. Mamy dwóch członków zarządu, związanych z powyższymi zadaniami (Probations and Prisons - ośrodki kuratorskie i więzienia), którzy, jak sądzę, robią fantastyczną robotę.

Potrzebujemy sponsorów więziennych, intergrupowych i regionalnych łączników więziennych, aby spełniać te zadania i nieść posłanie AA. Jestem właśnie w rotacji (w przejściu) służb więziennych i ruszam w dalszą drogę (przejmuję nowe zadania).

Odczuwam wielką wdzięczność za pozwolenie mi służyć w służbach, które tak dużo mi dają.

Scheila D.

łącznik więzienny, Regiony Północno-Wschodnie

Sieć więzienna

Jestem alkoholiczką i obecnie jestem łącznikiem więziennym Cheshire East Intergrupy oraz Regionu Północno-Zachodniego. Chociaż w przeszłości byłam więźniem, to fakt ten zwiększył moje zaangażowanie w służbę więzienną. Moja obawa wobec, jak to określam, osób sprawujących władzę, nigdy nie pozwala mi w pełni komunikować się z gubernatorami więziennymi i temu podobnymi władzami. Czyż jednak nie jest zabawne, że właśnie, gdy sądzisz, że wiesz, co zamierzasz, a czego nie, to okazuje się, że Bóg ma wobec ciebie inne plany.

Jako Intergrupa, Cheshire East próbowała przez prawie 4 lata ponownie nieść posłanie w więzieniu HMP Styal.. Okazywało się, że gdy za każdym razem był nowy gubernator lub prowadzona polityka, to mityngi były zawieszane do czasu późniejszego ogłoszenia. Powrócić tam z mityngami stawało się coraz trudniejsze. Innym problemem było oczywiście znalezienie kogoś chętnego do podjęcia i pozostania na funkcji łącznika więziennego. Zastawanie ciągle zamkniętych drzwi było bardzo przygnębiające i niektóre z kobiet, które podejmowały tę funkcję, często rezygnowały po dużym zaangażowaniu pracy i wysiłku. Ciągle nie mogliśmy doczekać się na określenie przez więzienie ostatecznego terminu, aby pozwolić nam na rozpoczęcie mityngów.

W ostatnim roku łącznik więzienny zrobił jakieś postępy i był właśnie w trakcie oczekiwania na sprawdzenie w biurze rejestrów policyjnych i kryminalistycznych. Wówczas moglibyśmy zobowiązać się, w który dzień i gdzie w więzieniu mogłyby odbywać się mityngi. Było uzasadnione, że ten proces był długi i powolny, gdyż niektórzy członkowie nie skompletowali lub nie wysłali formularzy do tego sprawdzenia i wydania zezwolenia.

W międzyczasie osoba ta musiała służbowo wyjechać na 3 miesiące za granicę. Było to w listopadzie lub grudniu 2006r. Wyglądało na to, że nic się nie wydarzy przez kolejne parę miesięcy i wszyscy mogliśmy ćwiczyć cierpliwość. W połowie grudnia czyniłam w domu przygotowania do Świąt i wówczas otrzymałam telefon z Londynu od więziennego sponsora z Holloway. Poinformował mnie, że próbował skontaktować się z naszym łącznikiem więziennym, i że młoda kobieta, która była osadzona w Holloway, została przeniesiona do więzienia w Styal i potrzebowała uczestnictwa w mityngach AA. Wyjaśniłam, że aktualnie jestem zastępcą rzecznika Intergrupy w Cheshire East, i że nasz łącznik więzienny robi, co w jej mocy, ale obecnie jest za granicą i nie będzie jej przez najbliższe parę miesięcy. Wyjaśnił, że to jest młoda kobieta, która uczestniczyła w mityngach w więzieniu w Holloway i nie ma sponsora w Londynie. Utrzymywać uczestnictwo w mityngach jest dla niej bardzo ważne. Zapytał, czy mogłabym skontaktować się z jednym z urzędników w więzieniu w Styal, aby zorientować się, co w międzyczasie można byłoby zrobić. Zgodziłam się to uczynić i po paru nieudanych próbach przez parę kolejnych dni, postanowiłam załatwić to po świętach. Sądzę, że było to w przeddzień Wigilii, gdy otrzymałam telefon od rzecznika Intergrupy, który powiedział, że jest w kontakcie z funkcjonariuszem więzienia w Styal. Funkcjonariusz ten poprosił go o pilny kontakt z nią i przekazanie jej numeru telefonu. Skontaktowałam się z nią i ona zapytała czy nie mogłabym przyjść do więzienia i spotkać się z nimi 27-go grudnia. Oni chcieliby rozpocząć cotygodniowe mityngi w Willow House, który jest specjalną jednostką dla kobiet w wieku 18 - 21 lat.

Wyposażona w trochę literatury i parę kiepskich wymówek, że nie ma wystarczającej liczby kobiet posiadających zezwolenie do uczestnictwa w mityngach więziennych oraz ogromną dozę lęku, wyruszyłam do więzienia. Oprócz zamkniętych bram i oczywistych środków bezpieczeństwa, zostałam ciepło przyjęta i po kawie oraz pogawędce z oficerami w Willow House otrzymaliśmy zaproszenie, aby rozpocząć mityngi w następny piątek po południu. Odwiedzający więzienie będą wpuszczani za okazaniem dokumentu tożsamości ze zdjęciem. Trudno uwierzyć, że wszystko potoczyło się tak szybko.

Pierwszy mityng odbył się 4 stycznia 2007 roku w Willow House, a jego uczestnikami były 3 członkinie Wspólnoty AA i 11 młodych więźniarek w wieku 18-21 lat. Tego dnia, gdy odbywał się nasz pierwszy mityng, dwoje starszych funkcjonariuszy z Wolontarskiej Placówki Testowania Narkotyków poprosiło o 15-mitunowe spotkanie, abyśmy im dokładnie wyjaśnili czym jest AA. To doprowadziło do założenia drugiego cotygodniowego mityngu w tejże placówce, odbywającego się we wtorki wieczorem i otwartego dla wszystkich kobiet w więzieniu. Oba mityngi mają swe uczestniczki, zarówno spośród więźniarek, jak i członkiń Wspólnoty. Nie zabrało to dużo czasu, a te więzy zaistniały i wiele więźniarek ma sponsorki, stosując 12 Kroków w oparciu o rytm 24-godzinny. Oferujemy im wsparcie po zwolnieniu i niektóre komunikują się listownie ze swymi sponsorkami. Pomocna, przyjacielska dłoń oferowana jest bezwarunkowo.

To nie nasza sprawa jakie przestępstwa te kobiety popełniły. Naszym wyłącznym celem jest nieść posłanie tym, którzy tego potrzebują. Zawsze byłam zachęcana, aby zaangażować się w AA. Następnego dnia po mojej rocznicy, mój sponsor zapytał mnie: „a teraz co zamierzasz uczynić, aby wnieść coś od siebie do Wspólnoty?”. Chcę wierzyć, że od tego czasu próbuję wnieść jakiś swój wkład do Wspólnoty.

Służba więzienna jest być może największym wyzwaniem, jakie w tej mierze realizuję, lecz jest także zdecydowanie najbardziej satysfakcjonujące. Nawet w milionie nowych wcieleń życiowych, nie będę w mocy odpłacić AA za to, co otrzymałam tutaj. Ten program dał mi więcej, niż tego mogłam oczekiwać w najśmielszych marzeniach. Dlatego dziękuję wszystkim za przywilej służenia.

Muszę powiedzieć, że bez zespołu oddanych kobiet w AA, pomagających mi w tej służbie, nie byłabym zdolna wypełnić wykonywanymi zadaniami pełnionej funkcji. Prawie każda z tych kobiet, powiada, że to jest honor pomagać i nieść posłanie powrotu do zdrowia za murami więziennymi, w oparciu o program AA.

Wyn J.

Cheshire East Intergrup

North West Region

Pogląd więźnia

Często słyszałem powiedzenie, że alkoholizm w więzieniu prawie nie występuje, ponieważ jest niedostępny. Moje własne doświadczenie mówi mi coś innego. Uważam, że jest pilna potrzeba zaistnienia przedstawicieli AA, we wszystkich naszych więzieniach, gdyż niektóre instytucje nie mają żadnego wsparcia ze strony AA. Co więc ma zrobić potencjalny lub uwięziony alkoholik, jeśli on lub ona decyduje się zaradzić swemu piciu?

Jestem jednym z tych szczęśliwców, gdyż AA stanęło mi do dyspozycji, wówczas gdy tego potrzebowałem w poprzednim więzieniu. Gdyby tam nie było AA, to nie mógłbym teraz kontynuować uczestnictwa w AA. Moje myślenie w tamtym czasie skłoniłoby mnie do przekonania, że skoro nie było AA w więzieniu, to widocznie tak być musi, ponieważ nie ma potrzeby, aby AA było w więzieniu. Według mojej wiedzy AA odmieniło w ten sposób życie kilku więźniów.

Nasze działanie i akcje, zapoczątkowały bardziej pozytywne oparcie. Próbujemy praktykować ten program w naszym codziennym życiu. To nie byłoby możliwe, jeśli pomocna dłoń AA nie byłaby tam obecna, aby nam pomóc i prowadzić. Nie odczuwamy już bólu, frustracji, samotności i lęku, które towarzyszą czynnemu alkoholikowi. Zrzuciliśmy „łańcuchy”, które nas wiązały. Dzisiaj odzyskaliśmy wolność. Ale z mego punktu widzenia, niewystarczająco wielu ma tę wolność, ta sytuacja potrzebuje upowszechnienia.

Potrafimy zrozumieć małomówność niektórych członków AA, i zastanawianiu się, czy udać się do więzienia. Można postrzegać to miejsce jako ponure i przygnębiające. Spójrz jednak na to, jako na uczestniczenie w mityngu AA, gdyż tam i tak powinieneś się udać. Przyjdź i podziel się z nami swoim doświadczeniem, siłą i nadzieją, a my chętnie się odwzajemnimy.

Jest nadzieja, że grupa AA może powstać w tym więzieniu, rozmowy trwają. Sponsorzy i odwiedzający spikerzy będą pilnie potrzebni i mile widziani.

Do tego czasu niech Cię Bóg błogosławi i zachowa.

Przedrukowane z SHARE - listopad 1998r.

Sekcja archiwalna

Jeśli nasza wiadomość jest jasna (zrozumiała)

Pracując z profesjonalistami, pamiętajmy o tym, że nasi przyjaciele, do tego, aby nas polecić, muszą nas rozumieć. Ponieważ AA dojrzewa, to współdziałanie (współpraca) z profesjonalistami, staje się jedną z najbardziej ważnych form działania, w jaką możemy się zaangażować.

Doświadczamy takiego dojrzewania, o jakim nam się nawet nie śniło, ale z tym wzrostem pojawiają się także problemy. Większość grup przekonuje się, że wielu przychodzących do nas okazuje się nie być alkoholikami, lecz cierpią na wiele innych chorób. Ci ludzie, którzy odsyłają ich do nas, dowiadują się o prawdziwych cudach, które dokonują się w AA i nie znajdują innych sposobów pomocy. Z miłością wysyłają każdego z nich do nas. Podczas, gdy ja wierząc, że 12 Kroków (nasz program powrotu do zdrowia), jest skuteczny w oddziaływaniu na jakikolwiek problem, to nasza Wspólnota wydaje się nie zapewniać tej samej pomocy innym. Wspólnota gromadzi (jednoczy) ludzi podobnego myślenia i podczas gdy jest wiele wspólnego w zachowaniach wśród alkoholików i cierpiących na inne formy obsesji, to jednak ciało i umysł alkoholika reagują odmiennie.

Według dr Silkworth'a wyrażonego w „Opinii doktora” w Wielkiej Księdze, zjawisko to (tzw. ochota, apetyt) może być przejawem alergii, co wyróżnia tych ludzi oddzielnie (osobno) jako odrębną jednostkę. Tak więc, jeśli eksperymentujemy, to nie-alkoholicy przybywają do naszej Wspólnoty, powodują, że czujemy się niezręcznie, ponieważ faktycznie nie rozróżniamy ich. Wiemy, że nasze zasady są stosowane wobec innych problemów niż alkohol, w takich wspólnotach jak: Anonimowi Narkomani, Anonimowi Żarłocy, i inne, to rezultaty są podobne. Tak więc, w jaki sposób pomagamy?

My nie chcemy udawać, że jesteśmy „lekarstwem” na każdą bolączkę, ale co ważniejsze, nie chcemy odmówić pomocy żadnemu alkoholikowi, który tej pomocy potrzebuje. Większość przybywa do nas, ponieważ rekomendował komuś nas jakiś przyjaciel lub profesjonalista. Jak lepiej możemy pomóc tym profesjonalistom, którzy są na „pierwszej linii frontu” w zmaganiu się z alkoholizmem.

Ponieważ nasi przyjaciele rekomendują nas, to oni powinni nas dobrze rozumieć, i za to jesteśmy odpowiedzialni. Jeśli ich nie poinformujemy o AA, to wiedza o nas będzie słaba. Zbyt często uważamy, że wszyscy na ziemi o nas wiedzą, a tak nie jest. Zbyt często uważamy, że wszyscy nas rozumieją i wiedzą co robimy, a tak nie jest. Niestety, wielu członków AA nawet nie rozumie czym jest AA, a czym nie jest. Jesteśmy w AA bardzo szczęśliwi. Mamy bogatą spuściznę doświadczeń, która wywodzi się już z naszych początków. Tak jest zapisane na papierze i przekazane nam różnymi sposobami (w różnej formie). Nasze 12 Tradycji są destylacją (sitem) doświadczenia z zastosowaniem rzeczy, które skutkują pozytywnie, i tych które nie działają.

Nasza literatura jest wypełniona doświadczeniem i nasi ludzie są bogatym źródłem zasobów. Anonimowi Alkoholicy są latami aktywni w przekazywaniu informacji. Artykuły, filmy, mityngi informacyjne dają ogółowi społeczeństwa krótkie wejrzenie w naszą społeczność. Wysyłamy spikerów na spotkania ze środowiskiem lekarzy i prawników, aby nieść nasze posłanie.

Jakiś czas temu, uświadomiliśmy sobie, że nasz wysiłek w publiczne przekazywanie informacji wówczas jest dobry i aktywny, gdy ma jeszcze jeden rzeczywisty wymiar. Rozmawialiśmy ze studentami, ale opuściliśmy nauczycieli, którzy są w codziennym kontakcie z dziećmi sprawiającymi kłopoty. Powiadamialiśmy o nas lekarzy, ale czasem zapominaliśmy o pielęgniarkach, które zajmują się alkoholikami na co dzień, a to dlatego, że opiekują się nimi z powodu innych problemów medycznych.

Zapominaliśmy o kierowcach karetek, którzy zabierają nas z ulic. Zapominaliśmy o pracownikach w centrach leczenia i terapii, którzy nie wszyscy są członkami AA. Ludzie, którzy są w bezpośrednim kontakcie z naszymi, potencjalnymi członkami, nie wiedzą kim my jesteśmy i jak do nas dotrzeć.

Moja żona jest pielęgniarką w placówce badawczej dla niemowląt (małych dzieci). Bywa, że rodzice tych dzieci są alkoholikami i dlatego pielęgniarki chciałyby wiedzieć coś o chorobie alkoholowej, jak z alkoholikami postępować. Te same aspekty są ważne dla prawników, kuratorów socjalnych, którzy osobiście stykają się z alkoholikami.

Zawdzięczamy nasze życie naszej Wspólnocie i jesteśmy winni tym ludziom tą samą możliwość (wiedzę), którą sami posiadamy. Musimy pozwolić tym ludziom wiedzieć, jakich chorych powinni do nas kierować, a których nie. To jest nasza kooperacja ze społecznością profesjonalistów. Kiedy rozpoczynaliśmy pracę komitetu z profesjonalistami w Colorado, zorganizowaliśmy cotygodniowy mityng, gdzie przychodzili zainteresowani, zapoznając się z książką pracy komitetu i z 12-ma Tradycjami. Czuliśmy, że ta działalność, drugiej generacji realizującej Dwunasty Krok, była tak ważna, że ci którzy czynili to, powinni być w pełni poinformowani.

Oni chcieli wiedzieć, jak dzielić się własnym doświadczeniem powrotu do zdrowia i czym AA jest, a czym nie jest. Potrzebowali wiedzieć, jak powiedzieć każdemu, kto by pytał, dlaczego nie przyjmujemy pieniędzy, dlaczego nie zajmujemy stanowiska wobec innych spraw, jakie są rodzaje mityngów i jakie są różnice między mityngami otwartymi i zamkniętymi.

Jeśli nasza informacja jest czytelna, że AA jest miejscem i sposobem dla alkoholików, aby powrócić do zdrowia, wówczas profesjonaliści, których zadaniem jest pomagać, są zdolni rozróżnić, których do nas wysyłać, a dla których szukać innych źródeł pomocy.

Widzenie (postrzeganie) AA przez duchownego

Alkoholik jest tym, który często traci wiarę w każdego, nie wyłączając siebie. Jest on rozpaczliwie pozbawiony bezpieczeństwa i dobrobytu, pozostając w całkowicie fałszywym poczuciu tworzonym przez picie alkoholu. To zachodzi między nim, a innymi ludźmi, nawet między jego własną żoną i rodziną.

Zatraca on bezpieczeństwo najbliższych i najdroższych. Jest to całkowite przeciwieństwo tego, co człowiek powinien czynić. Człowiek potrzebuje drugiego człowieka, nie tylko z powodu konieczności materialnych, ale także dla spełnienia się jako człowiek. Potrzebujemy należeć gdzieś i do kogoś. Ta potrzeba, nazywana bezpieczeństwem emocjonalnym, jest wpisana w naturę i strukturę istoty ludzkiej, od momentu narodzin.

Człowiek pozbawiony tego, a szczególnie za młodu, jest bardzo „pokręcony” i ta destrukcja powoduje, że nie ufa nikomu. To nie jest taka zwykła samotność w życiu, lecz uczucie przytłaczającego osamotnienia i jest to znaczący wymiar choroby alkoholowej.

Alkoholik, który znajdzie się w więzieniu jest tego nawet bardziej świadomy. I chociaż otoczony przez setki innych, czuje się bardzo samotny. Czuje, że jest nikomu niepotrzebny, oprócz tych, którzy chcą od niego coś wydostać. W tej przykrej, ostrej izolacji „dotyka” on rozpaczy. On nawet nie chce być potrzebny. Dla osoby, która zna taką rozpacz, to może okazać się fantastyczną rewelacją, że są jacyś inni, którzy zdecydowanie potrzebują jego, i którzy jemu zaufają, ponieważ oni sami „przeszli” przez tę samą chorobę i doświadczenie. Oni sami są alkoholikami.

Natychmiastową reakcję tej cierpiącej ofiary lub pacjenta, który jest w rozpaczy, jest „co on chce ode mnie?”,dokąd on próbuje mnie doprowadzić?”. Alkoholik sam jest „uczącym się, człowiekiem” i podejrzewa każdego innego, próbującego to na nim zrobić.

Moment prawdy może nadejść, kiedy akceptuje on ofertę pomocy i zrozumienia, kiedy wierzy, że to nie żaden trik, kiedy wierzy i ufa drugiemu człowiekowi. Jest to akt wiary w drugiego człowieka, jest to fundamentalna wiara, na której jak sądzę, oparta jest Wspólnota AA.

Wspólnota AA jest wyłącznie bezwyznaniowa dla prostego powodu, że alkoholizm jest chorobą, a choroby są niezmiennie niezależne od wyznania. Alkoholizm nie wybiera osób zależnie od statutu społecznego, koloru skóry, czy wyznania. W obrębie Wspólnoty panuje głęboki szacunek dla każdej osoby, niezależnie od wyżej wymienionych uwarunkowań.

Wspólnota ma szacunek dla godności osoby ludzkiej, bez względu na to, jak nisko dana osoba upadła. To daje podstawę (można to nazwać „rusztowaniem”), aby pomóc odbudować „złamanego” człowieka i stanowi kamień węgielny dla odbudowania wiary.

Przez wiarę nie należy rozumieć wyłącznie wiary religijnej. Mam na myśli fundamentalną wiarę w szerokim tego sensie. To, jak ja to postrzegam, jest podstawowe w programie zdrowienia. Jako chrześcijanin i kapłan katolicki, widzę to jako możliwe początki jeszcze jednej i większej wiary, która może prowadzić kogoś do Boga, jakkolwiek rozumianego. Dla wielu to może być początek procesu, w którym, aby zacytować Krok Drugi, dana osoba zyskuje wiarę: „uwierzyliśmy, że Siła Większa może przywrócić mu zdrowie”.

Dla niektórych ludzi na początku, i dla wielu niewierzących, tą Siłą może być wyłącznie Wspólnota AA, czy jakaś siła poza nimi samymi, w którą oni wierzą i ufają jej. Ale alkoholik, obojętnie czy jest chrześcijaninem czy ateistą musi od tego we Wspólnocie rozpocząć. „Jakikolwiek akt wiary wymaga chęci ze strony człowieka, aby uwierzyć i zaufać”. Wiara, aby być wartością, musi być praktyczna i musi być praktykowana. Deklarować wiarę w Boga, ale nie mieć wiary w drugiego człowieka, lecz jedynie nieufność, jest zaprzeczeniem wiary w Boga.

Jednakże dla mnie to nie jest miejsce, aby dyskutować (omawiać) wiarę w Boga. jestem bardziej skupiony na tym, aby uczynić jaśniejszym (bardziej zrozumiałym), że jakikolwiek akt wiary wymaga chęci ze strony danej osoby, aby uwierzyć i zaufać - co już wyżej zostało podkreślone. To jest akt czyjejś woli, akt wolny i świadomy. Człowiek może dowiedzieć się przy pomocy swego rozumu i inteligencji, że jest alkoholikiem. To wymaga, aby swobodnym aktem jego woli, zaakceptował to i przyznał to wobec samego siebie. Podobnie jak osoba może dowiedzieć się, że ktoś inny chce pomóc mu, tak on może dowiedzieć się, że powinien przyjąć tę ofertę tylko przez akt jego własnej, wolnej woli, przez jego własny, wolny wybór, on uwierzy tej osobie, złoży ufność w nim i przyjmie tę ofertę. To jest to, co jak sądzę, AA chce od praktykujących alkoholików.

Członkowie AA wiedzą zbyt dobrze co znaczy być alkoholikiem. Oni z własnej woli zdecydowali przyjąć fakt, że są alkoholikami. Wiedzą, co ta choroba im uczyniła, a szczególnie, gdy oni sami być może byli w więzieniu. Ponieważ dzięki AA odnaleźli nowy szacunek dla samych siebie i dla innych alkoholików, dlatego są gotowi, bez żadnych ograniczeń, nieść pomoc innym cierpiącym alkoholikom.

Oni odnaleźli wiarę wzajemnie, a tym samym wiarę w samych siebie i dlatego pragną dzielić się tą wiarą i zaufaniem innych. Poznali degradację i teraz poznają oraz doceniają wyzwolenie, a szczególnie wolność od ciągłego, zapadającego w pamięć lęku.

Sądzę, że jest warte zauważenia, iż cierpienie nie jest złem koniecznym. Ono może oczyścić człowieka. Cierpienia wielu alkoholików jest dla nich oczyszczającym procesem, który okazał się dla nich dobrodziejstwem. To, co jako ksiądz dostrzegłem u alkoholików, i co zwykło przerażać mnie, to, co widzę u Anonimowych Alkoholików w ostatnich latach i w związku z lepszym zrozumieniem alkoholików i ich problemów, daje mi nadzieję dla tych, którzy są tą chorobą dotknięci. Jestem szczególnie wdzięczny Anonimowym Alkoholikom za udzielanie mi pomocy w pozyskiwaniu sympatii, współczucia i zrozumienia dla alkoholików, których to (Boże wybacz mi) przedtem nie miałem.

Od redakcji:

Ten archiwalny artykuł jest przedrukowany z publikacji: „AA w więzieniach szkockich” z 1973r.

Fragmenty z przewodnika

Nr 11 - AA w ośrodkach karnych

Grupy AA działają w większości więzień i ośrodków dla młodocianych od dłuższego już czasu. Ten przewodnik przybliża doświadczenia tych Grup, a w szczególności wyrażonych przez Konferencję Służb Ogólnych w takim stopniu jak nasza służba w ośrodkach karnych, może być utrzymana i rozwijana.

To jaką wartość dla więźniów stanowią grupy AA jest wyrażone w raporcie z Konferencji w 1976 r.. „Jest potrzebne wyjaśnienie uczestnikom mityngów w więzieniach, że ponieważ nie mają jako więźniowie dostępu do alkoholu, to mogą korzystać z programu AA na spotkaniach grupy podczas odbywania kary. Czas spędzony w więzieniu może być spożytkowany na rozwój umysłowy i duchowy w taki sposób, aby dostrzegli także potrzeby innych, a nie tylko byli egoistycznie wpatrzeni w siebie - tak, aby po wyjściu z więzienia potrafili żyć w społeczeństwie takim, jakie ono jest, a nie w takim, w jakim chcieliby żyć. Dlatego pożądane jest omówić (przedyskutować) cały program AA w celu zdrowienia. Ponieważ czynnik czasu może powodować trudności, to my odczuwamy, że sponsorzy powinni przy każdej sposobności odnosić się (odsyłać) do części programu np.: jednego z Kroków lub Tradycji albo części Wielkiej Księgi. W ten sposób czujemy, że możliwe jest spowodować, aby więzień mógł wkroczyć na aowską drogę życia jeszcze przed opuszczeniem więzienia. To będzie pomagało w praktykowaniu tolerancji wobec innych, a to z kolei powinno pomóc więźniowi żyć bardziej pogodnie w więzieniu, pomimo wszystkich trudnych uwarunkowań związanych z tym miejscem”.

Nr 13 - Służby w ośrodkach nadzoru kuratorskiego (Probation Socjal Serveces)

Termin „Probation Socjal Services” używany jest w przewodniku, aby wskazać ośrodki nadzoru kuratorskiego (poprawcze) w przypadku Anglii i Walii oraz ośrodki pomocy społecznej w Szkocji.

Doświadczenie pokazuje, że pozytywne rezultaty mogą pojawić się kiedy Regiony, Intergrupy lub Grupy współpracują z w/w ośrodkami, aby pomóc ciągle cierpiącemu alkoholikowi, który może być wówczas skierowany do Wspólnoty.

Nie możemy zabierać szansy członkowstwa w AA nawet, jeśli ktoś jest kierowany do nas przez sąd, pracodawcę lub jakąkolwiek inną agencję. Chociaż siła naszego programu leży w bezinteresownej naturze członkowstwa w AA, to jednak wielu z nas najpierw uczestniczyło w mityngach, ponieważ byliśmy zmuszeni albo przez kogoś innego albo przez wewnętrzny dyskomfort. Ciągłe uczestnictwo w AA pozwoliło nam poznać prawdziwą naturę naszej choroby. Wspólnota AA nie interesuje się tym, kto (jaka instytucja) kieruje do nas „delikwenta”. Podmiotem naszej troski w AA jest ten, dla którego picie alkoholu stwarza problemy życiowe. Nie potrafimy przewidzieć kto wyzdrowieje, ani nie mamy władzy decydować jak ozdrowienie powinno być poszukiwane przez jakiegokolwiek alkoholika.

34



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
sponsorowanie wg Clarence, Documents, pen od ryska, AA
wielka 12 kroków, Documents, pen od ryska, AA
LISTA12 KROK II WARSZTATY DLA LACZNIKOW Z GRUPAMI AA W Z, Documents, pen od ryska, AA
CLARENCE, Documents, pen od ryska, AA
Kroki dla poczatkujacych wg Wielkiej Ksiegi, Documents, pen od ryska, AA
WYKAZ INSPEKTORATÓW I PODLEGŁYCH JEDNOSTEK, Documents, pen od ryska, AA
w-t sponsorowanie, Documents, pen od ryska, AA
ŁĄCZNIK DO ZAKŁADÓW KARNYCH I ARESZTÓW ŚLEDCZYCH, Documents, pen od ryska, AA
Zwracamy się z prośbą do grup, Documents, pen od ryska, AA
konwencjezlotypol, Documents, pen od ryska, AA
WYKAZ GRUP POTWIERDZAJĄCYCH POBYT NA MITYNGU, Documents, pen od ryska, AA
Warsztat ZK (1), Documents, pen od ryska, Prezentacja na Warsztaty - Polska
Hodowla praca 2 RĘBNIE2, Od Ryśka hodowla
Hodowla praca 1 GATUNKI Marcina, Od Ryśka hodowla
Hodowla praca 1 GATUNKI2, Od Ryśka hodowla
Hodowla praca 2 RĘBNIE, Od Ryśka hodowla
PROPOZYCJA SPOSOBU PROWADZENIA SPOTKANIA Z MŁODZIEŻĄ, Documents, IP Zielona gora, Wspólnota AA
cir tłumaczenie, Prywatne, FIZJOLOGIA od LILI, pytania

więcej podobnych podstron