Goodman - Rozdział I, Socjologia


I. CZYM JEST SOCJOLOGIA

I W rozdziale tym przedstawimy sposoby, w jakie nauki społeczne, a szczególnie socjologia, rozumieją i wyjaśniają ludzkie zachowania. Zbadamy naukowe podstawy socjologii, jej korzenie i obecną postać.

PERSPEKTYWY

NAUKI SPOŁECZNE

Socjologia jest jedną z gałęzi nauk społecznych, zbioru dyscyplin naukowych, które badają naturę ludzkiego zachowania i związków międzyludzkich oraz ich rezultaty. Chcąc uświadomić sobie, w jaki sposób socjologia pozwala lepiej zrozumieć życie społeczne, należy przedstawić obszary zainteresowań innych nauk społecznych.

Antropologia ma dwie główne gałęzie. Pierwsza, antropologia fizyczna zajmuje się istotami ludzkimi jako organizmami biologicznymi. Badając nasze korzenie biologiczne, nasze związki z innymi gatunkami, a także biologiczne zróżnicowanie pomiędzy nami, koncentruje się na ludzkich skamieniałościach i wytworach. Druga gałąź, antropologia kulturowa, zajmowała się niegdyś naturą i ewolucją społeczeństw nie znających pisma. Ostatnio antropolodzy kulturowi skierowali zainteresowania również na współczesne społeczeństwa przemysłowe, szczególnie na kulturę (patrz rozdz. 3) i strukturę społeczną (patrz rozdz. 4) małych zbiorowości i grup sąsiedzkich.

Ekonomia zajmuje się głównie sposobami, w jakie produkujemy, rozdzielamy, nabywamy i konsumujemy niezbędne dobra. Choć koncentruje się na istocie pojęcia dobrobytu, bada również zasoby takie jak żywność czy energia. Ekonomiści studiują na przykład wpływ i efekty stopy bezrobocia, ceny podstawowych produktów i całkowitą wartość dóbr i usług wytwarzanych przez społeczeństwo (czyli jego PNB - produkt narodowy brutto).

Nauki polityczne analizują kwestie związane ze źródłami, rozdziałem i wykorzystaniem władzy w społeczeństwie. Badają procesy polityczne zachodzące w różnych grupach i organizacjach. Nauki polityczne są szczególnie zainteresowane formami działania rządu.

Psychologia bada podstawy i konsekwencje zachowania jednostki, a szczególnie interesuje ją, co prowadzi jednostkę do zachowywania się w taki, a nie inny sposób. Psychologia dzieli się na wiele gałęzi zajmujących się między innymi osobowością jednostek, rozwojem ich zdolności myślowych i biologicznymi podstawami ludzkiego zachowania.

PERSPEKTYWA SOCJOLOGICZNA

Nie istnieje jedna perspektywa socjologiczna; należałoby raczej powiedzieć, że w dziedzinie socjologii jest kilka wyraźnie różniących się „szkół myśli". Wszystkie jednak uznają socjologię za dziedzinę nauki badającą ludzkie zachowania społeczne, związki między ludźmi i rezultaty działalności społecznej.

Podstawowym założeniem socjologii jest myśl, że egzystencja ludzka jest egzystencją społeczną. Jesteśmy z sobą powiązani i nasze życie zależy od innych. Oddziałujemy na innych i inni oddziałują na nas; w istocie, nasze poczucie tożsamości zależy od owej interakcji, co zostanie omówione w rozdziale 6. Każda próba zrozumienia form społecznych z pominięciem czynności jednostkowych jest skazana na niepowodzenie. Socjologia przedstawia ogólny pogląd na warunki ludzkiego bytowania.

Wyobraźnia socjologiczna. C. Wright Mills (1959) użył wyrażenia „wyobraźnia socjologiczna", aby obudzić w nas potrzebę szerszego spojrzenia na rzeczywistość. Jednostki patrzą na świat ze swojego wąskiego, ograniczonego punktu widzenia wyznaczanego przez najbliższy krąg społeczny. Socjologia, twierdzi Mills, powinna skoncentrować się na szerszych siłach społecznych wpływających na jednostki. Aby zilustrować swoją tezę Mills podaje przykład sytuacji, w której ktoś zostaje zwolniony z pracy. Fakt ten można potraktować jako „kłopoty osobiste" danej jednostki i wysiłki, by pomóc w tej sytuacji, skupiając się na cechach tej jednostki. Jeśli jednak zwalnia się z pracy milion lub więcej osób, mamy do czynienia z „problemem społecznym", który sugeruje działanie sił społecznych o dużej skali i wymaga społecznych rozwiązań. Wyobraźnia socjologiczna pomaga ludziom w przekroczeniu ograniczonego, osobistego doświadczenia, pozwala im dojrzeć związki z innymi i z instytucją społeczeństwa jako całości.

Wykorzystanie perspektywy socjologicznej. Szerszy obraz uzyskany dzięki perspektywie socjologicznej pomaga ludziom zrozumieć siły społeczne oddziałujące na ich życie. Pozwala dostrzec, w jaki sposób ich osobiste doświadczenia wpływają na istniejące układy, ograniczenia społeczne, oraz w jaki sposób ulegają ich wpływom. Socjologia umożliwia ludziom zrozumienie ogółu przez oderwanie się od szczegółu.

Emil Durkheim i badania nad samobójstwem. Francuski socjolog Emil Durkheim badał liczbę popełnianych samobójstw zarówno w społeczeństwie jako całości, jak i w jego wybranych segmentach (np, wśród katolików i protestantów, kobiet i mężczyzn, ludzi pozostających w związkach małżeńskich i samotnych). Kiedy przyjrzał się poszczególnym liczbom, dostrzegł przejrzysty wzór: samobójstwo jest funkcją stopnia zintegrowania jednostki z grupą społeczną. Z tego punktu widzenia Durkheim przedstawił ogólne wyjaśnienie samobójstwa w terminach integracji społecznej, biorąc pod uwagę takie wyróżniki jak religia, płeć, status małżeński i pochodzenie etniczne.

Socjologia odkrywa także ukryte (często nie zamierzone czy nie rozpoznawane) aspekty życia społecznego. Ludzie popełniający samobójstwo są zazwyczaj nieszczęśliwi. Badania Durkbeima ukazujące względną stałość liczby samobójstw w różnych kategoriach społecznych sugerują, że wielkość tej liczby, oprócz czynników jednostkowych, zależy również od czynników społecznych. Ponieważ jednak samobójstwo jest aktem jednostkowym, często nie zwraca się uwagi na jego społeczny wymiar. Przyjmując perspektywę socjologiczną w badaniach nad samobójstwem, Durkheim odkrył jego aspekt społeczny - w jaki sposób stopień i typ integracji społecznej wpływa na liczbę samobójstw.

Małżeństwo. Gdy pytamy ludzi, dlaczego poślubili swoich życiowych partnerów, odpowiadają najczęściej, że uczynili to z miłości, że ich wybranek czy wybranka są jedynymi osobami, które potrafią ich uszczęśliwić. Istnieją jednak normy społeczne sterujące tą decyzją, określające ograniczony zbiór jednostek, które mogą zostać potencjalnymi partnerami w małżeństwie. Większość ludzi nie zdaje sobie sprawy z owych ograniczających sił społecznych oddziałujących na coś, co wydaje się intymną, osobistą decyzją. Socjologia odkrywa również i takie, zazwyczaj nie rozpoznawane, oddziaływania społeczne.

SOCJOLOGIA I NAUKA

Socjologia jest naukowym badaniem zachowań i układów społecznych. Choć pojęcie nauki kojarzy się zazwyczaj z laboratoriami, instrumentami mierzącymi i równaniami algebraicznymi, w rzeczywistości dotyczy ogólnego podejścia do zdobywania wiedzy o dowolnym zjawisku.

ZAŁOŻENIA NAUKI

Wszystkie zorganizowane, „naukowe" sposoby zdobywania informacji o świecie posiadają pewne wspólne założenia. Pierwszym z nich jest to, że świat rzeczywisty istnieje niezależnie od naszej percepcji czy wiedzy na jego temat: na przykład, atomy istnieją, choć nie możemy ich zobaczyć. W tym sensie „odkrywamy" prawa natury, a nie tworzymy ich.

Kolejne założenie nauki mówi, że w naturze panuje porządek. Wydarzenia nie dzieją się przypadkowo, lecz poprzedzają je przyczyny. Naukowcy zakładają również, że wiedzę o świecie można uzyskać dzięki systematycznej, obiektywnej obserwacji. Systematyczna, zdyscyplinowana i obiektywna obserwacja zjawisk jest znakiem wyróżniającym naukę. Prawdę naukową można potwierdzić empirycznie, to znaczy przez staranną, obiektywną obserwację i pomiary. Metoda naukowa ogranicza wpływ przekonań osobistych na proces badawczy.

Krótko mówiąc, nauka zakłada istnienie uporządkowanego świata przyczyn i skutków, który można zbadać przez ściśle obiektywną obserwację i pomiary. Przekonania mogą decydować o wyborze przedmiotu badań naukowca, ale nie o metodzie zdobywania wiedzy. Zdając sobie sprawę z ludzkiej ułomności, badacz ma często sceptyczny stosunek do wiedzy i wymaga dowodów na poparcie wniosków.

NARZĘDZIA NAUKI

Teorie. Teorie są systematycznym sposobem wyjaśniania związków pomiędzy dwoma lub więcej zjawiskami, szczególnie jeśli chodzi o to, czy jedno wypływa z drugiego. Zasadnicza wartość teorii polega na tym, że posługując się nią, naukowiec wychodzi poza bezpośrednio badane czynniki i „uogólnia" wiedzę na inne zjawiska o tej samej charakterystyce. Na przykład: Durkheim odkrył, że liczba samobójstw wśród protestantów i katolików jest różna, podobnie jak wśród ludzi samotnych i pozostających w związkach małżeńskich. "Wyjaśnił swoje odkrycia za pomocą teorii integracji społecznej, która pozwala na odniesienie liczby samobójstw do czynników nie badanych początkowo przez Durkheima.

Różne hipotezy i dane. Teorie zbudowane są ze zmiennych - cech lub charakterystyk, które się zmieniają lub mają różne wartości w różnych warunkach. Teorie łączą zmienne w sposób pozwalający na stawianie hipotez -twierdzeń mówiących o tym, jak połączone są z sobą dwie lub więcej zmiennych, albo o tym, jak zróżnicują się - lub nie - owe zmienne, gdy zmienią się pewne ściśle określone warunki. Prawdziwość hipotez sprawdza się na podsta­wie danych empirycznych — obserwowalnych informacji, takich jak fakty czy dane statystyczne.

Nauka, zatem, buduje teorie, wyprowadza z nich określone hipotezy i sprawdza je, zbierając i analizując stosowne dane. Otrzymane wyniki wykorzystuje się do oceny jednej bądź kilku teorii, które dały początek całemu procesowi. Teorie można zarzucać, modyfikować lub akceptować. Budowanie teorii i ich konfrontacja z danymi empirycznymi jest wyznacznikiem współczesnej nauki.

SOCJOLOGIA JAKO NAUKA

Socjologia jest nauką tak samo jak chemia czy fizyka. Socjologia tworzy teorie wyjaśniające życie społeczne. Teorie ogólne są próbą wszechstronnego wyjaśnienia rzeczywistości; jako przykład można przytoczyć tu „ogólną teorię działania" Takotta Parsonsa (Parsons i Shils, 1951), łączącą kulturę, strukturę społeczną i osobowość. Mniej wszechstronne są „teorie o ograniczonym zasięgu", czyli „szczególne teorie mające zastosowanie do ograniczonej liczby danych" (Merton, 1957:9). Teorie te są bardziej powszechne we współczesnej socjologii; przykładem takiej teorii jest teoria Mertona dotycząca grup odniesienia.

Metoda naukowa legła u podstaw socjologii. Studia publikowane w głównych pismach socjologicznych mają najczęściej taką samą strukturę formalną jak badania z dziedziny fizyki czy nauk biologicznych. Zazwyczaj przedstawiają jakąś teorię ogólną, której towarzyszy zestaw hipotez do sprawdzenia. Następnie przytacza się i analizuje stosowne dane, po czym wyciąga wnioski, na podstawie których można stwierdzić zasadność pierwotnej teorii.

Naukowy status socjologii. Choć socjologia jest nauką w stopniu nie mniejszym niż chemia czy astronomia, trudno w niej o precyzję którejś z tych dziedzin. Wynika to częściowo z jej relatywnie krótkiego istnienia jako nauki. Socjologia nie zdążyła jeszcze wypracować odpowiedniej metodologii czy podstaw teoretycznych. Jednak bardziej istotne jest to, że badanie zachowań ludzkich to nie to samo, co badanie zachowania atomów, cząsteczek lub planet. Ludzie są bardziej zmienni - zmieniają się nawet w trakcie badań. Poza tym bywa i tak, że ogłoszone wyniki badań skłaniają ludzi do zmiany analizowanych wcześniej zachowań. Wszystko to oznacza, że socjologowie nie mogą uogólniać odkryć badawczych w takim stopniu, w jakim robią to fizycy czy biolodzy.

Socjologowie mają także do czynienia z innym dylematem. Podczas gdy niewiele osób zna się na strukturze molekularnej kwasów, to większość uważa się za ekspertów w sprawach badanych przez socjologów: przestępczości, życia rodzinnego, grup społecznych. Podstawowe pojęcia analizy socjologicznej są często używane w mowie potocznej, choć ich znaczenia mogą być inne. Na przykład: słowo „status" ma inne znaczenie w socjologii niż w języku potocznym. Owo mylenie znaczeń i pozorna znajomość istoty analizy socjologicznej sprawiają, że wielu uważa socjologię za naukę badającą i ogłaszającą rzeczy oczywiste.

Socjologia i zdrowy rozsądek. Wiele przekonań „zdroworozsądkowych" jest po prostu nieprawdziwych. Na przykład: często uważa się, że rozwody są bardziej powszechne wśród małżeństw z klasy średniej i wyższej niż wśród małżeństw z klasy niższej, albo że ludziom, którym wypłaca się zasiłek dla bezrobotnych, w rzeczywistości nie chce się pracować. Oba stwierdzenia są fałszywe. Robertson (1987:9-10) wymienia dwadzieścia powszechnych przekonań zdroworozsądkowych, których fałszywość wykazały badania socjologiczne.

Rzecz nie w tym, że zdrowy rozsądek jest zawsze zawodny, ale w tym, że socjologia jest nauką. Socjologia i zdrowy rozsądek nie muszą jednak pozostawać w konflikcie. W istocie, zdrowy rozsądek może stanowić bogate źródło hipotez dla socjologów. Należy jednak pamiętać, że socjologowie wychodzą poza sferę zdrowego rozsądku. Zdroworozsądkowe wyobrażenia o życiu społecznym poddają często ścisłym testom, które prowadzą do ich potwierdzenia, odrzucenia lub ulepszenia.

ROZWÓJ SOCJOLOGII

Socjologia jest stosunkowo nową nauką. Chociaż niektóre koncepcje socjologiczne sięgają starożytności, systematyczne próby zrozumienia i wyjaśnienia zachowań społecznych podejmowane są od niespełna dwustu lat.

POCZĄTKI SOCJOLOGII NAUKOWEJ

Ogólnie rzecz biorąc, ludzie żyjący w społeczeństwach stabilnych są mniej skłonni do rozważań nad strukturą społeczną własnego środowiska niż ludzie w społeczeństwach niestabilnych. Wielkie niepokoje targające Grecją w V i IV w. p.n.e. i podobne im wydarzenia w Europie w wiekach XVII, XVIII i XIX doprowadziły do powstania, odpowiednio, zachodniej filozofii i rozważań nad naturą „porządku społecznego". Socjologia rozwinęła się na początku XIX w. jako odpowiedź na zmieniające się warunki społeczne.

TWÓRCY SOCJOLOGII

August Comte (1798-1857). Za twórcę socjologii uważa się francuskiego filozofa Augusta Comte'a, który ukuł ten termin w 1838 roku w celu określenia szczególnej metody badania społeczeństwa. Comte chciał wykorzystać nową naukę do naprawy schorzeń społecznych. Cel ów stał się jego obsesją, a pracy towarzyszyło religijne uniesienie. Comte koncentrował się na dwóch konkretnych aspektach życia społecznego: porządku i stabilizacji, które nazywał statyką społeczną, oraz na zmianach społecznych określanych mianem dynamiki społecznej. Według Comte'a czynniki te zespalają społeczeństwo i stają się motorem zmian.

Comte uważał, że głównym czynnikiem sprzyjającym stabilizacji jest wspólnota przekonań wszystkich członków społeczeństwa. Zmianę społeczną widział jako proces ewolucyjny, dzięki któremu społeczeństwo osiąga coraz wyższe stadia rozwoju. Choć specyficzne poglądy Comte'a nie odgrywają już znaczącej roli we współczesnej socjologii, to wyeksponowanie przez niego problemu zmian społecznych oraz położenie nacisku na przestrzeganie ściśle naukowej metodologii, wpłynęło w olbrzymim stopniu na innych myślicieli społecznych, zapewniając tym samym Comte'owi trwałe miejsce w historii socjologii.

Herbert Spencer (1820-1903). Dzieło Comte'a zostało rozwinięte przez angielskiego socjologa Herberta Spencera. Spencer usiłował wyjaśnić porządek i zmiany społeczne przez porównanie społeczeństwa do żywego organizmu. Korzystając z tej analogii do organizmu, Spencer opisywał społeczeństwo jako „system" składający się ze współzależnych części. Według niego socjologia odkrywa podstawowe struktury społeczne i bada, jak ich funkcjonowanie wpływa na stabilizację społeczeństwa. Pod pewnymi względami Spencer był prekursorem szkoły „strukturalistyczno-funkcjonalistycznej" w myśli socjologicznej; szkołę tę omówimy dalej w tym rozdziale.

Szczególnym zainteresowaniem Spencera cieszyło się ewolucjonistyczne pojęcie „przetrwania najlepiej przystosowanych", którym posługiwał się w badaniach nad zmianami społeczeństw. W myśl jego teorii określanej mianem darwinizmu społecznego, w społeczeństwie uwolnionym od interwencji rządu „nieprzystosowani" musieliby zniknąć; tylko najlepsi mieliby prawo do przetrwania i reprodukcji. Koncepcję tę wykorzystywano jako usprawiedliwienie kapitalizmu typu laissez-faire, zarówno w Anglii, jak i w Stanach Zjednoczonych.

Karol Marks (1818-1883). Ten urodzony w Niemczech filozof i rewolucjonista poświęcił wiele lat życia szczegółowym badaniom historycznym nad naturą społeczeństwa. Podobnie jak Comte interesował się badaniami struktur i procesów społecznych po to, by ulepszyć społeczeństwo. Jego poglądy stały się fundamentem socjologicznej „szkoły konfliktu", która zostanie omówiona poniżej.

Marks uważał, że podstawowe „prawa" historii można odnaleźć w strukturze ekonomicznej społeczeństwa. Według niego społeczeństwo dzieli się na dwie klasy: tych, którzy są właścicielami środków produkcji, i tych, którzy tych środków nie posiadają, czyli tych, którzy „mają", i tych, którzy „nie mają". Podział ten nieuchronnie prowadzi, zdaniem Marksa, do „konfliktu klasowego". Marks ujmował historię świata w kategoriach historii walki klas: ziemian przeciwko chłopom, właścicieli niewolników przeciwko niewolnikom, kapitalistów przeciwko proletariatowi.

Wedle Marksa sprzeczności immanentnie tkwiące w kapitalizmie wywołują kryzysy ekonomiczne, które, z kolei, dają początek nowym strukturom społecznym. Pogląd ten, nazywany materializmem dialektycznym, zakła­da, że nowo powstałe struktury będą doskonalsze od starszych, bardziej represyjnych. Z tej przyczyny Marks nie widział w konflikcie zła, lecz raczej motor postępu.

Wpływ Marksa na socjologię jest odczuwalny do tej pory. Chociaż jego pogląd o dominującym wpływie czynników ekonomicznych na społeczeństwo nie cieszy się powszechną akceptacją, większość socjologów przypisuje owym czynnikom istotną rolę w życiu społecznym.

Emil Dürkheim (1858-1917). Wpływ, jaki na socjologię wywarł Dürkheim, nie ogranicza się do wspomnianych powyżej badań nad samobójstwem. Dürkheim - pod wpływem Spencera i Comte'a - interesował się szczególnie tym, co scala społeczeństwo, czyli problemem porządku społecznego. Jego podejście do tej sprawy było z gruntu funkcjonalistyczne: badał znaczenie funkcji różnych elementów życia społecznego dla zachowania spójności społeczeństwa. Podkreślał wagę wspólnoty przekonań i wartości ( „świadomości zbiorowej") oraz zbiorowych rytuałów.

Dürkheim uważał, że społeczeństwo zespala forma struktury społecznej. W społeczeństwach pierwotnych - mniej złożonych i mniej wyspecjalizowanych od społeczeństw współczesnych - ludzie łączyli się ze względu na podo­bieństwa. Większość z nich robiła podobne rzeczy; byli wszechstronni, a nie wyspecjalizowani. To łączenie się przez podobieństwo Dürkheim nazwał solidarnością mechaniczną Wraz z rozwojem i różnicowaniem się społeczeń­stwa ludzie zaczęli wykonywać wyspecjalizowane zadania, stając się sobie wzajemnie niezbędni. Ten rodzaj związku, polegający na wzajemnym wsparciu i współzależności, Dürkheim nazwał solidarnością organiczną.

Dürkheim przyczynił się także do rozwoju metodologii socjologicznej. Twierdził, że socjologia musi badać „fakty" społeczne, czyli siły istniejące poza jednostką i ograniczające jej zachowanie. Uważał, że ludzie wkomponowują owe ograniczające wpływy społeczne we własną tożsamość i tym samym przekształcają „kontrolę społeczną" w „samokontrolę" (patrz rozdz. 6).

Max Weber (1864-1920). Niemiecki socjolog Max Weber wywarł olbrzymi wpływ na współczesną socjologię. Przyczynił się zarówno do rozwoju wiedzy, jak i metodologii socjologicznej.

Główną dziedziną badań Webera były działania społeczne. Szczególnie interesowały go wartości, przekonania, zamiary i postawy, które kierują naszym zachowaniem. Do opisu tych podskórnych czynników stworzył metodologię zwaną verstehen (rozumienie lub wgląd). Weber postulował socjologię wolną od wartościowania, domagał się wyeliminowania z procesu badawczego założeń wstępnych i uprzedzeń. Jego kolejną innowacją było stworzenie typu idealnego, czyli takiej konstrukcji pojęcia dowolnego zjawiska, która uchwyci jego najistotniejsze elementy, i z którą można by porównywać zjawiska świata rzeczywistego.

Ważnym aspektem pracy Webera jest jego polemika z Marksem. Weber traktował elementy ekonomiczne jako jeden z kilku istotnych czynników mających wpływ na życie społeczne. Przywiązywał zasadniczą wagę do statusu społecznego, na który składały się cechy indywidualne i odbiór społeczny, a także do władzy politycznej, czyli możliwości wpływania na działania innych.

Badania Webera nad organizacjami, szczególnie biurokracją, wciąż są wykorzystywane w praktyce badawczej i teorii tej dziedziny. Weber połączył powstanie kapitalizmu z wartościami i postawami zawartymi w teologii rozwija­jącego się protestantyzmu. Jego badania nad różnymi religiami przyczyniły się do zrozumienia roli kultury i struktury społecznej w teologii.

Georg Simmel (1858-1918). Georg Simmel odrzucił Spencerowską analogię do organizmu. Uważał społeczeństwo za „skomplikowaną pajęczynę wielokrotnych wzajemnych relacji pomiędzy jednostkami, które pozostają z sobą w ciągłej interakcji" (Coser, 1977:178). Forma tych interakcji stanowiła główny temat prac Simmla. Ujęcie to, nazywane socjologią formalną, można wykorzystywać do badania różnych sfer życia społecznego (np. związków rodzinnych, sposobów prowadzenia interesów, procesów legislacyjnych). Odkrycie przez Simmla wspólnych elementów w strukturach formalnych tak zróżnicowanych typów interakcji przyczyniło się do dalszego rozwoju socjologii.

Prace Simmla doprowadziły do badań nad „typami społecznymi". Jego szczegółowa analiza zjawiska „obcego" uchwyciła niemal wszystkie subtelności i niuanse tej roli społecznej. Współczesne badania nad biedotą wiele zawdzięczają Simmelowskim opisom tego typu społecznego. Wedle Simmla obcy jest ten, kto tylko śladowo angażuje się w życie grupy społecznej, formalnie jest jej członkiem, ale nie w pełni akceptowanym, i nie potrafi zintegrować się z grupą.

WSPÓŁCZESNA SOCJOLOGIA AMERYKAŃSKA

Współczesna socjologia amerykańska opiera się na teoriach opisanych powyżej. Najwcześniejsze z tych teorii (Comte'a i Spencera) koncentrowały się na społeczeństwie - organizmie społecznym o dużej skali, dlatego są nazywane teoriami makropoziomowymi. Inne teorie (zręby teorii Webera i Simmla) zajmują się mniejszymi tworami, takimi jak grupy czy pary, i nazywane są teoriami mikropoziomowymi. Wiele teorii ma aspekty zarówno makro-, jak i mikropoziomowe. Jednak większość współczesnych teorii w socjologii amerykańskiej jest albo makro-, albo mikropoziomowa.

Zajmiemy się teraz dwoma teoriami makropoziomowymi: ujęciem strukturalistyczno-funkcjonalistycznym i teorią konfliktów oraz trzema teoriami mikropoziomowymi: interakcjonizmem symbolicznym, etnometodologią i teorią wymiany.

TEORIE MAKROPOZIOMOWE

Ujęcie strukturalistyczno-funkcjonalistyczne. Ta orientacja teoretyczna, określona w znacznej mierze przez antropologa Bronisława Malinowskiego i socjologów Talcotta Parsonsa, Roberta K. Mertona i Kingsleya Davi-sa, jest dobrze znana naukom biologicznym, które wykorzystują ją do badań nad strukturalnymi aspektami organizmów, ich współzależnościami oraz funkcjami, jakie spełniają dla organizmu jako całości.

Podstawowym założeniem tego ujęcia jest stwierdzenie, że można wyjaśnić różne zjawiska, szczególnie struktury społeczne, w kategoriach konsekwencji ich istnienia (czyli funkcji). Na przykład: Malinowski (1948) wyjaśnia praktykowanie magii przez wyspiarzy triobriandzkich w kategoriach poczucia władzy nad czynnościami, które są tyleż ważne, ile niepewne, jak choćby łowienie ryb na pełnym morzu w odróżnieniu od łowienia na stosunkowo bezpiecznej lagunie.

Jednym ze składników tego ujęcia jest pojęcie systemu, czyli założenia, że różne elementy społeczeństwa są związane z sobą w taki sposób, że zmiana w jednym prowadzi do zmian w innych. W przypadku triobriandczyków Malinowski stwierdza, że każda analiza tej społeczności musi brać pod uwagę związek pomiędzy uprawianiem magii a ekonomicznym znaczeniem rybołówstwa dla całej społeczności.

W socjologii amerykańskiej czołowym analitykiem strukturalno-funkcjonalistycznym był Parsons (1937; Parsons i Shiis, 1951). Podobnie jak Parsons większość współczesnych funkcjonalistów uważa analogię Spencera za przydatną w badaniach nad strukturalnymi elementami społeczeństwa (np. instytucjami społecznymi, organizacjami, grupami, statusami społecznymi) i konsekwencjami (funkcjami) ich istnienia dla społeczeństwa jako całości.

W opinii Parsonsa społeczeństwo jest względnie stabilnym, dobrze zintegrowanym systemem społecznym, którego członkowie generalnie zgadzają się co do podstawowych wartości. Społeczeństwo jest zazwyczaj systemem pozostającym w stanie harmonii, czyli równowagi. Ponieważ każda zmiana społeczna gwałtownie wytrąca system ze stanu równowagi, przyjmowana jest najczęściej niechętnie, chyba że zachodzi na tyle wolno, że system ma czas na przystosowanie się.

Merton (1957) udoskonalił i zmodyfikował funkcjonalizm Parsonsa. Wykazał, że organizacja może mieć zarówno funkcje jawne - czyli konsekwencje znane lub oczekiwane, jak choćby zabiegi mające na celu pozyskiwanie głosów przez machiny polityczne, jak i funkcje ukryte - czyli nie zamierzone lub nie oczekiwane, takie jak np. aspekty usług społecznych pojawiające się w działalności machin politycznych, które zajmują się, dajmy na to, dystrybucją żywności wśród biedoty i pomagają jej radzić sobie ze złożonymi problemami bytowymi i mieszkaniowymi. Merton wskazuje również na dysfunkcje struktur, czyli konsekwencje negatywne, a także na eufunkcje, czyli konsekwencje pozytywne. Co więcej, dana struktura może być eufunkcjonalna dla jednej części społeczeństwa, a dysfunkcjonalna dla innej.

Merton twierdzi, że nie wszystkie struktury społeczne są funkcjonalne dla społeczeństwa; niektóre z nich można wyeliminować bez wpływu na istnienie społeczeństwa jako całości, np. Kostaryka obywa się bez instytucji militarnych. W innych przypadkach istnieją równoważniki funkcjonalne dla danej struktury społecznej. W latach sześćdziesiątych i siedemdziesiątych, na przykład, wielu młodych ludzi uważało komuny za równoważniki funkcjonalne rodziny. Obecnie niektórzy akceptują pary lesbijskie i gejowskie jako ekwiwalenty funkcjonalne par małżeńskich, co widać w ustawodawstwie kilku większych miast amerykańskich, uznającym tzw. partnerstwo domowe.

Krytycy ujęcia strukturalistyczno-funkcjonalistycznego wykazują pewne logiczne i pragmatyczne braki tej teorii. Podkreślają, że niektóre z jej podstawowych elementów są zbudowane na podstawie błędnego koła w rozumowaniu. Twierdzenie, że struktura istnieje, ponieważ spełnia pewną potrzebę, a ponieważ ją spełnia, musi istnieć, niewiele poszerza nasze rozumienie sprawy. Co więcej, niejednoznaczność talach podstawowych terminów, jak harmonia czy równowaga - zapożyczonych z biologii, w której konsekwencje braku równowagi (na przykład zmiany temperatury ciała czy ciśnienia krwi) dają się łatwo zmierzyć i przez to są zupełnie jasne - nie przyczynia się do rozwoju naszych umiejętności analitycznych.

Kolejna opinia krytyczna - tym razem o implikacjach politycznych - mówi, że teoria strukturalistyczno-funkcjonalistyczna, traktując stabilność jako sprawę nadrzędną i uznając zmianę społeczną za destrukcyjną, jest wewnętrznie konserwatywna. Dlatego funkcjonaliści popierają istnienie status quo - obecnego układu społecznego. Krytycy uważają natomiast, że zmiana jest zarówno konieczna, jak i pożądana, że rewolucja amerykańska nigdy nie nastąpiłaby, gdyby w społeczeństwie panowały przekonania funkcjonalistyczne, a działalność organizacji walczących o prawa obywatelskie czy prawa kobiet nie byłaby postrzegana jako korzystna.

Alternatywą dla poglądów strukturalistyczno-funkcjonalistycznych jest teoria konfliktu, którą zajmiemy się obecnie.

Teoria konfliktu. Podstawowy kierunek w tym ujęciu, wyznaczony przez dzieło Marksa, kładzie nacisk na konflikt i współzawodnictwo różnych elementów społeczeństwa Wersja marksistowska mówi o współzawodnictwie klas społecznych. Wielu współczesnych teoretyków konfliktu (np. C. Wright Mills, 1956; Ralf Dahrendorf, 1959; Eandall Collins, 1974) koncentruje się na konflikcie pomiędzy różnymi grupami rasowymi, etnicznymi i religijnymi, wspominając także o konflikcie płci i konflikcie klasowym. Teoretycy konfliktu odwołują się do inspirujących dzieł Simmla, który w równym stopniu eksponował istnienie w społeczeństwie sił dzielących, jak i scalających. W społeczeństwach - twierdzo Simmel - występują zarówno naciski asocjacyjne (łączące), jak i dysocjacyjne (dezintegrujące), a relatywna siła tych nacisków zmienia się w zależności od czasów.

Lewis A. Coser, czołowy współczesny teoretyk pozostający pod wpływem Simmla, uważa, że konflikt jest nie tylko immanentną cechą społeczeństwa, ale też w pewnych warunkach spełnia w nim bardzo pozytywną funkcję (1956, 1967). Coser sądzi, że konflikt czyni klarowniejszymi niektóre podstawowe wartości. Jednoczesne związki z wieloma grupami, traktowane przez funkcjonalistów jako czynnik osłabiający consensus, są w opinii Cosera mechanizmem utrzymującym pewien poziom stabilizacji, który zapobiega powstaniu pojedynczej osi rozłamu w społeczeństwie. Nasza przynależność do różnych klas, grup etnicznych, religii czy choćby płci nie pozwala społeczeństwu podzielić się na dwa wzajemnie wykluczające się i prowadzące ciągłą wojnę obozy. Siły rozłamowe nie są w stanie rozerwać tkanki społecznej, ponieważ każdy z nas ma odmienną tożsamość, choć współpowiązaną z innymi. Coser łączy, w rzeczywistości, niektóre aspekty analizy funkcjonalistycznej i teorii konfliktu.

Funkcjonaliści minimalizują znaczenie zmiany, natomiast teoretycy konfliktu ją eksponują. Funkcjonaliści dostrzegają pozytywne konsekwencje istnienia układów społecznych, teoretycy konfliktu zaś szukają zwycięzców i pokonanych, zakładając, rzecz jasna, ich istnienie. Krótko mówiąc, teoretycy konfliktu mają bardziej dynamiczny ogląd społeczeństwa i bardziej pozytywną opinię o zmianach.

Krytycy teorii konfliktu wskazują na jej tendencję do koncentrowania się na aspektach dzielących i konfliktujących życie społeczne, przy jednoczesnym ignorowaniu wielu procesów sprzyjających powstawaniu harmonii i zgody między członkami społeczeństwa. Podczas gdy funkcjonalistów oskarża się o polityczny konserwatyzm, teoretycy konfliktu często krytykowani są za radykalizm popierający, a nawet nawołujący do zmian bez względu na konsekwencje.

TEORIE MIKROPOZIOMOWE

Najogólniej rzecz biorąc, teorie mikropoziomowe badają interakcje zachodzące pomiędzy jednostkami.

Interakcjonizm symboliczny. Choć pozostaje pod wpływem Webera, ta szkoła myśli zawdzięcza swoje powstanie głównie dorobkowi naukowemu Uniwersytetu Chicagowskiego w pierwszym trzydziestoleciu naszego wieku, szcze­gólnie zaś systemowi poglądów filozofa społecznego George'a Herberta Meada.

Interakcjonizm symboliczny opiera się na założeniu, że interakcja jest podstawowym procesem społecznym. Interakcja odbywa się poprzez „symbole" - obrazy o ustalonym znaczeniu (patrz rozdz. 3 i 6). Znaczenie to powstaje dzięki interakcji między istotami odczuwającymi (myślącymi, czującymi). Zwolennicy tej teorii koncentrują się na pojęciu tożsamości, szczególnie na poczuciu siebie, które, jak twierdzą, jest produktem społecznym. Analizują proces społeczny, w którym rozwija się tożsamość, a szczególnie mającą duże znaczenie interakcję społeczną (patrz rozdz. 6). Badają także naturę interakcji społecznej i sposoby jej pojawiania się w kontekście społecznie istotnych wyobrażeń i okoliczności.

Jednak równocześnie wskazują na zaplecze społeczne, które, w ich mniemaniu, jest dynamicznym procesem przeróbki zmiennych i doraźnych znaczeń, wywodzących się z wcześniejszych doświadczeń uczestników interakcji, z kontekstu społecznego sytuacji oraz z odpowiednich cech tego konkretnego zdarzenia interakcyjnego (patrz rozdz. 7).

Ujęcie to podkreśla aktywną rolę jednostek w ich własnym rozwoju. Nie traktuje ludzi jako biernych elementów społeczeństwa, ale daje im prawo wyboru i odpowiedzi na procesy i struktury społeczne pojawiające się w ich życiu. W przeciwieństwie do teorii funkcjonalistycznej i teorii konfliktów jednostka zajmuje tu bardziej centralną pozycję.

Interakcjonizm symboliczny jest krytykowany za ignorowanie bardziej sformalizowanych i zorganizowanych aspektów życia społecznego. Brak w tym ujęciu wyrazistego ustosunkowania się do kwestii wpływu, jaki na interakcje międzyludzkie i poczucie tożsamości mają siły społeczne o dużej skali. Krytycy twierdzą, że interakcjonizm symboliczny nadmiernie podkreśla świadomościowe aspekty życia społecznego, ignorując bądź nie doceniając bogatej sfery emocjonalnej ludzkiej egzystencji, Podstawowe pojęcia tej teorii, takie jak np. jaźń" (self), uważane są za zbyt nieprecyzyjne, nie nadające się do pomiarów czy analizy.

Ostatnie prace z zakresu interakcjonizmu symbolicznego podejmują wyzwania krytyki. Rosabeth Kantor (1977) i Sheldon Stryker (1980) starają się połączyć interakcjonizm symboliczny z bardziej zorganizowanymi i bardziej ustrukturowanymi aspektami społeczeństwa. Morris Rosenberg (1979) spróbował poddać to ujęcie systematycznej analizie teoretycznej i empirycznej. Duża część powiększającej się literatury z dziedziny socjologii emocji zawdzięcza powstanie zwolennikom teorii interakcjonizmu symbolicznego.

Etnometodologia. Etnometodolodzy nie zakładają istnienia wspólnych, uzgodnionych znaczeń społecznych; owszem, przyjmują je, lecz badają procesy, w których znaczenia te się tworzą i rozprzestrzeniają. Etnometodolodzy wiele zawdzięczają pracom Alfreda Schutza (1962) i Harolda Garfinkela (1967).


Z punktu widzenia etnometodologa nie istnieje uporządkowany świat społeczny, chyba że jego uczestnicy zgodzą się co do tego. Ludzie wspólnie budują rzeczywistość społeczną. Etnometodolodzy badają sposób, w jaki widzimy porządek w świecie, jak przekazujemy ów ogląd innym, jak rozumiemy i wyjaśniamy stałe elementy życia społecznego (np. „mówienie po kolei" podczas rozmowy). Spora część analizy etnometodologicznej poświęcona jest rutynowym i przyziemnym aspektom życia społecznego, choćby takim, jak rozmowy telefoniczne. W istocie, „analiza rozmów" jest podstawą badań etnometodologicznych.

Etnometodologia przypomina socjologom, by nie uznawali za pewnik wizji uporządkowanego świata społecznego. Stara się wyjaśnić, jak buduje się porządek społeczny i w jaki sposób widzą to ladzie. Etnometodologia, podobnie jak interakcjonizm symboliczny, podkreśla znaczenie fenomenologicznego punktu widzenia w badaniach - spoglądania na świat oczami (i umysłem) respondenta. Etnometodologię krytykuje się za jej dystansowanie się od znacznej części osiągnięć analizy socjologicznej i za nieumiejętność nawiązania do głównych nurtów socjologii.

Teoria wymiany. W tym ujęciu opartym częściowo na ekonomii i psychologii behawioralnej, życie społeczne jest procesem handlu i negocjacji. Interakcja odbywa się na podstawie analizy kosztów/korzyści. Jeśli korzyści czerpane z interakcji przewyższają wysiłek niezbędny do jej utrzymania, interakcja będzie trwała, jeśli nie, zostanie zakończona.

W powyższym streszcza się z grubsza podstawowa idea teorii wymiany, tak jak przedstawił ją w roku 1950 socjolog George Homans. Od tamtej pory teoria wymiany została udoskonalona. Obecnie bierze pod uwagę normatywne ograniczenia interakcji: nie zawsze wolno nam robić z innymi to, co chcemy; istnieją zwyczaje i praktyki ograniczające nasze działania. Do teorii wymiany wprowadzono również kwestie motywacji (Gergen, 1969) i władzy (Emerson, 1962).

Teoria wymiany jest wykorzystywana do badania relacji przejściowych, a także związków trwalszych, takich jak małżeństwo czy przyjaźń. Proponuje inny sposób rozumienia czynników podtrzymujących lub osłabiających owe związki. Studia nad związkami interpersonalnymi zawdzięczają jej trzon swej literatury badawczej.

Krytycy teorii wymiany utrzymują, że jej podstawowe założenia łatwo obalić. Ludzie nie zawsze są świadomi prawdopodobnych skutków utrzymania czy zerwania danego związku, co jest niezbędnym kryterium przy szacowaniu kosztów i korzyści. Co więcej, teoria wymiany zakłada, że w większości naszych życiowych działań kierujemy się „rachunkiem hedonistycznym", to znaczy staramy się maksymalizować przyjemność i eliminować (bądź minimalizować) ból. Ludzie jednak często postępują tak, że ból się potęguje, a przynajmniej wzrasta napięcie. Teoria wymiany nie bierze pod uwagę aktów miłości czy heroizmu, podczas których cele jednostki (przyjemność) zostają podporządkowane potrzebom innych.

Socjologia korzysta, jak widać, z bogatego dziedzictwa. Współczesna socjologia powstała na bazie doświadczeń historycznych i zdołała utrzymać różnorodność, która będzie źródłem siły w trakcie rozwoju i dojrzewania tej dziedziny wiedzy.

W tym rozdziale streściliśmy problematykę, jaką zajmują się różne nauki społeczne. Przedmiotem zainteresowań antropologii są biologiczne podstawy ludzkiego zachowania i ewolucja kulturowa. Ekonomia analizuje produkcję, dystrybucję i zdobywanie dóbr, a także sposoby ich konsumpcji. Kwestie władzy w społeczeństwie są domeną nauk politycznych, natomiast psychologia koncentruje się na wyznacznikach i wzorach zachowania jednostki. Socjologia jest nauką mówiącą o zachowaniach i związkach społecznych.

W rozdziale tym zbadaliśmy także naturę nauki, jej założenia, zasady i procedury operacyjne. Następnie zwróciliśmy uwagę na sposób, w jaki socjologia stosuje się do wymogów nauki, i na to, dlaczego ma ona pełne prawo do bycia uznawaną za dyscyplinę naukową.

Na końcu omówiliśmy teoretyczne podstawy socjologii, począwszy od jej wczesnych stadiów, związanych z pracami Augusta Comte'a, aż do stanu obecnego. Zwróciliśmy uwagę na prace wybitnych naukowców zajmujących się w przeszłości socjologią: Herberta Spencera, Karola Marksa, Emila Durkhei-ma, Maxa Webera i George'a Simmla. Pokrótce streściliśmy współczesne teorie socjologiczne: ujęcie strukturalistyczno-funkcjonalistyczne i teorię konfliktów - na poziomie makro - oraz interakcjonizm symboliczny, etnometodologię i teorię wymiany - na poziomie mikro.



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Goodman - Rozdział V, Socjologia
Goodman - Rozdział VI, Socjologia
Goodman - Rozdział IV, Socjologia
Goodman - Rozdział III, Socjologia
Goodman - Rozdział II, Socjologia
Goodman - Rozdział XXIII, Socjologia
TEORIE ZALENOCI rozdzia 1, Socjologia
Rozdział 1 Socjologia pracy jako nauka, Socjologia ISNS III, Socjologia pracy
Goodman Rozdział XIII
Szacka- rozdział 5, Socjologia
goodman - rodzina, socjologia, soc małych gr i rodziny
Goodman Rozdział XV
Goodman Rozdział XXII
Rozdzial 7 socjologia
Rozdzial 8 socjologia
goodman-skrypt, Rozdział I - „czym jest socjologia”:
Norman Goodman – Wstęp do socjologii rozdział III kultura

więcej podobnych podstron