Kij cały w kwiatach, LEGENDY CHRZEŚCIJAŃSKIE


Kij cały w kwiatach

Legenda francuska

Wiele lat temu w samym środku kniei żył pustelnik, który cały swój czas spędzał na modlitwach. Jadł tylko zioła i owoce, a jego samotność urozmaicały jedynie odwiedziny anioła, który przybywał codziennie, by opowiadać mu o raju.

Pewnego dnia — pogoda była tak szkaradna, że nie można było nawet wyjść, żeby nazrywać choćby odrobinę sałaty — pustelnik stracił cierpliwość.

— Cóż za wstrętna pogoda! — wykrzyknął.

Przez dziewięć dni anioł nie pokazywał się. Przybył wreszcie dziesiątego, ale miał twarz zasmuconą i pełną surowości.

— Pan Bóg rozgniewał się na ciebie, bo straciłeś cierpliwość i przyganiłeś Jego dziełu. Musisz teraz odbyć pokutę. Zasadź w ziemię swój kij. Trzy razy dziennie będziesz chodził do rzeki, nabierał wody w usta i tą wodą go podlewał. Kiedy kij zakwitnie, wrócę i będę ci towarzyszył do raju.

Anioł odleciał, a pustelnikowi pozostało tylko wykonać polecenie. Codziennie o świcie, w południe i o zmierzchu szedł nad rzekę, nabierał w usta wody i wracał, by podlać suchy i sękaty kij.

Pewnego dnia przechodził tamtędy wódz zbójców, a ujrzawszy pustelnika przy tym dziwacznym zajęciu, osłupiał. Ale kiedy pustelnik wyjaśnił mu, w czym rzecz, wybuchnął śmiechem.

— Naprawdę wierzysz, że kij ucięty tyle lat temu może zakwitnąć? A poza tym taka ciężka pokuta za tak drobny grzech! W takim razie ja, który mam na sumieniu tyle zbrodni, cóż musiał bym uczynić, żeby wejść do raju?

Pustelnik skulił ramiona.

— Miłosierdzie Boże jest nieskończone.

Zbójca przestał już się śmiać, pomyślał chwilę, a potem rzecze:

— Dobrze, wierzę ci. Pozostanę z tobą i też spróbuję.

Pożałował swoich niegodziwych czynów, rozpoczął życie wypełnione pokutą i modlitwą. Wetknął w ziemię kij i trzy razy dziennie, o świcie, w południe i o zmierzchu, szedł do rzeki, wracał z ustami pełnymi wody i podlewał go. Ale nie miał nawet nadziei, by kij zasadzony przez takiego jak on grzesznika mógł kiedykolwiek zakwitnąć! Zadowalał się swoją pokutą.

Wszelako pewnego ranka pustelnik zawołał go i powiedział:

— Popatrz, twój kij już zakwitł, a mój nie.

I zaraz zstąpił z nieba anioł, skinął na zbójcę i wstąpił z nim do raju.

Natomiast kij pustelnika zakwitł znacznie później. W rzeczywistości bowiem starzec nie skruszył się tak głęboko jak zbójca i czasem nawet, idąc nad rzekę, by nabrać wody, mamrotał do siebie, że w końcu jego pokuta jest chyba za ciężka.

Leggende cristiane, Milano 1963, s. 366-367



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Kij cały w kwiatach
Dwie matki, LEGENDY CHRZEŚCIJAŃSKIE
Rzeka Pokoju, LEGENDY CHRZEŚCIJAŃSKIE
Podpłomyk Jezusa Chrystusa, LEGENDY CHRZEŚCIJAŃSKIE
Ucieczka do Egiptu, LEGENDY CHRZEŚCIJAŃSKIE
Najświętsza Panna z Saint, LEGENDY CHRZEŚCIJAŃSKIE
Czwarty mędrzec Wschodu(1), LEGENDY CHRZEŚCIJAŃSKIE
Kłamstwo, LEGENDY CHRZEŚCIJAŃSKIE
Sztukmistrz Matki Boskiej, LEGENDY CHRZEŚCIJAŃSKIE
PIERŚCIEŃ ŚWIĘTEJ KINGI, LEGENDY CHRZEŚCIJAŃSKIE
Wątpliwości świętego Piotra, LEGENDY CHRZEŚCIJAŃSKIE
Młyn Matki Boskiej, LEGENDY CHRZEŚCIJAŃSKIE
Sen Najświętszej Maryi Panny, LEGENDY CHRZEŚCIJAŃSKIE
DARY ŚWIĘTEGO MIKOŁAJA, LEGENDY CHRZEŚCIJAŃSKIE
Siedmiu braci śpiących z Efezu, LEGENDY CHRZEŚCIJAŃSKIE
Wisienki świętego Piotra, LEGENDY CHRZEŚCIJAŃSKIE

więcej podobnych podstron