Mit Dogonów, Paleoastronautyka,Kosmici i Erich von Daniken


MIT DOGONÓW

Pierwsze wiadomości o plemieniu Dogonów i o jego kosmologicznej wiedzy pojawiły się przeszło 40 lat temu. Dokładnie w 1950 roku w II tomie "Sprawozdań Towarzystwa Afrykańskiego" w Paryżu znalazła się informacja, która stała się początkiem powszechnego zainteresowania Dogonami. Autorami tej informacji było dwoje uczonych francuskich: profesor Marcel Griaule oraz pani profesor Germaine Dieterlen. Dwadzieścia lat wcześniej, w 1931 roku prof. Griaule, wybitny etnograf, natknął się na lud Dogonów. Spędził u nich pewien czas i zafascynowała go zarówno ich sztuka, jak i treść ich mitów. Prof. Griaule w przeciwieństwie do wielu innych etnologów wstrzymał się od jakiegokolwiek uogólniania i postanowił przystąpić do długotrwałej i niezwykle żmudnej pracy badawczej. Ale nie tylko długo trwałość tych badań dowodzi, jak bardzo są istotne. Po śmierci bowiem profesora Griaule okazało się, że uczonemu temu, dane było wniknąć w głąb olbrzymiego i bogatego kompleksu mitów, stanowiącego zamknięty system wiedzy o świecie, ludu Dogonów. Ludność dogońska oddała mu niezwykły hołd. Okazało się, że były to uroczystości jakimi Dogonowie czczą jedynie jednostki "wtajemniczone", co stało się tam po raz pierwszy udziałem białego człowieka. Uczeni francuscy w obydwu swoich relacjach, które wydali starali się przekazać materiał niczym nie ubarwiony, obiektywny i "czysty". Mit dogoński nie był interpretowany, ani przełożony na język współczesnej nauki czy raczej współczesnej wiedzy o świecie. Nie czynili tego gdyż w tej dziedzinie byli laikami.
Dogonowie są analfabetami a ich bogata tradycja ustna, podparta całym arsenałem znaków graficznych, przekazywana jest z pokolenia na pokolenie obrazami, metaforami, synonimami, porównaniami właściwymi ich kulturze i ich mentalności. Mity dogońskie, jak i wszelkie mity, stanowią w przeciwieństwie do przekazu naukowego - gnozę. Murzyni Bambara, Boro, Malinka, których Dogonowie uważają za swoich kuzynów, posiadają system mitów zbliżony do dogońskich, ale u Dogonów jest on najbardziej rozwinięty.

Początek wszechświata według Dogonów.
Przez dziesiątki tysięcy lat wystarczały człowiekowi odpowiedzi, które na pytania o pochodzenie Ziemi i o budowę otaczającego go kosmosu udzielały mity czy różne systemy religijne. Na szczęście przyszedł czas, że nie każdego już odpowiedzi te zadowalały, a pewne konkretne potrzeby zmuszały do sięgnięcia po wiedzę bardziej autentyczną od tej przekazywanej w formie mitów religijnych. Każda próba stworzenia teorii ewolucji wszechświata prowadzi w konsekwencji do prawdopodobnego założenia, że nasz świat był w stanie nadzwyczaj zagęszczonym i zajmował znikomą objętość (big bang). W pewnej chwili wszystkie odległości były nie skończenie małe, gęstość zaś nieskończenie wielka. Tak wyglądał świat przed "wybuchem". Przednim nie było ani czasu ani przestrzeni. Od momentu więc "big bangu", który oznacza początek Wszechświata, zaczął się on rozszerzać i rozszerza się na dal, co można obliczyć. "...z bomby nadgęstej, jak z jaja wykluł się nasz Wszechświat..." - przenośnia zastosowana przez znakomitego astrofizyka Parnowa w swojej książce! Tak zaczyna się opowieść o początkach wszechrzeczy:
"Na początku wszystkich rzeczy był Amma-Bóg, który na niczym nie spoczywał. Jajo-kula Amma było zamknięte... Oprócz tego nic nie istniało." W języku Dogonów Amma - znaczy trzymać coś bardzo ściśniętego i gęstego. Ścisnąć coś silnie i trzymać na tym samym miejscu. Z dalszych tekstów i z dogońskiego komentarza niezbicie wynika, że Amma-Bóg i Jajo-kula to właśnie jedno i to samo, i że Amma to właściwie siła materialna albo ruch czy energia. Jest to postać boga nigdzie nie spotykana. We wszystkich religiach Bóg jest istotą ponadmaterialną. Amma wewnątrz Jaja był sobą samym, jak ruch spiralny nazwany "przyśpieszoną kulą", i to wówczas zostało stworzone ziarno "po", które znajduje się w środku. "Po" wg. etnologów francuskich jest ziarnem prosa albo sorga, najmniejsze z ziaren, które Dogoni spożywają. W ich interpretacji "po" jest najmniejszą cząstką, cząstką niezwykle małą, która powstała z ruchu spiralnego, z "wirującej kuli". Byłoby to coś w rodzaju energii, co nie jest bynajmniej niezgodne ze współczesną nauką! "Owa cząstka, jak umieszczona w środku bańka powietrzna wirowała i wypromieniowała cząstki materii przy pomocy światła i głosu, co było jednak niewidzialne i niesłyszalne. Była to raczej myśl, niż słowa. Ziarno "po" jest obrazem Ammy... który początkowo podobny był do wirów... Kiedy Amma rozbił Jajo świata i z niego wyszedł, powstał wirujący wicher; tym wirującym wichrem jest Amma." Określenie "wirujący wicher" nie gorzej odpowiada temu, co uznajemy za początek Wszechświata, niź "big bang" czy "pierwotna eksplozja". I wyraźnie wynika z tego tekstu że chodzi o energie! Oto co jeszcze Dogoni mówią o bogu Amma czyli Jajo-kuli (zresztą porównanie do jaja zastosował Parnow, które cytowałem wyżej): "Świat w łonie Ammy był jeszcze bez czasu i bez przestrzeni. Czas i przestrzeń zlewały się w jedno".Zastanawiające jest skąd Dogonowie znają określenia, które nikt im nie sugerował, a są również formułowane przez współczesnych uczonych! Od momentu pierwotnej eksplozji wg. współczesnych naukowców następuje rozszerzanie się Wszechświata . A wg. Dogonów ? "Amma otworzył oczy. Ten akt spowodował wyjście yala ze spirali, która wirując w łonie Jaja zarysowała przyszłe rozszerzenie się Wszechświata." Termin "yala" jest jednym z 4 faz przejścia Ammy od abstrakcyjnej myśli i abstrakcyjnego znaku do planu figuratywnego. Pierwszą fazą jest "bummo", drugą "yala", która jest odbiciem znaku abstrakcyjnego w przestrzeni (dla Dogonów powstanie Wszechświata ma w sobie coś z pracy naukowca), trzecią "tonu", a czwartą "toymu".

Wiedza astronomiczna
Astronomia Dogonów stanowi najbardziej jaskrawy przykład ich wiedzy o świecie i Wszechświecie, w której nawet interpretacja jest zbędna.
Na przykład określenie "granice miejsc" dają Dogoni temu, co my nazywamy Drogą Mleczną, czyli naszej galaktyce. Granica miejsc określa pewną całość świata gwiezdnego, którego cząstkę stanowi nasza Ziemia, całość wirująca. Dogonowie mówią o wielu takich światach gwiezdnych o formie spirali, które zapełniają Wszechświat --"...nieskończony, a przecież wymierny" , które stworzył Amma-Bóg --energia. Przecież większość znanych nam galaktyk ma kształt spirali. W przeciwieństwie do wszystkich mitów czy legend religijnych -- Dogonowie nie tworzą z Ziemi ośrodka świata! "Światy gwiazd o kształcie spirali są światami zaludnionymi.(!!!Weee...!!!) Gdyż jednocześnie z rzeczami Amma, który dał światu ruch i formę, stworzył wszystkie istoty żyjące... Tak jak na naszej planecie, są istoty żyjące i na innych Ziemiach..." Cytując mit użyłem terminu "planeta", który jest określeniem pewnego typu objektów we Wszechświecie. Otóż określenie to nie jest owocem pracy tłumaczy-etnologów. Użyli go Dogonowie, którzy doskonale odróżniają gwiazdy, planety i ich satelity. Już sam ten fakt jest wprost niebywały!!

Astronomia Dogonów Dogonowie to ubogie plemię rolnicze, zamieszkujące w jaskiniach na południu Mali w Afryce Zachodniej. Trudno uwierzyć w to, że jego członkowie posiadają niezwykłą wiedzę astronomiczną. A jednak badania, które w latach 1946-1950 prowadzili antropologowie francuscy Marcel Griaule i Germaine Dieterlen (wyniki opublikowano w 1950 r.), wykazały, że kapłani Dogonów wiedzieli o istnieniu maleńkiej ukrytej gwiazdy zwanej po. Twierdzili, że zbudowana jest z niezwykle ciężkiej substancji i krąży po elipsie wokół jasnej Psiej Gwiazdy - Syriusza, w cyklu pięćdziesięcioletnim. Gwiazda, zwana Syriuszem B istnieje naprawdę. Po raz pierwszy astronomowie zaobserwowali ją w 1862 r. Zbudowana jest z bardzo gęstej materii: obliczono, że jeden metr sześcienny tej substancji waży około 20000 ton. Ponadto tor gwiazdy zgadza się z opisem Dogonów. Najbardziej niezwykły jednak jest fakt, że Syriusz B jest całkowicie niewidoczny dla ludzkiego oka. Po raz pierwszy udało się go sfotografować dopiero w 1970 r. Skąd Dogonowie wiedzą o istnieniu gwiazdy? Wyjaśnienie jest jeszcze bardziej tajemnicze niż ich wiedza astronomiczna. Jej źródłem (wiedzą także o pierścieniach Saturna i czterech głównych księżycach Jowisza) są, według Dogonów, podobni do płazów mieszkańcy wszechświata zwani Nommo, którzy dawno temu przybyli na Ziemię z okolic Syriusza. W The Sirius Mystery badacz Robert F.G. Temple wspiera tezę o pozaziemskich źródłach wiedzy Dogónów. Inni badacze jednak traktują te rewelacje z dużą rezerwą. Amerykański kosmolog dr Carl Sagan uważa, że bardziej prawdopodobnym źródłem wiedzy, przekazanej francuskim antropologom, są Europejczycy, podróżujący po Afryce w latach trzydziestych, kiedy Zachód zdobył wiedzą o Syriuszu, towarzyszącej mu gwieździe i innych zjawiskach astronomicznych. Jest to bardzo prawdopodobne rozwiązanie zagadki. Istnieje jednak niezawodna i sensacyjna metoda weryfikacji wszelkich hipotez. Dogonowie twierdzą, że wokół Syriusza krąży druga gwiazda, w płaszczyźnie prostopadłej do Syriusza B. Nazywają ją emme ya ("słońce kobiet"). Nauka nie zna jednak takiej gwiazdy. A jeśli pewnego dnia astronomowie odkryją, że istnieje?



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Wimany, Paleoastronautyka,Kosmici i Erich von Daniken
Dogu, Paleoastronautyka,Kosmici i Erich von Daniken
Długowieczni antenaci biblijni, Paleoastronautyka,Kosmici i Erich von Daniken
Teotihuacan, Paleoastronautyka,Kosmici i Erich von Daniken
Potop i arka Noego, Paleoastronautyka,Kosmici i Erich von Daniken
Nazca, Paleoastronautyka,Kosmici i Erich von Daniken
Atlantyda, Paleoastronautyka,Kosmici i Erich von Daniken
Biblijna Księga Ezechiela, Paleoastronautyka,Kosmici i Erich von Daniken
Wiek Wszechświata, Paleoastronautyka,Kosmici i Erich von Daniken
Zagadka kamiennych kul, Paleoastronautyka,Kosmici i Erich von Daniken
Stonehenge, Paleoastronautyka,Kosmici i Erich von Daniken
Biblijna Księga Henocha, Paleoastronautyka,Kosmici i Erich von Daniken
Wieczna zagadka Sfinksa, Paleoastronautyka,Kosmici i Erich von Daniken
Bomba atomowa w starożytnych Indiach, Paleoastronautyka,Kosmici i Erich von Daniken
Klonowanie, Paleoastronautyka,Kosmici i Erich von Daniken
Puma Punku, Paleoastronautyka,Kosmici i Erich von Daniken
Fotografia kirlianowska, Paleoastronautyka,Kosmici i Erich von Daniken
Piramida, Paleoastronautyka,Kosmici i Erich von Daniken
Marsjańska twarz, Paleoastronautyka,Kosmici i Erich von Daniken

więcej podobnych podstron