Wyobraźnia medytacyjna jako narzędzie zmian w podświadomości

Wyobraźnia medytacyjna jako narzędzie zmian w podświadomości

Copyright © Adam Bytof, 1998

Kiedy potrafimy już poddać swój umysł medytacji, otwierają się przed nami możliwości kontaktu z podświadomością i nadświadomością. W miarę zaawansowania w medytacji, możliwości te są coraz bardziej niezwykłe, spektakularne i dla posiadacza przeciętnej świadomości zgoła cudowne (lub magiczne).

Do uruchomienia niezwykłych mocy umysłu używamy wizualizacji. Jest to technika aktywnej wyobraźni, która służy kontaktom z podświadomością. Wiadomo bowiem (np. z Huny), że zanim dotrzemy do nadświadomości musimy nawiązać kontakt z podświadomością. A ta, z kolei, posługuje się językiem wyobraźni, czyli reprezentacją zmysłową (a nie jedynie intelektualną) rzeczywistości.

Podświadomość, podobnie jak małe dziecko, musi otrzymać informację w formie wyobrażenia, żeby móc ją zrozumieć i zrealizować. Wyobraźnia jest czymś bardzo naturalnym i nie powinniśmy mieć z nią większych kłopotów, tym bardziej, że zadania stawiane przed świadomością dotyczą raczej świata fizycznego, niż skomplikowanych operacji intelektualnych.

Kontaktując się z podświadomością przy pomocy wyobraźni musimy uważać, by nie wypaść z medytacyjnego stanu umysłu. Dlatego też polecam przystępowanie do technik, które opiszę poniżej, dopiero po pewnym okresie doświadczeń z „czystą” medytacją.

Efekty uzyskiwane podczas ćwiczeń z wyobraźnią medytacyjną mogą przypominać efekty uzyskiwane podczas głębokiej hipnozy. W naszym przypadku jednak nie korzystamy z pomocy hipnotyzera i eliminujemy lęk przed oddaniem kontroli nad sobą innemu człowiekowi. Jednocześnie jednak oddanie to jest jednym z najistotniejszych czynników powodzenia transu hipnotycznego. Poddając się, odcinamy funkcję kontroli, czyli poddajemy własne „ego”, łączące się z wysoką aktywnością kory mózgowej, blokującą dostęp do głębszych rejonów mózgu, w których ukryte są jego niezwykłe możliwości.

Podczas hipnozy usypiamy właśnie „ego” hipnotyzowanego, usypiamy więc pewne obszary mózgu i możemy skierować energię zgodnie z wolą hipnotyzera. Zahipnotyzowany jest wtedy w stanie spełnić najbardziej niezwykłe polecenia hipnotyzera, np. może zatamować krwawienie, może znieczulić się na ból lub odwrotnie, może wywołać zmiany w ciele związane z odczuwaniem bólu (np. bąble oparzeniowe, które pojawiają się po dotknięciu ołówkiem i zasugerowaniu, że jest to zapalony papieros). Eksperymenty z hipnozą udowodniły jej skuteczność w zwiększaniu możliwości twórczych umysłu, rozwijaniu inteligencji i pamięci, wpływaniu na zachowania (np. uwalnianie się od nałogów, kontrola nastroju i emocji, itp.). Hipnoza jest również przydatna w samouzdrawianiu i rozwijaniu możliwości paranormalnych. Jest tylko jeden problem – potrzebny jest wprawny hipnotyzer, któremu można w pełni zaufać. Dla wielu ludzi jest to niemożliwe. Mogą oni jednak nauczyć się technik oneironautycznych.

Najistotniejszym czynnikiem powodzenia jest więc poddanie. Jak osiągnąć połączenie pomiędzy biernością umysłu z jednej strony i jego aktywnością podczas procesu wyobrażania? Oto jedno z najważniejszych pytań!

Moim zdaniem jedną z możliwości jest rozwiązanie problemu pragnienia.

Pragnąc czegoś, np. uzdrowienia, wprowadzamy do umysłu czynnik czasu, który wiąże go ze zwykłą świadomością i wytrąca z głębszej medytacji, w której czas nie istnieje. Pragnienie odnosi się bezpośrednio do „ego”. Tylko „ego” ma pragnienia i czuje się zawsze „niepełne”, „nieusatysfakcjonowane”, po prostu „nieszczęśliwe”. Stąd w nim powstaje pragnienie zmiany. W wyższych stanach świadomości pragnienia zanikają (stąd jedną z najważniejszych technik jogicznych jest bezpragnieniowość – vairagia).

Aby zrealizować to paradoksalne „połączenie sprzeczności” powinniśmy wyeliminować z umysłu, podczas procesu wyobrażania, funkcję pragnienia, czyli czasu. Można to uzyskać poprzez wyobrażanie sobie w czasie teraźniejszym. Po prostu, zmiana, którą chcemy wywołać, musi być wyobrażona jako już zrealizowana. Nie musimy już więc niczego „robić”, niczego „powodować”. Wszystko zostało już zrobione, albo właśnie się dokonuje. My tylko „obserwujemy” cały proces.

Postępując w ten sposób nie pobudzamy mózgu poprzez pragnienie, sama obserwacja przecież nie wymaga dużej aktywności i może dokonywać się w czasie medytacji. W praktyce przekonamy się zresztą, że wizualizacja przeplata się ze stanami głębokiej, „czystej” medytacji. Wtedy właśnie informacje zostają „zasiane” na najgłębszym poziomie naszego umysłu.

Jeszcze kilka uwag technicznych.

Rozpoczynając w medytacji proces wizualizacji, otwórzmy się na nasze wszystkie wyobrażenia zmysłowe. Wizualizacja to nie tylko wyobrażenia wzrokowe, lecz również słuchowe, dotykowe, węchowe i smakowe. W zależności od indywidualnych preferencji podświadomości, może ona wybierać spośród pięciu zmysłów ten, który najbardziej lubi, i który wymaga od niej najmniejszej aktywności. Ponadto, po chwili poddaje się ona procesowi „nakładania się” zmysłów, czyli inne zmysły same „dołączają się” podczas ćwiczenia, bez żadnego wysiłku czy oczekiwania.

Wyobraźnia podświadomości jest również nieco odmienna od wyobraźni na jawie. Jest, jak moglibyśmy powiedzieć, bardziej niezwykła, zwariowana, nielogiczna, dziwna itd. Nie dziwmy się więc gdy, podczas ćwiczenia z wyobraźnią medytacyjną, niebo będzie truskawkowe, a kolega z pracy będzie miał głowę szakala. Pozwólmy wyobraźni pracować w spokoju, dając jej jedynie proste informacje o podstawowym celu i intencji ćwiczenia.

UZDRAWIANIE

1. Poddaj swój umysł medytacji.

2. Wprowadź do niego myśl o stanie zdrowia.

3. Obserwuj jak twoja wyobraźnia tworzy wyobrażenia zdrowia, szczęścia i radości. Poczuj jednocześnie jak wyobrażenia te, same pobudzają twoje emocje.

4. Obserwuj, jak twój umysł przechodzi łagodnie od wyobraźni do medytacji i z powrotem, kilka razy.

5. Podziękuj sobie i Najwyższej Świadomości (Bogu, Jaźni) za ćwiczenie i medytację.

Technika ta może odnosić się do siebie samego lub innej osoby. W tym drugim przypadku często występuje głębokie poczucie jedności z uzdrawianą osobą lub nawet z całą rzeczywistością. Można nawet poczucie takie przywołać (jeżeli mieliśmy je wcześniej, np. podczas „czystej” medytacji) przed przystąpieniem do pkt.2.

POWODZENIE MATERIALNE

1. Poddaj swój umysł medytacji.

2. Wprowadź do niego myśl o tym, że źródło umysłu i całej rzeczywistości jest również źródłem szczęścia, przyjemności, rozkoszy i bogactwa.

3. Obserwuj jak twoja wyobraźnia tworzy wyobrażenia źródła rzeczywistości i płynących z niego energii radości, rozkoszy i dobrobytu. Poczuj jednocześnie jak wyobrażenia te, same pobudzają twoje emocje.

4. Obserwuj, jak twój umysł przechodzi łagodnie od wyobraźni do medytacji i z powrotem, kilka razy.

5. Podziękuj sobie i Najwyższej Świadomości (Bogu, Jaźni) za ćwiczenie i medytację.

Czas trwania poszczególnych punktów uzależniony jest od przebiegu każdej sesji i regulowany jest przez wewnętrzne procesy medytacyjne. Po prostu „czuje się” kiedy należy przejść do kolejnego etapu i kiedy zakończyć ćwiczenie. Całość rzadko jednak przekracza 20 minut. Wedłu powyższego schematu możecie tworzyć swoje własne, szczegółowe techniki i zastosowania. Życzę wam wielu sukcesów, pozytywnych efektów i szczęścia!


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Język jako narzędzie paradoksy
Gatunki jako wyraz zmian świadomości estetycznej, Szkoła, Język polski, Wypracowania
Kapelusze myślowe?warda? Bono jako narzędzie w coachingu(1)
150ewluacja jako narzędzie
Budzetowanie jako narzedzie rachunkowosci zarzadczej budzet
Język jako narzedzie komunikacji wykł 1 10 07
Język jako narzedzie komunikacji wykł 50 10 07
Gatunki jako wyraz zmian świadomości estetycznej
PROMOCJA JAKO NARZĘDZIE MARKETINGU
Plan marketingowy jako narzędzie sterowania przedsiębiorstwe QVVJNTZ54YMHJRSZSW25BJQY6S3BTW7S4ISEARI
Nowela pozytywistyczna jako narzędzie polityki społecznej
Anglistyka 2 rok Egzamin z przedmiotu Język polski jako narzędzie pracy tłumacza z dr M Kresą cz 1
Język jako narzedzie komunikacji wykł 6 11 07(1)
1 test jako narzedzie diagnostyczne
Język jako narzedzie komunikacji wykł 6 13.11.07
Teoretyczne podstawy wychowania, wyklady z teorii wych, Wykład 3: Teoria jako narzędzie poznawania r
Gazprom jako narzędzie polityki energetycznej Rosji w Europie wybrane aspekty
praca licencjacka Internet jako narzędzie marketingu

więcej podobnych podstron