Nowe ruchy spoleczne wg C Offe

background image

Claus Offe

NOWE RUCHY SPOŁECZNE: PRZEKRACZANIE GRANIC
POLITYKI INSTYTUCJONALNEJ* w:

WŁADZA I SPOŁECZEŃSTWO,

antologia tekstów z zakresu socjologii polityki, wybór i opracowanie J. Szczupaczyński,
Warszawa 1995

W latach siedemdziesiątych socjologowie polityki i politolodzy, analizując zmienia-

jące się struktury i dynamikę polityki w Europie Zachodniej, zaobserwowali łączenie się
politycznych i pozapolitycznych sfer życia społecznego.. Zakwestionowano dalszą anali-
tyczną użyteczność tradycyjnego dychotomicznego podziału na „państwo" i „społeczeń-
stwo obywatelskie". Ów proces łączenia mógł być dostrzeżony nie tylko na poziomie
globalnego porządku socjopolitycznego, lecz także na poziomie zachowań
obywateli i aktorów politycznych. Poczęła zacierać się linia podziału, która „polityczne"
przedsięwzięcia i sposoby działania odróżnia od „prywatnych" (np. moralnych i
ekonomicznych).

Dostrzec można istotne zmiany modelu rozwoju politycznego rozwiniętych społe-

czeństw Zachodu. W miarę jak polityka państwa uzyskuje bezpośredni i dostrzegalny
wpływa na życie obywateli, próbują oni odzyskać szerszą kontrolę nad elitami politycz-
nymi, stosując środki często postrzegane jako niezgodne z podtrzymywanym porząd-
kiem instytucjonalnym. Od połowy lat osiemdziesiątych część konserwatywnych badaczy
opisuje ten cykl jako szkodliwy i niebezpieczny. Ich zdaniem może on prowadzić do
kumulatywnego niszczenia autorytetów politycznych, a nawet zdolności rządzenia-, o ile
nie zostaną podjęte efektywne środki, które uchronią życie ekonomiczne od drobiazgo-
wych i kierowanych ambicjami interwencji politycznych. Pozwoliłoby to uchronić elity
polityczne od presji i działań obywateli. Innymi słowy, proponowane rozwiązanie jest re-
stryktywnym przedefiniowaniem tego, co można i należy uważać za „polityczne", opiera
się na eliminacji z programu rządu tych wszystkich spraw, praktyk, działań i zakresów
odpowiedzialności, które zostały określone jako usytuowane „za zewnątrz" właściwej
sfery polityki. Jest to neokonserwatywny projekt oddzielenia sfery politycznej od niepo-
litycznej. (...)

Pozostając w oczywisty sposób w opozycji w stosunku do treści owego neokonserwa-

lywnego projektu, polityka nowych ruchów społecznych podziela z jego autorami ważny,
z analitycznego punktu widzenia, pogląd: konflikty i sprzeczności w obrębie rozminiętego
społeczeństwa przemysłowego nie mogą być nadal zadawalające) rozwiązywane poprzez
etatyzację, regulacje polityczne oraz włączanie coraz większej liczby spraw i żądań do
programu biurokratycznych przywódców. Jest to, podzielana przez neokonserwatywnych
polityków oraz nowe ruchy społeczne, analityczna przesłanka, od której rozpoczyna się
rozchodzenie obu stron w przeciwnych kierunkach. Neokonserwatywny projekt pró-
buje przywrócić takie niepolityczne, bezwarunkowe i niepoważne podstawy społeczeń-
stwa obywatelskiego, jak: własność, rynek, etyka pracy, rodzina, prawda naukowa. Chce
w len sposób zabezpieczyć bardziej ograniczone, a więc także bardziej trwałe sfery pod-
dane władzy państwa, które nie będą przeciążać instytucji politycznych. Dla odmiany
polityka nowych ruchów społecznych próbuje upolitycznić instytucje społeczeństwa oby-

* Claus OFFE. „New Social Movcments: Challenging the Boundaries of Institutional Politics",

(w:) Social Research. vol. 52 (Wintcr 1985) [obszerne fragmenty]. © Copyright by Claus Offc
1985.

background image

Nowe ruchy społeczne... 227

watelskiego sposobami, które nie są ograniczane przez kanały wpływu na biurokratyczne
i przedstawicielskie instytucje polityczne - chcąc przez to odtworzyć społeczeństwo oby-
watelskie uniezależnione od regulacji, kontroli i interwencji państwa. Aby uniezależnić
się od państwa, społeczeństwo obywatelskie, zwłaszcza jego instytucje pracy, produkcji,
dystrybucji, stosunki rodzinne, relacje z naturą -jego standardy racjonalności i postępu -
muszą podlegać upolitycznieniu. Owo upolitycznienie może nastąpić poprzez działania,
które należą do sfery pośredniej pomiędzy prywatnymi wysiłkami i zainteresowaniami
z jednej strony, a instytucjonalnymi, usankcjonowanymi przez państwo sposobami upra-
wiania polityki z drugiej strony. (...)

STARY PARADYGMAT

W zachodnioeuropejskiej polityce lat powojennych, aż do początku lat 70., kluczo-

wymi kwestiami były zagadnienia wzrostu gospodarczego, dystrybucji i bezpieczeństwa.
(...) Społeczny, ekonomiczny i polityczny porządek został zbudowany w końcu lat 40. i na
początku 50. wokół szerokiego liberalno-demokratycznego consensusu - koncepcji pań-
stwa dobrobytu, która nie była podważana przez jakąkolwiek znaczącą siłę polityczną ani
z prawa, ani z lewa. Ta ugoda ustrojowa nie tylko opierała-się mocno na „posttotalitar-
nym consensusie", lecz była także sankcjonowana i wzmacniana przez międzynarodową
konfigurację sił, jaka wyłoniła się po II wojnie światowej.

Prawda ta dotyczy przynajmniej trzech podstawowych elementów powojennej ugody

ustrojowej, które przyjęto ze względu na ich wpływ na ogólny wzrost i bezpieczeństwo.
Po pierwsze, niezależnie od pewnych marginalnych elementów konsultacji, obowiązko-
wego planowania i nacjonalizacji, decyzje inwestycyjne pozostały w rękach właścicieli
i manedżerów operujących na wolnym rynku zgodnie z kryteriami zysku. Tej swobody
posiadania i inwestowania nie uzasadniano w kategoriach filozofii moralnej i praw na-
turalnych, lecz w „funkcjonalnych" kategoriach wzrostu i wydajności, której w porów-
nywalnym stopniu nie mogły zapewnić żadne inne instytucje.

Po drugie, kapitalizm jako mechanizm wzrostu, został uzupełniony przez zorganizo-

wany świat pracy jako mechanizm dystrybucji i bezpieczeństwa socjalnego. Powszechne
zainteresowanie wzrostem i realnymi dochodami wyjaśnia zarówno gotowość zorgani-
zowanego świata pracy do rezygnacji z dalekosiężnych projektów zmiany społecznej na
rzecz ugruntowanej pozycji w procesie podziału dochodów, jak i gotowość inwestorów
do przyznania takiej pozycji światu pracy. Obrazem podzielanym przez obie strony było
społeczeństwo „dodatniej sumy" {positive sum), w którym możliwy jest ciągły wzrost,
uważany za stan pożądany i zadowalający (wymagało to zaakceptowania przez kapitał
silnej pozycji związków zawodowych, a także „systemowej lojalności" ze strony związków
zawodowych i partii socjalistycznych).

Trzeci z najważniejszych elementów ustrojowego planu w okresie powojennym (wzię-

tym w przypadku Niemiec, podobnie jak dwa poprzednie, z Republiki Weimarskiejjjgył
formą politycznej demokracji - opartej na zasadzie reprezentacji i współzawodnictwie
partii politycznych. Instytucje demokratyczne pozwalały ograniczać liczbę konfliktów
przenoszonych ze sfery społeczeństwa obywatelskiego na areną polityki państwowej.
Było to szczególnie istotne zwłaszcza tam, gdzie, jak w przypadku Niemiec, istniał głę-
boki rozdźwięk organizacyjny pomiędzy zbiorowymi aktorami reprezentującymi interesy
społeczne (takimi jak związki zawodowe, pracodawcy, kościoły itp.) a partiami poli-
tycznymi, koncentrującymi się, zgodnie z zasadą catch-all party, na zdobywanie głosów
i miejsc w parlamencie i rządzie.

background image

228 Claus Offe

Ukryte socjologiczne założenie, leżące u podstaw ustrojowej organizacji państwa

dobrobytu mówiło, iż wzory życia skoncentrowane wokół „prywatności", a więc rodziny,
pracy i konsumpcji, absorbują energię i aspiracje większości obywateli. Wobec tego ucze-
stnictwo w konflikcie wokół polityki państwa będzie przedmiotem marginalnego zainte-
resowania większości społeczeństwa. Ta ustrojowa definicja obszarów działania kapitału
i pracy, państwa i społeczeństwa obywatelskiego, została skorelowana z centralnym usy-
tuowaniem takich wartości, jak: wzrost, dobrobyt i dystrybucja. Dynamiczną siłę systemu
polityczno-ekonomicznego stanowiła produkcja przemysłowa oraz napędzające ją inno-
wacje. Zadaniem stojącym przed polityką państwa było zapewnienie bezpieczeństwa,
a przez to warunków, w których ów dynamiczny proces mógł się dokonywać. (...)

Dwie dekady powojenne, w których dominował paradygmat szerokiego sojuszu na

rzecz wzrostu i bezpieczeństwa, nie były oczywiście pozbawione konfliktów społecznych
i politycznych. Był to jednak okres, w którym ustanowiono bezsporne porozumienie
społeczne co do interesów i, co za tym idzie, co do przedmiotu, aktorów i instytucjonal-
nych sposobów rozwiązywania konfliktów. Kluczowym przedmiotem zainteresowań był
wzrost gospodarczy, awans w indywidualnej i kolektywnej konsumpcji dobór oraz pra-
wna ochrona statusu socjalnego. Dominującymi aktorami sceny publicznej były wyspe-
cjalizowane, potężne i wysoce zinstytucjonalizowane organizacje oraz partie polityczne.
Przetarg zbiorowy, rywalizacja partyjna oraz reprezentatywny rząd były w rzeczy samej
wyłącznymi mechanizmami rozwiązywania konfliktów społecznych i politycznych. Wszy-
stko to było wspierane przez „kulturę obywatelską", która podkreślała wartość mobilno-
ś

ci społecznej, życia prywatnego, konsumpcji, instrumentalnej racjonalności, autorytetu

i porządku, pomniejszając znaczenie uczestnictwa politycznego.

Dominację tych problemów, aktorów oraz instytucjonalnych sposobów rozwiązywa- )

nia konfliktów wzmacniała nieobecność (a raczej gwałtowna eliminacja w latach pięć-
dziesiątych) konfliktów przebiegających wzdłuż nietypowych linii podziałów (cross-cutting
issues),
alternatywnych sposobów ich rozwiązywania oraz zbiorowych podmiotów nie
mieszczących się w ramach wzrostu i bezpieczeństwa. Przy końcu tej dekady sprawy i
rzecznicy socjalizmu, neutralizmu, jedności narodowej, podmiotowości obywatelskiej x i
demokracji ekonomicznej stracili zasadniczo na znaczeniu. Jako wiarygodną socjologiczną
interpretację rzeczywistości społeczno-politycznej głoszono nie tylko importowaną z
amerykańskich nauk społecznych tezę o „końcu ideologii", lecz także diagnozę
obwieszczającą „koniec konfliktów politycznych". Częściowo reakcyjna, a częściowo po-
stępowa pod względem intelektualnym krytyka wartości społeczeństwa konsumpcyjnego
nie była w stanie wywrzeć wpływu na kulturową podstawę powojennego i posttotalitar-
nego dobrobytu kapitalistycznego.

NOWY PARADYGMAT

Krótka prezentacja układu wartości, aktorów, spraw i instytucji „starej polityki"

może dostarczyć nam podstawy porównania „nowego paradygmatu". Większa część
społeczno-naukowej literatury, zajmującej się nowymi zagadnieniami i ruchami społecz-
nymi, podkreśla po prostu brak ciągłości, używając takich terminów jak „nowe ruchy
protestu" [Brand, 1982], „nowa polityka" [Hildebrandt i Dalton, 1977], „nowy popu-
lizm" IHabermas, 1962; Marin, 1980], „neoromantyzm" [Schimank, 1983], „antypoli-
tyka" [Berger, 1979], „nieortodoksyjne zachowania polityczne", czy „polityka niepo-
rządku" [Marsh, 1977]. W literaturze tej jako „niekonwencjonalne" opisuje się środki,
poprzez które rozwiązywane są konflikty w obrębie polityki nowego paradygmatu. Naj-
szerszym, choć tylko hasłowym mianem, za pomocą którego aktywiści nowych ruchów

background image

Nowe ruchy społeczne... 229

odnoszą się do „nowej polityki"', jest termin „ruchy alternatywne". Jest on pozba-
wiony treści, podobnie jak „anty-ekonomia", „anty-instytucje", czy „anty-publiczny" (Ge-
getwffenlichkeit).

Nowe ruchy upolityczniły zagadnienia, które z trudem dają się ująć w obrębie dua-

listycznego uniwersum społecznych działań leżącego u podstaw liberalnej teorii polityki.
Oznacza to, że tam, gdzie teoria liberalna przyjmuje, iż wszystkie działania mogą być -
kategoryzowane jako „prywatne" lub „publiczne" (w tym drugim przypadku można je
w uzasadniony sposób nazwać „politycznymi"), nowe ruchy społeczne umieszczają siebie
w trzeciej, pośredniej kategorii. Roszczą one sobie prawo do takiej sfery, która nie jest
ani „prywatna" (prywatna w sensie wyłączenia z obszaru prawomocnych ingerencji in-
nych osób), ani publiczna (w sensie uznawania za przedmiot prawomocnych oddziaływań
ze strony politycznych instytucji i aktorów). Sfera ta składa się z istotnych dla zbiorowo-
ś

ci rezultatów i ubocznych efektów działań ze strony aktorów zarówno prywatnych, jak

i instytucjonalno-politycznych; wymienieni aktorzy nie mogą wszakże ponosić odpowie-
dzialność za owe rezultaty na drodze prawnej lub instytucjonalnej. Przestrzeń działania
owych ruchów jest obszarem polityki nieinstytucjonalnej, której nie przewidywała ani
doktryna, ani praktyka liberalnej demokracji i państwa dobrobytu.

Tworzy to problem pojęciowy: co w odróżnieniu od „prywatnego" sposobu działania

nazywamy polityką nieinstytucjonalną? W tym wypadku precyzja okazuje się szczegól-
nie istotna, gdyż termin „nowe ruchy społeczne" jest często używany w sposób, który
obejmuje tym pojęciem także prywatne interesy o charakterze religijnym lub ekono-
micznym. Minimalnym warunkiem użycia słowa „polityczny" w stosunku do pewnych
sposobów działania jest stwierdzenie aktora, że stosowane przez niego środki mogą
być uznane za prawomocne, a jednocześnie efekty działań dotyczą szerszej zbiorowości.
Tylko takie ruchy społeczne, które posiadają wyżej wymienione cechy, możemy uznać
za polityczne i dlatego interesujące nas w tych rozważaniach. Nie jest tak natomiast
w przypadku dwóch granicznych zjawisk, reprezentowanych przez nowe sekty religijne
oraz terroryzm. Te rozróżnienia zostały przedstawione w poniższej tabeli.

środki/aktorzy

cele

nie obowiązujące w ramach
szerokiej zbiorowości (jeśli
zostaną osiągnięte)

obowiązujące

nie legitymizowane
przez polityczn
ą
wspólnot
ę

„prywatne zbrodnie"

„terroryzm"

legitymizowane

społeczno-kulturowe ruchy,
np. religijne lub
eskapistyczne

ruchy „społeczno-
polityczne"

Jeśli chodzi o stosowane środki, to ruchy typowo społeczne (na przykład sekty, ruchy

propagujące określony styl życia, kulturowe tradycje lub praktyki) używają takich legity-
mizowanych i uznawanych form działania, jak prawnie gwarantowana wolność praktyk
religijnych i kulturowych. Na poziomie celów ruchy te nie zmierzają do uznania, swych-
specyficznych wartości i dążeń za istotne dla szerszej zbiorowości, lecz po prostu doma-
gają się, aby zezwolono im cieszyć się ich prawami i wolnościami. Nawet w przypadku
całkowitej sprzeczności pomiędzy kulturowymi wartościami i formami życia tych ruchów
a wartościami i formami życia szerszej zbiorowości, ruchy te nie próbują tej zbiorowości
niczego narzucać, raczej usiłują wycofać się do sfery prywatnej, gdzie ich styl życia może

background image

230 Oaus Offe

być praktykowany (jak dzieje się to w wielu komunach wiejskich). Ruchy, o których
mowa, nie próbują używać swych praw do realizacji społecznie istotnych celów.

Odwrotną sytuację odnajdujemy w grupach terrorystycznych. Stosowane przez nie

ś

rodki przemocy nie są przez szeroką zbiorowość uznawane za legalne i uzasadnione.

Dotyczyło to np. takich grup, jak Frakcja Czerwonej Armii (RAF) w Niemczech Zachod-
nich oraz Czerwone Brygady (BR) we Włoszech. Co jest interesujące, grupy te, z wyjąt-
kiem początkowej fazy istnienia, nie podjęły wysiłku, aby zdobyć pozycję „politycznych"
aktorów i uzyskać legitymizację stosowanych środków działania. Z drugiej strony, ich
cele są całkiem konwencjonalnie, by nie rzec absurdalnie i nierealistycznie „polityczne".
W przypadku przytoczonych ugrupowań jest to zwycięstwo w anty-imperialistycznej,
rewolucyjnej wojnie, której rezultaty były ewidentnie wiążące dla całej społeczności
w sposób niemal elementarny.

W przeciwieństwie do tych dwóch zjawisk ruchy społeczne można określić jako

ruchy dążące do -uznania siebie przez szerszą zbiorowość za politycznych aktorów -
chociaż ich formy działania nie cieszą się legitymizacją ze strony utrwalonych instytucji
politycznych. Ruchy_te zmierzają do celów, których osiągnięcie miałoby istotne znaczenie
nieTylko dla samego ruchu, lecz i dla społeczeństwa jako całości.

W dalszym ciągu skupię się na czterech spośród tych ruchów - tych, które wydają

się najbardziej istotne, jeśli uwzględnić ich sukcesy mobilizacyjne oraz wpływ polityczny.
Są to ruchy ekologiczne (włączając tu zagadnienia dotyczące nie tylko środowiska natu-
ralnego, lecz i miejskiego), ruchy broniące praw człowieka (w tym ruchy feministyczne),
czyli ruchy walczące o ochronę tożsamości, godności oraz o równe traktowanie ludzi
niezależnie od ich płci, wieku, koloru skóry, używanego języka czy miejsca zamieszka-
nia. Dalej ruchy pacyfistyczne i pokojowe oraz ruchy zaangażowane w „alternatywną",
„wspólnotową" produkcję i dystrybucję dóbr oraz usług. Zbadajmy najpierw wspólne,
charakterystyczne cechy tych ruchów. Cechy te przejawiają się wyraźnie w wartościach,
sposobach działania, aktorach oraz zagadnieniach podejmowanych przez te ruchy.

Podstawowe pola aktywności nowych ruchów społecznych przejawiają się w zain-

teresowaniu terytorium (fizycznym), „światem życia" (takim jak ludzkie ciało, zdrowie,
tożsamość seksualna), otoczeniem sąsiedzkim, miejskim środowiskiem, dziedzictwem
kulturalnym, etnicznym, narodowym, językowym i tożsamością w tych zakresach; fizycz-
nymi warunkami życia i przeżycia gatunku ludzkiego jako całości.

Owe zainteresowania, chociaż różnorodne i niespójne, mają wspólne źródło w pew-

nych wartościach. Wartości te nie są same w sobie nowe, lecz w ramach nowych ruchów
społecznych uzyskały odmienny wyraz i akcenty. Najbardziej znaczącymi wśród tych
wartości są autonomia i tożsamość (wraz zMch organizacyjnymi korelatami, takimi jak
decentralizacja, samozarządzanie, samopomoc) jako przeciwstawienie manipulacji, kon-
troli, zależności, biurokratyzacji itp.

Trzecim elementem nowego paradygmatu jest sposób działania nowych ruchów spo-

łecznych. Zawiera on zwykle dwa aspekty. 1. sposób, w jaki jednostki ludzkie działają
razem, aby stworzyć wspólnotę (jest to „wewnętrzny sposób działania") i 2. metody,
przy pomocy których ruchy te konfrontują się ze światem zewnętrznym oraz z przeciw-
nikami politycznymi („zewnętrzny sposób działania"). Aspekt pierwszy został już okreś-
lony poprzez termin „ruchy społeczne"; sposób, w jaki pewna liczba jednostek staje się
zbiorowym aktorem urzeczywistnia się ad hoc, jest wysoce niesformalizowany, nieciągły,
uzależniony od kontekstu, a także egalitarny. Mówiąc inaczej, nowe ruchy społeczne nie
wyłaniają swych reprezentantów ani urzędników, nie kształtują ról członkowskich, obo-
wiązkowych składek, programów i platform. Nowe ruchy społeczne tworzą uczestnicy

background image

Nowe ruchy społeczne... 231

(participantś), podejmowane akcje, ochotnicy-agitatorzy, nieformalne sieci współdziała-
nia, wolontariusze i dobrowolne datki. „Wewnętrzne metody działania" nowych ruchów
społecznych nie opierają się na organizacyjnej zasadzie zróżnicowania ani w układzie
horyzontalnym (uczestnicy - osoby pozostające na zewnątrz), ani wertykalnym (liderzy
- członkowie wyżsi rangą - „szarzy członkowie"). Odróżnia to nowe ruchy społeczne od
tradycyjnych form organizacji politycznych. Co więcej, różnice te zwiększają się, gdyż
wydaje się, że istnieje silna tendencja do zmniejszania zróżnicowania, czyli do łączenia
ról publicznych z prywatnymi, zachowań instrumentalnych z ekspresyjnymi, wspólnoty
z organizacją, zwłaszcza zaś do ustanowienia słabej, w najlepszym wypadku przejściowej
linii demarkacyjnej pomiędzy rolami „członków" i „formalnych liderów".

Jeśli chodzi o zewnętrzne formy działania, to spotykamy tutaj taktykę demonstracji

i inne postacie akcji z wykorzystaniem fizycznej obecności dużej liczby osób. Ta taktyka
protestu ma na celu mobilizację opinii publicznej poprzez środki przeważnie legalne,
acz „niekonwencjonalne". Pozytywne aspekty postulatów artykułowane są zazwyczaj
w formie negatywnej, tak pod względem logicznym, jak i werbalnym. Świadczą o tym
takie kluczowe słowa, jak: „nigdy", „nigdzie", „koniec", „stop", „zamrozić", „zakazać",
„precz" itp. Taktyka protestu Lia/iań wskazuje, iż zmobilizowana grupa działających osób
postrzega siebie jako sojusz stworzony ad hoc i często koncentrujący się na pojedyn-
czym zadaniu, sojusz pozostawiający dużo miejsca dla szerokiego wachlarza przekonań
osób podejmujących ów protest. Zwykle nie jest to grupa zainteresowana organizacyjnie,
a nawet ideologicznie. Ten sposób działania akcentuje zarazem pryncypialny i nie pod-
legający negocjacjom charakter celów. Fakt ten można postrzegać jako zaletę, lecz jed-
nocześnie jako konieczność wynikającą ze stosunkowo prymitywnej struktury organiza-
cyjnej ruchów.

Ruchy społeczne odnoszą się do innych politycznych aktorów i przeciwników nie

w kategoriach kompromisu, reform, poprawy czy stopniowego postępu, który może przy-
nieść stopniowy zorganizowany nacisk, lecz raczej ostrych antynomii, takich jak: tak/nie,
my/oni, pożądane/niemożliwe do tolerowania, zwycięstwo/klęska, teraz lub nigdy .^Oczy-
wiście taka „logika progów" utrudnia praktykę politycznego dialogu i taktykę stopniowej
zmiany. Ruchy, o których mowa, nie są w stanie prowadzić negocjacji, gdyż w zamian za
obietnice czynione pod wpływem swych żądań nie mają nic do zaoferowania. Nie mogą
np. obiecywać niższego poziomu zużycia energii w zamian za przerwanie realizacji pro-
jektów wykorzystania energii nuklearnej - tak jak związki zawodowe mogą obiecywać
ograniczenie roszczeń płacowych w zamian za gwarancje zatrudnienia.

Dla tych ruchów charakterystyczny jest brak cech formalnej organizacji, przede

wszystkim możliwości wdrażania decyzji podjętych przez ich reprezentantów - przez co
formalne organizacje wchodzące z tymi ruchami w porozumienia nigdy nie mogą być
pewne, czy umowy będą dotrzymane. Zwykle ruchy te pozbawione są leż spójnego sy-
stemu zasad ideologicznych i sposobów interpretacji rzeczywistości, z których mogłyby
wynikać obraz pożądanej organizacji społeczeństwa i konkretne sposoby jej urzeczy-
wistnienia. Tylko wtedy, gdy omawiane przez nas ruchy społeczne dysponowały taką
ideologiczną teorią rzeczywistości oraz swego miejsca w jej zmienianiu, można by ocze-
kiwać kalkulacji długofalowych korzyści i doraźnych strat, racjonalności taktycznej oraz
zdolności do zawierania sojuszy. Nowe ruchy społeczne nie są skłonne do negocjacji,
ponieważ przedmiot swojego zainteresowania uważają za tak uniwersalny i prioryte-
towy, że żadnej z jego części nie da się w uzasadniony sposób pominąć bez zanegowania
istoty zagadnienia (są to kwestie związane z takimi wartościami, jak „przeżycie" lub
„tożsamość").

background image

232 Claus Offe

Jeśli wreszcie chodzi o uczestników nowych ruchów społecznych, najbardziej cha-

rakterystyczne jest to, że swojej autoidentyfikacji nie opierają oni ani na utrwalonych^
schematach politycznych (lewica/prawica, liberalizm/konserwatyzm), ani na częściowo
z nimi skorelowanych zróżnicowaniach socjoekonomicznych (takich jak klasa robot-
nicza/klasa średnia, ubogi/bogaty, ludność wiejska7fadnr5$Ć~"rniejska). Obszar konfliktu
politycznego jest raczej określany w kategoriach zainteresowań samego ruchu, takich
jak płeć, wiek, społeczność lokalna itp. W przypadku ruchów pokojowych i środowisko-
wych pojęcia ludzkości używa się jako określonej całości. Nacisk na socjoekonomiczne
(klasowe) i polityczne (ideologiczne) odniesienia nowych ruchów społecznych nie jest
ostry na poziomie ich samoidentyfikacji (co odróżnia je od ruchów „starych" i stanowi
część ich „nowości"). Z pewnością nie oznacza to wszakże, że baza społeczna i prak-
tyka polityczna tych ruchów jest w kategoriach klasowych i ideologicznych rzeczywiście
amorficzna i heterogeniczna. Ich baza społeczna składa się z trzech zdecydowanie wyróż-
niających się segmentów struktury społecznej, a mianowicie z: 1/ nowej klasy średniej,
zwłaszcza tych jej członków, którzy pracują w zawodach związanych ze świadczeniem
ludziom usług oraz z sektorem publicznym; 2/ części członków „starej" klasy średniej;
3/ ludzi, którzy znajdują się poza rynkiem pracy lub na jego peryferiach (bezrobotni,
studenci, gospodynie domowe, emeryci itp).

Nowy paradygmat dzieli obszar działań na trzy strefy: a/ prywatną, b/ polityki niein-

stytucjonalnej, c/ polityki instytucjonalnej i uznaje sferę „politycznych działań wewnątrz
społeczeństwa obywatelskiego" za własną przestrzeń, która stanowi wyzwanie zarówno
dla działań prywatnych, jak i działań instytucjonalno-politycznych.

Jeżeli zdefiniujemy paradygmat jako konfigurację aktorów, podejmowanych zagad-

nień, wartości i sposobu działania w sytuacji konfliktu społeczno-politycznego, to nowy
i stary paradygmat można przedstawić w następujący sposób.

stary paradygmat

nowy paradygmat

społeczno-ekonomiczne grupy

aktorzy

działające w swoim własnym interesie
grupowym i angażujące się w konflikty
w strefie podziału

społeczno-ekonomiczne grupy
działające nie jako określone grupy,
lecz w imieniu

wzrost gospodarczy i dystrybucja,

kwestie

bezpieczeństwo militarne i społeczne,
kontrola społeczna

zachowanie pokoju, środowiska
naturalnego, praw jednostki,
niewyalienowanc formy pracy

wolność i bezpieczeństwo prywatnej

wartości konsumpcji i awansu materialnego

autonomia jednostki i jej tożsamość
- jako opozycja wobec
scentralizowanej kontroli itp.

(a) wewnętrzny: formalna organizacja,

sposób masowe zrzeszenia delegujące
działania reprezentacje

(b) zewnętrzny: pluralistyczne lub
korporacyjne uzgadnianie interesów;

. współzawodnictwo partii politycznych,

reguła większościowa

(a) wewnętrzny: nieformalność
i spontaniczność, niski stopień pio-
nowej i poziomej dyferencjacji ról;
(b) zewnętrzny: polityka protestu
oparta na żądaniach formułowanych
przede wszystkim w terminach
negacji status quo

Tłumaczył: PAWEŁ KARPOWICZ

background image

Nowe ruchy społeczne... 233

Literatura przywołana

BERGER S. 1979. „Politics and Anti-Politics in Western Europę in the Seventićs", Deadalus,
nr 108.

'

BRANDT. K. W. 1982. Neue soziale Bewegungen, Opladen, Westdeutscher Verlag.

HABERMAS J. 1962. Stnikturwandel der Óffentlichkeit: Untersuchungen iiber eine Kategorie der
biirgerlichen Gesellschaft,
Ncuwied, Luchterhand.

HILDEBRANDT K., R.J. DATLON. 1977. „Dic neue Politik", Politisclie Vierteljahresschrifl,
nr 18.

MARSH A. 1977. Protest and Politkal Consciousness, London, Sagę.

MARIN B. 1980. „Neuer Populismus and 'Wirtschaftspartnerschaft'", Ósterreichische Zeitschrifi
fur Politikwissenschaft
nr 9.

SCHIMANK U. 1983. Neoromantischer Protest im Spatkapitalismus: Der Widerstand gegen Standt-
und Landschaftsveródung.
Bielefeld, AJZ.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
14 Offe, Nowe ruchy społeczne Przekraczanie granic polityki instytucjonalnej
Offe - nowe ruchy społeczne, Politologia, Politologia II, Teoria polityki, Teoria polityki, ćwiczeni
Offe - nowe ruchy spoleczne, Socjologia, Socjologia. Różne pliki
Claus Offe NOWE RUCHY SPOŁECZNE PRZEKRACZANIE GRANIC POLITYKI INSTYTUCJONALNEJ
14 Offe, Nowe ruchy społeczne Przekraczanie granic polityki instytucjonalnej
14 Offe, Nowe ruchy społeczne Przekraczanie granic polityki instytucjonalnej
Nowe ruchy społeczne w Polsce
Nowe ruchy społeczne jako składnik procesów globalizacji
Nowe ruchy społeczne i polityczne w sieci
Dżihad 3, US, II semestr, Współczesne ruchy społeczne
procesy ruchy społeczne
Ruchy społeczne,relatywizm kulturowy
Ruchy społeczne, pedagogika i inne
RUCHY SPOŁECZNE - wykłady, PolitologiaUJ
rozdział v funkcja systemu szkolnego w procesach reprodukcji społecznej wg szcepańskiego OTRVY22YB
Ruchy społeczne
Nowe ruchy religijne wyzwaniem czy szansą, Religijne
RUCHYSPO, POLITOLOGIA RÓŻNE, Ruchy społeczne

więcej podobnych podstron