Gazeta o padaczce Nr 39

background image

Dr hab. n. med.
Tomasz Wolaƒczyk

Profesor AM w Warsza-
wie, neurolog, epilepto-
log, psychiatra dzieci
i m∏odzie˝y, kierownik Kli-
niki Psychiatrii Wieku Roz-
wojowego Akademii Me-
dycznej w Warszawie.

www.padaczka.net

Drodzy Czytelnicy!

I tym wydaniem „Gazety o Padaczce” koƒczymy kolejny rok naszego pisma. Mamy nadziej´, ˝e tak jak w poprzednich latach, tak
i w 2006 roku gazeta nasza by∏a Paƒstwu pomocna w pracy lekarskiej. Jak Paƒstwo z pewnoÊcià zauwa˝yliÊcie, „Gazeta o Padaczce”
zmienia si´ ustawicznie pod wp∏ywem Paƒstwa uwag i sugestii. Kongres PTE, z którego relacj´ zamieszczamy w tym wydaniu „GoP”,
wykaza∏ nam, jak wysoko cenicie Paƒstwo naszà prac´, i obiecujemy, ˝e postaramy si´ do∏o˝yç wszelkich staraƒ, by jeszcze lepiej
odpowiadaç Paƒstwa oczekiwaniom. W tradycji polskiej Êwi´ta Bo˝ego Narodzenia sà okresem uspokojenia emocji, wyciszenia, radosnej
refleksji, zaÊ Nowy Rok jest zwyczajowym momentem podejmowania nowych zadaƒ, sk∏adania nowych deklaracji i obietnic
noworocznych, kreÊlenia planów na przysz∏oÊç. Pod tym wzgl´dem jesteÊmy jak najbardziej tradycyjni – obecny, 39. numer, który w∏aÊnie
trzymacie Paƒstwo w r´kach, jest ostatnim wydaniem naszej gazety w tej formie graficznej: kolejne, z lekka jubileuszowe wydanie przywita
Paƒstwa innà formà graficznà lecz tradycyjnie wysokim poziomem merytorycznym. W oczekiwaniu na nowà twarz „Gazety o Padaczce”
sk∏adamy wszystkim naszym Czytelnikom najserdeczniejsze ˝yczenia spokojnych, weso∏ych, b´dacych radosnym odpr´˝eniem Êwiàt
Bo˝ego Narodzenia i jeszcze bardziej udanego nadchodzàcego 2007 roku. Wszystkiego najlepszego!

Redakcja

na oddzia∏ach intensywnej opieki
medycznej.

Jednak, w miar´ post´pu me-

dycyny i emancypowania si´ spo-
∏eczeƒstw, wiedza, ˝e konkret-
na procedura medyczna jest jedy-
nà dost´pnà i s∏usznà, by∏a coraz
cz´Êciej podwa˝ana. I nie dzia∏o
si´ to, jak kiedyÊ, w perspektywie
pokoleƒ, ale cz´sto w perspekty-
wie lat. Jeden cz∏owiek by∏ w stanie
doÊwiadczyç, ˝e dany sposób le-
czenia, szeroko stosowany w pew-
nym momencie, po kilku latach zo-
sta∏ uznany za szkodliwy.

DziÊ najszersze zastosowanie

w prawodawstwie (co nie znaczy,
˝e w ÊwiadomoÊci lekarzy) ma
model zwany interaktywnym. Za-
k∏ada on, ˝e kontakt lekarz – pacjent
jest relacjà dwustronnà. W modelu
tym lekarz otrzymuje informacje
od pacjenta, na ich podstawie oraz

o padaczce

G A Z E T A

Rozwiàzywanie problemów w codziennej praktyce

I S S N 1 5 0 9 – 4 7 8 2

Nr 39

listopad/grudzieƒ 2006

Kiedy zastanawiamy si´ nad

poj´ciem „akceptacja leczenia”,
dzisiaj zupe∏nie oczywistym, warto
przypomnieç, ˝e termin „prawa
pacjenta” po raz pierwszy pojawi∏
si´ stosunkowo niedawno, bo
w 1947 roku, po procesie norym-
berskim. Zastanawiajàce, ˝e do-
piero wstrzàs, jaki stanowi∏o nad-
u˝ywanie medycyny w czasach
III Rzeszy, spowodowa∏, ˝e zacz´-
to myÊleç o pacjencie jako o kimÊ,
kto posiada jakiekolwiek prawa
w swoich relacjach z lekarzem.

Stopniowo odchodzono od

tradycyjnego modelu, zwanego
paternalistycznym, opisanego przez
Parsona (1951), choç w zasadzie
równie starego jak medycyna.
W takim paternalistycznym mode-
lu stronà aktywnà, decydujàcà
o przebiegu leczenia, jest lekarz
jako osoba posiadajàca odpo-
wiednià wiedz´ i, zgodnie z przy-
si´gà Hipokratesa, u˝ywajàca jej
dla dobra pacjenta. Jednak w mo-
delu tym to lekarz okreÊla, co jest
dla pacjenta dobre, ustala priory-
tety. Model taki nie budzi∏ zastrze-
˝eƒ w sytuacji przekonania, ˝e
w leczeniu zawsze chodzi o rato-
wanie zdrowia i ˝ycia, i do dziÊ
jest realizowany w praktyce, np.

W tym numerze:

• Zaburzenia rozumienia

mowy

• Kongres PTE z bliska

• Hans Berger

Akceptacja leczenia przez

dzieci – wyzwanie dla

rodziców

i lekarzy

„Satysfakcja klienta ma fundamentalne znaczenie jako mia-

ra jakoÊci opieki, poniewa˝ dostarcza informacji o zdolnoÊci
udzielajàcego opieki do spe∏niania tych potrzeb i oczekiwaƒ
klienta, które sà dla niego wa˝ne i w których tylko on jest osta-
tecznym autorytetem”.

Donabedian, 1980

Nowa postaç o przed∏u˝onym uwalnianiu

Przyjaciel, na którym

mo˝esz polegaç

Sk∏ad: DEPAKINE

®

CHRONOSPHERE

®

100

(66,66

mg + 29,03 mg); DEPAKINE

®

CHRO-

NOSPHERE

®

250 (166,76 mg + 72,61 mg); DE-

PAKINE

®

CHRONOSPHERE

®

500 (333,30 mg

+ 145,14 mg); DEPAKINE

®

CHRONOSPHERE

®

750

(500,06 mg + 217,75 mg); DEPAKINE

®

CHRONO-

SPHERE

®

1000 (666,60 mg + 290,27 mg): granulat

o przed∏u˝onym uwalnianiu (Natrii valproas + Aci-
dum valproicum). Opis dzia∏ania: kwas walproinowy
i walproinian sodu wchodzàce w sk∏ad DEPAKINE

®

CHRONOSPHERE

®

powodujà wzrost st´˝enia kwasu

gamma-aminomasowego (GABA) w oÊrodkowym
uk∏adzie nerwowym. Wskazania: padaczka, napady
uogólnione: napady miokloniczne, napady tonicz-
no-kloniczne, napady atoniczne, napady mieszane,
napady cz´Êciowe: napady proste lub z∏o˝ne, napa-
dy wtórnie uogólnione, zespo∏y specyficzne (Westa,
Lennoxa-Gastauta). Profilaktyka choroby afektyw-
nej dwubiegunowej w przypadku nieskutecznoÊci
litu, karbamazepiny. Przeciwwskazania: nadwra-
˝liwoÊç na walproinian sodu lub którykolwiek
sk∏adnik preparatu. Ostre i przewlek∏e zapalenie
wàtroby. Stosowanie u pacjenta z przebytym ci´˝kim
zapaleniem wàtroby, zw∏aszcza polekowym, lub
u pacjenta z wywiadem rodzinnym Êwiadczàcym
o ci´˝kim zapaleniu wàtroby. Porfiria. Specjalne
ostrze˝enia i Êrodki ostro˝noÊci: przed rozpocz´ciem
leczenia oraz okresowo podczas pierwszych
6 miesi´cy terapii nale˝y wykonywaç badania labo-
ratoryjne czynnoÊci wàtroby. W przypadku podejrze-
nia ci´˝kiego zaburzenia czynnoÊci wàtroby nale˝y
przerwaç stosowanie leku. U dzieci poni˝ej 3. roku
˝ycia zaleca si´ stosowanie DEPAKINE

®

CHRONO-

SPHERE

®

w monoterapii. Przed rozpocz´ciem lecze-

nia, jak równie˝ przed zabiegami operacyjnymi, za-
leca si´ oznaczenie ca∏kowitej liczby krwinek i p∏ytek
krwi, czasu krwawienia i krzepni´cia. U pacjentów
z niewydolnoÊcià nerek mo˝e okazaç si´ konieczne
zmniejszenie dawki leku. W przypadku rozpozna-
nia zapalenia trzustki nale˝y przerwaç stosowanie
leku. Nale˝y poinformowaç pacjentów o ryzyku
zwi´kszenia masy cia∏a. Dzia∏ania niepo˝àdane:
rzadkie przypadki zaburzenia czynnoÊci wàtroby,
szczególnie u pacjentów stosujàcych wielolekowà
terapi´ padaczki i dzieci poni˝ej 3. roku ˝ycia. Mo˝e
wystàpiç izolowane i umiarkowane zwi´kszenie
st´˝enia amoniaku we krwi bez zmian w wynikach
laboratoryjnych testów wàtrobowych. Bardzo rzad-
ko donoszono o przypadkach zapalenia trzustki.
Zaburzenia ˝o∏àdkowo-jelitowe (nudnoÊci, bóle
˝o∏àdka, biegunka). Zaburzenia uk∏adu nerwowe-
go: splàtanie; opisywano kilka przypadków stanu
os∏upienia. Zaburzenia krwi i uk∏adu ch∏onnego:
trombocytopenia, rzadko niedokrwistoÊç, leukope-
nia lub pancytopenia, zmniejszenie st´˝enia fibry-
nogenu lub wyd∏u˝enie czasu krwawienia. Mo˝e
wystàpiç zwi´kszenie masy cia∏a, a tak˝e zaburzenia
cyklu miesiàczkowego, wypadanie w∏osów, zmiany
skórne. Dawkowanie: poczàtkowa dawka dobo-
wa wynosi zwykle 5 do 15 mg/kg mc.; nast´pnie
nale˝y jà stopniowo zwi´kszaç a˝ do osiàgni´cia
dawki terapeutycznej. Dawka ta wynosi zwykle
od 20 do 30 mg/kg mc. na dob´. Dzieci o ma-
sie cia∏a powy˝ej 17 kg: zwykle podtrzymujàca
dawka wynosi 30

mg/kg mc. na dob´. DoroÊli:

zwykle podtrzymujàca dawka wynosi od 20 do
30 mg/kg mc. na dob´. Opakowanie: 1 opakowa-
nie zawiera 30 saszetek.
Pozwolenie MZ nr: 11950, 11949, 11948, 11947,
11946.
Szczegó∏owe informacje o leku zawarte sà w ulotce
informacyjnej.

Podmiot odpowiedzialny:
Sanofi-Aventis Sp. z o.o.

Informacji udziela:
Sanofi-Aventis Sp. z o.o.
ul. Domaniewska 41, 02-672 Warszawa;
tel. 022 541 46 00, faks: 022 541 46 01

PL.VPA.06.05.12PH

Innowacyjna postaç mikrogranulek o przed∏u˝onym uwalnianiu

Szeroka gama dawek: 100 mg, 250 mg, 500 mg, 750 mg, 1000 mg

Bez smaku

Raz na dob´

Wst´p

background image

na podstawie wyników badaƒ,
podobnie jak w modelu paternali-
stycznym, podejmuje decyzj´
o diagnozie i leczeniu. Jednak
decyzj´ o leczeniu komunikuje pa-
cjentowi, przedstawia równie˝ mo˝-
liwe inne sposoby leczenia, zwià-
zane z nimi korzyÊci i zagro˝enia.
Nast´pnie lekarz negocjuje z pa-
cjentem wspólny plan dalszego
post´powania.

W krajach, w których szczegól-

ne

znaczenie przywiàzuje si´

do praw jednostki, coraz cz´Êciej
lansuje si´ model zwany informa-
cyjnym. W modelu tym lekarz jest
jedynie êród∏em informacji, a po-
dejmowanie decyzji dotyczàcych
post´powania le˝y ca∏kowicie w r´-
kach pacjenta.

Akceptacja leczenia

przez dziecko

Jak do omówionych modeli po-

dejmowania decyzji w medycynie
ma si´ leczenie dziecka? Niewàt-
pliwie sytuacja jeszcze bardziej si´
komplikuje, poniewa˝ partnerem
lekarza sà tak˝e rodzice, których
∏àczy z dzieckiem relacja tym ra-
zem naprawd´ paternalistyczna.
Przy wyborze sposobów post´po-
wania oczywiÊcie zawsze kieruje-
my si´ dobrem dziecka, ale nagle
okazaç si´ mo˝e, ˝e ka˝da z zaan-
ga˝owanych stron: lekarz, matka,
ojciec, samo dziecko (np. 15-let-
nie), inaczej owo dobro rozumie.

Nie nale˝y tutaj zapominaç

o kilku szczególnie wa˝nych za-
gadnieniach. Ka˝da procedura lub
interwencja medyczna jest dla
dzieci – cz´sto straszonych od naj-
m∏odszych lat „doktorem i szpita-
lem” – wydarzeniem rodzàcym
stres i l´k. Dzieje si´ tak bez wzgl´-
du na to, czy u dziecka ma byç
zmierzona temperatura, czy ma
byç ono poddane skomplikowanej
operacji. Takà procedurà medycz-
nà jest dla dziecka tak˝e podanie
leku. Nie nale˝y zapominaç, ˝e
w naszej kulturze wszelki personel
medyczny kojarzyç si´ mo˝e
dziecku z bólem i karà („jak b´-
dziesz niegrzeczny, to dostaniesz
zastrzyk”), a lekarstwa postrzega-
ne sà jako niesmaczne („smak le-
karstwa”), zaÊ ich przyj´cie jako
kara lub nieprzyjemnoÊç. Dziecko
mo˝e wi´c odmawiaç przyj´cia le-

ku, dlatego ˝e lek jest niesmaczny
lub choçby z obawy, ˝e jest on nie-
smaczny. W zale˝noÊci od tego, ja-
kie znaczenie rodzic nadaje przyj´-
ciu leku przez dziecko i jak reaguje
na takà odmow´, jego reakcja mo-
˝e nasilaç reakcje l´kowe i protest
dziecka, powodowaç, ˝e odmowa
przyj´cia leku stanie si´ sposobem
zwrócenia uwagi. Zdarza si´, ˝e
w domach, w których rodzice nie
majà w zasadzie problemów wy-
chowawczych, toczà prawdziwe
wojny, biegajàc za dzieckiem z ∏y-
˝eczkà syropu. Przyjmowanie le-
ków i wype∏nianie innych zaleceƒ
lekarskich mo˝e staç si´ ulubio-
nym polem bitwy o uwag´ rodzica
i jego (jak˝e deficytowy) czas. Jed-
nak taka odmowa, w zestawieniu

z niepokojem rodzica o stan zdro-
wia dziecka, mo˝e prowokowaç
u niego zachowania impulsywne,
karanie. Dziecko, które dosta∏o la-
nie przy okazji odmowy po∏kni´cia
tabletki, nabierze g∏´bokiej niech´-
ci do ró˝nych zabiegów leczniczych.

Czynniki wp∏ywajàce na

percepcj´ leku przez dzieci

Czynniki wzgl´dnie sta∏e: p∏eç,

wiek, rozwój poznawczy,
wczeÊniejsze doÊwiadczenia
z lekiem, Êrodowisko rodzin-
ne i kulturowe.

Czynniki sytuacyjne: oczekiwa-

nia, poczucie kontroli, zna-
czenie bólu lub dyskomfortu.

Czynniki behawioralne: styl ra-

dzenia sobie, zachowania
Êwiadczàce o stresie, posta-
wy rodziców.

Czynniki emocjonalne: strach,

l´k, z∏oÊç, frustracja.

O skutecznoÊci leczenia decy-

duje wiele czynników. Jednym
z nich jest nastawienie pacjenta.
Pozytywne lub neutralne nastawie-
nie dziecka do leczenia jest szcze-
gólnie wa˝ne w sytuacjach, gdy
od niego zale˝y cz´Êciowo wype∏-
nianie zaleceƒ lekarza, gdy ma
samo pami´taç o za˝yciu leku,
np. u babci lub na szkolnej wy-
cieczce. Warto zatem zadbaç, aby
w miar´ dost´pnych nam Êrodków
dzieci akceptowa∏y zalecane przez
nas post´powanie.

Podj cie decyzji

nale y do:

Wahania, konsultacje

Informacja

Minimalna

ilo

Rodzaj

Kierunek

Przep yw

informacji

Lekarza

ipacjenta

Lekarz

ipacjent

(+

znacz ce

dla pacjenta

)

osoby

Wszystko,

co jest wa ne

do podj cia

decyzji

Medyczna

i osobista

Lekarz

pacjent

W obie strony

Model

wspólnego

podejmo-

wania decyzji

Lekarzy

Sam lekarz

lub

zinnymi

lekarzami

Wymóg

prawny

edyczna

Lekarz

pacjent

Jedno-

stronny

Model

paternalis-

tyczny

M

e

y

y

Pacjenta

Lekarz

ipacjent

(+

dla pacjenta

)

znacz ce

osoby

Wszystko,

co jest wa n

do podj cia

decyzji

edyczna

Lekarz

pacjent

Jednostronn

Model

informacyjn

M

Trzy modele podejmowania decyzji w medycynie (Charles, 1999)

Zaburzenia rozumienia mowy

u pacjentów chorujàcych na padaczk´

Celem badaƒ podj´tych przez grup´ badaczy z Oddzia∏u Neu-

rologii i Otolaryngologii oraz Neurochirurgii Akademii Medycznej
w Baltimore by∏a ocena funkcji rozumienia mowy u pacjentów
z rozpoznanà lekoopornà padaczkà pod postacià cz´Êciowych na-
padów padaczkowych.

W grupie badanych chorych wykonano zabieg chirurgiczny w celu

usuni´cia ogniska padaczkorodnego zlokalizowanego w niedominujà-
cej prawej pó∏kuli mózgu. Wyniki badaƒ zosta∏y zamieszczone w arty-
kule opublikowanym w

Epilepsia 2006; 47 (8),1397-1401. Funkcja ro-

zumienia mowy by∏a oceniana prospektywnie w ró˝nych sytuacjach
z wykorzystaniem narzàdu s∏uchu. Ocenie poddano 22 pacjentów cho-
rujàcych na padaczk´ z napadami z prawego p∏ata skroniowego
(11 pacjentów) lub z ogniskiem padaczkorodnym zlokalizowanym po-
za p∏atem skroniowym. U wszystkich pacjentów lewà pó∏kul´ okreÊlo-
no jako dominujàcà w zakresie mowy na podstawie przeprowadzo-
nego przed operacyjnym leczeniem konwencjonalnego testu z poda-
niem amobarbitalu do t´tnicy szyjnej. Wyniki przeprowadzonych ba-
daƒ wykaza∏y, ˝e wszyscy pacjenci charakteryzowali si´ prawid∏owà
funkcjà rozumienia s∏ów i dêwi´ków w otoczeniu zarówno przed, jak
i po zabiegu operacyjnym. Jednak w sytuacjach, gdy s∏owa lub dêwi´-
ki mia∏y odpowiednio mniejsze nat´˝enie, pacjenci z rozpoznanà pa-
daczkà pod postacià napadów z p∏ata skroniowego uzyskiwali w tych
testach wyniki znaczàco gorsze ni˝ chorzy z napadami czo∏owymi lub
o poczàtku w obr´bie p∏ata ciemieniowo-potylicznego. Dotyczy∏o to
badaƒ zarówno przed, jak i po operacji (p<0,0001).

Wnioskiem z przeprowadzonych badaƒ jest fakt, ˝e pacjenci cho-

rujàcy na lekoopornà padaczk´ nale˝à do grupy ryzyka wystàpienia
zaburzeƒ rozumienia mowy oraz dêwi´ków w Êrodowisku naturalnym,

niezale˝nie od ewentualnego leczenia chirurgicznego.

Stosunkowo ma∏o jest badaƒ

nad akceptacjà przez dzieci okreÊlo-
nych form leków i leczenia. W przy-
padku osób doros∏ych wiadomo, ˝e
najbardziej akceptowanà formà leku
sà kapsu∏ki, ale równie˝ ich kolor
odgrywa znaczàcà rol´ (za najsku-
teczniejsze uwa˝ane sà np. zielone
preparaty uspokajajàce).

U osób doros∏ych wiadomo, ˝e

o motywacji do przyjmowania leku
decyduje kilka czynników. To, jakie
informacje ma sam pacjent o leku,
co sàdzi o jego skutecznoÊci, co s∏y-
szy o leku od wa˝nych dla siebie bli-
skich. Na te czynniki nie mamy jako
lekarze zbyt du˝ego wp∏ywu. Nato-
miast mamy na jeden bardzo wa˝ny
czynnik. Motywacja do przyjmowa-
nia leku zale˝y bardzo od tego, jak
trudne lub przykre jest przyjmowa-
nie leku. Pacjent cz´Êciej zapomina
lub rezygnuje z przyjmowania leku,
który nale˝y stosowaç kilka razy
dziennie, w formie tabletek trudnych
do po∏kni´cia bàdê niesmacznego
syropu. Wydaje si´, ˝e podobne za-
sady obowiàzujà u dzieci, i wa˝ne,
aby majàc do wyboru równe formy
leku, wybieraç te, które b´dà przez
dziecko akceptowane.

background image

W dniach 21-23 wrzeÊnia 2006 r.

odby∏ si´ w Warszawie V Kongres
Polskiego Towarzystwa Epilepto-
logii. Zgodnie ze statutem PTE
przeprowadzono Walne Zebranie
Cz∏onków PTE, wyg∏oszono i z∏o-
˝ono sprawozdania, przeprowa-
dzono dyskusje nad dzia∏alnoÊcià
PTE, wybrano nowe w∏adze i przy-
j´to uchwa∏´. Jako by∏y prezes
PTE nie chcia∏bym czytelnika nu-
˝yç zbyt dok∏adnym sprawozda-
niem (b´dzie opublikowane w Epi-
leptologii
), ale podam tylko kilka
liczb obrazujàcych naszà wspólnà
dzia∏alnoÊç.

Obecnie Polskie Towarzystwo

Epileptologii liczy 302 cz∏onków.
Podczas ostatniej kadencji przyj´li-
Êmy 25 nowych cz∏onków, przy-
znaliÊmy 10 certyfikatów PTE,
a pi´ciu wybitnym epileptologom
przyznano honorowe cz∏onkostwo
PTE (prof. Jerzemu Majkowskie-
mu
, prof. Jagnie Czochaƒskiej,
prof. Evie Anderman, prof. Fryde-
rykowi Andermanowi
i prof. Hein-
zowi-Gregorowi Wieserowi
). Dla
w∏adz Ministerstwa Zdrowia oraz
Narodowego Funduszu Zdrowia
opracowano 15 propozycji i stano-
wisk Towarzystwa, g∏ównie w spra-
wach nowych leków, procedur me-
dycznych, refundacji leków, statu-
su poradni przeciwpadaczkowych
i informacji o pracy na rzecz ludzi
chorych na padaczk´. Zorganizo-
wano 4 coroczne konferencje na-
ukowo-szkoleniowe, kilkanaÊcie
spotkaƒ w ramach komisji PTE.
Na szczególne wyró˝nienie zas∏u-
guje praca Komisji Cià˝y i Padacz-
ki, Zagadnieƒ Spo∏ecznych Pa-
daczki, Politerapii i Interakcji Leko-

wych oraz Elektroencefalografii
i Elektrofizjologii Klinicznej. PTE
podobnie jak w poprzednich ka-
dencjach rozwija∏o wspó∏prac´ na-
ukowà i organizacyjnà z epileptolo-
gami z zagranicy na forum Mi´dzy-
narodowej Ligii Przeciwpadaczko-
wej. W ka˝dej corocznej konferen-
cji bra∏o udzia∏ od 5 do 15 goÊci za-
granicznych, którzy czynnie uczest-
niczyli w obradach, przedstawiajàc
wyk∏ady i doniesienia.

W 2005 roku odby∏a si´ wspól-

na konferencja neurochirurgów
polskich i w´gierskich poÊwi´co-

na leczeniu neurochirurgicznemu
padaczki.

Polscy przedstawiciele

sà czynni w 2 komisjach European
Advisory Cuncil (Komisja Leków

G e n e r y c z n y c h
i

E p i l e p t o l o g i i

Dzieci´cej) oraz
w zespole przy-
gotowujàcym eu-
ropejskie propo-
zycje prawa jazdy
dla chorego na
padaczk´.

28-30

c z ∏ o n k ó w P T E
p r e z e n t o w a ∏ o
prace na ka˝dym
Europejskim Kon-
gresie Padaczki.
Dorobek naukowy
kole˝anek i kole-

gów z PTE za lata 2002-2006
w dziedzinie padaczki jest imponu-
jàcy i obejmuje kilkaset pozycji
(464 prace cz∏onków PTE, którzy
z∏o˝yli informacj´ na ten temat
do Zarzàdu).

Nowy zarzàd PTE ukszta∏towa∏

si´ nast´pujàco: na stanowisko pre-
zesa zosta∏a wybrana doc. dr hab.
n. med.

Joanna J´drzejczak, I wi-

ceprezesem zosta∏ prof. dr hab.
n. med. Janusz Wendorff, II wice-
prezesem prof. dr hab. n. med.
Ewa Motta, sekretarzem Zarzàdu
G∏ównego jest dr n. med. A∏be-
na Grabowska-Grzyb
, skarbni-
kiem dr n. med.

Maria Mazurkie-

wicz-Be∏dziƒska. Cz∏onkami za-
rzàdu sà tak˝e prof. dr hab. n. med.
Stanis∏aw Czuczwar i doc. dr hab.
n. med. Barbara Steinborn.

Oprócz spraw organizacyj-

nych w czasie 3 dni Kongresu
odbyto 7 sesji naukowych, XVI
Sympozjum „Padaczka i Cià˝a”
i sympozjum satelitarne (sponso-
rowane dzi´ki grantowi grupy sa-
nofi-aventis).

P o z w ó l c i e

Paƒstwo, ˝e nie
przedstawi´ do-
k ∏ a d n i e j s z e g o
s p r a w o z d a n i a
z cz´Êci naukowej
Kongresu, a jedy-
nie swoje, oczy-
wiÊcie subiektyw-
ne uwagi na te-
mat niektórych
prac i zagadnieƒ
p o r u s z a n y c h
przez kole˝anki
i kolegów.

Organizatorzy

Sympozjum „Padaczka i Cià˝a”
po raz pierwszy zwrócili uwag´
na ciekawe zagadnienie: padaczka
a seksualnoÊç u m´˝czyzn, wska-
zujàc na jego z∏o˝onoÊç i wielo-
czynnikowoÊç. Cz´sto m´˝czyêni
chorzy na padaczk´ skar˝à si´
na hypolibidemi´.

Cz∏onkowie Komisji PTE ds. spo-

∏ecznych aspektów padaczki pod-
j´li w Warszawie i Gdaƒsku bada-
nia nad jakoÊcià ˝ycia w padacz-
ce, pos∏ugujàc si´ kwestionariu-
szem QOLIE-31. Badania te b´dà
podstawà wielu jeszcze prac, ale

na razie autorzy podkreÊlili, ˝e ko-
biety chore na padaczk´ korzyst-
niej oceniajà swojà jakoÊç ˝ycia
jako lepiej przygotowane w rodzi-
nie do

samodzielnego ˝ycia

(K. Owczarek, L. Michalak i wsp.).
Rodzice dzieci chorych na pa-
daczk´ skar˝à si´ na niedosta-
tecznà wiedz´ i rzeczywiÊcie wy-
kazujà niedostatek umiej´tnoÊci
w dzia∏aniu doraênym w czasie
napadu padaczkowego (B. WiÊ-
niewska), a media z ich obecnym
powierzchownym i sensacyjnym
traktowaniem tematyki padaczki
nie sà w stanie wp∏ywaç na zmia-
n´ tej sytuacji (M. Siemiƒski
i wsp.). Podstawowà wartoÊcià
PTE, moim zdaniem, jest nie tylko
integracja Êrodowisk profesjonali-
stów zajmujàcych si´ chorymi
na padaczk´, i to zarówno wÊród
dzieci, jak i doros∏ych, ale przede
wszystkim sta∏e podnoszenie wie-
dzy epileptologicznej i uzupe∏nia-
nie jej o te obszary, które z racji
grupy wiekowej pacjentów, który-
mi si´ zajmuj´ na co dzieƒ, sà im
mniej znane.

Takà wartoÊç mia∏a wysoko

przeze mnie oceniana sesja sateli-
tarna firmy sanofi-aventis poÊwi´-
cona diagnostyce ró˝nicowej na-

padów padaczkowych i innych za-
burzeƒ padaczkowych. Firma sa-
nofi-aventis przyczyni∏a si´ zasad-
niczo do zaproszenia wybitnego
epileptologa z Marsylii, profesora
Pierre’a Gentona, znanego wielu
naszym kole˝ankom i kolegom
z kongresów mi´dzynarodowych.
Prof. P. Genton, jak to opisa∏ w not-
ce biograficznej, zajmuje si´ g∏ów-
nie padaczkami uogólnionymi, po-
czynajàc od swojej pracy doktor-
skiej przeprowadzonej pod kierun-
kiem

H. Gastauta. Wydawaç by

si´ mog∏o, ˝e samoistne padaczki
uogólnione (IGE) to g∏ównie dome-
na zainteresowania neuropedia-
trów (dzieci i m∏odzie˝). Prof. Gen-
ton przedstawi∏ natomiast zagad-
nienie diagnostyki i leczenia IGE
z ca∏à jego z∏o˝onoÊcià u osób
doros∏ych. Wyk∏ad by∏ ciekawy
zarówno dla zajmujàcych si´ do-
ros∏ymi, jak i dla neurologów dzie-
ci´cych.

Oprócz zespo∏ów padaczko-

wych, które sà kontynuacjà w wie-
ku doros∏ym IGE rozpoznanej
wczeÊniej (u dzieci, m∏odzie˝y),
u osób dojrza∏ych mo˝e ujawniç

si´ po raz pierwszy padaczka mio-
kloniczna, stan padaczkowy napa-
dów nieÊwiadomoÊci, padaczka
odruchowa wywo∏ana praksjà, pa-
daczka z napada-
mi toniczno-klo-
nicznymi.

Najciekawszà

cz´Êcià wyk∏a-
dów by∏a prezen-
tacja przypadków
mniej typowych,
w których lekarze
pope∏niajà b∏´dy
we wczesnej dia-
gnostyce i tera-
peutyce. Szcze-
gólna trudnoÊç
diagnozy (padacz-
ka uogólniona?,
cz´Êciowa?) mo˝e wynikaç z nie-
prawid∏owej interpretacji zmian
w RM, które mogà byç „nieme” kli-
nicznie, lub z zastosowanej wczeÊ-
niej b∏´dnej farmakoterapii. MyÊl´,
˝e jestem w tym wzgl´dzie wyrazi-
cielem opinii czytelników „Gazety
o Padaczce”, ˝e oczekujemy na
przysz∏ych konferencjach sesji po-
Êwi´conej prezentacji przypadków
tzw. trudnych.

Dwóch polskich wyk∏adowców

sympozjum satelitarnego „Popraw-

noÊç diagnozy
padaczki pier-
wotnie uogólnio-
nej warunkiem
skutecznoÊci te-
r a p e u t y c z n e j ”
(prof. dr hab. n.
m e d .

B a r b a r a

Steinborn, prof.
dr hab. n. med.
Ewa Motta) rów-
nie˝ stan´∏o na
wysokoÊci zada-
nia i w sposób in-
t e r e s u j à c y d l a
s∏uchaczy przed-

stawi∏o zagadnienie padaczek
uogólnionych u dzieci i m∏odzie˝y
oraz korzyÊci p∏ynàce ze stoso-
wania preparatu Depakine

®

Chro-

nosphere

®

. Zaanga˝owanie s∏u-

chaczy zwi´ksza∏ zastosowany
elektroniczny system odpowiedzi
na pytania.

Ze wzgl´du na obj´toÊç spra-

wozdania chcia∏bym jeszcze
wspomnieç tylko o dwóch spra-
wach: w zwiàzku z programem na-
ukowym. Polskie Towarzystwo
Epileptologii prezentuje na swoich
k o n f e r e n c j a c h
– oprócz zagad-
nieƒ klinicznych
– równie˝ naj-
nowsze kierunki
badaƒ nad pa-
daczkà. Tym ra-
zem g∏ównym te-
matem dyskusji
by∏y perspekty-
wy leczenia.

Wyk∏ad profe-

sora

W∏adys∏a-

wa Lasonia „Far-
makogenomika
w padaczce – te-

raêniejszoÊç i przysz∏oÊç” poruszy∏
kwestie wyp∏ywajàce z badaƒ pod-
stawowych nad uwarunkowaniem
genetycznym indywidualnej odpo-
wiedzi pacjenta na efektywnoÊç
i dzia∏ania uboczne leku. Padacz-
ka jest schorzeniem, w którym ba-
dania farmakogenomiczne majà
szczególne zastosowanie. Wynika
to z wysokiego wskaênika rozpo-
wszechnienia, cz´sto wyst´pujà-
cej lekoopornoÊci, zró˝nicowanej
odpowiedzi na lek, a tak˝e – co
jest szczególnie wa˝ne – mo˝liwo-
Êci rzetelnej oceny wyników dzia-
∏ania leków.

W kontekÊcie tego wyk∏adu

pewnym zaskoczeniem dla uczest-
ników (musz´ przyznaç, ˝e mi∏ym)
by∏a prezentacja pracy „Badania
polimorfizmu genu kodujàcego
bia∏ko transportujàce MDR1 u pa-
cjentów z padaczkà” (dr n. med.
Ewa Emich-Widera i wsp.) poka-
zujàca oryginalne polskie badania
kliniczno-genetyczne nad poli-
morfizmem genetycznym w pa-
daczce przeprowadzone na gru-
pie 35 dzieci i m∏odzie˝y w Kato-
wicach.

Organizacja i przeprowadze-

nie sesji posterowej V Kongresu
zas∏uguje, moim zdaniem, rów-
nie˝ na wyró˝nienie. Po raz
pierwszy przedstawiajàcy prace
na posterach mieli odpowiedni
czas na omówienie wszystkich
cz´Êci swojej pracy, pokazanie
przezroczy, a dyskusja nad po-
sterem by∏a wyczerpujàca i cza-
sami ciekawsza ni˝ na sesjach
plenarnych.

Wszystkim, którzy przyczynili

si´ do wysokiego poziomu nauko-
wego, organizacyjnego i towarzys-
kiego ca∏ego Kongresu, a zw∏asz-
cza Komitetowi Organizacyjnemu
z jego przewodniczàcà doc. Joan-
nà J´drzejczak, Komitetowi Nauko-
wemu z prof. Jerzym Majkowskim,
biuru Konferencji, firmie sanofi-
-aventis i wszystkim innym sponso-
rom – nale˝à si´ s∏owa uznania
i gratulacje.

Prof. dr hab. n. med.
Janusz Wendorff,
wiceprezes PTE

V Kongres PTE

– relacja ca∏kiem nieoficjalna –

Prof. dr hab. n. med. Janusz Wendorff

background image

O twórcy elektroencefalografii mówi si´ rzadko. Mo˝e
dlatego, ˝e by∏ Niemcem, a mo˝e to pochodna niech´-
ci, która otacza∏a go we w∏asnym kraju i w∏asnym Êrodo-
wisku naukowym? Hans Berger urodzi∏ si´ ko∏o Kobur-
gu w Turyngii, studiowa∏ niedaleko, bo w Jenie, i tam
w∏aÊciwie sp´dzi∏ ca∏e ˝ycie. Po ukoƒczeniu medycyny
zosta∏ asystentem Biswangera, który kierowa∏ tamtejszà
klinikà psychiatrycznà i neurologicznà. Szybko, bo
w wieku 33 lat, zosta∏ profesorem, ale dopiero 13 lat
póêniej, w 1919 r., przejà∏ katedr´ po swoim mistrzu.

Zainteresowania naukowe Bergera skupia∏y si´ wokó∏
zagadnieƒ psychofizjologii i przez jego rówieÊników
uwa˝ane by∏y za ekscentryczne, ale dzisiaj uwa˝a si´, ˝e
jego wczesne prace dotyczàce przep∏ywu mózgowego
i jego zwiàzków z wy˝szymi czynnoÊciami nerwowymi
da∏y asumpt do tworzenia nowoczesnych metod neuro-
obrazowania, takich jak SPECT. Najwi´kszym osiàgni´-
ciem naukowym prof. Bergera by∏o oczywiÊcie zareje-
strowanie w roku 1924 pierwszego zapisu czynnoÊci bio-
elektrycznej mózgu. Poczàtkowo u˝ywa∏ w badaniach
srebrnych elektrod ig∏owych, co by∏o niezbyt przyjemne
dla pacjentów, ale pozwoli∏o na opisanie podstawowych
rytmów (alfa, beta), a tak˝e reakcji zatrzymania po otwar-

20-letni pacjent hospitalizowany w trybie pilnym z powo-
du wystàpienia dwóch napadów padaczkowych wtórnie
ugólnionych drgawkowych. Napady wystàpi∏y po raz
pierwszy w ˝yciu, w godzinach rannych, by∏y poprze-
dzone nieprzespanà nocà i spo˝yciem alkoholu. Pierw-
szy z nich by∏ obserwowany przez rodziców i jego morfologia odpo-
wiada∏a napadowi wtórnie uogólnionemu toniczno-klonicznemu.
Po drugim napadzie padaczkowym, który wystàpi∏ w izbie przyj´ç, pa-
cjent otrzyma∏ 1 mg clonazepamu iv. Wymiotowa∏ treÊcià pokarmowà.
W wywiadzie – poza drgawkami goràczkowymi w dzieciƒstwie – bez
innych obcià˝eƒ. W badaniu przedmiotowym przy przyj´ciu: pacjent
by∏ przytomny, spowolnia∏y, z zachowanym kontaktem s∏owno-logicz-
nym; objawy oponowe ujemne, nerwy czaszkowe bez zmian; bez
cech niedow∏adów, bez zaburzeƒ czucia. Odruchy g∏´bokie syme-
tryczne, bez objawów patologicznych; próby mó˝d˝kowe prawid∏o-
we. HR 120/min. W czasie hospitalizacji pacjent by∏ w stanie ogólnym
dobrym, bez dolegliwoÊci, nie obserwowano napadów klinicznych.
Spoczynkowy zapis

EEG oceniono jako nieprawid∏owy ze zmianami

zlokalizowanymi w odprowadzeniach czo∏owo-przednioskronio-
wych, mniej tylnoskroniowych lewej pó∏kuli pod postacià fal wolnych
theta, niekiedy uogólniajàcych si´, oraz ogniskowymi wy∏adowania-
mi rytmicznych fal wolnych 3-4/s i nietypowych zespo∏ów fali ostrej
z falà wolnà w odprowadzeniach skroniowych pó∏kuli lewej, z wyraê-
nà przewagà przedniej i tylnej skroni, na tle uogólnionej dezorgani-
zacji i niewielkiego zwolnienia czynnoÊci podstawowej.
Podczas 24-godzinnego

badania wideometrycznego zarejestrowa-

no w trakcie czuwania liczne ogniskowe i uogólnione wy∏adowania
wysokonapi´ciowych fal wolnych 3-4 Hz, z poczàtkiem i maksymal-
nà amplitudà po stronie lewej, trwajàce od 2 do 20 sekund. Wy∏ado-
waniom w czuwaniu nie towarzyszy∏y zaburzenia ÊwiadomoÊci.
W czasie snu o zachowanych fazach snu zarejestrowano równie˝
uogólnione wy∏adowania o podobnym czasie trwania, wyst´pujàce
g∏ównie w I i II fazie snu, pojawiajàce si´ rzadziej ni˝ w czuwaniu,
z cz´stoÊcià Êrednio 1/godzin´.
Wykonano NMR mózgu, w którym uwidoczniono obecnoÊç dwóch
niespecyficznych ognisk hiperintensywnych w obrazach T2-zale˝-
nych w p∏acie ciemieniowym lewym. Ze wzgl´du na niecharaktery-
styczny obraz opisywanych zmian wykonano nak∏ucie l´dêwiowe,
uzyskujàc p∏yn mózgowo-rdzeniowy wizualnie i w badaniach bioche-
micznych prawid∏owy. Wyniki badania immunoglobulin – prawid∏o-
we; nie stwierdzono obecnoÊci prà˝ków oligoklonalnych.
EKG – tachykardia zatokowa 130/min, miarowa. Prawogram. Cechy
przerostu lewej komory. Niepe∏ny blok prawej odnogi p´czka Hisa.
Badania laboratoryjne – bez odchyleƒ od wartoÊci prawid∏owych.

Czy u tego pacjenta nale˝y rozpoczàç leczenie
przeciwpadaczkowe?

Odwróç gazet´!

Problemem poruszonym przyokazji prezentacji wy˝ej opisanego

pacjenta jest kwestia podejmowania leczenia przeciwpadaczkowe-

go popierwszym w

˝yciu napadzie drgawkowym. Ogólnie przyj´te

wÊrodowisku neurologów zasady podkreÊlajà, ˝e rozpocz´cie le-

czenia padaczkowego wià˝e si´ zrozpoznaniem padaczki. T

akie

rozpoznanie stawiamy powystàpieniu co najmniej dwóch niepro-

wokowanych napadów padaczkowych. Odtej regu∏y istniejà od

-

st´pstwa. Zawsze obowiàzuje zasada oceny ryzyka wystàpienia ko-

lejnego napadu. Niektóre okolicznoÊci wystàpienia pierwszego

w˝yciu napadu padaczkowego wskazujà na

bardzo wysokie ryzy-

ko wystàpienia kolejnego incydentu (np. napad padaczkowy

pourazie g∏owy powik∏anym krwotokiem Êródmózgowym, znacz

-

nego stopnia zmiany napadowe wzapisie EEG). Decyzja o

rozpo-

cz´ciu leczenia musi byç decyzjà nie tylko lekarza, ale wrównym

stopniu pacjenta, który powinien zawsze byç poinformowany

owszystkich zasadach przyjmowania leków

,mo˝liwoÊci wystàpie

-

nia objawów niepo˝àdanych, jak równie˝ oszeregu ograniczeƒ do-

tyczàcych codziennych sytuacji. T ylko pe∏na

wspó∏praca pacjenta

zlekarzem stwarza szans´ powodzenia terapii.

W

omawianym przypadku podj´to decyzj´ o

w∏àczeniu leczenia

przeciwpadaczkowego ze wzgl´du nanasilone napadowe zmiany

wzapisie EEG, stwarzajàce znaczne ryzyko

wystàpienia kolejnego

napadu padaczkowego. Po

szczegó∏owym przedstawieniu chore-

mu istoty choroby oraz zasad jej leczenia pacjent nie zaakceptowa∏

rozpoznania inie wyrazi∏ zgody na

proponowane leczenie. Zaleco-

no dalszà opiek´ wporadni przeciwpadaczkowej, kontrolne bada-

nie EEG zatrzy miesiàce, regularny tryb ˝ycia.

Postawiono rozpoznanie: stan po

przebytych dwóch napadach pa-

daczkowych wtórnie uogólnionych prowokowanych deprywacjà snu.

Wydawca: Sanofi-Aventis Sp. z o.o.

Redakcja: redaguje zespó∏

Adres redakcji: „Gazeta o Padaczce”, Sanofi-Aventis Sp. z o.o.

ul. Domaniewska 41, 02-672 Warszawa, tel. 022 541 46 00, fax 022 541 46 01

www.padaczka.net

ciu oczu. Co zabawne, Berger by∏ kompletnym lai-
kiem w dziedzinie fizyki, nie mia∏ poj´cia o fizycznej
i technicznej stronie swojego odkrycia, jak napisa∏
Walter Grey Walter w swojej ksià˝ce „Living Brain”.

Mimo dokonania epokowego odkrycia i uznania Êro-
dowiska naukowego Jeny, Berger by∏ zdecydowanie
niepopularny w niemieckim Êrodowisku psychia-
trycznym. Mia∏ opini´ dziwaka i wariata, do czego
cz´Êciowo sam si´ przyczyni∏ swoimi niekiedy nie-
konwencjonalnymi zachowaniami i obra˝aniem kole-
gów po fachu. Uznanie przysz∏o z zagranicy, zw∏asz-
cza z Wielkiej Brytanii i USA, gdzie w latach trzydzie-
stych by∏ zapraszany jako wyk∏adowca. W czasach
narodowego socjalizmu zmaga∏ si´ z licznymi pro-
blemami, pozycja w klinice uchroni∏a go przed uwi´-
zieniem mimo oskar˝eƒ o ˝ydowskie pochodzenie,
ale n´kany przez k∏opoty i samotnoÊç pope∏ni∏ samo-
bójstwo. Powiesi∏ si´ 1 czerwca 1941 r. w klinice,
w której przepracowa∏ ca∏e ˝ycie.

PL.VPA.06.11.01

© Jerzy Krz´towski

Epitafia

Wielkim lekarzom i wielkim
chorym przesz∏oÊci

Hans Berger

(1873-1941)

Zagadka z

epikryzà


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Gazeta o padaczce Nr 43
Gazeta o padaczce Nr 41
Gazeta o padaczce Nr 30
Gazeta o padaczce Nr 44
Gazeta o padaczce Nr 36
Gazeta o padaczce Nr 25
Gazeta o padaczce Nr 9
Gazeta o padaczce Nr 42
Gazeta o padaczce Nr 6
Gazeta o padaczce Nr 23
Gazeta o padaczce Nr 5
Gazeta o padaczce Nr 4
Gazeta o padaczce Nr 38
Gazeta o padaczce Nr 37
Gazeta o padaczce Nr 18
Gazeta o padaczce Nr 2
Gazeta o padaczce Nr 24
Gazeta o padaczce Nr 28

więcej podobnych podstron