ćwiczenia nr 6, Wojciszke, cw 6, rozdzial 4 - wersja pelna


Społeczna, ćw.6 - Wojciszke, R.4 - Ja i wizerunek własnej osoby

oprac. Karolina Ziętek i Karolina Woźny

 1.  JA obejmuje własne ciało, wiedzę o sobie , tożsamość, zdolność i skłonność dokonywania wyborów, działań celowych i samoregulacji. A  także:  cudze elementy (kochane przez nas osoby), pełnione role, wyznawane przez nas wartości i normy.

Rozległa wiedza na swój temat = rozbudowana struktura ja

Jest to złożona struktura, która zawiera różnorodne Ja fenomenologiczne:  uświadomione w danej chwili fragmenty ja, czyli wersje ja.

Efekt odniesienia do ja: lepsze zapamiętywanie informacji dotyczących własnej osoby niż innych osób

Im bogatsza struktura wiedzy, do której odnosimy informacje, tym więcej powstaje skojarzeń w momencie jej przetwarzania  co ułatwia później przypominanie (Symons, Johnson)

Efekt cocktail - party: informacje dotyczące nas samych łatwiej docierają do nas nawet w warunkach pochłonięcia uwagi czym innym.

Ja - luźna struktura różnych ról i tożsamości społecznych, przekonań na własny temat i samoocen oraz wartości i celów uznawanych za własne.

Hazel Markus : autoschemat - obszar ja, w zakresie którego człowiek ma dobrze sprecyzowane poglądy  i bogatą wiedzę o sobie. Wykształcane są w dziedzinach, które są dla nas ważne, definiują wartość  i odróżniają nas od innych.

Tory Higgins: oprócz „ja realnego” istnieje też „ja idealne” (pragnienia, aspiracje i nadzieje) i „ja powinnościowe” (przekonanie o powinnościach, obowiązkach i obligacjach).

Rozbieżność:

 pomiędzy ja realnym a idealnym à syndrom depresyjny

miedzy realnym a powinnościowym à syndrom „agitacji

Markus i Kitayama: uwarunkowania kulturowe

Kultury indywidualistyczne: ja niezależne, ja różne od innych , inni podobni do siebie

Kultury kolektywistyczne: ja współzależne

Np. Mead : myślimy o sobie to co myślą o nas inni -> nurt socjologii zwany symbolicznym interakcjonizmem

Badania Morse'a i Gergena - kwalifikacje, osoby badane spotykały w poczekalni Pana Czystego, albo Pana Brudnego - przed i po wypełniali kwestionariusz samooceny, wynik - wiadomo.

Indywidualne porównania siebie z innymi kształtują:

tożsamość osobistą - subsystem samowiedzy, na który składają się cechy spostrzegane przez podmiot jako dla własnej osoby najbardziej charakterystyczne i zarazem najbardziej specyficzne, to jest najwyraźniej odróżniające własną osobę od innych ludzi.

Teoria tożsamości społecznej:  istnieje identyfikacja z konkretnymi grupami społecznymi lub abstrakcyjnymi kategoriami , do których jednostka przynależy, bądź aspiruje do przynależności. Jesteśmy w opozycji do grupy obcej.

Daryl Bem - teoria autopercepcji - ludzie formułują sądy na własny temat tak jak na temat innych - na bazie własnych zachowań i warunków, w jakich ono przebiega. Wyciągamy wnioski o własnych cechach zgodnych z zachowaniem, ale w warunkach swobodnego wyboru.

Trzy pozytywne złudzenia na temat własnej osoby (Taylor, Brown; Kofta, Szustrowa)

Taylor i Brown: złudzenia te są pożyteczne, ponieważ:

 

Funkcje interpersonalne:

Wada: możemy ulec efektowi fałszywej powszechności

Funkcje intrapersonalne:

Teoria przedmiotowej samoświadomości (Wicklund)  - uwaga człowieka jest w danym momencie skoncentrowana  albo na jakimś fragmencie świata zewnętrznego, albo na samym sobie (autokoncentracja).

W stanie autokoncentracji ludzie:

Stan autokoncentracji jest wywoływany przez: porównania społeczne i wyobrażenia, co inni myślą o nas.

Niedostatki samokontroli - agresja, uzależnienia, depresja, natręctwo myśli.

Samokontrola - lepsze radzenie sobie ze stresem, lepsze stopnie, mniej rozwodów.

Paradoksalny efekt kontroli umysłowej  (Wegner) - próby zaprzestania myślenia o konkretnej rzeczy skutkują jej „hiperdostępnością” i nasileniem myśli na ten temat (eksperyment „nie myśli o białych niedźwiedziach”).

Wyjaśnienie: na mechanizm kontroli umysłowej składają się:

Wyczerpanie woli (M.Muraven, D.Tice i R.Baumeister) - spadek zdolności do samokontroli w następstwie samego jej sprawowania.

Eksperyment z „dziewczętami” na diecie i lodami (Vohs i Heatherton) - w skrócie!: Połowa dziewczyn była na diecie, druga połowa nie. W pokoju były ciastka albo 1) pod nosem osoby badanej, albo 2) w przeciwległym kącie. Połowa dziewcząt miała tych ciastek boże broń nie ruszać, reszta - że niech się częstują, jeśli chcą. Po tej próbie sił - niby że już po eksperymencie - proszono je, by oceniły nowe smaki lodów. Dziewczęta na diecie: gdy były narażone na wyczerpanie woli (mogły brać ciasteczka, które były blisko, więc musiały się hamować), jadły o ponad połowę więcej lodów, jak gdy ciasteczka były daleko. W warunku „nie ruszaj” odległość ciasteczek (siła pokusy) nie miała znaczenia. U osób na diecie różnice w przypadku testowania woli były niewielkie.

(Odsyłam do Wojciszke, fajne to to, ale nie wiem czy czytelnie opisałam)

Wyjaśnienie: może wszystkie akty woli czerpią ze wspólnego źródła. Wniosek praktyczny: jeśli chcemy zachować samokontrolę, poszczególne próby woli powinny być oddzielone od siebie w czasie.

„Z ŻYCIA” - optymizm defensywny, czyli przyszłość bez wydarzeń

Amerykanie  - badania Weinsteina - nierealistyczny optymizm: złe się nie zdarzy, dobre na pewno.

Czapiński - asymetryczny optymizm Polaków:

Doliński wyróżnił:

orientację defensywną (obronną)

orientację  sprawczą  - celem aktywne kształtowanie wydarzeń, zmiana stanu rzeczy

  1. SAMOOCENA I AUTOWALORYZACJA.

Samoocena - afektywna reakcja człowieka na samego siebie.

Rozmowa z nieznaną  osobą: osoby o wysokiej samoocenie przeceniają stopień, w jakim rozmówca je polubił, te o niskiej - odwrotnie, niedoceniają tego (Brockner, Lloyd)

Samoocena działa na zasadzie błędnego koła - np. osoby o niskiej s. niżej oceniają swoje szanse à wkładają w działanie mniej wysiłku (Brockner, Hulton).

Nie ma czegoś  takiego jak jednoznacznie negatywna samoocena:

Osoba o wysokiej, ale niestabilnej s. jest bardziej skłonna do agresji (często czują się niesprawiedliwie traktowani, Kernis, Granemann, Barclay). Często popełniane są gwałty, morderstwa, by bronić naruszoną wysoką samoocenę. Niestałość s. wiąże się też z silną reakcją sprzężenia zwrotnego na otrzymane informacje.

Cztery główne motywy to:

Badanie: Grzelakile wody weźmiesz dla siebie z beczkowozu, gdy w osiedlu będzie awaria? Wyniki: Ja najwyżej wezmę tyle ile trzeba, a nawet mniej, by zostawić dla innych. Za to ci inni na pewno wezmą sobie na zapas J

Według badań Epleya i Dunninga:

Efekt  bycia lepszym niż przeciętnie - przeciętny człowiek uważa siebie za lepszego niż przeciętny pod niemalże każdym względem.

Przetwarzamy informacje w pochlebny dla siebie sposób:

 

      informacja pozytywna - łatwo się ucieszyć J.

Czapiński - osoby, które były bardzo zadowolone ze swojego życia przypisywało to sobie w 90%, w 40% władzy; osoby nieszczęśliwe - 60% winiła siebie, ponad 70% władzę.

Wyjaśnienia:

Zmiana poczucia szczęścia w ciągu roku - gdy spadało ludzie przypisywali to raczej czynnikom zewnętrznym , gdy rosło - definitywnie czynnikom wewnętrznym.

 

4.2.3. Mechanizmy autowaloryzacji

Autowaloryzacja dochodzi do skutku nie tylko na mocy formułowania prostych, pozytywnych sądów nt. własnej osoby, ale także dzięki złożonym i rozbudowanym mechanizmom psychologicznym.

0x01 graphic

PORÓWNANIA SPOŁECZNE - to porównania siebie z innymi. Rządzi nimi autowaloryzacja. Są one dokonywane w taki sposób, by porównujący stosunkowo dobrze wypadł na tle innych, szczególnie w sytuacji zagrożenia samooceny. Służy temu

Model Utrzymywania Samooceny (MUS, Abraham Tesser, 1988) - zakłada, że jeśli inna osoba uzyskuje wyniki wyższe od jednostki, jednostka traci na samoocenie. Spadek samooceny w wyniku porównań jest tym większy, im większy jest sukces innej osoby oraz im bliższa jednostce jest owa osoba (jednak cudze sukcesy stwarzają też możliwość „pławienia się w cudzej chwale”. (badanie Cialdiniego z koszulkami uniwersytetu - po wygraniu meczu przez uniwersytecką drużynę futbolową więcej osób nosiło koszulki uniw. i mówiło „my wygraliśmy”; po przegranej - mniej osób nosiło koszuli i mówiono raczej „oni przegrali).

Przyrost samooceny wskutek pławienia się w cudzej chwale jest tym większy, im większy jest sukces innej osoby, oraz im bliższa jednostce owa osoba - stąd utożsamianie się kibiców z własną drużyną, szczególnie gdy wygrała.

Cudze sukcesy mogą samoocenę podwyższać - na mocy pławienia się w cudzej chwale

lub obniżać - na mocy porównań społecznych.

MUS zakłada, że czynnikiem decydującym o wystąpieniu I bądź II procesu jest osobista istotność dziedziny, której sukces dotyczy.

Dziedzina istotna dla JA

Dziedzina nieistotna dla Ja

- jednostka sama dąży do wysokich w niej wyników, bowiem na nich opiera samoocenę

- jednostka nie definiuje się przez jej pryzmat i nie opiera poczucia własnej wartości na wynikach uzyskiwanych w jej obrębie

- cudzy sukces zagraża samoocenie

- cudzy sukces nie zagraża samoocenie

- procesy porównań społecznych przeważają nad pławieniem się w cudzej chwale

- pławienie się w cudzej chwale przeważa nad porównaniami społecznymi

- np. martwią kogoś niepowodzenia w pracy zawodowej

- np. cieszymy się z sukcesów koleżanki grającej na skrzypcach jeśli sami na nich nie gramy

Zgodnie z MUS-em, aby podtrzymać samoocenę i osłabić zagrożenia można:

MUS i inne potwierdzające go teorie zakładają, że sposób spostrzegania i traktowania bliźnich jest w dużym stopniu podporządkowany naszemu dążeniu do podtrzymania pozytywnej samooceny.

Unikanie i redukowanie dysonansu poznawczego może być spektaklem napędzanym motywem autowaloryzacji.

Andrzej Malewski (1962) - dysonans podecyzyjny jest prawdopodobny bardziej lub wyłącznie u osób o pozytywnej samoocenie. Wywołany jest on sprzecznością między wybraniem jakiejś możliwości a jej wadami i zaletami możliwości odrzuconych -ogólniej -> przekonaniem, że źle się wybrało. Przekonanie to dysonansowe jest jedynie dla osób o wysokiej samoocenie; dla osób o niskiej samooc. jest ono jeszcze jednym powodem, by myśleć o sonie niepochlebnie.

Festinger (1957) - dysonans wywołują jedynie niezgodności ważne, te zaś są zawsze w ten czy inny sposób powiązane z Ja. - porównywanie osób o wysokiej i niskiej samooc. nie jest dobrym sposobem rozstrzygania tej kwestii, bo osoby z niską samooceną nie tyle myślą o sobie źle, co nie są pewne własnej wartości.

Autoafirmacja to potwierdzanie integralności, czyli ogólnej wartości własnej osoby jako kogoś „dobrze przystosowanego i moralnego, a więc sprawnego, dobrego, wewnętrznie spójnego, zdolnego do dokonywania wolnych wyborów, sprawowania kontroli nad ważnymi zdarzeniami etc” (Steele)

Badania Steele - wykonanie dowolnego aktu autoafirmacji uodparnia ludzi na popadanie w stan dysonansu. (np. badani zmuszeni do napisania eseju przekonującego do zaprzestania dotacji państwowych dla niepełnosprawnych -> zmiana podysonansowa postawy badanych w kierunku uzgodnienia jej z esejem; ci, którzy mogli potwierdzić swą wartość oferując pomoc na rzecz niewidomych nie mieli takiej zmiany)

Przed popadaniem w dysonans chroni także ekspresja ważnych wartości, z którymi człowiek się utożsamia.

Wszelkie poczucia zagrożenia własnej wartości owocują przeniesieniem uwagi z zagrażającego na jakiś inny, pozytywny aspekt własnej osoby.

Różne mechanizmy autowaloryzacji są RÓWNOWAŻNE, o czym świadczy ich wzajemna zastępowalność - podbudowanie samooceny za pomocą jednego mechanizmu osłabia (czasowo) tendencję do ujawniania się pozostałych.

Steele - autoafirmacja chroni przed angażowaniem się w redukowanie dysonansu.

Tesser - przeżywanie dysonansu nasila autoafirmację i efekty postulowane przez MUS, zaś angażowanie się w porównania społeczne warunkuje skłonność do autoafirmacji.

Dowolny sposób utwierdzenia się przez człowieka we własnej wartości powoduje czasowy zanik skłonności do angażowania się w inne sposoby jej potwierdzenia.

4.2.4. Dlaczego chcemy dobrze o sobie myśleć? Ponieważ:

1. Pozytywna samoocena jest dla jednostki pożyteczna, ponieważ przyczynia się do osiągania przez nią różnego rodzaju celów.

2. Pozytywna samoocena jest buforem chroniącym jednostkę przed lękiem, przede wszystkim lękiem przed śmiercią.

3. Koncepcja samooceny jako socjometru, czyli wskaźnika bieżącej akceptacji jednostki przez jej otoczenie społeczne

4.3. Autoprezentacja - kształtowanie (kontrola) sposobu, w jaki postrzegają nas inni ludzie.

4.3.1. Życie społeczne jako przywdziewanie masek

Leary i Kowalski (1990) - duża częstość autoprezentacji wynika z tego, ze kształtowanie wizerunku własnej osoby w oczach innych pozostaje w służbie 3 ważnych motywów:

  1. osiągania materialnych i społecznych korzyści, których pozyskanie jest uzależnione od innych ludzi

  2. autowaloryzacji, czyli utrzymywania i/lub podwyższania poczucia własnej wartości

  3. kształtowania pożądanej tożsamości osobistej

W jakich warunkach jesteśmy bardziej motywowani do autoprezentacji? (Leary i Szmajke - 5 takich warunków):

Taktyki autoprezentacji:

- obronne - zachowania ukierunkowane na ochronę, utrzymanie lub obronę zaatakowanej lub zagrożonej tożsamości i wartości naszej osoby (pragnienie uniknięcia porażki; osoby o samoocenie niskiej; zachowania typu - samoutrudnianie, wymówki, suplikacja, przeprosiny, usprawiedliwienia)

- asertywno-zdobywcze - zachowania ukierunkowane na zbudowanie, pozyskanie, utrwalenie jakiejś nowej tożsamości naszej osoby (pragnienie osiągnięcia sukcesu autoprezentacyjnego; osoby o samooc. wysokiej; zachowania typu: autopromocja, ingracjacja, zastraszanie, autopromocja przez skojarzenie i świecenie przykładem)

4.3.2. Obronne techniki autoprezentacji

Samoutrudnianie - angażowanie się w działania, które obniżają szansę sukcesu, ale zwalniają z osobistej odpowiedzialności za porażkę, a w dodatku nasilają osobistą chwałę w przypadku sukcesu. (np. pójście na imprezę przed egzaminem i obwinianie kaca za niepowodzenie na tymże egz.;)

Charakter samoutrudniania może mieć wiele zachowań, zarówno społecznie pożądanych (np. pomaganie innym), jak i autodestrukcyjnych. Wiele badań dowodzi występowania zachowań samoutrudnieniowych, szczególnie w sytuacjach zagrażających poczuciu własnej wartości i w warunkach niepewności przyszłych wyników.

Różne przejawy: zaniechanie wysiłku, wybór bardzo trudnego zadania do realizacji, pomaganie rywalowi w zwycięstwie, uzależnienie się od alkoholu i narkotyków. Samoutr. może też wyrażać się poprzez odczuwanie i demonstrowanie własnych słabości (np. lęk przedegzaminacyjny). Też - hipochondria lub sposób spostrzegania i interpretacji sytuacji

Suplikacja - prezentowanie własnej bezradności w nadziei uzyskania pomocy od innych dzięki odwołaniu się do normy odpowiedzialności społecznej nakazującej pomagać tym, których losy od nas zależą. (np. udawanie głupka czy chwyt na „bezbronną kobietkę”)

Wymówki - zaprzeczanie intencji wyrządzenia szkody i/lub przekonywanie, że nie miało się kontroli nad przebiegiem zachowania, które szkodę wyrządziło (redukcja odpowiedzialności) - zachowania typu „to nie moja wina”, odwoływanie się do okoliczności łagodzących, przekonywanie o własnej ignorancji. Wymówki zwykle bardziej łagodzą oceny obserwatorów niż usprawiedliwienia.

Usprawiedliwienia - akceptowanie własnej odpowiedzialności przy jednoczesnych próbach redefinicji czynu jako mało szkodliwego lub dotyczącego czegoś innego niż szkoda. 4 odmiany tej taktyki:

  1. zaprzeczanie szkodliwości czynu (czyli np. że szkody są pozorne albo nikomu nie szkodzą - np. mit przyjemności kobiety z gwałtu)

  2. zaprzeczanie krzywdzie ofiary lub przekonywanie , że w istocie zasłużyła sobie na swój los (np. ofiara sprowokowała gwałciciela)

  3. odwoływanie się do powszechności postępku i usprawiedliwień porównawczych (np,. wszyscy kradną)

  4. redefinicja czynu jako konieczności spełniania czyichś rozkazów (np. brudna robota, którą ktoś musi wykonać)

Przeprosiny - akceptowanie własnej odpowiedzialności za szkodę, okazanie żalu, kompensowanie szkody ofierze. Najskuteczniejszy sposób przywracania własnego pozytywnego obrazu w oczach innych (ale trudne za to)

4.3.3. Asertywne techniki autoprezentacji

Ingracjacja - wkradanie się w cudze łaski czy też pozyskiwanie sympatii przez:

  1. prezentowanie własnych - niekoniecznie istniejących - cech wzbudzających sympatię

  2. schlebianie innym, komplementy

  3. konformizm

  4. wyrządzanie przysług

Zabiegi ingracjacyjne nasilają się, gdy cudza sympatia staje się bardziej pożądana. Jednak im ważniejsze jest dla nas pozyskanie sympatii jakiejś osoby, tym większa jest szansa, ze osoba ta zdaje sobie z tego sprawę i wątpić będzie w szczerość naszych zabiegów autoprezentacyjnych, co znane jest pod nazwą dylematu lizusa.

Rozwiązanie dylematu lizusa:

- prezentowanie poglądów sprzecznych z poglądami ważnej dla nas osoby ale tylko w dziedzinach dla niej nieistotnych

- używanie pośredników do przekazywania komplementów

Dylemat zróżnicowanej publiczności - ludzie różnią się wartościami i upodobaniami, tak więc to, co jednym się podoba, może odstręczać drugich (np. politycy). Rozwiązanie - segregacja widowni i osobne zaprezentowanie się. Osoby o nasilonej samokontroli zachowania umieją najlepiej segregować widownię.

Autopromocja - przedstawianie siebie jako osoby kompetentnej, podkreślanie, że nasze dokonania są większe niż się wydaje, rzadko osiągane, pomimo poważnych przeszkód itd

Problem autoprezentacyjny - dylemat skromności - więcej sympatii w ludzkich oczach daje raczej pomniejszanie znaczenia własnych sukcesów niż chwalenie się nimi. Prawidłowości wg Leary'ego:

  1. skromność jest skuteczniejsza po fakcie

  2. umiarkowana skromność jest lepsza od krańcowej (ta zaś może sprawiać wrażenie nonszalancji)

  3. skromność jest skuteczna tylko wtedy, gdy audytorium i tak wie, ze dobrze wypadliśmy

  4. wskazywanie, ze się odniosło sukces przy jednoczesnym pomniejszaniu jego wagi może łatwo przynieśc efekt odwrotny od zamierzonego

Dylemat autentyczności - im bardziej pożądany jest w oczach innych obraz naszej osoby, tym bardziej odbiega od naszych przekonań na swój temat. Dylemat ten jest rozwiązywany na 3 sposoby (Leary):

  1. możemy przedstawiać siebie w sposób autentyczy

  2. możemy przedstawiać siebie, omijając niebezpieczne tematy, unikając podawania informacji prawdziwej a niepochlebnej

  3. możemy przedstawiać siebie w sposób kłamliwy, zgodny z wizerunkiem pożadanym (makiaweliści np :)

Autopromocja - osoby o wysokiej samooc.

Autopromocja przez skojarzenie - kojarzenie własnej osoby z pozytywnymi zdarzeniami lub osobami. Skłonność do aut. przez skojarzenie rośnie w warunkach zagrożenia poczucia własnej wartości a zanika w warunkach podbudowania samooceny. W warunkach neutralnych skłonność ta występuje gł u osób o niskiej samoocenie i zewnętrznym poczuciu kontroli.

Świecenie przykładem - przedstawianie siebie jako osoby moralnej (taktyka dość kosztowna, bo wymaga czynów a nie słów :) Nawet 1 zachowanie niemoralne budzi tak negatywną ocenę człowieka, ze jej „wyzerowanie” wymaga aż 10 zachowań moralnych. W wnioskowaniu o cechach moralnych większą rolę odgrywają zach. negatywne a we wnioskowaniu o cechach sprawnościowych - pozytywne.

Zastraszanie - przedstawianie siebie jako „twardego faceta”, osoby agresywnej, nieprzyjemnej, groźnej, która może narobić kłopotów i od której niczego nie można uzyskać. (np. przełożeni, rodzice, dzieci robiące sceny w sklepie :)

4.3.4 Skutki autoprezentacji

Wszystkie te taktyki BYWAJĄ skuteczne. Większość autoprezentacji nie odbiega zbyt daleko od rzeczywistych przekonań osoby na własny temat.

Szmajke - autoprezentacja jest raczej miną niż maską. Jest prezentacją jakiegoś fragmentu rzeczywistego Ja, choć jest to fragment wyselekcjonowany i często przedstawiony w przesadny sposób.

Bromley (1993) rozróżnił autoprezentacje taktyczne i strategiczne

Autoprezentacje taktyczne - nawykowe i zautomatyzowane przedstawianie własnej osoby audytorium, które jest obecne tu i teraz; dotyczą sytuacji codziennych, skryptowych, mogą być wykonywane bez świadomego zamiaru i w dużym stopniu stanowią ekspresję autentycznego Ja człowieka. (np. uśmiech na powitanie, zadawanie pytań o samopoczucie partnera)

Autoprezentacje strategiczne - maja charakter zabiegów przemyślanych i planowanych z wyprzedzeniem czasowym, ukierunkowanych na odlegle efekty, na kształtowanie wizerunku naszej osoby jaki będzie tworzyć sobie przyszłe audytorium nieobecne w bieżącej sytuacji, czy w ogóle jeszcze nie spotkane. (np. bezlitosne smażenie się na słońcu, żeby było widać po wakacjach:P)

Autoprezentacja wpływa też na samego autoprezentera:

- w większości podnosi własną ocenę

- wiele aktów autoprrezentacji zwrotnie modyfikuje koncepcję własnego Ja ich wykonawcy

0x01 graphic

0x01 graphic

1



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
ćwiczenia nr 4, wojciszke rozdzial 4
ćwiczenia nr 3, cw. 3 - poznanie społeczne I - reprezentacja wiedzy społecznej - wojciszke r. 2
ćwiczenia nr 5, cw. 5 - spostrzeganie społeczne - wojciszke r. 3
ćwiczenia nr 5, cw.5, Wojciszke
ćwiczenia nr 7 Rozwój myślenia c.d, piaget rozwój operacji formalnych, PIAGET rozdział 6
CW NR2b, ĆWICZENIE Nr 2
InstrukcjeĆw.2009 2010, Cw.1.E-01. Badanie właściwości elektrycznych kondensatora płaskiego, Laborat
CW NR1b, ĆWICZENIE Nr 1
ćwiczenia nr 8 Rozwój umysłowej reprezentacji świata, Jagodzińska, Rozwojówka ćw
ćwiczenia nr 6, Appelt, rozw cw 6
ćwiczenia nr 10, 10. rozwojowka, Oles, cw. 10
ćwiczenia nr 10, 10. Rozwoj cw.10
InstrukcjeĆw.2009 2010, Cw.3.M-01,M-02.Równia pochyła.Wahadło, Laboratorium Fizyki; ćwiczenie Nr 1
ćwiczenia nr 13, Rozwoj cw 13 - Kepinski
ćwiczenia nr 7, Rozwoj po adolescencji; cw. 7, Olejnik M.

więcej podobnych podstron