one dyskonta przychodów uzyskiwanych w kolejnych latach i opierają się na upraszczającym założeniu, że roczne dochody z inwestycji są równomiernie rozłożone w całym okresie eksploatacji obiektu.
Wartość zaktualizowana netto
Całościowa ocena opłacalności inwestycji wymaga zdyskontowania dochodów i wydatków związanych z daną inwestycją. Służy temu omówiona wyżej metoda wartości zaktualizowanej, zwana także metodą zaktualizowanych przepływów pieniężnych. Wychodzi ona z założenia, że dzisiejsza wartość dochodów i wydatków zależy od tego, w jakim punkcie czasowym one powstają. Określona suma otrzymana lub wydawana już dziś przedstawia większą wartość niż taka sama kwota realizowana w odległej przyszłości. Dochody oczekiwane w przyszłości z realizacji danej inwestycji należy więc odpowiednio zdyskontować (pomniejszyć), aby można było je zsumować i porównać z wydatkami inwestycyjnymi podejmowanymi obecnie.
Można to uczynić za pomocą znanej już formuły:
gdzie:
PV - zaktualizowana wartość oczekiwanych dochodów,
Dt - przychody z inwestycji w poszczególnych latach (zysk netto plus
odsetki plus amortyzacja, a w ostatnim roku także wartość resztowa,
równa np. cenie odsprzedaży), / — stopa procentowa.
Zaktualizowana wartość spodziewanych dochodów wyraża obecną wartość obiektu inwestycyjnego dla inwestora. Jeżeli wartość ta przewyższa sumę ponoszonych obecnie nakładów inwestycyjnych, można dokonać inwestycji. W przeciwnym razie nie należy angażować się w dane przedsięwzięcie.
W rzeczywistości zarówno przychody z inwestycji, jak i wydatki związane z jej realizacją i eksploatacją są rozciągnięte w czasie. Dlatego najczęściej oblicza się zaktualizowaną wartość netto (ang. net present value) oczekiwanych dochodów, będących różnicą między przychodami i wydatkami inwestycyjnymi:
gdzie:
NPV - zaktualizowana wartość oczekiwanych dochodów netto, Dt - przychody z inwestycji w poszczególnych latach, lt — wydatki inwestycyjne, / - stopa procentowa.
Jeżeli wartość ta przekracza 0, to przedsięwzięcie jest opłacalne. Dodatnia wartość NPV oznacza bowiem, że stopa zwrotu nakładów w danym przedsięwzięciu jest wyższa od stopy granicznej (wymaganej stopy minimalnej), określonej przez przyjętą w rachunku stopę procentową.
Wysokość stopy procentowej przyjmowanej za podstawę dyskontowania zależy od źródła funduszy inwestycyjnych, okresu zamrożenia nakładów oraz stopnia ryzyka przypisywanego danej inwestycji. Stopa dyskontowa powinna odzwierciedlać faktyczny poziom kosztu alternatywnego z uwzględnieniem ryzyka związanego z realizacją projektu.
Wewnętrzna stopa zwrotu
Innym kryterium oceny opłacalności inwestycji jest wewnętrzna stopa zwrotu. Jest to stopa procentowa, przy której obecna wartość wydatków związanych z daną inwestycją zrównuje się z obecną wartością przewidywanych wpływów, tzn. taka stopa procentowa, dla której zaktualizowana wartość netto przedsięwzięcia inwestycyjnego jest równa zeru (NPV = 0).
Wewnętrzna stopa zwrotu ukazuje bezpośrednio stopę zyskowności danego przedsięwzięcia. Przedsięwzięcie jest opłacalne, gdy jego wewnętrzna stopa zwrotu rw jest wyższa od stopy granicznej i, akceptowanej przez inwestora:
Formuła pozwalająca obliczyć wewnętrzną stopę zwrotu jest dość zawiła. Wyznacza się ją metodą kolejnych przybliżeń, poszukując takiej wartości /, przy której NPV = 0. Do obliczania wewnętrznej stopy zwrotu służą odpowiednie programy komputerowe.
9.8. Finansowanie inwestycji Źródła funduszy
Warunkiem realizacji określonego projektu inwestycyjnego jest zgromadzenie odpowiedniego kapitału pieniężnego.
Źródłem finansowania inwestycji są fundusze własne przedsiębiorstwa oraz fundusze obce. Kapitał własny przedsiębiorstwa pochodzi przede wszystkim z zysków nie rozdzielonych i amortyzacji. W spółkach znaczna część kapitału własnego (tzw. kapitał zakładowy) pochodzi z udziałów wniesionych przez wspólników lub ze sprzedaży akcji. Podejmowane inwestycje mogą być także finansowane przy użyciu kapitałów obcych. Głównym źródłem kapitału zewnętrznego są kredyty bankowe. W dużych przedsiębiorstwach dodatkowym źródłem kapitału obcego może być emisja obligacji. Często istnieje również możliwość uzyskania kredytu od dostawców maszyn i urządzeń, jak też od wykonawców robót inwestycyjnych, a niekiedy także od odbiorców zainteresowanych zwiększeniem produkcji.
Wybierając sposób finansowania inwestycji, przedsiębiorstwo musi przeanalizować potencjalne możliwości pozyskania kapitału oraz związane z nimi koszty. Koszty pozyskania kapitału wpływają bowiem na efektywność przedsięwzięcia.
W przypadku, gdy kapitał własny przedsiębiorstwa jest powiększany poprzez nową emisję akcji, przedsiębiorstwo, oprócz kosztów emisji i sprzedaży akcji, poniesie koszty przyszłych dywidend wypłacanych akcjonariuszom. Gdyby zaś spółka w celu obniżenia kosztów ograniczyła wysokość dywidendy, to zmaleje zainteresowanie zakupem jej akcji, ich cena rynkowa spadnie, co ponownie podniesie koszt kapitału akcyjnego wyrażony w procentach ceny akcji.
W przypadku, gdy fundusz inwestycyjny uzupełniany jest poprzez zaciągnięcie kredytu bankowego lub sprzedaż obligacji, koszt finansowy wyraża się wysokością płaconych przez przedsiębiorstwo odsetek, z potrąceniem związanej z tym korzyści podatkowej. Odsetki od pożyczonego kapitału, jako element kosztów, zmniejszają bowiem podstawę wymiaru podatku dochodowego. Oczywiście, zaciągając długi - czy to w formie kredytu, czy emisji obligacji - przedsiębiorstwo musi się liczyć z koniecznością ich spłaty wraz z odsetkami. W przypadku obligacji spłata pożyczki następuje w momencie wykupu obligacji w terminie ich umorzenia. W odróżnieniu od kapitału akcyjnego, który narzuca na przedsiębiorstwo jedynie obowiązek wypłacania dywidendy z części osiągniętego zysku, kapitał mobilizowany za pomocą obligacji stwarza bezwarunkowe zobowiązanie do wypłacania odsetek i wykupu obligacji, nawet kosztem uszczuplenia kapitału własnego.
Struktura kapitału
Struktura kapitału przedsiębiorstwa, a zwłaszcza stosunek między kapitałem własnym i obcym, rzutuje zarówno na bieżące wyniki ekonomiczno--finansowe przedsiębiorstwa, jak też na opłacalność podejmowanych przez nie inwestycji. Zastosowanie we właściwej proporcji obcych źródeł finansowania pozwala zwiększyć efektywność kapitału własnego. Zjawisko to nazywane jest efektem dźwigni finansowej. Z kolei zbyt wysoki udział kapitału obcego może spowodować znaczny wzrost kosztów kapitału, obniżając jego rentowność.
Ogólnie biorąc, finansowanie inwestycji z pewnym udziałem kapitału pożyczonego jest dla przedsiębiorstwa korzystne co najmniej z dwóch powodów. Po pierwsze, pozwala to zmniejszyć ciężar opodatkowania (odsetki od pożyczonego kapitału obciążają koszty i nie podlegają podatkom dochodowym). Po drugie, umożliwia zwiększenie zatrzymywanej części zysków przy jednoczesnym podniesieniu wysokości dywidendy przypadającej na jedną akcję. Jednakże zbyt wysokie zadłużenie jest niebezpieczne, ponieważ przy okresowym pogorszeniu stanu interesów konieczność spłaty kredytów i odsetek może doprowadzić do bankructwa firmy.
Podsumowanie
Kapitałem nazywamy środki pieniężne i rzeczowe inwestowane w działalność gospodarczą z zamiarem osiągnięcia zysku. Rozróżniamy: kapitał finansowy i rzeczowy. Kapitałem rzeczowym są środki produkcji - trwałe i obrotowe (budynki, maszyny, środki transportu, zapasy surowców i materiałów itp.).
Dobra kapitałowe (inwestycyjne) to produkty służące do powiększania zasobów majątku rzeczowego lub do tworzenia ubytku tych zasobów powstającego na skutek zużycia.
Powiększanie zasobu kapitału rzeczowego nazywamy akumulacją. Akumulacja kapitału następuje poprzez inwestycje. Inwestycje to zakupy dóbr kapitałowych albo wydatki czynione na ich zakup. Inwestycje w kapitale trwałym to nakłady na powiększenie i modernizację zasobu środków trwałych oraz na odtworzenie jego zużytych składników. Szerzej rozumiane inwestycje w kapitale rzeczowym obejmują inwestycje w kapitale trwałym oraz inwestycje w zapasach.
Inwestycje brutto to całość inwestycji, na które składają się: inwestycje netto (powiększające istniejący majątek) oraz inwestycje restytucyjne (odtwarzające zużyte składniki majątku).
Decyzje inwestycyjne dotyczą wyborów międzyokresowych. Wybiegają one w niepewną przyszłość i niosą w sobie zawsze pewne ryzyko.
W rachunku opłacalności inwestycji ważną rolę odgrywa stopa procentowa - jako koszt finansowy kredytu inwestycyjnego oraz miara kosztu alternatywnego inwestycji. W warunkach inflacji trzeba odróżnić nominalną i realną stopę procentową. Realna stopa procentowa to stopa nominalna skorygowana o inflację.
Na rynku kapitału rzeczowego występują dwa rodzaje transakcji: transakcje kupna-sprzedaży dóbr kapitałowych oraz kupna-sprzedaży usług dóbr kapitałowych (najem, leasing). Transakcjom tym odpowiadają dwie różne ceny: cena zakupu dobra kapitałowego oraz cena wynajmu jego usług.
Wymagane (minimalne) wynagrodzenie kapitału to stawka, która pozwala właścicielowi dobra kapitałowego pokryć koszt jego nabycia i utrzymania. Obejmuje ono oprocentowanie kapitału i amortyzację.
Wynagrodzenie za posiadanie (wykorzystanie) kapitału nazywamy zyskiem. Stawka zysku to kwota zysku osiąganego w jednostce czasu z jednostki kapitału. Stopa zysku to suma zysku wyrażona w procentach od wartości zaangażowanego kapitału.
Krańcowa produkcyjność kapitału to przyrost produkcji uzyskany dzięki zastosowaniu dodatkowej jednostki kapitału, po odliczeniu kosztów zużycia pozostałych czynników produkcji. Krańcowy przychód z kapitału to czysty dochód osiągnięty z zastosowania dodatkowej jednostki kapitału, po potrąceniu kosztów zużycia pozostałych czynników produkcji. Krańcowa efektywność kapitału to wielkość krańcowego przychodu z kapitału wyrażona w procentach wartości całego zaangażowanego kapitału. Optymalną wielkość kapitału określa zasada zrównania krańcowej efektywności kapitału z krańcowym jego kosztem, którego ostateczną miarą jest stopa procentowa.
Podstawową metodą rachunku opłacalności inwestycji jest metoda wartości zaktualizowanej. Pozwala ona określić wartość, jaką przedstawia dla inwestora określone dobro kapitałowe. Istotą tej metody jest porównanie sumy dochodów oczekiwanych z danej inwestycji z jej kosztem, z uwzględnieniem stopy dyskonta, pozwalającej porównywać dochody i wydatki realizowane w różnych okresach. Wartość dobra kapitałowego z punktu widzenia inwestora rozważającego jego zakup zależy od dochodów oczekiwanych z wykorzystania tego dobra. Przedsięwzięcie inwestycyjne jest opłacalne, jeżeli zaktualizowana wartość oczekiwanych z inwestycji dochodów, po odliczeniu kosztów inwestycji, jest dodatnia.
12. Źródłem finansowania inwestycji są fundusze własne i obce. Kapitał własny przedsiębiorstwa pochodzi z zysku i amortyzacji. W spółkach znaczną część kapitału własnego stanowią udziały wniesione przez wspólników lub kapitał uzyskany ze sprzedaży akcji. Głównym źródłem kapitału zewnętrznego są kredyty bankowe. Właściwa proporcja między kredytem i kapitałem własnym pozwala wykorzystać efekt dźwigni finansowej.
10. Ryzyko, oszczędności i inwestycje finansowe
10.1. Ryzyko i ubezpieczenia
Niepewność i ryzyko
Działanie gospodarcze odbywa się zawsze w warunkach niepewności i związanego z nią ryzyka. W szczególnym stopniu dotyczy to decyzji inwestycyjnych, wybiegających w odległą i nieznaną przyszłość. Inwestorzy podejmujący wysokie ryzyko mogą wiele zyskać, ale też wiele stracić. Osoby unikające ryzyka muszą się zadowolić bezpiecznym, ale niższym zyskiem. Cechą przedsiębiorczości jest zdolność do ponoszenia ryzyka, połączona jednak z przezornością, nakazującą unikanie hazardu. Poprzedzenie ważnych decyzji wnikliwą analizą korzyści i kosztów pozwala wyeliminować warianty zbyt ryzykowne i uniknąć związanych z tym strat.
Istnieje wiele sposobów pozwalających przedsiębiorcy na zmniejszenie ryzyka. Wybór właściwego portfela lokat pozwala zrównoważyć okresowe straty na jednych aktywach zyskami osiąganymi na innych. Transakcje terminowe, zawierane z wyprzedzeniem w stosunku do efektywnej dostawy po ustalonej z góry cenie, umożliwiają zabezpieczenie się przed skutkami zakłóceń w dostawach surowców i materiałów oraz efektami niekorzystnych zmian cen. Od zdarzeń losowych, na które nie mamy żadnego wpływu (jak pożar lub kradzież), można się ubezpieczyć.
Ryzyka w działaniu gospodarczym nie da się jednak całkowicie wyeliminować, a jego ograniczanie związane jest zwykle z koniecznością poniesienia pewnych kosztów. W podejmowanych decyzjach, zwłaszcza inwestycyjnych, próbujemy osiągnąć optymalny stosunek między poziomem ryzyka i wysokością oczekiwanego zysku.
Ubezpieczenia
Jednym ze sposobów zabezpieczenia się przed skutkami niepożądanych zdarzeń jest ubezpieczenie. Współczesne instytucje ubezpieczeniowe oferują ubezpieczenia od następstw rozmaitych nieprzewidzianych zdarzeń, począwszy od szkód spowodowanych nieszczęśliwym wypadkiem, kradzieżą samochodu czy pożarem w mieszkaniu, poprzez ryzyka związane z pracą zawodową, aż do rozmaitych ryzyk handlowych i kupieckich.
Funkcjonowanie firm ubezpieczeniowych opiera się na zasadzie łączenia ryzyka. Dzięki połączeniu indywidualnego, niezależnego ryzyka w dużej i zróżnicowanej grupie osób szanse jednoczesnego wystąpienia wielkich szkód stają się niewielkie, co pozwala zminimalizować wysokość składek. Łączenie ryzyka polega na komasowaniu niezależnych od siebie przypadków ryzyka w celu zmniejszenia jego poziomu dla całej zbiorowości.
Drugim filarem, na którym opiera się działalność towarzystw ubezpieczeniowych, jest dzielenie ryzyka. W przypadku umów o bardzo wysokiej sumie ubezpieczenia i dużym ryzyku firma podejmująca się ubezpieczenia reasekuruje się w innych firmach ubezpieczeniowych, dzieląc z nimi własne ryzyko.
Istnienie instytucji ubezpieczeń wyłania problem ryzyka moralnego. Osoba ubezpieczona od ryzyka kradzieży samochodu zapomina o konieczności zamknięcia pojazdu na postoju. W ten sposób sam fakt ubezpieczenia zwiększa prawdopodobieństwo wystąpienia szkody.
Innym problemem związanym z ubezpieczeniami jest zjawisko negatywnej selekcji polegające na tym, że najchętniej śpieszą się ubezpieczyć osoby najbardziej zagrożone zaistnieniem ubezpieczanego ryzyka. Na przykład, ubezpieczenia na życie chętnie zawierają osoby chore.
Należy odróżnić dwa rodzaje ubezpieczeń występujących w życiu gospodarczym i społecznym:
ubezpieczenia społeczne,
ubezpieczenia gospodarcze.
Celem ubezpieczeń społecznych jest zapewnienie pracownikom oraz członkom ich rodzin emerytur i rent, zasiłków chorobowych i macierzyńskich, odszkodowań powypadkowych, świadczeń rehabilitacyjnych itp. Ubezpieczenia te, prowadzone dotąd przez ZUS, są obowiązkowe, a źródłem funduszy są składki płacone przez pracodawców oraz dotacje z budżetu państwa. Obecna reforma systemu emerytalnego zmierza do odciążenia budżetu państwa od nadmiernych świadczeń socjalnych i rozłożenia ciężaru zabezpieczenia emerytalnego na pracodawców i pracowników. Każdy pracownik przechodzący na emeryturę będzie miał zagwarantowaną niewielką emeryturę ustawową, zależną od okresu pracy i wysokości zarobków.
Drugim składnikiem zabezpieczenia emerytalnego będzie emerytura wypłacana przez instytucję ubezpieczeniową ze składek wnoszonych w okresie pracy przez samych pracowników. Trzecim elementem mogą być świadczenia emerytalne z dobrowolnych, indywidualnie zawieranych ubezpieczeń.
Przedmiotem ubezpieczeń gospodarczych jest majątek i prawa majątkowe oraz dobra niemajątkowe, takie jak życie, zdrowie i zdolność do pracy.
Ubezpieczenia majątkowe służą wyrównywaniu szkód materialnych powstałych w wyniku zdarzeń losowych. Należą tu takie rodzaje ubezpieczeń jak ubezpieczenie od ognia i innych zdarzeń losowych, ubezpieczenie przed kradzieżą z włamaniem i rabunkiem, ubezpieczenie pojazdów mechanicznych (casco), ubezpieczenie przewożonych ładunków (cargo), ubezpieczenie od awarii maszyn i zakłóceń produkcji oraz ubezpieczenia finansowe (chroniące wierzyciela od skutków niewypłacalności dłużnika). Szczególnym rodzajem ubezpieczenia majątkowego jest ubezpieczenie od odpowiedzialności cywilnej za szkody wyrządzone osobom trzecim. Najbardziej znanym przykładem jest ubezpieczenie OC właścicieli pojazdów mechanicznych.
Ubezpieczenia osobowe nawiązują swoim zakresem do ubezpieczeń społecznych pracowników. Są jednak dobrowolne, nie wynikają bezpośrednio ze stosunku pracy i mają szerszy zakres przedmiotowy. Uprawniają one do otrzymania jednorazowych lub okresowych świadczeń pieniężnych lub rzeczowych w razie wypadku, utraty zdrowia, kalectwa lub śmierci. Najczęściej spotykanymi rodzajami ubezpieczeń osobowych są ubezpieczenia od następstw nieszczęśliwych wypadków, ubezpieczenia na życie oraz indywidualne ubezpieczenia rentowe. Te ostatnie zapewniają osobie ubezpieczonej po osiągnięciu określonego wieku otrzymywanie renty, niezależnie od świadczeń emerytalnych z ubezpieczeń społecznych.
Ze względu na sposób zawierania ubezpieczeń rozróżniamy ubezpieczenia obowiązkowe (ustawowe) i dobrowolne (umowne). Zakres ubezpieczeń obowiązkowych w Polsce został znacznie zredukowany w ostatnich latach. Obowiązkowe są: ubezpieczenia społeczne, ubezpieczenia OC właścicieli pojazdów mechanicznych i rolników oraz ubezpieczenia od ognia budynków w gospodarstwach rolnych. Większość ubezpieczeń gospodarczych ma charakter dobrowolny. Powstają one przez zawarcie umowy ubezpieczenia - grupowej lub indywidualnej.
10.2. Oszczędności Motywy oszczędzania
Część dochodów ludzie wydają na bieżące potrzeby konsumpcyjne i na inne cele (podatki i opłaty, spłaty zaciągniętych pożyczek itp.), część zaś oszczędzają. Decyzje o oszczędzaniu dotyczą wyborów międzyokresowych między bieżącą i przyszłą konsumpcją.
Istnieją trzy główne motywy oszczędzania:
motyw transakcyjny,
motyw przezorności,
motyw dochodowy.
Motyw transakcyjny dotyczy planowanych wydatków. Ludzie oszczędzają pieniądze na zakup mieszkania, mebli, samochodu i innych przedmiotów. Inni odkładają pieniądze na wycieczkę czy urlop. Część dochodów odkładamy na opłacenie podatków i ubezpieczeń, spłatę zaciągniętych pożyczek, przewidywane koszty kształcenia dzieci itp.
Drugim motywem oszczędzania jest przezorność (zapobiegliwość). Skłania ona do odkładania pewnych oszczędności na nieprzewidziane wydatki, zabezpieczenie przyszłości na starość, czy też na pozostawienie pewnego majątku (spadku) dzieciom.
Trzecim motywem oszczędzania jest dochód uzyskiwany z oszczędności i dokonywanych dzięki nim lokat finansowych (odsetki, dywidendy, czynsze).
Instynkt oszczędzania, głęboko zakorzeniony w ludzkiej psychice, nakazuje wstrzemięźliwość i umiar w dokonywanych wydatkach, jest jednocześnie próbą zabezpieczenia się człowieka przed niepewną przyszłością i związanym z nią ryzykiem.
Skłonność do oszczędzania
Analizując oszczędności, trzeba odróżnić dwa znaczenia tego pojęcia:
zasób,
strumień.
Strumieniem oszczędności są kwoty, jakie oszczędzamy w kolejnych okresach. Zasobem oszczędności jest suma wolnych środków finansowych, jaką aktualnie dysponujemy, tzn. suma posiadanych oszczędności.
Miarą skłonności do oszczędzania jest wysokość oszczędzanego odsetka dochodów rozporządzalnych. Możemy mówić również o krańcowej skłonności do oszczędzania, której miarą jest relacja przyrostu oszczędności do przyrostu dochodu.
Skłonność do oszczędzania zależy od wielu czynników: ekonomicznych, instytucjonalnych, demograficznych, społecznych i kulturowych.
Najważniejszym czynnikiem ekonomicznym określającym wielkość oszczędności jest dochód. Ludzie o wysokich dochodach mogą oszczędzać więcej - nie tylko w wymiarze absolutnym, lecz również w relacji do swych dochodów. Ale skłonność do oszczędzania zależy także od stanu liczebnego rodziny, wieku, wykształcenia, stopnia zaspokojenia potrzeb bytowych itp.
Najwięcej oszczędzają ludzie w średnim wieku. Osoby młodsze zazwyczaj mniej zarabiają i mają więcej nie zaspokojonych potrzeb. Osoby starsze nie mają z czego oszczędzać i nie budują tak dalekosiężnych planów konsumpcyjnych. W stosunku do swych dochodów osoby starsze oszczędzają jednak sporo. Emeryci i renciści często oszczędzają relatywnie więcej niż ludzie pracujący, ponieważ wolą ograniczyć swą konsumpcję niż być zależnym od pomocy dzieci lub od opieki społecznej. Ludzie starsi oszczędzają również po to, aby podarować lub pozostawić coś dzieciom i wnukom.
Ludzie o wyższym wykształceniu na ogół oszczędzają więcej niż ludzie mniej wykształceni, ponieważ lepiej zarabiają a często są również bardziej przezorni.
Rodziny, które posiadają już własne mieszkanie i większość niezbędnych przedmiotów trwałego użytku, mogą oszczędzać mniej niż rodziny młode, będące „na dorobku".
Wysoka stopa procentowa zachęca do oszczędzania, szczególnie w postaci depozytów bankowych. Z drugiej strony, wielkość oszczędności wpływa na kształtowanie się stóp procentowych: spadek oszczędności skłania banki do podniesienia stóp procentowych zarówno od depozytów, jak i od kredytów.
Inflacja zniechęca do trzymania pieniędzy w jakiejkolwiek postaci, skłania natomiast do wydawania pieniędzy na cokolwiek oraz do lokowania ewentualnych nadwyżek w aktywach rzeczowych (mieszkanie, samochód, sprzęt gospodarstwa domowego, odzież itp.). W warunkach inflacji czynnikiem decydującym o oszczędzaniu jest realna stopa procentowa.
Skłonność do oszczędzania zależy również od ogólnej kondycji gospodarki i jej perspektyw. Niepewność co do przyszłych dochodów zwiększa skłonność do oszczędzania. Duże bezrobocie zwiększa ryzyko utraty pracy i wzmaga potrzebę zabezpieczenia się na taką ewentualność przez gromadzone oszczędności.
Czynniki instytucjonalne wpływające na wielkość oszczędności to: system podatkowy, system finansowania szkolnictwa i ochrony zdrowia oraz system ubezpieczeń społecznych. W krajach, w których za naukę i opiekę lekarską trzeba samemu płacić, ludzie z konieczności więcej oszczędzają. Dobrze funkcjonujący system ubezpieczeń społecznych, zapewniający godziwą emeryturę, zmniejsza potrzebę dodatkowego oszczędzania na starość. Prywatyzacja systemu emerytalnego, która uzależnia wysokość świadczenia od indywidualnie wniesionych składek, skłania ludzi do oszczędzania w funduszach emerytalnych.
Wielkość i struktura oszczędności zależą również od czynników kulturowych, społecznych i historycznych. Japończycy łatwo znoszą wysoki reżim pracy, ale narzucają sobie również wyjątkową gorliwość w oszczędzaniu. Społeczeństwo amerykańskie natomiast jest społeczeństwem typowo konsumpcyjnym, o niskiej skłonności do oszczędzania i silnej preferencji dla bieżącej konsumpcji, czemu sprzyja łatwo dostępny kredyt oraz rozwinięty system ubezpieczeń emerytalnych i zdrowotnych. W Europie Zachodniej spotykamy kraje o ukształtowanych tradycją nawykach oszczędzania (np. Szwajcaria i Niemcy), jak również kraje, których mieszkańcy okazują mniej zapobiegliwości, a więcej troski o bieżący poziom życia (np. Francja i Włochy). W krajach postsocjalistycznych, które wprowadzają obecnie system rynkowy, ludzie starają się gorączkowo nadrobić wieloletnie braki i zaniedbania w zakresie materialnych warunków bytu, czego rezultatem jest wysoka skłonność do konsumpcji, a niska skłonność do oszczędzania.
Formy oszczędzania zależą w dużej mierze od stosunku ludzi do ryzyka. W Europie skłonność do podejmowania ryzyka jest, ogólnie biorąc, niższa niż w USA. To tłumaczy, dlaczego Europejczycy wolą inwestować swe oszczędności w obligacje niż w akcje. Najbardziej popularną formą oszczędzania w Europie są depozyty bankowe, obligacje oraz udziały w funduszach powierniczych i emerytalnych.
Niektóre podręczniki ekonomii, nawiązując do kulturowych uwarunkowań skłonności do oszczędzania, wskazują, że źródłem różnic w postawach ludzi wobec konsumpcji bieżącej i oszczędności może być również religia. Sugerują one, że protestantyzm miał szczególne zasługi w promowaniu rozwoju kapitalizmu dzięki popieraniu własności prywatnej oraz krzewieniu takich cnót jak rzetelna praca, zapobiegliwość i oszczędność. Dlatego kapitalizm rozwinął się najbujniej w krajach protestanckich, podczas gdy w krajach o przewadze ludności katolickiej rozwój gospodarczy przebiegał wolniej.
Jest to interpretacja nadzwyczaj uproszczona i w gruncie rzeczy fałszywa, gdyż nie bierze ona pod uwagę innych ważnych determinant rozwoju gospodarczego (np. wojen). Ponadto błędnie tłumaczy ona stosunek katolicyzmu do wspomnianych wyżej wartości.
Katolicyzm kładzie ogromny nacisk na prawo człowieka do własności prywatnej oraz na takie wartości jak pracowitość, uczciwość i oszczędność. Oszczędzanie służy potrzebom rozwoju, kształtując dobrobyt społeczny. Oszczędzanie kojarzy się zarazem z powściągliwością i wstrzemięźliwością, ponieważ zakłada świadome wyrzeczenie się nadmiernej konsumpcji i zbędnych wydatków. Kościół katolicki ma ogromne zasługi w promowaniu idei oszczędzania, m.in. poprzez popieranie rozwoju kas oszczędnościowych, których głównym celem jest łączenie drobnych oszczędności i zapewnienie społecznie pożądanego wykorzystania tych funduszy.
Oszczędności są źródłem finansowania inwestycji, od których zależy tempo rozwoju gospodarczego. Dlatego polityka gospodarcza - dochodowa, podatkowa i pieniężna — powinna zachęcać do oszczędzania. Pułapka zacofania, z której nie mogą się wydostać najbiedniejsze kraje świata, zwana również „błędnym kołem ubóstwa", polega na tym, że nie potrafią one o własnych siłach zgromadzić dostatecznych kapitałów potrzebnych dla rozwoju, gdyż przy niskich dochodach mieszkańców krajowe oszczędności są niewielkie. Jedynym rozwiązaniem w tych warunkach jest napływ kapitału zagranicznego.
Oszczędności gospodarstw domowych
Typowa polska rodzina oszczędza stosunkowo niewielki odsetek swych dochodów. Wynika to przede wszystkim stąd, że wiele rodzin przy obecnych dochodach po prostu nie ma z czego oszczędzać. Z kolei osoby nieźle zarabiające starają się nadrobić braki w warunkach mieszkaniowych i bytowych, ponoszą wiele nowych rodzajów wydatków (kształcenie, zdrowie, podatki) lub silą się na wystawną konsumpcję. W sondażu przeprowadzonym w czerwcu 1998 r. ponad połowa ankietowanych osób stwierdziła brak jakichkolwiek oszczędności.
Z rachunków dochodu narodowego wynika, że przeciętna stopa oszczędności z dochodów rozporządzalnych w latach 1991-1997 wyniosła 12,9%, przy czym w ostatnich latach kształtowała się ona na poziomie około 10,5%. Z badań budżetów gospodarstw domowych wynika jednak, że faktyczna skłonność do oszczędzania jest jeszcze niższa i kształtuje się poniżej 10%.
W czerwcu 1998 r. zasoby oszczędności pieniężnych gospodarstw domowych przechowywane w bankach wyniosły 119,2 mld zł, co stanowi około 3000 zł w przeliczeniu na 1 mieszkańca. Na sumę tę w 80% składają się wkłady złotówkowe, a w 20% wkłady walutowe (dla porównania, w 1991 r. prawie połowę naszych oszczędności pieniężnych stanowiły depozyty w walutach obcych).
W związku z rozwojem usług bankowych i upowszechnieniem rozliczeń bezgotówkowych systematycznie zmniejsza się proporcja między ilością gotówki utrzymywanej przez gospodarstwa domowe a wartością wkładów pieniężnych trzymanych w bankach. Ostatnio relacja ta wynosi 0,28.
Dodając do depozytów bankowych szacunkową ilość gotówki będącej w posiadaniu gospodarstw domowych oraz inne lokaty finansowe (obligacje, akcje, udziały w funduszach powierniczych, ubezpieczenia na życie), dochodzimy do wniosku, że ogólna wartość zasobów finansowych ludności w połowie 1998 r. wyniosła około 156 mld zł. Odejmując od tego zadłużenie ludności z tytułu zaciągniętych kredytów (około 20 mld zł), mamy wartość zasobów finansowych netto: 136 mld zł. W przeliczeniu na 1 mieszkańca wyraża się to kwotą około 3500 zł.
W strukturze zasobów finansowych ludności dominują zasoby pieniężne: gotówka i wkłady bankowe (91%). Papiery wartościowe (obligacje i akcje) stanowią niespełna 5% całości tych zasobów, udziały w funduszach powierniczych — 1% i dobrowolne ubezpieczenia osobowe — 3%. W związku z reformą systemu emerytalnego ten ostatni składnik będzie z pewnością wzrastał.
Podsumowując, skłonność do oszczędzania w Polsce jest stosunkowo niska, a struktura oszczędności pod względem rodzaju lokat wykazuje silne przywiązanie do tradycyjnych, pasywnych form oszczędzania, takich jak wkłady oszczędnościowe w bankach.
10.3. Lokaty inwestycyjne Aktywa majątkowe
Gospodarstwa domowe lokują swoje oszczędności w aktywach finansowych i rzeczowych w celu zachowania realnej wartości majątku i dla osiągnięcia zysku. Typowe lokaty oszczędności to: wkłady pieniężne w bankach i kasach mieszkaniowych, waluty obce, papiery wartościowe (akcje i obligacje), udziały w funduszach powierniczych, zakupy złota i dewiz, dzieła sztuki, nieruchomości (grunty, budynki i mieszkania). Podobny wachlarz opcji ma do dyspozycji inwestor finansowy, który inwestuje pieniądze w celu osiągnięcia zysku.
Celowość lokat dokonywanych w różnych aktywach oceniamy według trzech głównych cech:
dochodowość,
płynność,
stopień ryzyka.
Aktywa najbardziej dochodowe, jak akcje i dzieła sztuki, bywają wysoce ryzykowne lub trudno zbywalne. Z kolei aktywa bezpieczne i łatwe do upłynnienia, jak lokaty bankowe, przynoszą zwykle mniejszy dochód. Najbardziej płynnym i pewnym aktywem (w kraju o mocnej walucie i niskiej inflacji) jest gotówka, której posiadanie nie przynosi jednak właścicielowi żadnego dochodu. Spośród papierów wartościowych aktywem bezpiecznym i przynoszącym stały, choć niezbyt wysoki dochód, są obligacje państwowe. Ryzykownym papierem są natomiast akcje, na których można niekiedy dużo zyskać, ale też dużo stracić.-Dzieła sztuki, trwałe przedmioty użytkowe, grunty i nieruchomości to lokaty długoterminowe, stanowiące dobre zabezpieczenie przed inflacją, a nierzadko przynoszące także znaczne zyski kapitałowe. Są one jednak trudniej zbywalne.
Wybór optymalnego portfela
Inwestor finansowy stoi przed zadaniem wyboru optymalnego portfela lokat. Aby dobrać właściwą strukturę dokonywanych lokat, powinien określić swe preferencje co do pożądanej rentowności portfela, okresu zamrożenia kapitału i częstotliwości wypłat oraz dopuszczalnej wysokości ryzyka.
Podstawową zasadą, którą powinien kierować się inwestor przy wyborze lokat, jest zasada różnicowania aktywów. W języku potocznym odpowiada jej maksyma, iż nie należy wkładać wszystkich jaj do jednego koszyka. Uzasadnienie jest stosunkowo proste: mając w portfelu różne aktywa czujemy się bezpieczniej, ponieważ ewentualne straty poniesione na jednych zostaną prawdopodobnie skompensowane zyskami osiągniętymi na innych.
Zgodnie z tą zasadą powinniśmy unikać inwestowania dużych sum w jeden, choćby bardzo opłacalny, lecz niezbyt pewny rodzaj lokat. Lepiej mieć w portfelu „wszystkiego po trochę". To samo odnosi się do lokat z pozoru jednoimiennych. Na przykład, nie należy inwestować w akcje jednej tylko branży lub jednej spółki, nawet jeżeli są one chwilowo nadzwyczaj rentowne. Bezpieczniej jest posiadać akcje kilku przedsiębiorstw, należących do różnych gałęzi.
Różnicowanie (dywersyfikacja) aktywów pozwala zmniejszyć ogólne ryzyko związane z posiadanym portfelem i ustabilizować dochody bez obniżania ich sumy.
Warunkiem powodzenia tej strategii jest jednak łączenie aktywów o odmiennym rozkładzie dochodów. Jeżeli dochody z akcji dwóch różnych gałęzi są ze sobą ściśle skorelowane, to łączenie tych akcji nie zmniejszy całkowitego ryzyka. Ogólne ryzyko można obniżyć jedynie przez łączenie aktywów o różnym ryzyku i niezależnych dochodach, przy czym korzyści z dalszej dywersyfikacji portfela są coraz mniejsze.
Kursy i przychodowość większości akcji zmieniają się podobnie jak ogólny wskaźnik giełdowy, istnieją jednak akcje, których rentowność zmienia się odwrotnie w stosunku do ogólnych tendencji giełdowych. Takie akcje są właśnie poszukiwane przez inwestorów pragnących zróżnicować posiadany pakiet akcji, by obniżyć w ten sposób ryzyko.
Wielcy inwestorzy finansowi zlecają zadanie projektowania optymalnego portfela swych aktywów wyspecjalizowanym firmom zajmującym się doradztwem finansowym lub zatrudniają własnych analityków i doradców. Drobni inwestorzy giełdowi muszą polegać na własnej intuicji i informacjach dostępnych np. w prasie gospodarczej. Mogą również przerzucić problem ograniczenia ryzyka inwestycyjnego na pośrednika, lokując swe oszczędności w funduszach powierniczych.
Fundusze powiernicze to instytucje gromadzące oszczędności indywidualnych osób i lokujące je w papierach wartościowych, walutach obcych itp. w celu zapewnienia w długim okresie realnego przyrostu aktywów. Fundusze powiernicze zapewniają na ogół umiarkowany i stabilny przyrost realnej wartości wkładów w długim okresie, a dzięki rozłożeniu lokat na różne rodzaje aktywów wydatnie ograniczają ryzyko strat. Nie dają jednak tak spektakularnych zysków, jakie można osiągnąć przez bezpośredni udział w grze giełdowej.
Spekulacja
Nie wszyscy inwestorzy finansowi dążą do obniżenia poziomu ryzyka. Wielu graczy giełdowych osiąga wysokie zyski stawiając niekiedy wszystko na jedną kartę, np. wykupując akcje jakiejś firmy w momencie, gdy ich cena rynkowa jest bardzo niska, z zamiarem ich odsprzedaży z zyskiem, gdy cena wzrośnie. Takie zachowania, polegające na świadomym przyjmowaniu dużego ryzyka w imię oczekiwanych, odpowiednio wysokich zysków, nazywamy grą giełdową.
Spekulacja nie zawsze wiąże się z ryzykiem. Nieuczciwy gracz giełdowy może na przykład, poprzez podstawioną osobę lub firmę, wykupywać na giełdzie akcje określonej spółki w celu podbicia ich ceny. Widząc, że cena tych akcji rośnie, inni inwestorzy też je chętnie kupują. Gdy cena osiągnie wysoki poziom, spekulant sprzedaje nagle dużą ilość akcji po korzystnej dla siebie cenie. Powoduje to gwałtowny spadek ceny, co skłania innych inwestorów do wyzbywania się danych akcji.
Ze spekulacją spotykamy się także na rynku walutowym oraz na rynku transakcji terminowych.
Transakcje terminowe to kontrakty na dostawę określonych towarów (np. zbóż, cukru, kawy, miedzi, złota) lub walut obcych w ustalonym terminie i po określonej z góry cenie. Umożliwiają one producentom i odbiorcom hurtowym zabezpieczenie się przed ryzykiem niekorzystnych zmian cen i kursów walut oraz gwarantują terminowość dostaw. Większość tego typu transakcji zawierana jest na giełdach (surowcowych, walutowych itp.).
W transakcjach terminowych uczestniczą również firmy, które zajmują się jedynie pośrednictwem i spekulacją. Kupują one, zazwyczaj w obrocie giełdowym, duże ilości towaru po niskiej cenie z zamiarem odsprzedania go w terminie dostawy po wyższej cenie. Pośrednik, który zawrze dwa kontrakty terminowe, jeden na kupno miedzi w kopalni, a drugi na dostarczenie jej do producenta zużywającego ten surowiec, nie ponosi żadnego ryzyka i inkasuje z góry wiadomy zysk. Nie musi też oglądać nabywanego towaru, gdyż jest nim z reguły produkt standaryzowany, ani go fizycznie odbierać i dostarczać ostatecznemu odbiorcy. Odstępuje jedynie prawo własności w postaci dokumentów handlowych uprawniających do odbioru towaru.
Ze spekulacją na wielką skalę spotykamy się też na międzynarodowym rynku kapitałowym, na którym duże krótkookresowe kapitały spekulacyjne przemieszczają się nieustannie z jednych krajów do innych w celu osiągnięcia zysków na różnicach stóp procentowych, zmianach rentowności papierów wartościowych oraz wahaniach kursów walut.
10.4. Rynek papierów wartościowych Struktura rynku
Rynek kapitałowy składa się z dwóch segmentów:
rynku kapitału rzeczowego (tzn. rynku dóbr i usług inwestycyjnych),
rynku kapitału finansowego (tj. rynku pieniężnego, walutowego, kredytowego i papierów wartościowych).
Zasady funkcjonowania rynku kapitału rzeczowego zostały omówione w rozdziale 9. W tym miejscu zapoznamy się z ważnym fragmentem rynku finansowego, jakim jest rynek papierów wartościowych. Analiza tego rynku pozwoli nam lepiej zrozumieć problemy niepewności i ryzyka, przed którymi stoi inwestor. Uzupełni jednocześnie naszą wiedzę o metodach pozyskiwania przez przedsiębiorstwa funduszy na pokrycie wydatków bieżących i inwestycyjnych.
Przedmiotem obrotu na rynku papierów wartościowych są głównie trzy rodzaje walorów:
obligacje,
bony lokacyjne,
akcje.
Podstawowe znaczenie mają obligacje i akcje. Poniżej przedstawimy krótką charakterystykę tych aktywów oraz zasady, według których odbywa się ich obrót.
Ze względu na formę obrotu rozróżniamy pierwotny i wtórny rynek papierów wartościowych. Rynek pierwotny obejmuje sprzedaż papierów wartościowych przez emitentów pierwotnym nabywcom. Rynek wtórny obejmuje transakcje kupna i sprzedaży dokonywane między posiadaczami papierów wartościowych i inwestorami pragnącymi nabyć określone papiery. Rynek papierów wartościowych funkcjonuje na dobre dopiero wtedy, gdy odpowiednio rozwinięty jest rynek wtórny, umożliwiający swobodną wymianę walorów.
Zarówno transakcje pierwotne, jak i wtórne mogą być dokonywane na rynku publicznym bądź prywatnym.
Rynek publiczny jest otwarty i z założenia służy szerokiej publiczności, dotyczy więc wyłącznie papierów dopuszczonych do obrotu publicznego i adresowanych do szerokiego kręgu nabywców. Rynek ten ujęty jest w określone formy organizacyjne i podlega szczegółowej regulacji prawnej. Występuje on w formie giełd papierów wartościowych i innych instytucji obrotu kapitałowego.
Rynek prywatny nie ma sformalizowanego charakteru. Obejmuje on bezpośrednie transakcje zawierane między osobami fizycznymi i firmami, nabywającymi i zbywającymi określone walory, transakcje międzybankowe, akty darowizny itp. Ich przedmiotem mogą być zarówno papiery dopuszczone, jak i nie dopuszczone do obrotu publicznego.
Decydujące znaczenie w funkcjonowaniu całego rynku papierów wartościowych ma rynek publiczny, a szczególnie giełdy, na których operacje walorami przybierają masowy charakter.
Rozwinięty i sprawnie działający rynek finansowy, w tym rynek papierów wartościowych, jest nieodzownym elementem współczesnej gospodarki. Stanowi bowiem główne źródło funduszy zasilających funkcjonowanie i rozwój przedsiębiorstw, a inwestorom umożliwia dokonywanie efektywnych lokat.
Dwie teorie
Istnieją dwa teoretyczne wyobrażenia o rynku papierów wartościowych. Jedno utożsamia go z kasynem gry, w którym nie ma racjonalnych podstaw działania, a wynik gry zależy wyłącznie od szczęścia. Drugie to teoria rynków efektywnych, traktująca giełdę jako mechanizm szybko reagujący na wszystkie nowe informacje, natychmiast je przetwarzający i dostosowujący do nich ceny akcji.
Zgodnie z tą teorią ceny akcji podlegają dużym wahaniom, ale wahania te można przewidzieć, gdyż są one reakcją na nowe informacje o zmianach koniunktury gospodarczej i aktualnej kondycji poszczególnych firm. Akcje dobrze prosperujących przedsiębiorstw cieszą się dużym popytem i osiągają wysokie ceny, natomiast ceny akcji kulejących przedsiębiorstw są niskie i spadają. Ponieważ ceny akcji odzwierciedlają wszystkie dostępne informacje, zyskowność wszystkich akcji o zbliżonym ryzyku powinna być jednakowa. Żaden z uczestników rynku nie może zarobić na nich więcej niż inni. Różnice w zyskach mogą wynikać jedynie z tego, że jedni gracze preferują akcje o niskim ryzyku, a inni obracają akcjami bardziej ryzykownymi, które raz dają wysokie zyski, a innym razem przynoszą duże straty.
W rzeczywistości rynek papierów wartościowych jest tylko niedoskonałym przybliżeniem do założeń teorii rynków efektywnych. Po pierwsze, występują na nim gracze bardzo nierówni pod względem rozmiarów posiadanego kapitału i wielkości dokonywanych transakcji: obok małych płotek trafiają się rekiny. Wielcy inwestorzy, posiadacze dużych pakietów akcji, dokonując dużych transakcji, są w stanie wpływać na kursy poszczególnych akcji i powodować ich zmiany w korzystnym dla siebie kierunku. Co więcej, niejednokrotnie są w stanie wstrząsnąć giełdą, całkowicie odwracając dotychczasowe tendencje. Po drugie, wielcy inwestorzy, wyspecjalizowani w obrocie akcjami określonych gałęzi, szybciej uzyskują informacje o zdarzeniach, które mogą wpłynąć na ceny akcji i szybciej wykorzystują je w działaniach podejmowanych na giełdzie. Wykorzystując przewagę informacyjną i możliwość manipulowania nastrojami na giełdzie, mogą osiągać nadzwyczajne zyski.
Zwolennikiem teorii „kasyna" był m.in. wielki ekonomista J. M. Keynes, który sam namiętnie grywał na giełdzie i dorobił się na tym sporego majątku. Utrzymywał on, że rynek akcji działa jak kasyno, ponieważ jest zdominowany przez krótkookresowe transakcje spekulacyjne. Osoby grające na giełdzie dokonują zakupów kierując się nie wysokością oczekiwanych dywidend, lecz perspektywą osiągnięcia szybkiego zysku z odsprzedaży akcji po wyższej cenie. Decydującym motywem przy dokonywaniu transakcji jest wielkość zysku kapitałowego, a nie poziom dywidendy. Ceny akcji poszczególnych spółek zależą nie tyle od ich rzeczywistej kondycji, lecz głównie od tego, jakiej tendencji cen spodziewają się na przyszłość gracze giełdowi.
Na takim rynku często pojawia się gorączka spekulacyjna. Jeżeli większość graczy uważa, że ceny jutro wzrosną, to starają się nabyć akcje już dziś. W rezultacie ceny, pod presją wzmożonego popytu, rzeczywiście rosną. Dopóki ludzie spodziewają się dalszego wzrostu cen, każdy stara się kupić akcje, mimo że ich ceny są już bardzo wysokie. W pewnym momencie okazuje się, że cena giełdowa określonej firmy całkowicie oderwała się od jej realnej wartości, gdyż firma faktycznie stanęła u progu bankructwa. Balon spekulacyjny pęka i zaczyna się równie gwałtowny spadek cen akcji, połączony z paniczną ich wyprzedażą.
Hossą na giełdzie nazywamy okres wzmożonego popytu na akcje, połączony ze wzrostem ich cen. Bessą nazywamy okres spadku cen akcji, połączony z masową ich wyprzedażą.
Współcześnie przeważa pogląd, że choć na rozwiniętych rynkach finansowych występują okresowo zjawiska określane mianem gorączki spekulacyjnej, czy też irracjonalnej paniki, to jednak mają one charakter przejściowy. Pomijając sporadyczne zaburzenia rynkowe, ceny akcji dość dobrze odzwierciedlają realny stan interesów odnośnych przedsiębiorstw oraz tendencje koniunktury w poszczególnych gałęziach i w całej gospodarce.
10.5. Papiery wartościowe Obligacje
Obligacje to papiery wartościowe emitowane przez Skarb Państwa, instytucje rządowe, banki, towarzystwa ubezpieczeniowe, a także duże przedsiębiorstwa publiczne i prywatne. Są one potwierdzeniem dobrowolnej pożyczki (zazwyczaj średnio- lub długookresowej), udzielanej emitentowi przez nabywcę obligacji. W zamian nabywca obligacji uzyskuje prawo do zwrotu udzielonej pożyczki w ustalonym terminie wraz z odsetkami. Odsetki są płatne w określonych terminach poprzez realizację dołączonych do obligacji kuponów odsetkowych lub są wypłacane w całości przy wykupie obligacji.
Obligacje dotyczą zazwyczaj pożyczek średnioterminowych (do 5 lat) lub długoterminowych (np. na okres 10 lub 20 lat). Istnieją również obligacje bez określonego terminu wykupu oraz tzw. obligacje wieczyste, które zapewniają nabywcy bezterminowe prawo do corocznych odsetek. Obligacje są wystawiane imiennie lub na okaziciela.
Obligację można upłynnić również przed terminem wykupu, sprzedając ją na giełdzie. W takim przypadku trzeba oczywiście zrezygnować na rzecz nabywcy z dalszych odsetek. W obrocie wtórnym obligacje są sprzedawane po aktualnej cenie rynkowej, której wysokość zależy m. in. od wysokości oprocentowania obligacji oraz od poziomu bankowej stopy procentowej (koszt alternatywny), jak również od terminu wykupu i daty najbliższej płatności odsetek.
Największą popularnością cieszą się obligacje skarbowe, które uchodzą za bezpieczną lokatę, gwarantowaną przez państwo, o ustalonym z góry dochodzie. Z tego względu są one chętnie nabywane zarówno przez przedsiębiorstwa, jak i przez ludność.
W Polsce emitowane są obecnie obligacje państwowe roczne i trzyletnie. Oprocentowanie obligacji rocznych jest zmienne i zależne od stopy inflacji, według formuły: stopa inflacji + określona marża. Odsetki wypłacane są przy przedstawieniu obligacji do wykupu po upływie roku od daty emisji. Odsetki od obligacji trzyletnich wypłacane są co kwartał, według zmiennej stopy procentowej, opartej na rentowności bonów skarbowych.
Wartość bieżąca obligacji i ich cena rynkowa w warunkach równowagi jest określona przez skumulowaną sumę płatności należnych do dnia wykupu, zdyskontowanych na dzień zakupu lub sprzedaży obligacji. W przypadku obligacji o stałym oprocentowaniu formuła ceny jest następująca:
gdzie:
R - kupon odsetkowy, N - wartość nominalna, r — stopa dyskontowa,
n - liczba okresów odsetkowych od dnia zakupu obligacji do dnia jej wykupu.
Stopa procentowa wyrażająca nominalne oprocentowanie obligacji służy do wyznaczenia wartości kuponu. Natomiast stopą dyskontową użytą do obliczenia aktualnej wartości obligacji może być zakładana rentowność lub bankowa stopa procentowa dla depozytów terminowych o podobnym okresie zamrożenia (jako miara kosztu alternatywnego).
Traktując zapłaconą cenę jako inwestycję, a kupony jako dochody z tej inwestycji, można za pomocą tejże formuły obliczyć rentowność obligacji r jako wewnętrzną stopę zwrotu.
Wartość bieżącą obligacji bezterminowej oblicza się według wzoru:
Znając cenę zakupu oraz wartość rocznego kuponu, można po przekształceniu tego wzoru obliczyć rentowność obligacji r.
W warunkach inflacji wszystkie wartości pieniężne występujące w powyższych wzorach należy ująć w stałych cenach, a do dyskontowania zastosować realną stopę procentową.
Rynkowe ceny obligacji zależą dość ściśle od poziomu stopy procentowej od depozytów bankowych. Wzrost stopy procentowej od wkładów bankowych może skłonić posiadaczy obligacji do ich wyzbywania się i lokowania wolnych środków pieniężnych w bankach. Zwiększy to podaż obligacji oferowanych do sprzedaży i spowoduje spadek ich cen. Odwrotnie, obniżenie oprocentowania lokat bankowych spowoduje zwiększenie popytu na obligacje i pociągnie za sobą zwyżkę ich cen.
Ceny obligacji zmieniają się również w zależności od stanu koniunktury w gospodarce. W okresach pomyślnej koniunktury część inwestorów wyzbywa się obligacji, licząc na większe zyski z nabycia akcji, natomiast w obliczu spodziewanej recesji wielu inwestorów zamienia akcje na obligacje, zapewniające stały i pewny dochód.
Cena rynkowa obligacji zmienia się oczywiście także w zależności od okresu, jaki pozostał do najbliższego terminu wypłaty odsetek. Cena rośnie w miarę przybliżania się najbliższego terminu wypłaty odsetek, a obniża się tuż po ich podjęciu.
Istotny wpływ na kształtowanie się popytu na obligacje oraz ich cen mogą wywierać związane z nimi przywileje podatkowe. Na przykład, w Polsce dochód z oprocentowania obligacji uzyskiwany przez osoby fizyczne - podobnie jak dochód z oprocentowania wkładów bankowych - nie podlega opodatkowaniu podatkiem dochodowym. Co więcej, w latach 1992-1996 kwoty wydane na zakup obligacji państwowych (do określonej sumy) były odliczane od podstawy opodatkowania. Stwarzało to silną zachętę do nabywania obligacji, czego wyrazem bywały nawet długie kolejki oraz tzw. społeczne listy osób oczekujących przed bankami prowadzącymi sprzedaż obligacji w pierwszych dniach emisji oraz pod koniec okresu sprzedaży.
Zniesienie ulgi podatkowej z tytułu zakupu obligacji zmniejszyło rozmiary popytu i wydatnie zwęziło krąg nabywców do osób rzeczywiście zainteresowanych tą formą lokaty wolnych środków pieniężnych, a nie szukających jedynie sposobów zredukowania ciężarów podatkowych. W ostatnim czasie popyt na obligacje znowu wzrasta, gdyż okazują się one nie tylko najbezpieczniejszą, ale i jedną z najbardziej rentownych form lokaty oszczędności, bardziej opłacalną od terminowych depozytów pieniężnych w bankach.
W Polsce nie istnieje jeszcze rozwinięty rynek wtórnego obrotu obligacjami. Obroty obligacjami na giełdzie i poza giełdą są stosunkowo niewielkie ze względu na formalności utrudniające wtórny obrót oraz z uwagi na fakt, że większość indywidualnych nabywców traktuje obligacje jako rodzaj lokaty oszczędności i nie zamierza wyzbywać się ich aż do momentu wykupu przez emitenta.
Na rynku pierwotnym obligacje państwowe są sprzedawane dużym inwestorom w drodze przetargu, a indywidualnym nabywcom przez bank prowadzący sprzedaż emisji. Inwestor kupuje nowe obligacje po dziennej cenie sprzedaży, która jest sumą ceny emisyjnej ustalonej przez emitenta oraz odsetek naliczonych od dnia rozpoczęcia sprzedaży publicznej.
Ponieważ wtórny obrót obligacjami w Polsce - inaczej niż w krajach zachodnich - jest na razie niewielki, a rynek obligacji pozostaje wciąż nie zrównoważony, giełdowe ceny obligacji kształtują się głównie pod wpływem aktualnego stosunku popytu i podaży. Wystawienie w danym dniu do sprzedaży sporego pakietu obligacji, np. przez jakiś bank, obniża ich cenę, a duża oferta kupna powoduje wzrost ceny.
W tej sytuacji giełdowa cena obligacji nie jest ściśle zależna od poziomu bankowej stopy procentowej. Tym samym całkiem nieadekwatne stają się wywody zawarte w tłumaczonych na język polski podręcznikach, które w rozdziałach poświęconych omówieniu rynku pieniądza i systemu bankowego przyjmują założenie, że rynek obligacji jest lustrzanym odbiciem sytuacji na rynku pieniężnym i vice versa.
Bony lokacyjne
Krótkoterminowe bony lokacyjne - skarbowe lub bankowe - to papiery wartościowe o charakterze pożyczkowym z terminem wykupu nie przekraczającym jednego roku od daty emisji. Terminy te są często określane w tygodniach (np. bony 8-, 13- lub 26-tygodniowe). Dla emitenta bony są narzędziem do pozyskania stosunkowo taniego kredytu, przy czym systematycznie powtarzana emisja bonów umożliwia przekształcenie krótkookresowego kredytu w pożyczkę długookresową. Jednocześnie odsetki płacone nabywcom bonów są z reguły niższe niż przy pożyczkach długoterminowych.
Nabywcami bonów są osoby fizyczne i prawne, które pragną w zyskowny sposób ulokować wolną przejściowo gotówkę. Ulokowanie wolnych środków pieniężnych w bonach jest bowiem bardziej opłacalne aniżeli trzymanie ich na rachunku bieżącym w banku. Dlatego osoby i firmy dysponujące dużymi zasobami gotówki chętnie nabywają bony.
Bony lokacyjne emitowane są w odcinkach o różnych, zwykle wysokich nominałach, według których następuje ich wykup po upływie terminu płatności. W odróżnieniu od obligacji, których posiadacz oprócz zwrotu nominału otrzymuje określone odsetki, bony nie są oprocentowane, lecz sprzedawane z dyskontem, po cenie niższej od nominału. Różnica między ceną zakupu a wartością nominalną bonu stanowi premię za udzielenie pożyczki.
Sprzedaż bonów następuje często w formie przetargów organizowanych przez emitenta lub jego agenta. Bony mogą być też przedmiotem swobodnego obrotu wtórnego.
W Polsce emitowane są bony skarbowe oraz bony pieniężne NBP. Oba rodzaje bonów są dostępne w odcinkach o bardzo wysokich nominałach (10000 zł, 100000 zł i 1 000 000 zł), co w praktyce ogranicza krąg nabywców głównie do banków komercyjnych i przedsiębiorstw dysponujących wolną gotówką.
Istnieją również bony lokacyjne o mniejszych nominałach, emitowane przez niektóre banki komercyjne. Są one adresowane do osób fizycznych i stanowią formę krótkookresowych lokat oszczędnościowych.
Akcje
W odróżnieniu od obligacji i bonów, które są jedynie potwierdzeniem udzielonej pożyczki, akcja jest papierem wartościowym stwierdzającym udział jej właściciela w kapitale spółki akcyjnej. Uprawnia on do uczestnictwa w podziale zysków spółki w postaci dywidendy oraz do odzyskania wniesionego udziału w przypadku jej likwidacji. Właściciel akcji nie jest zobowiązany do osobistej pracy na rzecz spółki i nie ponosi odpowiedzialności za jej zobowiązania. Ponosi on ryzyko strat firmy do wysokości udziału w jej kapitale, tzn. w najgorszym razie - w przypadku bankructwa firmy - może stracić pieniądze zainwestowane w jej akcje.
W praktyce akcjonariusz nie może wycofać udziału wniesionego w kapitał spółki w trakcie jej funkcjonowania, a nawet po likwidacji spółki ma prawo do zwrotu udziału dopiero po zaspokojeniu wszystkich innych zobowiązań. Może jednak odzyskać gotówkę wyłożoną na zakup akcji poprzez ich odsprzedanie innym osobom.
Posiadanie akcji daje możliwość uzyskania dwojakiego rodzaju dochodów:
dywidendy wypłacanej z osiąganego przez spółkę zysku,
zysku kapitałowego wynikającego ze wzrostu ceny akcji (różnica między ceną zakupu i ceną odsprzedaży).
Korzyści lub straty kapitałowe z akcji zależą od ogólnej sytuacji na rynku kapitałowym oraz od relacji popytu i podaży akcji danej spółki. Są one zależne zarówno od stanu interesów danej firmy, jak i od ogólnej koniunktury w danej branży i w gospodarce.
Wysokość dywidendy zależy od wielkości zysku osiąganego przez daną spółkę oraz od decyzji dotyczących podziału zysku na część zatrzymywaną w przedsiębiorstwie i część przeznaczoną do podziału między akcjonariuszy. Spółka, która w danym roku poniosła straty, nie wypłaci dywidendy. Ale nawet przy wysokich zyskach wypłacana dywidenda może być znikoma, jeżeli firma spodziewa się w najbliższym czasie trudności finansowych lub podejmuje duże inwestycje.
Zatem zarówno wielkość dywidendy, jak i korzyści kapitałowej jest niepewna. Zakup akcji jest więc lokatą ryzykowną, która wiąże się z ryzykiem nieosiągnięcia oczekiwanych korzyści, a nawet poniesienia strat - aż do utraty całej zainwestowanej sumy. Ryzyko to musi być kompensowane przez odpowiednio wysoką rentowność lokat. Dlatego przeciętna rentowność akcji musi być wyższa od oprocentowania wkładów bankowych oraz obligacji. W przeciwnym razie inwestorzy nie chcieliby lokować swych kapitałów i oszczędności w akcjach, a woleliby deponować je w bankach lub przeznaczyć na zakup obligacji.
Przy ogólnie wyższym poziomie rentowności dochody z akcji są bardzo zróżnicowane. Niektóre akcje przynoszą bardzo wysokie dochody, inne czasami nie dają żadnych dochodów, a nawet przynoszą straty. Ponadto dochodowość akcji charakteryzuje się ogromną zmiennością w czasie, zależnie od aktualnej i przewidywanej kondycji finansowej spółki, ogólnej tendencji giełdowej oraz koniunktury gospodarczej.
Wysokie ryzyko obciążające inwestycje w akcjach oraz niepewność i zmienność dochodów to czynniki, które odstręczają od ich zakupu osoby szukające nawet niezbyt rentownych, ale bezpiecznych form lokaty oszczędności. Z kolei szansa osiągnięcia w krótkim czasie wysokich zysków kapitałowych przyciąga inwestorów przedsiębiorczych, nie unikających ryzykownych działań. Ci ostatni po nabyciu akcji przystępują z reguły od razu do gry giełdowej. Podczas gdy drobni ciułacze wyczekują cierpliwie na wypłatę dywidend, gracze giełdowi uczestniczą aktywnie w tym, co dzieje się na giełdzie. Interesuje ich bowiem głównie zysk kapitałowy, czyli to, jakie akcje w danej chwili należy kupić, a jakie sprzedać. Jeszcze inną grupę stanowią inwestorzy posiadający kontrolne pakiety akcji określonych spółek. Tych interesuje żywotnie nie tyle doraźny zysk kapitałowy, ile stałe umacnianie pozycji i ceny danej spółki poprzez kontrolę sprawowaną nad jej funkcjonowaniem i rozwojem.
Akcje mogą być wystawiane imiennie lub na okaziciela. W Polsce do publicznego obrotu dopuszczone są jedynie akcje na okaziciela.
Ze względu na zakres uprawnień przysługujących akcjonariuszowi rozróżniamy akcje zwykłe i uprzywilejowane. Właściciele akcji uprzywilejowanych korzystają z dodatkowych przywilejów, np. prawa do kilku głosów na jedną akcję na walnym zgromadzeniu, prawa do wyższej dywidendy, pierwszeństwa do uzyskania akcji z nowych emisji oraz pierwszeństwa do zwrotu wartości akcji przy podziale majątku spółki w razie jej likwidacji. Ponieważ przywileje te udzielane są konkretnym osobom, akcje uprzywilejowane są z reguły wyłączone z obrotu publicznego.
Ceny akcji
Mówiąc o cenach akcji, należy rozróżnić:
wartość nominalną,
cenę emisyjną
wartość bieżącą, czyli cenę rynkową.
Wartość nominalna podawana jest na akcji i stanowi jednostkę kapitału akcyjnego danej spółki, tzn. wynika z podzielenia tego kapitału przez liczbę emitowanych akcji.
Cena emisyjna to cena, po której akcje są sprzedawane pierwotnym nabywcom, czyli subskrybentom. Może ona przewyższać wartość nominalną.
Wartość bieżąca akcji to cena, którą można aktualnie uzyskać przy sprzedaży akcji na rynku, tzn. cena rynkowa.
Cena rynkowa akcji jest zmienna. Jej aktualna wysokość, odzwierciedlana przez kurs giełdowy, zmienia się z dnia na dzień pod wpływem wahań popytu i podaży. Na kształtowanie się cen akcji wpływa wiele różnych czynników. Trzy najważniejsze z nich to:
• wysokość wypłacanej i spodziewanej w przyszłości dywidendy oraz jej relacja do dywidend płaconych przez inne spółki oraz do oprocentowania depozytów bankowych i obligacji;
ocena sytuacji ekonomiczno-finansowej danej firmy i jej perspektyw rynkowych;
ogólna tendencja koniunktury gospodarczej.
W Polsce, gdzie rynek akcji działa dopiero od kilku lat, a obrót giełdowy obejmuje akcje stosunkowo niedużej jeszcze grupy spółek, zmiany kursów akcji wynikają głównie z chwilowych wahań popytu i podaży, a w małym stopniu odzwierciedlają rzeczywistą kondycję poszczególnych przedsiębiorstw i tendencje ogólnej koniunktury w gospodarce. W krajach o rozwiniętym rynku kapitałowym giełda jest czułym barometrem koniunktury i dobrym zwierciadłem aktualnej pozycji rynkowej przedsiębiorstw.
Wskaźniki rynku kapitałowego
Każdy akcjonariusz jest zainteresowany tym, jaką wartość rynkową mają obecnie posiadane przez niego akcje i ile mógłby zyskać lub stracić sprzedając je na giełdzie. W ocenie opłacalności swej lokaty bierze też pod uwagę wysokość otrzymywanej dywidendy. Do zobiektyzowanej oceny opłacalności lokat dokonywanych w akcje poszczególnych firm służą publikowane w notowaniach giełdowych wskaźniki rynku kapitałowego. Najważniejsze z nich to:
Zysk przypadający na 1 akcję (ang. earnings per share — EPS):
Wskaźnik ten ilustruje wielkość potencjalnych korzyści akcjonariusza z tytułu dywidendy (przy założeniu, że jej wysokość zależy od wygospodarowanego zysku). Obserwując w dłuższym okresie zmiany tego wskaźnika i odliczając efekty inflacji, można zorientować się, jak zmienia się rentowność danej spółki. Wskaźnik ten nie daje podstaw do porównywania zyskowności lokat kapitałowych w różnych przedsiębiorstwach. Nominalna wartość akcji emitowanych przez poszczególne spółki nie jest bowiem jednakowa, a w związku z tym zysk przypadający na jedną akcję może się znacznie różnić
Stopa dywidendy (ang. dMdend yield):
Wskaźnik ten pokazuje aktualną rentowność inwestycji dokonywanych w zakup danych akcji na giełdzie z punktu widzenia uzyskiwanej dywidendy. Porównanie tego wskaźnika dla różnych firm ułatwia wybór. Trzeba jednak pamiętać, że wyższa dywidenda może być połączona z większym ryzykiem lokaty. Rosnąca tendencja wskaźnika może zapowiadać wzrost ceny rynkowej akcji, a jego nagły spadek może pociągnąć za sobą spadek kursu akcji. Stopy dywidendy w krajach Europy Zachodniej i w USA wynoszą obecnie przeciętnie 5-8%.
Relacja ceny do zysku (ang. price-earnings ratio - P/E):
Relacja ta pokazuje, ile razy cena akcji jest wyższa od kwoty zysku spółki za ostatnie cztery kwartały przypadającego na jedną akcję. Jest to najbardziej syntetyczny wskaźnik notowań giełdowych różnych firm. Odzwierciedla on opinię inwestorów giełdowych o efektywności i solidności danej firmy. Nie wyraża natomiast bezpośrednich korzyści nabywcy akcji. Jeżeli nabywca szuka wysokich zarobków, godząc się jednak z dużym ryzykiem poniesienia straty, to powinien kupować akcje tanie, o niskim wskaźniku C/Z. Jeśli natomiast woli raczej bezpieczną lokatę długoterminową, to powinien wybrać akcje droższe, choć przynoszące niższe zyski.
Wśród graczy giełdowych panuje opinia, że gdy wskaźnik ten przekroczy 20, cena akcji jest wygórowana i należy je sprzedać. Natomiast wskaźnik niższy od 10 wskazuje, że dana akcja jest niedowartościowana. Interpretacja wskaźnika C/Z jest jednak trudna z uwagi na wielość czynników, które mogą wpłynąć na jego wysokość. Na giełdzie warszawskiej w dniu 9 października 1998 r. najwyższy wskaźnik C/Z, równy 1697,1, notował „Próchnik", podczas gdy inna firma tej branży, „Vistula" miała wskaźnik 3,1, a „Wólczanka" - 5,6.
Wskaźnik kapitalizacji:
Wskaźnik pokazuje aktualny stosunek rynkowej wartości spółki (mierzonej łączną wartością giełdową jej akcji) do wartości księgowej rzeczywistego majątku spółki. Pozwala zorientować się w tym, jak wysoko rynek ocenia wartość danej spółki w stosunku do jej realnego majątku, a jednocześnie pozwala ocenić pośrednio, czy kurs akcji nie jest zawyżony.
Rentowność akcji:
Wskaźnik ten służy do oceny opłacalności sprzedaży akcji. Pokazuje on łączną stopę zysku osiągniętego z danych akcji w całym okresie ich posiadania, z uwzględnieniem sumy otrzymanych dywidend i zysku kapitałowego. W warunkach inflacji należy skorygować ten wskaźnik przez potrącenie inflacji.
10.6. Giełda Informacje ogólne
Centralnym ogniwem rynku papierów wartościowych są giełdy. Giełda jest miejscem, w którym odbywa się w zorganizowanej formie obrót papierami wartościowymi.
Giełda funkcjonuje według ściśle określonych norm i zasad. W transakcjach zawieranych na giełdzie mogą uczestniczyć jedynie jej członkowie, tzn. kwalifikowani pośrednicy (maklerzy), działający na zlecenie swoich klientów (osób prywatnych, przedsiębiorstw i instytucji), oraz przedstawiciele banków i innych instytucji finansowych, dokonujący transakcji na rachunek swej instytucji lub na zlecenie swoich klientów. Do obrotu na giełdzie dopuszczone są tylko papiery zweryfikowane przez komisję papierów wartościowych, która starannie bada, czy ich emisja dokonana została zgodnie z przepisami i czy są one należycie zabezpieczone.
Sposoby zawierania transakcji giełdowych, a w szczególności zasady ustalania kursów papierów wartościowych i tryb realizacji zgłoszonych ofert kupna i sprzedaży, opisuje literatura fachowa dotycząca giełdy.
Notowania giełdowe, tzn. ceny (kursy), według których zawierano w danym dniu transakcje giełdowe, oraz wielkość tych transakcji, są podawane do wiadomości publicznej w postaci ceduły giełdowej. Publikowane w prasie zestawienia zawierają często pewne dodatkowe informacje, np. wybrane wskaźniki rentowności.
Giełdy papierów wartościowych istnieją w większości krajów, niekiedy po kilka w jednym kraju. Największe giełdy, np. w Londynie, Nowym Jorku i Tokio, mają międzynarodowy charakter, tzn. istotną część ich obrotów stanowią transakcje dokonywane papierami wartościowymi emitowanymi za granicą.
W okresie międzywojennym w Polsce działało kilka giełd, z których główną była giełda warszawska. Po II wojnie światowej nie wznowiły one działalności. Dopiero w 1991 r. rozpoczęła działalność giełda papierów wartościowych w Warszawie.
Giełda warszawska
Giełda Papierów Wartościowych w Warszawie funkcjonuje od 1991 r. Przedmiotem obrotu są głównie akcje i obligacje. Na giełdzie zawierane są również kontrakty terminowe. Tzw. rynek podstawowy obejmuje akcje ponad 100 spółek dopuszczonych do obrotu publicznego przez Komisję Papierów Wartościowych. Około 50 spółek nie spełniających wszystkich wymogów obrotu publicznego występuje na tzw. rynku równoległym. Sesje giełdy odbywają się pięć razy w tygodniu.
Kursy akcji są wyznaczane na podstawie analizy zleceń klientów, przy czym obowiązuje zasada ustalania jednolitego kursu akcji w danym dniu. Kurs ustala makler-specjalista prowadzący obrót akcjami danej spółki na podstawie ofert kupna i sprzedaży otrzymanych z biur maklerskich. Kurs akcji w danym dniu nie może być wyższy ani niższy o więcej niż 10% w stosunku do kursu z poprzedniej sesji. Jeżeli kurs ustalony w tych widełkach pozwala na realizację wszystkich zleceń mieszczących się na rynku przy danym kursie, to mamy do czynienia z rynkiem zrównoważonym. Jeżeli natomiast istnieje nierównowaga między popytem i podażą i żaden poziom ceny w dopuszczalnym przedziale nie zapewnia realizacji wszystkich zleceń, to mówimy o istnieniu rynku niezrównoważonego. Kurs akcji ustalany jest wówczas na granicy widełek, a zaistniała sytuacja określana jest jako nadwyżka kupna (nk) lub nadwyżka sprzedaży (ns). Makler dokonuje wówczas redukcji zleceń. Może również interwencyjnie zakupić bądź sprzedać pewną ilość akcji spółki w celu zmniejszenia nierównowagi na rynku. W przypadku, gdy nadwyżka ofert kupna lub sprzedaży jest bardzo duża, obrót akcjami danej spółki zostaje zawieszony do następnej sesji.
Akcje części spółek notowanych na giełdzie mogą być również sprzedawane lub nabywane w systemie notowań ciągłych. Oznacza to, że kursy tych akcji są ustalane na bieżąco i zmieniają się co chwila zależnie od napływu zleceń kupna i sprzedaży. Z systemu tego korzystają głównie wielcy inwestorzy, ponieważ akcje są tu oferowane w pakietach (np. 100 lub 500 sztuk).
Chcąc przystąpić do gry giełdowej, należy założyć w jednym z biur maklerskich indywidualne konto depozytowe, na którym rejestrowane będą obroty i stan posiadanych akcji. Akcje notowane na giełdzie warszawskiej nie są dostępne w postaci papierów wartościowych, lecz występują jedynie w formie zapisów na koncie depozytowym. Potwierdzeniem własności akcji jest wydawane przez biuro maklerskie świadectwo depozytowe. Dysponując kontem depozytowym można w dowolnym czasie złożyć w biurze maklerskim zlecenie kupna lub sprzedaży akcji. Składający zlecenie wskazuje, jakie akcje i w jakiej ilości chce kupić lub sprzedać. W zleceniu kupna wskazuje maksymalną cenę, po jakiej gotów jest kupić dane akcje, a w zleceniu sprzedaży - cenę minimalną, po której godzi się sprzedać swoje akcje. Może również zrezygnować z podawania ceny, wyrażając zgodę na dokonanie transakcji „po kursie dnia", czyli po cenie obowiązującej w danym dniu na giełdzie.
Biuro maklerskie przekazuje wszystkie zebrane zlecenia na giełdę w formie anonimowej, bez podawania danych osobistych klientów. Dane ze zleceń nadesłanych na daną sesję przez wszystkie biura maklerskie są agregowane w zestawienia pokazujące ilość ofert kupna i sprzedaży akcji poszczególnych spółek po określonych cenach oraz ilość ofert po cenie dnia. Analizując takie zestawienie makler specjalista, odpowiedzialny za obrót akcjami danej spółki, ustala kurs dnia, dążąc do zapewnienia równowagi popytu i podaży oraz do uzyskania możliwie największych obrotów.
Kursy akcji zanotowane na każdej sesji oraz wielkość i wartość obrotów podawane są w cedule giełdowej. Zawiera ona również podstawowe wskaźniki charakteryzujące rentowność akcji poszczególnych spółek.
Ogólną sytuację na rynku akcji opisują syntetyczne (zbiorcze) indeksy giełdowe. Takim indeksem na giełdzie warszawskiej jest Warszawski Indeks Giełdowy - WIC. Odzwierciedla on uśrednioną dynamikę wartości rynkowej wszystkich spółek, liczonej każdorazowo jako iloczyn aktualnego kursu oraz liczby akcji i odniesionej do wartości bazowej z pierwszego dnia funkcjonowania giełdy, tzn. 16 kwietnia 1991 r., przyjętej jako 1000. Wskaźnik ten wyraża zatem ogólną ewolucję kursów akcji, z uwzględnieniem wag wyrażających ilość akcji. Dla rynku równoległego obliczany jest podobny wskaźnik - WIRR, a dla 20 spółek o największych obrotach na rynku podstawowym - WIC20.
Ilustrację syntetycznych wskaźników giełdowych za okres od maja do października 1998 r. zawiera rysunek 10.1.
Przedmiotem obrotu na giełdzie warszawskiej są, obok akcji, również obligacje Państwowej Pożyczki Jednorocznej i Trzyletniej. Kurs obligacji podawany jest w procentach wartości nominalnej, z uwzględnieniem odsetek. Obrót obligacjami odbywa się na dwóch rynkach. Na pierwszym, tzw. rynku blokowym, dokonywane są w systemie ciągłym transakcje kupna i sprzedaży obligacji w pakietach po 100 sztuk. Na drugim, tzw. rynku powszechnym, dokonywane są pozostałe transakcje, które rozpoczynają się dopiero po zakończeniu publicznej sprzedaży danej emisji. Kurs obligacji na obu rynkach podawany jest w procentach wartości nominalnej, z uwzględnieniem odsetek.
Od pewnego czasu na giełdzie warszawskiej prowadzone są także transakcje terminowe na WIC20.
Podsumowanie
Działanie gospodarcze odbywa się zawsze w warunkach niepewności i związanego z nią ryzyka. W szczególnym stopniu dotyczy to decyzji inwestycyjnych, wybiegających w odległą przyszłość. Istnieje wiele sposobów pozwalających przedsiębiorcy na zmniejszenie ryzyka. Ryzyka w działaniu gospodarczym nie da się jednak całkowicie wyeliminować. W podejmowanych decyzjach należy szukać optymalnego stosunku między poziomem ryzyka i wysokością oczekiwanego zysku.
Jednym ze sposobów zabezpieczenia się przed skutkami niepożądanych zdarzeń i zmniejszenia związanych z tym strat jest ubezpieczenie. Instytucje ubezpieczeniowe oferują możliwość ubezpieczenia się od następstw rozmaitych niekorzystnych zdarzeń, począwszy od szkód spowodowanych nieszczęśliwym wypadkiem, kradzieżą czy pożarem aż do rozmaitych ryzyk handlowych i kupieckich.
Część dochodów ludzie wydają na bieżące potrzeby konsumpcyjne i na inne cele, część zaś oszczędzają. Trzy główne motywy oszczędzania to: planowane wydatki, przezorność i dochód uzyskiwany z oszczędności. Skłonność do oszczędzania zależy od wielu czynników: ekonomicznych, społecznych, demograficznych, instytucjonalnych i kulturowych. Skłonność do oszczędzania w Polsce jest stosunkowo niska z uwagi na niewysoki ogólnie poziom dochodów oraz na istniejące jeszcze braki w zakresie materialnych warunków bytu.
Gospodarstwa domowe lokują swe oszczędności w aktywach finansowych i rzeczowych. Typowe lokaty oszczędności to: wkłady pieniężne n bankach, waluty obce, papiery wartościowe (akcje i obligacje), udziały n funduszach powierniczych i emerytalnych, wartościowe przedmioty użyt-cowe, dzieła sztuki i nieruchomości (grunty, budynki i mieszkania). Podobny wachlarz opcji ma do dyspozycji inwestor finansowy, który inwestuje Dieniądze w celu osiągnięcia zysku.
5. Lokaty finansowe oceniamy według trzech głównych cech: dochodowość, płynność i ryzyko. Lokaty najbardziej dochodowe mogą być wysoce ryzykowne lub trudno zbywalne. Z kolei aktywa stosunkowo bezpieczne i płynne mogą przynosić niewielki dochód. Inwestor finansowy stara się wybrać optymalną strukturę lokat, czyli optymalny portfel, przy danych preferencjach co do oczekiwanego zysku, okresu zamrożenia kapitału i poziomu ryzyka. Zasada różnicowania aktywów pozwala zmniejszyć ogólne ryzyko związane z posiadanym portfelem i ustabilizować dochody bez zmniejszania ich sumy.
5. Transakcje terminowe to kontrakty na dostawę określonych towarów lub walut obcych w ustalonym terminie i po określonej z góry cenie. Umożliwiają one producentom i odbiorcom hurtowym zabezpieczenie się przed ryzykiem niekorzystnych zmian cen i kursów walut oraz gwarantują terminowość dostaw. W transakcjach terminowych uczestniczą również firmy, które zajmują się jedynie pośrednictwem i spekulacją. Ze spekulacją spotykamy się na giełdach towarowych, walutowych i giełdach papierów wartościowych oraz na międzynarodowym rynku kapitałowym.
Kluczowym ogniwem rynku papierów wartościowych są giełdy. Kursy akcji podlegają wahaniom, odzwierciedlającym zmiany popytu i podaży, często spowodowane przez czynniki spekulacyjne. Jednak na rozwiniętych rynkach finansowych, pomijając sporadyczne zaburzenia, ceny akcji dość dobrze odzwierciedlają rzeczywisty stan interesów odnośnych przedsiębiorstw oraz tendencję koniunktury w poszczególnych gałęziach i w całej gospodarce.
Obligacje to papiery wartościowe będące potwierdzeniem dobrowolnej pożyczki udzielonej emitentowi przez nabywcę, w zamian za co uzyskuje on prawo do zwrotu udzielonej pożyczki w ustalonym terminie wraz z odsetkami. Istnieją obligacje średnioterminowe (do 5 lat), długoterminowe (np. na okres 10 lat) i wieczyste. Obligacje skarbowe uchodzą za bezpieczną lokatę, gwarantowaną przez państwo, o ustalonym z góry, choć niezbyt wysokim dochodzie.
9. Bony lokacyjne - skarbowe lub bankowe — to papiery wartościowe o charakterze pożyczkowym z terminem wykupu nie przekraczającym roku. Bony nie są oprocentowane, lecz sprzedawane z dyskontem, po cenie niższej od nominału. Różnica między ceną zakupu a wartością nominalną bonu stanowi premię za udzielenie pożyczki.
Akcja jest papierem wartościowym potwierdzającym udział jej właściciela w kapitale spółki akcyjnej. Uprawnia do uczestnictwa w podziale zysków spółki w postaci dywidendy. Większość inwestorów giełdowych nabywa akcje w celu osiągnięcia zysku kapitałowego, który pochodzi z różnicy między ceną nabycia i ceną odsprzedaży akcji.
Giełda Papierów Wartościowych w Warszawie funkcjonuje od 1991 r. Przedmiotem obrotu są głównie akcje i obligacje. Na giełdzie zawierane są również kontrakty terminowe. Tzw. rynek podstawowy obejmuje akcje ponad 100 spółek dopuszczonych do obrotu publicznego. Około 50 spółek występuje na tzw. rynku równoległym. Kursy akcji oraz wielkość i wartość obrotów podawane są w cedule giełdowej. Ogólną sytuację na rynku akcji opisują syntetyczne wskaźniki giełdowe (np. WIG).