Katowice, 15 stycznia 2012r.
PRZESTĘPCZOŚĆ -
A PSYCHOLOGIA
~ wpływ osobowości na
postępowanie sprawców,
seryjni mordercy.
Pracę wykonała:
Paulina Janiszewska
kierunek: Psychologia, rok I
przedmiot: Komunikacja interpersonalna
Prowadzący: mgr Sylwia Wacławik
SPIS TREŚCI
WSTĘP
Trudne dzieciństwo, rodzinne patologie, domowe sprzeczki, uwarunkowania genetyczne i środowiskowe - to wszystko cechy powodujące, iż przestępczość każdego dnia rozprzestrzenia się wśród nas z zadziwiającą szybkością. Niejednokrotnie zastanawiamy się co jest przyczyna przestępczych zachowań? Przestępstwo to nie tylko morderstwo, handel ludźmi czy narkotykami, to również zwykła kradzież, przestępczość zorganizowana, czy oszustwo skarbowe. W życiu codziennym trudno zupełnie odgrodzić się od styczności
z przestępczością. Co zatem kieruje ludźmi zdolnymi popełniać wykroczenia prawne? Dlaczego pojawia się tak silna potrzeba dokonania zbrodni i czym ona jest uwarunkowana? Na te i inne pytania zdolni są odpowiedzieć psycholodzy zajmujący się tworzeniem profili przestępców.
1. Tworzenie profili przestępców
John Wiley i Sons w 2008 roku przeprowadzili badania dotyczące diagnostyki profili przestępców [Christine E. Grella, 2008]. Chcieli udowodnić, iż wśród osób popełniających ciężkie przestępstwa można zaobserwować wysoki wskaźnik występowania chorób psychicznych. Oszacowali również, że więźniowie są od 3 do 5% bardziej narażeni na psychozy i depresje w porównaniu z populacją ogólną. Osoby o silnych zaburzeniach psychicznych często są umieszczane w środowisku o zaostrzonej opiece takie jak np. pokoje szpitalne lub inne jednostki kryzysowe, np. zakłady karne. W placówkach takich często brakuje stabilizacji, długotrwałego, indywidualnego wsparcia co przyczynia się do pogłębiania depresji czy też innych schorzeń o podłożu psychicznym. Po wyjściu z tych jednostek niejednokrotnie domniemani młodzi przestępcy, pogrążeni w większym kryzysie emocjonalnym wracają do wcześniejszego środowiska, nie są odporni na jego wpływ, a zatem skłonni są w większy sposób ulec potrzebie dokonania danego wykroczenia. Przestępcy
z jednostek kryzysowych są w dużym stopniu narażeni na wysokie ryzyko wielu innych problemów w funkcjonowaniu, w tym bezdomność, brak pracy i zdrowia fizycznego problemy i konflikty interpersonalne. W jednym z ostatnich badań, ponad trzy czwarte więźniów z ciężkimi zaburzeniami psychicznymi miało również zaburzenia związane
z przyjmowaniem środków psychotropowych [Lamberti, 2007 (za:) Christine E. Grella, 2008]. John Wiley i Sons udowodnili w ostatnim przeglądzie badań [2008 (za:) Christine E. Grella, 2008], porównując przestępców posiadających zaburzenia psychiczne z przestępcami tylko uzależnionymi od środków psychoaktywnych, że sprawcy z zaburzeniami są bardziej narażeni na ponowne naruszenie wykroczeń podczas przebywania na warunkowym zwolnieniu. Ponad to po ich uwolnieniu z więzienia ponowny powrót do zakładu karnego następował dwa razy częściej już w ciągu 12 miesięcy [Messina, Burdon, Hagopian, i Prendergast, 2004 (za:) Christine E. Grella, 2008]. Zgromadzone do tej pory badania wykazały, że przestępcy zażywający środki psychoaktywne cierpią na większe problemy w porównaniu z innymi. W celu uzyskania bardziej pogłębionych informacji na temat diagnostyki złożoności i nasilenia objawów przestępców z problemami nadużywania substancji, w badaniu przeanalizowano funkcjonowanie psychospołeczne sprawców o różnych profilach osobowości. Przeprowadzenie licznych badań w tym kierunku potwierdziło zaskakującą hipotezę postawioną przez badaczy, a mianowicie kilkunastoprocentowy wzrost częstości wykonywania przestępstw u osób z nakładającymi się objawami psychoz, lęków, depresji, zaburzeniami osobowości i jaźni, w porównaniu z tymi, u których zaobserwowano sporadyczne objawy psychozy lecz w połączeniu z zażywalnością środków psychoaktywnych. Badania te zostały przeprowadzone w ramach National Drug Abuse Criminal Justice [Christine E. Grella, 2008]. Cztery ośrodki badawcze były zaangażowane
w zbieranie danych. W 13 różnych więzieniach zastosowano program leczenia uzależnień. Ze względu na rozgraniczenie płci odsetek kobiet przebywających w zakładach karnych
z zaburzeniami psychicznymi był znacznie mniejszy, gdyż wynosił zaledwie 7%, od odsetka mężczyzn - 65%. Ogólnie rzecz biorąc blisko połowa badanych była pochodzenia europejskiego o białym kolorze skóry (49%), 27% to Hiszpanie, 18% Afroamerykanie, a 6% z innych grup etnicznych. Średnia wieku wynosiła 34,8 roku. Większość z badanych zakończyła naukę z wyższym wykształceniem (71%), a ponad połowa była zatrudniona
w ciągu 6 miesięcy przed aresztowaniem (57%). Wcześniejsze badania wykazały wysoką częstość występowania objawów psychicznych wśród ludzi przyjętych do więzienia w ramach programu leczenia uzależnień, z pośród wszystkich przebywających 59% wymagało psychiatrycznego leczenia, u 68% wykryto ciężkie przypadki depresji, u 61% - poważny niepokój, u 46% - problem kontroli zachowań agresywnych, a u 11% - wcześniejsze próby samobójcze [Prendergast, Hall, Wexler, Melnick, i Cao, 2004 (za:) Christine E. Grella, 2008]. Tak więc celem badania było stworzenie instrumentu kontroli, które mogłyby zidentyfikować sprawców zażywających środki psychoaktywne na lub w pobliżu, w czasie przyjęcia do leczenia uzależnień w ośrodkach poprawczych.
Częstość występowania poszczególnych zaburzeń wśród uczestników badania przedstawiono w tabeli 1. Dzięki około jednej trzeciej badanych spełnione zostały kryteria dla życia z zaburzeniami nastroju (33,2%), najczęściej depresji (26%). Tylko 2,9% badanych spełniło kryteria zaburzeń psychotycznych, co było podzielone między rozpoznania schizofrenii i zaburzeniami psychotycznymi - nieokreślonymi. Blisko jedna czwarta badanych (23,9%) spełniało kryteria dla każdego typu zaburzeń lękowych, przy czym najwyższą częstotliwość zaobserwowano przy zespole stresu pourazowego (11,4%) i zaburzeniach lękowych (10,4%). W odniesieniu do tych dwóch zaburzeń osobowości, które zostały ocenione, 13,2% spełniało kryteria z pogranicza zaburzeń osobowości. 42,1% badanych zostało sklasyfikowanych jako posiadające antyspołeczne zaburzenia osobowości. Ponadto 9,3% (n = 26) spełniało kryteria dla obu typów zaburzeń osobowości.
Tab. 1. Występowanie zaburzeń psychicznych wśród przestępców uzależnionych od środków psychoaktywnych (n=280).
DIAGNOSIS |
n |
% |
Axis I disorders
Mood disorders |
93 |
33.2 |
Psychotic disorders
Any psychotic disorder |
8 |
2.9 |
Anxiety disorders
Any anxiety disorder |
67 |
23.9 |
Axis II disorders |
|
|
[Prendergast, Hall, Wexler, Melnick, i Cao, 2004 (za:) Christine E. Grella, 2008, str. 376]
Również badania Abrama, Teplina, i McClellanda [2003, (za:) Christine E. Grella, 2008], potwierdziły wysoki wskaźnik występowania chorób psychicznych i zaburzeń związanych z używaniem substancji psychotropowych i psychoaktywnych u osób, które stykają się z sprawiedliwością w społeczeństwie. W większości przypadków osoby zatrzymane, którym zarzucano winę lub współwinę w przestępstwie o charakterze zbrodni nadużywały środków psychotropowych bądź psychoaktywnych. Ponieważ większość wcześniejszych badań dotyczących powodów przestępczego zachowania wśród mężczyzn
i kobiet w wieku produkcyjnym przebywających w więzieniach oraz wpływu zażywalności środków psychoaktywnych na owe zachowanie przestępcze zostały przeprowadzone na próbkach pobranych od społeczności lokalnej programów leczenia uzależnień, badanie to rozszerza wcześniejsze badania do populacji sprawców.
Badania te zostały przeprowadzone w ramach National Drug Abuse Criminal Justice [Christine E. Grella, 2008].
Wyniki potwierdzają, iż ponad dwie trzecie badanych spełniały kryteria dla co najmniej jednego zaburzenia psychicznego, około jedna trzecia dla zaburzenia nastroju, jedna czwarta dla zaburzeń lękowych, a u 45% z obu wyżej wymienionych granic lub antyspołeczne zaburzenia osobowości. Co więcej zaburzenia nastroju, lub lęk i zagrożenia
z pogranicza zaburzeń osobowości były silnie ze sobą związane u badanych osób. Skłonności przestępcze w dużym stopniu są umotywowane zaburzeniami pochodzenia psychicznego,
a zatem istnieje duża szansa by to nie więzienie lecz leczenie psychologiczne i psychiatryczne miały znaczący wpływ na resocjalizację przestępców. Trudności jednak nadal stwarzają chęci do współpracy więźniów, zarówno z eksperymentatorami jak i późniejszymi lekarzami. Większą skłonność współpracy nadal wykazują pod tym względem kobiety, co stwarza im możliwości częściowego bądź całkowitego wyleczenia. Naukowcy nadal poszukują rozwiązań, które poprawiłyby jakość przeprowadzanych badań, tak by stanowiły bezpretensjonalny dowód podczas rozpraw sądowych, a także by w późniejszym okresie zaprocentowały poprzez niepowtarzalność zachowań przestępczych przez osoby poddawane terapii.
2. Mordercy - potwory czy ofiary?
2.1 Skąd pochodzi zainteresowanie typologią sprawców?
Potrzeba stworzenia zrozumiałej i przejrzystej typologii sprawców pojawiła się ze względu na znaczny wzrost przestępstw w latach 80tych oraz powstania nowej metodologii psychologicznej. Powszechnie podejrzewano, iż uwarunkowania postępowania wykraczającego z ram prawnych mogą mieć związek z ludzką psychika i indywidualną osobowością człowieka. Często przeszkoleni policjanci nie dostrzegali ważnych aspektów
i powiązań pomiędzy przestępcami co mogło wskazywać na jednego sprawcę kilku przestępstw. Dopiero obecność psychologa bądź osoby przeszkolonej, a także cenne uwagi dotyczące osobowości, uwarunkowań genetycznych i środowiskowych nakreśliły nowe możliwości, polepszyły wyniki śledztwa i niejednokrotnie w krótszym czasie doprowadzały funkcjonariuszy policji do sprawców. Zatem ekspert od profilowania sprawców stał się potrzebny, a często wręcz niezbędny.
Praktyczne znaczenie typologii sprawców według stopnia ich zorganizowania uwidacznia się przede wszystkim w profilowaniu jako interpretacja danych o konkretnym zabójstwie. Najczęściej mamy do czynienia z niekompletnymi danymi o sprawcy. Wobec tego aby uściślić zakres poszukiwanych można stosować profilowanie sprawców zaproponowane przez osobę kompetentną, przeszkoloną do tego typu działań. Zaproponowana typologia pozwala ukierunkować dalsze poszukiwania przez porównanie cząstkowych danych z charakterystykami sprawców zdefiniowanych wg stopnia ich zorganizowania. Jeśli dane te wskazują na kilka cech zabójcy, np. niezorganizowanego, to
z nimi mogą współwystępować inne , dające w efekcie bliższy opis sprawy, zwiększający możliwość jego ujęcia. Na przykład mogą być one wykorzystane do sformułowania hipotezy, że miejsce jego zamieszkania znajduje się najprawdopodobniej blisko miejsca zdarzenia [Christine E. Grella, 2008].
2.2. Ogólna charakterystyka osobowościowo-poznawcza sprawców. Rodzaje.
2.2.1. Sprawca zorganizowany
Wiek sprawcy zazwyczaj jest zbliżony do wieku ofiary. Średni wiek wynosi ok. 35 lat, waha się on pomiędzy 18 a 35 rokiem życia. To żonaty lub w pewien sposób związany
z partnerką mężczyzna. Zwykle ukończył szkołę średnią, czasami pozostawił nieukończone studia wyższe. Często ma za sobą problemy dyscyplinarne w szkole - przede wszystkim ze względu na bezsensowne akty przemocy wobec innych. Charakteryzuje się średnim poziomem ekonomicznym. Mieszka w większej odległości od miejsca zdarzenia. Wyjątkiem może być pierwsze zabójstwo, które często ma miejsce blisko domu sprawcy. Posiada samochód średniej klasy, czysty dobrze utrzymany. Może wykonywać każde zajęcie, jednak poszukuje pracy, która pozwala mu na demonstrowanie obrazu własnej osoby w typie "silnego mężczyzny" ("macho"), np. kierowca ciężarówki, barman, strażnik, policjant, para-medyk, może także podejmować pracę dające kontakt z krwią i śmiercią. Często podejmuje prace dorywcze, łatwo porzuca pracę, często jest zwalniany za niedbalstwo. Pracuje zwykle
w większej odległości od miejsca zdarzenia, jednak może być ono przy drodze do pracy. Często związany ze służbą wojskową jako ochotnik. Niejednokrotnie stwarzał problemy dyscyplinarne w czasie służby (np. bójki, awantury), mógł być zwolniony dyscyplinarnie. Mógł być karany za akty przemocy i przestępstwa seksualne. Przykładem mogły to być akty sadystyczne albo pobicia z elementami skrajnego okrucieństwa. Lubi czynić krzywdę osobom, na które jest zły i prawdopodobnie planował te napady z takim zamiarem. Popełnia wykroczenia drogowe, nie wywiązuje się z zobowiązań (np. alimentacyjnych ), nie płaci mandatów, biletów parkingowych itd. Cechuje go przeciętny lub ponadprzeciętny poziom inteligencji. Nie dostrzegalne są u niego zaburzenia psychotyczne. Zwykle dobrze zbudowany, zadbany. [Canter, 2004, str. 293-300.]
2.2.2. Sprawca niezorganizowany
Sprawca niezorganizowany jest przeciętnie w wieku od szesnastu do trzydziestu kilku lat. Ofiary dobiera przypadkowo, bez względu na wiek. Mężczyzna, stanu wolnego. Porzucił szkołę średnią lub został z niej wydalony. Brak wyższego wykształcenia wskazuje na poziom ekonomiczny poniżej średniego. Mieszka blisko miejsca zdarzenia, zwykle samotnie lub
z rodzicami. Na ogół nie ma pojazdu, jeśli ma to stary model, bardzo zaniedbany. Nie pracuje. Jeśli jest zatrudniony, to przy nieskomplikowanych pracach o ograniczonych kontaktach społecznych, np. stróż, zmywacz naczyń, pomocnik magazyniera. Służby wojskowej nie odbywał w ogóle albo został zwolniony z powodu nieprzydatności. Mógł być aresztowany za kradzieże fetyszystyczne, żebractwo, ekshibicjonizm. Jego poziom intelektualny jest poniżej przeciętnej lub niski. Można zaobserwować epizody zaburzeń psychicznych, często leczony w związku ze stanami depresyjnymi, ale nie hospitalizowany. Zazwyczaj jednoznaczna diagnoza: stany schizoidalne. Ze względów fizycznych szczupły albo chudy, często cierpiący na dolegliwości wpływające na wygląd zewnętrzny. [Canter, 2004, str. 293-300.]
2.3 Seryjni mordercy
2.3.1. Mózg seryjnego mordercy.
Czy zbrodnia jest dziedziczna, czy też jest skutkiem wpływu fatalnego środowiska?
To pytanie zaprzątające głowę każdego początkującego psychologa od wieków budziło liczne spory i kontrowersje. Obecnie współcześni naukowcy potwierdzili słuszność stwierdzenia, iż zarówno geny jak i środowisko wpływają osobowość człowieka, a zatem także na osobowość domniemanego zabójcy. Na Zachodzie bada się szeroko funkcjonowanie mózgów zabójców.[Peterson, 2009] Również tych którzy mordują irracjonalnie. Jest to uwarunkowane potwierdzonymi tezami badaczy zakładających możliwość przewidywania kolejnych kroków seryjnego mordercy, jak również motywów jakimi się kierował. Służy do tego m.in. emisyjna tomografia pozytronowa, która pozwala dosłownie zajrzeć do środka mózgu, a także klasyczne metody stosowane od dawna.
Obraz tomograficzny mózgów "irracjonalnych" sprawia niesamowite wrażenie - piszą Anne Moir i Davod Jessel w słynnej książce Zbrodnia rodzi się w mózgu. Zagadka biologicznych uwarunkowań przestępczości [1998]. Wnioski opierają na badaniach potwierdzających, iż obszar przedczłonowy mózgowia po prostu w nich nie funkcjonuje. Ta część mózgowia odpowiada za kontrolę naszego zachowania. Jeśli jego praca jest zakłócona , człowiek pozbawiony jest mechanizmu, który kontroluje i hamuje inną część mózgowia - układ limbiczny, gdzie rodzą się stany emocjonalne takie jak zadowolenie, przyjemność czy strach. Jest istotny także dla procesu zapamiętywania oraz motywacji danego osobnika. Nietrudno sobie zatem wyobrazić co dzieje się z organizmem człowieka pozbawionego lub
o uszkodzonym owym elemencie mózgowia. Zachwiany jest proces odbioru i klasyfikacji danych bodźców środowiskowych wyzwalających stany począwszy od euforii, przez roztargnienie, aż do depresji. U osób dokonujących brutalnych morderstw zaburzona jest także biochemia mózgu. Łączność między układem limbicznym mieszczącym emocje,
a rozsądną, hamującą korą mózgową zapewnia serotonina. Poziom tej substancji w mózgowiu wpływa na potrzeby seksualne, zachowania impulsywne i apetyt. Jej niedobór, często będący przyczyną stanów depresyjnych, czy też stanów lękowych i obsesyjnych zaburzeń osobowości, stwierdza się u morderców. Tomograf pozytronowy wykazuje jeszcze inne uszkodzenia mózgu u morderców. Im ono poważniejsze, tym większe prawdopodobieństwo, że generowana przez wadę agresja, która jest niczym samochód bez hamulców - doprowadzi do zabójstwa.
U osób z takimi anomaliami popełnienie morderstwa nie jest jakimś przekroczeniem granicy - piszą A. Moir i D. Jessel [1998, str.: 57]. Nie mają one zahamowań. Morderstwo to dla takiego sprawcy tylko sposób na osiągnięcie celu albo usunięcie przeszkody. Sprawca jest obojętny na cierpienie, czy ból ofiary. Nie jest w stanie doznać, jak bywa w przypadku ludzi zdrowych, części zadawanego innej osobie bólu. Przeciwnie, sprawca czerpie ze swego czynu przyjemność lub satysfakcję. Niczego nie żałuje. Nie ma poczucia winy, ponieważ mieć jej nie potrafi. Motyw niema dla niego znaczenia. Może zabić z powodu ważnego, jak
i zdumiewająco banalnego, bo zabójstwo jest dla niego sprawą banalną. Badania mózgu zdają się udowadniać coraz śmielej i dobitniej tezę Konrada Lorentza: Agresja nie jest odpowiedzią na wydarzenia zewnętrzne, lecz wewnętrzną energią, która bierze się z dziedzictwa generycznego [Lorenz, 1979, str.: 36]. Uwarunkowania społeczne - patologiczna rodzina, przemoc, alkohol mają - zdaniem A. Moir i D. Jessel [1998] - mniejsze znaczenie. Potwierdzają tę tezę badania dzieci oddanych do adopcji. Te, których biologiczni rodzice mieli konflikty z prawem, miały również tendencje do niebezpiecznych i niezgodnych z prawem zachowań, choć wychowały się w przykładnych, spokojnych, kochających rodzinach.
2.3.2. Kim jest seryjny morderca?
Po pierwsze, pomówmy o morderstwie. Czym więc jest morderstwo? Opierając się na wyjaśnieniach zaczerpniętych ze słownika języka polskiego możemy wyjaśnić, iż morderstwo to najcięższe z przestępstw przeciwko życiu i zdrowiu polegające na pozbawieniu człowieka życia. Czym morderstwo różni się od zabójstwa? Zabójstwo może zostać popełnione
z premedytacją, a afekcie. Zgodnie z art. 148 § 1 kodeksu karnego: Kto zabija człowieka, podlega karze pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 8, karze 25 lat pozbawienia wolności albo karze dożywotniego pozbawienia wolności. Natomiast z definicji zawartej
w kodeksie karnym, art. 148 § 2.: Kto zabija człowieka:
1) ze szczególnym okrucieństwem,
2) w związku z wzięciem zakładnika, zgwałceniem albo rozbojem,
3) w wyniku motywacji zasługującej na szczególne potępienie,
4) z użyciem broni palnej lub materiałów wybuchowych,
podlega karze 25 lat pozbawienia wolności albo karze dożywotniego pozbawienia wolności., wynika, iż morderstwo to szczególny przypadek zabójstwa dokonanego
z premedytacją. [Kodeks Karny, 2009].
Według kryminologów statystyczne polskie morderstwo popełniane jest na członku rodziny, pod wpływem alkoholu i przy użyciu noża. Gdy tylko wyjdziemy poza te "normalne" motywy morderstwa, wkraczamy w morderstwa daleko poważniejsze - takie jak seryjne zabójstwa. Seryjny morderca to ten, który popełnił minimum trzy zbrodnie. Cechuje się on niezwykłą zapalczywością i zawziętością. Będzie zabijał tak długo dopóki, ktoś go nie powstrzyma. Zabójstwa z jego udziałem będą miały okresy "wyciszenia" lub "przestoju", ale będą się powtarzać. Seryjny morderca może nawet czekać kilka lat przed zażądaniem kolejnej ofiary. Zazwyczaj, gdy dana osoba popełnia zbrodnię doskonale zna swoją ofiarę - może to być członek rodziny, sąsiad czy znajomy. W przypadku seryjnego mordercy - ofiary są mu nieznane, często wybiera je dokonując dokładnej selekcji, szukając elementu, który będzie łączył dane ofiary, bądź będą to ofiary przypadkowe lecz sposób zbrodni jednoznacznie będzie wskazywał, iż mamy do czynienia z tym samym sprawcą. Osoba taka, zazwyczaj pozostawia swój osobisty „podpis” na znak chluby oraz w celu okazania mu szacunku
i podziwy. Znaczy swoje ofiary. Zazwyczaj jest on indywidualistą, tzn. pracuje sam, nie używa do przestępstwa osób trzecich, zatem nie może być mowy o współwinie. Posiada wewnętrzną potrzebę zabijania, nie kieruje się zyskiem. Jego potrzeba jest napędzana fantazjami, które były przez jakiś czas skrupulatnie budowane w jego umyśle. Jego motyw owiany jest tajemnicą, która musi być rozwiązana by odkryć dlaczego dany morderca zabija. Jest to pierwszy krok prowadzący do schwytania przestępcy. [Canter, 2004, str. 303-320.]
2.3.3. Portret psychologiczny sprawcy.
Jest zwykle mężczyzną, między 25 i 35 rokiem życia, i jest z reguły biały. Zabija ludzi tej samej rasy. Wiek jego ofiar zmienia się w znacznym stopniu i zależy od jego "zainteresowań". Intelekt waha się między górną i dolną granicą przeciętności. Z reguły nie zna ofiar i nie czuje do nich osobiście nienawiści. Nie pochodzi z tej czy innej warstwy społecznej; może pochodzić z getta lub dzielnicy willowej, jak wielu z nas. Może pracować nieregularnie lub w ogóle nie pracować. Może nie być zdolny utrzymywać swoje stosunki
z innymi ludźmi, dlatego też może być typem samotnika. Przeciętnie działa od 4 do 6 lat. Do procesu najczęściej dochodzi jeszcze później, więc świadkowie częściowo zapominają istotne szczegóły związane z przestępstwem. Czas działa na korzyść zabójcy dlatego tak ważna jest pomoc osób kompetentnych, posługujących się znajomością ludzkiej osobowości. Badania przeprowadzone przez FBI na 36 wielokrotnych mordercach wykazały, że większość z nich była pierworodnymi dziećmi. [Canter, 2004] oraz [Alison, Wentink, 2007] Ojcowie połowy z nich porzucili rodzinę, gdy chłopcy mieli 2 lata. Mniej niż połowa badanych sprawców określiła swoje stosunki z matką jako chłodne i obojętne. 26 stwierdziło podobne relacje z ojcem. W 70% rodzin istniał problem alkoholizmu. W 1/3 były przypadki narkomanii. Prawie wszyscy byli w dzieciństwie prześladowani psychicznie, fizycznie albo seksualnie. Jako dzieci wielokrotni mordercy torturowali, znęcali się nad zwierzętami. Większość nie skończyła szkoły średniej. Mimo, że byli wystarczająco inteligentni by zostać wykwalifikowanymi pracownikami, większość miała ubogie doświadczenia zawodowe. Przeważnie wykonywali zawody nie wzbudzające szacunku. Tylko 20%, czyli 6 z badanych zabójców kiedykolwiek posiadało stałą pracę.
Większość tych ludzi wygląda zupełnie normalnie. Często z pozoru mogą się wydawać inteligentni, uczuciowi, są dobrymi rozmówcami, poziom inteligencji mają zupełnie normalny albo nawet wyższy. Mieszkają lub pracują blisko miejsca swej pierwszej zbrodni. Często rozpoczynają swą działalność na terenie, gdzie czują się najbezpieczniej. Czerpią sadystyczną przyjemność z cierpienia swych ofiar. Impulsywni mordercy działają w sposób nie przemyślany i wówczas cały obraz zbrodni jest nieuporządkowany, jest po prostu odbiciem impulsywnych działań mordercy. Jeżeli zabójca jest osobowością chłodną
i wyrachowaną nie podejmuje zbędnego ryzyka. Ten typ zachowań także znajduje odbicie
w scenariuszu zbrodni. Jakakolwiek klasyfikacja seryjnych zabójców, nawet na podstawie dowodów zbrodni, jest bardzo trudna. Osobowość niektórych morderców charakteryzuje współwystępowanie nawyków chaotycznych i zorganizowanych. Zazwyczaj prowadzący śledztwo patrząc na miejsce zbrodni i odtwarzając cały akt stara się wetknąć zabójcę do konkretnej szufladki. Jakież jest jego zdziwienie gdy aresztowany okazuje się nie pasować do takiej kategorii, do której został przypisany.
Tylko bardzo dokładna i precyzyjna analiza osobowości jest w stanie nakreślić motyw jakim zabójca mógłby się kierować. Nie można jednak mieć stu-procentowej pewności, iż profil jaki sporządzimy będzie adekwatnie przewidywał jego kolejne ruchy. Zawsze należy zakładać stosowny margines błędu, aby zachować możliwość wyboru i ewentualnie zmienić koncepcję poczynań sprawcy. [Canter, 2004, str. 293-300.]
O czym nie należy zapominać? By nigdy nie ignorować swojego przeciwnika. "Jestem najbardziej zimnokrwistym sukinsynem jakiego spotkaliście," powiedział Ted Bundy. "Ja po prostu lubiłem zabijać, chciałem zabijać." [Czerwiński, Gradoń, 2001]
Psychologowie często polemizują chcąc jednoznacznie określić czy seryjny morderca może być nazwany psychopatą. Najbardziej znaczącym objawem psychopatii jest niezdolność do uznawania innych za godnych współczucia. Ofiary są dehumanizowane, sprowadzane do pozycji bezwartościowych przedmiotów w umyśle mordercy. John Gacy, nigdy nie okazujący krzty wyrzutów sumienia, nazywał swe ofiary „bezwartościowymi, małymi ciotami
i śmieciami” natomiast „Rozpruwacz z Yorkshire" Peter Sutcliffe zuchwale oświadczał, że „czyścił ulice” z ludzkich śmieci [Czerwiński, Gradoń, 2001].
W dziewiętnastym wieku, psychopatia została uznana „moralnym obłędem”. Dziś jest powszechnie znana jako „antysocjalne zaburzenia osobowości”, lub „socjopatia”. Współcześni eksperci wierzą, że socjopaci są niefortunną fuzją interpersonalnych, biologicznych i społeczno-kulturowych zaburzeń. [Pospiszyl, 2000, str.: 33-50]
Poniżej przedstawiono środowiskowe czynniki, które według psychiatrów, kształtują socjopatę:
Badania wykazują, że 60% jednostek psychopatycznych straciło rodzica;
Dziecko jest pozbawiane miłości lub opieki; rodzice są rozdzieleni lub nieobecni;
Niekonsekwentna dyscyplina: jeśli ojciec jest surowy, a matka łagodna, dzieci uczą się nienawidzić autorytetów i manipulować matką;
Rodzice cechujący się hipokryzją, którzy poniżają dziecko, podczas gdy publicznie prezentują obraz "szczęśliwej rodziny." [Pospieszyl, 2000]
Czy możemy określić seryjnego zabójcę jako „opętanego siłami psychicznymi”?
Z pewnością posiada liczne zaburzenia psychospołeczne niejednokrotnie uwarunkowane genetycznie, potwierdzone badaniami genów i mózgowia, jednak nie jest to jedyna przyczyna powodująca takie, a nie inne zachowania społeczne. Nie małe znaczenie ma środowisko, to ono przez większość życia stwarza możliwości lub ich brak do godnej egzystencji. Znajomi pośród których przebywamy, rodzice, którzy nas wychowują stwarzając bądź nie, poczucie bezpieczeństwa. Już od wczesnego dzieciństwa wykształcają się cechy osobowości warunkujące naszą przyszłość. Seryjni mordercy mogą być psychopatami lecz nie muszą. Wszystko zależy od uwarunkowań psychospołecznych.
2.3.4. Definicja seryjnego mordercy na przykładzie książki Stevena Eggera „Mordercy wśród nas”.
W swojej książce The Killers Among Us Steven Egger [2001] tak definiuje seryjnego mordercę:
1. Co najmniej trzy lub cztery ofiary, oddzielone od siebie okresem
"ostygania";
2. Zabójca jest najczęściej obcy ofierze - morderstwa jawią się jako
niepowiązane lub dokonywane "na chybił trafił";
3. Morderstwa odzwierciedlają potrzebę aby sadystycznie zdominować ofiarę;
4. Morderstwa rzadko popełniane są dla zysku; motywacja jest
psychologiczna, nie materialna;
5. Ofiara może mieć symboliczną wartość dla mordercy; sposób popełnienia
morderstwa może ujawniać to znaczenie;
6. Mordercy często wybierają ofiary, które są nie zabezpieczone przed
atakiem (prostytutki, uciekinierzy z domu, itp.)
[Egger, 2001, str.: 35-38]
Jak sami zatem możemy zauważyć, definicja seryjnego mordercy niewiele się różni
w zależności od źródła poznania. Za każdym razem jednak oparta jest w większości na badaniach uczonych współczesnego świata dostarczających nam informacji o tym jacy są, dlaczego są i wreszcie kim są seryjni mordercy. Te jakże cenne informacje możemy wykorzystać w profilowaniu sprawców mających na celu zatrzymanie i późniejsze wyleczenie.
Prolog
Jak dowiodły wcześniej przytoczone przeze mnie wnioski amerykańskich badań dotyczących uwarunkowań psychicznych sprawców przestępstw, przekonanie, że człowiek aspołeczny i agresywny to człowiek z „wadliwie” działającym mózgiem, ma jeszcze daleką drogę do tego aby być obecną w orzecznictwie sądowym, a także w opinii społecznej wciąż pewnej, że surowa kara powstrzymuje zbrodniarza przed morderstwem. Miejmy jednak nadzieję, iż badania te ulegną upowszechnieniu co sprawi przełom zarówno w orzecznictwie sądowym jak i postrzeganiu morderców przez społeczeństwo. Nieprawidłowością byłoby orzec, że seryjny morderca to ofiara. Jednak kilkudziesięcioletnie bądź dożywotnie kary więzienne nie przyniosą pożądanych skutków, jeżeli kompetentne osoby nie będą zdawały sobie sprawy z uwarunkowań patologicznych, morderczych zachowań.
BIBLIOGRAFIA:
Literatura:
Alison J. L., Alison Emily, Wentink Natalia, Charakterystyka seryjnych zabójców FBI, Psychology, Public Policy, and Law, Nr 16, University of Liverpool, 2007;
Canter D. V., The organized/disorganized typology of serial murder. Myth or Model? Psychology, Public Policy, and Law, Nr 9, 2004, str.: 293-320;
Czerwiński A., Gradoń K., Seryjni mordercy, wyd. MUZA, Kraków 2001, str.: 176-284.
Egger S. A., The Killers Among Us, 2001, str.: 35-38;
Grella Ch. E., Diagnostic Profiles of Offenders in Substance Abuse Treatment Programs, Behavioral Sciences and the Law, Nr 26, str.: 369-388;
Jessel D., Moir A., Zbrodnia rodzi się w mózgu. Zagadka biologicznych uwarunkowań przestępczości., W-wa 1998, str.: 67-89, 114-129;
Lorenz K., Tak zwane zło, W-wa 1979, str.: 36;
Peterson E., Typology of serial murder Journal of Consumer Research, Nr 13, 2009, str.: 19-27;
Pospiszyl K., Psychopatia, W-wa 2000, str.: 11-92, 113-149;
Porter S., Legal and Criminological Psychology, 2009, str.: 109-118;
Strony internetowe:
www.biomedical.pl/szukaj/psychologia+przestępczości/;
www.gwp.pl;
www.karne.pl;
www.kryminalistyka.fr.pl;
www.lubimyczytac.pl/.../zabojstwo-wielokrotne-profilowanie-kryminalne;
www.mordercy.orangespace.pl;
www.mordercy.y5y.pl;
www.policja.pl;
www.profilowaniekryminalne.net;
www.przestepczosczorganizowana.republika.pl;
www.wolnyswiat.pl;
www.zbrodnia.of.pl.
16