16 (Liche c5 84) Pocz c4 85tki narkomanii

POCZĄKI NARKOMANII

CZEGO LUDZIE SZUKAJĄ W NARKOTYKU?

Dla wielu ludzi narkotyk to znieczulacz, lek, który pomaga zapomnieć o przykrościach, wywołuje zobojętnienie. Narkomana przerasta każde cierpienie, nie znosi sytuacji, w których musiałby zdecydować, sam wziąć odpowiedzialność za swój wybór i zmierzyć się z problemem. To ponad moje siły - mówi - ja tego nie wytrzymam, odpadam.

Jak to można osiągnąć bez narkotyków: kiedy masz problem - porozmawiaj z kimś o tym, pójdź do psychologa, który pomoże ci podjąć zdrową decyzję, sam rozrysuje decyzję.

Narkotyki stały się dla wielu ludzi synonimem dobrej zabawy. Niektórzy uważają że można zyskać w ten sposób dobry humor i łatwość rozmawiania z ludźmi. Jednak im bardziej akceptujesz siebie w stanie odurzenia, im większe są różnice między tobą trzeźwym, a tobą pod wpływem narkotyku, tym trudniej przestać, tym większa jest twoja wiara w cudowne mikstury.

Jak to można osiągnąć bez narkotyków: ćwicz pozytywne myślenie, akceptuj siebie, nawet jeżeli jesteś nieśmiały, to jest w tym dużo uroku, nie każdy lubi przebojowych ludzi; zapisz się na warsztaty komunikacji, które nauczą cię, jakrozmawiać z ludźmi bez barier i jak zaufać samemu sobie, naucz się relaksować.

Świat potencjalnego narkomana jest szary i pusty. Życie jest nudne i pozbawione większych wzruszeń. Chcąc wypełnić wewnętrzną pustkę, sięga po narkotyk. To o wiele prostsze niż nauka medytacji czy rozwijanie zainteresowań. Sątacy, którzy uważają że narkotyk pomaga im tworzyć bogatą osobowość. Tymczasem nie ujawnia on nic nowego poza tym, co w tobie j est już od dawna. Narkotyk uj awnia to i niszczy zarazem.

Jak to można osiągnąć bez narkotyków: wycieczki rowerowe, obozy, wspinaczka po skałkach to świetny sposób na poznanie ludzi i zdobycie niezapomnianych wrażeń.

Bardzo trudno jest znieść przeświadczenie, że jest się niewiele wartym. Trudno żyje się w poczuciu, że nikomu na nas nie zależy. W takich chwilach wydaje się, że narkotyk może pomóc. Na chwilę ogłuszy i pozwoli zapomnieć o pro­blemach. Może się wydawać, że w grupie narkomańskiej odnajdzie się poczucie przynależności, jakąś tożsamość i akceptację. To tylko złudzenie, proteza zastępująca prawdziwą przyjaźń, miłość i bezpieczeństwo. Jak to można osiągnąć bez narkotyków: napisz list do przyjaciela, porozmawiaj z psychologiem, wtedy odkryjesz powody twojego lęku czy samotności, a nie tylko je stłumisz. Zapisz się na lekcje tańca towarzyskiego, plastyki lub warsztaty psychologiczne.

PYTANIA POMOCNE W OCENIE SYTUACJI DZIECKA, KTÓRE BIERZE NARKOTYKI

Odpowiedzi twierdzące na powyższe pytania stanowią sygnały ostrzegawcze. Każdy z nich traktowany osobno może niewiele znaczyć, lecz pojawienie się wielu naraz powinno wzmóc twoją ostrożność. W grę może wchodzić branie narkotyków!

Jak rozpoznać, czy dziecko sięga po narkotyki?

(CZERWONE SYGNAŁY)

  1. ZMIANY OSOBOWOŚCI

    • Nowe rysy osobowości:

większa: drażliwość, skrytość, nieprzewidywalność, skłonność do depresji, apatyczność, zamknięcie w sobie, reagowanie złością, nerwowość, roztargnienie; mniejsza: wrażliwość, czułość, gotowość do pomocy

emocjonalna i społeczna niedojrzałość; potrzeba natychmiastowej gratyfikacji; perspektywa tunelu: zawężone widzenie problemów i ich rozwiązań

unikanie rozmów i konflikty z rodzicami, rodzeństwem; lekceważenie i łamanie reguł obowiązujących domowników; wyobcowanie z rodziny

urywanie i ograniczenie bliskich dotąd kontaktów, zwłaszcza z przyjaciółmi, dziewczyną, chłopcem; coraz mniejsze zainteresowanie kolegami nie używającymi narkotyków; zaprzyjaźnianie się z podobnymi samotnikami; stawanie w obronie używania narkotyków

malejące zainteresowanie nabywaniem wiedzy i umiejętności; generalnie bierna postawa; utrata zainteresowania szkołą, sportem i ulubionymi zajęciami; utrata inicjatywy

narastające poczucie beznadziejności i bezradności; męczące poczucie winy; uczucie smutku, zalęknienia, pokrzywdzenia; narastające poczucie niższości; utrata zaufania do szkoły, wyobcowanie ze swego środowiska

totalne negowanie faktu, że narkotyki są szkodliwe; obarczanie innych winą za własne postępowanie; wytykanie innym błędów; krytykowanie świata dorosłych

umiejętność kamuflażu i wymyślania wymówek na każdą okoliczność; udzielanie mętnych, wymijających i niekonkretnych odpowiedzi dotyczących własnego zachowania

coraz częstsze spóźnianie się do szkoły i na inne zajęcia; późniejsze wracanie do domu z gotową wymówką usprawiedliwiającą spóźnienie; utrata poczucia czasu

coraz większa awanturniczość i żądza przygody; rosnąca impulsywność; narastające nieadekwatne poczucie pewności siebie; upodobanie do niebezpiecznych sytuacji

narastający uogólniony bunt wobec wszelkich norm i praw; coraz gwałtowniejsze i agresywniejsze zachowania; słowne znieważanie innych i skłonność do rękoczynów; zadawanie sobie bólu (nacięcia na rękach, ukłucia szpilką itp.); próby samobójcze, samobójstwo

  1. ZMIANY NAWYKÓW:

    • Zmiana rytmu snu i czuwania:

rozregulowanie rytmu dnia i nocy; sen przez większość dnia; aktywność w nocy

wynoszenie z domu rzeczy na sprzedaż; kradzieże w szkole i innych miejscach; chowanie alkoholu, papierosów lub innych środków; ciągłe ukrywanie czegoś przed domownikami

zobojętnienie na sprawy wiary; zainteresowanie praktykami okultystycznymi i satanizmem; niechęć do rozmów o religii i przekonaniach

używanie przekleństw; otaczanie się osobami, które posługują się wulgarnym językiem; używanie slangu i terminów narkomańskich niezrozumiałych dla pozostałych osób

nie odrabianie lekcji, pogorszenie stopni; zaniedbywanie obowiązków szkolnych; brak motywacji do nauki; częste spóźnienia, opuszczanie lekcji; zasypianie na lekcjach; naruszanie dyscypliny szkolnej, częste kary, zawieszenia w prawach ucznia; lekceważenie nauczycieli i regulaminu

  1. ZMIANY ZDROWOTNE:

    • Ogólne pogorszenie zdrowia:

spadek ciężaru ciała, złe samopoczucie rano - lepsze od południa, częste zachorowania, bóle głowy, obrażenia w następstwie wypadków lub pobicia, częste urazy podczas zajęć sportowych, dłuższa rekonwalescencja

niespójna, bełkotliwa, potok słów bez pauz, chaotyczna, niejasna

okresy niepamięci, gorsze zapamiętywanie, przywidzenia i nawroty doznań, zaburzenia myślenia

niepokój ruchowy i nadaktywność; powolny chód; zachwiania równowagi

obnoszenie się z nową fryzurą i strojami; posiadanie nawiązujących do subkultury narkotycznej emblematów, oznak, koszulek z napisami itp.; niedbałość o higienę osobistą

Oczy: przekrwione, zapuchnięte lub szklane oczy, rozszerzone lub zwężone źrenice, opadające powieki, objawy senności, brak kontroli nad ruchami gałek ocznych, zamazane lub podwójne widzenie, objawy zapalne Nos: objawy uczulenia lub kataru, krosty wokół nozdrzy, kichanie, krwawienia z nosa

Jama ustna: suchość w ustach, kaszel, częste oblizywanie warg językiem, oddech z zapachem alkoholu, marihuany, nikotyny

Skóra: ślady po wstrzyknięciach wzdłuż żył; noszenie koszul czy bluzek z długimi rękawami i kołnierzykami nawet w gorące dni; nadmierna potliwość, zimna i wilgotna skóra; swędzenie i pieczenie skóry, nagłe pojawienie się trądziku, opuchnięta obrzmiała skóra; żółtaczka - zażółcenie skóry i biel spojówek; czerwone plamy na ciele

Nie daj się oszukiwać!

Jeżeli podejrzewasz, że Twoje dziecko od jakiegoś czasu bierze narkotyki, nie trać kolejnych tygodni na szukanie winnych, czy też zastanawiania się, „kiedy z tego wyrośnie". Wystarczy, że widzisz pewne sygnały wskazujące na to, że dziecko eksperymentuje ze środkami uzależniającymi. Nie trać czasu na rozmowy, w których i tak syn czy córka wyprze się wszystkiego. Osoby uzależnione zawsze zaprzeczają (to cecha charakterystyczna choroby), dlatego też dobrze kierować się zasadą ograniczonego zaufania i nie wierzyć w ich zapewnienia.

Nie zwlekaj!

Najlepiej też od razu skierować się do specjalisty - osoby, która pomoże ci rozpoznać stopień uzależnienia dziecka i rozpocznie terapię. Nie czekaj aż kryzys narośnie. Nie czekaj, aż dziecko „samo zmądrzeje" i wyrośnie z narkotyków. To się rzadko zdarza. Czas wcale nie leczy narkomanii. Wręcz przeciwnie: działa na niekorzyść uzależnionego. Będzie po prostu coraz gorzej.

Nie pomagaj na własną rękę!

Wielu rodziców próbuje samemu radzić sobie z uzależnieniem syna lub córki. Smutna prawda polega na tym, że rodzice, jako osoby współuzależnione są zwykle najmniej skutecznymi terapeutami. Są rodzicami, nie zaś szkolonymi w tym celu konsultantami. Dlatego też bardzo często, zupełnie nieświadomie i z dobrej woli dają się wciągać w gry narkomańskie, dają się oszukiwać i manipulować. Jeżeli podejrzewasz, że Twoje dziecko ma kontakt z narkotykami, skontaktuj się natychmiast ze specjalistą. Nie czekaj, aż twoja córka czy syn stanie się „zaawansowanymnarkomanem".

(Opracowano z : M. Pasek - „Narkotyki? Na pewno nie moje dziecko!")

FAZY UZALEŻNIENIA OD NARKOTYKOW

U NASTOLATKÓW

W swojej „narkomańskiej karierze" nastolatek przechodzi przez pewne fazy. W każdej z nich jego zachowanie, emocje oraz sposób myślenia są coraz bardziej podporządkowane narkotykom.

Faza I - Rozpoznawanie, eksperymenty

Zapoznanie z narkotykiem następuje najczęściej na imprezie, w czasie wakacji, w grupie, na której dziecku zależy. Pierwszy papieros z marihuaną kończy się zwykle rozczarowaniem. Część osób uznaje w tym momencie, że zaspokoiło swoją ciekawość i nigdy więcej nie próbuje już tego typu środków. Są jednak tacy, którym to się zaczyna podobać. Kiedy nauczą się palić haszysz lub marihuanę i uzyskiwać oczekiwane efekty, palą częściej. W pierwszej fazie bierze się zwykle narkotyki wtedy, gdy inni częstują. Tak długo jak nastolatek nie kupuje sobie własnych narkotyków, może utrzymywać złudzenie, że nic złego z nim się nie dziej e, zdarzaj ą się też tłumaczenia:

„Palę marihuanę, ho chcę tylko zaspokoić ciekawość". Ktoś, kto chce tylko sprawdzić jak to jest,' kiedy się wypali jointa, nie sięga po marihuanę za każdym razem, gdy ma taką okazję. Jeżeli pali po raz trzeci, czwarty i kolejny to jest to już coś więcej niż ciekawość i eksperyment.

Faza II - Częstsze używanie

W poprzedniej fazie nastolatek nauczył się co robić, aby zmienić swój nastrój, poznał działanie niektórych narkotyków i uwierzył, że tego typu związek daje zawsze pozytywne rezultaty. Dla wielu osób narkotyk staje się wtedy towarzyską protezą stwarza iluzję bezpieczeństwa, lepszego samopoczucia. Zaczynają więc „korzystać z jego pomocy" częściej.

Nastolatek, który doszedł do takich wniosków, już nie czeka na kolejną imprezę, nie czeka aż ktoś go poczęstuje. W drugiej fazie uzależnienia zaczyna szukać okazji i towarzystwa, w którym będzie mógł zażywać narkotyki. Przejmuje inicjatywę. Z biernego „rekreacyjnego" palacza marihuany zmienia się w aktywnego „poszukiwacza" nowych doznań i bierze coraz częściej. Dobre samopoczucie na prywatkach uzależnione jest wtedy od wypalonej marihuany, aktywność i dobra zabawa na dyskotece - od zażytej amfetaminy. Rozpoczyna się też zaprzeczanie, które powoduje podwójny styl życia. Jedna strona medalu, ta cicha i spokojna, przeznaczona jest dla rodziców. Druga - swobodna i wyluzowana - dla kolegów. Nastolatek jest ostrożny, by nie wzbudzać niepotrzebnych podejrzeń, które mogą się zakończyć ujawnieniem prawdy. „Przecież nie muszę brać codziennie". „Nie leżę na ulicy, ani nie chodzę po melinach". „ Wziąłem, bo było nudno" - to często powtarzane usprawiedliwienia. Nastolatek będąc w II fazie jest gotów wykazać się dużą pomysłowością w poszukiwaniu innych przyczyn brania narkotyków niż uzależnienie.

Zwróć uwagę na sygnały obecne w tej fazie:

Faza III – Regularne zażywanie

Zwykle nie wiadomo, kiedy narkotyki stają się dla nastolatka niezbędnym dodatkiem do życia. Coraz częściej są zażywane, coraz krótsze są okresy abstynencji. Na zakup kolejnej porcji potrzebne są coraz większe fundusze. Kieszonkowe przestaje wystarczać i nierzadko z domu zaczynają ginąć różne drobiazgi. Wymówki są jednak starannie przemyślane, późne powroty często „usprawiedliwione". Dziecko pytane przez rodziców czy czasem nie jest uzależnione, potrafi udowadniać przez wiele godzin, jak krzywdzące jest to określenie. Udowadnia to innym, ale przede wszystkim sobie samemu. Tłumaczy sobie: „Może biorę narkotyki coraz częściej, ale zawsze mogę przestać kiedy, zechcę". ,, Wziąłem, bo rodzice mnie zdenerwowali". „Biorę, bo wszystko jest bezsensu " - podobnie jak we wcześniejszej fazie, uzależniony dalej korzysta z zaprzeczeń. Próbuje zapewnić wszystkich dookoła (również i siebie), że jest w porządku. Jego obraz samego siebie zatrzymał się na pierwszej fazie. Wierzy, że wszystko „idzie dobrze" i nad wszystkim sprawuje kontrolę. Nastolatek twierdzi, że nie ma żadnych objawów abstynencyjnych. Oczywiście. Objawy abstynencyjne mogą nie wystąpić nawet po bardzo długim okresie zażywania narkotyków (np. marihuany), co nie oznacza, że człowiek nie jest uzależniony. Tego typu narkotyki po odstawieniu nie dają objawów fizycznych. Poza tym paro-dniowa przerwa w paleniu marihuany, haszyszu czy też braniu amfetaminy nie może być żadnym dowodem na brak uzależnienia. To nie problem przestać palić na parę dni, problem w tym aby tę abstynencję utrzymać. Ktoś, kto doszedł do trzeciej fazy uzależnienia bardzo szybko wraca po krótkiej abstynencji do swoich przyzwy­czajeń.

Zwróć uwagę na obecne wtedy sygnały:

Faza IV - Zaawansowanie

W tej fazie bycie na „haju" staje się głównym celem życia. Stan odurzenia właściwie się nie kończy. Parę papierosów z marihuaną dziennie lub codzienna porcja amfetaminy. Zdarzają się iniekcje dożylnie. Rozpoczęła się czwarta faza uzależnienia. O ile na wcześniejszych etapach nałogu decyzja o braniu narkotyków była uzależniona od ich ceny lub aktualnej sytuacji w domu lub szkole, o tyle na tym etapie jest ona bezwarunkowa. Nieważna jest cena jaką trzeba zapłacić, ważny jest tylko narkotyk, choć dawno już przestał być „eliksirem szczęścia", czymś, co przynosi lepsze samopoczucie. Teraz pomaga on uniknąć jedynie nieprzyjemnych wrażeń. Bycie trzeźwym oznacza teraz konfrontację z poczuciem winy, porażkami i niezadowoleniem z siebie. Oznacza również konieczność przyjrzenia się dużej liczbie problemów, których narkotyk nie był w stanie „załatwić". Czwarta faza to ucieczka przed konsekwencjami wcześniejszego brania, to ciągła nadzieja na to, że może jednak uda się odczuć jeszcze „trochę przyjemności". Pojawiają się nowe narkotyki, zwiększają się też dawki. Trudno też przy takim zaangażowaniu w narkotyki i ich poszukiwanie, utrzymywać dłużej grę pozorów. Pojawia się postawa: „Kogo to obchodzi? To moje życie i robię z nim, co chcę". Ponieważ organizm osoby uzależnionej przyzwyczaił się do codziennej porcji narkotyków, nastolatek potrzebuje ich coraz więcej, tym samym zmuszony jest wydawać coraz większe sumy pieniędzy na zakup środków odurzających. Część osób zaczyna pośredniczyć w sprzedaży narkotyków zarabiając w ten sposób na własną porcję, inni próbują pozbywać się co cenniejszych przedmiotów w domu. W tej fazie młodzież często rezygnuje ze szkoły lub też jest z niej wyrzucana. Czwarta faza oznacza całkowity brak kontroli, nie tylko nad narkotykami, ale nad całym swoim życiem. Częste są kolizje z prawem, przedawkowania i utraty przytomności.

Zwróć uwagę na sygnały tego etapu:

(Opracowano z: M. Pasek - „Narkotyki? Na pewno nie moje dziecko!")


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
57 (Liche c5 84) Dziesi c4 99 c4 87 przykaza c5 84 dla m c5 82odych ma c5 82 c5 bconk c3 b3w
15 (Liche c5 84) Najwa c5 bcniejsze informacje dotycz c4 85ce narkotyk c3 b3w
12 (Liche c5 84) Co zrobi c4 87, c5 bceby on nie pi c5 82
52 (Liche c5 84) Przemoc w rodzinie
54 (Liche c5 84) NATURALNE PLANOWANIE RODZINY
21 (Liche c5 84) Uzale c5 bcnienie od Internetu
20 (Liche c5 84) Czym jest pracoholizm
11 (Liche c5 84) Wsp c3 b3 c5 82uzale c5 bcnienie alkoholowe
19 (Liche c5 84) Sposoby zaprzeczania u os c3 b3b uzale c5 bcnionych
25 (Liche c5 84) Erotomania
13 (Liche c5 84) Anonimowi Alkoholicy
17 (Liche c5 84) Czy jestem uzale c5 bcniony
14 (Liche c5 84) Nawr c3 b3t choroby alkoholowej
24 (Liche c5 84) Bulimia
9 (Liche c5 84)?LTIMORSKI TEST ALKOHOLOWY
52 (Liche c5 84) Przemoc w rodzinie
testy z poprawn c4 85 polszcyzn c4 85 na co dzie c5 84 II etap
Zielony j c4 99czmie c5 84
26 maja to najpi c4 99kniejszy dzie c5 84 w roku D M (1) 2

więcej podobnych podstron