Międzynarodowe rynki finansowe

Rynek finansowy – miejsce gdzie następuje przepływ kapitału od podmiotów które mają jego nadwyżkę (pożyczkodawcy) do tych które cierpią na jego niedobór (kapitałobiorcy). Cechy:

Podział międzynarodowego rynku finansowego według kryterium czasu na jaki zawierana jest transakcja:

Polski skarb państwa w przeważającej większości dokonuje emisji euroobligacji, co wynika z faktu, że inwestorzy zagraniczni nie byliby zainteresowani papierami wartościowymi denominowanymi w PLN. Jest to o tyle niekorzystne, że euroobligacje generują ryzyko kursowe, które nie towarzyszy obligacjom zagranicznym. Z tego powodu obligacje zagraniczne są emitowane przez państwa, których pieniądz cieszy się stabilnością inflacyjną i stabilnym kursem walutowym. Należy także pamiętać, że obok ryzyka walutowego występuje także ryzyko zadłużenia.

Globalizacja rynków finansowych (obrona pracy) – aktualnie jesteśmy w drugiej fali globalizacji rynków finansowych, która rozpoczęła się w latach 80- tych XX wieku; pierwsza fala była w okresie waluty złotej – 1870-1914;

Globalizacja w ujęciu ogolonym to dążenie do pogłębienia wzajemnych współzależności między krajami i regionami gospodarki światowej szczególnie poprzez handel i przepływy środków finansowych.

Globalizacja rynków finansowych – postępująca integracja rynków finansowych, której efektem jest wzrost powiązań między rynkami i podmiotami działającymi na tych rynkach; do definicji rynków zaliczamy także elementy które ją tworzą:

Zależności między globalizacją rynków finansowych a ich integracją

Czy istnieje zależność między liberalizacją rynków a wzrostem gospodarczym? Kraje, które się otwierają narażają się na wybuch kryzysu finansowego na swoim terytorium;

Hipotezy objaśniające destabilizację rynków finansowych

  1. Hipoteza struktury – zgodnie z nią z punktu widzenia stabilności rynków finansowych kraju do którego napływają środki finansowe, bardzo istotne znaczenie ma struktura tych napływów; kapitał nie jest w tym postrzegane jako dobro homogeniczne, a zostaje rozbity na poszczególne kategorie: inwestycje bezpośrednie, inwestycje portfelowe, kredyty prywatne, pomoc publiczna. Inwestycje bezpośrednie i portfelowe najlepiej wpływają na sytuację gospodarczą kraju, nie ma natomiast takiej zależności w odniesieniu do kredytów prywatnych i pomocy publicznej. Zatem ma znaczenie forma napływającego kapitału. Wynika to z faktu, iż w skrajnym przypadku może się zdarzyć tak, że napływający kapitał zdestabilizuje wewnętrzny rynek finansowy danego państwa. Wówczas jego władze najprawdopodobniej wprowadzą ograniczenia w swobodzie przepływów kapitału i usług finansowych. Dziś, w czasach kryzysu można wskazać na przykłady państw nakładających ograniczenia na przepływy kapitału. Nie znajdziemy ich jednak w UE, gdzie nie ma prawnej możliwości powrotu do stosowania tego typu restrykcji. Poza UE ograniczenia w przepływach kapitału są istotnym i stosowanym narzędziem polityki gospodarczej. Co do zasady państwa spoza UE mogą wprowadzić obostrzenia dotyczące przepływów kapitałowych, kiedy zagrażają one stabilności finansowej danego kraju. Koronnym przykładem może tutaj być Brazylia, która najpierw dokonała zniesienia ograniczeń w przepływie kapitału, a kiedy real brazylijski (BRL) zaczął ulegać niebezpiecznie gwałtownej aprecjacji przywróciła je. Jeżeli do kraju napływa zbyt wiele kapitału, to pojawiają się problemy z jego racjonalnym zatrudnieniem. Zapożyczanie się kraju może być korzystne dla jego gospodarki. Pozytywny lub negatywny charakter zadłużania się państwa zależy w głównej mierze od tego, na co są przeznaczane pożyczone kwoty. Decyzje o celu pożyczki mogą podejmować podmioty rynkowe lub instytucje państwa. Ważne jest tylko to, aby środki z pożyczek i kredytów były przeznaczane bardziej na inwestycje niż na konsumpcję. Ogromne pożyczki przeznaczane na konsumpcję zamiast na inwestycje przyczyniły się do upadku Grecji. Grecy zapożyczali się silnie, ale nie inwestowali pozyskanych środków w rozwój źródeł wzrostu PKB. W związku z tym Grecy pewnego dnia obudzili się z górnymi kończynami w bynajmniej niespożywczym naczyniu.

  2. Hipoteza progu – Kraj aby uzyskać korzyści z globalizacji finansowej musi spełniać określone warunki będące właśnie progiem oddzielającym obszar zwiększonej podatności na kryzysy od obszaru potencjalnych korzyści w tym wzrostu gospodarczego. Do tych warunków zaliczamy:

Z powyższego wynika, że kraj nim zdecyduje się otworzyć na napływ kapitału musi się upewnić, że będzie w stanie ten napływ zaabsorbować, dzięki odpowiedniej jakości i wielkości kapitałowi ludzkiemu, a także czy będzie w stanie wzmożone przepływy kapitału kształtować i nadzorować przy użyciu odpowiednich instytucji państwa. Jeżeli wymienione progi nie będą spełnione, to napływający kapitał po czasie doprowadzi do kryzysu walutowego, który w procesie zarażania rozpełznie się po całej gospodarce. Co więcej, niespełnienie któregoś z progów generalnie odstręcza od napływu do kraju BIZ. IMF hipotezę progu dostrzegł stosunkowo niedawno. Wcześniej stał na stanowisku, że dopuszczenie do gospodarki rozwijającego się państwa kapitału zagranicznego bezwzględnie stanie się katalizatorem rozwoju gospodarczego.

Obie hipotezy są ze sobą powiązane;

Ważny jest także odpowiedni poziom rozwoju i nadzoru rynków finansowych.

Cechy charakterystyczne współczesnej globalizacji rynków finansowych:

Stabilność finansowa – to stan, w którym system finansowy efektywnie realizuje swoje najważniejsze funkcje tj. alokacja zasobów, podział ryzyka, rozliczanie płatności, jest w stanie to czynić także podczas szoków, trudności i zmian zachodzących w gospodarce.

Deutsche Bundesbank uznał, że rynek jest stabilny wówczas, gdy potrafi pełnić wskazane wyżej funkcje nawet w warunkach szoków, trudności i zmian zachodzących w gospodarce. Problem polega na tym, że nad stabilnością finansową w skali międzynarodowej nie czuwa żadna konkretna instytucja. Z całą pewnością takiego nadzoru nie pełnią agencje ratingowe, nie czyni tego także BIS. Bank Rozrachunków Międzynarodowych, który formułuje tylko pewne zalecenia dotyczące działania rynków finansowych, nie mając żadnej mocy sprawczej. W praktyce jest bowiem tak, że realną władze ma ten podmiot, który jest prawnie umocowany do egzekucji prawa. Na MRF, w czasie kryzysu rządzi ten, kto ma pieniądze i może nimi dysponować według własnego uznania.

Nie ma niestety na świecie instytucji zdolnej efektywnie sprawować nadzór nad MRF, wykonując przydzielone jej prawnie kompetencje. Nadzór odbywa się zatem w skali narodowej – tzn. krajowe instytucje nadzorują krajowe rynki finansowe. Należy jednak pamiętać, że krajowe rynki finansowe działają w otoczeniu tworzonym przez MRF, co oznacza, że taka decentralizacja może mieć negatywne skutki.

IMF jest nominowany ostatnio do roli instytucji nadzorującej MRF. Problem polega na tym, że Fundusz nie został powołany w tym celu, a skoro tak, to nie posiada też odpowiedniego instrumentarium. Nie ma prawnych możliwości sprawowania nadzoru nad MRF, nie ma też możliwości nakazywania podmiotom tego rynku postępowania zgodnie z jego wolą. Jedyny wyjątek stanowi sytuacja, gdy dane państwo ubiega się o kredyt w IMF. IMF powstał po to, aby pomagać krajom członkowskim w problemach z płynnością, związanych z nierównowagą bilansu płatniczego wywołaną gwałtownym odpływem kapitału. IMF nie ma umocowania prawnego do sprawowania nadzoru, a co ważniejsze nie ma także niezbędnych pieniędzy. IMF nie dysponuje środkami umożliwiającymi stabilizację sytuacji w warunkach kryzysu finansowego podobnego, do tego z jakim mamy do czynienia dziś.

Podczas kryzysu Azjatyckiego 1997-98 IMF mógł ustabilizować sytuację udzielając pomocy w wysokości kilkudziesięciu miliardów USD. Aby ustabilizować sytuację dziś, w strefie euro, lekko licząc, potrzeba ok. 2 bln USD. Dziś nikt nie ma takich środków, poza krajami rozwijającymi się, w szczególności Chinami. Problemem jest to, że Chińczycy nie dostrzegają swojego interesu w tym, aby ratować strefę euro. Ponadto, jeżeli to kraje rozwijające miałyby wnieść do Funduszu taką sumę, to byłoby to równoznaczne z przejęciem przez nie władzy w IMF, czemu silnie sprzeciwiać się będą USA i inne kraje rozwinięte. Pamiętajmy, że USA mają w IMF taką sumę środków, która pozwala im na blokowanie decyzji innych państw. Mimo tych ograniczeń rola IMF od końca lat 90. XX w. (kryzys azjatycki) zmienia się w kierunku instytucji nadzorującej MRF. Pojawiła się nawet inicjatywa nadania funduszowi odpowiednich uprawnień. Idea ta upadła jednak na forum G7 + Rosja.

W 1999 roku powołano w ramach IMF Forum Stabilności Finansowej (Financial Stability Board – FSB). W jego skład wchodzą przedstawiciele ministerstw finansów, banków centralnych oraz nadzorów finansowych państw G7, G8 i G20. G20 tworzą m.in. takie kraje jak: Chiny, Indie, Brazylia, USA, Kanada, UE (jako całość), Francja, Wielka Brytania, RPA, Rosja, Turcja. RP w G20 nie ma. W obradach FSB biorą także udział przedstawiciele OECD, Banku Światowego, BIS, oraz IMF. Do udziału w obradach dopuszczono także przedstawicieli Hongkongu oraz Singapuru, jako reprezentantów istotnych centrów finansowych świata. Forum obraduje kilka razy do roku i obraduje nad sposobami stabilizowania MRF. Obrady polegają na wymianie doświadczeń i informacji dotyczących rynków finansowych a także zachowania ich stabilności.

W ramach forum powołano 3 grupy problemowe.

  1. Oazy podatkowe – przyczyny destabilizacji rynków:

Forum zdecydowało się podjąć określone działania mające na celu ograniczenie niekorzystnego wpływu oaz. Sformułowano następujące zalecenia:

Oazy wyraziły głębokie zrozumienie dla zaleceń FSB i na tym się skończyło. Niedługo potem OECD współpracując z IMF sformułowała listę oaz podatkowych świta. Lista okazała się bardzo ciekawa, gdyż jako oazy zakwalifikowano m.in.: Węgry; Ukrainę; Egipt; Izrael; Rosję etc..

  1. Fundusze hedgingowe – zagrożenia dla stabilności finansowej:

Powszechnie sądzi się, że giełda jest barometrem gospodarki. Gdyby przyjąć, że ta teza jest prawdziwa dla Polski, to mielibyśmy powody do zmartwień, gdyż GPW od dłuższego czasu odnotowuje spadki. Część ekonomistów i komentatorów wskazuje jednak, że spadki na warszawskiej giełdzie wynikają ze świadomej działalności inwestorów, którzy świadomie grają na spadek cen aby tanio kupić aktywa a następnie zyskiwać na wzrostach notowań, kiedy po 17.06 sytuacja w strefie euro ulegnie wyklarowaniu. Trzeba bowiem pamiętać, że do spadków na GPW w Warszawie przyczyniają się także zawirowania w strefie euro. Wszyscy w Europie mają nadzieję, że po powtórnych wyborach w Grecji, które mają się odbyć 17.06 sytuacja w strefie euro ulegnie wyjaśnieniu. Będzie wiadomo, czy Grecja pozostanie w UGiW, czy też zdecyduje się ją opuścić lub zostanie wyprowadzona. Taka jasność sytuacji jest znacznie lepsza od trwającego wciąż zawieszenia. MRF nie akceptują niepewności.

  1. Przepływy kapitałowe krótkoterminowe – mogą one doprowadzić do kryzysów walutowych, zmian w bilansie handlowym itp. Narzędziem stabilizacji gospodarki jest ograniczenie przepływów kapitału, jednak Polska nie może się takim narzędziem posłużyć, ponieważ ma w pełni zliberalizowane przepływy kapitałowe.

W 2009 r. forum zastąpione zostaje przez Radę Stabilności Finansowej. Rada ta zostaje utworzona przez G20. Obecnie to: Argentyna, Australia, Brazylia, Kanada, Chiny, Francja, Niemcy, Hongkong, Indie, Indonezja, Włochy, Japonia, Meksyk, Holandia, Korea Południowa, Rosja, Arabia Saudyjska, Singapur, RPA, Hiszpania, Szwajcaria, Turcja, Wielka Brytania, USA. Należą do niej także: Bank Rozrachunków Międzynarodowych, MFW, OECD, Bank Światowy, Europejski Bank Centralny
i Komisja Europejska. Główne cele i kompetencje:

Członkowie spotykają się obowiązkowo 2 razy do roku lub częściej, jeśli jest taka potrzeba. Wdrożenie opinii i zaleceń nie leży w gestii rady (nie ma kompetencji nadzorczych). Rada ta musi korzystać z opracowań i dokumentów innych instytucji, ponieważ sama nie przeprowadza badań.

Główny dokument to „Program oceny sektora finansowego” (FSAP) przygotowywany przez MFW
i BŚ od maja 1999 roku. Głównym celem jest promocja przejrzystości i stabilności systemów finansowych krajów członkowskich MFW. Identyfikuje on silne strony i zagrożenia funkcjonowania systemów finansowych, szczególni e w odniesieniu do następujących sektorów: bankowego, ubezpieczeniowego, funduszy emerytalnych. Osobno badany jest rynek kapitałowy i sektor przedsiębiorstw. Kraje członkowskie mogą poprosić o utajnienie wyników badań. Do 2010 r., poddanie się badaniu było nieobowiązkowe, natomiast od września 2010 r. 25 największych krajów gospodarki światowej, najistotniejszych systemowo, ma obowiązek poddać się badaniu co 5 lat. Badaniu podlega:

  1. Prawdopodobieństwo potencjalnego wpływu głównych zagrożeń na stabilność krajowych systemów finansowych.

  2. Skuteczność działania krajowych nadzorów finansowych.

  3. Skuteczność zarządzania kryzysowego.

Polska została poddana badaniu w roku 2006. Z uwagi na wysokie ich koszty, eksperci z MFW mieli zbadać ten sektor, który niósł największe zagrożenie dla rynku finansowego – wybrano sektor OFE. W 2011 nastąpiło badanie w Chinach. Stwierdzono iż: chiny są na drodze do gosp. rynkowej, następuje liberalizacja sektora bankowego i polityki kursowej. Od 2013 r. zostanie zbadany wpływ krajowych polityk gospodarczych na otoczenie zewnętrzne.

„Raport o przestrzeganiu standardów i kodeksów” – przeprowadzane często równolegle
wraz z FSAP-em. W jego ramach analizowane i oceniane jest przestrzeganie przez państwa członkowskie standardów i kodeksów w 12 obszarach, m.in.:

Kraje mogą nie zgodzić się na upublicznienie raportu, dostają rekomendacje, ale nie muszą ich wprowadzać w życie. Ok. 10% krajów korzysta z zaleceń, 21% wcale nie korzysta, a reszta się zastanawia :P Koszt przeprowadzenia pojedynczego badania dla jednego z krajów wynosi 700 tys. USD. Należy wdrażać programy dostosowawcze i stabilizacyjne, by otrzymać pieniądze z MFW. Należy ustalić kryteria jakościowe i ilościowe.

Elastyczna Linia Kredytowa – utworzona w marcu 2009 r. To instrument ostrożnościowy (czyli nie służy reagowaniu na kryzys), który ma zapobiec wybuchowi kryzysu i adresowany do państw o bardzo stabilnych podstawach gospodarczych. Korzystają z niego: Polska, Kolumbia i Meksyk.

Instrument Szybkiego Reagowania – utworzony w listopadzie 2011 r. Jest przyznawany krajom członkowskim, w którym wystąpiła pilna potrzeba zrównoważenia bilansu płatniczego wynikająca z nadzwyczajnych okoliczności np. klęski żywiołowe, konflikty czy też gwałtowne zmiany cen na rynkach międzynarodowych. Kraj uzyskujący do niego dostęp nie musi wdrażać programu stabilizacyjnego. Środki można uzyskać w ciągu 3 dni!

Utworzenie Globalnego Mechanizmu Stabilizacyjnego - koncepcja obecnie odrzucona. Celem jest ograniczenie ryzyka systemowego oraz efektu zakażania (efektu domina) przez dostarczenie płynności (pieniędzy) potrzebującym krajom o stosunkowo silnych podstawach gospodarczych ale zagrożonych rozprzestrzenianiem się kryzysu. Koncepcja była nowatorkska, ponieważ przyznawana miałaby być grupie krajów.

Cechy charakterystyczne i zmiany zachodzące na międzynarodowych rynkach finansowych:

Globalna nierównowaga płatnicza to nierównowaga utrzymująca się permanentnie między krajami o stałych nadwyżkach na rachunkach obrotów bieżących a krajami o stałych deficytach na tym rachunku bilansu płatniczego. W skali świata największym deficytem rachunku obrotów bieżących odznaczają się USA. Ich deficyt jest finansowany z nadwyżek Chin, Japonii oraz Niemiec. Problem polega tu na tym, że narastająca nierównowaga w przyszłości doprowadzi do kryzysu, który nastąpi wówczas, gdy rynek uzna, że dalsze utrzymywanie nierównowagi jest już niemożliwe. Globalne nierównowagi płatnicze wynikają z tego, że Chiny od wielu lat rozwijają się w oparciu o eksport, korzystając z ogromnych zasobów taniej siły roboczej oraz zaniżonego wobec USD kursu juana. Eksport wymaga rynku zbytu. Taki znajduje się w USA, gdzie społeczeństwo jest relatywnie bogate w porównaniu z cenami chińskich dóbr i usług. Jest jednak tak, że skłonność do konsumpcji Amerykanów jest znacznie większa od ich możliwości finansowych. W związku z tym, aby realizować konsumpcję na upragnionym poziomie zadłużają się oni. Dostarczycielem kapitału dla USA, jak już wiemy są Chiny, które masowo skupują papiery dłużne emitowane przez USA i podmioty tamże rezydujące. Ponadto do USA płynie kapitał z innych państw, które postrzegają wierzytelnościowe instrumenty finansowe ze Stanów za bezpieczne. To w połączeniu z ekspansywną polityką fiskalną i monetarną USA sprawia, że rośnie w Stanach tendencja do zadłużania się, gdyż można to uczynić łatwo (ponieważ kapitału jest wiele) i tanio (ponieważ stopy procentowe są niskie). W ten sposób nakręca się spirala globalnej nierównowagi płatniczej. Z biegiem czasu USA odnotowują coraz większy deficyt na rachunku obrotów bieżących a jednocześnie ich pożyczkodawcy, wśród nich w szczególności Chiny, odnotowują coraz większe nadwyżki.

Strefa euro z zewnątrz wydaje się być zbilansowana – jedna kraje mają nadwyżki inne deficyty na rachunkach obrotów bieżących a wszyscy razem wychodzą na zero. Jak się okazało jest to bardzo niebezpieczne złudzenie. W ramach UGiW mamy do czynienia z regionalną nierównowagą płatniczą. Z jednej strony występują bowiem kraje północy strefy euro, które są permanentnie nadwyżkowe a z drugiej strony kraje południa stale odnotowujące deficyty. Jakim ogromnym problemem jest to dla strefy euro, stało się jasne dopiero po ostatnim kryzysie gospodarczym. Brak własnych walut sprawia, że nierównowaga w strefie euro nie może być usunięta w ramach działania rynkowych mechanizmów dostosowawczych. Jednocześnie część ekonomistów stwierdza, że jeżeli nierównowagi w UGiW nie zostaną zniwelowane, to będą wybuchać kolejne, coraz głębsze kryzysy, niezależne od globalnej koniunktury.

Teoria Bretton Woods II – Sytuacja która panuje obecnie w gospodarce globalnej przypomina układ działający w początkowej fazie systemu z Bretton Woods. Z jednej strony mamy tzw. kraj centrum który prowadzi liberalną politykę gospodarczą (swoboda przepływu kapitału, towarów), a z drugiej mamy kraje peryferyjne (handlowe), które utrzymują ograniczenia w zakresie przepływu towarów i kapitału, które prowadzą politykę kursu stałego z niedowartościowaną walutą promującą eksport i akumulują rezerwy walutowe.

W oryginalnym systemie z Bretton Woods krajem centrum były USA zaś kraje peryferyjne to kraje europejskie i Japonia, które odbudowywały się po II woj. św. Obecnie krajem centrum są USA a krajami peryferyjnymi stały się kraje azjatyckie. Obok krajów peryferyjnych handlowych pojawiła się nowa grupa krajów – peryferyjne finansowe.

System z Bretton Woods (BWS):

Rzeczywistość okazała się brutalna i założenia systemu Bretton Woods nie zostały spełnione. W związku z tym sformułowano teorię Bertton Woods II (BWTII).

Bretton Woods II

Kraj centrum USA– prowadzi politykę kursu płynnego, nie akumuluje rezerw walutowych, korzysta z zasobów finansowych innych krajów, dużo inwestuje i dużo konsumuje.

Kraje peryferyjne handlowe – bardzo silna polityka proeksportowa ponieważ ich wzrost gospodarczy uzależniony jest od eksportu. Kraje te prowadzą też aktywną politykę kursową i handlową. Większość z nich stabilizuje swoje waluty względem USD. Starają się ograniczać import czyli importują przede wszystkim to co jest niezbędne do funkcjonowania gospodarki. Władze inwestują nadwyżki finansowe w papiery wartościowe (w głównej mierze w wierzytelnościowe papiery państwa centrum). Władze monetarne działają bezpośrednio na rynkach finansowych. Stosunek zysk/ryzyko ma dla nich drugorzędne znaczenie czyli akceptują niewspółmiernie niskie zyski. Np. Chiny

Kraje peryferyjne finansowe mają nadwyżki na rachunku obrotów bieżących – wzrost skorelowany jest z eksportem, jednak kraje te prowadzą politykę kursu płynnego, nie akumulują rezerw walutowych (wyjątkiem jest Japonia). Władze tych krajów nie działają na rynkach finansowych, kapitał inwestycyjny pochodzi w nich od inwestorów prywatnych, dla których stosunek zysk/ryzyko ma kluczowe znaczenie. Np. RFN, Holandia

Teza ekonomistów: nie należy obawiać się gwałtownej korekty nierównowagi w układzie globalnym
a co za tym idzie nie powinniśmy się obawiać przepływu kapitałów o charakterze gwałtownym
i masowym. Wynika to z natury więzów gospodarczych łączących Stany Zjednoczone i kraje azjatyckie. Kraje azjatyckie pragną utrzymać strategię rozwoju gosp. opartego na eksporcie. Rynek amerykański jest otwarty na ten obszar, natomiast w Europie odnotowuje się ograniczenia, co za tym idzie kraje azjatyckie nie będą nabywały aktywów europejskich, ponieważ jest to dla nich mało korzystne. Oznaczałoby to tym samym zmniejszenie amerykańskiego importu, a w konsekwencji redukcję ich eksportu. USA i kraje azjatyckie są związane wzajemnym interesem i żadna ze stron nie jest zainteresowana zmianą tego stanu. Dla Europy oznacza to, iż jest ona spychana na boczny tor gosp. światowej. Główna oś w układzie globalnym do lat 90. to USA-Europa (sojusz transatlantycki). Obecnie sojusz ten pęka. Jedynym ratunkiem dla Europy jest pogłębianie integracji i utrzymanie Euro za wszelką cenę. W przeciwnym wypadku jedynym liczącym się państwem europejskim zostałyby Niemcy.

Jak długo kraje azjatyckie będą chętne do finansowania nadmiernych wydatków konsumpcyjnych, m.in. amerykańskich, akceptując straty? Będzie to następowało do momentu, gdy Chiny rozwiną rynek wewnętrzny. Największymi partnerami handlowymi Chin są: USA, Europa (udział maleje), Afryka (szybko rośnie) oraz Ameryka Południowa (rośnie) – poszukiwanie nowych rynków zbytu równie chłonnych jak amerykański.

Można w publicystyce ekonomicznej znaleźć głosy sceptyczne wobec powstania nowego porządku gospodarki światowej polegającego na umiejscowieniu środka ciężkości na więzi Azja-USA. Np. ekonomiści amerykańscy wskazują, że:

Rozwiązanie problemu nierównowagi globalnej

Kryzys gospodarczy dobiegnie końca wówczas, gdy będziemy mieli do czynienia z trwałym i stabilnym wzrostem gospodarczym w skali świata, choćby był on zaledwie kilkuprocentowy. Musi się on wiązać, ze wzrostem konsumpcji i produkcji przy jednoczesnym spadku inflacji, w szczególności tej, która napędza zwiększona podaż pieniądza.

Kryzysy finansowe:

  1. Bankowy – niewypłacalność sektora bankowego, utrata przez niego płynności, która może wynikać ze zbyt dużego udziału niespłacalnych kredytów (USA, Irlandia) lub z błędnych decyzji inwestycyjnych podejmowanych przez banki (Francja, Niemcy – inwestowały
    w obligacje krajów południa, np. Grecja, Hiszpania, ocenianych na AAA).

  2. Na rynku papierów wartościowych – pęknięcie bańki spekulacyjnej, dojście do korekty będącej kryzysem (bańka dotcomów w 2000 r. – niemożność realnej wyceny spółek internetowych).

  3. Na rynku nieruchomości – USA i Hiszpania – pęknięcie bańki spekulacyjnej.

  1. Zadłużeniowy – niewypłacalność kraju, utrata płynności finansowej (południe strefy Euro).

  2. Walutowy – towarzyszy zwykle pozostałym kryzysom (ale nie w strefie Euro!). Istotą kryzysu walutowego jest nagła utrata zaufania międzynarodowych rynków finansowych w stosunku do stabilności kursu danej waluty wraz z towarzyszącym oczekiwaniem na jej szybką i nieuchronna dewaluację (w przypadku kursu stałego). Kryzys walutowy to epizod, podczas którego atak na kurs waluty prowadzi do jej nagłej i gwałtownej deprecjacji, dużego spadku rezerw walutowych bądź kombinacji obu tych elementów. Uważano, ze taki kryzys może wystąpić w kraju utrzymującym stały kurs walutowy. Obecnie jednak pogląd się zmienił – jest to możliwe również w przypadku kursu płynnego, ponieważ rezydenci mogą się przyczynić do kryzysu we własnym kraju (np. Korea Południowa w latach 90. – rezydencji wymieniali walutę na USD i lokowali ją poza granicami).

W reżimie kursu stałego BC nie zastanawia się nad tym, kiedy i czy w ogóle podejmować interwencje. BC wkracza na rynek walutowy natychmiast, gdy kurs nadmiernie odchyli się od kursu centralnego. W przypadku kursu płynnego BC działa dyskrecjonalnie, co wynika z tego, że w tym reżimie kursowym kryzys walutowy nie posiada zwykle cechy gwałtowności.

Ekonomiści (J.Frankel i A.Rose) podjęli próbę oszacowania parametrów gospodarczych świadczących o kryzysie walutowym. W efekcie przyjęli jako punkt odniesienia deprecjację waluty krajowej o co najmniej 20%, przy czym musi być to deprecjacja co najmniej o 10% wyższa od wcześniejszej.

Kryzys walutowy jest dla danego kraju niebezpieczny, ponieważ prowadzi zwykle do utraty równowagi zewnętrznej oraz płynności na MRF. Utrata płynności prowadzi do tego, że państwo przestaje być zdolne do regulowania swoich zobowiązań denominowanych w zagranicznej walucie, wobec zagranicznych podmiotów. W ten sposób kraj traci wiarygodność na MRF. W praktyce utrata wiarygodności oznacza natychmiastowe odcięcie od zagranicznych źródeł finansowania. W skrajnym przypadku państw może zostać bankrutem, choć jak dotąd nie miało to miejsca, prawdopodobnie, dlatego, że bankructwo kraju nie jest uregulowane prawnie. Kiedy państwo jest trapione kryzysem walutowym ma prawo zgłosić się do IMF, z wnioskiem o udzielenie pożyczki. IMF najczęściej udziela jej pod warunkiem przeprowadzenia bardzo kosztownych społecznie reform.

Teorie wyjaśniające powstanie kryzysów walutowych.

  1. Model I generacji Krugmana.

Opisuje kryzysy w Ameryce łacińskiej w latach 70-80. W kraju mamy kurs stały. Zgodnie z koncepcją Krugmana winę za wybuch kryzysu pierwszej ponosi głównie rząd, który prowadzi nierozważną politykę finansową. W jej efekcie zwiększa się poziom deficytu budżetowego. Ekspansywna polityka fiskalna prowadzi do wzrostu popytu wewnętrznego i wzrostu popytu na import. Następnie dług publiczny jest pod presją rządu finansowany emisją pieniądza. Wzrost podaży pieniądza prowadzi do monetarnej inflacji. Wzrost przeciętnego poziomu cen obniża konkurencyjność zagraniczną krajowego eksportu, jednocześnie relatywnie tani staje się import. W warunkach reżimu kursu stałego nie może dojść do dostosowania przez deprecjację kursu walutowego. W związku z tym pogłębia się deficyt na rachunku obrotów bieżących i spada poziom rezerw walutowych, które są zużywane przez władze monetarne do obrony kursu walutowego na który jest wywierana silna deprecjacyjna presja.

Po pewnym czasie inwestorzy zagraniczni funkcjonujący na terenie państwa dotkniętego kryzysem zaczynają dostrzegać niespójność jego polityki makroekonomicznej i postanawiają opuścić rynek kapitałowy takiego państwa, w obawie przed utratą środków. W następstwie exodusu inwestorów załamuje się ostatecznie kurs walutowy, którego BC nie jest już w stanie dłużej bronić. Ten moment jest zwykle uznawany za oficjalny początek kryzysu walutowego pierwszej generacji.

Obecnie ta koncepcja kryzysu walutowego już nie jest w stanie tłumaczyć rzeczywistości gospodarczej, gdyż większość państw stosuje płynne kursy walutowe a standardem jest zakaz finansowania długu państwa przez emisję pieniądza (zakaz monetaryzacji długu publicznego).

  1. Model II generacji M. Obsfelda

Miał wyjaśniać kryzys w Europejskim Systemie Walutowym w latach 90. Bezpośrednio kryzys wywołał George Soros, dokonując ataku spekulacyjnego na funta, który w efekcie wypadł z węża walutowego. Soros jako cel swojego ataku wybrał GBP, ponieważ Brytyjczycy przez wiele lat unikali jego umieszczenia w ESW. Na początku lat 90. XX wieku wprowadzili swoją walutę do węża walutowego, choć nie mieli zamiaru przystępować do tworzonej właśnie UGiW. Soros miał świadomość, że GBP został umieszczony w wężu po przeszacowanym kursie. W związku z tym władze monetarne Wielkiej Brytanii mogły albo dokonać korekty kursu albo podnieś stopy procentowe. Dewaluacji unikano ze względów politycznych. Bank of England (BoE) realizował właśnie ekspansywną politykę monetarną nakierowaną na stymulację rozwoju gospodarczego.

Punktem zwrotnym była decyzja Deutsche Bundesbanku o obniżeniu stóp procentowych. Niemiecki BC podjął ją w związku z programem przeciwdziałania negatywnym następstwom gospodarczym inkorporacji NRD przez RFN. Soros wiedział, że skoro BoE nie może skorygować kursu a jednocześnie nie ma zamiaru podnosić stóp procentowych, to podejmie walkę o utrzymanie przeszacowanego kursu funta szterlinga. Soros miał świadomość, że BoE będzie bronił aktualnego poziomu kursu tylko do momentu, w którym uzna, że straty ponoszone w tej walce nie są zbyt duże.

BoE miał spore rezerwy walutowe, które w ramach współpracy BC w ESW mógł swobodnie zwiększyć. Wiedziano jednak, że tego nie uczyni, bo wcześniej zauważy, że walka o utrzymanie zbyt wysokiego kursu GBP generuje zbyt wysokie koszty. Warto mieć świadomość, że Soros miał jedynie bardzo silne przekonanie, że BoE nie podniesie stóp procentowych. Gdyby BC Anglii zachował się odwrotnie, to Soros poniósłby gigantyczne straty, gdyż atak nie powiódłby się. Soros dokonał ataku przy użyciu sieci zależnych spółek. Zaczęły one dokonywać transakcji walutowych wywierających deprecjacyjną presje na funta szterlinga. BoE dał się wciągnąć w walkę, ale po pewnym czasie złożył bron, zdecydował się na dewaluację kursu GBP, równoznaczną z wyprowadzeniem go z ESW.

Jak już wspomniano, kryzys GBP z lat 90. XX w. był nietypowy, a to dlatego, że załamanie kursu nie przeniosło się na inne sektory gospodarki, a przede wszystkim nie zostało transmitowane do sektora bankowego. Inną osobliwością było to, że kryzys ten dotknął kraju rozwiniętego. Wcześniej w historii kryzysy przytrafiały się państwom rozwijającym się o niespójnej a przez to słabej polityce makroekonomicznej.

Czynnikiem determinującym wybuch kryzysu jest wg Obstfelda decyzja banku centralnego o obronie kursu walutowego lub jej porzuceniu. Profesor stwierdził, że ostateczna decyzja władz monetarnych zależy od tego, jak rozłożą się korzyści i straty netto wynikające z obrony kursu lub jej zaprzestania. Co do zasady BC rezygnuje z walki o utrzymanie poziomu kursu walutowego, gdy koszty jego obrony przewyższają korzyści z ewentualnego utrzymania kursu na dotychczasowym poziomie.

Z teorią tą wiążą się dwa pojęcia:

Kryzysy drugiej generacji były głównie następstwem ataków spekulacyjnych na stabilność waluty, w efekcie których spekulanci spodziewali się odnieść konkretne korzyści finansowe.

Badane parametry: Kurs walutowy i Stopa procentowa. Te dwie wartości muszą być ustalone na odpowiednich poziomach, by kraj był w równowadze.

Gdy władze monetarne podnoszą stopę procentową, to w warunkach kursu płynnego kurs aprecjonuje i odwrotnie.

W warunkach kursu stałego, przy obniżce stopy procentowej, następuje parcie na obniżenie kursu, ale władze monetarne podejmują działania na rynku, by utrzymać obecny kurs. Jednak rynek oczekuje obniżenia kursu i w tym momencie pojawia się kryzys walutowy.

Wielość możliwych stanów równowagi – różne kombinacje kursu i stopy procentowej zapewniające równowagę kraju.

Teoria asymetrii informacji – asymetria informacji to sytuacja w której podmioty rynku dysponują niejednakowymi informacjami na temat cen i dóbr stanowiących przedmiot obrotu.

Teoria asymetrii informacji opiera się na czterech elementach:

  1. Negatywnej selekcji - element zachowania dwóch stron transakcji który występuje przed zawarciem transakcji i wiąże się z ryzykiem dokonania niewłaściwego wyboru. Wynika z niedostatku informacji. Kredytobiorca, który ma niskie możliwości spłaty długu, jest w stanie zaakceptować mało korzystną ofertę kredytową mając świadomość, że dług nie zostanie spłacony. (w ten sposób niewiarygodni kredytobiorcy mogą wypierać wiarygodnych kredytobiorców).

  2. Ryzyka nadużycia - (moral hazard), występuje po zawarciu transakcji i polega na zmianie celu alokacji kapitału w porównaniu z pierwotnym planem.

  3. Obecność free riderów (obecność „gapowiczów”) sprowadza się do tego, że część podmiotów rynku finansowego nie ponosi żadnych kosztów, ponieważ powiela działania liderów rynku – np. wiodących funduszy inwestycyjnych.

  4. Stadne zachowanie (owczy pęd), polega na tym, że podmioty działają w stadzie ale jednocześnie próbują pozyskać informacje, które uważają jednak za niewystarczające.

  1. Modele trzeciej generacji (modele eklektyczne)

Przyczyna kryzysu: niedostosowanie wykorzystania funduszy zagranicznych (krótkoterminowe fundusze lokowane na długi termin). Zbyt duża ilość kapitału zagranicznego może doprowadzić do inwestowania go w długookresowe, nieefektywne przedsięwzięcia o niskiej stopie zwrotu. Doprowadziło to do spadku konsumpcji, co uniemożliwiało odbicie po kryzysie.

Teorie kryzysów walutowych trzeciej generacji są efektem pracy wielu ekonomistów. Modele eklektyczne sformułowano, aby wytłumaczyć kryzysy walutowe z końca lat 90. XX w. jakie wybuchły w azjatyckich tygrysach (Korei Płd., Malezji oraz Tajlandii). Okazało się, że kryzysy walutowe w tych państwach nie są skutecznie wyjaśniane przez koncepcje kryzysów pierwszej i drugiej generacji. Model pierwszej generacji nie nadawał się do zastosowania, gdyż polityka makroekonomiczna państw Azji była spójna. Modele drugiej generacji nie pozwalały objaśniać kryzysu azjatyckiego, ponieważ odnosiły się do przypadku kraju rozwiniętego.

Dodatkowym problemem było to, że kryzysy walutowe w Azji były poprzedzone silnymi wzrostami gospodarczymi. Po wystąpieniu kryzysu gospodarki krajów dotkniętych zachwianiem bardzo szybko powróciły do równowagi. W krajach Azji kryzys wybuchł nagle. Podejrzewano, że stoi za nim atak spekulacyjny. Po głębszych badaniach okazało się, że źródła kryzysu leżą w stosunkach makroekonomicznych między podmiotami gospodarczymi.

Bezpośrednio przed wybuchem kryzysów koniunktura w tygrysach azjatyckich była korzystna. Szczególnie szybko rozwijała się Korea Płd.. Rozwój ten był możliwy dzięki zastosowaniu liberalizacji przepływów kapitałowych. Jednakże otwieranie się Korei na kapitał zagraniczny przebiegało według specyficznego schematu. Kraj ten w pierwszej kolejności nie otworzył się na napływ BIZ ale inwestycji portfelowych. W praktyce polegało to na administracyjnym ograniczaniu BIZ i wspieraniu dostępu do kredytów dla krajowego systemu bankowego. U podstaw takiej strategii otwierania się na otoczenie zewnętrzne Korei Płd. spoczywała niechęć do oddawania największych koreańskich przedsiębiorstw w ręce inwestorów zagranicznych.

W efekcie tej polityki tylko system bankowy Korei Płd. miał dostęp do kredytów, gdyż przyjęto, że jest on w stanie najlepiej rozdysponować w gospodarce kapitał zagraniczny. Dystrybucja kredytów zagranicznych w koreańskiej gospodarce przez banki komercyjne miała zapewnić efektywne ich wykorzystanie (maksymalną efektywność finansowanych nimi inwestycji). Problem polegał na tym ,że Korea zaciągała krótkoterminowe kredyty zagraniczne a środkami z nich pochodzącymi finansowano długoterminowe inwestycje. Wymagało to dość ryzykownego proces rolowania długu. Takie postępowanie wynikało z faktu, że dla państwa rozwijającego się, jakim była wówczas Korea, kredyty długoterminowe były znaczni wyżej oprocentowane. W związku z tym bardziej opłacało się zaciągać kredyty krótkoterminowe a następnie spłacać je środkami z kolejnych kredytów.

Kolejnym problemem okazało się to, że środki zagraniczne w Korei były przeznaczane na inwestycje w nieruchomości i aktywa czeboli. Czebol to koreański holding, który tradycyjnie jest bardzo silnie związany z rządem, choć jest instytucją prywatną. Czebole były molochami niezdolnymi do efektywnego wykorzystywania kapitału, ale mimo to, ze względu na wstawiennictwo rządu otrzymywały od banków komercyjnych kredyty.

Niska efektywność inwestycji spowodowała, że inwestorzy zagraniczni zaczęli się obawiać strat i zbyt niskich stóp zwrotu. To popchnęło ich do wycofywania się z Korei Płd.. Wyjście inwestorów w przypadku Korei polegało na żądaniu natychmiastowej spłaty udzielonej pożyczki. Banki komercyjne, które rolowały dług, nie mogły tego uczynić. Ta część kredytów, która została jednak spłacona zagranicznym inwestorom spowodowała presję dewaluacyjną na wona południowokoreańskiego (KRW). Bank centralny interweniował na rynku walutowym w obronie kursu, ale zadłużenie zagraniczne było tak ogromne, że jego działania okazały się nieskuteczne w dłuższym okresie. Doszło do dewaluacji kursu KRW. Dewaluacja kursu doprowadziła do nagłego wzrostu wartości zagranicznych kredytów, które jeszcze spłacone nie zostały. W efekcie stały się one niespłacalne. Z Korei zaczęła odpływać masowo płynność w obawie przed utrata wiarygodności tego państwa na MRF. Ponadto zagraniczne środki były wyprowadzane z Korei w poszukiwaniu efektywniejszych lokat.

Zachwianie równowagi zewnętrznej z jakim przyszło borykać się Korei Płd. skłoniło to państwo do zwrócenia się o pomoc do IMF. IMF zgodził się udzielić niezbędnych pożyczek, warunkując ich przyznanie pełną liberalizacją przepływów kapitałowych przez Koreę połączoną z podniesieniem stóp procentowych w tym kraju. Program naprawczy okazał się tak skuteczny, że już w rok po kryzysie Korea Płd. odnotowała znaczący wzrost gospodarczy. Paradoksalnie okazało się, że kryzys miał korzystne efekty dla koreańskiej gospodarki, ponieważ pozwolił oczyścić ją z nieefektywnie działających podmiotów gospodarczych.

W opinii analityków kryzysy walutowe w tygrysach azjatyckich zostały spowodowane przez następujące czynniki:

Centrum offshore (CO) – miejsce, w którym dokonuje się transakcji finansowych na zasadach korzystniejszych niż w sąsiednich państwach. Rynek ma charakter offshore, jeśli inne kraje stwarzają gorsze warunki dla tych samych operacji finansowych.

Cechy charakterystyczne centrów offshore:

Oaza podatkowa to miejsce minimalizowania obciążeń podatkowych dla funkcjonujących tam podmiotów, natomiast centrum offshore ma za zadanie dostarczanie korzyści inwestorom ale nie tylko podatkowych (np. niższe opłaty transakcyjne)np. Luksemburg. Warunki stawek zależą od ilości pieniędzy oraz od usług, z jakich korzysta inwestor – nie istnieje oficjalny taryfikator tych stref.

CO to miejsca oferujące inwestorom zagranicznym korzystne warunki prowadzenia operacji finansowych. W oazach podatkowych działa się wyłącznie po to, aby optymalizować obciążenia podatkowe, czyli w praktyce po to aby unikać wysokiego opodatkowania. CO oferują szerokie spektrum usług skierowanych zarówno dla inwestorów indywidualnych jak i instytucjonalnych, działających w skali globalnej. CO stanowią swoisty kompromis między całkowicie zliberalizowanymi rynkami finansowymi a zamkniętymi szczelnie narodowymi systemami finansowymi.

Czynniki decydujące o atrakcyjności CO:

Kapitałodawcy centrów offshore:

SWF są podmiotami relatywnie młodymi, działają w imieniu państw surowcowych, ich zadaniem jest inwestowanie nadwyżek generowanych przez handel surowcami w sposób zabezpieczający szeroko pojęty dobrobyt przyszłych pokoleń.

Kapitałobiorcy w centrach offshore:

Korzyści wynikające z funkcjonowania centrów offshore dla KTN:

Korzyści wynikające z funkcjonowania centrów offshore dla inwestorów indywidualnych:

Korzyści dla oddziałów instytucji finansowych działających w CO:

Korzyści dla osób działających na granicy prawa (jeśli nie poza nią):

Klasyfikacja centów finansowych (nie tylko centrów offshore)

  1. Centra globalne – są to centra, w ramach których nie jest potrzebne żadne pośrednictwo, każde takie centrum świadczy pełne spektrum usług finansowych. Wokół centrów globalnych koncentruje się działalność mniejszych centrów. Globalnymi centrami finansowymi są: Londyn; Nowy York.

  2. Międzynarodowe centra finansowe – są one mniejsze od centrów globalnych pod względem wartości dokonywanych transakcji. Zalicza się do nich: Singapur; Hongkong.

  3. Centra niszowe – są światowymi liderami w jednej, wąskiej dziedzinie usług finansowych. Np. Zurych jest centrum finansowym wyspecjalizowanym w bankowości prywatnej.

  4. Centra narodowe – są to wiodące centra finansowe w poszczególnych krajach.

  5. Centra regionalne – skupiają znaczną część operacji finansowych jakiegoś regionu, zazwyczaj w ramach jednego państwa - np. Chicago w USA.

CO są z trudem akceptowane przez inne podmioty gospodarki światowej. Wynika to głównie z faktu, że CO oferują preferencyjne opodatkowanie zysków z inwestycji. W związku z nim inwestorzy chętnie lokują swoje środki w CO, co w prostej konsekwencji prowadzi do spadku dochodów budżetowych innych państw. Ponadto CO są traktowane wrogo, ponieważ absorbują znaczące ilości płynności międzynarodowej.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Miedzynarodowe rynki finansowe, Ekonomia, Studia, II rok, Rynki finansowe
Międzynarodowe rynki finansowe wykłady, Studia, międzynarodowe rynki finansowe
międzynarodowe rynki finansowe (36 stron) opnr34sgfvqmd5kfo6y2ciuq32ibvofvwxkdcjq OPNR34SGFVQMD5KFO6
mnd rynki finansowe, Studia, międzynarodowe rynki finansowe
Międzynarodowe rynki finansowe wykład
Istota i podział rynku finansowego, -= MATERIAŁY NA STUDIA =-, finanse międzynarodowe, rynki finanso
Kryzys w Polsce 2009, Studia, międzynarodowe rynki finansowe
MIĘDZYNARODOWE RYNKI FINANSOWE notatki z wykładów, Studia
Międzynarodowe rynki finansowe, STUDIA, Międzynarodowe rynki finansowe
międzynarodowe rynki finansowe
Skąd ten kryzys, Studia, międzynarodowe rynki finansowe
Miedzynarodowe Rynki Finansowe
Miedzynarodowe rynki finansowe, Ekonomia, Studia, II rok, Rynki finansowe
Miedzynarodowe rynki finansowe studia dzienne
Międzynarodowe rynki kapitałowe jako źródło finansowania (11, WYŻSZA SZKOŁA HANDLU I PRAWA im

więcej podobnych podstron