Janusz Sławiński Miejsce interpretacji
Pytanie o sensowność interpretacji – na ile obiecuje sukces poznawczy, a na ile jest złudzeniem subiektywnym.
Współcześnie sytuacja interpretacji jest uznawana za bezsensowną, podważana jest sensowność interpretacji i status poznawczy interpretacji. (Interpretacja jest z góry skazana na mylność w tekście można odkryć tylko własną interpretację).
Jak Sławiński wychodzi z tego dylematu?
Czemu może służyć interpretacja? Sławiński podaje 5 powodów
Minimum egzystencji – sama teoria to byłyby tylko schematy, pewne koncepcje. Gdybyśmy nie mieli interpretacji powstaje pytanie o racje istnienia teorii literatury lub poetyki.
Interpretacja a teoria
Jeśli interpretujemy dzieło to zawsze tworzy się jakaś teoria, interpretujemy na tle świadomych czy nie założeń teoretycznych. Interpretując posługujemy się jakąś teorią dzieła literackiego – czy tego chcemy czy nie. Natomiast żadna teoria literatury sama przez się nie implikuje praktyki interpretacji
Efektywne panowanie – gdy obecna jest praktyka rozumiejących odczytań dzieł pisarskich można uznać, ze dyscyplina rozciąga poznawczą kontrolę nad światem zjawisk literackich
Interpretacja jest bardzo bliska mowie samej literatury. Relacje między językiem badawczym, a obiektem dociekań – niemożliwe zachowanie dystansu. Obiekt dociekań ulega odkształceniom za sprawą mowy badacza, który np. parafrazuje.
Interpretacja jest bliska potocznemu odbiorowi dzieł; badacz występuje w roli „zwykłego” czytelnika, w zasadzie oscyluje pomiędzy fachowością a potocznością odbioru dzieł. Przez interpretację wiedza o literaturze ustala swoje relacje z nie-badawczym doświadczeniem literatury. Interpretator działa pod naciskiem pewnych przed-uniwersyteckich uwarunkowań, które kształtowały jego doświadczenie czytelnicze.
Składa się na wyposażenie poznawcze człowieka kulturalnego – znajomość wybitnych pisarzy.
Interpretacja jest użyteczna również na zewnątrz domeny akademickiej (korzystają z niej nie tylko ci, którzy zajmują się wiedzą o literaturze):
Interpretacja kształtuje wzorce czytelnicze:
Pokazuje wzorcowe odczytania utworów klasycznych
Dostarcza narzędzi, które umożliwiają analogiczne interpretowanie innych utworów
Literaturoznawstwo jest nauka stosowaną – pokazuje jak dochodzić do istotnego sensu dzieła, pokazuje pewną metodykę czytania bo pomóc dochodzić do istotnego sensu kolejnych lektur. Interpretacja ma znajdować odbicie w dalszej wytwórczości interpretacyjnej.
Do czego zmierza interpretacja? – do zrozumienia dzieła – zrozumiemy, gdy dotrzemy do istoty.
Interpretacja to wizja całości dzieła.
Ukryta hipoteza całości dzieła/hipoteza ukrytej całości dzieła? – mamy motyw, ale jak on funkcjonuje w całości dzieła? I to jest istota dzieła.
Motyw, wątek, zespół wątków, postać, wydarzenie, sytuacja – to wszystko odnosi się do całości, przez to interpretuję całość.
Koło hermeneutyczne – zasada interpretacji – odniesienie do całości, całość do szczegółu…???
Interpretacja – złamanie tajemnego szyfru. Jak złamać ten tajemniczy szyfr? Co jest potrzebne?
Trzeba wybrać pewną perspektywę interpretacji – np. Kafka – co trzeba dobrać, aby go zrozumieć i dojść do ukrytej całości dzieła?
Aby zrozumieć dzieło, złamać szyfr trzeba dobrać KONTEKST
Kafka – kontekst psychologiczny – nie można zrozumieć świata Kafki bez tego
Sienkiewicz – kontekst historyczny, obyczajowy
Badacze literatury interpretując dzieło musza rozpocząć od badania kontekstu. Chodzi o to, aby przyporządkować określony kontekst do pisarza, dobrać kontekst to utworu, którym się zajmujemy
W dziele jest strona jawna i ukryta (eksplikowana i implikowana). Chcemy dojść do ukrytej. Aby to zrobić trzeba określić kontekst, który dostarcza instrumentów do rozwiązania
Ważne aby trafnie dobrać kontekst – identyfikacja kontekstu trafnie tłumaczącego utwór
Potrzeba sensu (siła sprawcza interpretacji); różne oblicza, potrzeba sensu to:
Potrzeba jakiegokolwiek sensu
Potrzeba więcej sensu – coś się udało zrozumieć, ale szukamy dalej; wydobyte znaczenie nie wyczerpuje bogactwa jego semantyki
Potrzeba sensu właściwego – skrywa się w cieniu znaczeń drugorzędnych, peryferyjnych czy maskujących
Utwierdzić się w miarodajnej/kanonicznej interpretacji tekstu, np. Pan Tadeusz – co pokazuje, co ewokuje: esencja Polskości; mityczny zachwyt nad tym co istnieje (to inna interpretacja od kanonicznej) (???)
Potrzeba całkiem innego sensu
Świadomość wieloznaczności tekstu, potrzeba doświadczenia nieograniczonej wieloznaczności tekstu – przeświadczenie o nieskończoności interpretacji. Moja interpretacja, nawet jeśli się bardzo przyłożę, nigdy nie jest ostateczna. Świadomość wielości interpretacji w utworze
Potrzeba uwolnienia się od obfitości, nadmiaru znaczeń – poszukiwanie rozjaśnień i ujednoznacznień
Potrzeba sensu może mieć więc różne oblicza i w każdym wypadku uruchamia inny mechanizm rozwijania interpretacji, np. pluralista poszukuje jedynego słusznego rozumienia. Różne sensy pokazują jak różne mogą być cele intepretacji.
Interpretacja totalna – chcę dokonać ostatecznej interpretacji, bardzo ambitna. Ale ta ostateczność jest pod znakiem zapytania
Co wyzwala potrzebę sensu? Jaka jest motywacja?
Idea Nietzschego – interpretacja jest środkiem do tego, by czymś zawładnąć.
Jeśli coś jest tajemnicą to mamy wobec tego respekt. Odkrycie tajemnicy to zawładnięcie. Odnaleźć sens to tyle = wziąć dzieło we władanie = włączyć w obszar, który interpretator uznaje za swój (w życie duchowe jego czasu i środowiska…).
Dzieło pada łupem działań interpretacyjnych, jest od nich słabsze, nawet jeśli ma jakieś swoje znaczenia to i tak zostanie poddane działaniu interpretacyjnemu. Znaczenia, które ma dzieło nie wystarczają.
I Niektórzy uważają, że interpretacja jest agresją i zabija autonomię. Powinna zostać odrzucona, ponieważ jest szkodliwa i pozbawiona respektu dla dzieła, narusza autonomię i wymusza posłuszeństwo wobec interpretatora.
II Inne stanowisko – to interpretator znajduje się we władzy i na służbie tekstu, wycisza swoje oczekiwania, porzuca standardowe instrumenty analizy, aby dzieło samo go naprowadziło na właściwy sposób odczytania. To myśl hermeneutyczna.
Sławiński się z tym nie zgadza. Interpretacja musi być w jakimś stopniu podporządkowana standardom uznawanym przez słuchaczy, wspólnotę. Badacz korzysta z dorobku tej wspólnoty (np. pojęcia). Nie pozostaje sam z tekstem, ale włącza się w komunikację. Interpretacja jest jakby skierowana do tej wspólnoty, odwołuje się do jej przeświadczeń.
W akcie interpretacji zawsze występuje element współzawodnictwa – dane odczytanie utworu ma przewyższać uprzednie odczytania, wnosić coś nowego, bo inaczej byłoby zbyteczne. Interpretator musi się w jakiś sposób odnieść do innych interpretacji, poczynionych przez współzawodników.
Potrzeba sensu wynika z potrzeby rozumienia (?)
Co interpretacja czyni z utworem?
Rozczłonkowanie – wyodrębnienie stref, warstw, faz
Znaczenia bezpośrednio narzucające się
Przez te znaczenia dociera się do głębszego poziomu znaczeń (tu znajduje się poszukiwany sens).
WARUNEK – odpowiedni kontekst, pośród którego kształtuje się i tłumaczy semantyka dzieła
Skąd pewność, że odkryty sens jest właściwy? – źródłem, z którego wypływa pewność jest określona teoria literatury (s. 41). Z akceptowanej teorii literatury wywodzi się metodyka skutecznego postępowania z utworem (zalecenia, preferencje, zakazy i przyzwolenia).
Pewność siebie interpretatora płynie wiec stąd, że działania, którym się oddaje, mają teoretycznoliterackie uprawomocnienie.
Osiągnięte rozumienie utworu nie jest czymś nowym. Badacz znał już ten sens dzięki teorii. To do czego przez interpretację doszedł, jest podobne do tego, od czego wyszedł. Odkrył w dziele to, co z góry wiedział, że się tam znajduje.
Temu przeciwstawia się hermeneutyka – zadaniem interpretacji nie jest odnalezienie sensu, który byłby tożsamy z sensem teoretycznie przewidywanym, lecz poszukiwanie sensu, nie dającego się przewidzieć, indywidualnego. Zaprzeczenie jakiejkolwiek pewności. Tekst jawi się jako oddalony, obcy i niedostępny – gdyż tylko taki jest wart wysiłku hermeneutycznego.
Sławiński – w takim wypadku kreuje się sytuację eksperymentalną, umyślnie przez siebie zaprojektowaną i odbiegającą od tego, co naturalne, przystępuje do dzieła bez oczekiwań i ułatwień.
Eksperyment spotkania nieuprzedzonego (hermeneutyka) vs. eksperyment ekstrapolowanej kompetencji (przyjmowanie założenia, że nasza dotychczasowa wiedza wystarczą, aby uporać się z nowym obiektem. Traktuje się przedmiot jakby był z góry przewidziany w swojej zrozumiałości).
Cala sprawa interpretacji mieści się w polu między tymi dwoma typami doświadczeń.