Pytam was – ja życie Pytam – dlaczego od wieków, Psy tylko na mnie wieszacie, I z uporem chorego maniaka, Mnie siłą – w jakiś tam Hades – wpychacie. A przecież dałem wam wszystko Z rozumem – największym – włącznie, Ale wyście go zmanierowali, A skutek idzie z wami – i to nierozłącznie. A więc przestańcie – tylko na mnie – głupoty wasze modzić, Bo jeśli wam źle, niedobrze – przestańcie się tyle płodzić, Bo uczucia miłości od seksu nierozróżnianie,, A kiedy zło z „gara kipi” – na mnie ją wylewacie… I do znudzenia słyszę – od wieków – wasze slogany: „Jakie to życie ciężkie, podłe, i jakie zadaje rany… A przecież to wy dmuchacie w podłości – balon wielki, Który zaćmiewa wam wszystko, - jak stropu – szczelne belki. A ja , kiedy was jeszcze nie było, Zupełnie inaczej myślałem, Więc przestańcie tylko na mnie psy wieszać, Bo ja – złych zamiarów – dla was nie miałem… I. Iwańska Warszawa 2015-03-17