Styl językowy; funkcjonalna klasyfikacja stylów językowych

  1. Styl językowy; funkcjonalna klasyfikacja stylów językowych.

Styl językowy

Rozważania nad funkcjami mowy prowadzone były po to, aby pokazać

Czytelnikowi, że mowa przybiera rozmaite kształty w zależności od celu wypowiedzi,

jaki pragnie osiągnąć osoba mówiąca. Ale to był cel doraźny, choć ważny. Sprawą

najważniejszą jest problem s t y l u j ę z y k o w e g o — zjawisko, które można wyjaśnić

tylko w kontekście natury języka, m ó w i e n i a i funkcji mowy. Oto definicja

stylu językowego:

42

Styl językowy jest to kształt tekstu będący efektem wyboru elementów paradygmatu,

ich układu i ewentualnych przekształceń — operacji dokonywanych ze względu

na funkcje, jakie w zamierzeniu mówiącego ma spełnić tekst.

Analizując ową definicję stylu, łatwo dostrzec, że użyto w niej znanych

terminów: wybór, układ, p r z e k s z t a ł c e n i e , opisanych nieco wcześniej

w przedstawieniu relacji: system językowy — tekst. W wyniku wyboru i układu

elementów językowych powstaje nie tylko tekst, komunikat jako taki, ale równocześnie

tworzą się indywidualizujące go j a k o ś c i s t y l i s t y c z n e — a więc styl

wypowiedzi, ponieważ każdy użytkownik języka może nadać tworzonym przez siebie

tekstom cechy charakterystyczne tylko dla niego, jakkolwiek nasze wypowiedzi

kształtujemy poddani tym samym rygorom. Ten wzgląd zdecydował, że niektórzy

językoznawcy używają pojęcia s t y l i z a c j a na określenie mówienia (langage), ponieważ

akt mówienia jest równoznaczny z nadawaniem wypowiedzi cech stylistycznych.

(O innym, „właściwym" sposobie rozumienia tego terminu zob. s. 133).

Spróbujmy wskazać na czynniki determinujące nasze akty wyboru i układu.

Najogólniej czynniki te możemy podzielić na dwie grupy: czynniki s u b i e -

ktywne i obiektywne. Silniej wpływającymi na jakość stylistyczną tekstu

są czynniki subiektywne, do których należy zaliczyć: językową sprawność nadawcy,

stopień opanowania przez niego systemu językowego, jego poczucie estetyki

i wrażliwość na kształt wypowiedzi, inne predyspozycje nadawcy, jak na przykład

umiejętność dostosowania wypowiedzi do sytuacji komunikacyjnej i poziomu

odbiorcy.

Lista czynników w sposób obiektywny oddziaływających na styl tekstu przedstawia

się następująco: system językowy, temat wypowiedzi, gatunkowe ujęcie przedmiotu

wypowiedzi, ceł wypowiedzi, a więc jej zamierzona funkcja, sytuacja komunikacyjna,

czyli najogólniej mówiąc warunki, w jakich dokonuje się porozumienie

językowe. Należy podkreślić, że wskazane tutaj czynniki determinujące jakości

stylistyczne tekstów nie działają bezwzględnie, ograniczają one swobodę stylistycznych

wyborów, a może tylko ukierunkowują ją. Bogactwo środków językowych

zezwala na najrozmaitsze wybory elementów językowych tworzących komunikat-

tekst. Naturalnie, znane są sytuacje komunikacyjne prowadzące do drastycznego

ograniczenia możliwości wyborów i układu. Ilekroć jest powiedziane, że w takiej

a takiej sytuacji należy powiedzieć tylko to i to, mamy do czynienia ze zjawiskiem

g r a m a t y k a l i z a c j i stylu: pisma urzędowe zaczynają się zawsze jedną z kilku

zaledwie formuł bez względu na to, czy adresatem jest przedsiębiorstwo przemysłowe

czy klub sportowy.

Wskazując na czynniki determinujące styl wypowiedzi językowej, trzeba pamiętać,

że nie oznaczają one ograniczeń bezwzględnych. Zwłaszcza w dziedzinie twórczości

literackiej daje się zauważyć dominację czynników subiektywnych. Dwa przykłady

poetyckie, które zostaną tutaj pod tym kątem zanalizowane, pokażą mechanizm

działania tych czynników:

43

Przed burzą bywa chwila cicha i ponura;

Kiedy nad głowy ludzi przyleciawszy chmura

Stanie i grożąc twarzą, dech wiatrów zatrzyma,

Milczy, obiega ziemię błyskawic oczyma,

Znacząc te miejsca, gdzie wnet ciśnie grom po gromie.

(A. Mickiewicz, Pan Tadeusz, VIII)

bura burza od boru

i jak bór dudni piorun

rzucili na wodę złocisty kij

(J. Czechowicz, ze Htfi)

Tematem obu fragmentów cytowanych wyżej jest nadciągająca burza. Temat

jako czynnik obiektywny w determinowaniu aktów wyborów stylistycznych powinien

narzucać dające się łatwo wskazać elementy wspólne obu tekstów i można by

przypuszczać, że takich elementów będzie stosunkowo dużo. Czy tak jest rzeczywiście?

Zestawmy wspólne elementy obrazów poetyckich:

— widoczne nadciąganie burzy,

— chmury burzowe,

— wyładowania atmosferyczne (błyskawice i grzmoty).

Wolno przypuszczać, że w każdym tekście, którego tematem jest nadciągająca

burza, muszą pojawić się te same ewokujące ją słowa. Tymczasem nie: w przywołanych

przykładach tylko jeden wyraz burza występuje w obu fragmentach. Co sprawia,

co decyduje o tym, że oba teksty posiadają wskazane wyżej cechy wspólne? Właśnie

synonimiczne środki językowe. Zestawmy je w przejrzysty układ:

Mickiewicz: Czechowicz:

przed burzą bura burza

błyskawice złocisty kij

grom piorun

Temat narzucił obu twórcom konieczność uwypuklenia warstwy brzmieniowej,

co zostało zrealizowane za pomocą o n o m a t o p e i , ale ponieważ cele wypowiedzi

poszczególnych twórców nie były identyczne, następują dalsze zróżnicowania stylistyczne.

Porównajmy: Mickiewicz chce przedstawić przysłowiową ciszę przed burzą,

toteż cytowany fragment jest częścią dużego porównania ciszy we dworze soplicowskim

przed zajazdem z ciszą w atmosferze przed burzą, i stąd:

chwila cicha

dech wiatru zatrzymany

milczenie

Artystyczny cel wypowiedzi kazał Mickiewiczowi oddzielić błyskawicę od grzmotu

(gromu), zaś Czechowiczowi traktować wyładowania atmosferyczne jako całość —

błyskawicę i grzmot, przy czym zastosowany przez niego chwyt onomatopei potęguje

44

wrażenia akustyczne. Obraz burzy bowiem ma tutaj — inaczej niż u Mickiewicza

— wartość niemal autonomiczną. Ujęcie tematu powoduje z jednej strony, u Mickiewicza,

epicki rozmach, dbałość o szczegóły, z drugiej strony, u Czechowicza,

liryczną rejestrację zjawisk, szkicowość obrazu.

Mimo wykorzystania przez obu twórców zabiegu personifikacji burzy oba

teksty zostały wyraźnie zróżnicowane przez czynniki o charakterze subiektywnym.

Mickiewiczowska personifikacja jest zorientowana nastrojowo i semantycznie przez

dwa językowe związki frazeologiczne: cisza przed burzą i rzucać oczyma błyskawice,

które wypełniają obraz dodatkowymi treściami i dramatyzują go. Personifikacja

u Czechowicza zrealizowana została przez użycie czasownika rzucili, który ma

małą zdolność obrazotwórczą, a zamiast udramatyzowania mamy liryczną, spokojną

relację operującą kontrastem kolorystycznym: bura burzazłocisty kij. Celowo

odebrano obrazowi grozę tak istotną u Mickiewicza przez nazwanie błyskawicy

złocistym kijem.

Tę szkicową analizę przeprowadziłem tutaj po to, aby udowodnić zasadność

tezy, że identyczny temat wypowiedzi nie przesądza w żadnym stopniu o podobieństwie

stylistycznym tekstu i tożsamości efektu artystycznego.

W związku z zagadnieniami wyboru elementów językowych podczas mówienia

nasuwa się jeszcze kilka problemów, z których omówię najważniejsze. Po pierwsze, czy

wybór jest możliwy w zakresie wszystkich poziomów organizacji wypowiedzi? Czy

możliwy jest na przykład wybór elementów językowych na poziomie warstwy

brzmieniowej, jeśli równocześnie dokonujemy wyboru w warstwie semantycznej?

Otóż tworzenie tekstu należy rozumieć jako szereg wyborów zhierarchizowanych,

co oznacza, że każdy wcześniejszy wybór ogranicza możliwości wyborów

następnych, ale ich nie uniemożliwia. Najważniejszy wybór dotyczy — z racji natury

języka i językowej komunikacji — semantyki, znaczenia zarówno całego zdania, jak

i tworzących je poszczególnych wyrazów i ten wzgląd decyduje przede wszystkim

o doborze wyrazów, synonimika natomiast umożliwia wybór najstosowniejszych form

ze względu na ich walor brzmieniowy, jeśli założona jest wstępnie organizacja

naddana — a l i t e r a ej a, o n o m a t o p e j a i inne.

Po drugie, czy wyboru elementów językowych w trakcie tworzenia komunikatu

językowego mówiący dokonuje wyłącznie z językowego kodu, z paradygmatu jako

takiego, czy z podsystemów języka? Jest to jeden z bardziej skomplikowanych

problemów teoretycznych współczesnej stylistyki. Wydaje się, że wyborów dokonuje

się przede wszystkim z podsystemów j ę z y k a ogólnego, wypracowanych

jako kody językowe określonych społecznie grup, na przykład zawodowych. Doniesienie

prasowe, język aktów prawnych, sonet, rozkaz czy komenda wojskowa — to teksty

różne pod względem językowym i stylistycznym. Subkody językowe w przeciwieństwie

do kodu języka ogólnego z całą pewnością ograniczają możliwości wyborów

stylistycznych, determinując je niekiedy w sposób bezwzględny.

Stopień zgramatykalizowania subkodów językowych wyodrębnia je, różnicuje,

ale nie są one chyba nigdy sztucznie separowane od kodu języka ogólnego czy od

45

innych subkodów; z reguły posługują się one sporą ilością wspólnych form językowych

i zawsze istnieją możliwości wprowadzenia nawet do najbardziej zgramatykalizowanego

i schematycznego stylu elementów obcych, przy czym jeśli do tego dochodzi,

elementy obce są bardzo „widoczne" w tkance językowej komunikatu: kontekst

nacechowuje taki element językowy.

Klasyfikacja stylów językowych

Jak już wiemy, na jakość stylistyczną tekstu oddziałują również czynniki

obiektywne, które uzasadniają podejrzenie, że występowanie rozmaitych determinant

stylu w pewnej społecznej skali językowej komunikacji prowadzić musi

do powtarzania się cech stylistycznych w tekstach, formułowanych przez różnych

nadawców. Efektem działania tych właśnie uwarunkowań są s t y l e funk

c j o n a l n e .

Styl f u n k c j o n a l n y — subkod — jest efektem powtarzalności sytuacji

komunikacyjnych, określających potrzeby i cele komunikacji językowej, a w rezultacie

— efektem obciążenia komunikatu językowego stosowną funkcją mowy. Takiemu

rozumieniu stylu funkcjonalnego odpowiadają — przynajmniej częściowo — również

d i a l e k t y języka narodowego, będące wynikiem terytorialnego zróżnicowania

polszczyzny.

Przyjmuje się zatem, że teksty, które są zawsze efektem indywidualnej aktywności

językowej, zawierają wśród łatwo dających się wskazać cech indywidualnych

cechy charakterystyczne dla danego stylu funkcjonalnego. Środki i elementy

językowe, pełniące w konkretnym stylu konstytutywne dla niego funkcje,

nie są przypisane na zasadzie wyłączności tylko do tego jednego stylu. Pojawiają

się one w innych stylach, realizując inne funkcje właściwe innym zespołom

tekstów. Style językowe, których cechy składają się na kształt stylu funkcjonalnego,

różnicują się dzięki rozmaitym, możliwym do tekstowego zrealizowania,

stosunkom funkcji ubocznych i towarzyszących względem funkcji zasadniczych.

Potrzeby klasyfikacji stylów językowych spełniano rozmaicie i — trzeba jasno

powiedzieć — nigdy nie udało się porządnie i przejrzyście tego dokonać. Z czasów

jeszcze antycznych wywodzi się t e o r i a t r z e c h stylów, wyróżniająca styl

wysoki, ś r e d n i i niski. Jak łatwo domyślić się, styl wysoki zarezerwowany był

dla tematów ważnych, podniosłych, tekstów opowiadających o bogach i herosach,

a więc stosowany był w tragedii i eposie. Hieratyczność, powaga, patos, bogactwo

środków stylistycznych stanowiły podstawowe cechy stylu wysokiego. Jego przeciwieństwem

był styl niski, odznaczający się prostotą, brakiem figur stylistycznych

i bezpretensjonalnością. Satyra, komedia, sielanka stanowiły najbardziej stosowny

teren jego występowania. Pomiędzy tymi dwiema kategoriami stylistycznymi mieścił

się s t y 1 średni. Antyk używał go między innymi w elegii, poemacie opisowym,

46

a więc gatunkach, w których zarówno styl wysoki, jak i niski mało były przydatne

i niestosowne.

Teoria trzech stylów przetrwała długo, bo aż do epoki klasycyzmu, i zawsze

była przejawem poetyki normatywnej, precyzyjnie regulującej zasady twórczości

literackiej i retoryki. Jako taka łączyła się owa teoria z zasadą decorum,

czyli zasadą stosowności użytych środków językowo-stylistycznych wobec

sytuacji komunikacyjnych, celu i tematu wypowiedzi. Zasada decorum realizowała

się w zharmonizowaniu rangi tematu wypowiedzi — gatunku literackiego —

z użytymi w jego realizacji środkami językowymi, i jest oczywiste, że sposób

rozumienia decorum był i musiał być historycznie zmienny, a także i to, że

od czasów romantyzmu zasada ta z całą teorią trzech stylów przestała obowiązywać

i dzisiaj posiada wartość wyłącznie historyczną. Teksty nowsze,

a zwłaszcza współczesne nie dadzą się poklasyfikować według tej propozycji:

nie mieszczą się na ogół w żadnej z proponowanych przez teorię klas. Teoria

trzech stylów miała i ma jeszcze inne słabości: wszystkie teksty, jakie powstały,

można było podzielić pomiędzy owe trzy kategorie stylistyczne, tworzące klasy,

jak należy sądzić, zbyt obszerne i gromadzące teksty stylistyczne mocno zróżnicowane.

Podobne kłopoty i trudności łączą się z propozycją stylów funkcjonalnych,

które również stanowią klasy zbyt pojemne. Style usiłuje się wyodrębnić na podstawie,

po pierwsze, powtarzalnych, typowych społecznych sytuacji komunikacyjnych,

i po drugie — ze względu na dające się określić na podstawie analizowanych

tekstów funkcje, jakie wypowiedź ma do spełnienia. Kłopot jednak w tym,

że językowy charakter komunikacji zależy od wielu czynników, które należałoby

uwzględnić przy ocenie i kwalifikacji sytuacji komunikacyjnej, a także i celów,

jakie poszczególne wypowiedzi mają w określonej sytuacji spełniać. Tak więc

kształt językowo-stylistyczny tekstu zależy od tego, jakie środowiska społeczne,

jakie szczeble hierarchii społecznej i zawodowej reprezentują rozmówcy, jaki jest

typ zależności rozmówców: młodszy — starszy, przełożony — podwładny, posiadający

przewagę intelektualną — niewykształcony, obcy — zaprzyjaźniony itd.,

itp. Nie bez znaczenia jest również stopień oficjalności i prywatności (intymności)

sytuacji komunikacyjnej.

Jak się zatem wydaje, skatalogowanie sytuacji komunikacyjnych ma dla badań

stylistycznych większe znaczenie niż skatalogowanie grup społecznych i zawodowych.

O skali trudności w ewentualnym wykonaniu takiego zadania świadczy to, że do

wielu sytuacji komunikacyjnych badacz nie ma dostępu, a w wielu innych wypadkach

jego obecność po prostu zmienia sytuację, tłumiąc spontaniczność i naturalność

zachowań językowych! Naturalnie, o wykonaniu takich zamierzeń nie może tu być

nawet mowy i z konieczności, bardziej niż z przekonania, muszę pozostać przy

tradycyjnym ujęciu problemu, wskazując na funkcjonalne zróżnicowanie polszczyzny

zwane stylami językowymi, zapożyczając się w tym celu u językoznawców jako

najbardziej kompetentnych. Pragnę przy tym podkreślić, że podział, klasyfikacja,

47

którą przedstawiam, jest tylko jedną z kilku znanych i naukowo wartościowych

propozycji. Decyduję się właśnie na nią jako, moim zdaniem, najbardziej przekonywającą:

1

2 | 3

4

6

8

c

7

9

10 | 11

Schemat wyżej przytoczony, autorstwa Stanisława Urbańczyka, przedstawia

wewnętrzne odmiany języka polskiego, a poszczególne cyfry schematu oznaczają:

1 — język etniczny, który rozpada się na 2 — język ogólnonarodowy i 3 — gwary,

pośród których należy odróżniać 10 — żargony i l l — gwary miejskie. Z kolei język

ogólnonarodowy — 2 rozpada się na: 4 — język pisany (literacki) i 5 — język

mówiony, rozumiany jako język konwersacyjny warstwy kulturalnej. Dwie odmiany

języka ogólnonarodowego — 4 i 5 — stanowią punkt odniesienia dla języka

konwersacji — 7 i dla języka artystycznego — 6, a z kolei język konwersacji

— 7 rozpada się na 8 — odmianę potoczną niewyspecjalizowaną i 9 — odmianę

fachową wyspecjalizowaną (rozumiemy, że ten typ nie jest jednolity, lecz obejmuje

rozmaite profesjonalne podtypy języka).

Na komentarz zasługuje w tym przedstawieniu termin , język pisany (literacki)"

i jego stosunek do terminu „język artystyczny", które nie są w żadnym wypadku

synonimami. Pierwszy z nich oznacza mniej więcej ten kształt językowy polszczyzny,

z którym związana jest ogólnonarodowa forma poprawnościowa, będący przedmiotem

nauczania szkolnego, i którym posługują się warstwy kulturalne w oficjalnych

kontaktach językowych; drugi natomiast termin oznacza język, jakim posługuje się

literatura — proza i wiersz. Naturalnie, należy mieć pełną świadomość faktu, że

stopień schematyczności tych podziałów stylistycznych języka polskiego jest wysoki,

a zatem uzyskany obraz jest mało szczegółowy. Przy dzisiejszym zacieraniu granic

między stylami funkcjonalnymi, powszechnym rozchwianiu normy językowej, uniformizacji

stylowej i ogólnie niskiej kulturze językowej społeczeństwa propozycja powyższa

musi tracić na wartości, niemniej jest dla nas niezbędna.

Dla podręcznikowych celów konieczne jest przedstawienie ogólnego obrazu

kształtów językowych polszczyzny po to, aby w miarę precyzyjnie usytuować rozważania

nad stylistyką literacką i mieć dla niej jakieś punkty odniesienia. Chodzi po

prostu o to, aby konkretne teksty sytuować w którejś z klas języka ogólnonarodowego,

opierając się na ich cechach stylistycznych, a także móc określić, z jakiego języka

społecznego czerpie autor.

Przedmiotem rozważań stać się musi przede wszystkim język pisany literacki,

który bynajmniej nie jest kategorią jednolitą. Jego odrębność ma kilka uwarunkowań,

spośród których najistotniejsze wydaje się to, że pozostaje on w wyraźnej opozycji do

języka mówionego. Zatem najzupełniej zasadnie można stwierdzić, że jedyna napraw-

48

dę ostra granica pomiędzy jakościami stylistycznymi przebiega między językiem

mówionym a pisanym bez względu na to, jakie umiemy wskazać języki mówione

i pisane. Wynika to przede wszystkim z faktu, że język stanowi prymarnie s y s t em

znaków akustycznych, zatem system znaków służących do bezpośredniej

komunikacji, to znaczy takiej, kiedy nadawca i odbiorca znajdują się w bezpośredniej

styczności. W komunikacji takiej funkcje znakowe uzyskują również mimika i gest,

które obciążane są bardzo konkretnymi znaczeniami i albo dublują znaczenie tekstu

wypowiedzianego, albo tekst taki zastępują, albo mu nawet przeczą. Mówimy o nich,

że mają charakter parajęzykowy.

Bez względu na to, jaki wkład w rozwój języka etnicznego i ogólnonarodowego

ma literatura i inne postaci stylistyczne tekstów pisanych, prawdziwym motorem

przemian językowych i rozwoju języka jest zawsze żywy, mówiony język i ilekroć język

literatury musi zostać odnowiony, odświeżony, artyści-pisarze nieomylnie sięgają do

języka mówionego. Tak postępował Mickiewicz, Norwid, Tuwim, Gałczyński, Białoszewski,

by wymienić tylko niektóre nazwiska. Oto przykład literackiego spożytkowania

takiego języka:

— Nareszcie, wiem gdzie jestem... — Dopiero teraz jej się objawiło, bo przeczytała nazwisko na

odwrocie jednych carskich wrót.

Potem zimno. Deszcz. Brak taksówek. Chociaż chcemy wydawać pieniądze. Bo mamy. Zostaje

ósemka. Pętla. Nadjeżdża nowa. Lecimy. Zdążyć do tej. Bo po szóstej. I ziąb. Siadamy we troje rządkiem.

Długa jazda i wieje. Jakieś dziecko je kwaszony ogórek. Bo najpierw mi zapachniało. Sam bym zjadł. Choć

taki zimny. Na pewno. Drzwi się nie domykają. Jak to automatyczności, różne u nas. Narzekamy. Na co

redaktor idzie zamknąć. A że się znów otwierają, to stoi i cały czas sobą przyciska. Mówię do Gracji:

— To dopiero Warta, potem druga Warta, jeszcze długo.

— Tak, jedna Warta, druga Warta, koryto — nie koryto... a wiesz, Anka mówi, że ten mały ją

pytał, czy ona jest naszą córką, powiedziała, że tak, coś nie wierzył, a o sobie powiedział, że ten, co

w Paryżu, to jego wujek, a ten wujek, to jego tatuś.

Po drodze miga Lenin przyklejony sylwetkowo do szyby rzeźnika w planie amerykańskim. Dalej —

sama głowa znów. Bo ma 100 lat. Od Beethovena też. I Niemcy wydają całe komplety. Płyt.

Przepraszam. 200 lat.

(M. Białoszewski, Donosy rzeczywistości)

Skrótowość, parataktyczne łączenie zdań, eliptyczność, powtórzenia, przejęzyczenia

— to zabiegi, jakie podejmuje Białoszewski, aby wykazać małą przydatność

ortografii i literackich konstrukcji językowych do oddania natłoku wrażeń i myśli.

Teksty mówione odznaczają się ponadto cechami mniej ogólnymi, jak duże

nasycenie tekstu zaimkami, zwłaszcza wskazującymi, potoczna frazeologia i takie

samo słownictwo. Na takim tle cechy języka pisanego uzyskują pełną wyrazistość,

przejawiającą się w dbałości i staranności konstrukcji składniowych, co zapewnia

zarówno częściom, jak i całości tekstu przejrzystość i czytelność. Język pisany

rygorystycznie musi przestrzegać reguł poprawnościowych i jednoznaczności sformułowań.

Takie są najogólniejsze cechy języka pisanego (literackiego) i dlatego

zasadne jest określenie jego stylistycznych podtypów.

Współcześnie wyróżnia się w jego obrębie: s t y l p u b l i c y s t y c z n y (dziennikarski),

a d m i n i s t r a c y j n y (prawniczy), który nazywany bywa również stylem

4 — Poetyka 49

urzędowym, dawniej k a n c e l a r y j n y m , styl naukowy oraz ten, który

z wiadomych powodów najbardziej nas tutaj musi obchodzić — styl a r t y s t y c z -

ny. Wszystkie te odmiany muszą zostać tutaj scharakteryzowane.

1. Styl p u b l i c y s t y c z n y nazywany również dziennikarskim jest dość

niejednorodny: zawiera w sobie elementy stylu potocznego, kolokwialnego, nierzadko

i artystycznego czy naukowego, w zależności od rodzaju i charakteru dyskursu.

Informacja agencyjna na pewno będzie pozbawiona takich form językowych i takich

sformułowań, które ujawniałyby osobisty stosunek jej autora do treści informacji i jej

przedmiotu czy też jego emocjonalne zaangażowanie. Tak będzie z całą pewnością

w doniesieniach politycznych czy gospodarczych, ale takie emocjonalne sformułowania

znajdą się w informacji sportowej czy felietonie. Do języka literacko-artystycznego

najbardziej zapewne zbliża się styl felietonu, a do języka naukowego — styl recenzji

czy doniesienia agencyjnego. Jeśli w stylu publicystycznym pojawia się metafora, to

najczęściej w felietonie, który spośród wszystkich dziennikarskich sposobów wypowiedzi

odznacza się największymi możliwościami ujawniania osobowości i stopnia

zaangażowania autora. Styl dziennikarski z tej racji, że przedmiotem informacji

prasowej jest całokształt życia społecznego, odznacza się największym chyba obok

stylu literackiego bogactwem leksykalnym.

2. Styl a d m i n i s t r a c y j n o - p r a w n y zwany także urzędowym bądź

(dawniej) kancelaryjnym — realizuje się w aktach prawnych i normatywnych,

zarządzeniach, instrukcjach oraz w korespondencji urzędowej. Jest to styl najbardziej

chyba zgramatykalizowany w wyniku konieczności używania stałych zwrotów językowych

ograniczających inwencję językową nadawcy, ponadto cechuje go bezosobowość

nadawcy i adresata. Styl ten obywa się bez sformułowań obrazowych i emocjonalnych,

a także perswazyjnych. W zakresie słownictwa odznacza się dużym nasyceniem

terminologią prawniczą, administracyjną itp.

3. Styl naukowy — różnicuje się wewnętrznie przede wszystkim ze względu

na przedmiot badań i przedmiot naukowego opisu: zjawiska humanistyczne i przyrodnicze

wymagają zdecydowanie innego sposobu mówienia. Dyscypliny przyrodnicze

wypracowały język konwencjonalnych znaków-symboli i posługują się nimi niezależnie

od kodu podstawowego, którego używa się wyłącznie do opisu postępowania

badawczego i wnioskowania. Poszczególne dyscypliny naukowe wypracowały swoiste

subkody i charakterystyczne cechy stylistyczne. Najogólniejszą cechę stylu języka

naukowego można upatrywać przede wszystkim w zachowaniu dystansu wobec

opisywanych zjawisk, co przejawia się w rzeczowym referowaniu stanów rzeczy

i sądów. Nadawca takiego komunikatu, mówiąc o sobie jako o badaczu, używa

najczęściej liczby mnogiej lub bezosobowej. W zakresie słownictwa podstawową cechą

stylu naukowego jest nasycenie tekstu terminologią właściwą dla danej dyscypliny.

Pod względem składniowym styl charakteryzuje duży udział zdań zależnych, a więc

rozbudowana hipotaksa, i stosunkowo duży udział zdań warunkowych.

4. Styl a r t y s t y c z n y zwany literackim realizuje się w utworach literackich.

Z racji dużej trwałości walorów estetycznych i poznawczych tego gatunku tekstów

50

stosunkowo najłatwiej dostrzec, jak się ten styl zmienia w zależności od epoki, prądu

czy kierunku artystycznego. Skłonni jesteśmy twierdzić, że jego podstawową cechą jest

otwartość na wszelkie języki-style, to znaczy, że posługuje się on nimi zarówno

w tworzeniu tekstu jako takiego, jak i dla charakterystyki postaci literackich. Ten fakt

decyduje i o tym, że — w przeciwieństwie do innych języków — może on korzystać

z rozmaitych formacji stylistyczno-językowych wykształconych również w przeszłości.

Zasadne jest zatem stwierdzenie, że bogactwo stylistyczne jest jedną z podstawowych

cech tej odmiany języka ogólnego. Jest to zatem język stylistycznie synkretyczny.

A mimo to jego poszczególne formacje historyczne dają się łatwo rozpoznawawać

i nawet mało przygotowany do tego czytelnik potrafi zaszeregować poprawnie

poszczególne teksty do epok, z których pochodzą. Naturalnie, że poza tym, co

powiedziano dotąd, język literatury podziela większość cech języka pisanego, z tym

jednak zastrzeżeniem, że odznaczą się dużą dbałością o oryginalność sformułowań

i funkcjonalizowanie poszczególnych chwytów stylistycznych.

Z wcześniejszych prób ustalenia specyfiki tekstów literackich wynika, że podstawową

cechą tego stylu jest to, że teksty aktualizujące ten kod pełnią funkcję

poznawczą pośrednio: nie referują one rzeczywistych stanów rzeczy, nie odnoszą się

bezpośrednio do żadnej rzeczywistości, ponieważ ich podstawowym zadaniem jest

tworzyć rzeczywistość fikcjonalną w taki sposób, aby odbiorca-czytelnik tekstu

dobierał do nich kontekst, wskazywał na takie swoje doświadczenia, które można za

pomocą tej fikcji rzeczywistości oznakować. O ile w przeszłości, aż do czasów mniej

więcej oświecenia, teksty artystyczne miały przede wszystkim postać wierszowaną,

o tyle później, w miarę jak następował awans artystyczny prozy, niektóre gatunki

tekstów artystycznych — najpierw gatunki epickie, później i dramatyczne — pisane

były prozą. Współcześnie w literaturze bardzo zawęził się zakres występowania

wiersza. Dzisiaj w zasadzie posługuje się tą formacją prozodyjną tekstu tylko liryka,

przy czym tjzeba koniecznie powiedzieć, że współczesny kształt wiersza predestynuje

go przede wszystkim, jeśli nie wyłącznie, do mało zróżnicowanej gatunkowo współczesnej

liryki.

Taki podział języka ogólnonarodowego na klasy-style ma jakby charakter

poziomy i wypada tutaj dodać, że każdą z tych klas można jeszcze podzielić według

kryteriów nacechowania stylistycznego. Mówimy o stylu prostym, retorycznym,

wzniosłym, patetycznym, kwiecistym, by wymienić tylko najważniejsze. Taki podział

można nazwać pionowym.

O ile poetykę w sposób oczywisty musi obchodzić poruszona wyżej problematyka

języków, jakie da się wyodrębnić w praktyce społecznej komunikacji, to na

pewno nie może się ona zajmować stylem indywidualnym, stylem poszczególnych

autorów. Zadanie poetyki polega tutaj na zorganizowaniu pewnego instrumentarium,

za pomocą którego charakterystyka i opis stylu indywidualnego będą możliwe.

Dokonanie takiej charakterystyki jest możliwe tylko ze względu na rozmaite praktyki,

wobec których indywidualna praktyka językowa jakoś się relatywizuje. Rozpoznanie

4* 51

języków, jakimi posługuje się społeczeństwo, pozwala stwierdzić, w czym praktyka

indywidualna jest identyczna bądź podobna do reguł posługiwania się językiem

funkcjonalnym, z jakich języków społecznych pisarz korzystał, w czym zaś przejawia

się jego oryginalność stylistyczna.

Mówiąc o stylu indywidualnym bądź osobniczym, mamy na myśli przede

wszystkim cechy językowo-stylistyczne określonego tekstu, a nie cechy językowe

autora, ponieważ bardzo często teksty literackie tego samego autora różnią się tak

dalece od siebie, że aż trudno uwierzyć, iż stworzył je ten sam człowiek, na przykład:

Krzyżacy i Potop czy Pan Tadeusz i Oda do Joachima Lelewela. Wyprowadzenie wniosków

i uogólnień dotyczących języka pisarza na podstawie jego tekstów, mających charakter

literacki, jest w zasadzie niedopuszczalne. Cechy stylistyczno-językowe Pana

Tadeusza na przykład są cechami tekstu konkretnego utworu, a nie języka Adama

Mickiewicza, który z całą pewnością nie mówił tak jak Sędzia czy Bartek, bo w takim

wypadku nie mógłby mówić jak Podkomorzy czy Asesor, którzy wszyscy mówili

wierszem, a z całą pewnością sam Mickiewicz w swoich kontaktach językowych nie

posługiwał się wierszem.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
definicje funkcje klasyfikacje zabaw, pedagogika, zabawa
Nauka funkcje, klasyfikacja wg kryteriów
STYL RETORYCZNY, POLONISTYKA, Językoznawstwo, Ewolucja stylów naukowego i urzędowego
Klasyfikacja języków indoeuropejskich
Językoznawstwo ogólne, JZY. funkcje jezyka, JĘZYKOZNAWSTWO
Funkcja i realizacja komizmu językowego w wybranych bajkach dawnych i współczesnych, Pedagogika, Stu
Klasyfikacje, Filologia polska, Językoznawstwo
Gramatyka funkcjonalna, Filologia polska, Językoznawstwo
funkcje jezykowe egzamin download
Styl religijny i biblijny, Polonistyka, Stylistyka i stylizacja jezykowa - lingwistyka
Temat 4 Komunikacja językowa Funkcje tekstów językowych
Cztery typy gramatyki funkcjonalnej, Filologia polska, Językoznawstwo
Klasyfikacja języków celtyckich, Języki celtyckie
Styl i jego odmiany, FILOLOGIA POLSKA, STUDIA LICENCJACKIE, PRZEDMIOTY JĘZYKOZNAWCZE
Funkcje tekstow jezykowych, Matura
klasyfikacje geograficzna i morfologiczna ze względu na stopień zwartości grup członów, Językoznawst
(10)Strukturalna klasyfikacja języków

więcej podobnych podstron