Bajki
O analizie: Połóż się na plaży a nalizie ci piasku do dupy.
O Apaczach: A pacze a pacze a nic nie widzę.
O apostole: a postoł, a postoł i poszedł...
O apostołach: Jedzcie pijcie, a po stołach nie rzygajcie.
O ananasie: Ojciec z matka się nażarli a na nas się wypięli.
O babci: Ooo, bab ci się zachciewa!
O boksie: My stoimy, a obok się pierdolą.
O czapie: Koniec żartów cza pierdolić.
O De Gaulle: Morde gol.
O dziewannie: Dzie wanna? - Będę rzygał.
O dźwigu: Zamknij dźwi gówniarzu.
O gołębiu: Gołem biustem go zabiła.
O Iławie: I ława wystarczy.
O jabłonce: Miałam ci ja błonkę.
O Jacusiu: Ja cuś tu wódki nie widzę.
O Józku: Juz kurwa mnie szukają.
O Kaliszu: Powoli mi jajka lisz.
O kapuście: Ta butelka taka pusta.
O kolorach: Lila, rusz dupę!
O komendzie: Wybili oko mendzie.
O komiku: Oko mi kurwa wybili!
O komisie: Oko mi sie nie zamyka.
O kosie: Oko sie mi zamyka.
O kotkach: Ten mnie miał, tamten mnie miał.
O Leszku: Leż kurwa spokojnie.
O Magdzie: Ma gdzie a nie ma z kim
O manifeście: Mani fest dupa rośnie.
O mieliźnie: Może pan mie liźnie.
O misiach: Oddaj mi sie.
O morzu, panterze i mieliźnie: Może pan tera mie liźnie.
O motylach: Mo tyle i chce jeszcze więcej.
O naleśniku: Na leśnika spadło drzewo.
O naleśniku i dżemie: Leży baba na leśniku i drzemie.
O naparze: Na parze leżał koc.
O napięciu: Na pięciu napadło dziesięciu.
O naturze: No, tu żeś się zesrał!
O nosie: Odpierdol no sie.
O Nowej Rudzie: Lepsza nowa ruda niż stara blondyna...
O orzeszku: O rzesz kurwa, biletów zapomniałem.
O pałacu: Ale ci pała cuchnie.
O pałacyku i latarence: Pała cyk i lata ręka.
O panterze i mieliźnie: Pan tera mie liźnie.
O paście: Dupa z ciebie.
O psie i Bałtyku: Pies Cię jebał Ty Kutasie!
O powidłach: Po widłach to dziury w brzuchu.
O romantyku: Roman ty kutasie.
O romantyzmie: Roman tyź mnie wykorzystał!
O rozmarynie: Roz Marynie nie wystarczy.
O smokach: Ssssssssss-pierdalaj w podskokach.
O strzykawce: Szczy kawka z drzewa.
O śledziu, żonie i puszczy: śledź żonę, bo się puszcza.
O śledziu, panterze i puszczy: śledź pan tera żonę, bo się puszcza.
O udach i piersiach: Jak się uda będziemy piersi.
O wężu: Ssssssssssss-pierdalaj stąd.
O wrzątku: Raki stały sobie w rządku.
O żabie: Żabierz te łapy.