Decyzja podatkowa nie musi być natychmiast wykonalna


Rzeczpospolita 31.05.07 Nr 126

WSTRZYMANIE WYKONANIA CHRONI PRZED EGZEKUCJĄ

Decyzja podatkowa nie musi być natychmiast wykonalna

Podatnik musi się liczyć z tym, że mimo złożenia odwołania od decyzji fiskusa podatek może być ściągnięty przymusowo przed zakończeniem trwającego sporu. Nie jest to jednak zasada bezwzględna

Jest sporo możliwości, by powstrzymać poborcę skarbowego do czasu ostatecznego rozstrzygnięcia sprawy. Wstrzymanie wykonania decyzji wchodzi w rachubę także w związku z ubieganiem się o przywrócenie terminu na wniesienie odwołania albo zażalenia, o wznowienie postępowania lub o stwierdzenie nieważności decyzji.

Także w interesie fiskusa

Wstrzymanie wykonania decyzji w wielu wypadkach leży w interesie nie tylko adresata takiej decyzji, lecz także fiskusa. Skarb Państwa bowiem ponosi pełną odpowiedzialność także za szkody wyrządzone błędnymi decyzjami nieostatecznymi, które zostały w toku instancji skorygowane. To nie tylko odsetki od pochopnie ściągniętych należności, lecz także konieczność naprawienia rzeczywistych strat oraz korzyści, jakie adresat decyzji mógłby osiągnąć, gdyby nie ta decyzja (obszernie pisaliśmy o tym w tekście "Za błędne rozstrzygnięcie organów podatkowych należy się odszkodowanie", DF z 10 maja).

W odniesieniu do wszystkich decyzji

Wstrzymanie wykonania odnosi się do wszystkich decyzji organów podatkowych, a więc nie tylko takich, których adresatami są podatnicy, lecz także kierowanych do płatników, inkasentów. Dotyczy również decyzji adresowanych do osób trzecich odpowiadających za zobowiązania podatnika (małżonka, członka rodziny, nabywcy nieruchomości podatnika, firmanta itd.) oraz spadkobierców.

Postanowienie o wstrzymaniu wykonania decyzji zawsze pociąga za sobą skutek w postaci niemożności wszczęcia postępowania egzekucyjnego, czyli przymusowego ściągnięcia podatku, albo niemożliwości prowadzenia takiego postępowania, jeśli zostało już wszczęte.

Trzeba jednak pamiętać, że stosownie do art. 224b § 2 ordynacji podatkowej (op) wstrzymanie wykonania decyzji nie ma wpływu na naliczanie odsetek za zwłokę. Biegną więc one nadal. Słowem, jeśli podatnik ostatecznie przegra sprawę, zapłaci odsetki także za okres wstrzymania decyzji.

W praktyce do wstrzymania dochodzi najczęściej na wniosek adresata decyzji. Jednak w niektórych wypadkach jest ono obowiązkowe, a nawet automatyczne.

Wstrzymanie z urzędu

Z urzędu, czyli z własnej inicjatywy, lub na wniosek strony organ podatkowy musi wydać postanowienie o wstrzymaniu wykonania decyzji w całości lub w części w dwu przypadkach (art. 224 § 2 op) uzasadnionych:

Nie jest przesłanką do wstrzymania wykonania decyzji to, że należność na rzecz fiskusa w niej określona czy ustalona może być wątpliwa np. ze względu na niejasność wchodzących w rachubę przepisów.

Podatnik może mimo postanowienia o wstrzymaniu wykonać decyzję, czyli zapłacić podatek, jeśli z jakichś powodów uzna, że będzie to dla niego korzystne. Prawo do dobrowolnego wykonania decyzji gwarantuje art. 224b op. W razie przegranej podatnik musi zapłacić odsetki za zwłokę także za okres, gdy decyzja była wstrzymana, jeśli wygra - otrzyma zwrot z karnymi odsetkami za zwłokę (art. 78 § 1 op).

Ważny interes

Kategoryczne sformułowanie art. 224 § 2 op wskazuje, że w razie stwierdzenia, iż za wstrzymaniem wykonania decyzji przemawia ważny interes podatnika albo interes publiczny, urząd musi podjąć taką decyzję. Nie oznacza to jednak braku uznaniowości takich decyzji. Powodem są nieostre kryteria, jakimi ma się kierować organ podatkowy, jak "ważny interes strony", "interes publiczny". Odnoszą się one zarówno do sytuacji, gdy postanowienie o wstrzymaniu ma być podjęte na wniosek strony, jak i z urzędu. Argumentem przemawiającym za uwzględnianiem wniosku będzie to, że wyegzekwowanie podatku może spowodować nieodwracalne skutki dla strony, np. upadłość firmy.

Wedle autorów noweli z 2005 r., którą przepisy te zostały wprowadzone do ordynacji podatkowej, interes publiczny wyraża się zwłaszcza w ochronie miejsc pracy. Chodzi oto, by przez pochopne egzekwowanie należności wynikającej z decyzji nie rujnować jej adresata, nie zmuszać do ograniczenia zatrudniania.

Najogólniej mówiąc, wykonanie decyzji należy wstrzymać, jeśli ściągnięcie podatku przed ostatecznym rozstrzygnięciem decyzji mogłoby narazić osobę lub firmę (spółkę, spółdzielnię itd.), której ono dotyczy, na niepowetowaną szkodę lub spowodować utratę miejsc pracy przez jej pracowników.

W gestii organu

Art. 224 § 2 op nie określa rodzaju decyzji, które mogą być wstrzymane. Adresat może ubiegać się o to w każdym wypadku, gdy dana decyzja nakłada na niego obowiązek zapłaty podatku, zaległości odsetek czy pozbawia go uprawnień np. do ulgi podatkowej.

Wskazany przepis nie normuje też kwestii zakresu wstrzymania decyzji. To również, podobnie jak ocena nieostrych przesłanek wstrzymania, o których była już mowa, należy do uznania organu podatkowego.

Nie oznacza to dowolności. Organ podatkowy musi w postanowieniu o wstrzymaniu decyzji podać motywy rozstrzygnięcia. Postanowienie to można kwestionować w zażaleniu. Już sama ta możliwość ogranicza zakres swobody organu podatkowego.

Do wydania decyzji ostatecznej

Nie ma przepisu, który wskazywałby wyraźnie, do jakiego momentu postanowienie o wstrzymaniu wydane na podstawie art. 224 op zachowuje moc obowiązującą. Dawny art. 224 § 4 op - głoszący, że może ono być w każdym czasie uchylone albo zmienione przez organ, który je wydał - został z ordynacji wykreślony przez nowelę z 2005 r. Można z tego wyciągnąć wniosek, że postanowienie takie obowiązuje do czasu wydania decyzji ostatecznej.

Nie ma tu jednak tak wyraźnego określenia czasu jego obowiązywania, jak w wypadku wstrzymania wykonania wskutek przyjęcia zabezpieczenia zaoferowanego przez adresata decyzji (art. 224a op) - patrz tekst niżej. Zważywszy na cel tego postanowienia, nie powinno ono tracić mocy, jeśli po niekorzystnej decyzji organu odwoławczego jej adresat wniesie skargę do wojewódzkiego sądu administracyjnego.

W razie skargi do sądu

Wstrzymanie wykonania decyzji, na które wniesiona została skarga do sądu administracyjnego, normuje art. 61 ustawy z 2002 r. Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi. Upoważnia on organ, który wydał tę decyzję lub postanowienie, z urzędu lub na wniosek skarżącego, do wstrzymania jej wykonania w całości lub w części, chyba że w świetle ustawy szczególnej jest to wyłączone.

Ustawa nie uzależnia skorzystania z tej możliwości od spełniania jakichkolwiek szczególnych warunków. Pozostawia rozstrzygniecie do uznania organowi, który wydał zaskarżoną decyzję. W praktyce argumentem przemawiającym za wstrzymaniem będą poważne wątpliwości, czy zaskarżone rozstrzygnięcie może się przed sądem utrzymać.

Obowiązkowo, gdy fiskus okazał się opieszały

Wykonanie decyzji podlega wstrzymaniu z mocy prawa, automatycznie, jeśli przekroczony został termin na rozpatrzenie odwołania, a podatek nie został zapłacony czy ściągnięty w całości lub w części (art. 225 op). Termin ten wynosi dwa miesiące, liczącod otrzymania odwołania przez organ odwoławczy, a gdy w sprawie przeprowadzono rozprawę lub gdy strona złożyła wniosek o jej przeprowadzenie - trzy miesiące (art. 139 § 3 op).

To automatyczne wstrzymanie obejmuje okres do dnia doręczenia podatnikowi decyzji przez izbę skarbową (organ odwoławczy). W takim wypadku nie można wszcząć postępowania zmierzającego do przymusowej egzekucji należności, a gdy zostało ono wszczęte, egzekucja nie może być kontynuowana.

Po wpłacie zabezpieczenia

Wstrzymanie wykonania zaskarżonej decyzji w całości lub części (z urzędu lub na wniosek strony) jest zasadniczo obowiązkowe w razie przyjęcia na wniosek strony zabezpieczenia należności wynikającej z decyzji wraz z odsetkami za zwłokę (art. 224aop).

Takimi zabezpieczeniami mogą być:

W takim wypadku odpada niebezpieczeństwo, że w razie zgody na wstrzymanie wykonania decyzji nie będzie można ściągnąć tego, co należy się fiskusowi, i to z odsetkami.

Wskazane rodzaje zabezpieczenia stosowane mogą być także jako tzw. zabezpieczenie przed wymiarowe przed terminem płatności podatku, a nawet przed wydaniem decyzji dotyczącej tego podatku. Art. 224a § 2 op nakazuje do zabezpieczeń oferowanych dla wstrzymania wykonania decyzji stosować odpowiednio unormowania dotyczące wskazanych form zabezpieczeń odnoszące się do zabezpieczenia przed wymiarowego. Oznacza to m.in., że podatnik ma pełną swobodę wyboru rodzaju zabezpieczenia i może zaoferować więcej niż jeden jego rodzaj. Urząd wstrzyma wykonanie decyzji do wysokości udzielonego zabezpieczenia.

Decyzję organ podatkowy musi wstrzymać także w razie uzyskania zabezpieczenia w formie hipoteki przymusowej lub zastawu skarbowego korzystającego z pierwszeństwa zaspokojenia. Również w tymwypadku wstrzymanie ogranicza się do wartości przedmiotu hipoteki przymusowej albo zastawu skarbowego.

Wykonanie decyzji wskutek przyjęcia zabezpieczenia zaoferowanego przez jej adresata może być wstrzymane do dnia wydania decyzji ostatecznej lub w razie wniesienia skargi do sądu administracyjnego - do momentu uprawomocnienia się orzeczenia tego sądu. Okres ten zależy więc od toku sprawy.

Gdy podatnik zastosuje się do interpretacji

Od 1 lipca 2007 r. wchodzi w życie nowy art. 224c ordynacji podatkowej przewidujący automatyczne wstrzymanie wykonania decyzji w sytuacji, gdy podatnik wcześniej uzyskał urzędową wiążącą interpretację indywidualną albo zastosował się do interpretacji ogólnej i gdy interpretacja taka została potem zmieniona albo pominięta przy rozstrzyganiu jego sprawy.

Przepis ten jest konsekwencją wprowadzenia zupełnie nowych zasad wydawania interpretacji prawa podatkowego. Ma on bezpośredni związek z nowym art. 14m op normującym konsekwencje zastosowania się do interpretacji, która następnie została zmieniona lub nie została uwzględniona w rozstrzyganiu sprawy podatkowej. Ten, kto się do niej zastosował i wskutek tego nie zapłacił podatku albo zapłaciłgo w niższej wysokości, będzie zwolniony z zapłaty - w zakresie zdarzenia będącego przedmiotem decyzji.

Organ podatkowy, stosownie do art. 14m § 3 op, będzie musiał na wniosek podatnika, który zastosował się do interpretacji, określić w decyzji ustalającej lub określającej prawidłową wysokość podatku także kwotę podatku objętego takim zwolnieniem, a jeśli ją uiszczono -wysokość nadpłaty. W myśl art. 224cop wykonanie decyzji podatkowej będzie wstrzymane w takim zakresie, w jakim jej adresat uprawdopodobni w złożonym wniosku, że przysługuje mu zwolnienie z podatku na podstawie art. 14m § 3 op. Chodzi o decyzje podatkowe ustalające lub określające:

Taka decyzja będzie wstrzymana do czasu wydania decyzji ostatecznej, w której powinno się znaleźć także rozstrzygnięcie w kwestii zwolnienia.

Warto zaznaczyć, że adresat decyzji ubiegający się o jej wstrzymanie nie będzie musiał udowadniać, że wskazane zwolnienie mu przysługuje. Wystarczy uprawdopodobnienie tego faktu.

IZABELA LEWANDOWSKA

0x01 graphic

Wniosek z uzasadnieniem

Adresat decyzji zainteresowany wstrzymaniem jej wykonania musi złożyć stosowny wniosek. Choć decyzję może, a nawet powinien w sytuacjach uzasadnionych ważnym interesem strony lub interesem publicznym wydać sam organ podatkowy, lepiej na to nie liczyć i samemu zainicjować wydanie korzystnego postanowienia.

Wniosek taki uzasadnić można przede wszystkim zamiarem odwołania się od decyzji. Składa się go do organu podatkowego I instancji (naczelnika urzędu skarbowego, wójta, burmistrz, prezydenta, gdy chodzi o tzw. podatki samorządowe). On decyduje o losie wniosku do czasu przekazania odwołania z aktami sprawy do izby skarbowej (samorządowego kolegium odwoławczego, gdy chodzi o tzw. podatki samorządowe). Potem decyzja należy do tego samego organu, który rozstrzyga odwołanie.

Nie ma żadnego terminu, w którym strona może zwrócić się o wstrzymanie wykonania decyzji. Przepisy nie określają też, w jakim czasie ma być wydane postanowienie w tej sprawie. Zapewne jest to możliwe do czasu wydania decyzji w II instancji. W praktyce jednak najczęściej wniosek taki jest składany w momencie składania odwołania od decyzji, a to wnosi się za pośrednictwem organu, który wydał kwestionowaną decyzję.

Co ważne, wniosek taki można złożyć także przed wniesieniem odwołania. Na wniesienie odwołania adresat ma 14 dni, licząc od dnia doręczenia mu kwestionowanej decyzji. Istnieje więc realne niebezpieczeństwo, że poborca skarbowy zdąży w tym czasie np. zablokować konto firmy.

We wniosku o wstrzymanie wykonania decyzji należy podać dane wnoszącego ten wniosek (imię, nazwisko, jego adres), NIP, oznaczyć adresata i przedmiot wniosku. Trzeba przedstawić uzasadnienie i nie zapomnieć o podpisie.

Kiedy i jak można się żalić

Na postanowienie odmawiające wstrzymania wykonania decyzji służy zażalenie do organu wyższego stopnia. Dotyczy to postanowień wydanych na podstawie art. 224 op, tj. gdy adresat decyzji ubiegał się o wstrzymanie ze względu na swój uzasadniony ważny interes albo ze względu na interes publiczny (art. 224 § 5 op), a także po zaoferowaniu zabezpieczenia wykonania decyzji podatkowej wraz z odsetkami za zwłokę (art. 224a § 2 op).

Nie ma takiej możliwości, jeśli przyczyną wstrzymania jest zabezpieczenie w formie hipoteki przymusowej albo zastawu skarbowego. Nie przewiduje zażalenia nowy art. 224c op, nakazujący automatyczne wstrzymanie decyzji dotyczącej sytuacji, gdy podatnik wcześniej uzyskał urzędową wiążącą interpretację indywidualną albo zastosował się do interpretacji ogólnej i gdy interpretacja taka została zmieniona albo nie została uwzględniona przy rozstrzyganiu jego sprawy. Jeśli postanowienie dotyczące wstrzymania wydał urząd skarbowy (wójt, burmistrz prezydent, gdy chodzi o tzw. podatki samorządowe), adresatem zażalenia jest izba skarbowa (samorządowe kolegium odwoławcze, gdy sprawa dotyczy podatków samorządowych). Oznacza to, że na niekorzystne postanowienie organu odwoławczego można wnieść skargę do wojewódzkiego sądu administracyjnego. Gdy wydał je organ odwoławczy, adresatem zażalenia będzie wojewódzki sąd administracyjny.

Postanowienia dotyczące wstrzymania wykonania decyzji podatkowych podlegają ocenie niezawisłego sądu. Pozwoli to z czasem na wypracowanie w miarę jednolitej wykładni nieostrych kryteriów, jakimi mają się oni kierować - interesu strony i interesu publicznego. Zapewne pomocne tu może być dotychczasowe orzecznictwo sądów administracyjnych wskazujące sposób rozumienia tych pojęć.

Kontrola bez upoważnienia nie jest podstawą do uchylenia decyzji

Brak upoważnienia do kontroli podatkowej nie jest podstawą uchylenia decyzji wydanej po tej kontroli, jeżeli była ona prowadzona rzetelnie, a w wyniku ponownego, niewadliwego postępowania kontrolnego wydana byłaby taka sama decyzja. Tak orzekł gliwicki WSA 9 maja br. (III SA/Gl 1462/06).

W spółce cywilnej przeprowadzono kontrolę. Organy podatkowe stwierdziły nieprawidłowości w zaliczeniu do kosztów uzyskania przychodów wydatków wynikających z umów pośrednictwa w sprzedaży nieruchomości zawartych z osobami trzecimi. Ustaliły, że były to umowy fikcyjne. Każdemu ze wspólników została wydana decyzja, w której wyliczono prawidłową - zdaniem organów - wysokość podatku dochodowego. Odwołując się do gliwickiego WSA, jeden ze wspólników podniósł kwestię wad proceduralnych prowadzonej w stosunku do niego kontroli. Wskazywał, że organy kontrolowały go na podstawie upoważnienia do kontroli spółki cywilnej oraz pozostałych wspólników, nie przedstawiając właściwego, niewadliwego upoważnienia do kontroli samego skarżącego (takie upoważnienie nie zostało nigdy doręczone).

Ponadto kontrola skarżącego opierała się w głównej mierze na materiale dowodowym zgromadzonym przez inne urzędy skarbowe, właściwe dla poszczególnych wspólników spółki cywilnej. W związku z tym skarżący zarzucił organom naruszenie przepisów ordynacji podatkowej dotyczących kontroli podatkowej, w szczególności rozdziału o dowodach, przez niedopuszczenie go do udziału w postępowaniu dowodowym oraz nieuwzględniania jego wniosków dowodowych.

Sąd uznał zarzuty za niesłuszne. Ustalenia organów poczynione w efekcie kontroli były prawidłowe, umowy pośrednictwa były umowami pozornymi, nie znajdywały odzwierciedlenia w rzeczywistości, nie doszło do zawarcia żadnej umowy sprzedaży, a taki skutek powinna mieć umowa pośrednictwa w sprzedaży. Sąd zgodził się, że brak upoważnienia do kontroli skarżącego był uchybieniem, lecz nie miało ono wpływu na wynik postępowania kontrolnego, które było prowadzone rzetelnie. Uchybienie to nie mogło się stać przyczyną uchylenia decyzji, gdyż ona nie zmieniłaby się w wyniku ponownego postępowania kontrolnego. Skarżący miał wgląd do akt postępowania kontrolnego i mógł wyrażać swój pogląd co do wyników postępowania. Sąd dodał, że organy podatkowe mają obowiązek powiadomienia byłych wspólników spółki cywilnej o postępowaniu kontrolnym toczącym się wobec spółki, a odnoszącym się do okresu, gdy byli oni jeszcze wspólnikami.

Wojciech Sablik Zespół Zarządzania Wiedzą Podatkową firmy Deloitte

0x01 graphic

Komentarz

Joanna Zawiejska-Rataj, starszy konsultant w Dziale Doradztwa Podatkowego firmy Deloitte (biuro w Poznaniu)

Doręczenie prawidłowego upoważnienia do przeprowadzenia kontroli ma w toku postępowania doniosłe skutki. Zasadniczo samo wszczęcie kontroli następuje przez doręczenie upoważnienia do jej przeprowadzenia. W konsekwencji w razie niedoręczenia upoważnienia uznać można, że nie została ona w ogóle skutecznie wszczęta. Przepisy stanowią również, żeco do zasady kontrola podatkowa może być prowadzona wyłącznie na podstawie upoważnienia wydanego przez właściwy organ. Tak więc w razie braku prawidłowego upoważnienia kontrolujący nie są uprawnieni do żądania od kontrolowanego przedstawiania dowodów, udzielania informacji, jak również realizacji innych czynności w trakcie kontroli.

Ponadto upoważnienie powinno zawierać określone ustawowo elementy, które mają na celu ochronę kontrolowanego, w tym m.in. wskazanie podstawy prawnej, zakres kontroli (w piśmiennictwie podnosi się, że powinien być on określony precyzyjnie), przewidywany termin zakończenia kontroli (co ma na celu zapewnienie szybkości kontroli), jak również pouczenie o prawach i obowiązkach kontrolowanego. W tym świetle niedoręczenie upoważnienia znacząco ogranicza prawa kontrolowanego, któremu ma być wydana decyzja określająca jego obowiązki.

Pamiętajmy jednak, że wydanie decyzji nie musi być zawsze poprzedzone przeprowadzeniem kontroli - w konsekwencji kwestia, jak wpływa brak odpowiedniego upoważnienia do przeprowadzenia kontroli na wadliwość decyzji, powinna być badana indywidualnie w każdym przypadku.

Rzeczpospolita 09.07.07 Nr 158

PRZYZNAJĄC SIĘ DO BŁĘDU, MOŻNA UNIKNĄĆ KARY

Pomyliłeś się w deklaracji, złóż korektę i uzasadnienie

Przedsiębiorca, który źle wyliczył podatek w zeznaniu, musi złożyć korektę, informując jednocześnie o jej przyczynie

Co zrobić z błędem w zeznaniu - krok po kroku

Jeśli zapłaci też kwotę zaległości, uniknie kary z kodeksu karnego skarbowego.

- Dostałem pismo z urzędu, w którym wezwano mnie do korekty zeznania PIT-36L za ubiegły rok. Okazało się bowiem, że w deklaracji rocznej odliczyłem pełną składkę na ubezpieczenie zdrowotne (mimo że od zaliczek w trakcie roku odejmowałem prawidłową kwotę). To zwykła pomyłka, ale przez nią zapłaciłem mniejszy podatek. Jak bezboleśnie wyjść z tej sytuacji?
- pyta czytelnik DF.

Bezboleśnie się nie da, bo jeśli odliczymy za wysoką składkę, to jednocześnie zaniżony został podatek. Powstała więc zaległość, którą trzeba oddać. Z reguły wraz z odsetkami za zwłokę, chyba że ich kwota nie przekracza 6,60 zł.

Odliczamy tylko część składki

W 2006 r. składkę zdrowotną płaciliśmy w wysokości 8,75 proc. podstawy wymiaru (w 2007 r. jest to 9 proc.). Można ją odliczyć od podatku, niestety, nie całą - tylko do wysokości 7,75 proc. podstawy wymiaru. Różnica przepada (nie można jej też wrzucić w koszty - art. 23 ust. 1 pkt 58 ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych).

Przy prawidłowym rozliczeniu mogliśmy za 2006 r. odliczyć 1794 zł (zestawienie składek za 2006 r. zamieściliśmy w DF z 11 stycznia br.).

Różnica plus odsetki

Jeśli w zeznaniu rocznym odliczyliśmy za wysokie składki, zaniżyliśmy podatek. Powstała więc zaległość podatkowa (z pytania czytelnika wynika, że w deklaracji wykazał podatek do zapłaty). Musimy ją oddać wraz z odsetkami za zwłokę. Naliczamy je od następnego dnia po upływie terminu płatności podatku do dnia zapłaty (włącznie). Podatek dochodowy za 2006 r. płaciliśmy do 30 kwietnia, więc odsetki trzeba liczyć od 1 maja.

Wzór ich wyliczenia określił minister finansów w rozporządzeniu z22 sierpnia 2005 r.:
Kz x L x O/365 = On = Opz gdzie poszczególne symbole i liczby oznaczają:
Kz -kwota zaległości,
L - liczba dni zwłoki,
O - stawka odsetek za zwłokę w stosunku rocznym,
365 - liczba dni w roku,
On -kwota odsetek,
Opz -kwota odsetek po zaokrągleniu.

Czytelnik nie napisał, ile dokładnie odliczył składek, ale jeśli odprowadzał je w prawidłowej wysokości, to zaległość wyniesie około227zł. Jeśli czytelnik wpłaci ją dzisiaj, kwota odsetek to około 5 zł. Nie musi więc ich w ogóle płacić. Zgodnie bowiem z art. 54 § 1 pkt 5 ordynacji podatkowej nie nalicza się odsetek, jeśli nie przekraczają "trzykrotności wartości opłaty dodatkowej pobieranej przez Pocztę Polską za polecenie przesyłki listowej". Graniczna kwota wynosi aktualnie 6,60 zł (3 x 2,20 zł).

Kiedy można poprawić

Pomyłkę w zeznaniu trzeba oczywiście skorygować. Musimy złożyć jeszcze raz deklarację (zaznaczając pole "korekta") i na piśmie uzasadnić przyczyny poprawek. Korekty nie można zrobić w trakcie kontroli podatkowej. Błędy możemy natomiast poprawić po jej zakończeniu. Mamy na to czas aż do momentu wszczęcia postępowania podatkowego.

Deklarację możemy też skorygować w trakcie czynności sprawdzających. Nie jest to bowiem kontrola podatkowa. Potwierdził to Wojewódzki Sąd Administracyjny w Łodzi w wyroku z 13 kwietnia 2004 r. (I SA/Łd 620/03). Sąd podkreślił także, że warunkiem skutecznej korekty nie jest jednoczesna zapłata podatku.

Deklarację, w której popełniono mniejsze błędy, może skorygować sam urząd skarbowy (o tym, kiedy może to zrobić, pisaliśmy w DF z14 czerwca br.).

Nie ma kary

Jeśli skorygujemy deklarację i uregulujemy zaległość podatkową, nie grozi nam kara. Tak wynika z art. 16a kodeksu karnego skarbowego. Wraz z korektą trzeba złożyć pisemne uzasadnienie, czyli wyjaśnić, dlaczego poprawiamy deklarację. Nie trzeba już przesyłać do urzędu dodatkowego oświadczenia, tzw. czynnego żalu.



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Cukier nie musi być biały by szkodzić
Efektywna reklama małej firmy nie musi być droga, Materiały 2, Zarządzanie
CODN Frolowicz Test Coopera nie musi byc przeklenstwem ucznia
Dodatkowa praca nie musi być wynagradzana, prawo pracy
Mózg hobbita nie musi być duży człwoeik z Flores
Leżakowanie nie musi być problemem
Kawa nie musi być zwykłą kawą
Chodzenie do szkoły nie musi być koszmarem na gazetke pop
Okres menopauzy wcale nie musi być Pasmem udręki
Sztuczna perspektywa nie musi być kiczowata
Winter warmers piwo nie musi być zimne Gorąca strona piwa
Wniosek o nadanie rygoru natychmiastowej wykonalności decyzji
56 terapia rotacyzmu nie musi b Nieznany (2)
komornik - Zleceniobiorca nie musi oddawać całej pensji
Decyzja podatkowa (16 stron) KLE4Q3WRYNUWL5AHXIMIVGN57LZROVGF7ME7Q6I
Wspólnik spółki cywilnej nie musi?ć się grzywny za błędy w VAT

więcej podobnych podstron